Sytuacja kobiet na rynku pracy. Wciąż jest źle

W obecnym tempie zniwelowanie różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn zajęłoby… 93 lata – wynika z najnowszego raportu analityków Allianz Trade.

To niezbyt wesoła perspektywa. Dane pojawiły się nieprzypadkowo w Dzień Kobiet. Jak widać poniżej, kwiatek, czekoladka, czy inne prezenty, są tylko próbą osłodzenia kobietom życia.

Jak czytamy w raporcie Allianz Trade, w Polsce różnica w płacach jest mniejsza niż w wielu innych wysoko rozwiniętych krajach (średnio 9%, wobec 13% w Niemczech, 14% w Czechach, UK i Szwajcarii czy 15% w Finlandii), ale 295 minut poświęcanych średnio przez polskie kobiety na prace domowe jest jednym z wyższych wyników, co zmniejsza ich aktywność zawodową.

Co wynika z raportu?

• Pomimo postępów w edukacji i reprezentacji politycznej kobiet w ciągu ostatnich 30 lat, walka o równość płci trwa nadal. Różnica między płciami pozostaje w dużej mierze niezmieniona, na co wpływ mają nierówności systemowe, które utrudniają rozwój zawodowy kobiet;

• Przy obecnym tempie postępu potrzebowalibyśmy jeszcze 46 lat, aby kobiety osiągnęły wskaźnik aktywności zawodowej mężczyzn, prawie dwa razy więcej (93 lata), aby zniwelować różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn oraz 33 lata, aby zniwelować różnice w reprezentacji politycznej kobiet i mężczyzn w krajach OECD;

• W tym kontekście malejące finansowanie inicjatyw na rzecz równości płci jest powodem do niepokoju. Większe wsparcie publiczne jest potrzebą chwili, aby zlikwidować bariery, z którymi borykają się kobiety;

• Polska – niski współczynnik aktywności zawodowej kobiet 51% (a średnia OECD to 53%, a w Niemczech, Wlk. Brytanii czy w Norwegii odpowiednio 56%, 59%, 64%) powiązany z ich dużym na tle innych, zwłaszcza rozwiniętych krajów zaangażowaniem w obowiązki domowe średnio 295 minut dziennie (wobec np. odpowiednio 242, 249 i 227 minut we wspomnianych Niemczech, Wlk. Brytanii i Norwegii).

Rośnie liczba samobójstw i prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży

Rzecznik Praw Obywatelskich dr hab. Marcin Wiącek uważa, że opieka psychiatryczna najmłodszych pacjentów znalazła się w zapaści. Z policyjnych statystyk wynika, że tylko w 2023 roku w całym kraju na swoje życie targnęło się ponad 2,1 tys. osób między siódmym a 18. rokiem życia. 

Prof. Marcin Wiącek: Nie wszystko da się załatwić zmianą przepisów

Nawet najlepsze prawo nie doprowadzi do tego, żeby wypędzić z głów złe, negatywne, krzywdzące stereotypy – ocenia RPO prof. Marcin Wiącek.

“Trzeba rozmawiać, trzeba dyskutować, trzeba tłumaczyć sobie nawzajem to, że żyjemy w takich czasach, iż każdy człowiek, jeśli tylko stworzymy mu odpowiednie warunki, wyciągniemy do niego dłoń, może w pełni korzystać ze swojego życia, w pełni realizować swojej wolności i prawa i też przyczyniać się do rozwoju społeczeństwa.

Dlatego należy o tym jak najwięcej mówić jak najwięcej debatować, bo nie wszystko da się załatwić zmianą przepisów” – ocenił prof. Marcin Wiącek.

Ciekawy głos w dyskusji o ESG Tomasza Wróblewskiego, szefa Warsaw Enterprise Institute

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

KLIKNIJ: Serwis poświęcony III Kongresowi ESG znajduje się pod tym linkiem

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum uwagi postawiliśmy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Dzień Kobiet. Nie ma demokracji bez kobiet w polityce

Jaka jest rola kobiet we współczesnym, polskim społeczeństwie? – opowiada Urszula Barbara Krawczyk, prezeska Fundacji Akademia Kobiet Skutecznych.

“Kobiety masowo wychodzą z domu, podejmują jeszcze do niedawna typowo „męskie” zawody i aktywności. Mimo tych zmian wciąż głęboko zakorzenione tkwią w nas stereotypy dotyczące tak kobiet, jak i mężczyzn.

W Polsce rola kobiet jest coraz bardziej równoprawna, ale brak kobiet na stanowiskach zarządczych czy na scenie politycznej jest wciąż faktem” – ocenia Urszula Barbara Krawczyk, prezeska Fundacji Akademia Kobiet Skutecznych.

Dzień Kobiet to święto obchodzone co roku 8 marca, które służy upamiętnieniu walki kobiet o prawa wyborcze, równouprawnienie, a także docenieniu ich wkładu w społeczeństwo.

Wiele krajów, w tym Polska, obchodzi ten dzień poprzez organizowanie różnego rodzaju wydarzeń, takich jak marsze, demonstracje, czy konferencje. W Dzień Kobiet często wręcza się też kobiety kwiaty i drobne upominki.

O polskiej drodze do pozbywania się uprzedzeń i stereotypów z Urszulą Barbarą Krawczyk, prezeską Fundacji Akademia Kobiet Skutecznych, rozmawialiśmy podczas IX Europejskiego Kongresu Samorządów.

Sebastian Bykowski: Stworzyliśmy technologię crisis detector

Stworzyliśmy technologię crisis detector, która na bazie sztucznej inteligencji ma wykrywać różnego rodzaju symptomy różnych anomalii – mówi Sebastian Bykowski, Prezes, PSMM Monitoring & More.

“Stworzyliśmy technologię crisis detector, która na bazie sztucznej inteligencji ma wykrywać różnego rodzaju symptomy różnych anomalii.

Niekoniecznie anomalii polegających na zwiększeniu lub zmniejszeniu zainteresowania danym tematem, ale również anomalii merytorycznych, czyli tego, że jakieś treści odbiegają pod względem danych, które są w nich zawarte, od innych treści, właśnie po to, żeby wskazywać pewnego rodzaju zagrożenia wprowadzania do sieci informacji nieprawdziwych.

Wydaje się, że to jest tak, jak gra w kotka i myszkę. Z jednej strony osoby, które odpowiedzialne są za polaryzację, za wprowadzenie prawdziwych informacji za dezinformacje, będą tworzyć coraz lepsze narzędzia do tego, żeby zarażać na fejk niusami, a z drugiej strony tak samo te technologie będą stosowane do tego, żeby wykrywać tego typu zagrożenia” – mówi Sebastian Bykowski, Prezes, PSMM Monitoring & More.

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który miał miejsce 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

Ciekawy głos w dyskusji o ESG Tomasza Wróblewskiego, szefa Warsaw Enterprise Institute

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

KLIKNIJ: Serwis poświęcony III Kongresowi ESG znajduje się pod tym linkiem

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum uwagi postawiliśmy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Łukasz Szeliga: Zauważamy coraz większą otwartość na sportowców paraolimpijskich

Postrzeganie osób z niepełnosprawnościami, jak i sportu paraolimpijskiego czy innego adresowanego dla osób z niepełnosprawnościami, na pewno się zmieniło – mówi Łukasz Szeliga, Prezes, Polski Komitet Paraolimpijski.

“Postrzeganie osób z niepełnosprawnościami, jak i sportu paraolimpijskiego czy innego adresowanego dla osób z niepełnosprawnościami, na pewno się zmieniło.

Na pewno mamy większą otwartość, bo widzimy to po tym, jak rośnie rzesza kibiców sportu paraolimpijskiego. Natomiast żeby on był jeszcze bardziej dostępny i zrozumiały, potrzebny jest jeszcze szersze promowanie.

Najważniejsze imprezy światowe, takie jak igrzyska Paraolimpijskie, możemy pokazać innym osobom z niepełnosprawnościami, jak i w ogóle społeczeństwu i może jeszcze, co ważniejsze, rodzicom dzieci z niepełnosprawnościami i ich przyjaciołom, że można aktywnie funkcjonować, że to jest możliwe, jest osiągalne, tylko wymaga zastosowania jakiś dodatkowych rozwiązań” – ocenia Łukasz Szeliga, prezes, Polski Komitet Paraolimpijski.

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który miał miejsce 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

Ciekawy głos w dyskusji o ESG Tomasza Wróblewskiego, szefa Warsaw Enterprise Institute

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

KLIKNIJ: Serwis poświęcony III Kongresowi ESG znajduje się pod tym linkiem

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum uwagi postawiliśmy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Karol Tokarczyk: W UE trwa finalizacja aktu o sztucznej inteligencji

Zagadnienie regulacyjne dotyczące sztucznej inteligencji to jest bardzo ważny temat – ocenia Karol Tokarczyk, starszy analityk do spraw gospodarki cyfrowej, Polityka Insight.

“Końcówka obecnej kadencji Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, to jest czas, kiedy te organy finalizują akt o sztucznej inteligencji, który w pewnym sensie w jakimś stopniu reguluje działanie narzędzi.

To będzie pierwsze takie regulacja na świecie. Przykład z rozporządzeniem o danych osobowych pokazuje, że pewnie gdzieś te rozwiązania będą wdrażane w innych częściach świata, więc jest to dość duża odpowiedzialność.

Z drugiej strony mamy do czynienia z presją czasu. No bo czy uda się to wszystko przeprowadzić do eurowyborów?” – komentuje prace nad prawem dot. sztucznej inteligencji, prowadzone w UE.

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

Ciekawy głos w dyskusji o ESG Tomasza Wróblewskiego, szefa Warsaw Enterprise Institute

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

KLIKNIJ: Serwis poświęcony III Kongresowi ESG znajduje się pod tym linkiem

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum uwagi postawiliśmy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Maciej Chojnowski: Nie ma miejsca na jakąś inwazję maszyn

Myślę, że nie ma miejsca na jakąś inwazję maszyn czy na to, że raptem sztuczna inteligencja zdobędzie jakąś samodzielność i zdominuje ludzi – ocenia Maciej Chojnowski, Współtwórca i Dyrektor programowy Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Członek grupy roboczej ds. AI w KPRM.

“Ludzie na co dzień zajmujący się etyką sztucznej inteligencji są zdecydowanie bardziej przyziemnymi w swoich diagnozach niż zwykli obywatele i myślę, że nie ma miejsca na jakąś inwazję maszyn czy na to, że raptem sztuczna inteligencja zdobędzie jakąś samodzielność i zdominuje ludzi.

To są scenariusze znacznie rzadziej podzielane przez większość etyków. Natomiast diagnozowane są problemy społeczne, polityczne typu, na przykład dezinformację, do której sztuczna inteligencja może się przyczynić.

Nie chodzi o to, że ona sama będzie dezinformować, tylko może zostać po prostu wykorzystana przez człowieka. Podobnie jest z kwestią inwigilacji na masową skalę czy kwestia tzw. deepfakeów” – zauważa Maciej Chojnowski.

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

Ciekawy głos w dyskusji o ESG Tomasza Wróblewskiego, szefa Warsaw Enterprise Institute

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

KLIKNIJ: Serwis poświęcony III Kongresowi ESG znajduje się pod tym linkiem

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum uwagi postawiliśmy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Damian Flisak: UE finalizuje akt o sztucznej inteligencji

Uważam ten akt za dobry, uważam, że to jest to, na co stać obecnie Unię Europejską – ocenia dr Damian Flisak, Radca prawny, Ekspert Team Europe Direct, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce.

“Organy UE nad aktem o sztucznej inteligencji pracują pod olbrzymią presją czasu (wybory do PE) i dlatego prezydencja belgijska robi wszystko, żeby rzeczywiście dopiąć wszystko na ostatni guzik.

Nie jest to oczywiście fortunna sytuacja, ponieważ akt reguluje niezwykle skomplikowaną materią materię, a wiadomo, że jeżeli coś robi się pod presją czasu, to nie zawsze wychodzi dobrze.

Z drugiej jednak strony można powiedzieć, że nigdy nie będzie większego komfortu pracy, bo zawsze będzie jakaś przyczyna, więc ja osobiście uważam ten akt za dobry, uważam, że to jest to, na co stać obecnie Unię Europejską” – uważa dr Damian Flisak, Radca prawny, Ekspert Team Europe Direct, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce.

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który miał miejsce 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

Ciekawy głos w dyskusji o ESG Tomasza Wróblewskiego, szefa Warsaw Enterprise Institute

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

KLIKNIJ: Serwis poświęcony III Kongresowi ESG znajduje się pod tym linkiem

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum uwagi postawiliśmy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Daniel Moczulski: LONGi Solar to firma, która przede wszystkim myśli o przyszłości

Daniel Moczulski, Business Development, LONGi Solar podczas III Kongresu ESG w Warszawie mówił o potędze paneli fotowoltaicznych.

“LONGi Solar to firma, która przede wszystkim myśli o przyszłości, bo de facto będąc największym globalnym producentem modułów fotowoltaicznych na świecie, bierzemy to zobowiązanie do siebie bardzo poważnie.

Przypomnę, że co trzeci wafel krzemowy i co piąty moduł fotowoltaiczny na świecie jest wyprodukowany w naszych fabrykach.

To jest przeogromne zobowiązanie do tego, żebyśmy sami byli w porządku w stosunku do kwestii emisyjności” ocenia Daniel Moczulski, Business Development, LONGi Solar.

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który miał miejsce 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

Ciekawy głos w dyskusji o ESG Tomasza Wróblewskiego, szefa Warsaw Enterprise Institute

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

KLIKNIJ: Serwis poświęcony III Kongresowi ESG znajduje się pod tym linkiem

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum uwagi postawiliśmy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Najstarszy polski dziennikarz turystyczny honorowym Ambasadorem turystyki bułgarskiej

Fot. Ambasada Bułgarii w Polsce.

Najstarszy – publikuje już 75-ty rok – polski dziennikarz turystyczny Cezary Aleksander Rudziński wyróżniony został przez minister turystyki Bułgarii Zaricę Dinkową tytułem Honorowego Ambasadora turystyki bułgarskiej (Honor Ambassador of destination and brand Bulgaria).

1 mln zł grantów od ING na rozwiązania poprawiające energooszczędność budynków

Piąta edycja Programu Grantowego skierowanego do start-upów i młodych naukowców. Tym razem bank przeznaczy 1 mln zł na najlepsze rozwiązania, Fot. ING Bank

W ING trwa piąta edycja Programu Grantowego skierowanego do start-upów i młodych naukowców. Tym razem bank przeznaczy 1 mln zł na najlepsze rozwiązania, które mogą poprawić energooszczędność budynków. Zgłoszenia można przesyłać do 25 kwietnia 2024 r.

– W tej edycji poruszamy zagadnienia związane z jedenastym Celem Zrównoważonego Rozwoju ONZ (SDG 11) i szukamy rozwiązań, które odpowiedzą na wyzwanie: Jak możemy poprawić energooszczędność budynków? Niestety w Polsce znaczna część budynków jest nieefektywna energetycznie. Oznacza to, że w przyszłych latach będzie wymagała modernizacji. Dlatego tym razem poszukujemy rozwiązań, które pomogą zmniejszyć zapotrzebowanie na energię w istniejących budynkach mieszkalnych i firmowych – powiedziała Joanna Erdman, wiceprezes Zarządu ING Banku Śląskiego.

Dalsza część tekstu pod filmem

Modernizacja się opłaca

Poprawa efektywności energetycznej budynków to korzyści nie tylko dla środowiska, ale również realne oszczędności. Modernizacja istniejących budynków może znacznie obniżyć emisje dwutlenku węgla i przyczynić się do zmniejszenia wydatków na energię nawet o połowę.

Najlepsze rozwiązania zgłoszone do konkursu otrzymają granty na dalszy rozwój projektów. Za pierwsze miejsce jest to 400 tys. zł, za drugie miejsce 300 tys. zł, a za trzecie miejsce 150 tys. zł. Przewidziana jest też możliwość przyznania nagród dodatkowych – wyróżnień o łącznej wartości 150 tys. zł, w tym nagrody publiczności wielkiego finału.

Gdzie zgłaszać rozwiązania?

Wyboru najlepszych rozwiązań dokona kapituła złożona z przedstawicieli ING Banku Śląskiego, biznesu, nauki oraz organizacji pozarządowych. Ogłoszenie finalistów nastąpi 27 maja. Zwycięzcy wyłonieni zostaną 27 czerwca podczas gali finałowej.

Rozwiązania można zgłaszać przez formularz online dostępny na stronie www.ing.pl/programgrantowy. Znajduje się tam również regulamin konkursu oraz szczegółowe informacje.

Poza nagrodami finansowymi dodatkową wartością udziału w Programie jest wsparcie merytoryczne, promocja oraz budowanie partnerskich relacji. Finaliści zostaną zaproszeni do udziału w warsztatach tematycznych, np.: „Poznaj swojego klienta”, „Modele biznesowe w praktyce”, „Eksperymenty, czyli skąd wiem że moje rozwiązanie ma sens”, „Pitching, czyli jak się dobrze zaprezentować”. Zwycięzcy mogą liczyć na szeroką promocję. Dla najlepszych zespołów przewidziany jest także indywidualny mentoring.

Łącznie do tej pory do Programu Grantowego ING zgłosiło się ponad 650 start-upów i młodych naukowców. Na wsparcie innowacyjnych pomysłów bank przekazał już 4 mln zł.

Więcej o strategii ESG i działaniach banku można znaleźć na stronie https://esg.ing.pl/

PRZECZYTAJ TEŻ O ROZWIĄZANIACH KTÓRE STOSUJE W SWOICH BUDYNKACH ING

Jaskra to podstępna choroba. Gdzie bezpłatne badania?

canva.com

Polskie Towarzystwo Okulistyczne zaprasza na bezpłatne badania w kierunku jaskry. Akcja trwa od 10 do 16 marca 2024 r. w gabinetach w całej Polsce.

Według Światowego Stowarzyszenia Jaskry aż 78 milionów ludzi cierpi na tę chorobę. Do roku 2040 liczba może wzrosnąć do ponad 111 milionów. Dzięki wczesnemu wykryciu jaskry można zapobiec utracie wzroku, a oczy dostają drugą szansę.

Polskie Towarzystwo Okulistyczne już po raz ósmy przyłącza się do globalnej inicjatywy Światowego Tygodnia Jaskry i razem z okulistami z całego kraju organizuje akcję „Polscy okuliści kontra jaskra”. Między 10 a 16 marca 2024 roku będzie można skorzystać z bezpłatnych badań na terenie całej Polski w ponad 50 placówkach, które włączyły się do akcji.

Lista placówek dostępna jest na stronie: https://www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow

Początkowo jaskra postępuje łagodnie. Naszą czujność powinno wzbudzić już zmęczenie oczu, światłowstręt, częste łzawienie czy niezdiagnozowane bóle głowy. Podczas ataku jaskry pojawiają się tęczowe koła wokół źródeł światła, może doskwierać silny ból z towarzyszącymi nudnościami i wymiotami.

– Coraz częściej i mocniej bolała mnie głowa. „Na szczęście” wysłano mnie na okresowe badania medycyny pracy – okulistę zaniepokoiło wysokie ciśnienie w oczach i skierował mnie do dalszej diagnostyki. Jaskra – złośliwa postać – postępowała w zastraszającym tempie. W ciągu pięciu miesięcy przeszłam aż 7 operacji i mogę powiedzieć, że gdyby nie tamta diagnoza, już bym nie widziała – mówi 42-letnia pacjentka pani Blanka z Warszawy.

Jaskra może się objawić gwałtownie, jak w przypadku pani Ewy. – Nagle potwornie rozbolały mnie głowa i oczy, zrobiło mi się słabo. Wezwany internista powiedział, że mam zapalenie zatok i jeśli w ciągu pięciu dni mi nie przejdzie, mam zgłosić się do lekarza. Te pięć dni to był koszmar. Ból był tak straszny, że pojechałam do szpitala i tam w końcu usłyszałam prawidłową diagnozę: ostry atak jaskry! Od tego czasu walczę o zachowanie wzroku.

Diagnozujmy się

Dlatego Polskie Towarzystwo Okulistyczne zachęca do badań profilaktycznych. Prof. dr hab. n. med. Jacek P. Szaflik, przewodniczący Sekcji Jaskry PTO mówi: – Nie obawiajmy się badań. Medycyna nieustannie się rozwija, a nowe metody leczenia zwiększają szansę na uratowanie wzroku. Diagnoza to pierwszy krok, od którego zaczyna się cały proces prawidłowego leczenia.

Wiceprezes PTO prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek dodaje: – Najważniejszą rolę odgrywają pacjenci. Postawienie diagnozy i włączenie leczenia są kluczowe, bo czas działa na niekorzyść pacjenta. Podejmując się walki z jaskrą, najważniejsze jest stosowanie się do zaleceń lekarzy. Pacjenci muszą mieć jednak świadomość, że leczenie trwa do końca życia.

Obie pacjentki: pani Blanka i pani Ewa, potwierdzają, że jaskra to bardzo podstępna choroba, którą trzeba cały czas kontrolować i niezależnie od efektów przeprowadzonych zabiegów, najważniejsza jest regularna dbałość o oczy, aplikowanie leków i zmiana trybu życia.

Pani Blanka wspomina: – Zależało mi na szybkim zakończeniu zwolnienia lekarskiego i powrocie do pracy. Jednak już pierwszego dnia musiałam pilnie jechać do szpitala. Nie pomyślałam, że tusz do rzęs może przedostać się z kroplami do oczu i spowoduje tak okropny ból. A że kropię oczy co trzy godziny – muszę je cały czas nawilżać – zrezygnowałam zupełnie z tuszu i cieni do powiek. Nauczyłam się też inaczej myć głowę – tak, by nic nie spłynęło do oczu; nie dźwigać, nie pochylać się po nic. Pogodziłam się z tym, że w najbliższym czasie nie mam szans na pójście do kina, na wyjazd w góry, o lataniu samolotem nie wspominając.

Pani Ewa, która też regularnie bierze leki, nabrała dystansu do swoich możliwości. – Pracuję z dokumentami, muszę uważniej czytać, zmieniłam czcionkę na większą. Wiele rzeczy robię wolniej, przestawiłam się na tryb „spokój”. Ta choroba zmienia życie.

Chorują nawet dzieci

Problem jaskry nie dotyczy wyłącznie osób starszych, bo tak zwyczajowo myśli się o tej chorobie. – Objawy jaskry u młodych osób często się bagatelizuje, przez co dajemy szansę chorobie na jej dalszy rozwój. Im szybsza diagnoza, tym większe możliwości leczenia. – dodaje prof. dr hab. n. med. Ewa Mrukwa-Kominek, Prezes Elekt PTO.

Pan Bartosz ma dziś 28 lat. Gdy był półtorarocznym brzdącem, rodzice zauważyli, że ma kłopoty ze wzrokiem. Dopiero dwa lata później – ku zaskoczeniu wszystkich – padła jednoznaczna diagnoza: jaskra. Przeszedł 34 zabiegi operacyjne, widzi słabo, porusza się z psem przewodnikiem. – Jestem rzadkim przypadkiem, ale ważnym, bo przypominam wszystkim, nawet lekarzom, że nie ma czegoś takiego, jak „za młody na jaskrę”.

Pani Aleksandra, pacjentka z Warszawy, potwierdza stereotypy w myśleniu o tej chorobie, również w środowisku medycznym: – Tyle razy słyszałam: „Pani jest za młoda, to nie może być jaskra”. A ja leczę się już od dwóch lat i wiem, że gdybym zaczęła terapię wcześniej, mogłabym widzieć lepiej.

Jaskra w Polsce

Szacuje się, że w naszym kraju na jaskrę choruje 800 tysięcy osób, z czego ponad połowa wciąż nie została zdiagnozowana i właśnie w tym momencie nieodwracalnie traci wzrok. Wyobraźmy sobie, że wszyscy mieszkańcy Gdańska albo Szczecina z okolicznymi powiatami ślepną, a nie zdają sobie z tego sprawy. Dlatego tak ważna jest szybka diagnoza. I dlatego tak wartościowe są inicjatywy takie, jak kampania „Polscy okuliści kontra jaskra”.

Prof. dr hab. n. med. Bożena Romanowska-Dixon, prezes PTO podsumowuje: – Jesteśmy wdzięczni wszystkim lekarzom, pracownikom gabinetów i przychodni, które włączyły się do akcji i razem z nami pomagają powstrzymać jaskrę. Podczas siedmiu wcześniejszych edycji, pomogliśmy ponad 16 tysiącom osób, a 30 procent z nich skierowaliśmy do dalszej diagnostyki i leczenia. W tym roku wszystkich chętnych pacjentów zaprasza ponad 50 gabinetów ze wszystkich 16 województw. Umożliwiając bezpłatne badania, dajemy szansę osobom, które nie mogłyby sobie na to pozwolić. To wspaniały gest. Dziękujemy za Państwa zaangażowanie!

Jak skorzystać z badań?

Lista gabinetów i przychodni okulistycznych biorących udział w akcji jest dostępna na stronie www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow. Każdy pacjent może sprawdzić, gdzie w jego okolicy i w jakich terminach może się bezpłatnie przebadać. Na konkretną wizytę trzeba umówić się telefonicznie w wybranej placówce. Propozycja dotyczy osób, które nie mają zdiagnozowanej jaskry i nie korzystały z opieki okulisty (NFZ) w ciągu ostatniego roku.

Każdy z gabinetów decyduje, w jakich dniach i godzinach będzie przeprowadzał badania i ile osób może przebadać. Właśnie dlatego liczba miejsc jest ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń. Polskie Towarzystwo Okulistyczne nie odpowiada za limity i dostępność wizyt w poszczególnych placówkach.

Pełny zestaw informacji na temat VIII edycji akcji „Polscy okuliści kontra jaskra” znajduje się na stronie www.tydzienjaskry.pl w zakładce „Dla Pacjenta”. Pamiętajmy: wystarczy kilka kliknięć, żeby uratować wzrok na całe życie.

Światowy Tydzień Jaskry obchodzony jest w tym roku w dniach od 10 do 16 marca 2024 r.

Łukasz Szeliga, Prezes, Polski Komitet Paraolimpijski:

Innowatorzy z branży OZE poszukiwani!

Już trzeci raz ONDE SA., lider branży OZE w Polsce, ogłasza nabór do programu grantowego SOFIA (Science Onde Flow Innovation Academy) i zaprasza do udziału młodych naukowców. Program nagradza pomysły, które mają szansę w realny sposób przyczynić się do transformacji energetycznej i wesprzeć jej rozwój. Do zdobycia są granty finansowe aż do 20 tys. zł. Inicjatywa z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem, a liczba zgłoszonych w zeszłym roku projektów przerosła najśmielsze oczekiwania. Co przyniesie jego kolejna odsłona i dlaczego ta inicjatywa jest tak ważna?

Zanieczyszczenia światłem coraz poważniejszym problemem

Łuna światła unosząca się w nocy nad każdym miastem to problem nie tylko dla astronomów, którym trudniej obserwować obiekty w kosmosie, nawet za pomocą zaawansowanych teleskopów. Zdaniem naukowców to poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi i stanu środowiska naturalnego. Na problem zanieczyszczenia światłem zwrócił uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich, który chce uregulowania tej kwestii w przepisach. Inicjatywę popierają naukowcy zajmujący się m.in. medycyną oraz badaniem przestrzeni kosmicznej. 

Piotr Wachowiak: Pracodawca musi zaspokoić potrzeb pracownika

Co dla profesora i rektora Szkoły Głównej Handlowej oznacza definicja pracodawca godny zaufania? Co mówią książki, a co realia rynku? Jak dawniej postrzegano pracodawców i jak ta opinia zmieniała się w ostatnich latach? To pytania, które zdaliśmy prof. Piotrowi Wachowiakowi z SGH w Warszawie.

Podcast powstał w ramach zadania publicznego „Rozwój misyjny i instytucjonalny Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego”. Zadanie sfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030.

„Przypadek Beethovena” – film koniecznie do obejrzenia i odsłuchania

Otwierający kadr z filmu„Przypadek Beethovena”

Z okazji Światowego Dnia Słuchu odbyła się gala i aukcja charytatywna Fundacji Prof. Skarżyńskiego „Słyszę”. Wydarzenie rozpoczęło się przedpremierowym pokazem  filmu „Przypadek Beethovena” w reżyserii Luizy Budejko. Jest to ważny, bo niosący nadzieję, dokument.

Najpierw jednak parę zdań wstępu. W dniu 3 marca obchodzony jest Światowy Dzień Słuchu, międzynarodowa inicjatywa pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), mająca na celu zwiększenie świadomości o znaczeniu ochrony słuchu, profilaktyki i wsparcia dla osób z niedosłuchem. Po 65. roku życia różne problemy ze słuchem ma blisko 50% osób, a po 70. roku życia odsetek ten wzrasta do około 75%.

Kajetany – miejsce znane światu

A Polska jest potęgą w nowatorskich metodach leczenia słuchu. Tę pozycję zapewniło Światowe Centrum Słuchu – Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach, założone od podstaw przez prof. Henryka Skarżyńskiego. Profesor jest światowej sławy otochirurgiem i specjalistą z otorynolaryngologii, audiologii, foniatrii i otolaryngologii dziecięcej. Kto chce poznać jego imponujący dorobek, może zajrzeć TUTAJ.

Dalsza część tekstu pod zdjęciem
Jeden z rzędów gablot wypełnionych po brzegi odznaczeniami i nagrodami dla prof. Henryka Skarżyńskiego

Natomiast misją Fundacji „Słyszę” jest szerzenie wiedzy i edukowanie społeczeństwa w kwestiach leczenia niedosłuchu. Daje ona też wsparcie osobom niesłyszącym, niedosłyszącym oraz rodzicom i opiekunom dzieci dotkniętych niedosłuchem.

Dokument o ludziach, którzy odzyskali słuch

Film „Przypadek Beethovena” to opowieść o wyjściu ze świata ciszy. Bohaterów filmu, bez względu na ich wiek i pochodzenie, łączy jedno – miłość do muzyki i dramat, jakim w pewnym momencie ich życia stała się utrata słuchu. Unikalna, opracowana przez prof. Skarżyńskiego metoda wszczepiania implantów ślimakowych umożliwia im powrót do świata słyszących, a nawet ponowne wzięcie instrumentu do ręki i koncertowanie. Nie jest to jednak proces łatwy i pozbawiony trudnych emocji. Wykorzystujący elementy sztuki lalkarskiej, kreatywnie udźwiękowiony dokument to pełen ciepła portret ludzi, których pasja do życia i sztuki okazała się silniejsza od przeciwności losu.

Beethoven dzisiaj

Pierwszym współczesnym bohaterem filmu jest Marek Witkowski, dyrygent mający za sobą koncerty na całym świecie, który w podeszłym wieku zaczął tracić słuch. Opowiada, co to dla niego znaczyło – i jest to bardzo przejmująca opowieść. Później widzimy kadry rozmów między nim a prof. Skarżyńskim. Widzimy operację, zakładanie implantu ślimakowego, pierwsze efekty, które wcale nie są od razu cudowne, bo przywracanie słuchu to trwający miesiącami proces. W końcu widzimy artystę, gdy gra na pianinie i mówi, że nie wierzył, że jeszcze dane mu będzie odtwarzać kompozycje ukochanego Beethovena.

Dalsza część tekstu pod zdjęciem
Kadr z filmu “Przypadek Beethovena”

Później w filmie występują ludzie w różnym wieku, dzieci z rodzicami, młoda mama, która sama po latach odzyskała dzięki operacji słuch – w sumie na ekranie widzimy kilkadziesiąt osób, łączenie z prof. Skarżyńskim. No i samym Ludwigiem van Beethovenem.

Czy Ludwig van Beethoven odzyskałby dziś słuch?

Sceny ze współczesnymi bohaterami są przeplatane scenami z lalką van Beethovena i bardzo dramatycznymi fragmentami jego listów o utracie słuchu, które czyta Sebastian Stankiewicz. Zabieg z lalką jest zarówno odważny jak i ryzykowny, bo estetyczne gusta odbiorców są zróżnicowane i nie każdemu może podobać się ta wizualizacja muzycznego geniusza.

Lecz to m.in. powoduje, że film wychodzi poza klasyczny dokument i wkracza na obszar filmu artystycznego. Całości towarzyszą głównie utwory van Beethovena, wykonywane m.in. przez samą reżyserkę i autorkę scenariusza, Luizę Budejko (obój), Daniela Zakościelnego (gitara) i Aleksandra Musiałowskiego (instrumenty klawiszowe).

Tu pojawia się zasadnicze pytanie – czy Ludwig van Beethoven, który zaczął tracić słuch już jako dwudziestoparolatek a zupełnie ogłuchł mając 44 lata, dziś mógłby powrócić do zdrowia? Prof. Henryk Skarżyński jest przekonany, że tak. Dlatego film przywraca nadzieję na pełne, normalne życie wszystkim, którzy sami lub których bliscy cierpią z powodu problemu ze słuchem.

Dalsza część tekstu pod zdjęciem
Kadr z filmu. Prof. Skarżyński podczas operacji wszczepienia implantu

Nieprzypadkowo dobry „Przypadek Beethovena”

Jak wyjaśniła reżyserka i scenarzystka Luiza Budejko podczas Gali Fundacji Prof. Skarżyńskiego “Słyszę”, film w tej chwili jest na etapie konkursowym, później powinien trafić na ekrany szerszej publiczności. Tu trzeba zaznaczyć, że warto obserwować karierę Luizy Budejko jako reprezentantki młodego pokolenia (rocznik 1993) polskich twórców filmowych. Jej film dyplomowy „Wskrzeszenie” zrealizowany w Gdyńskiej Szkole Filmowej wziął udział w ponad 30 festiwalach w 14 krajach, zdobywając łącznie 19 nagród na całym świecie. I nie jest to jej jedyny sukces. Obecnie Luiza Budejko pracuje nad scenariuszem pełnometrażowego debiutu fabularnego oraz kolejnymi projektami dokumentalnymi.

Wyrazy uznania należą się wszystkim realizatorom dokumentu. „Przypadek Beethovena” został wyprodukowany przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych i współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Producentem był Zbigniew Domagalski, kierownikiem produkcji – Anna Wojdat, a za zdjęcia odpowiadał Andrzej Wojciechowski.

Galę charytatywną uświetnił m.in. występ SARSA – piosenkarka, autorka tekstów, kompozytorka. Jak też jedna z pacjentek prof. Henryka Skarżyńskiego.
Charytatywną Galę Fundacji Prof. Skarżyńskiego otworzyła premiera filmu “Przypadek Beethovena” w reżyserii Luizy Budejko.

Źródło: Salon24.pl https://www.salon24.pl/u/boguslaw-mazur/1364651,przypadek-beethovena-film-koniecznie-do-obejrzenia-i-odsluchania

Debata podczas FPT: Jak odmłodzić kadry w turystyce?

Podczas wiosennej edycji Forum Promocji Turystycznej jak w soczewce pojawi się temat odmłodzenia kadr/MattHardy/Pexels

Podczas wiosennej edycji Forum Promocji Turystycznej, która odbędzie się 11 kwietnia 2024 we Wrocławiu, omówimy  rzadko poruszany temat odmładzania kadr w turystyce.

Kwestie różnic pokoleniowych to temat, który przez ostatnie kilka lat nabrał nowego wymiaru. Według Kamila Matuszczyka, autora raportu „Cztery pokolenia w jednej firmie. Źródło konfliktu czy wulkan wiedzy?”, na rynku pracy obecnie znajduje się najbardziej różnorodne generacyjne społeczeństwo w historii, Baby Boomerzy wraz z przedstawicielami pokoleń X, Y oraz Z. Czy umieją razem funkcjonować?

Różnice pomiędzy poszczególnymi pokoleniami urastają czasem do niemożliwych do przejścia, bo jedni są „analogowi”, a drudzy „wirtualni”. Jedni są pracoholikami, drudzy walczą o work-life balance. Pomimo, że duch w nas wszystkich młody i uważamy się za niezniszczalnych, już w niedalekiej przyszłości może się okazać, że podzielimy los dinozaurów. Jak temu zapobiec i czy na pewno młodzi trzymają się od nas, starszych, z daleka? A może czegoś nauczymy się od siebie nawzajem?

Na te i wiele innych pytań odpowiedzą zaproszeni Eksperci: Piotr Borys, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki; Michał Fijoł, prezes PLL LOT; Radosław Damasiewicz, prezes zarządu Travelplanet; Krzysztof Celuch, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula; Wiktoria Król-Cieciorowska, prezeska zarządu Convention Bureau Wrocław; Barbara Czerwińska-Albin, wiceprezeska zarządu Czerwiński Travel; Nikola Naus, członkini programu Young Leaders SITE Polska.

Rejestracja i bilety: https://forumpromocjiturystycznej.pl/

Organizatorem jest: Redakcja portalu branżowego WaszaTurystyka.pl.

Współorganizatorem jest: Centrum Edukacji Ekologicznej Hydropolis

Złotym Partnerem: Miasto Wrocław, Rainbow

Partnerem: Miasto Olsztyn

Patronaty: Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, Instytut ESG Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego

Patroni Medialni: RaportCSR.pl, Pracodawcagodnyzaufania.pl

Źródło: Mieczysław Pawłowicz/WaszaTurystyka.pl

Tomasz Wróblewski: BlackRock wycofuje się z terminu ESG

Wpisy Tomasza Wróblewskiego na portalu X obserwuje ponad 67 rys. osób.

Prezentujemy wpis Tomasza Wróblewskiego, prezesa Warsaw Enterprise Institute, który zamieścił na portalu społecznościowym X. Uwzględniamy, że opinie o roli ESG w światowej gospodarce są różnorodne. Jako obiektywna redakcja dbająca o przedstawianie całej palety poglądów, będziemy starali się pokazywać różne głosy dotyczące rangi ESG. Poniżej opinia Tomasza Wróblewskiego.

Od sławnej wypowiedzi prezesa największego funduszu BlackRock o ESG minęły trzy lata. Larry Fink mówił wtedy, że BlackRock „koncentruje się na równości rasowej i sprawiedliwości społecznej w działaniach inwestycyjnych i zarządczych” oraz że „promuje bardziej sprawiedliwe i integracyjne środowiska pracy” co miało oznaczać „wyjście poza badanie własnej kultury”. Po tym inwestorzy wycofali z funduszy ESG 13 mld dolarów. Zaczęli zwracać się w kierunku konserwatywnych form inwestowania, a wyborcy w stronę konserwatywnych polityków anty-woke.

Teraz BlackRock dokonał zwrotu, szuka kontaktu z konserwatystami. Larry Fink powiedział „The Wall Street Journal” w październiku, że wycofał się z terminu ESG. Raz, że względu na fatalny PR a dwa, bo fundusz nie był w stanie wykazać, że politycznie poprawne inwestycje faktycznie przyniosły korzyści planecie a tym bardziej inwestorom.

Fundusz dalej inwestuje w projekty klimatyczne, ale nazywa to „Projekty Infrastrukturalne Wspierające Transformacje Klimatyczną”. BlackRock porzucił cele społeczne, nie naciska już na  zmiany w zachowaniach korporacyjnych, na poprawną politycznie strategię, dywersyfikację rasową, płciową i gender. Wszystko, co w UE jest dziś prawem i obowiązkiem firm, Ameryka w pośpiechu porzuca. Ciekawy eksperyment, szybko okaże się, kto popełnił historyczny błąd.

Wypowiedź Tomasza Wróblewskiego o ESG, której udzielił podczas III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa:

Polacy zdali test konsumenckiej świadomości

Źródło: Pixabay

Jak doskonale wiemy, deklaracje to jedno, a praktyka – drugie. Dopiero realnie dokonywane wybory są testem wiarygodności dla składanych deklaracji. I okazuje się, że budowana przez lata wśród Polaków świadomość znaczenia patriotyzmu konsumenckiego jest bardzo silna. Dowodzi tego bardzo duże poparcie dla postulatów polskich rolników – – podsumowuje Krzysztof Przybył, prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”.

Agata Molisz, CSRinfo: ESG jest inwestycją w przyszłość spółek

Dr Agata Molisz, ekspertka CSRinfo

Małe i średnie firmy powinny być zabezpieczone darmowym pakietem wiedzy – mówi dr Agata Molisz, ekspertka CSRinfo, odpowiadając na pytanie RaportCSR.pl co można uczynić, aby wdrażanie zasad ESG było łatwiejsze dla średnich i małych firm.

To tylko ułamek cennych spostrzeżeń ekspertki CSRinfo. Tym cenniejszych, że dr Agata Molisz jest zdecydowaną zwolenniczką ESG, lecz potrafi też chłodno ocenić czego brakuje ze strony unijnych regulatorów aby raportowanie stało się łatwiejsze. Tłumaczy więc, jak przekonać nieprzekonanych do ESG, co należałoby zmienić w unijnych zasadach raportowania niefinansowego albo też, jakie są największe zagrożenia dla idei ESG.

Relację z debaty z udziałem dr Agaty Molisz można przeczytać TUTAJ

Z Panią dr Agatą Molisz rozmawialiśmy podczas III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy:

Światowy Dzień Słuchu 2024 – ubytek słuchu jako „niewidzialna niepełnosprawność”

fot. Pixabay

3 marca wspólnota międzynarodowa jednoczy się, aby obchodzić Światowy Dzień Słuchu, międzynarodową inicjatywę pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), mającą na celu zwiększenie świadomości na temat znaczenia ochrony słuchu, profilaktyki i wsparcia dla osób z niedosłuchem. Tegoroczne hasło „Zmiana sposobu myślenia: sprawmy, aby pielęgnacja uszu i słuchu stała się rzeczywistością dla wszystkich!” wzywa do globalnej solidarności i działań na rzecz poprawy zdrowia słuchu ludzi na całym świecie.

Maciej Chojnowski: ESG to element wpływu na rozwój AI

W jaki sposób ESG wpływa na stosowanie sztucznej inteligencji, jaki jest jej potencjał i jak można go wykorzystać? To pytania, które zadaliśmy Maciejowi Chojnowskiemu, współtwórcy i dyrektorowi programowemu Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites.

Podcast powstał w ramach zadania publicznego „Rozwój misyjny i instytucjonalny Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego”. Zadanie sfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030.

Polskie firmy wśród najszybciej rozwijających się według rankingu “Financial Times”

Polskie firmy wśród najszybciej rozwijających się według Financial Times.
canva.com

Cztery polskie firmy znalazły się w pierwszej setce rankingu FT1000 Financial Times, wśród nich Surfer SEO, noo.ma, Just Join IT i Apzumi. Ranking “Financial Times” tworzą specjaliści.

Ranking FT1000 – najszybciej rozwijające się firmy w Europie

Ranking najszybciej rozwijających się firm w Europie, FT1000, opracowany przez prestizowy dziennik Financial Times, obejmuje przedsiębiorstwa, które w latach 2019–2022 osiągnęły największy procentowy wzrost przychodów.

“Wszystkie przedsiębiorstwa wyróżnione w rankingu uzyskały roczny przychód w wysokości co najmniej 100 000 euro w 2019 roku i co najmniej 1,5 mln euro w 2022 roku.”

W rankingu znalazły się tylko te przedsiębiorstwa, które w latach 2019–2022 wypracowały wzrost o co najmniej 36,3%. W tym roku w rankingu umieszczono 39 polskich firm.

Surfer SEO – liderem wśród polskich firm

Najszybciej rozwijającą się polską firmą w latach 2019-2022 jest Surfer SEO. To wrocławska firma działająca w branży IT, oferująca narzędzie do analizowania i optymalizacji stron internetowych. Wzrost firmy wyniósł 240,8 proc., a liczba pracowników wzrosła z 9 w 2019 roku do 59 w 2022 roku. Surfer SEO znalazła się na 27. miejscu rankingu.

noo.ma i Just Join IT – dynamiczny rozwój

noo.ma, firma zajmująca 50. miejsce, jest liderem e-commerce, oferującym designerskie meble. Jej wzrost w latach 2019-2022 został oszacowany na 204,7 proc., a liczba pracowników zwiększyła się w tym okresie z 2 do 30 osób.

Just Join IT, firma umieszczona na 77. miejscu, odnotowała największą dynamikę zatrudnienia. W 2019 roku zatrudniała 47 osób, a w 2022 roku już 220. Wzrost firmy w tych latach wyniósł 177,4 proc.

Apzumi i Surfshark – technologia dla zdrowia i prywatności

Apzumi, lider w dostarczaniu oprogramowania i aplikacji mobilnych w zakresie cyfrowego zdrowia i wellness, znalazł się na 88. miejscu rankingu ze wzrostem wynoszącym 166,5 proc.

Surfshark, litewska firma działająca w branży IT, znalazła się w pierwszej setce rankingu. Firma, która dostarcza narzędzia takie jak VPN czy Incogni – usługę usuwania danych osobowych, zatrudniała w Polsce ponad 30 osób i otworzyła biuro w Warszawie.

Raylyst Solar – lider rankingu

Na pierwszym miejscu uplasował się czeski dystrybutor paneli słonecznych Raylyst Solar.

Ranking odzwierciedla sytuację przedsiębiorstw w regionie, które dalej mierzą się ze skutkami Covid-19, i starają się odzyskać momentum. Powrót do wzrostu gospodarczego po pandemii jest utrudniony przez wysoką inflację i spadek kosztów życia, pogłębiony kryzysem energetycznym wywołanym wojną na Ukrainie. Mimo to, wiele przedsiębiorstw wykazało się większą odpornością i były w stanie się rozwinąć.

Polecamy:
Tomasz Wróblewski: ESG prowadzi nas w najgorszym z możliwych kierunków – WIDEO

Karol Tokarczyk o AI w Unii Europejskiej:

Fundacja Carbon Footprint publikuje raport za 2023 rok

Raport roczny Fundacji Carbon Footprint przedstawia najważniejsze wydarzenia ubiegłego roku oraz wyzwania organizacji sektora NGO z obszaru edukacji klimatycznej, śladu węglowego i ESG.

PIE: Koszty klimatyczne dwóch lat rosyjskiej inwazji wciąż rosną

Za porażającymi wyliczeniami idzie ogrom nieszczęść milionów Ukraińców. Fot. Michaił Wołkow/Pexels

Ukraińska organizacja Centrum Inicjatyw Ekologicznych Ekodija obliczyła, że rosyjska inwazja na Ukrainę przyczyniła się do emisji 150 mln ton ekwiwalentu CO. Głównym składnikiem emisji są koszty klimatyczne przyszłej odbudowy Ukrainy, które autorzy opracowania szacują na 55 mln ton – informuje Tygodnik Gospodarczy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Poniżej kolejne wyliczenia ekspertów PIE.

Działania wojenne spowodowały emisję 37 mln ton, pożary 22 mln ton. Istotne znaczenie dla klimatu miała także emisja metanu, spowodowana rozszczelnieniem gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2, której skutki są szacowane na 16 mln ton ekwiwalentu CO₂. Każdy rosyjski i ukraiński żołnierz, zaangażowany w działanie, przyczynia się do emisji dodatkowych 13 ton ekwiwalentu CO₂ rocznie – szacuje brytyjska organizacja pozarządowa Obserwatorium Konfliktów i Środowiska.

Ukraina w ogniu

Kijowska Szkoła Ekonomii szacuje, że wartość zniszczonej infrastruktury podczas dwóch lat konfliktu wynosi 155 mld USD (144 mld EUR), co jest zbliżonym wynikiem do oszacowania Banku Światowego (152 mld USD, czyli 142 mld EUR). Dodatkowe koszty klimatyczne i środowiskowe, związane z emisją CO₂ oraz dewastacją ekosystemu Ukrainy, są szacowane przez Kijowską Szkołę Ekonomii na 16,4 mld USD (około 15,2 mld EUR).

Walka z rosyjskimi agresorami jest najważniejsza. Odtworzenie strat dla środowiska będzie możliwe po wojnie

Według szacunków ukraińskiego Ministerstwa Ochrony Środowiska, 14 proc. pożarów lasów w latach 2022-2023, obejmujących 67 tys. ha lasów na terenie Ukrainy było spowodowanych wojną. Według danych europejskiego systemu informacji o pożarach lasów, w 2022 r. spłonęło 261 tys. ha ukraińskich lasów, a w 2023 r. nieco mniej, bo 214 tys. ha. Ministerstwo szacuje, że łączne emisje spowodowane pożarami wywołanymi inwazją wyniosły 67,5 mln ton ekwiwalentu CO₂, czyli mniej więcej tyle, ile roczne emisje gazów cieplarnianych w Austrii.

Elektrownia jądrowa, woda, grunty

Poważne szkody dla środowiska naturalnego spowodowało wysadzenie przez wojska rosyjskie tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce w czerwcu 2023 r. W wyniku zdarzenia 14 mld m3 wody zalało 634,47 km2 obszarów leśnych, w tym 14 obszarów chronionych o powierzchni ponad 80 tys. ha. Zalaniu uległo także ponad 1000 budynków mieszkalnych.

Obecnie, według raportów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, dzięki wydrążeniu 11 studni głębinowych, największa europejska elektrownia jądrowa ma dostateczne ilości wody do chłodzenia 6 reaktorów, pod warunkiem nieprodukowania energii elektrycznej. Taka sytuacja nie jest zrównoważona ani z perspektywy ekonomicznej, ani środowiskowej.

Koszt rekultywacji zanieczyszczonych obszarów lądowych władze Ukrainy szacują na ponad 1000 mld UAH (25 mld EUR). Koszt rekultywacji obszarów wodnych będzie niższy i wyniesie około 82 mld UAH (2 mld EUR).

W tej chwili konieczna jest pomoc dla ukraińskich żołnierzy, motywowana też własnym interesem i nie mylona z charytatywnością czy PR. Wpis Sandry Andersen Eiry, byłej deputowanej do norweskiego parlamentu, od dwóch lat walczącej na froncie, obecnie żołnierce w oddziale ukraińskiej piechoty morskiej.

O tym jak zachodnie firmy omijają antyrosyjskie sankcje przeczytasz TUTAJ.

Źródło: Tygodnik Gospodarczy PIE

Jak rozpoznać greenwashing? Siedem oznak greenwashingu

Greenwashing to praktyka, stosowana głównie przez korporacje, polegająca na tworzeniu wizerunku proekologicznego i odpowiedzialnego społecznie, mimo że rzeczywistość może być znacznie mniej różowa. Greenwashing można rozpoznać na kilka sposobów:

1. Brak dowodów: Jeśli firma twierdzi, że jest “zielona”, ale nie dostarcza żadnych dowodów ani szczegółowych informacji na temat swoich praktyk ekologicznych, może to być oznaka greenwashingu.

2. Wątpliwe etykiety: Niektóre firmy korzystają z niejasnych etykiet i certyfikatów ekologicznych, które mogą nie być uznawane przez renomowane organizacje ekologiczne. Ważne jest, aby badać, co te etykiety i certyfikaty naprawdę oznaczają.

3. Niejasne roszczenia: Firmy, które stosują greenwashing, często używają niejasnych lub mylących sformułowań, takich jak “naturalne”, które nie mają jasno zdefiniowanej definicji.

4. Niewspółmierny nacisk na zielone produkty: Jeżeli firma intensywnie promuje swoje zielone produkty, ale jednocześnie ignoruje mniej ekologiczne aspekty swojej działalności, może to być oznaka greenwashingu.

5. Irrelewantne roszczenia: Firmy mogą chwalić się, że ich produkty są wolne od pewnych szkodliwych substancji, które i tak nie są używane w ich branży.

6. Kłopotliwe praktyki korporacyjne: Jeśli firma jest znana z nieodpowiedzialnych praktyk społecznych lub środowiskowych, jej roszczenia dotyczące bycia “zieloną” mogą być formą greenwashingu.

7. Firma skupia się tylko na jednym aspekcie zrównoważonej działalności, ignorując inne, co jest nazywane “tunelowym myśleniem”.

Ważne jest, aby pamiętać, że prawdziwie zrównoważona firma podejmuje działania na wielu frontach, nie tylko w odniesieniu do środowiska, ale także w odniesieniu do pracowników, społeczności i innych aspektów społecznej odpowiedzialności biznesu.

Baza wiedzy o ESG – KLIKNIJ TUTAJ

Samorządy muszą zadbać o wszystkie dzieci, także te z domów dziecka

System pieczy zastępczej w Polsce ma szansę działać sprawnie. Jednak, podobnie jak inne sfery życia, jest podatny na zmiany społeczne, gospodarcze i kulturowe. Obowiązujące przepisy powinny zostać znowelizowane, a wsparcie wychowanków opuszczających placówki opiekuńczo-wychowawcze (tzw. domy dziecka) dostosowane do realnych potrzeb młodych ludzi.

Henryka Bochniarz, Konfederacja Lewiatan: Za ESG stoją wartości bliskie ludziom

Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan

ESG jest narażone na padnięcie ofiarą minięcia się bardzo szczytnych celów i zamierzeń z zamiarami niektórych uczestników rynku, którzy chcą być traktowani jako przestrzegający zasad ESG, choć jeszcze im do tego daleko – taki pogląd wyraziła Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, odpowiadając na jedno z pytań RaportCSR.pl.

W tym kontekście nasza rozmówczyni mówiła o dobrze wyglądających raportach ESG, które nie współgrają z informacjami od pracowników czy dostawców. A to tylko ułamek uwag Henryki Bochniarz, jednej z najważniejszych opiniotwórczych osób w polskiej gospodarce.

Relację z debaty z udziałem Pani Henryki Bochniarz można przeczytać TUTAJ

Pani Przewodnicząca odpowiadała też m.in. na pytania, jak polska administracja może pomóc w implementowaniu ESG przez firmy? Czy wdrażaniu ESG podołają małe i średnie firmy? No i jak przekonać do ESG tych, którzy uważają unijne dyrektywy za biurokratyczny wymysł? Z Henryką Bochniarz, przewodniczącą Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, rozmawialiśmy podczas III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy:

Rekordowe przewozy PKP Intercity w czasie ferii

W czasie ferii trwającym w tym roku od 15 stycznia do 25 lutego 2024 r. z usług PKP Intercity skorzystało 7,1 mln podróżnych. To świadczy o tym, że do pociągów wraca coraz więcej pasażerów i coraz więcej ludzi woli kolej od własnych samochodów. Dlaczego tak się dzieje?

Dane te pochodzą od samego PKP Intercity, które ma się czym chwalić. Dzięki temu, że firma uruchamiała w czasie ferii wiele atrakcyjnych połączeń, PKP Intercity przewoziły średnio 169 tysięcy podróżnych dziennie. Najwyższą frekwencję przewoźnik odnotował w 16 lutego 2024 r., tego dnia przewieziono aż 230 tysięcy pasażerów. Oczywiście w związku ze zwiększoną frekwencją trzeba było dołożyć wagonów do wielu pociągów cieszących się największą frekwencją, co PKP Intercity nazywa „wzmocnieniem”. PKP Intercity oświadczyło, że wzmocniło w tym okresie łącznie 373 pociągi 502 wagonami, z czego najwięcej wzmocnień wprowadzono na trasie do Zakopanego. I nic dziwnego, wciąż od dziesiątek lat jest to trasa, która w okresie ferii zimowych niezmiennie cieszy się największym powodzeniem.

Co zrozumiałe, dużym zainteresowaniem w trakcie ferii cieszyły się połączenia do miejscowości położonych w górach. I nie ma w tym nic dziwnego, wszak zima to okres kiedy Polacy korzystają z okazji by uprawiać sporty zimowe. Dziś nadeszły takie czasy z powodu zmian klimatu, do których działalność człowieka też się przyczynia, że dla niektórych dzieci szkolnych to jedyna możliwość by mieć dłuższy kontakt ze śniegiem. Jak pisze PKP Intercity, popularne były trasy prowadzące do Jeleniej Góry, Szklarskiej Poręby, Nowego Targu, Poronina oraz Krynicy-Zdroju. Bezkonkurencyjnym faworytem okazało się jednak wspomniane Zakopane.

Podróżowano też do Warszawy, Krakowa, Poznania, Trójmiasta oraz Wrocławia. Tu z kolei dzieci z mniejszych miasteczek oraz wsi mają okazję zobaczyć duże polskie miasta i nacieszyć się atrakcjami, których w ich małych miejscowościach zwykle nie są dostępne. Warto również zauważyć, że dużą frekwencję w okresie ferii odnotowano w pociągach jadących do Kołobrzegu.

Podróżni, którzy odpoczywali poza granicami kraju chętnie korzystali z oferty połączeń międzynarodowych. 98,5 tys. pasażerów wybrało przejazdy do krajów takich jak: Niemcy, Austria, Czechy, Węgry, Litwa i Słowacja.

Co leży u podstaw takiego sukcesu? Z pewnością nie tylko względy ekonomiczne, czyli tańsza podróż w stosunku do transportu samochodowego. Liczy się też wygoda, bo samochód trzeba prowadzić skupiając się nad kierownicą wiele godzin, zawsze istnieje niebezpieczeństwo że trzeba będzie samemu sobie radzić z występującymi po drodze awariami, a i często zdarza się długotrwałe stanie w korkach. Szczególnie dotyczy to legendarnej już „zakopianki”, a to jak słyszymy jeden z najczęstszych kierunków obieranych przez pasażerów.

Faktycznie postęp w przewozach pasażerskich jest znaczny. Mogą to z pełną odpowiedzialnością powiedzieć ludzie w moim wieku, którzy pamiętają jeszcze słynne „petuchy” i „oelki” prowadzących regularne, a nie historyczne pociągi dalekobieżne, czyli przepiękne polskie parowozy Pt47 i Ol49. Ciągnęły one wagony z ciężko otwierającymi się drzwiami, mające twarde siedzenia pokryte dermą, nigdy nie prane beżowe firanki z logiem PKP oraz z ogrzewaniem, które podróżnym fundowało na przemian saunę, albo lodówkę. Zimą zdarzało się, że okno otwierało się co chwila bo zamek nie trzymał i do wnętrza przedziału wpadał śnieg. Pociągi te zawsze były zatłoczone jak nieszczęście, a w środku było czuć dym pochodzący z parowozu. Pamiętam też lokalne pociągi z parowozami, które prowadziły naprawdę historyczne wagony, nie raz powstałe w okolicach I wojny światowej.

Dzisiaj wygląda to zupełnie inaczej. Dziś podróżujemy elektrycznymi jednostkami trakcyjnymi ED160 lub ED161, które gdzie jest to tylko możliwe rozwijają prędkość do 160 km/h. Są one wygodne, klimatyzowane, pachnące czystością, a w środku znajduje się doskonały system informacji pasażerskiej na monitorach wiszących co kilkanaście metrów, nie mówiąc o systemie informacji głosowej.

Wcale nie gorsze są tradycyjne pociągi z wagonami prowadzone lokomotywą. Stosowane obecnie nowoczesne wagony, najczęściej bezprzedziałowe, są również wyposażone w klimatyzację, wygodne siedzenia, mają monitoring i system informowania podróżnych. Przede wszystkim jednak we wszystkich pociągach Intercity obowiązuje rezerwacja miejsc, co daje naprawdę duży komfort. Dodatkowo dochodzi możliwość kupowania biletów przez internet o dowolnej porze, mając pewność zajęcia odpowiedniego miejsca, nie trzeba też stać w długich kolejkach na dworcach kolejowych.

Zresztą na samych dworcach też jest zdecydowanie przyjemniej i przyjaźniej. Są one czyste i często niezatłoczone (chyba, że dworzec Warszawa Centralna w piątek po południu), bo ludzie nie tłoczą się przy kasach. Na peronach wiszą świetlne tablice informacyjne mówiące o aktualnych odjazdach i przyjazdach, zmianach i opóźnieniach. W tej sytuacji pociągi coraz bardziej przyciągają chętnych, a tym samym nasze nieszczęsne drogi opróżniają się choć częściowo ze smrodzących samochodów.

Michał Fiszer

„Trzecia władza”. Spotkanie Fundacji XBW poświęcone książce Tomasza Pietrygi

Debata w Galerii Delfiny. Od lewej: Red. Agaton Koziński, mec. Paweł Kuglarz, prof. Marcin Wiącek i red. Tomasz Pietryga

21 lutego w Galerii Delfiny odbyła się debata poświęcona książce „Trzecia Władza. Sądownictwo w latach 1946-2023”, której autorem jest red. Tomasz Pietryga. Zasadnicza część wielowątkowej rozmowy dotyczyła kryzysu, w jakim znalazło się polskie sądownictwo. Spotkanie zorganizowała Fundacja im. XBW Ignacego Krasickiego.

W części panelowej spotkania debatowali:

  • Tomasz Pietryga, autor książki, zastępca redaktora naczelnego dziennika „Rzeczpospolita”;
  • Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich;
  • Paweł Kuglarz, Instytut Allerhanda.

Do dyskusji włączyli się też inni uczestnicy spotkania, w tym m.in.:

  • Dr Marek Sawicki, marszałek senior, były minister rolnictwa, przewodniczący sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej;
  • Urszula Pasławska, przewodnicząca sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa;
  • Przemysław Litwiniuk, członek Rady Polityki Pieniężnej;
  • Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Debatę poprowadził red. Agaton Koziński, dziennikarz i publicysta.

Okładka książki autorstwa Tomasza Pietrygi

Na początku debaty red. Tomasz Pietryga ujawnił, że pomysł na książkę, którą pisał przez dwa lata, był świątecznym podarunkiem „pewnej osoby”, której personaliów postanowił nie ujawniać. Przyznał, że miał problem ze znalezieniem wydawcy ze względu na gorącą politycznie tematykę. – Znaleźli się jednak dobrzy ludzie z Krakowa, z Księgarni Akademickiej – stwierdził z uśmiechem. Książkę bowiem opublikowało Wydawnictwo Księgarnia Akademicka.

Odniósł się do tego prof. Marcin Wiącek: – Z ogromną przykrością usłyszałem, że miał pan problem ze znalezieniem wydawcy, bo książka jest bardzo potrzebna. Wielką wartością tej monografii jest jej oparcie na suchej analizie argumentów i zachowań sędziów i polityków, niezależnie od tego, po której są stronie politycznej sceny.

Coraz mniej prawa, coraz więcej prawników

Zapytany przez red. Agatona Kozińskiego, jak można opisać to co się dzieje z wymiarem sprawiedliwości w Polsce po 2015 r., prof. Wiącek odpowiedział, że jako Rzecznik Praw Obywatelskich jest w pewien sposób uwikłany w spór o kształt wymiaru sprawiedliwości, ponieważ z wielu stron płyną do jego biura skargi i prośby o interwencję.

– Z prawnego punktu widzenia obserwuję, że niestety w tej dyskusji jest coraz mniej prawa mimo, że uczestniczy w niej coraz więcej prawników. Jest bardzo dużo emocji, bardzo dużo prób odchodzenia od klasycznej interpretacji przepisów prawa, jakich mnie nauczono – mówił prof. Wiącek. – Zdaniem pana redaktora Pietrygi, w okresie III Rzeczypospolitej były pewne orzeczenia sądów i trybunałów w których prawo nie odgrywało pierwszoplanowej roli. I ma na poparcie swej tezy bardzo mocne argumenty.

Brak rozliczenia grzechem pierworodnym

Mec. Paweł Kuglarz zwrócił uwagę, że jednym z źródeł obecnego stanu sądownictwa jest historia.

Ta książka jest bardzo potrzebna, ponieważ jeden z podstawowych błędów w debacie o sądownictwie polega na tym, że ci którzy dyskutują, nie wiedzą, o czym dyskutują. Nie znając materii o której się dyskutuje trudno dojść do jakichś konstruktywnych wniosków. I nie znają historii. Nie chodzi tylko o ogólną zasadę, że kto nie zna historii, będzie zmuszony przeżyć ją jeszcze raz. W przypadku wymiaru sprawiedliwości jak w soczewce zbiegają się różne problemy i zaniedbania dotyczące rozliczenia z przeszłością – tłumaczył dr Kuglarz. – Gdyby nie było tego grzechu pierworodnego, czyli porzucenia weryfikacji środowiska sędziowskiego, wielu problemów by nie było. Czy brak rozliczenia z przeszłością był powodem, czy pretekstem do rozpoczęcia reform po 2015 roku? W języku niemieckim jest słowo „jein” – i tak, i nie. Częściowo były powodem, a częściowo tylko pretekstem.

Zdaniem mecenasa Kuglarza twierdzenie, że większą legitymację moralną i prawną mają ci, którzy nie zostali zweryfikowani w związku z działalnością w stanie wojennym, niż ci, którzy zostali wybrani sędziami przez tzw. neo-KRS, jest bardzo poważnym nadużyciem. Dyskutant podał też, jako przykład społecznie szkodliwego zaniechania, brak reprywatyzacji.

Powody niechęci społeczeństwa

Wątek historyczno-społeczny ocenił też sam autor, red. Tomasz Pietryga. Jego zdaniem, próby rozliczenia z przeszłością nie były tylko domeną PiS. Wyjąwszy rządy lewicy, podejmowano je w różnym stopniu wcześniej.

Można jednak zapytać, dlaczego w 2015 r., gdy rozpoczęła się wielka burza wokół sądownictwa, społeczeństwo nie protestowało? W 1989 r. postawiono na zmiany ustrojowe, ustawowe, mogącymi być fundamentami państwa prawa. Jednak zaniedbano czynnik ludzki. Czyli były instytucje, w Konstytucji zapisano niezawisłość sędziów, lecz większość sędziów działających w okresie PRL przeszła z państwa totalitarnego do nowego świata. W grupie 6 tys. sędziów byli zazwyczaj ludzie, którzy chcieli po prostu pracować, którzy nie mieli w sobie sędziowskiego etosu. Była grupa, która czuła w sobie etos niezawisłości, którą poznaliśmy choćby w stanie wojennym. Ale była też grupa ludzi niegodziwych, niesprawiedliwych. Szacuję, że było to 300 – 400 sędziów, którzy angażowali się w tłumienie wolnościowego zrywu. I nagle wszyscy oni znaleźli się po drugiej stronie. Część tych niegodziwych osób zaczęła przejmować wysokie funkcje w sądownictwie, narzucać ton rozumienia prawa, podejścia do zawodu – mówił red. Pietryga.

I dodał: – Prof. Adam Strzembosz, zasłużony działacz „Solidarności” opowiadał mi, że kiedy w wolnej Polsce powstała Krajowa Rada Sądownictwa, to w pierwszym składzie, liczącym 35 osób, 15 osób należało do PZPR, w tym 3 było sędziami stanu wojennego. Był pan Dzięcioł, szef Urzędu ds. Wyznań. Prof. Strzembosz, jako zasłużony człowiek z „Solidarności” ledwo przeszedł weryfikację do KRS. Natomiast sędzia, który w stanie wojennym skazywał ludzi na więzienie, przeszedł weryfikację od razu. Tacy ludzie zasilili kadrowo wymiar sprawiedliwości i oddziaływali na niego przez długi czas – mówił Tomasz Pietryga. W przekonaniu autora, uczynienie z „niesprawiedliwych urzędowo sprawiedliwymi” spowodowało, że sądownictwo miało bardzo słabe zaufanie społeczne.

Sędziowska hermetyczność

Red. Agaton Koziński zwrócił uwagę na hermetyczny język sędziów i zapytał, co jest takiego w prawnikach, że się zamykają w wieży z kości słoniowej? Odniósł się do tego m.in. prof. Marcin Wiącek.

Do biura Rzecznika wpływa rocznie 70-80 tys. różnych spraw. Większość z nich to są skargi na orzeczenia. Wśród sędziów panuje poczucie nieomylności i czasem brak potrzeby zrozumiałego uzasadniania wydanych orzeczeń. Często uzasadnienia są formułowane bardzo hermetycznym językiem – mówił RPO. – Sam przez wiele lat pracowałem w sądzie i widziałem, jak ludzie wychodzą z sali sądowej i pytają pełnomocnika – „czy ja wygrałem, czy przegrałem?”.

W opinii prof. Wiącka, wśród sędziów zabrakło przekonania, że są władzą która powinna tłumaczyć się ze swojej działalności. I być może owa hermetyczność doprowadziła do tego, że w 2015 r. społeczeństwo nie udzieliło sędziom wsparcia.

Do debaty włączyli się zaproszeni goście. Andrzej Sadowski krytycznie ocenił stan orzecznictwa, stwierdzając, że jest dużo przykładów złych decyzji Trybunału Konstytucyjnego czy Sądu Najwyższego.

Są nie tylko hańbiące, ale i przerażające, zarówno jeżeli chodzi o kwestie i ekonomiczne, jak i konstytucyjne. Przypomnę decyzję Sądu Najwyższego która deprecjonowała wolność słowa jako wartość konstytucyjnie silnie chronioną twierdząc, że nie jest to wartość najwyższej hierarchii. To spowodowało, że do statutu Centrum im. Adama Smitha wpisaliśmy walkę o obronę wolności słowa. Trybunał Konstytucyjny uznał też, że obywateli oszukano w przypadku braku waloryzacji progów podatkowych, ale że taka była konieczność budżetowa – mówił ekonomista, który również zwrócił uwagę na hermetyczny język środowiska sędziowskiego.

Droga środka?

Posłanka Urszula Pasławska oceniła, że świat polityki nie docenił nastrojów społecznych.

Bodajże w 2012 r. pan minister Gowin planował reformę sądownictwa. Kiedy zainteresowaliśmy się tą sprawą, to odczuliśmy ogromną niechęć społeczną do sądów. Ustawa została zablokowana, natomiast ta ogromna niechęć była bardzo poważnym sygnałem, który przyznaję, został niedoceniony – przypomniała Urszula Pasławska. Po czym skierowała się do autora książki: – W Sejmie czeka nas bardzo poważna debata na temat sądownictwa. A nie muszę mówić, że dzisiaj najpierw analizuje się skład orzekający a nie wyroki. I na tej podstawie czasem kwestionuje się decyzje sędziów. Mamy do czynienia z bardzo dużym ostracyzmem tak zwanych neo-sędziów. Mamy bardzo niesprzyjające warunki do reformowania. Czy dzisiaj polski ustawodawca powinien iść drogą środka?

Jesteśmy skazani na kompromis – odparł Tomasz Pietryga. – Wiem, że to może dziś wydaje się naiwne, ale dojdziemy do takiego momentu, że presja obywateli, aby coś z tym konfliktem wokół sędziów zrobić będzie tak duża, że politycy będą musieli pójść na kompromis.

Nie uchwały, a ustawy

Poseł Marek Sawicki m.in. zauważył, że nastąpiła utrata wartości słowa, także w prawodawstwie i wykonywaniu prawa, po czym ocenił możliwości naprawy wymiaru sprawiedliwości.

To samo słowo u każdego oznacza coś innego. Pani poseł Pasławska podniosła kwestię poszukiwania rozwiązania. Jako doświadczony polityk chcę jasno stwierdzić – dzisiaj nie ma warunków przy tym składzie parlamentu, żeby cały parlament dogadał się w sprawie jakiejkolwiek reformy. Tu jest wielkie zadanie dla środowisk prawniczych, ale nie powiązanych z jedną czy drugą organizacją. Większą rolę powinni odegrać akademicy i wydziały prawa – mówił poseł Sawicki. Jak wyjaśnił, chodzi o rozwiązania które znajdą uznanie wśród posłów rządzącej koalicji, bo opozycja nie zaakceptuje żadnego rozwiązania. A że taka propozycja musi znaleźć także akceptację w obozie prezydenta, stąd naprawa systemu wymiaru sprawiedliwości nie może być dokonana drogą uchwał. – Musi dotrzeć do pana ministra sprawiedliwości, prof. Bodnara opinia, że jeśli chcemy przywracać praworządność, to musimy ją przywracać drogą ustawową.

„Ustawienia fabryczne” wymiaru sprawiedliwości

Prof. Przemysław Litwiniuk stwierdził, że z dyskusji wynika jeden zasadniczy wniosek.

Odkręcenie tego co się stało przez ostatnie osiem lat, tych zmian, bo nie nazwę ich reformami, nie prowadzi nas do „ustawień fabrycznych” wymiaru sprawiedliwości, tylko stwarza ryzyko powrotu do jego równie niewydolnego i problematycznego modelu. Stąd jesteśmy skazani na poszukiwanie takiego podejścia które urzeczywistni to, co obywatele mają zagwarantowane w Konstytucji i w Konwencji o Ochronie Praw Człowieka – prawo do bezstronnego, rzetelnego, szybkiego i sprawiedliwego procesu, którego realizacji w Polsce przez ostatnie ponad 30 lat doświadczyć było trudno – stwierdził prof. Litwiniuk.

Prof. Litwiniuk uznał też, że być może do rozwiązania problemów doprowadziłaby reforma procedur i organizacji, zmieniająca metody funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.

Opinie zaproszonych gości wywołały polemiczną dyskusję wśród panelistów którzy m.in. zastanawiali się czy rolą środowisk prawniczych jest znajdywanie rozwiązań dla polityków, czy są „ustawienia fabryczne” dla polskiego wymiaru sprawiedliwości lub też, czy wolność słowa jest wartością najwyższą.

Zapraszamy do obejrzenia całej debaty:

Premiera debaty o kryzysie w polskim sądownictwie

Debata w Galerii Delfiny. Od lewej: Red. Agaton Koziński, mec. Paweł Kuglarz, prof. Marcin Wiącek i red. Tomasz Pietryga

W Galerii Delfiny odbyła się debata poświęcona książce „Trzecia Władza. Sądownictwo w latach 1946-2023”, której autorem jest red. Tomasz Pietryga. Zasadnicza część wielowątkowej rozmowy dotyczyła kryzysu, w jakim znalazło się polskie sądownictwo. Spotkanie zorganizowała Fundacja im. XBW Ignacego Krasickiego.

Okładka książki autorstwa Tomasza Pietrygi

Książka powstawała przez dwa lata, a ze względu na gorącą politycznie tematykę jej wydanie też było pod znakiem zapytania. Na szczęście upór autora sprawił, że znaleźli się odważni – książkę opublikowało Wydawnictwo Księgarnia Akademicka. „Ta książka jest bardzo potrzebna” – podkreślają wszyscy eksperci, którzy się z nią spotkali, w tym m.in. prof. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich. „Wielką wartością tej monografii jest jej oparcie na suchej analizie argumentów i zachowań sędziów i polityków, niezależnie od tego, po której są stronie politycznej sceny” – podkreślił prof. Wiącek.

W części panelowej spotkania poświęconej książce debatowali:

  • Tomasz Pietryga, autor książki, zastępca redaktora naczelnego dziennika „Rzeczpospolita”;
  • Prof. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich;
  • Mec. Paweł Kuglarz, Instytut Allerhanda.

Do dyskusji włączyli się też inni uczestnicy spotkania, w tym m.in.:

  • Dr Marek Sawicki, marszałek senior, były minister rolnictwa, przewodniczący sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej;
  • Urszula Pasławska, przewodnicząca sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa;
  • Prof. Przemysław Litwiniuk, członek Rady Polityki Pieniężnej;
  • Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Debatę poprowadził red. Agaton Koziński, dziennikarz i publicysta.

Nagranie debaty będzie miało swoją premierę 27 lutego o godz. 20.00 na kanale Youtube Fundacji XBW. Zapraszamy do obejrzenia debaty.

 

Raportowanie ESG. Pomoże sztuczna inteligencja

ESG Institute, podmiot powołany przez Agnieszkę Orłowską, jeszcze w tym roku planuje wprowadzić innowacyjną platformę do raportowania ESG, wykorzystującą technologie sztucznej inteligencji.

Nowoczesne narzędzie do raportowania niefinansowego opiera się na wymogach Dyrektywy o Sprawozdawczości Niefinansowej (CSRD). Wbudowany proces obejmuje pełen zakres wymogów tej dyrektywy, co gwarantuje kompleksowy charakter sporządzanych raportów niefinansowych.

Raportowanie ESG

Dzięki platformie każde przedsiębiorstwo będzie w stanie przeprowadzić analizę podwójnej istotności, opisać ryzyka i potrzeby interesariuszy, określić cele ESG oraz agregować dane monitorujące postępy w realizacji tych celów. Wszystkie informacje, które muszą się pojawić w raporcie niefinansowym, są ujęte w platformie, dzięki czemu ostateczny raport jest kompletny i spełnia wymogi prawne.

Interfejs platformy został zaprojektowany w sposób intuicyjny i jest dostępny w języku polskim. Narzędzie ma wbudowany proces, który pozwala przejść przez wszystkie fazy prowadzące do przygotowania raportu, w tym wszystkie niezbędne metryki i informacje ESG, które firma musi ujawnić.

Ponadto raport zawiera benchmarki dla wybranych wskaźników, umożliwiając organizacji ocenę swojej pozycji w porównaniu do podobnych sobie instytucji.

Wszystkie dane w jednym miejscu

Raport niefinansowy jest równie skomplikowany jak raport finansowy firmy. Dlatego chciałabym podkreślić, że nasza platforma pozwala w sposób kompletny, efektywny i zgodny z wymogami przygotować całość raportu niefinansowego, która będzie ujęta w całościowym sprawozdaniu firmy. Częstą trudnością jest proces zbierania danych wewnętrznie i zewnętrznie i nasza platforma pozwala tym procesem efektywnie zarządzać i zbierać wszystkie dane z różnych źródeł w jednym miejscu – podkreśla Agnieszka Orłowska, założycielka i CEO ESG Institute.

Dane zgromadzone w ramach raportu będą stanowić nieocenioną bazę do modelowania różnorodnych scenariuszy przyszłego rozwoju przedsiębiorstwa, co umożliwi skuteczne zarządzanie.

Plusy platformy

Oparta na precyzyjnych analizach i kompleksowym podejściu platforma oferowana przez ESG Institute nie tylko dostarczy informacji na temat aktualnej sytuacji, ale także posłuży jako narzędzie prognostyczne.

Dzięki temu organizacje będą mogły podejmować bardziej świadome decyzje, uwzględniając możliwe scenariusze rozwoju, co przyczyni się do zwiększenia ich elastyczności i odporności na zmienne warunki rynkowe.

Czeka nas rok pracownika? Przeczytaj!

Krzysztof Przybył: Dialog? Nie tylko z Kijowem i Brukselą

Dialog trzeba prowadzić nie tylko z Kijowem i Brukselą - pisze Krzysztof Przybył/Pexels
Ogólnopolskie protesty rolników, jeżeli wierzyć przedstawicielom rolniczych organizacji, w najbliższych tygodniach będą się nasilać. A swoje protesty – także z wykorzystaniem blokady dróg – zapowiadają także transportowcy. Mają one wspólny mianownik i również wspólny jest klucz do ich rozwiązania. A leży on nie w Warszawie i nie w Brukseli.

Teraz rolnicy, za chwilę przewoźnicy

Rolnicy sprzeciwiają się polityce forsowanej przez Unię Europejską – Zielony Ład, wprowadzany w szybkim tempie, mocno uderzy w europejskie rolnictwo. O ile trudno kwestionować słuszność działań ratujących planetę, to należy się zastanowić, czy tempo zmian jest do udźwignięcia dla unijnego rolnictwa. Podobnie zresztą, jak w przypadku nisko- i zeroemisyjnej energetyki. Drugim powodem protestu jest groźba zalania europejskiego rynku przez znacznie tańsze produkty eksportowane przez firmy ukraińskie.

Te dwa elementy – polityka Unii i ukraińska konkurencja – obecne są także w postulatach przewoźników. Sprzeciwiają się oni dopuszczeniu do przewozów firm zza wschodniej granicy, które stosują znacznie niższe stawki. Domagają się, aby w Polsce wprowadzić przynajmniej model, który funkcjonuje na Węgrzech. Tam oficjalnie ustanowiono minimalne, waloryzowane stawki, poniżej których przewóz byłby nielegalny. Stawki te uwzględniają średnie koszty paliwa, podatków, opłat drogowych i ubezpieczenia społecznego.

Twórzmy szeroką koalicję

Opozycja twierdzi, że bez oglądania się na Brukselę Polska może po prostu spełnić rolnicze żądania i wprowadzić jednostronne embargo. Rząd wskazuje, że byłoby to jedynie źródłem poważnych problemów i obiecuje, że będzie starał się do swoich argumentów przekonać Komisję Europejską. I opozycja, i rząd wykazują się niestety myśleniem życzeniowym, zważywszy nieustępliwość Komisji w kwestii wolnego handlu z Ukrainą. Rząd ma rację w tym, że nie łamiące unijne regulacje zakazy, lecz dialog jest podstawą do rozładowania napięć. Z tym, że ten dialog należy zacząć nie na szczeblu Komisji Europejskiej, a na szczeblu regionalnym.

Problemy rolników i przewoźników są wszak wspólnymi problemami dla państw Europy Środkowo-Wschodniej, od Polski po Rumunię. Tylko wspólny front nacisku na Komisję Europejską, stworzony przez te państwa, ma szansę powodzenia. Nie powinniśmy ulegać pokusie gry jedynie o własne interesy, tak jak – szanując interesy naszych przedsiębiorców – nie możemy zapominać, że sytuacja Ukrainy jest wyjątkowa.

Jak nie roztrwonić społecznego zaufania

Przez ostatnie lata Polska odnosiła druzgocące klęski przy próbach budowania koalicji do rozmów z Unią. Teraz, gdy nie jesteśmy już w stanie „zimnej wojny” z Brukselą, szansa na doraźne porozumienia jest znacznie większa. I dlatego, oprócz rozmów z rządem Ukrainy i z KE, powinniśmy rozmawiać z regionalnymi partnerami. Nec Hercules contra plures – rację mieli starożytni!

Na koniec drobna, ale ważna uwaga. Z badań wynika, że ogromna większość Polaków popiera postulatu polskich rolników. Jednak ten kredyt zaufania można łatwo roztrwonić nieodpowiedzialnymi hasłami czy przemocą. Nie pomoże to rolnikom, nie pomoże politykom w rozmowach za granicą, ale na pewno ucieszy – wiadomo kogo.

Krzysztof Przybył, prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”.

Źródło: Salon24.pl. Blog Krzysztofa Przybyła. 

Nadszedł rok pracownika – oto trendy w HR na 2024

Spersonalizowany plan rozwoju, wspieranie work-life balance i employee experience… To tylko niektóre z trendów, które zdominują sektor HR w 2024 roku według zestawienia przygotowanego przez Preply. Wniosek? Firmy będą musiały mocniej zadbać o pracowników. Skorzystają na tym obie strony.

Hybrydowe modele pracy i zespoły międzynarodowe

W 2024 roku działy HR nie będą się nudzić – wynika z zestawienia 11 trendów w HR przygotowanego przez ekspertów z platformy edukacyjnej Preply. Na pierwsze miejsce trafiły wdrożenia z zakresu optymalizacji pracy hybrydowej. W badaniu przeprowadzonym w kwietniu 2023 roku przez portal Pracuj.pl 28% Polaków zadeklarowało pracę w trybie zdalnym lub hybrydowym. Tendencja ta jest w Polsce spadkowa, ale to nie oznacza, że firmy będą rezygnować z hybrydowych rozwiązań. Wręcz przeciwnie – jak podkreślają eksperci z Preply – na rynkach zagranicznych właśnie taki model pracy zyskuje na popularności.

Zalet pracy hybrydowej jest mnóstwo, zarówno po stronie pracodawcy, jak i pracownika. Nie można tu jednak mówić o efektywności bez właściwej organizacji. To właśnie na barkach działów HR spocznie wdrażanie odpowiednich strategii, które umożliwią zespołom wykonywanie obowiązków bez utraty wydajności.

Globalne zarządzanie talentami

„Ten trend łączy się bezpośrednio z kolejną pozycją z naszej listy, czyli globalnym zarządzaniem talentami. Budowanie zespołów międzynarodowych pracujących wyłącznie online wymaga od pracowników HR niezwykłej elastyczności, wiedzy, otwartości i niemałej kreatywności, aby poradzić sobie z takimi wyzwaniami, jak różnice kulturowe, strefy czasowe czy prawo. Takie zespoły muszą nie tylko efektywnie pracować, ale też mieć w sobie poczucie wspólnoty. A międzynarodowych zespołów będzie w organizacjach coraz więcej” – komentuje Sylvia Johnson, ekspertka ds. umiejętności językowych i międzykulturowych w Preply.

W 2024 roku firmy docenią też potencjał wynikający z różnorodności i tolerancji. Ważnym pojęciem na międzynarodowym rynku pracy stanie się DEIB (ang. Diversity, Equity, Inclusion and Belonging), czyli różnorodność, równość, integracja i przynależność. Działy HR wyjdą z coraz większą liczbą inicjatyw, których celem będzie wspieranie inkluzywności w kulturze organizacyjnej.

Zdrowie psychiczne pracownika rośnie na znaczeniu

Innym istotnym trendem w zestawieniu Preply jest dbanie o ogólny dobrostan pracowników. W ubiegłym roku Polska przyjęła wiele nowych rozwiązań prawnych, w tym tak zwaną dyrektywę work-life balance oraz dyrektywę w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów dzieci. Inicjatywy te mają na celu między innymi poprawę przejrzystości na rynku pracy czy promowanie bardziej przewidywalnego zatrudnienia. Według Preply zwrot w kierunku pracownika będzie w 2024 roku jeszcze bardziej widoczny.

Jak podkreślają specjaliści, tradycyjne programy wellbeing, takie jak prywatna opieka medyczna czy pakiety sportowe, to już absolutne minimum. Przedsiębiorstwa będą angażować się w coraz bardziej kompleksowe inicjatywy, zwłaszcza w zakresie zdrowia psychicznego i radzenia sobie ze stresem. Trudno tego trendu nie ocenić pozytywnie. Jak wynika z analizy „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2023. Dobrostan pracownika, czyli wellbeing w pracy”, jedynie 35% polskich pracowników twierdzi, że pracodawca troszczy się o ich zdrowie psychiczne.

Szkolenia dostosowane indywidualnie

W tym roku nie zabraknie też nacisku na employee experience i tworzenie spersonalizowanych ścieżek rozwoju pracowników. Kryją się za tym programy szkoleniowe dostosowane do indywidualnych potrzeb członków zespołu. Pomóc ma w tym sztuczna inteligencja, która jest w stanie zarekomendować konkretne szkolenia na podstawie zainteresowań i zawodowych ambicji pracowników.

„Wysoko na liście najpopularniejszych szkoleń finansowanych przez pracodawców jest nauka języków. Coraz częściej przedsiębiorstwa wymagają od swoich pracowników znajomości już nie jednego, a co najmniej dwóch języków obcych. Język angielski powoli przestaje wystarczać. Jeśli firma otwiera się na nowe rynki, a ma już swoich sprawdzonych pracowników, woli zainwestować w ich kształcenie, zamiast szukać nowych kandydatów z zewnątrz” – zauważa Sylvia Johnson z Preply.

AI pomoże przy rekrutacji

Zmiany obejmą również procesy rekrutacji. Spadnie znaczenie tradycyjnie rozumianych kwalifikacji. Działy HR będą stawiać na pozyskiwanie talentów na podstawie ich umiejętności i zdolności szybkiego uczenia się. Szykuje się też odejście od tradycyjnych corocznych ewaluacji na rzecz Agile Performance Managementu, który służy precyzyjniejszej ocenie efektywności pracy w czasie rzeczywistym.

W rekrutacji i onboardingu popularne stanie się korzystanie z pomocy sztucznej inteligencji. Już teraz wiele międzynarodowych firm wykorzystuje AI do pozyskiwania i selekcji kandydatów. Trend ten będzie tylko rósł na znaczeniu. Wsparcie technologii w dopasowywaniu kandydatów przyspiesza proces rekrutacji, zmniejszając przy tym jej koszty. Nie można jednak jeszcze mówić o wielkiej rewolucji związanej ze sztuczną inteligencją.

Greenwashing w ESG

Greenwashing to praktyka stosowana przez niektóre firmy, polegająca na przypisywaniu sobie i swoim produktom cech ekologicznych, które faktycznie są niewielkie lub nieistniejące. Jest to forma manipulacji marketingowej, mającej na celu przyciągnięcie świadomych ekologicznie konsumentów. Nazwa pochodzi od połączenia angielskich słów “green” (zielony, symbolizujący troskę o środowisko) i “whitewashing” (dosłownie: bielenie, ale także koloryzowanie prawdy).

Firmy omijają antyrosyjskie sankcje – i ESG [ANALIZA]

Są zachodnie firmy, które de facto wspierają Putina i jego zbrodnie/Pexels

Zachodnie firmy znalazły sposób na omijanie sankcji nałożonych na Rosję – informuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Dodajmy, że jest to też sposób na omijanie ESG.

Chcesz wyeksportować objęty sankcjami towar do Rosji? Nic prostszego. Załaduj co trzeba do ciężarówki, przekrocz granicę z Białorusią i oddaj towar w ręce kupców z Azji Środkowej. Bo formalnie to im sprzedałeś czy sprzedałaś towar. A oni sobie już go dalej wywiozą. A komu tam potem odsprzedadzą, to ich sprawa. Kto zresztą będzie sprawdzał uzbeckie czy kirgiskie faktury?

Jak piszą eksperci PIE, mimo licznych sankcji nałożonych na handel z UE i USA, rosyjski import pod względem wartości wrócił do poziomu z 2021 r. Jak wynika z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego, rosyjski import wzrósł o 12 proc. w ujęciu rok do roku i aktualnie wynosi ok. 285 mld USD (w 2021 r. było to 293 mld USD). Wzrost importu do Rosji wynika głównie z przeniesienia handlu z Europy do Azji i innowacyjnych sposobów omijania sankcji handlowych.

Wzrost eksportu do Kirgistanu o 1800 procent

Z powodu braku możliwości handlu bezpośrednio z Rosją, część firm z Europy i Stanów Zjednoczonych eksportuje swoje towary do krajów Wspólnoty Niepodległych Państw, by tranzytem mogły trafić do Rosji.

Firmy zmieniły łańcuch dostaw, który biegnie np. przez Kirgistan, Armenię, Kazachstan Tadżykistan, Turkmenistan czy Uzbekistan. Średni miesięczny eksport do Kirgistanu pod koniec 2023 r. był nawet o 1800 proc. większy niż przed lutym 2022 r. dla Polski, 1200 proc. dla Niemiec i 870 proc. dla Rosji. Inna sprawa, że w ujęciu kwotowym, wolumen handlu nie jest duży – udział wszystkich krajów WNP w handlu z Rosją wynosi mniej niż 10 procent.

Kilka kirgiskich firm ukaranych. Kirgiskich. Kilka

Do początku 2024 r. nie zwrócono uwagi na problem eksportu towarów do Rosji przez kraje pośrednie – tylko kilka kirgiskich firm zostało objętych sankcjami. Ponadto zachodnie sankcje spowodowały zwiększenie rosyjskich obrotów handlowych z Chinami, Turcją i Kazachstanem. Ale to już wydaje się szerszy problem, wychodzący poza raportowanie niefinansowe europejskich firm. Całość informacji o omijaniu sankcji zamieszczonych przez Tygodnik Gospodarczy PIE poznasz TUTAJ.

Co z tym ESG?

Ano nic. Czy firmy de facto omijające sankcje łamią podstawy etycznego postępowania, oparte na Prawach Człowieka? Jest takie niemieckie słowo „jein”. Oznacza „tak i nie”. Faktycznie tak, formalnie nie. Bo co może zrobić zewnętrzny audytor oceniający raport niefinansowy? Może domyślać się, że za nagłym wzrostem eksportu do pięknego Turkmenistanu stoi eksport do Rosji. Lecz on nie jest od domysłów. Może co najwyżej wyrazić wątpliwość, czy turkmeński barak zwany magazynem, ma panele fotowoltaiczne na dachu. W końcu trzeba dbać o zielony łańcuch dostaw, bo planeta czeka. Sam nie poleci do Turkmenistanu aby to sprawdzić.

Przepisy i duch

Wniosek z tego taki, że raport ESG nie wystarczy do etycznej oceny firmy. Chcąc poznać jej faktyczną postawę wobec takiego wyzwania jakim są rosyjskie zbrodnie, trzeba popatrzeć też na dane związane z kierunkami eksportu. Mówiąc trywialnie – nie można dawać sobie mydlić oczu.

Są przepisy prawa. Lecz jest też duch prawa, pozwalający interpretować przepisy. I są przepisy dotyczące ESG. Lecz też oparty na Prawach Człowieka duch ESG, bez przestrzegania którego raporty ESG mogą być tylko marketingowym materiałem, by nie rzec, śmieciem.

Przeżyjemy to jeszcze raz. O ile przeżyjemy

Lenin powiedział, że „kapitaliści sprzedadzą nam sznur, na których ich powiesimy”. I miał dużo racji. Bo co, jeśli pozbawiona wystarczającego wsparcia i wykrwawiona Ukraina faktycznie przegra? Może zacznie się wojna hybrydowa na Bałtyku? A może pod but zostanie wzięta Azja Środkowa? „Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie” – ostrzegał filozof i pisarz George Santayana.

Tekst napisany w drugą rocznicę pełnoskalowej agresji przeciwko Ukrainie. Poniżej – pierwszy alarm przeciwlotniczy w Kijowie.

 

Dwa lata agresji Rosji na Ukrainę. Co dalej?

PCPM było na Ukrainie od początku wojny
Druga rocznica inwazji Rosji na Ukrainę. Czy widać koniec wojny? Co dalej? Są problemy tak na froncie, jak i w stosunkach gospodarczych z UE. 
Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM) opublikowało obszerny raport ze swojej obecności na wojnie.
“Od pierwszego alarmu 24 lutego 2022 r. byliśmy w Ukrainie. Przez te dwa lata pomogliśmy tysiącom Ukraińców i ukraińskim uchodźcom w Polsce. Organizowaliśmy ewakuacje, dostarczaliśmy pomoc humanitarną, pomagaliśmy w odbudowie zniszczonych domów i budynków publicznych w Ukrainie. W Polsce organizowaliśmy szkolenia, pomagaliśmy znaleźć mieszkania i pracę. Mamy 730 dzień wojny, zainteresowanie i środki na pomoc drastycznie się kurczą, a pomoc nadal jest potrzebna, tak na Ukrainie jak dla uchodźczyń i uchodźców w Polsce” – czytamy.
Pomagać trzeba, co Polacy udowodnili od pierwszego dnia inwazji Putina. Tu zdaliśmy egzamin celująco.

Jak wygląda sytuacja na froncie w 2. rocznicę inwazji Putina?

Nie jest zbyt optymistyczna. “Bardzo wierzyłem w Ukrainę. Tymczasem ukraińskie elity doprowadziły do sytuacji, w której na pewno tej wojny nie wygrają. To potwornie smutne. I te stosy żołnierskich ofiar mnie w tym utwierdzają” – ocenił gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, w wywiadzie dla portalu i.pl.

Wojna wojną, ale trzeba się starać normalnie żyć.

Tymczasem do wątpliwości natury wojskowej dochodzą napięcia na linii Kijów-Warszawa i dalej na linii Kijów-Bruksela. Chodzi oczywiście o “konflikt zbożowy”. Do ważnego spotkania ma dojść pod koniec marca 2024 r.

DANONE – pierwszy rok na „Drodze Pozytywnego Wpływu”

Zdrowie i planeta to nierozerwalny związek - głosi Danone.

Zdrowie i planeta to nierozerwalny związek. DANONE podsumowuje pierwszy rok realizacji nowej strategii zrównoważonego rozwoju „Droga Pozytywnego Wpływu”.

Kondycja zdrowotna społeczeństw oraz stan planety stanowią nierozerwalny związek – kierując się takim podejściem, firma w ciągu ostatnich 12 miesięcy zrealizowała zapowiedzi dotyczące ambitnych celów klimatycznych, ale także ochrony zasobów wodnych, praktyk regeneratywnych w rolnictwie, czy nadrzędnej misji grupy spółek DANONE. Czyli zapewnienia zdrowia poprzez żywność tak wielu ludziom, jak to możliwe poprzez rozbudowę zakładu produktów specjalistycznych czy rozwój oferty produktowej.

Antoine Riboud o odpowiedzialności firmy

Ponad 50 lat temu Antoine Riboud, założyciel DANONE, powiedział, iż „odpowiedzialność firmy nie kończy się w drzwiach biura, czy bramie fabryki”, inicjując podwójne zobowiązanie na rzecz zrównoważonego rozwoju gospodarczego i społecznego. Oznacza to, że firma, rozwijając swój biznes, wywiera pozytywny wpływ na ludzi i planetę. Potwierdzają to dane przedstawione w ostatnim raporcie ESG grupy spółek DANONE – mimo wyzwań związanych z pandemią Covid-19, wybuchem wojny i inflacją, strategia ESG w latach 2021-2022 została w Polsce zrealizowana w pełnym zakresie, a wartość dodana dla polskiej gospodarki była wyższa niż ta, osiągnięta w roku 2020 i wyniosła 3,6 mld zł. Na projekty społeczne, tylko w ciągu ostatnich 20 lat, przeznaczono ponad 111 mln zł.

– Bez względu na wyzwania zewnętrzne, konsekwentnie podejmujemy działania, mające na celu poprawę jakości żywienia milionów ludzi w Polsce i działania na rzecz ograniczania skutków zmian klimatu. Realizacja ogłoszonych rok temu w „Drodze Pozytywnego Wpływu”, ambitnych zobowiązań w perspektywie lat 2025 i 2030  r. to nasz realny wkład w walkę z wyzwaniami, z którymi mierzą się zarówno rolnicy, przetwórcy żywności, jak i konsumenci. Działania te wpisują się w naszą wizję „One Planet. Onet Health”. W myśl tych założeń zdrowie ludzi i równowaga planety stanowią nierozerwalny ekosystem, a wywieranie pozytywnego wpływu w tych dwóch obszarach postrzegamy jako strategiczną rolę grupy spółek DANONE – mówi Paweł Piątek, Dyrektor Generalny grupy spółek DANONE w Polsce.

Z miłości do planety

Jedną z deklaracji przedstawionych w „Drodze Pozytywnego Wpływu”, jest pionierska dla sektora spożywczego, globalna obietnica, zakładająca ograniczenie do 2030 roku o 30%[4] emisji metanu, wynikającej z procesu pozyskiwania świeżego mleka, jakie jest składnikiem produktów mlecznych DANONE. Zdaniem IPCC[5] przyniesie to natychmiastowe korzyści dla klimatu – przez pierwsze 20 lat po dotarciu do atmosfery metan jako gaz cieplarniany ma ponad 80 razy większą moc grzewczą niż dwutlenek węgla!

Aby osiągnąć cel, wynikający z deklaracji, firma konsekwentnie rozszerza skalę działań z zakresu  rolnictwa regeneratywnego. Właśnie ogłoszono, że zobowiązanie dotyczące przeprowadzenia do końca 2023 r. audytu  w 100% współpracujących gospodarstw mlecznych zostało zrealizowane. Już teraz 79% współpracujących rolników stosuje praktyki regeneratywne, a 30% wdrożyło je na poziomie zaawansowanym. Audyt pokazał też, że 90% mleka, jakie Danone kupuje od rolników na potrzeby wytwarzania produktów mlecznych w Polsce, pochodzi z gospodarstw, w których obecne są te praktyki.

W 2023 r. firma rozpoczęła merytoryczno-edukacyjną współpracę z Fundacją Rozwoju Rolnictwa Terra Nostra. Planowane są projekty mające na celu poprawę stanu gleby w gospodarstwach, czy wspierające transformację sektora mlecznego w kierunku rozwiązań przyszłości.

– Dążymy do tego, aby produkować żywność w sposób maksymalnie zrównoważony na wszystkich etapach łańcucha wartości. Dlatego troskę o jakość żywności i zdrowie konsumentów łączymy z troską o środowisko. Realizujemy takie podejście m.in. poprzez rozwój rolnictwa regeneratywnego, czyli jeszcze zanim wyrosną rośliny dla krów, których mleko staje się składnikiem naszych produktów. Równie szeroko patrzymy na wpływ naszych produktów po tym, jak już opuszczą  fabrykę. Dlatego wielką wagę przykładamy do działań na rzecz obiegu zamkniętego opakowań, co chcemy osiągnąć do 2030 roku – wyjaśnia Marek Sumiła, Dyrektor Zarządzający Danone i Żywiec Zdrój.

Pomóc w tym ma uruchomiona na Śląsku, pierwsza w Polsce i jedna z pierwszych na świecie, instalacja do recyklingu zużytych opakowań po jogurtach, wykonanych z polistyrenu (PS), pochodzących z gospodarstw domowych. Jest to efekt programu przeprowadzonego przez grupę partnerów: DP Recykling, DANONE oraz Organizację Odzysku Opakowań REKOPOL. W porównaniu do innych surowców charakteryzuje się też niższą temperaturą topnienia – pozostawia dużo mniejszy ślad węglowy. Związane z tym zmniejszone zużycie energii (nawet o 30%) to wymierna korzyść ekologiczna i ekonomiczna. Z regranulatu mogą powstać m.in. doniczki, opakowania ochronne, kołpaki samochodowe, uchwyty narzędzi budowlanych.

Z miłości do zdrowia

Troska o stan planety jest nierozerwalnie związana z dbaniem o stan zdrowia obecnego i przyszłych pokoleń. Oba te aspekty łączy powołane w kwietniu 2023 roku, z inicjatywy grupy spółek DANONE, Interdyscyplinarne Centrum Analiz i Współpracy Żywność dla Przyszłości.

To pionierska platforma badawczo-ekspercka, która łączy tematy zdrowia i odpowiedniego żywienia z troską o środowisko i bezpieczeństwo żywnościowe. Eksperci je tworzący koncentrują się na prowadzeniu wielopoziomowych badań w obszarze przyszłości żywienia i jego wpływu na zdrowie konsumentów i środowisko naturalne. Efektem ich działań jest m.in. Raport „Talerz Przyszłości”,  obrazujący zależności pomiędzy wyborem tego co znajduje się na naszym talerzu a stanem planety. W Raporcie wskazano też na kluczowe trendy, kreujące przyszłość żywności i jej produkcji. Grupa spółek DANONE dostarcza wiedzę w zakresie żywieniowych zachowań konsumenckich.

– Wierzymy, że łączenie różnych środowisk – w przypadku Think Tanku ,,Żywność dla Przyszłości” połączenie światów biznesu i nauki – może przełożyć się na konkretne korzyści społeczne. Wymiana wiedzy i doświadczeń, wskazanie kierunków rozwoju mogą dać nadzieję na zapewnienie obecnemu i przyszłym pokoleniom żywności odpowiedniej jakości, produkowanej w zrównoważony sposób – wyjaśnia Paweł Piątek, Dyrektor Generalny grupy spółek DANONE w Polsce.

Troska o zdrowie i wsparcie Polaków w najwrażliwszych momentach życia wpisuje się również w misję i działania będących częścią DANONE: spółki Nutricia oraz Zakładów Produkcyjnych Nutricia w Opolu, gdzie we wrześniu 2023 roku rozpoczęto wartą 230 mln zł rozbudowę. Do produkowanych tam obecnie 1500 rodzajów produktów dla niemowląt i małych dzieci (m.in. BoboVita czy Bebilon 2 i Bebiko 2), które trafiają do ponad 100 krajów na wszystkich kontynentach, dołączą kolejne – żywność medyczna dedykowana osobom dorosłym.

W nowym wydziale powstawać będą specjalistyczne produkty do żywienia dojelitowego, które były dotąd importowane. Tym samym opolska fabryka rozpocznie działania w nowej kategorii, rozszerzając swoją rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego oraz polskich pacjentów, a Nutricia stanie się jedyną firmą na rynku żywienia dojelitowego, której produkty będą powstawać lokalnie w Polsce.

– Żywienie medyczne, w tym dojelitowe, zalecane każdorazowo przez lekarza, powinno stanowić integralny element opieki nad chorymi. Może ono być wsparciem dla pacjenta borykającego się z utratą masy ciała. Poprzez odpowiednie odżywienie organizm pacjenta może być mniej podatny na infekcje, a właściwy poziom odżywienia pozwala podjąć kolejne etapy leczenia. Możliwość produkowania preparatów do żywienia dojelitowego w Polsce przełoży się na jeszcze lepszy dostęp do nich dla potrzebujących pacjentów. To będzie nowy, fascynujący rozdział w historii opolskiej fabrykimówi Artur Ludwiczak, Prezes Zarządu Nutricia Polska. Pierwsze komercyjne produkcje zaplanowano na kwiecień 2025.

Z miłości do zrównoważonego rozwoju

Wszystkie te działania sprzyjają realizacji kolejnego celu zawartego w ogłoszonej rok temu „Drodze Pozytywnego Wpływu” – uzyskaniu do 2025 roku przez wszystkie spółki DANONE na świecie międzynarodowego certyfikatu B Corp (Benefit Corporations), poświadczającego wysokie standardy w zakresie zrównoważonego rozwoju. Aby tak się stało, muszą one przejść restrykcyjny proces weryfikacji, w którym bierze się pod uwagę m.in. realny wpływ organizacji na środowisko, społeczności, pracowników, klientów, dostawców i udziałowców. Istotna jest także transparentność wyników i danych oraz zobowiązanie do ciągłej realizacji strategii zrównoważonego rozwoju i wdrażania rozwiązań odpowiadających na wyzwania społeczne i środowiskowe.

Działająca w Polsce spółka Danone już w styczniu 2022 roku pomyślnie przeszła proces weryfikacji. Certyfikat B Corp posiada również Alpro. Kolejne spółki Nutricia Polska, Zakłady Produkcyjne Nutricia, Nutrimed i Żywiec Zdrój odważnie zmierzają w stronę uzyskania certyfikacji.

Aby rozszerzać grono firm, które dbają o wszystkie te aspekty DANONE w 2023 r. połączył siły z Akademią Leona Koźmińskiego i Kozminski Business Hub, powołując Akademię Pozytywnego Wpływu DANONE. Jej twórcy zamierzają dzielić się ze startupami najlepszymi praktykami i doświadczeniem zdobytym podczas procesu certyfikacji B Corp, oferować wsparcie merytoryczne i mentoring.

TUTAJ przeczytasz więcej o Akademii Pozytywnego Wpływu Danone i ALK

Zgodnie ze swoją misją „Niesienia zdrowia poprzez żywność tak wielu ludziom, jak to możliwe” grupa spółek DANONE od lat podejmuje działania wpływające na rozwój gospodarczy i społeczny środowisk, w których funkcjonuje. Ogłoszona i realizowana w 2023 roku nowa strategia zrównoważonego rozwoju – „Droga Pozytywnego Wpływu” – to kolejny wyraz tego, że ochrona zasobów planety, a także dbanie o kondycję milionów konsumentów nieustannie pozostają wysoko na agendzie organizacji i wpisują się w jej cele strategiczne.

Certyfikaty „Wspierająca Szkoła” już wręczone. Chodzi o walkę z depresją

Pilotaż programu „Wspierająca Szkoła” trwał od września do grudnia 2023 roku w pięciu szkołach w województwie mazowieckim oraz łódzkim. Fot. Biuro prasowe Fundacji Adamed

Wręczono certyfikaty „Wspierająca Szkoła”  szkołom uczestniczącym w programie Fundacji Adamed i serwisu Życie Warte Jest Rozmowy. Pilotaż programu „Wspierająca Szkoła” trwał od września do grudnia 2023 roku w pięciu szkołach w województwie mazowieckim oraz łódzkim.

19 lutego br., w obecności przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej, w tym minister Barbary Nowackiej, prezydenta Pabianic, przedstawicieli Sejmu i Senatu RP oraz członków Fundacji Adamed i serwisu Życie Warte jest Rozmowy, certyfikat odebrali dyrektorzy szkół w Pabianicach, które skorzystały z pełnego pakietu oferowanego w ramach pilotażu programu. Certyfikat „Wspierającej Szkoły” otrzymała również Społeczna Szkoła Podstawowa nr 26 im. prof. Jigoro Kano w Warszawie.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem

Minister Barbara Nowacka także uczestniczyła w uroczystości wręczenia certyfikatów. Fot. Biuro prasowe Fundacji Adamed

Wyniki projektu pokazały, jak ogromne jest zapotrzebowanie na tego typu wsparcie dla szkół i to skłoniło jego inicjatorów – Fundację Adamed oraz serwis Życie Warte Jest Rozmowy – do kontynuowania programu. Obecnie trwają zapisy do I edycji 2024, która ruszy na przełomie marca i kwietnia br., a potrwa do końca 2024 roku.

23 lutego Międzynarodowym Dniem Walki z Depresją

Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie i jedną z głównych przyczyn samobójstw. Cierpi na nią około 280 milionów ludzi, w tym dzieci i młodzież. By zwiększać społeczną świadomość i przeciwdziałać zachowaniom samobójczym także wśród najmłodszych, 23 lutego ustanowiono Międzynarodowym Dniem Walki z Depresją.

Krajowe dane również są alarmujące. W Polsce na depresję cierpi 2 proc. dzieci w wieku 6-12 lat i aż 20 proc. w grupie młodzieńczej. W odpowiedzi na wyzwania związane z dynamicznie pogarszającym się stanem psychicznym uczniów, Fundacja Adamed nawiązała współpracę z wiodącymi ekspertami z dziedziny zdrowia psychicznego, działającymi w ramach serwisu Życie Warte Jest Rozmowy.

Fundacja Adamed wspiera wspierające szkoły

Dzięki temu partnerstwu, we wrześniu 2023 r. Fundacja uruchomiła pilotażowy program „Wspierająca Szkoła”. Jest to pierwszy na polskim rynku kompleksowy projekt, który koncentruje się na przeciwdziałaniu zachowaniom samobójczym, a także dostarcza wiedzę nauczycielom, rodzicom oraz uczniom. Inicjatywa zyskała patronat Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego. Partnerem jest Adamed Pharma.

W pierwszej odsłonie programu udział wzięło ponad 170 przedstawicieli kadry pedagogicznej i 150 rodziców, którzy uczestniczyli łącznie w ponad 80 godzinach szkoleń. Oprócz kursów przeprowadzonych przez wieloletnich praktyków i ekspertów w dziedzinie suicydologii, placówki uzyskały także profesjonalne wsparcie w stworzeniu procedury kryzysowej i powołaniu zespołu kryzysowego w szkole oraz dostęp do materiałów edukacyjnych opracowanych specjalnie na potrzeby programu „Wspierająca Szkoła

Pilotaż programu „Wspierająca Szkoła” spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem osób mających wpływ na wychowanie młodych ludzi. To dowodzi, że rodzice oraz pedagodzy w Polsce widzą skalę problemu jakim jest pogarszający się stan zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Pilotaż wyraźnie pokazał, że taki program jak „Wspierająca Szkoła” jest bardzo potrzebny, że zarówno uczniowie, nauczyciele, jak i rodzice potrzebują wiedzy na temat tego w jaki sposób zaradzić kryzysom psychicznym, jak wesprzeć młodego człowieka, gdy do takiego kryzysu już dojdzie a także gdzie szukać pomocy. Mam nadzieję, że dzięki kolejnym edycjom, coraz więcej placówek w Polsce zyska miano „Wspierającej Szkoły” – mówi Katarzyna Dubno, członkini zarządu Fundacji Adamed.

Warsztaty i działania edukacyjne

Warsztaty oraz działania edukacyjne w ramach I edycji 2024 r. programu „Wspierająca Szkoła” rozpoczną się w 20 wybranych placówkach na przełomie marca i kwietnia. O dużym zainteresowaniu projektem świadczy ponad 150 zgłoszeń, które spłynęły do organizatorów programu jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem zapisów, które potrwają do końca marca.

Dr n. hum. Halszka Witkowska, pomysłodawczyni i koordynatorka serwisu pomocowo-edukacyjnego “Życie warte jest rozmowy”, współorganizatora programu „Wspierająca Szkoła” tłumaczy:

– Jesteśmy dumni, że wspólnie z Fundacją Adamed mogliśmy zrealizować pierwszą odsłonę tak ważnego społecznie projektu. W zaledwie kilka miesięcy przeprowadziliśmy aż 15 szkoleń dla nauczycieli i blisko 30 godz. konsultacji dla rodziców i kadry pedagogicznej. Wysłuchaliśmy wielu opinii, wyciągnęliśmy wnioski, które w nowej edycji pozwolą nam jeszcze precyzyjniej wyjść naprzeciw oczekiwaniom wszystkich uczestników projektu. W tym roku chcemy skupić się na placówkach zlokalizowanych w mniejszych miejscowościach, które zazwyczaj mają ograniczone możliwości udziału w tego typu inicjatywach. Naszym priorytetem była i pozostanie młodzież w kryzysie, ale pragniemy poświęcić uwagę także problemowi wypalenia zawodowego, które coraz częściej dotyka nauczycieli i pedagogów. Ponadto, pierwszeństwo udziału w programie „Wspierają Szkoła” otrzymają te placówki, w których doszło do prób samobójczych lub samouszkodzeń uczniów.

Szczegółowe informacje dotyczące projektu, jego założeń, czasu trwania, uczestniczących szkół, patronatów oraz specjalistów dostępne są na stronie internetowej projektu www.wspierajacaszkola.pl

O starcie pilotażowego programu „Wspierająca Szkoła” przeczytasz TUTAJ.

Fundacja Adamed

Fundacja Adamed od 10 lat realizuje ogólnopolski program edukacyjny ADAMED SmartUP. Skierowany jest do młodych ludzi z całej Polski uzdolnionych w naukach ścisłych i przyrodniczych. Do dziś to blisko 80 tys. zarejestrowanych uczestników, 450 uczestników obozów naukowych i 90 laureatów nagrody głównej oraz 24 stypendystów. Projekt “Wspierająca Szkoła” to kolejny krok w dążeniu do poprawy zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Tak aby pomóc w tworzeniu zdrowszego i bardziej zrównoważonego społeczeństwa.

Adamed Pharma

Adamed Pharma to rodzinna firma farmaceutyczno-biotechnologiczna ze 100-procentowym udziałem kapitału polskiego. Powstała na bazie polskiej myśli naukowej i własnych patentów. Firma została założona w 1986 roku. Dziś zatrudnia niemal 2700 Współpracowników, posiada 2 zakłady produkcyjne w Polsce i jeden w Wietnamie.

Filarami rozwoju jest ekspansja zagraniczna, inwestycje w zwiększanie produkcji leków w Polsce oraz w innowacje. Adamed Pharma prowadzi prace nad własnymi lekami innowacyjnymi. Własność intelektualna firmy jest chroniona ponad 200 patentami w większości krajów na świecie. W swoim portfolio mamy ponad 500 produktów.

Każdego roku Adamed Pharma produkuje ponad 3 miliardy tabletek sprzedawanych na ponad 70 rynkach na świecie. Zapewnia bezpieczeństwo lekowe milionom pacjentów w Polsce i wielu innych krajach. Przyczynia się do rozwoju nie tylko krajowego rynku farmaceutycznego, ale również – ze względu na skalę przedsiębiorstwa – całej polskiej gospodarki. Poprzez programy społeczne Adamed wspiera rozwój polskiej nauki, edukuje społeczeństwo i upowszechnia wiedzę na temat profilaktyki zdrowotnej.

Jak Unijny Akt o Usługach Cyfrowych (DSA) wpływa na bezpieczeństwo użytkowników w sieci?

Unijny Akt o Usługach Cyfrowych – nowe przepisy mają poprawić bezpieczeństwo użytkowników w sieci, wspierać walkę z nielegalnymi treściami w internecie, a także doprecyzować kwestie dotyczące moderowania treści.

Co to jest DSA?

Unijny akt o usługach cyfrowych (Digital Services Act, DSA) zaczął obowiązywać w Unii Europejskiej. W Ministerstwie Cyfryzacji odbyły się już konsultacje dotyczące ogólnych założeń, na których ma być oparta polska ustawa wdrażająca regulację.

Przypominamy, że przepisy dotyczące bardzo dużych platform i wyszukiwarek internetowych obowiązują już od 25 sierpnia 2023 r. Za kontrolowanie przestrzegania przepisów DSA wobec tych dużych podmiotów odpowiada Komisja Europejska. 17 lutego 2024 r. rozporządzenie zaczęło obowiązywać wobec wszystkich dostawców usług pośrednich (także tych mniejszych). Dostawcy usług pośrednich to np. serwisy społecznościowe, platformy handlu elektronicznego czy hostingodawcy.

Ujednolicenie procedury usuwania nielegalnych treści

Do tej pory każdy kraj Unii Europejskiej we własnym zakresie regulował przepisy. Teraz są one ujednolicone dla wszystkich członków UE. Platformy będą zobowiązane do stworzenia systemu raportowania nielegalnych treści, np. szerzących nienawiść, przemoc czy pornografię dziecięcą.

Ochrona danych osobowych

Jeżeli chodzi o dane wrażliwe, w tym aspekcie dla prawidłowej ochrony danych osobowych zostało przyjęte w ramach UE rozporządzenie RODO. DSA nie narusza postanowień RODO, wprowadza jednak pewne dodatkowe rozwiązania mające lepiej chronić użytkowników, co udało się w dużej mierze dzięki lobbingowi Polski. Platformy internetowe nie mogą wykorzystywać danych osób nieletnich i wrażliwych danych osobowych do profilowania w celach reklamowych.

Kontrola nad moderacją treści

DSA wprowadza także kontrolę nad sposobem moderowania treści przez platformy, czego wcześniej nie było. Z jednej strony chodzi o sprawne usuwanie nielegalnych treści w internecie, z drugiej jest to kwestia ochrony praw użytkownika do odwołania się od decyzji platformy. Użytkownik, którego treść została usunięta lub zablokowana, powinien otrzymać od platformy uzasadnienie tej decyzji. Dodatkowo w przypadku platform, użytkownik powinien mieć możliwość odwołania się od decyzji platformy w ramach wewnętrznego systemu rozpatrywania skarg.

Przejrzystość działania platform

Przepisy DSA wymagają także, aby platformy udostępniały informacje na temat swoich zasad moderacji treści oraz działania algorytmów. Dzięki temu użytkownik może dowiedzieć się, jak ocenianie są treści i jak działają platformy.

Co trzeba zrobić?

Platformy internetowe muszą wdrożyć wewnętrzny system rozpatrywania skarg. Konieczne jest także przygotowanie środków przeciw nadużywaniu zgłoszeń i kontr-zgłoszeń, wprowadzić przejrzystość reklam internetowych oraz dbać o przygotowywanie sprawozdań.

Tomasz Wróblewski: ESG prowadzi nas w najgorszym z możliwych kierunków – WIDEO

Bardzo krytyczne podejście do założeń ESG wprowadzanych w Unii Europejskiej podchodzi szef Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski. Konfrontuje postawę unijnych wytycznych z rynkiem kapitalistycznym w USA.

“ESG to tak naprawdę wprowadzenie nieekonomicznych, niefinansowych wskaźników do gospodarki. De facto nie będzie miało znaczenia, jak firma dobrze radzi sobie na rynku, czy produkuje tanio i konkurencyjnie, czy potrafi dobrze wykorzystać swoich pracowników do tego, żeby byli wydajni, czy inwestuje w maszyny. To spowodowało, że w Stanach Zjednoczonych ESG nie jest rzeczą obowiązkową” – ocenia.

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

III Kongres ESG zgromadził łącznie 4 tysiące osób. Z roku na rok przybywa uczestników wydarzenia zarówno stacjonarnie, jak i on-line. Co pokazuje, że tematyka ESG jest coraz bardziej popularna wśród przedsiębiorców oraz konsumentów. Znamy też datę kolejnej edycji – IV Kongres ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa odbędzie się 29 stycznia 2025 roku!

Ruszyła kampania edukacyjna #OtwarciNaBiznes

Łączna pula nagród w konkursie na biznesowe pomysły wynosi aż 100 tys. zł. Fot. @our.future.foundation. Instagram.

#OtwarciNaBiznes to ogólnopolska kampania edukacyjna organizowana przez Fundację Our Future Foundation. Jej celem jest zwiększanie wiedzy na temat zakładania i prowadzenia własnego biznesu z wykorzystaniem narzędzi cyfrowych.

Kampania Our Future Foundation skupia się na promocji przedsiębiorczości poprzez aktywizację studentów i osób powyżej 50. roku życia. Projekt łączy ze sobą pokolenia Z i Silver, stwarzając dla nich przestrzeń do wymiany doświadczeń na płaszczyźnie biznesowej.

Na kampanię składa się:

  • ogólnodostępny kurs edukacyjny, w ramach którego praktycy tłumaczą jak stawiać pierwsze kroki w biznesie – certyfikowany przez Akademię Leona Koźmińskiego
  • konkurs na pomysły biznesowe z łączną pulą nagród na start lub rozwój działalności gospodarczej w wysokości 100 000 zł.

Start kursu i konkursu już 29 lutego

„Już 29 lutego startujemy z kursem oraz otworzymy zgłoszenia do konkursu!” – informują organizatorzy. Uroczysta inauguracja samej kampanii #OtwarciNaBiznes odbyła się 12 lutego w Centralnym Domu technologii w Warszawie, w obecności dr Katarzyny Lubnauer, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej oraz prof. Grzegorza Mazurka – Rektora Akademii Leona Koźmińskiego. Gala Finałowa odbędzie się 14 czerwca 2024 roku. Projekt otrzymał patronat honorowy Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Kurs i konkurs – na czym polegają?

Na kurs edukacyjny składa się seria 10 szkoleń eksperckich poświęconych zakładaniu i prowadzeniu firmy przy wykorzystaniu narzędzi cyfrowych. Kurs dostarczy wiedzę m.in. o tym jak:

  • zarejestrować firmę
  • przetestować swój pomysł na biznes
  • zatrudniać i budować zespół
  • przejść od pomysłu do produktu
  • pozyskać pierwszych klientów
  • wyróżnić się na TikToku

Wszystkie szkolenia będą transmitowane na profilu TikTok Fundacji w formie 30-minutowych wideo, a następnie zamieszczane na stronie internetowej wraz z podsumowaniem tekstowym.

Kurs edukacyjny będzie zwieńczony testem, którego pozytywne zaliczenie zakończy się przyznaniem certyfikatu od Akademii Leona Koźmińskiego, OFF i TikTok. Więcej informacji jest dostępnych na stronie https://off.org.pl/otwarci-na-biznes/materialy-edukacyjne/

Konkurs na najlepszy pomysł biznesowy będzie polegać na nagraniu krótkiego wideo i zaprezentowania w kreatywny sposób pomysłu na firmę. Kapituła, złożona z przedsiębiorców, ekspertów i dziennikarzy, wyłoni finalistów w kategoriach: „Studenci”, „50+” oraz „Łączona”. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymają wsparcie finansowe, prawne i reklamowe w założeniu lub rozwoju własnej działalności gospodarczej. Więcej informacji jest dostępnych na stronie: https://off.org.pl/otwarci-na-biznes/konkurs/

Raport o wykluczeniu cyfrowym i biznesowym

Kampania jest odpowiedzią na badanie zrealizowane przez Fundację Our Futurę Foundation oraz Akademię Leona Koźmińskiego. Wynika z niego, że choć 67 proc. polskich studentów myśli o założeniu własnej działalności gospodarczej, to jedynie co piąty z nich uważa, że w ramach edukacji szkolnej czy akademickiej dowiedział się jak przebiega ten proces.

W dodatku pomimo uczęszczania na lekcje przedsiębiorczości, jedynie 34% studentów deklaruje, że potrafi przeprowadzić rozeznanie rynku lub stworzyć biznesplan swojej potencjalnej działalności. Do trzech największych obaw przed założeniem firmy należą: obowiązki formalne i księgowe, brak wiedzy na temat pozyskania finansowania oraz nieznajomość prawa. Raport pokazał, że podobne luki kompetencyjne występują w grupie wiekowej 50+.

Współpraca międzypokoleniowa

Innym obszarem, który został przeanalizowany w raporcie, jest współpraca międzypokoleniowa i potencjalne korzyści płynące z jej zaistnienia. Analiza badania wykazała synergię pomiędzy młodością a doświadczeniem w biznesie. Studenci mogą uczyć się praktycznej przedsiębiorczości od osób dojrzałych, dzieląc się w zamian wiedzą dotyczącą dotyczącą wykorzystywania nowych technologii.

– Nasze badania pokazują, jak wielka jest dzisiaj potrzeba walki z wykluczeniem cyfrowym. W Polsce dotyczy ono nie tylko ludzi starszych, ale również młodych, którzy nie potrafią przekuć biernej umiejętności korzystania z technologii w aktywne użycie jej do rozwoju lub chociażby stworzenia biznesu. Nasz program ma pokazać uczestnikom, że przedsiębiorczym można i trzeba być w każdym wieku, a umiejętne wykorzystanie nowych technologii stanowi klucz do osiągnięcia sukcesu – powiedział Kamil Maksymilian Tomkowicz, członek zarządu Our Future Foundation.

Pełne wyniki badania są dostępne TUTAJ.

Więcej informacji znajdziesz na stronie https://off.org.pl/otwarci-na-biznes/

29 lutego – czas, start! Fot. @our.future.foundation

XXXI edycja Welconomy. Jacek Janiszewski: Potrzebujemy otwartego dialogu

Welconomy przyciąga polityków, samorządowców, naukowców, biznesmenów, ekspertów i dziennikarzy.

W dniach 25-26 marca 2024 roku w Toruniu po raz kolejny odbędzie się kongres społeczno-gospodarczy XXXI Welconomy Forum in Toruń. Tematyka obejmie analizę najważniejszych wyzwań stojących przed Polską, w tym wyborów samorządowych, europejską i światową gospodarką oraz procesów integracji i globalizacji. W 2024 roku oprócz wyborów samorządowych czeka nas wybór europarlamentarzystów, a cały świat przygląda się walce o władzę w USA.  RaportCSR.pl, oESG.pl i magazyn „Raport ESG” są wśród partnerów medialnych wydarzenia.

Każda edycja Welconomy przyciąga polityków, samorządowców, naukowców, biznesmenów, ekspertów i dziennikarzy. Konferencja na stałe wpisała się w pejzaż społeczno-gospodarczy Torunia i całego regionu kujawsko-pomorskiego. Jest także jednym z najważniejszych wydarzeń na mapie polskich konferencji gospodarczych. „Polska, Europa, Świat – Era zmian” – to hasło, które będzie przyświecało tegorocznemu wydarzeniu. W ofercie Welconomy znajdują się panele, które każdemu uczestnikowi umożliwią wybranie interesujących go debat.

AI, OZE, GOZ – i nie tylko

Trendy w rozwiązaniach cyfrowych, w tym sztuczna inteligencja, budowanie skutecznego zespołu w obecnym otoczeniu gospodarczym, rola instytucji finansowych, modele motywacji w biznesie, podatkowe aspekty prowadzenia działalności czy w końcu przykłady krajów z dużym potencjałem inwestycyjnym to tylko niektóre z tematów, które zostaną poruszone podczas eksperckich dyskusji. Ważne miejsce w debatach zajmie też ochrona środowiska – odnawialne źródła energii czy gospodarowanie odpadami. Uczestnicy wymienią się wiedzą i doświadczeniami w zakresie relacji pracownik-pracodawca. Wzorem poprzednich lat w programie znajdzie się również panel poświęcony współczesnemu rolnictwu – problemom i wyzwaniom w tym obszarze.

Welconomy do koloru, do wyboru

W społeczno-gospodarczym kongresie Welconomy w ciągu dwóch dni bierze udział ponad 1000 gości z Polski i zagranicy, w tym ponad 300 prelegentów i około 100 dziennikarzy. Ponadto wiele osób obserwuje wydarzenie online.

– Tegoroczna edycja Welconomy będzie niezwykle ważna – 15 października nastąpiła zmiana władzy w Polsce, mamy nowy rząd, a stare problemy. Przed nami rok pod znakiem kolejnych wyborów: w kwietniu wybory samorządowe, w czerwcu odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. W 2024 roku poznamy prezydenta Stanów Zjednoczonych, który wyznaczy kierunek działań geopolitycznych. Dla mnie niezwykle ważne jest, to że co roku na Welconomy spotykają się wszyscy: politycy Platformy, PiS-u, PSL-u, Konfederacji, Lewicy. Myślę, że to niezwykle istotne abyśmy w przeddzień wyborów samorządowych zachowali otwarty dialogmówi Jacek Janiszewski, Przewodniczący Rady Programowej Stowarzyszenia „Integracja i Współpraca”, które jest organizatorem Welconomy.

Droga od polityki do gospodarki i nauki

Jacek Janiszewski już od roku 1994 organizuje jeden z największych kongresów społeczno-gospodarczych w Polsce, odbywającego się początkowo w Międzyzdrojach i Ciechocinku, a obecnie w Toruniu. Był ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej w rządzie Jerzego Buzka i posłem na Sejm III kadencji.

Po zakończeniu pracy w parlamencie zajął się działalnością doradczą, doradzając przedsiębiorstwom prywatnym. Został też wykładowcą na uczelniach wyższych, m.in. w Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy, w Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu oraz w Wyższej Szkole Kadr Menadżerskich w Koninie. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, otrzymał też Perłę Honorową Polskiej Gospodarki (w kategorii gospodarka). Posiada ponadto tytuł Ambasadora Gospodarki.

Stowarzyszenie Integracja i Współpraca w Toruniu – organizator Welconomy Forum in Toruń – to organizacja założona w roku 2000. Kontynuuje tradycje organizacji konferencji gospodarczych zainicjowanych przez Stowarzyszenie FORUM POLSKA – ZACHÓD, odbywających się w Międzyzdrojach w latach 1996-2000.

Ze szczegółowym programem Welconomy można się zapoznać na stronie https://welconomy.pl/program.

Partner Strategiczny Welconomy: Województwo Kujawsko-Pomorskie

Partnerzy Instytucjonalni: Miasto Toruń, Polski Fundusz Rozwoju, Krajowa Rada Izb Rolniczych, Work & Scinece

Partnerzy Komercyjni: ORLEN, Trickorama, Gra-Mar, Krajowa Grupa Spożywcza, TZMO, DGS Poland, Polskie Porty Lotnicze, Związek Banków Polskich, GHELAMCO

Partnerami medialnymi są: TVP 3 Bydgoszcz, Gazeta Pomorska, Express Bydgoski, Gazeta Nowości, Super Express, Express Biznesu, Capital24.tv, Polskie Radio PiK, Radio Gra, Poza Toruń, Tylko Toruń, Ototorun, Przegląd Przemysłowy i Gospodarczy, Dziennik Bałtycki, Brief, Czerwona Szpilka, RaportCSR.pl, oESG.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl, magazyn „Raport ESG”.

Atlas Pestycydów 2024 – coraz więcej ich zużywamy!

Globalne zużycie pestycydów cały czas zwiększa się. W latach 1990–2017 wzrosło o ok. 80%. Dotyczy to także Polski, w której w ciągu ostatnich 20 lat ich sprzedaż została potrojona. Pestycydy oddziałują niekorzystnie nie tylko na owady i rośliny, przyczyniając się do spadku różnorodności biologicznej, zanieczyszczenia wód i gleb, ale kontakt z nimi stanowi także zagrożenie dla ludzkiego zdrowia.

„Zrób porządek w szafie”. Akcja edukacyjna z nagrodami

Celem akcji jest edukacja dzieci i młodzieży na temat negatywnego wpływu hiperkonsumpcji ubrań na środowisko naturalne oraz wsparcie potrzebujących

Ruszył nabór do wiosennej edycji akcji „Zrób porządek w szafie”, organizowanej przez Fundację Eco Textil. Celem akcji jest edukacja dzieci i młodzieży na temat negatywnego wpływu hiperkonsumpcji ubrań na środowisko naturalne oraz wsparcie potrzebujących.

Po zakończeniu udanej jesiennej zbiórki, Fundacja ponownie ruszyła z inicjatywą licząc, że wspólnymi siłami uda nam się osiągnąć jeszcze lepsze wyniki.

Cel Akcji: Zrównoważona moda i edukacja ekologiczna

Akcja „Zrób Porządek w Szafie” to nie tylko zbiórka ubrań, ale przede wszystkim świadome działanie na rzecz zrównoważonej mody i edukacji ekologicznej. Sortownia odzieży Wtórpol i organizator – Fundacja Eco Textil wierzą, że odpowiedzialność za naszą planetę leży w rękach każdego, a edukacja jest kluczowym elementem budowania świadomej społeczności.

Przeczytaj też o wpływie promocyjnych wyprzedaży na ochronę środowiska

Łączna pula nagród przekazanych przez Fundację we wszystkich zbiórkach to 40.000PLN.  W ostatniej zbiórce wzięło udział aż 60 szkół z całej Polski – zarówno te z dużych miast, jak i te z niewielkich miejscowości. Łącznie udało się zebrać ponad 50 tysięcy kilogramów ubrań.

– Dzięki akcjom prowadzonym w szkołach, nie tylko dbamy o planetę, lecz dodatkowo uczymy młodzież. Uczymy nie tylko odpowiedzialnego podejścia do mody i ubrań, ale uczymy też pomagać potrzebującym. Przede wszystkim stwarzamy okazję do rozmowy o tym, jak każdy z nas, poprzez swoje codzienne decyzje ma wpływ na Ziemię i jej przyszłość. Każda kolejna edycja bije kolejne rekordy. Szkoły zbierają całe tony tekstyliów, to oznacza, że takie akcje działają i są potrzebne! – mówi Monika Lipnicka z Fundacji Eco Textil, która od lat zajmuje się propagowaniem wiedzy na temat drugiego obiegu tekstyliów.

Przebieg akcji

W ostatniej zbiórce wzięło udział aż 60 szkół z całej Polski

Uczniowie, ich rodzice oraz nauczyciele zbierają do pojemnika ustawionego na terenie szkoły niepotrzebne ubrania. Po zakończonej zbiórce, Fundacja Eco Textil przewozi odzież do sortowni. Zebrane ubrania zostaną wprowadzone do drugiego obiegu, dzięki czemu mają szansę posłużyć komuś innemu, zamiast trafić na wysypisko śmieci. Wszystko, co nadaje się wciąż do użytku, wróci na rynek. To co nie może być już noszone – zostanie przetworzone w ramach recyklingu.

– Chcemy edukować od najmłodszych lat nowe pokolenie, dla którego obieg zamknięty będzie pierwszym i oczywistym wyborem. Dzięki zbiórce kształtujemy pozytywne wzorce i krzewimy wiedzę z zakresu less waste. Uczniowie niosą ten przekaz dalej, dzielą się wiedzą z rodzicami i rodzeństwem, a drugi obieg staje się tematem rozmów. A to pozwala naszej edukacyjnej misji zataczać coraz szersze kręgi mówi Monika Lipnicka.

🏆 Nagrody i szczytne cele

🏆 Nagroda finansowa 2000 PLN dla zwycięskiej szkoły.

🏆 Sprzęt rehabilitacyjny dla podmiotów wskazanych przez uczniów.

🏆 UWAGA! W tym roku ufundowana zostanie nagroda dodatkowa  w wysokości 2000 PLN dla najbardziej zaangażowanej szkoły. Będzie do nagroda dla szkoły, która uzbiera najwięcej odzieży w przeliczeniu na jednego ucznia. To szansa dla mniejszych szkół, liczących niewielu uczniów.

Fundacja apeluje, aby pamiętać, że celem akcji nie jest tylko zbiórka ubrań, ale także budowanie proekologicznych postaw od najmłodszych lat oraz nagradzanie zaangażowania społeczności lokalnych.

 Terminy i Zasady Akcji

🚀 Start zgłoszeń: Już teraz!

🌼 Start akcji: 18 marca 2024

🛍️ Zbiórka do: 10 maja 2024

Jak się zgłosić?

Akcja „Zrób Porządek w Szafie” to nie tylko zbiórka ubrań, ale przede wszystkim świadome działanie na rzecz zrównoważonej mody i edukacji ekologicznej

Zgłosić może się każda szkoła podstawowa i ponadpodstawowa. Aby wziąć udział, wystarczy wypełnić zgłoszenie uczestnictwa na stronie Fundacji Eco Textil i przygotować się na start akcji. Zapraszamy do zapisów szkoły podstawowe i ponadpodstawowe, ale włączyć się ma szansę cała społeczność, w tym uczniowie, nauczyciele, ich rodziny oraz lokalni mieszkańcy.

Więcej informacji na stronie Fundacji Eco Textil  oraz pod numerem telefonu 600 854 648.

Filip Osadczuk: Przeszkoliliśmy wszystkich dyrektorów w PGE z zakresu ESG – WIDEO

– Transformacja energetyczna jest to coś, co jest u nas w grupie kluczowe, w tym momencie – ocenia Filip Osadczuk, Dyrektor Departamentu Relacji Inwestorskich i ESG, PGE Polska Grupa Energetyczna. 

“Oczywiście panuje pewna niepewność otoczenia zewnętrznego. Cała sytuacja geopolityczna to jest coś, co może faktycznie spowalniać procesy transformacji energetycznej, chociażby w związku z zatrzymywaniem łańcuchów dostaw. PGE niezależnie od tego konsekwentnie podąża wytyczoną ścieżką i to bardziej tylko jest kwestia tempa tego procesu niż tego, czy on się zadzieje, czy nie. Przeszkoliliśmy wszystkich dyrektorów z zakresu ESG, również pozostałych menadżerów i kluczową kadrę pracowniczą. Wdrożyliśmy też szkolenie i learningowe, które jest obowiązkowe dla wszystkich pracowników” – uważa i zapewnia.

Rozmowa odbyła się w trakcie III Kongresu ESG w Warszawie, który odbył się 31 stycznia 2024 r. Pytania zadawał red. nacz. portalu raportcsr.pl Tomasz Dereszyński.

III Kongres ESG zgromadził łącznie 4 tysiące osób. Z roku na rok przybywa uczestników wydarzenia zarówno stacjonarnie, jak i on-line. Co pokazuje, że tematyka ESG jest coraz bardziej popularna wśród przedsiębiorców oraz konsumentów. Znamy też datę kolejnej edycji – IV Kongres ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa odbędzie się 29 stycznia 2025 roku!

III Kongres ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

Podczas otwarcia III Kongresu ESG wystąpili Urszula Jóźwiak, prezeska Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego i ekspertka Instytutu ESG oraz Kamil Ciepieńko, dyrektor wydawniczy „Raportu ESG”. Fot. Maciej Jaźwiecki

III Kongres ESG zgromadził łącznie 4 tysiące osób. Z roku na rok przybywa uczestników wydarzenia zarówno stacjonarnie, jak i on-line. Co pokazuje, że tematyka ESG jest coraz bardziej popularna wśród przedsiębiorców oraz konsumentów. Znamy też datę kolejnej edycji – IV Kongres ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa odbędzie się 29 stycznia 2025 roku!

Podczas III Kongresu ESG – Europa eksperci przedstawili wyniki styczniowego badania przygotowanego przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna. Raport dotyczył stosunku Polaków z zrównoważonego rozwoju i ESG. Z Raportu m.in. wynika, że jedynie 29% Polaków wie co oznacza skrót ESG. Choć z roku na rok zwiększa się ta świadomość to wynik badania udowadniają, że wszelkie inicjatywy szerzące wiedzę dotyczącą zrównoważonego rozwoju są niezwykle istotne i potrzebne.

III edycja Kongres ESG – Europa zgromadził łącznie 4 tysiące osób. Ponad 50 ekspertów i gości specjalnych brało udział w 6 debatach Kongresu; 70 partnerów honorowych, instytucjonalnych, komercyjnych, badawczych, merytorycznych i medialnych wniosło znaczący wkład w merytorykę wydarzenia. W mediach łącznie ukazało się prawie 1.000 publikacji, które dotarły do 5 mln osób – to tyle, ile wynosił zasięg dwóch pierwszych edycji wydarzenia łącznie.

III Kongres ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy.

W centrum uwagi postawione zostały sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że organizatorzy zapomnieli o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – były analizowane przez pryzmat zmian społecznych. Eksperci poruszyli takie tematy jak: wyzwania ESG, społeczna odpowiedzialność biznesu w czasach AI, zrównoważona konsumpcja – czyli o krętej drodze do Gospodarki Obiegu Zamkniętego, wykluczenia na rynku pracy, wykorzystanie szans i uniknięcie zagrożeń związanych z ewolucją ESG.

Więcej informacji na stronie: https://oesg.pl/3-kongres-esg/

Patronat honorowy nad III Kongresem ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Nauki, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, JM Rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

Patronat objęli: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Nadzoru Audytowego, Polska Agencja Inwestycji i Handlu oraz Politechnika Warszawska.

Partnerem Strategicznym był: ORLEN.

Partnerami Głównymi byli:  Adamed Pharma, Alior Bank, AMS, Diaverum, Hasco-Lek S.A., Lidl Polska, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grupa Żabka. Partnerami byli: Bank Gospodarstwa Krajowego, Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP), PZU, Huawei Polska, DS Smith.

Partnerami wspierającymi byli: Polska Grupa Porcelanowa, PwC, Grupa Ferrero, Tarczyński, IAR Technologies oraz COGIT, Dobra Fundacja, Bio Planet, LONGI Solar oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Partnerami merytorycznymi byli: Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Krajowa Izba Gospodarcza, Szkoła ESG, PRME – Polish Chapter Priciples for Responsible Management, Instytut Staszica, Instytut Biznesu, Centrum UNEP/GRID-Warszawa, Unsung Heroes, Fundacja Polski Instytut Rozwoju Rodziny, Our Future Foundation, Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Warsaw Enterprise Institute, Polityka Insight, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich – organizator Forum Ekonomicznego, Związek Pracodawców Klastry Polskie, Olimpiady Specjalne Polska.

Partnerami badawczymi byli: PSMM Monitoring & More oraz Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna.

Partnerami medialnymi byli: Dziennik Gazeta Prawna, Wyborcza.biz, Polska Agencja Prasowa, Super Biznes, Gazeta Polska, Raport ESG, RaportCSR.pl, oESG.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl, Agencja Informacyjna, Obserwator Gospodarczy, ngo.pl, Świat OZE.

Aleksandra Kowal, HASCO-LEK: Wartości ESG są wpisane w nasze DNA

Z Aleksandrą Kowal, Pełnomocnik ds. CSR Hasco-Lek S.A,, rozmawialiśmy podczas III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa.

Dostrzegaliśmy przed pandemią ryzyka związane z przeniesieniem produkcji substancji czynnych do Azji, dzięki czemu mogliśmy zapewnić odpowiednie dostawy leków – mówi Aleksandra Kowal, Pełnomocnik ds. CSR Hasco-Lek S.A, pytana o wartość łańcucha dostaw w kontekście pandemii.

Aleksandra Kowal odpowiadała również na inne ważne pytania: Jakie znaczenie ma ESG dla tak wrażliwej branży jak farmaceutyczna? Jakie korzyści przynosi Hasco-Lek wdrażanie zasad społecznej odpowiedzialności biznesu? Czy kluczem do przekonania nieprzekonanych o wartościach ESG jest edukacja? Jak wielkim wyzwaniem jest raportowanie niefinansowe?

Odpowiadając na to ostatnie pytanie, reprezentantka jednej z czołowych polskich firm farmaceutycznych oceniła, że bardzo dużym, a największym pozostaje mnogość rozbudowanych przepisów, napisanych skomplikowanym językiem.

Z Aleksandrą Kowal rozmawialiśmy podczas III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa.

Relację z debaty z udziałem Aleksandry Kowal o tym, jak przekonywać firmy do ESG, można przeczytać TUTAJ.

Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu:

Kiedy ustawa o asystentach osobistych?

W Polsce jest nawet 4–7 mln osób z niepełnosprawnościami. Tymczasem wciąż brakuje systemowego wsparcia dla tej grupy i ich rodzin w środowisku lokalnym. Poziom zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami na polskim rynku pracy znacząco odbiera od innych państw europejskich, a dla wielu osób jedynym systemowym rozwiązaniem pozostaje dom pomocy społecznej. Dlatego środowisko wiąże duże nadzieje z powołaniem na stanowisko pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasza Krasonia oraz zapowiedziami kompleksowych rozwiązań w obszarze polityki społecznej ze strony koalicyjnego rządu. Na ten moment najbardziej wyczekiwane jest wprowadzenie wreszcie ustawy o asystencji osobistej.

Martyna Zastawna: O cyrkularności mówimy językiem korzyści

Za wyprodukowaniem jednej pary butów kryje się 14 kg CO2, 8,5 tys. litrów wody, toksyny uwalniające się do wód gruntowych i gleby - mówi Martyna Zastawna

Przedłużanie żywotności obuwia i innych produktów jest opłacalna dla planety, konsumentów a także producentów – mówi Martyna Zastawna, założycielka i właścicielka WoshWosh, promotorka i edukatorka odpowiedzialnej konsumpcji mody oraz kultury less waste.

Za wyprodukowaniem jednej pary butów kryje się 14 kg CO2, 8,5 tys. litrów wody, toksyny uwalniające się do wód gruntowych i gleby. Przy czym buty rozkładają się na wysypiskach średnio ponad 50 lat, nadal emitując toksyny! Już tylko te same liczby pokazują, jaka jest waga idei zero waste, nakłanianie korporacji do bardziej zrównoważonej produkcji, przekonywanie do tej idei wszelkich rządów i organizacji oraz zmiana konsumenckich nawyków poprzez edukację.

A ile udało się WoshWosh zaoszczędzić dóbr natury dzięki swej działalności? Dane przytaczane przez naszą rozmówczynię są imponujące. Równie ciekawe są rozważania m.in. w kwestiach ratowania rzemiosła, świadomości Polaków jeśli chodzi o przedłużanie życia obuwiu czy ubraniom. Nie zabrakło też pytania, skąd się wziął pomysł na założenie tak wyjątkowej firmy od WoshWosh.

Z Martyną Zastawną rozmawialiśmy podczas III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa. Opis całej debaty poświęconej Gospodarce Obiegu Zamkniętego przeczytasz TUTAJ.

Zapraszamy do obejrzenia wywiadu:

W Rzeszowie powstaje Krajowe Centrum Wsparcia Ofiar Dezinformacji i Hejtu

Alior Bank rozwija różnorodne instrumenty wspierania działań z zakresu ESG

Fundacja Oksymoron – Instytut Badań Społecznych i Mediów oraz działający w ramach Fundacji HUB fact-checkingowy, z siedzibą w Rzeszowie w ramach Rady Programowej złożonej z naukowców, medioznawców, psychologów, analityków, prawników wspólnie ze stałymi partnerami instytucjonalnymi, innymi fundacjami i stowarzyszeniami podjęła decyzje o uruchomieniu “Krajowego Centrum Wsparcia Ofiar Dezinformacji i Hejtu”.

19 lutego obchodzimy Dzień Nauki Polskiej. Fundacja Adamed – w Polsce przedmioty ścisłe sprawiają problemy aż połowie uczniów

Według badania Fundacji Adamed - w Polsce przedmioty ścisłe sprawiają problemy aż połowie uczniów

Połowa uczniów potwierdza, że miewa trudności z nauką przedmiotów ścisłych, a dla podobnej grupy (49 proc.) najtrudniejsza w szkole jest matematyka. Jednocześnie blisko 6 na 10 uczniów uważa, że nauka przedmiotów ścisłych pozwoli im w przyszłości znaleźć lepszą pracę – wynika z badania zrealizowanego na zlecenie Fundacji Adamed.

Mikołaj Kopernik – lecz nie tylko on

19 lutego br. po raz czwarty obchodzimy święto państwowe – Dzień Nauki Polskiej. Data obchodów nie jest przypadkowa – to dzień urodzin Mikołaja Kopernika. Wybrano ją w uznaniu dla jego wybitnych zasług na polu astronomii. Święto stanowić ma inspirację do pójścia w ślady wybitnych polskich badaczy i wzmocnienia zainteresowania nauką. “Teoria heliocentryczna, lampa naftowa czy odkrycie radu i polonu to tylko kilka przykładów licznych osiągnięć Polek i Polaków będących najlepszą wizytówką naszego kraju” – napisano w uzasadnieniu ustawy, która w 2020 roku ustanowiła Dzień Nauki Polskiej.

Przeczytaj też o Raport ESG Adamed Pharma

Trwa obecnie debata dotycząca potrzeby weryfikacji podstaw programowych w oparciu na profilach przyszłego absolwenta edukacji szkolnej określonych przez Instytut Badań Edukacyjnych we współpracy zarówno ze środowiskiem społecznym, jak i eksperckim. W kontekście tych planów i Dnia Nauki Polskiej warto przytoczyć wyniki „Badania barier i motywacji młodzieży do nauki przedmiotów ścisłych”, które w czerwcu 2023 roku wśród uczniów liceów i techników zleciła Fundacja Adamed.

Matematyka najtrudniejsza dla uczniów

Co się okazało? Trudności z nauką przedmiotów ścisłych zadeklarowała aż połowa uczniów, a aż 4 na 10 uczestników badania nie otrzymało w związku z tym pomocy pozalekcyjnej. Nie odnotowano w tych kwestiach różnic istotnych statystycznie względem płci. Według blisko 50 proc. uczniów najtrudniejszym przedmiotem w szkole jest matematyka, a tylko nieco mniej trudne są chemia (44 proc.) i fizyka (43 proc.). Za najbardziej wymagające uważane są więc przedmioty z obszaru STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics).

Realizacja badania pozwoliła także ustalić podstawowe przyczyny trudności z nauką przedmiotów ścisłych wśród uczniów. Blisko połowa respondentów (47 proc.) wskazuje nieodpowiednie tłumaczenie materiału przez nauczycieli, na drugim miejscu znalazło się preferowanie skupienia na przedmiotach, które bardziej ich interesują (41 proc.).

Nauki społeczne a przyszła praca

Choć według największej liczby uczniów to kierunki związane z naukami społecznymi najbardziej umożliwiają zdobycie atrakcyjnej pracy w przyszłości (43 proc.), to już w drugiej kolejności wskazano na kierunki związane z naukami ścisłymi (36 proc.). Kierunki związane z naukami społecznymi statystycznie częściej wskazywały dziewczęta niż chłopcy. Co ciekawe, blisko 6 na 10 uczniów uważa, że nauka przedmiotów ścisłych pozwoli im w przyszłości znaleźć lepszą pracę.

Pomimo wysokiej świadomości młodych ludzi na temat możliwości jakie niesie ze sobą nauka przedmiotów ścisłych, ponad połowa badanych jest zdania, że przyswojenie wiedzy w tych dziedzinach jest trudniejsza niż nauka przedmiotów humanistycznych.

Lekarstwo na przedmioty ścisłe

Warto podkreślić, że dla blisko 3/4 uczniów, którzy nie rozważają swojej przyszłości związanej z naukami ścisłymi, główną zachętą do zmiany planów byłaby atrakcyjna forma prowadzenia zajęć. Istotnym bodźcem byłoby także uczestnictwo w dodatkowych zajęciach szkolnych (27 proc.). Badanie Fundacji Adamed, wskazuje bez wątpienia na potrzebę pogłębionych analiz w obszarze motywacji do nauki przedmiotów ścisłych. Wynika z niego także m. in., że dzieci i młodzież wykazywałaby się większym zainteresowaniem naukami ścisłymi, gdyby poza teorią, miały nieograniczony dostęp do infrastruktury laboratoryjnej i mogły w praktyce wykonywać ciekawe doświadczenia, śledzić zjawiska oraz widzieć ich efekt.

***

Badanie na zlecenie Fundacji Adamed zrealizowała Agencja Badań Rynku i Opinii SW RESEARCH metodą wywiadów on-line (CAWI) na panelu internetowym SW Panel. W ramach badania przeprowadzono 336 ankiet z respondentami panelu SW Panel.

Fundacja Adamed należąca do Adamed Pharma od lat prowadzi aktywności na rzecz wspierania nauki oraz współpracy ze środowiskiem naukowym. Celem jej stworzenia była potrzeba wspierania rozwoju utalentowanej młodzieży oraz popularyzowania nauk ścisłych i przyrodniczych. Fundacja szerzy ideę współpracy oraz integruje środowisko naukowe, przemysł farmaceutyczny, medyczny i biotechnologiczny, jak również wzmacnia współpracę z podmiotami o zbliżonych zadaniach. Głównym programem realizowanym przez Fundację Adamed jest program stypendialny ADAMED SmartUP, którego celem jest wsparcie najzdolniejszych młodych osób w ich rozwoju naukowym.

Spółka SKPL Cargo ma dopuszczenie do ruchu dla zespołów DM90

Spółka SKPL Cargo Sp. z o.o. właśnie otrzymała dopuszczenie do eksploatacji zakupionych 32 spalinowych zespołów trakcyjnych DM90 produkcji holenderskiej. SKPL to prężnie rozwijający się przewoźnik, który nie tylko sam doskonali własną ofertę przewozową, ale pracowicie popularyzuje kolej, przyciągając do niej wielu Polaków.

Nic dziwnego, że SKPL popularyzuje kolej – wszak jest to Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów Lokalnych wywodzących się z Kalisza, które zaczęło od ratowanie dwóch historycznych wąskotorówek. Jedna to Kaliska Kolej Dojazdowa (KKD) zbudowana w latach I wojny światowej (1914-1917) przez Niemców, a po wojnie przejęta przez Polskę, zaś druga to Krotoszyńska Kolej Dojazdowa, która dziś funkcjonuje jako Pleszewska Kolej Lokalna. Pierwsza z nich na tor szerokości 750 mm sięgała swoją siecią od Turku aż po Opatówek Wąskotorowy, z nieistniejącą już dziś odnogą do Kalisza Wąskotorowego. Poza nią wszelkie pozostałe tory istnieją i nawet są przejezdne, ale obecnie ruch turystyczny jest prowadzony tylko na krótkim odcinku Zbiersk – Petryki. Zbiersk to duże osiedle między Koninem a Kaliszem i tu właśnie, w budynkach stacji kolejowej Zbiersk-Cukrownia, obecnie znajduje się siedziba całej firmy SKPL, z jej oboma oddziałami: SKPL Infrastruktura i Linie Kolejowe Sp. z o.o. oraz SKPL Cargo Sp. z o.o. Pierwsza z nich zarządza posiadanymi nieruchomościami, w tym oboma kolejkami wąskotorowymi, zaś druga – taborem kolejowym firmy. Jeśli chodzi o drugą „wąskotorówkę”, to ruch turystyczny prowadzony jest na relatywnie krótkim odcinku Pleszew Wąskotorowy – Pleszew Miasto. Jest tutaj trójszynowy splot torowy pozwalający na ruch pociągów wąskotorowych po szynie zewnętrznej i środkowej, a pociągów normalnotorowych po obu szynach zewnętrznych. Takie rozwiązanie funkcjonuje tu od 1906 r., bo Krotoszyńską Kolei Dojazdową zbudowano w latach 1900-1901, od razu na tor o szerokości 750 mm, w jakim pozostała do dziś.

Największy zasięg tej kolei to Krotoszyn – Dobrzyca – Kowalew – Pleszew Wąskotorowy – Pleszew Miasto, ten ostatni odcinek zarówno tor wąski jak i normalny, w opisanym już splocie. I właśnie tylko ten ostatni odcinek jest używany do dziś, na przemian wagonem motorowym wąskotorowym MBxd2-216 (bardzo rzadko używa się wagonu doczepnego, bo to wymaga przemanewrowania na stacji Pleszew Miasto) lub wagonem spalinowym normalnotorowym 810-054 o nazwie „Tomek” lub innym tego typu.

Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów Lokalnych powstało w 2001 r. jako organizacja non-profit, której celem było ratowanie zabytkowych kolei wąskotorowych i popularyzowanie kolei. To właśnie dzięki niemu obie wspomniane „wąskotorówki” istnieją do dziś i jest na nich prowadzony ruch turystyczny. Sama SKPL tak pisze o sobie na swojej stronie internetowej: „Od samego początku tworzona była przez grupę hobbystów, wspieraną przez wykwalifikowaną kadrę pracowników kolejowych, zatrudnianych równolegle z przejmowaniem kolejnych linii.

Nasza działalność w początkowych latach skupiała się głównie na przewozie rzeczy i osób na wydzielonych sieciach kolei dojazdowych. Już w 2002 roku rozpoczęliśmy regularne przewozy pasażerskie na dwóch liniach wąskotorowych stając się tym samym pierwszym w Polsce prywatnym operatorem kolejowym działającym po roku 1989. Z biegiem czasu zakres usług świadczonych przez SKPL objął także linie normalnotorowe znaczenia lokalnego, a także eksploatację bocznic kolejowych i transport wewnątrzzakładowy.

Dziś wyspecjalizowane spółki działające w ramach Grupy SKPL świadczą głównie usługi w zakresie obsługi ruchu manewrowego na rzecz wiodących kolejowych firm przewozowych i przemysłowych, operatorów logistycznych oraz spedytorów, a także w zakresie serwisu oraz utrzymania lokalnych linii kolejowych wyłączonych ze struktur PKP, w tym również infrastruktury zakładowych bocznic kolejowych. Sprawną realizację tych zadań na każdym etapie naszej działalności gwarantuje wyspecjalizowana kadra pracowników, posiadająca wieloletnie doświadczenie i uprawnienia niezbędne do wykonywania pracy na zajmowanych stanowiskach.”

Firma SKPL prowadzi obecnie przewozy pasażerskie, choć często niebezpośrednio. W tym celu pozyskała od upadłej spółki Sigma Tabor z Katowic kilka pojazdów, w tym 3 spalinowe jednostki trakcyjne Düwag DH1 oznaczone u nas jako SN82 oraz 7 spalinowych jednostek trakcyjnych Düwag DH2 oznaczonych SN83. Były one eksploatowane przez różne spółki na zasadach wynajmu od Sigma, ale ostatecznie w latach 2018-2020 trafiły do SKPL, gdzie są częściowo nadal wynajmowane, a częściowo sam SKPL prowadzi nimi przewozy na zlecenie innych przewoźników. Co ciekawe, zwyczajem SKPL niemal wszystkie ich pojazdy trakcyjne mają nazwy własne od imion bądź pseudonimów ich własnych pracowników. Trzy SN82 to Marzanna, Sylwia i Weronika, zaś wśród siedmiu SN83 pięć ma imiona: Jacek, Zbyszek, Mieciu, Andrzej i Leon. Spółka ma też pięć innych jednostek spalinowych MAN 614 oznaczonych w Polsce SN84 i te z kolei noszą nazwy na cześć członków zarządu, na przykład SN84-002 „Strapa” to prezes zarządu SKPL Cargo Tomasz Strapagiel, SN84-001 „Mucha” to prezes zarządu SKPL Infrastruktura i Linie Kolejowe Andrzej Muchlewicz, natomiast SN84-003 „Żuczek”, SN84-004 „Przepiór” i SN84-005 „Jaśko” to inni członkowie kierownictwa firmy.

Oczywiście są też cztery czeskie „motoraki”, czyli małe spalinowe wagony pasażerskie serii 810, które w dawnej Czechosłowacji były pierwowzorem autobusów szynowych. Też mają swoje imiona: Tomek, Karol, Albert i Bartek. W większości są one używane w Pleszewie, ale pojawiają się też gdzie indziej.

Obecnie doszły aż 32 spalinowe jednostki trakcyjne Waggonfabrik Talbot DM90 oznaczone u nas SD85. Są to dwuczłonowe jednostki trakcyjne z dwoma silnikami spalinowymi i przekładnią hydrauliczną które zbudowano w Niemczech w latach 1996–1998 na zamówienie Holandii. Do Polski sprowadzono je od 2020 r., ale aż cztery lata trwała ich „polonizacja” oraz dopuszczenie do ruchu w Polsce. Obecnie wyruszą one na polskie szlaki.
Dzięki właśnie takim firmom jak SKPL kolej staje się coraz atrakcyjniejszą ofertą dla wielu pasażerów podróżujących po Polsce. Właśnie dzięki takim przedsiębiorstwom które potrafią przyciągnąć klientów, ludzi odciąga się od korzystania z o wiele mniej ekologicznych samochodów, bo kolej ma duży jeszcze potencjał rozwojowy, zwłaszcza jak w przyszłości też będzie szła w stronę coraz bardziej niskoemisyjnego lub bezemisyjnego przewozu ludzi i towarów.

Michał Fiszer

Stefan Krajewski, MRiRW: Cele klimatyczne powinny umożliwiać rozwój rolnictwa

Z Ministrem Stefanem Krajewskim rozmawialiśmy podczas III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa.

Nie wzywajmy do ograniczania produkcji żywności w Europie, a bardziej do tego, aby jej nie marnować – mówi Stefan Krajewski, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, odpowiadając na pytanie, czy słuszne są wezwania do ograniczenia produkcji żywności w Europie.

Minister podkreślił, że rolnicy starają się produkować przy maksymalnym poszanowaniu środowiska, lecz unijne dyrektywy nie mogą nakładać obowiązków nie do udźwignięcia. Odpowiadał też jeszcze inne pytania: Jak możemy uporać się z nadmierną konsumpcją? Jakie znaczenie ma dla rolnictwa pozyskiwanie zielonej energii? Jakie są największe wyzwania przed którymi stoi polskie rolnictwo? Z czego wynikają protesty rolników?

Z Ministrem Stefanem Krajewskim rozmawialiśmy podczas III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa, tuż po zakończeniu debaty „Zrównoważona konsumpcja – czyli o krętej drodze do Gospodarki Obiegu Zamkniętego” z udziałem Pana Ministra.

Zapraszamy do obejrzenia wywiadu:

Najbardziej opłacalne branże 2024: Które zawody mogą liczyć na największe podwyżki?

Preply to internetowa platforma nauki języków obcych łącząca ponad 32 000 korepetytorów uczących 50 języków z setkami tysięcy uczniów w 180 krajach na całym świecie. Dzięki algorytmowi uczenia maszynowego, rekomendowani korepetytorzy tworzą spersonalizowane plany lekcji dostosowane do budżetu, harmonogramu i aktualnej wiedzy ucznia.

60 proc. polskich przedsiębiorstw planuje podwyżki wynagrodzeń w 2024 r. Wzrost pensji dotyczy wszystkich sektorów, ale niektóre zawody odczują go szczególnie. Zespół Preply przygotował zestawienie tych branż, w których podwyżki mogą sięgać nawet 20%. Łączy je jedno – znajomość języków obcych. Kto zatem może liczyć na podwyżki w 2024 r.?

Sektor SSC/BPO: Znajomość kilku języków obcych to klucz do awansu

Według badań Instytutu Badawczego Randstad prawie połowa polskich firm w 2024 roku zamierza zwiększyć pensje pracownikom o co najmniej 7%. Około 3% firm planuje podwyżki wynoszące od 16% do 19%. Jednak nie wszystkie sektory będą w nadchodzącym roku w korzystnej sytuacji.

“Na te najwyższe zarobki mogą liczyć osoby znające kilka języków obcych. Angielski to obecnie branżowy standard, więc warto nauczyć się dodatkowego języka. Już niemal co druga firma szuka pracowników posługujących się biegle francuskim lub niemieckim, zwłaszcza w sektorze finansów i obsługi klienta” – zauważa Sylvia Johnson, ekspert ds. umiejętności językowych i międzykulturowych w Preply.

Branża IT: Wciąż perspektywiczna, pomimo korekty rynkowej

Mimo, że IT od jakiegoś czasu przechodzi korektę rynkową, jest to nadal jedna z najbardziej przyszłościowych branż. W 2023 roku podwyżki w specjalizacjach programowania wyniosły średnio 22%. Wyższej pensji i niemal “walki” firm o pracowników mogą się spodziewać specjaliści z zakresu cyberbezpieczeństwa.

Branża prawna: Najwyższe podwyżki w Polsce

W ubiegłym roku pozycję lidera wzrostu wynagrodzeń objęła w Polsce branża prawnicza. Zarobki ekspertów poszybowały w górę o 11% – warto zaznaczyć, że tę wartość wyliczono, sumując pensje prawników pracujących w kancelariach oraz prawników korporacyjnych (na różnych stanowiskach i szczeblach kariery).

Kontrola finansowa: Profesja z perspektywą

Według analizy Preply jedną z najbardziej obiecujących profesji jest kontrola finansowa. Większość firm deklaruje dalszy wzrost wynagrodzeń dla osób trudniących się tą profesją.

Marketing online: Wąskie specjalizacje najbardziej opłacalne

Podwyżki rzędu nawet 20% otrzymali w ubiegłym roku eksperci od digital marketingu i e-commerce. W cenie byli też traffic managerowie i specjaliści od: mediów społecznościowych, SEM, SEO, UX oraz UI.

“Ceniona jest tu zwłaszcza znajomość języka niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego oraz włoskiego” – podpowiada Sylvia Johnson z Preply.

Farmacja i HR: Sektory z dobrymi prognozami

Farmacja odnotowała w ubiegłym roku średni wzrost wynagrodzeń specjalistów i menadżerów o 8%, co daje wynik lepszy niż branża IT. W przypadku HR wzrost pensji jest bezpośrednio związany z odwilżą w innych sektorach.

Trendy na rynku pracy w 2024 roku

“W 2024 roku istotnymi trendami na rynku będą wdrażanie cyfrowych rozwiązań, rozwój sztucznej inteligencji i otwarcie się na nowe rynki zagraniczne” – podkreśla Sylvia Johnson. “Znajomość dodatkowego, mniej popularnego języka będzie kluczowa w znalezieniu dobrze płatnej pracy z perspektywą częstych podwyżek.”

PGE wspiera już 11 polskich parków narodowych

PGE współpracuje z parkami narodowymi od 2020 roku. Działania realizowane są w ramach programu „Energia rytmu natury”. Fot. mat. prasowy

PGE Polska Grupa Energetyczna rozszerza współpracę z polskimi instytucjami przyrodniczymi, obejmując wsparciem dwa nowe parki narodowe – Ojcowski Park Narodowy i Woliński Park Narodowy.

Łącznie PGE wspiera już 11 parków w całej Polsce, z którymi w 2024 roku zrealizuje ponad 70 nowych projektów, m.in. z zakresu czynnej ochrony przyrody i badań naukowych. Realizacja projektów jest możliwa dzięki finansowemu wsparciu Fundacji PGE.

W 2024 roku w ramach autorskiego programu „Energia rytmu natury” PGE będzie współpracować z 11 parkami narodowymi:

  • Biebrzańskim Parkiem Narodowym,
  • Świętokrzyskim Parkiem Narodowym,
  • Roztoczańskim Parkiem Narodowym,
  • Kampinoskim Parkiem Narodowym,
  • Wigierskim Parkiem Narodowym,
  • Narwiańskim Parkiem Narodowym,
  • Bieszczadzkim Parkiem Narodowym,
  • Magurskim Parkiem Narodowym,
  • Słowińskim Parkiem Narodowym,
  • Ojcowskim Parkiem Narodowym,
  • Wolińskim Parkiem Narodowym.

Łącznie zaplanowanych zostało ponad 70 projektów środowiskowych, w tym 3 badania naukowe, 41 projektów edukacyjnych, 7 infrastrukturalnych i ponad 20 z zakresu ochrony czynnej.

Zobacz jak PGE wsparło Magurski Park Narodowy i Narwiański Park Narodowy

Po raz pierwszy PGE zrealizuje projekty z Ojcowskim i Wolińskim Parkiem Narodowym. Z Wolińskim Parkiem Narodowym koncern zorganizuje plener rzeźbiarski „Z drewna wyczarowane, czyli trzecie życie drzewa”, w ramach którego powstaną drewniane rzeźby, które następnie będzie można podziwiać w parku.

Natomiast w Ojcowskim Parku Narodowym PGE wesprze Ogród Ojcowski poprzez wykonanie i montaż drewnianego ogrodzenia wokół ogrodu na odcinku 125 metrów.

W rezultacie zabezpieczone zostaną cenne gatunki roślin przed zniszczeniem przez zwierzęta, co będzie gwarantowało ich istnienie na zastępczych siedliskach, ale również edukację przyrodniczą turystów. PGE włączy się również w działania
z zakresu adaptacji dawnej kamiennej piwnicy na rzecz nietoperzy, czyli herbowego gatunku tego parku.

Ponadto, PGE w ramach współpracy z parkami narodowymi i innymi instytucjami ochrony przyrody tj. Ligą Ochrony Przyrody, Nadleśnictwami oraz Polskim Stowarzyszeniem Przyjaciół Przyrody „pro Natura” zrealizuje m.in. warsztaty terenowe dla uczniów, konferencje ekologiczne, sadzenie lasów w ramach ogólnopolskiej akcji „Lasy Pełne Energii”, a także budowę schronienia dla nietoperzy w ramach projektu „Leśne chaty dla nietoperzy”.

Dodatkowo, w II kwartale 2024 roku zaplanowana została publikacja kolejnej edycji „Spacerownika” – czyli specjalnego przewodnika po parkach narodowych wspieranych przez PGE. Jego druga, rozszerzona odsłona będzie poświęcona 11 parkom narodowym, z którymi spółka współpracuje. Znajdować się w nim będą aktualne mapy z dostępnymi ścieżkami edukacyjnymi oraz pieszymi i rowerowymi szlakami turystycznymi, jak również liczne zagadki do rozwiązania oraz ciekawostki o zwierzętach, które można spotkać podczas spaceru. „Spacerownik” będzie dostępny w dwóch wersjach językowych – polskiej i angielskiej.

PGE współpracuje z parkami narodowymi od 2020 roku. Działania realizowane są w ramach autorskiego programu „Energia rytmu natury”. Wśród podmiotów wspieranych przez PGE jest 28 instytucji ochrony przyrody, w tym 11 parków narodowych. Wspólnie z nimi PGE realizuje projekty z zakresu czynnej ochrony przyrody, badań naukowych oraz edukacji przyrodniczej i ekologicznej. Łącznie podczas dotychczasowej trzyletniej współpracy zrealizowano ponad 260 projektów prośrodowiskowych, edukacyjnych, a także naukowo-badawczych.

Chełmowa Góra w Świętokrzyskim Parku Narodowym. Fot. K.Dragan/PGE

Źródło: PGE

Fabryka Broni „Łucznik” laureatem konkursu „Pracodawca Przyjazny Pracownikom”

Fabryka Broni „Łucznik” – Radom sp. z o.o. jest wiodącym producentem i dostawcą broni na rynki krajowe i zagraniczne, głównym producentem broni dla Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz na rynek cywilny i eksport. Fabryka Broni jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), lidera polskiego przemysłu i jednego z największych koncernów zbrojeniowych w Europie.

Fabryka Broni „Łucznik” – Radom sp. z o.o. – jako jedyna z firm zbrojeniowych – została laureatem tegorocznej edycji konkursu „Pracodawca Przyjazny Pracownikom”. Konkurs, organizowany przez NSZZ „Solidarność”, objęty jest honorowym patronatem prezydenta Andrzeja Dudy.

Celem konkursu jest promowanie pracodawców, którzy wyróżniają się w stosowaniu dobrych praktyk w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy, w szczególności poprzez stabilność zatrudnienia, przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy oraz prawa do zrzeszania się w związki zawodowe. Kandydatów zgłaszają podstawowe jednostki organizacyjne „Solidarności” – w przypadku Fabryki była to Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”. Certyfikatem można się posługiwać przez okres trzech lat.

Fabryka Broni atrakcyjnym i przyjaznym miejscem pracy

– Jesteśmy niezwykle dumni z tego wyróżnienia, tym bardziej że to sami pracownicy spółki wskazali nas jako tych, którzy zasłużyli na tę nagrodę – mówi prezes zarządu Fabryki Broni „Łucznik” – Radom dr Wojciech Arndt. – Staramy się, by Fabryka Broni była atrakcyjnym i przyjaznym miejscem pracy, zwłaszcza, że to naszym pracownikom i ich zaangażowaniu w dużej mierze zawdzięczamy dzisiejszą pozycję na rynku.

Od kilku lat sukcesywnie wzrasta zatrudnienie w zakładzie, na co wpływ ma także zwiększona produkcja i nieustający rozwój Spółki. Wzrost liczby pracowników nie pozostaje bez znaczenia także dla realizowanego przez Spółkę projektu pod nazwą „Rozbudowa mocy wytwórczych Fabryki Broni „Łucznik” – Radom Sp. z o. o.”, którego celem jest podniesienie zdolności produkcyjnej zakładu.

Spółka, która funkcjonuje na różnych obszarach, zatrudnia blisko 600 pracowników wielu specjalizacji: od operatorów maszyn do obróbki, po konstruktorów, technologów, pracowników administracyjnych czy specjalistów np.: ds. finansów, logistyki, handlu czy marketingu.

Chętnie szukają pracy w Łuczniku

– Radom leży w zagłębiu obróbki mechanicznej, co ma wpływ na migracje pracownicze pomiędzy firmami produkcyjnymi. Ostatnie lata pokazują jednak, że to u nas pracownicy chętnie szukają pracy – mówi Seweryn Figurski, członek Zarządu Fabryki Broni „Łucznik” – Radom. – Z pewnością ma na to wpływ stabilność zatrudnienia, dodatkowe świadczenia, komfort pracy i bardzo dobra atmosfera panująca w naszym zakładzie.

Tegoroczna, XVI edycja konkursu „Pracodawca Przyjazny Pracownikom” wyłoniła 18 laureatów, spośród 33 zgłoszonych firm. Uroczystość wręczenia certyfikatów i statuetek odbędzie się – jak co roku – jesienią, w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

Eksperci: siła ESG będzie rosła, ale brakuje precyzyjnych wytycznych

Potrzeba jest precyzja w samej definicji ESG czy regulacjach związanych z raportowaniem - mówili uczestnicy debaty. Fot. Maciej Jaźwiecki

Firmy coraz większą wagę przywiązują do aspektów środowiskowych, społecznych i związanych z ładem korporacyjnym, siła ESG będzie rosła, ale w realizacji wyzwań potrzeba jest precyzja, m.in. w samej definicji ESG czy regulacjach związanych z raportowaniem – podkreślali eksperci podczas debaty „Siła ESG – jak wdrażanie ESG prowadzi do innowacyjności i konkurencyjności”, która 31 stycznia odbyła się w ramach III Kongresu ESG w Warszawie.

Podejmowanie działań związanych z ESG pozwala firmom sprostać rosnącym oczekiwaniom interesariuszy, zmieniającym się przepisom oraz rosnącym wyzwaniom związanym ze zrównoważonym rozwojem. ESG staje się impulsem do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań, optymalizacji procesów i zmniejszenia marnotrawstwa, a także do kreatywnego poszukiwania rozwiązań. Czy ESG pozwoli firmom zyskać przewagę? Jakie innowacje związane z ESG mogą przynieść sukces firmie?  -zastanawiano się podczas III Kongresu ESG w Warszawie, w ramach którego zorganizowano panel „Siła ESG – jak wdrażanie ESG prowadzi do innowacyjności i konkurencyjności”.

W dyskusji udział wzięli:

  • Stanisław Barański, Dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej, ORLEN S.A.
  • Krzysztofa Bełz, Manager ds. Strategii ESG, Alior Bank
  • Karolina Opielewicz, Członkini Zarządu, Krajowa Izba Gospodarcza
  • Krzysztof Krystowski, Prezes Zarządu, Związek Pracodawców Klastry Polskie
  • Ilona Pieczyńska-Czerny, Dyrektor, PwC Polska

Mówimy dzisiaj o sile ESG. Czy da się jednak dokładnie określić, jaka to jest siła na tle współczesnego świata, różnych modeli gospodarczych albo – mówiąc językiem sportowym – „wagę” ESG. Czy to waga ciężka, czy waga piórkowa? – pytała prowadząca dyskusję Agnieszka Zaręba, redaktorka ekonomiczna w Radiu Zet i Forbes Women, dodając, że tylko 18 proc. społeczeństwa ma w ogóle pojęcie, czy jest ESG.

Krzysztof Krystowski, Prezes Zarządu Związku Pracodawców Klastry Polskie, mówił:

Nie zamierzam dyskutować, czy ESG obniża konkurencyjność, choć czasem i takie tezy są stawiane. ESG to tego rodzaju narzędzie, które ma w sobie dużą siłę, ale w rodzaju „soft power”. Ku zaskoczeniu nas wszystkich w ostatecznym rozrachunku taki rodzaj okazuje się najsilniejszy – mówił.

Już w 1990 r. znany amerykański politolog Joseph Nye posłużył się po raz pierwszy pojęciem soft power w książce Bound to Lead: The Changing Naturę of American Power. Wówczas polemizował z tezami o schyłku Stanów Zjednoczonych i wskazywał nie tylko na militarne i gospodarcze źródła siły amerykańskiego państwa, ale też na atrakcyjność kultury i amerykańskich idei.

ESG nie tyle wyprzedza oczekiwania społeczne, co podąża za nimi. Świat się zmienia, na rynek pracy, na rynek konsumencki wchodzą nowe pokolenia. Jestem przekonany, że mają zupełnie inne podejście i dużo więcej wymagają od firm odpowiedzialności, zarówno w zakresie społecznym, jak też w zakresie ochrony środowiska naturalnego, walki ze zmianami klimatycznymi. ESG jest odpowiedzią biznesu na nowe wymagania społeczeństwa – tłumaczył Krzysztof Krystowski.

W jego ocenie siła ESG będzie rosła, nawet jeśli dzisiaj zaledwie kilkanaście procent społeczeństwa wie, co to pojęcie oznacza. – Najważniejsze jest to, żeby 100 proc. biznesu wiedziało, co to jest ESG – a nawet nie musi wiedzieć o samym systemie, ale powinno mieć potrzebę wdrażania tych wartości, które za raportowaniem ESG stoją – podkreślił.

Ilona Pieczyńska-Czerny, Dyrektor PwC Polska, zauważała, że spółki „zdecydowanie poszukują szans”, wdrażając różnego rodzaju rozwiązania ESG. Te, wdrażane z sukcesem, jej zdaniem powodują obniżanie kosztów i wiele innych korzystnych skutków.

W jednym z opracowań Komisja Europejska stwierdziła, że właściwie wszędzie można ograniczyć emisje o 30 proc., nie wprowadzając jakichś zdecydowanych zmian technologicznych – poprzez innowacyjne podejście, zmianę procesów, zmianę podejścia do produktu czy opakowania. I to firmy robią – zmieniają źródła energii, modernizują budynki, żeby zapotrzebowanie na nią było mniejsze. Oczywiście ESG jest znacznie szersze – wyjaśniała.

W ocenie przedstawicielki PwC Polska, ponieważ nie ma zgody na to, żeby biznes mógł lekceważyć skutki swojej działalności dla bioróżnorodności czy przede wszystkim dla klimatu, to wydaje się, że siła ESG jest wagą ciężką. Zaznaczyła jednak, że ewolucja w obszarze ESG nie jest zbyt mocno doprecyzowana, głównie w praktyce. – Te regulacje będą się jednak rozwijać, a samo raportowanie jest tylko jednym z elementów – powiedziała.

Stanisław Barański, Dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej, ORLEN S.A., wskazywał na niejasną definicje ESG.

Wydaje mi się, że mimo iż rozmawiamy już od ładnych kilku lat o ESG, to pewnie nawet w tej sali nie doszlibyśmy do porozumienia, czym ono jest. Brak precyzyjnej definicji utrudnia zrozumienie wyzwań i jego podjęcie – mówił. – O ESG mówię z perspektywy podmiotu energetycznego działającego w Europie. Wydaje mi się, że ten sektor najlepiej rozumie wyzwania ESG w wymiarze strategicznym, w długim terminie – dodał.

Stanisław Barański mówił też o raportowaniu w ESG „wymuszonym” regulacjami, m.in. o rozporządzeniu dotyczącym taksonomii i dyrektywie ws. sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (tzw. CSRD), która weszła w życie i „największych” będzie obowiązywała od 2025 roku. Zgodnie z nią wszystkie duże jednostki oraz małe i średnie spółki giełdowe będą przedstawiać w swoim sprawozdaniu z działalności informacje na temat kwestii środowiskowych, społecznych i praw człowieka oraz ładu korporacyjnego.

Będzie trzeba raportować bardzo dużo nowych wskaźników niefinansowych opisanych m.in. ilościowo, które mają odpowiedzieć rynkowi, ludziom, którzy będą mieli dostęp do tych raportów na pytanie, czy działalność spółki wstecz i w zakresie polityk planów jest zgodna z ESG czy nie. Wyzwanie strategiczne jest głównym wyzwaniem i jest najbardziej dostrzegalne, jeżeli mówimy o sektorze energetycznym w Europie, ale mamy też wyzwanie trochę bardziej operacyjne, czyli kwestię szybkiego dostosowania się do bardzo konkretnych i licznych wymagań wynikających z taksonomii i CSRD – zaznaczył.

Stwierdził, że nie jest to bardzo duży wysiłek finansowy, ale wysiłek operacyjny, który rzeczywiście wymusza konieczność współpracy między bardzo różnymi obszarami spółki.

Krzysztofa Bełz, Manager ds. Strategii ESG z Alior Bank, podkreślała, że ESG zmienia sposób myślenia.

Wymaga w organizacji – nie tylko w ramach szerokiego systemu ESG – zupełnie innej perspektywy, niestandardowego myślenia i współpracy. Na zespołach, które zwykle ze sobą nie pracowały, wymusza współpracę lub same dochodzą do wniosku, że bez niej nie będą w stanie osiągnąć celów. ESG samo w sobie jest czynnikiem, który powoduje poszukiwanie innowacji – wyliczała.

O ile zgodzę się, że nowe regulacje wymuszają nowa perspektywę na przedsiębiorstwach, szczególnie na sektorze finansowym, który jest bardzo obciążony głównie taksonomią, nie zgodzę się, że to będzie szybkie dostosowanie. Oczywiście wszyscy dokładają wszelkich starań, żeby raportowanie i mierzenie swojego wpływu było jak najbardziej zgodne z wymogami regulatora, ale nie powiedziałabym, że to jest proste, dlatego, że te regulacje nie są jednoznaczne, jest w nich dużo niedoprecyzowań – oceniła.

Karolina Opielewicz, Członkini Zarządu Krajowej Izby Gospodarczej, wskazywała, że jeżeli wziąć pod uwagę wszystkie czynniki, aspekty, kwestie, które zawiera w sobie ESG, to jest to zdecydowanie waga ciężka, o ile nie jedna z najcięższych.

Wspomniano, że tylko 18 proc. społeczeństwa wie, co to jest ESG. Nie ma jednak potrzeby, by miało rozszyfrowywać ten skrót. Zdaje sobie sprawę, czym są katastrofy klimatyczne, nagłe zmiany pogody, czym są wynikające z tego problemy w codziennym życiu, w prowadzeniu biznesu. Społeczeństwo wie, że musimy postawić na transformację energetyczną. To jest trochę dyskusja o krótko- i długowzroczności. Oczywiście w krótkiej perspektywie stawianie na zysk, na cięcie kosztów, na myślenie, co nas spotka za 5 czy 10 lat – w tym kontekście możemy mówić, że ESG być może nie jest potrzebne, że możemy poczekać, że może to jest ideologia. Ale jeżeli pomyślimy, jaka przyszłość czeka nasze dzieci czy wnuki, to robi się już zatrważająco. Wiemy, że zmiana musi nastąpić i wiemy, co robić. Potrzeba teraz na to globalnej zgody – podsumowała.

GŁÓWNE WNIOSKI LIDERÓW ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU – SESJA „SIŁA ESG – JAK WDRAŻANIE ESG PROWADZI DO INNOWACYJNOŚCI I KONKURENCYJNOŚCI”.

  • Czy ESG w biznesie to waga lekka czy ciężka? ESG przede wszystkim zmienia sposób myślenia. Charakteryzuje się „miękką siłą” – soft power, która okazuje się najskuteczniejsza. Siła ESG będzie rosła, nawet jeśli obecnie tylko kilkanaście procent społeczeństwa wie, czym jest to pojęcie
  • ESG samo w sobie jest czynnikiem, który powoduje poszukiwanie innowacji oraz wręcz zmusza do współpracy zespoły, które do tej pory tego nie robiły – po to, by osiągnąć założone cele
  • Raportowanie ESG to duży wysiłek dla przedsiębiorstw. Utrudnia je ilość danych i nieprecyzyjność nowych regulacji
  • Z kolei brak precyzyjnej definicji samego ESG utrudnia zrozumienie wyzwań na tym polu i ich realizację
  • Myślenie, że ESG nie jest potrzebne, że można zmiany odłożyć na później, ma rację bytu jedynie w strategiach krótkoterminowych, w których stawia się na zysk, cięcie kosztów
  • Wiemy, że zmiana musi nastąpić i wiemy, co robić. Potrzeba teraz na to globalnej zgody

Więcej informacji na stronie: www.esgkongres.pl i https://oesg.pl/3-kongres-esg/

***

Patronat honorowy nad III Kongresem ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Nauki, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, JM Rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

Patronat objęli: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Nadzoru Audytowego, Polska Agencja Inwestycji i Handlu oraz Politechnika Warszawska.

Partnerem Strategicznym jest: ORLEN.

Partnerami Głównymi są: Adamed Pharma, Alior Bank, AMS, Diaverum, Hasco-Lek S.A., Lidl Polska, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grupa Żabka.

Partnerami są: Bank Gospodarstwa Krajowego, Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP), PZU, Huawei Polska, DS Smith.

Partnerami wspierającymi są: Polska Grupa Porcelanowa, PwC, Grupa Ferrero, Tarczyński, IAR Technologies oraz COGIT, Dobra Fundacja, Bio Planet, LONGI Solar oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Partnerami merytorycznymi są: Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Krajowa Izba Gospodarcza, Szkoła ESG, PRME – Polish Chapter Priciples for Responsible Management, Instytut Staszica, Instytut Biznesu, Centrum UNEP/GRID-Warszawa, Unsung Heroes, Fundacja Polski Instytut Rozwoju Rodziny, Our Future Foundation, Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Warsaw Enterprise Institute, Polityka Insight, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich – organizator Forum Ekonomicznego, Związek Pracodawców Klastry Polskie, Olimpiady Specjalne Polska.

Partnerami badawczymi są: PSMM Monitoring & More oraz Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna.

Partnerami medialnymi są: Dziennik Gazeta Prawna, Wyborcza.biz, Polska Agencja Prasowa, Super Biznes, Gazeta Polska, Raport ESG, RaportCSR.pl, oESG.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl, Agencja Informacyjna, Obserwator Gospodarczy, ngo.pl, Świat OZE.

***

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe – leaders of sustainable development) były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawione zostały sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapominamy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Zapraszamy do obejrzenia debaty:

Tak celebryci “walczą” ze zmianami klimatycznymi!

Nie po raz pierwszy (pewnie nie ostatni) okazało się, że całe gadanie o ratowaniu planety, troskę o klimat, o dobrostan naszej planety, o ograniczenie zużycia CO2, to zwykłe bajdurzenie. Liczy się blichtr, wygoda i szpan.

Media podały właśnie, że po zakończeniu meczu o Super Bowl w USA (nikt poza Amerykanami nie rozumie, o co w tym sporcie chodzi), z trzech lotnisk wokół Las Vegas odleciało 525 samolotów biznesowych. Zapewne większość to odrzutowce celebrytów. Dane o liczbie samolotów są wiarygodne, bo podane przez www.flightradar24.pl, znany portal monitorujący ruch lotniczy.

Z raportu dowiemy się więcej. Otóż 81 z “jetów” odbyło godzinny lot na lotniska w okolicach Los Angeles. Na lotniska w Nowym Jorku i jego okolice odnotowano 33 loty, a w rejon Miami – 30. Pięć głównych miast docelowych zamykają San Diego i San Jose.

Walka o klimat jest dla maluczkich, wielcy, w tym sportowcy, politycy, aktorzy, muzycy i celebryci, mają to w… głębokim poważaniu.

Razem w Trosce o Dom

fot. IKEA Retail
IKEA Retail w Polsce podsumowuje dotychczasowe działania i rozpoczyna 4. edycję programu zaangażowania społecznego „Razem w Trosce o Dom”. Do organizacji wspierających tegoroczną edycję dołącza fundacja Habitat for Humanity Poland, która wraz z dotychczasowymi partnerami: Fundacją Ocalenie i Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę – będzie tworzyć lepsze i bardziej bezpieczne domy dla tych, którzy z różnych powodów go nie mają lub byli zmuszeni go opuścić.

Zrównoważony asortyment i niemarnowanie żywności w Lidl Polska

Zrównoważony asortyment i niemarnowanie żywności to wynik realizacji strategii CSR Lidl Polska

Lidl Polska jest firmą społecznie odpowiedzialną, świadomą swojego wpływu na otaczające środowisko. Nieustannie działamy zgodnie z naszą strategią CSR na lata 2020-2025, w której wyszczególniliśmy 6 filarów szczególnie istotnych dla naszej działalności. Są nimi ochrona klimatu, ochrona zasobów, poszanowanie bioróżnorodności, uczciwe działanie, promocja zdrowia i zaangażowanie w dialog. W Lidl Polska codziennie wypełniamy naszą misję, czyli zapewnianie społeczeństwu produktów wysokiej jakości, w niskiej, lidlowej cenie, wyprodukowanych w sposób zrównoważony.

Przedmiotem naszych szczególnych starań jest asortyment, nad którego jakością i bezpieczeństwem pracujemy każdego dnia. Koncentrujemy się nie tylko na finalnym etapie łańcucha dostaw, czyli ofercie dla klienta, ale szeroko rozpatrujemy cały łańcuch wartości, rozpoczynając od zasobów. Działania te są spójne z 12. celem zrównoważonego rozwoju ONZ – odpowiedzialna produkcja oraz konsumpcja – który przyjęliśmy jako osobistą dewizę.

Oferujemy zrównoważone produkty, dbamy o ich jakość i wpływ na zdrowie, przeciwdziałamy zmianom klimatu, ograniczamy ilości plastikowych odpadów, a także zapewniamy dobre i bezpieczne warunki pracy oraz wspieranie organizacji działających na rzecz lokalnych społeczności. Wiele naszych produktów posiada certyfikaty, które potwierdzają wysoką jakość oraz zrównoważoną produkcję. Stale rozszerzamy asortyment produktów z oznaczeniem BIO, Fairtrade czy Rainforest Alliance.  Ponadto, chcąc nieustannie zwiększyć skalę działania w obszarze zrównoważonego rozwoju, optymalizujemy procesy – w tym celu wypracowaliśmy unikalne na polskim rynku polityki zakupowe, w których określamy zasady dotyczące pozyskiwania produktów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego.

Istotną kwestią jest dla nas także niemarnowanie żywności. We wszystkich sklepach Lidl Polska prowadzimy akcję przecen pod hasłem „Kupuję, nie marnuję”. Oferujemy artykuły z każdej grupy asortymentowej – np. świeże mięso, drób i ryby, produkty chłodnicze, suche, owoce oraz warzywa itp. o krótkim terminie przydatności lub z defektami, niewpływającymi na jakość produktu. Wspomniane artykuły są przeceniane przed upływem terminu przydatności do spożycia (lub np. ze względu uszkodzone opakowanie) i wycofywane w dniu, gdy się on kończy. Artykuły objęte przeceną znajdują się w miejscu ich standardowej prezentacji lub w specjalnych kącikach „Taniej!”, gdzie są dodatkowo oznaczane etykietą rabatową „Kupuję, nie marnuję”. Warto nadmienić, w każdym sklepie optymalizujemy wielkości zamówień, aby skutecznie minimalizować ryzyko marnotrawstwa.

Oferujemy również „nieperfekcyjne” warzywa i owoce po obniżonych cenach. Zainteresowaniem klientów cieszyły się niewymiarowe jabłka, sprzedawane prosto ze skrzyń, niekształtne buraki oraz ziemniaki, które obrodziły w nadmiarze. Wprowadzając je do oferty, przeciwdziałamy ich zmarnowaniu. Jednocześnie wspieramy polskich dostawców, którzy mieli problem ze sprzedażą tych warzyw i owoców. Nasi klienci mogą nabyć po obniżonej cenie również artykuły np. z lekko uszkodzonym opakowaniem (uszkodzenie nie może wpływać na jakość produktu). Przeceniamy także pakowane owoce i warzywa oraz asortyment przemysłowy.

Raz w roku we wszystkich naszych sklepach prowadzimy kampanię na temat niemarnowania żywności. Towarzyszą jej intensywne działania w naszych kanałach komunikacji, m.in. w social mediach i na stronie kuchnialidla.pl. Na stronie internetowej lidl.pl stale jest widoczna zakładka „Jak nie marnować”, w której znajdują się rady związane z gospodarowaniem żywnością. Idea niemarnowania żywności ma dla nas szczególne znaczenie; jest jednym z filarów zrównoważonego rozwoju. Wiąże się z troską o środowisko naturalne i społeczeństwo, dlatego będziemy podejmować kolejne, upowszechniające ją działania.

Do komunikacji zrealizowanych działań CSR oraz strategii na kolejne lata podchodzimy z dużym zaangażowaniem, dlatego raz na dwa lata publikujemy Raport Zrównoważonego Rozwoju Lidl Polska zgodnie ze standardem GRI. W 2023 roku podczas Forum Ekonomicznego prezentowaliśmy już trzeci raport, przygotowany za lata obrotowe 2021-2022.

Aleksandra Robaszkiewicz, Head od Corporate Communication and CSR w Lidl Polska

Materiał partnera III Kongresu ESG- Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

Lawinowy wzrost publikacji o ESG i ich zasięgu. Eksperci o tym, jak przekonywać firmy do zmiany podejścia

ESG ma swoich entuzjastów i zdecydowanych przeciwników. Czy można znaleźć wspólny mianownik? - rozważali uczestnicy panelu. Fot. Maciej Jaźwiecki

W latach 2020-2023 ukazało się niemal 91 tys. publikacji na temat ESG, a tylko w roku 2023 – w stosunku do początku badanego okresu – ich liczba wzrosła o 1,7 tys. punktów procentowych. Czy ESG to koszt, a może inwestycja? Czy firmy powinno się zachęcać, czy poddawać presji, by zmieniały optykę w kwestiach wdrażania ESG? O tym dyskutowali eksperci podczas debaty „Kto zyska, a kto straci na ESG – jak przekonać nieprzekonanych?”, która odbyła się 31 stycznia 2024 r. w ramach III Kongresu ESG w Warszawie.

ESG ma swoich entuzjastów i zdecydowanych przeciwników. Czy można znaleźć wspólny mianownik? Czy mówimy o tym samym, ale w różny sposób? Jak dostrzec korzyści unikając zagrożeń? Jak wykorzystać szansę? – zastanawiano się podczas III Kongresu ESG w Warszawie, w ramach którego zorganizowano panel „Kto zyska, a kto straci na ESG – jak przekonać nieprzekonanych?” W dyskusji udział wzięli:

  • dr hab. Piotr Wachowiak, prof. Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Rektor, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie
  • Tomasz Wróblewski, Prezes, Warsaw Enterprise Institute
  • Fabrizio Zucca, Uniwersytet Bocconi, Włochy
  • dr Agata Molisz, Ekspertka, CSRinfo
  • Aleksandra Kowal, Pełnomocnik ds. CSR, HASCO-LEK S.A.
  • Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej, Konfederacja Lewiatan

Przed panelem odbyło się wystąpienie Sebastiana Bykowskiego, Prezesa PSMM Monitoring & More, który zaprezentował raport „Rola mediów w budowaniu świadomości na temat ESG”, w tym m.in. dane nt. medialności ESG w mediach tradycyjnych i społecznościowych w ostatnich latach.

Wynika z nich, że w roku 2023 w prasie, radiu, internecie i telewizji opublikowano/wyemitowano niemal 51,5 tys. materiałów nt. ESG, które dotarły do niemal 415 mln odbiorców. W 70 proc. były to przekazy o wydźwięku pozytywnym, w 19 proc. – neutralnym, a tylko w 11 proc. negatywnym. Co ciekawe, aż 93 proc. przekazów opublikowano w internecie, 6,6 proc. w prasie, a radio i telewizja (łącznie) były nośnikami takich informacji jedynie w 0,4 proc. przypadków.

Na ESG często koncentrują się media ekonomiczne – ze względu na rosnące zainteresowanie społeczne i inwestycyjne związane z kwestiami zrównoważonego rozwoju. Ponadto działania z obszaru ESG wpływają na ryzyko biznesowe, co sprawia, że media analizują wpływ działań ekologicznych, społecznych i zarządczych na stabilność i perspektywy firm.

Pięć najbardziej aktywnych źródeł, jeśli chodzi o liczbę publikacji o ESG to – w kolejności – fxmag.pl, gospodarka.sos.pl, biznes.pap.pl, propertynews.pl i strefainwestorow.pl. Z kolei pięciu liderów zasięgów, biorąc pod uwagę publikacje o ESG, to, w kolejności: money.pl, rp.pl, businessinsider.com.pl, bankier.pl oraz wnp.pl.

Z raportu wynika, że w latach 2020-2023 ukazało się niemal 91 tys. publikacji na temat ESG, które dotarły do ok. 981 mln kontaktów. Zainteresowanie analizowanym tematem w latach 2020-2022 miało charakter wyraźnie progresywny – liczba ukazujących się publikacji rok do roku stopniowo i konsekwentnie wzrastała. Najwięcej materiałów medialnych ukazało się natomiast w roku 2023 – w stosunku do początku badanego okresu to wzrost aż o 1,7 tys. punktów procentowych.

W trakcie panelu, po przedstawieniu w/w danych, głos zabrała Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.

Obowiązkiem firm nie jest tylko zysk. Zdecydowanie idziemy w kierunku widzenia coraz więcej, ale tempo tych zmian nie jest odpowiednio szybkie. Na ile firmy są przygotowane do wdrażania ESG? Duże korporacje, które mają zasoby i odgórne polecenia, są gotowe, choć pytanie, na ile realnie, a na ile w sensie zrobienia raportów i atrakcyjnego sprzedania ESG. To, czy jest to autentyczne myślenie wewnątrz firmy i odpowiedzialność „od góry do dołu” za wszystkie wartości, o których w ESG się mówi, będziemy dopiero odkrywać – mówiła.

Zwróciła uwagę, że „na pewno ogromny niepokój jest wśród małych firm, które z kolei rozumieją tę odpowiedzialność, bo są najbliżej pracowników, odbiorców, konsumentów”, ale jednocześnie na ESG patrzą jak na „kolejny obowiązek, biurokrację i stawianie im wyzwań, z którymi obecnie i tak nie dają sobie rady”.

Dziennikarka ekonomiczna Karolina Hytrek-Prosiecka, która prowadziła dyskusję, zastanawiała się, czy wdrażanie ESG nie powinno się odbywać pod presją, bo w świecie do tej pory nastawionym tylko na zysk w inny sposób nie da się tego zrobić. – Co więcej, jak przekonać małą firmę, że ESG jest jej potrzebne, skoro to kosztuje? – wskazywała.

Dr Agata Molisz, Ekspertka CSRinfo, podkreślała, że regulacje, mimo że jest ich bardzo dużo i są intensywne, wprowadzają pewne progi.

To ewolucja, a nie rewolucja. Zaczynamy od dużych przedsiębiorstw – spółek kapitałowych, instytucji pożytku publicznego, które mają zasoby finansowe, zaplecze kadrowe i budują kompetencje wewnątrz. Na MŚP są naciski, ponieważ to one są dostawcami i muszą być świadome przepisów, żeby nie wypaść z łańcucha dostaw – mówiła.

Zaznaczyła, że wszyscy musimy cały czas zwiększać swoje kompetencje, natomiast żeby odpowiedzieć na aktualne wyzwania związane z nowymi regulacjami, to zadanie głównie dla regulatora i ekspertów. – Ważne jest, żeby przedsiębiorstwa wysyłały pracowników na szkolenia, wskazywały akty prawne, które trzeba znać, a nie tylko opierały się na gotowych raportach – podsumowała.

Aleksandra Kowal, Pełnomocnik ds. CSR HASCO-LEK S.A., zwróciła uwagę, że nie tylko małe firmy boją się raportowania.

Dla dużej firmy też jest to wyzwanie, choć na innym poziomie. Jako branża farmaceutyczna jesteśmy przyzwyczajeni do działania pod ogromną presją prawną. Może dlatego wiele rzeczy w nowej rzeczywistości, którą wprowadza ESG, już realizujemy. Mimo to jest to dla nas wyzwanie i też się boimy, jak nowe regulacje wpłyną na nasze relacje z kontrahentami. Już dziś jesteśmy dla nich bardzo wymagającym klientem. Polski przemysł farmaceutyczny jest jednym z najnowocześniejszych w Europie, a polskie regulacje dotyczące jakości są bardzo restrykcyjne – zaznaczała.

Zdaniem Tomasza Wróblewskiego, Prezesa Warsaw Enterprise Institute, jednym z powodów trudności w rozumieniu ESG jest to, że używamy terminów ekonomicznych do zjawiska, które jest – w jego ocenie – „czysto polityczne i ideologiczne”. – Gdybyśmy krótko chcieli powiedzieć, co to jest ESG, to jest to wprowadzenie wykorzystywania wskaźników nieekonomicznych do określania wartości ekonomicznej czy finansowej firmy. Cały koncept interesariuszy to idea, że skoro wszyscy chodzimy po jednej ziemi, oddychamy tym samym powietrzem, w związku z czym także należy nam się coś np. od producenta samochodów i z innych branż. Mamy bardzo enigmatyczny pomysł w przypadku ESG, jak wprowadzić redystrybucję dodatkowych kosztów – mówił.

Dodał, że w Warsaw Enterprise Institute powstał raport – wyłącznie na podstawie danych Komisji Europejskiej – jaki będzie koszt wprowadzenia ESG w Polsce. – Czy ktokolwiek o tym tutaj mówił? Na pierwszym etapie to 1,6 mld zł dla dużych firm, a jeżeli dojdzie do małych i średnich, to jest to już poziom 8 mld zł, które będą rozłożone między szewca, właściciela spółek taksówkarskich, kwiaciarni… To jest koszt i oczywiście, że firmy traktują to jako nowy podatek. Inwestujemy w jakiś abstrakt, ponieważ przekazujemy część wartości firmy planecie – tłumaczył.

Fabrizio Zucca z Uniwersytetu Bocconi (Włochy) podkreślał, że to CSR (społeczna odpowiedzialność biznesu – red.) opierało się na idei, że firma/korporacja osiąga zyski, więc w pewnym stopniu wydawało się etyczne, żeby część z nich oddać społeczności. – Było to oczywiście dobrowolne. ESG to zupełnie inna koncepcja. Pochodzi od inwestorów. Demokracja zmienia się i zmienia się komunikacja. Coraz więcej ludzi chce mieć dostęp do bogactwa. 50, 60 lat temu „świat” to była Europa Zachodnia i Ameryka Północna. Rozmawiałem z firmą we Włoszech, która działa w sektorze mody. Około 20 proc. towarów, które są kupowane w sklepach, nigdy nie zostanie użytych nawet jeden raz, a ponad 40 proc zostanie użytych mniej niż 5 razy – wyliczał.

Dr hab. Piotr Wachowiak, Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, podkreślał, że jesteśmy dopiero na etapie uświadamiania, czym jest ESG, a to jest zawsze etap najdłuższy.

To, że tylko 18 proc. społeczeństwa wie, czym jest ESG, to naprawdę nie jest dobrze, bo za chwilę będziemy musieli realizować wszystkie dyrektywy. Pewnie jest to też wina systemu edukacji, w tym szkół wyższych – skonstatował.

GŁÓWNE WNIOSKI LIDERÓW ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU – SESJA „SIŁA ESG – JAK WDRAŻANIE ESG PROWADZI DO INNOWACYJNOŚCI I KONKURENCYJNOŚCI”.

  • W ostatnich trzech latach ukazało się niemal 91 tys. publikacji na temat ESG. Tylko w roku 2023 w stosunku do początku badanego okresu ich liczba wzrosła o 1,7 tys. punktów procentowych
  • Aż 93 proc. materiałów o ESG ukazało się w internecie
  • Najbardziej wdrażania ESG boją się małe firmy, które często traktują zmianę jako zbyt duży potencjalny koszt i kolejny podatek, ale też duży wysiłek w sensie raportowania
  • Problemem jest też nieprecyzyjna definicja ESG. Pojawiają się nawet głosy, że jest próbą wprowadzenia do ekonomii ideologii, a nie wymogów stricte ekonomicznych
  • Wskazano jednocześnie, że koncepcja ESG pochodzi od samych inwestorów i jesteśmy dopiero na etapie uświadamiania społeczeństwa, czym tak naprawdę ono jest. Ten etap jest najdłuższy
  • ESG to także realna potrzeba zmian, kwestia dbałości o planetę, etyki wypracowywania zysków. We Włoszech aż 20 proc. ubrań kupionych w sklepach odzieżowych nigdy nie zostaje użytych
  • ESG nie powinno polegać na raportowaniu i atrakcyjnym komunikowaniu pozornych działań w tym obszarze, a na autentycznym myśleniu wewnątrz firmy i odpowiedzialności „od góry do dołu” za wszystkie wartości, o których w ESG się mówi

Więcej informacji na stronie: www.esgkongres.pl i https://oesg.pl/3-kongres-esg/

Patronat honorowy nad III Kongresem ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Nauki, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, JM Rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

Patronat objęli: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Nadzoru Audytowego, Polska Agencja Inwestycji i Handlu oraz Politechnika Warszawska.

Partnerem Strategicznym jest: ORLEN.

Partnerami Głównymi są: Adamed Pharma, Alior Bank, AMS, Diaverum, Hasco-Lek S.A., Lidl Polska, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grupa Żabka.

Partnerami są: Bank Gospodarstwa Krajowego, Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP), PZU, Huawei Polska, DS Smith.

Partnerami wspierającymi są: Polska Grupa Porcelanowa, PwC, Grupa Ferrero, Tarczyński, IAR Technologies oraz COGIT, Dobra Fundacja, Bio Planet, LONGI Solar oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Partnerami merytorycznymi są: Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Krajowa Izba Gospodarcza, Szkoła ESG, PRME – Polish Chapter Priciples for Responsible Management, Instytut Staszica, Instytut Biznesu, Centrum UNEP/GRID-Warszawa, Unsung Heroes, Fundacja Polski Instytut Rozwoju Rodziny, Our Future Foundation, Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Warsaw Enterprise Institute, Polityka Insight, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich – organizator Forum Ekonomicznego, Związek Pracodawców Klastry Polskie, Olimpiady Specjalne Polska.

Partnerami badawczymi są: PSMM Monitoring & More oraz Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna.

Partnerami medialnymi są: Dziennik Gazeta Prawna, Wyborcza.biz, Polska Agencja Prasowa, Super Biznes, Gazeta Polska, Raport ESG, RaportCSR.pl, oESG.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl, Agencja Informacyjna, Obserwator Gospodarczy, ngo.pl, Świat OZE.

***

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe – leaders of sustainable development) były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawione zostały sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnieliśmy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Zapraszamy do obejrzenia debaty:

Rewitalizacja Krzywego Lasu – PGE wspiera ochronę środowiska

Rewitalizacja stanowi proces wyprowadzania ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych, prowadzony w sposób kompleksowy, poprzez zintegrowane działania na rzecz lokalnej społeczności, przestrzeni i gospodarki, skoncentrowane terytorialnie, prowadzone przez interesariuszy rewitalizacji na podstawie gminnego programu rewitalizacji.

Słowo “rewitalizacja” stało się modne. Jak wygląda rozumienie tego pojęcia przez wielkich graczy biznesowych? Otóż po trzech latach prac zakończył się projekt rewitalizacji Krzywego Lasu. Dzięki współpracy PGE z Fundacją PGE teren ten został udostępniony dla zwiedzających, a jednocześnie zachowano jego naturalne walory. To jeden z przykładów wkładu PGE w środowisko naturalne Polski.

O projekcie rewitalizacji

Projekt rewitalizacji Krzywego Lasu trwał ponad 3 lata i zakończył się pod koniec 2023 roku. W jego ramach powstała infrastruktura zewnętrzna, umożliwiającą zwiedzanie lasu. Na terenie lasu postawione zostały kosze na śmieci, ławki, a także drogowskazy.

“W ramach projektu rewitalizacji stworzone zostały rozwiązania umożliwiające zwiedzanie Krzywego Lasu, z wyeksponowaniem jego najpiękniejszych fragmentów przy zachowaniu ochrony jego naturalnych walorów” – powiedział Zbigniew Kajdanowski, prezes zarządu Fundacji PGE.

Edukacja i ochrona środowiska

Projektowi towarzyszył szereg działań informacyjno-edukacyjnych, których celem była popularyzacja unikatowego charakteru tego miejsca oraz kształtowanie postaw proekologicznych. Istotnym elementem rewitalizacji są kolorowe tablice informacyjne, które przedstawiają hipotezy dotyczące powstania tego miejsca, a także opisują naturalny proces starzenia się lasu.

“Sukcesywnie wspieramy inicjatywy ekologiczne, których celem jest dbałość i poszanowanie środowiska naturalnego, a działania na rzecz ochrony środowiska i edukacji przyszłych pokoleń nie tylko odzwierciedlają nasze wartości, ale również wpisują się w strategię Grupy PGE” – dodał Zbigniew Kajdanowski.

Krzywy Las – żywy pomnik przyrody

Krzywy Las to żywy pomnik przyrody o powierzchni ponad 0,5 ha położony w Nadleśnictwie Gryfino. To jedna z najciekawszych atrakcji przyrodniczych i turystycznych na mapie Polski, w której znajdują się blisko 100-letnie nietypowe sosny.

Tu leży Krzywy Las! MAPA

Dla ochrony tego unikalnego miejsca oraz udostępnienia go dla zwiedzających powstało blisko 30 nowych komponentów, a przy każdym miejscu służącym do odpoczynku umieszczone zostały tablice z kodem QR, odsyłające do materiałów filmowych przedstawiających m.in. historię tego miejsca.

Projekt rewitalizacji Krzywego Lasu to przykład działań PGE na rzecz ochrony środowiska i wsparcia edukacji ekologicznej młodego pokolenia. Działania te, jak podkreśla Zbigniew Kajdanowski, wpisują się w strategię Grupy PGE i dowodzą, że firma prowadzi w zielonej zmianie.

Co to jest rewitalizacja?

Rewitalizacja stanowi proces wyprowadzania ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych, prowadzony w sposób kompleksowy, poprzez zintegrowane działania na rzecz lokalnej społeczności, przestrzeni i gospodarki, skoncentrowane terytorialnie, prowadzone przez interesariuszy rewitalizacji na podstawie gminnego programu rewitalizacji.

Esmetric Group dostarczył już ponad 2 mln liczników

Esmetric Group dostarczył ponad 2 mln liczników dla odbiorców PGE Dystrybucja i Stoen Operator.

Do końca 2023 roku Esmetric Group dostarczył ponad 2 mln liczników dla odbiorców PGE Dystrybucja i Stoen Operator.  Wyniki badań społecznych zleconych przez Esmetric Group w kontekście procesu wymiany liczników w Polsce prezentują zaskakujące braki w świadomości społeczeństwa.

Esmetric Group w ramach realizowanych umów w latach 2020-2023 dostarczył ponad 2 mln liczników energii polskim operatorom systemów dystrybucyjnych. Ponad 1,5 mln liczników (40 proc. inteligentnych) dostarczono PGE Dystrybucja S.A., a blisko 0,5 mln trafiło do Stoen Operator Sp. z o.o. (46% proc. inteligentnych).

Badania społeczne

Z uwagi na trwającą dyskusję wokół inteligentnych liczników Esmetric Group zlecił badania opinii publicznej dotyczące tego zagadnienia. Zgodnie z badaniami wykonanymi przez Panel Badawczy Ariadna 64 proc. ankietowanych osób nie wie na czym polega wymiana liczników i jakie mogą mieć korzyści z tego tytułu. Tylko 37 proc. badanych osób nie obawia się inwigilacji ze strony liczników, a 33 proc. nie boi się, że nowe liczniki będą źle zliczać zużytą energię i zawyżać rachunki. Aż 62 proc. ankietowanych jest przekonana, że koszt zakupu i montażu inteligentnych liczników zostanie przeniesiony na klientów końcowych i ostatecznie płacone rachunki będą wyższe.

Widzimy, że wśród końcowych odbiorców energii elektrycznej brakuje świadomości z czego wynika wymiana liczników i jakie mogą mieć z tego korzyści. Inteligentne liczniki oznaczają przede wszystkim większą kontrolę nad zużyciem energii, dają też możliwość korzystania z dynamicznej taryfy, a także łatwiejsze rozliczanie i płatność za energię elektryczną. Dzięki inteligentnym licznikom, odbiorcy mogą monitorować swoje zużycie energii na bieżąco, a także otrzymywać informacje zwrotne i porady, jak je zmniejszyć. To może przynieść oszczędności rzędu nawet kilkunastu procent. Mam nadzieję, że edukacja w zakresie korzystania z energii – komentuje wyniki badań Marek Czeredys – współwłaściciel Esmetric Group.

Cyberbezpieczeństwo inteligentnych liczników energii

Aż 63 proc. badanych osób ma też wątpliwości co do cyberbezpieczeństwa nowych inteligentnych liczników.

Bezpieczeństwo jest w naszej branży priorytetem. Liczniki są projektowane i wdrażane z myślą o spełnieniu najwyższych standardów cyberbezpieczeństwa. Przede wszystkim stosujemy zaawansowane technologie i protokoły zapobiegające nieautoryzowanemu dostępowi do danych i systemów. Obejmuje to kryptografię, autoryzację i monitorowanie dostępu. Polscy operatorzy sieci dystrybucyjnej przestrzegają wszystkich norm Unii Europejskiej, ale wdrożyli też własne, dodatkowe wymagania, szersze niż wymagane przepisami rozporządzenia pomiarowego. W Internecie pojawiają się też nieprawdziwe dotyczące wysyłania danych odbiorców do operatora sieci dystrybucyjnej. Liczniki będą rejestrować dane nie częściej niż co 15 minut, a nie w czasie rzeczywistym co jest zgodne z wytycznymi GIODO z 2014 roku. Nie oznacza to jednak, że każde zarejestrowane w określonym przedziale czasu zużycie energii musi być natychmiast przesyłane do operatora sieci dystrybucyjnej czy centralnego systemu informacji rynku energii. Dane te będą przechowywane w urządzeniu, skąd w określonych odstępach czasu, przekazywane do operatora sieci dystrybucyjnej czy centrum informacji pomiarowych. Z naszych doświadczeń wynika, że przekazywanie takich informacji odbywa się nie częściej niż co 6 godzin. Rejestracja zużywanej energii ma głównie na celu kwestie bezpieczeństwa np. monitorowania ewentualnych awarii. – tłumaczy Piotr Golik Prezes Zarządu Esmetric Group.

Esmetric Group

Firma od 2008 roku jest zaangażowana w większość wdrożeń liczników elektronicznych i inteligentnych do pomiaru energii elektrycznej w Polsce. W ramach świadczonych usług, pomaga Klientom na każdym etapie współpracy, począwszy od doradztwa przy doborze systemów pomiarowych, przeprowadzenia szkoleń i certyfikacji pracowników OSD, poprzez logistykę urządzeń, support i diagnozę problemów w trakcie prowadzenia wdrożenia, aż po wsparcie powdrożeniowe.

W swojej ofercie ma między innymi liczniki zdalnego odczytu zgodne z rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowisku (tzw. Inteligentne), liczniki dla instalacji fotowoltaicznych, liczniki przemysłowe oraz liczniki do opomiarowania stacji SN/nN. Oferuje również szereg dodatkowych urządzeń pomiarowych.

Na fali zmian – zaprojektuj kreację ze… śmieci rzeki

Marka Dafi zaprasza projektantów do udziału w konkursie promującym dbanie o czystość rzek w ramach akcji Operacja Czysta Rzeka.

Rusza Young Talents 4 Biedronka, program stypendialny skierowany do ambitnych studentów

Program Young Talents 4 Biedronka ma pomóc, studentom zainteresowanym handlem w zdobyciu pierwszego doświadczenia zawodowego

Wystartowała rekrutacja do ogólnopolskiego konkursu Young Talents 4 Biedronka realizowanego przez największą siecią handlową w kraju, przy współpracy z fundacją edukacyjną Our Future Foundation. Projekt jest skierowany do studentów wszystkich uczelni, w wieku 19-25 lat, wyróżniających się przedsiębiorczością oraz zaangażowaniem, chcących przygotować innowacyjne rozwiązania dla branży retail. Najlepsi mają szansę zgarnąć nagrodę w wysokości nawet 7 500 złotych. CV można składać tylko do 29.02.2024.

Biedronka to największy pracodawca w Polsce, ale przede wszystkim nowoczesna firma z szerokimi perspektywami kariery zawodowej. Program Young Talents 4 Biedronka ma pomóc, studentom zainteresowanym handlem w zdobyciu pierwszego doświadczenia zawodowego. Pozwoli rozwinąć umiejętności pracy w zespole oraz kompetencje związane z prowadzeniem projektów. Spośród aplikujących studentów kapituła konkursu wyłoni 30 uczestników II etapu. Pod uwagę będą brane odpowiedzi z formularzy rekrutacyjnych, dotychczasowe wyniki w nauce, zaangażowanie czy aktywność społeczna.

Wybrani studenci wezmą udział w Bootcampie Biedronki, który odbędzie się w maju tego roku. Zostaną podzieleni na zespoły i ze wsparciem mentorów, rozpoczną tworzenie projektów biznesowych, mających wprowadzać innowacyjne rozwiązania do handlu. Konkurs obejmuje cztery kategorie takie jak: logistyka i łańcuch dostaw, doświadczenie klienta, technologia i automatyzacja, zrównoważony rozwój i ekologia.

„Współpraca Our Future Foundation z Biedronką pokazuje, jak ważne jest zaangażowanie sektora prywatnego w działania na rzecz rozwoju młodego pokolenia. Nasz wspólny program pozwala studentom zdobyć nowe umiejętności i kompetencje, a także otwiera przed nimi ciekawe perspektywy kariery zawodowej. Dzięki współdziałaniu firm i organizacji pozarządowych oraz akademickich możemy kształtować nie tylko profesjonalistów, ale przede wszystkim ambitnych liderów, ze świeżymi pomysłami
i motywacją do tworzenia nowatorskich rozwiązań
” – mówi Kamil Maksymilian Tomkowicz, Członek Zarządu Fundacji Our Future Foundation.

Swoje pomysły zespoły przedstawią na nagraniach video, które będą podlegać ocenie. Spośród 10 projektów, tylko 6 z nich przejdzie do finału. Finaliści nad dopracowaniem i przygotowaniem projektu do finałowej prezentacji będą pracować ze wsparciem mentorów – dyrektorów i starszych menedżerów z Biedronki. Samo wydarzenie zaplanowane jest w pierwszej połowie października 2024 roku.

„Do konkursu Young Talents 4 Biedronka zapraszamy ambitnych studentów, którzy już na etapie studiów myślą o budowaniu swojej ścieżki kariery. Poszukujemy ludzi, którzy pragną wcielać w życie swoje pomysły,  które mogą mieć realne przełożenie na funkcjonowanie naszej organizacji i na komfort klientów Biedronki. Dzięki zaangażowaniu mentorów – profesjonalistów reprezentujących różne obszary Biedronki – gwarantujemy wysoki poziom merytoryczny projektu. Uczestnicy będą mieli szansę poznać z bliska naszą firmę i zobaczyć, jak na co dzień pracujemy. Biedronka jest największym pracodawcą w kraju i liderem branży retail, co daje możliwość poznania naszego biznesu i kluczowych dla niego obszarów” – podkreśla Agnieszka Sokołowska, Dyrektorka ds. Komunikacji Wewnętrznej, Employer Brandingu oraz Programów Wsparcia w sieci Biedronka.

W programie zaplanowano szereg szkoleń m.in. z prezentacji, prowadzenia projektów, czy budowania marki osobistej w mediach społecznościowych. Ponadto zwycięzcy otrzymają atrakcyjne nagrody o łącznej wartości 50 tysięcy złotych. Trójka zdobywców pierwszego miejsca otrzyma nagrody pieniężne w wysokości 7 000 złotych oraz e-kody o wartości 500 złotych brutto na zakupy w sklepach Biedronka.

Więcej informacji o programie i Formularz aplikacyjny dostępny jest na stronie www.youngtalents4Biedronka.pl

Our Future Foundation to fundacja skupiająca studentów i absolwentów najlepszych polskich
i zagranicznych uniwersytetów, która za cel stawia sobie walkę z nierównościami w dostępie do edukacji młodych Polaków z mniejszych ośrodków. Fundacja zapewnia także bezpłatne wsparcie dla dziesiątek polskich licealistów, aplikujących na najlepsze światowe uczelnie wyższe.

RaportCSR.pl i Instytut ESG objęły wydarzenie patronatem.

PZU: Jak przeciwdziałać wykluczeniom w miejscu pracy?

Osoby z niepełnosprawnościami mogą być profesjonalnymi pracownikami, zwiększającymi potencjał różnorodności

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce żyją ponad 3 miliony osób z orzeczoną niepełnosprawnością, z czego 2,5 mln nie pracuje. Powodem są m.in stereotypy, brak dostosowania miejsca pracy czy niewłaściwe podejście pracodawców. Są jednak firmy, dla których polityka dostępności dla wszystkich jest jednym z filarów prowadzenia działalności. Taką organizacją jest PZU.

Badania Diversity and Inclusion Benchmark pokazują, że organizacje aktywnie promujące różnorodność osiągają o 28% wyższy wskaźnik innowacyjności w porównaniu do tych, które tego nie robią. Im szybciej firmy zdadzą sobie z tego sprawę, tym szybciej będą mogły czerpać z tego korzyści. PZU, jako największa instytucja finansowa w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej, chce wyznaczać trendy w zakresie zrównoważonego rozwoju i ramach swojej strategii ESG przeciwdziała wykluczeniom na rynku pracy. Robi to m. in. dbając o to, aby biura i oddziały były przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami, nie tylko z dysfunkcjami narządów ruchu, ale także słuchu czy wzroku.

Jednym z najważniejszych wydarzeń w ostatnim czasie było przeniesienie centrali PZU do jednego z najnowocześniejszych biurowców w Warszawie – PZU Park przy rondzie Daszyńskiego. Jest on w pełni przystosowany architektonicznie do użytku przez wszystkich, w tym osoby z niepełnosprawnościami, z ograniczoną mobilnością czy osoby starsze. Potwierdzeniem tego jest certyfikat „Obiekt bez barier” przyznany przez Fundację Integracja, a także wyróżnienie w konkursie „Lider Dostępności”, organizowanym przez Fundację wraz z Towarzystwem Urbanistów Polskich, pod patronatem Prezydenta RP.

Rozwiązania wdrożone w PZU Park można zobaczyć w poniższym filmie:

Bardzo dużą rolę w przełamywaniu barier oraz przeciwdziałaniu nierównościom mają działy HR. Ważne jest zadbanie o otwartość na różnorodność już od pierwszego momentu, w którym osoba z niepełnosprawnością styka się z firmą, czyli od procesu rekrutacji. Kandydaci z ograniczoną mobilnością czy dysfunkcjami innych narządów często boją się aplikować na oferty pracy. Dlatego istotne jest przejmowanie przez firmy inicjatywy, np. poprzez uczestnictwo w programach rekrutacyjnych skierowanych do tej grupy osób. Dzięki temu przeciwdziałamy dyskryminacji już na etapie naboru.

Nie mniej ważne jest budowanie kultury organizacyjnej opartej na otwartości na wszystkich. W PZU działania związane z różnorodnością znalazły się w Kartach Dobrych Praktyk Pracy Hybrydowej. To swoisty kodeks wiedzy, narzędzi i metod pracy – otwarty katalog rekomendacji związanych z pracą hybrydową, zespołową, wykorzystaniem narzędzi i budowaniem dobrostanu pracowników. Zawierają one dodatek „Potencjał różnorodności” i podpowiadają, jak na co dzień pracownicy mogą budować postawę otwartości i szacunku dla różniących nas cech, stylów pracy i potrzeb. Karty te będą też filarem działań edukacyjnych zaplanowanych na 2024 rok, promujących otwartość na kulturę różnorodności.

Nowym ważnym nurtem w tym obszarze jest neuroróżnorodność. To koncepcja, zgodnie z którą nie istnieje uniwersalny wzorzec poprawnego zachowania, myślenia, odczuwania, uczenia się czy pracowania. W minionym roku w PZU zorganizowano webinar, w którym po raz pierwszy w organizacji poruszono ten temat.

Wyzwaniem, o którym często się zapomina, jest funkcjonowanie w pracy osób z chorobami przewlekłymi. Jak wynika z raportu „Choroba w miejscu pracy”, przeprowadzonego na zlecenie PZU, 39% pracowników deklaruje, że zetknęło się z chorobą przewlekłą w pracy. To nie powinien być czynnik wykluczający z życia zawodowego, dlatego PZU stworzył przestrzeń pozwalającą wspierać równe szanse bez względu na stan zdrowia.

Portal WspółPraca skierowany jest do pracowników klientów PZU. Można tam zapoznać się z treściami tworzonymi przez ekspertów z wielu dziedzin, a także informacjami dotyczącymi praw chorego i obowiązków nakładanych przez Kodeks Pracy. Oprócz tego platforma pozwala spojrzeć na chorobę przewlekłą w miejscu pracy z różnych perspektyw. Umożliwia także otrzymanie porady, jak przygotować się na współpracę z osobami przewlekle chorymi oraz na co zwracać uwagę w codziennych relacjach. Znajdują się tam też rekomendacje na budowanie relacji w różnorodnych zespołach.

Wspólna praca nad eliminacją barier związanych z zatrudnieniem osób z niepełnosprawnościami wymaga zaangażowania całego środowiska biznesowego. Wdrażając konkretne zmiany, wspieramy nie tylko jednostki, ale przyczyniamy się do stworzenia bardziej sprawiedliwego i zrównoważonego rynku pracy. Różnorodnością w pracy warto, a nawet trzeba zarządzić i zobaczyć, jak wiele możemy z niej czerpać.

Materiał partnera III Kongresu ESG- Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

Jednym z warunków korzystania z potencjału osób z niepełnosprawnościami jest stworzenie im przyjaznych warunków w miejscu pracy

III Kongres ESG: Trzeba wyprostować kręte drogi do Gospodarki Obiegu Zamkniętego

Potrzebne są rozwiązania legislacyjne sprzyjające Gospodarce Obiegu Zamkniętego - mówili uczestnicy debaty. Fot. Maciej Jaźwiecki

Konsumentom trzeba ułatwiać zachowania proekologiczne, potrzebne są rozwiązania legislacyjne sprzyjające Gospodarce Obiegu Zamkniętego, warto korzystać z praktyk, które już funkcjonują w innych krajach, dialog z interesariuszami i ekspertami o ekologiczności produkcji jest dla firm opłacalny – to tylko część wniosków z debaty „Zrównoważona konsumpcja – czyli o krętej drodze do Gospodarki Obiegu Zamkniętego”, która odbyła się w ramach III Kongresu ESG w Warszawie.

Nadmierna konsumpcja jest poważnym problemem, z którym zmaga się współczesny świat. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest bardzo szkodliwy wpływ na środowisko naturalne. Możemy mówić o marnotrawstwie – szczególnie widać to w branży e-commerce: tony plastiku, za dużych opakowań, ogromne ilości transportowanego powietrza, opakowania jednorazowe. Toniemy w śmieciach, a przecież odpady mogą i powinny być powtórnie wykorzystane. Jak mądrze zarządzać zasobami? W jaki sposób zatrzymać marnotrawstwo surowców? Jakie rozwiązania należy wprowadzić, by polepszyć stan naszej planety? Między innymi na takie pytania starali się odpowiedzieć eksperci zaproszeni do panelu „Zrównoważona konsumpcja – czyli o krętej drodze do Gospodarki Obiegu Zamkniętego, który 31 stycznia br. odbył się w ramach III Kongresu ESG w Warszawie.

W dyskusji udział wzięli:

  • Stefan Krajewski, Sekretarz Stanu, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
  • Martyna Zastawna, Założycielka i Właścicielka WoshWosh, Promotorka i edukatorka odpowiedzialnej konsumpcji mody i kultury less waste
  • Michał Purol, Chief Sustainability Officer, UNEP Grid
  • Joanna Jaroch-Pszeniczna, Dyrektorka Generalna, Francusko-Polska Izba Gospodarcza
  • Katarzyna Kala -Kowalska, Członkini Zarządu, DS Smith
  • Daniel Moczulski, Region Manager – Poland and Baltics, LONGi Solar

O tym, jak przejść krętą drogę do Gospodarki Obiegu Zamkniętego, pytał Sebastian Ogórek, szef serwisu, Wyborcza.biz.

Stefan Krajewski, Sekretarz Stanu, reprezentujący Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi mówił o swoich priorytetach na stanowisku Wiceministra odpowiadającego za Departament Rolnictwa Ekologicznego i Jakości Żywności. Podczas debaty Minister poruszał m.in. kwestie nawyków konsumenckich, ekologicznej produkcji i biogazowni.

Rocznie w Polsce marnujemy około 5 mln ton żywności, to wychodzi 175 kg na jedną osobę. Jest to problem. Rolnicy mogą mówić o aspektach środowiskowych, ale jak widzimy sposób opakowania i sposób dostarczenia, to wydaje się, że więcej złego dla klimatu i środowiska tworzy opakowanie i transport produktu niż jego wytworzenie – zauważył Wiceminister.

Minister odniósł się też do pytania, czy jest zwolennikiem amerykańskiego, liberalnego kształtowania postaw konsumenckich, czy też modelu bardziej restrykcyjnego, preferowanego przez UE.

Jako Polskie Stronnictwo Ludowe i Trzecia Droga jesteśmy bardziej zwolennikami używania marchewki, a nie kija. Proekologiczne postawy powinny nam się przede wszystkim bardziej opłacić i mieć pozytywne aspekty. Jeszcze będąc w opozycji zgłosiliśmy kilka projektów ustaw dotyczących butelkomatów, recyklomatów i lepszego oznakowywania opakowań. Będziemy starali się do tego wrócić i jak najszybciej przyjąć. Potrzebne są też prawne uregulowania umożliwiające lepszą naprawę produktów.

Katarzyna Kala-Kowalska, Członkini Zarządu DS Smith, firmy z branży opakowaniowej, zwróciła uwagę na złożoność kwestii wytwarzania opakowań.

Firmy opakowaniowe są zapraszane do projektowania opakowań na samym końcu. Najpierw jest produkt, potem marketing, łańcuch dostaw i dopiero na końcu producent do nas mówi – chciałbym to zapakować. Byłoby wskazane znalezienie złotego środka między oczekiwaniami producentów a potrzebą tworzenia jak najlżejszych, dopasowanych do produktu i recyklingu opakowań. Sami producenci tektury i opakowań tekturowych są już bardzo dobrze wpisani w model Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Ponad 90 proc. papierowych opakowań podlega recyklingowi, w naszym przypadku nie ma dylematu, do którego pojemnika na odpady je włożyć, każde opakowanie jest odpowiednio oznaczone. Ale każde rozwiązanie graficzne ułatwiające segregację jest pożądane.

Joanna Jaroch-Pszeniczna, Dyrektorka Generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej przedstawiła doświadczenia z zakresu Gospodarki Obiegu Zamkniętego kraju nad Sekwaną.

Francja jest krajem lubiącym centralizację. Przygotowała plan, w którym m.in. zapisała obszar 6F, określający jak zapewnić cyrkularność. Mówię chociażby o wprowadzaniu bonów na reparację obuwia. Są certyfikaty dla podmiotów mogących wykonywać naprawy a każdy konsument ma dopłatę na naprawę obuwia. Przy czym dopłaty pochodzą z kar, które płacą firmy mijające się z ekologią. I to nie biznes powinien wymyślać logo, to państwo powinno je definiować i je odgórnie narzucać. Każdy produkt powinien mieć oznaczenie, czy można do niego kupić elementy wymienne, czy można go naprawiać, będą też wskazania jak długo produkt będzie żył, do jakiego kosza ma trafić. Ważna jest też dostępność koszy, tak aby były dostępne nie tylko na posesjach.

Martyna Zastawna, Założycielka i Właścicielka WoshWosh, Promotorka i edukatorka, przedstawiła własne doświadczenia, które zgromadziła przez dziewięć lat prowadzenia swej firmy.

Mam przyjemność doradzania w ONZ i w Komisji Europejskiej w kwestii dyrektywy „mamy prawo do naprawy”. Z drugiej strony staram się działać jako WoshWosh i zachęcać firmy, aby takie dobre praktyki wdrażały przed zmianami legislacyjnymi, które niebawem nastąpią. Jest też kwestia świadomości konsumentów. Żyjemy w czasach bardzo konsumpcjonistycznych, w których wolimy kupić nową rzecz niż naprawiać tą którą mamy. Jest bardzo mało podobnych do mojej firm. Na podstawie doświadczeń mogę stwierdzić, że stworzenie takiej firmy jest bardzo trudne, wymaga mnóstwa pracy i kapitału. Trzeba zachęcić więc konsumentów, aby zmienili swoje nawyki. Myślę, że takie rozwiązania jakie stosuje Francja przyjęłyby się w Polsce, dzięki czemu powstałoby więcej firm naprawiających, a przede wszystkim moglibyśmy uratować całą masę rzemiosł które wymierają.

Michał Purol, Chief Sustainability Officer, UNEP Grid, ocenił Gospodarkę Obiegu Zamkniętego z punktu widzenia przedstawiciela ośrodka ONZ ds. środowiska.

Do naszej grupy eksperckiej zgłosiło się dużo przedsiębiorstw, które analizowały swoje łańcuchy wartości. Okazywało się, że tworząc produkty, nie pytano po drodze samorządów, konsumentów, nie rozmawiano z organizacjami mającymi rozwiązania chociażby w kwestii naprawy. Odbyliśmy też debatę z udziałem uczelni z różnych krajów poświęconej Gospodarce Obiegu Zamkniętego. Podczas rozmów każdy się dziwił, że jednych krajach pewne rozwiązania są oczywiste, a w innych takimi oczywistymi nie są. Na przykład dla Islandczyków jest oczywiste, że w ich szkołach odpady żywnościowe przetwarzane są na kompost, na którym produkowana jest żywność. I dziwili się, że przepisy w Polsce uniemożliwiają karmienie zwierząt niespożytą żywnością. Należy więc działać wspólnie, począwszy od edukacji konsumentów, a skończywszy na całym procesie biznesowym.

Daniel Moczulski, Region Manager – Poland and Baltics, LONGi Solar, firmy produkującej moduły fotowoltaiczne.

Dla mnie istotne jest między innymi marnowanie energii która musiała zostać zużyta na wytworzenie zbędnych produktów. W Polsce kwestie Odnawialnych Źródeł Energii rozpalały nas w kontekście technologii fotowoltaicznej, teraz przeniosły się od konsumentów do przedsiębiorstw które zorientowały się, że fotowoltaika jest kosztowo korzystnym rozwiązaniem. Meritum problemów, o których tu mówimy jest więc w świadomości. Potrzebne są kampanie edukacyjne skierowane do konsumentów. Jednak przy dokonywaniu wyboru na przykład fotowoltaiki jest ekonomia a nie ekologia, ale ja bym na to się nie zżymał. Ekonomia przy wyborze OZE musi zostać zachowana a ekologia będzie dodatkowo dynamizować dokonanie wyboru.

GŁÓWNE REKOMENDACJE LIDERÓW ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU – sesja Zrównoważona konsumpcja – czyli o krętej drodze do Gospodarki Obiegu Zamkniętego

  • Należy edukować konsumentów o ważności zachowań proekologicznych dotyczących napraw czy segregacji odpadów
  • Konsumentom trzeba ułatwiać zachowania proekologiczne choćby przez zwiększenie liczby pojemników na odpady i oznakowanie produktów
  • Potrzebne są rozwiązania legislacyjne sprzyjające Gospodarce Obiegu Zamkniętego i Odnawialnym Źródłom Energii
  • Warto korzystać z praktyk, które z powodzeniem już funkcjonują w innych krajach, np. we Francji
  • Producenci powinni stosować praktyki proekologiczne np. w kwestii opakowań czy naprawy nie czekając na unijne dyrektywy.
  • Przy optymalizacji produkcji i łańcucha wartości opłaca się prowadzić dialog z interesariuszami i ekspertami

Więcej informacji na stronie: www.esgkongres.pl i https://oesg.pl/3-kongres-esg/

***

Patronat honorowy nad III Kongresem ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Nauki, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, JM Rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

Patronat objęli: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Nadzoru Audytowego, Polska Agencja Inwestycji i Handlu oraz Politechnika Warszawska.

Partnerem Strategicznym jest: ORLEN.

Partnerami Głównymi są: Adamed Pharma, Alior Bank, AMS, Diaverum, Hasco-Lek S.A., Lidl Polska, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grupa Żabka.

Partnerami są: Bank Gospodarstwa Krajowego, Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP), PZU, Huawei Polska, DS Smith.

Partnerami wspierającymi są: Polska Grupa Porcelanowa, PwC, Grupa Ferrero, Tarczyński, IAR Technologies oraz COGIT, Dobra Fundacja, Bio Planet, LONGI Solar oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Partnerami merytorycznymi są: Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Krajowa Izba Gospodarcza, Szkoła ESG, PRME – Polish Chapter Priciples for Responsible Management, Instytut Staszica, Instytut Biznesu, Centrum UNEP/GRID-Warszawa, Unsung Heroes, Fundacja Polski Instytut Rozwoju Rodziny, Our Future Foundation, Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Warsaw Enterprise Institute, Polityka Insight, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich – organizator Forum Ekonomicznego, Związek Pracodawców Klastry Polskie, Olimpiady Specjalne Polska.

Partnerami medialnymi są: Dziennik Gazeta Prawna, Wyborcza.biz, Polska Agencja Prasowa, Super Biznes, Gazeta Polska, Raport ESG, RaportCSR.pl, oESG.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl, Agencja Informacyjna, Obserwator Gospodarczy, ngo.pl, Świat OZE.

***

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe – leaders of sustainable development) były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawione zostały sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapominamy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Zapraszamy do obejrzenia debaty

Co to jest ESG? RaportCSR w czołówce portali zajmujących się tematyką ESG

Maciej Jaźwiecki

Pojęcie ESG staje się coraz bardziej rozpoznawalne przez Polaków. Naszą rolą jest przybliżanie tego pojęcia wszystkim internautom. Warto dodać, że nasza praca jest dostrzegana.

W latach 2020-2023 ukazało się niemal 91 tys. publikacji na temat ESG, a tylko w roku 2023 – w stosunku do początku badanego okresu – ich liczba wzrosła o 1,7 tys. punktów procentowych.

Czy ESG to koszt, a może inwestycja? Czy firmy powinno się zachęcać, czy poddawać presji, by zmieniały optykę w kwestiach wdrażania ESG?

O tym dyskutowali eksperci podczas debaty „Kto zyska, a kto straci na ESG – jak przekonać nieprzekonanych?”, która odbyła się 31 stycznia 2024 r. w ramach III Kongresu ESG w Warszawie.

Raport PSMM Monitoring & More

Obszerny raport przedstawił Sebastian Bykowski, prezes PSMM Monitoring & More. Ważne dla branży opracowanie nosi tytuł „Rola mediów w budowaniu świadomości na temat ESG”.

Na ESG często koncentrują się media ekonomiczne – ze względu na rosnące zainteresowanie społeczne i inwestycyjne związane z kwestiami zrównoważonego rozwoju.

Ponadto działania z obszaru ESG wpływają na ryzyko biznesowe, co sprawia, że media analizują wpływ działań ekologicznych, społecznych i zarządczych na stabilność i perspektywy firm.

RaportCSR.pl w czołówce

Miło nam donieść, że wśród liderów informowania o ESG jest nasz portal. Raportcsr.pl znalazł się w czołówce mediów kategorii “definiowanie ESG w przekazie medialnym” w 2023 r.

W 2023 roku opublikowano 2730 materiałów medialnych, w których dziennikarze wyjaśniali znaczenie pojęć, z jakich składa się ESG albo co należy rozumieć poprzez ten akronim. Wszystkie te materiały współczynnik dotarcia na poziomie 32 milionów odbiorców.

W przekazie były obecne materiały skierowane zarówno do odbiorców, którzy spotkali się z terminem ESG po raz pierwszy, jak i do tych, którzy chcieli pogłębić swoją wiedzę w tym zakresie.

Wiele miejsca poświęcono na omówienie dyrektywy CSRD oraz na szacowanie wpływu, jaki będzie ona miała na przedsiębiorstwa.

Dziękujemy za zaufanie internautów. Zapraszamy do zaglądania na nasz portal codziennie.

III Kongres ESG

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Kongres odbył się 31 stycznia 2024 r.

Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe – leaders of sustainable development) były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawione zostały sprawy społeczne, a więc „S” w ESG.

To nie oznacza, że zapomnieliśmy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Zobacz wszystkie debaty na kongresie z 31 stycznia 2024 r.

Działania na rzecz ochrony klimatu w Lidl Polska

Ważnym aspektem strategii Lidl Polska są działania służące ochronie klimatu. Foto | Solarzellen Filialdach

Lidl Polska jest firmą społecznie odpowiedzialną, świadomą swojego wpływu na otaczające środowisko. Nieustannie działamy zgodnie z naszą strategią CSR na lata 2020-2025, w której wyszczególniliśmy 6 filarów szczególnie istotnych dla naszej działalności. Są nimi ochrona klimatu, ochrona zasobów, poszanowanie bioróżnorodności, uczciwe działanie, promocja zdrowia i zaangażowanie w dialog. W Lidl Polska codziennie wypełniamy naszą misję, czyli zapewnianie społeczeństwu produktów wysokiej jakości, w niskiej, lidlowej cenie, wyprodukowanych w sposób zrównoważony.

Ważnym aspektem naszej strategii są działania w celu ochrony klimatu. Na podstawie naszego istniejącego śladu węglowego, zdefiniowaliśmy konkretne plany i działania. Dążymy do ciągłej redukcji emisji CO2 w działalności operacyjnej oraz w łańcuchu dostaw. Do 2030 roku międzynarodowo Lidl zamierza zredukować swoje emisje operacyjne o 80% (w porównaniu z 2019 r.). Aby osiągnąć ten ambitny cel klimatyczny, opracowaliśmy, w ramach strategii klimatycznej, plan działania – dotyczy on zarówno emisji pośrednich, które występują w łańcuchach dostaw naszej firmy, jak i emisji bezpośrednich, które powstają w sklepach i obiektach Lidl.

Dzięki gęstej sieci centrów dystrybucji (którą z roku na rok powiększamy), nasze pojazdy ciężarowe mają do pokonania mniejszą liczbę kilometrów. Skrócony dystans wiąże się z mniejszą emisją dwutlenku węgla, ponadto pojazdy dystrybuujące towary do naszych sklepów zużywają mniej paliwa. Dbamy również o to, aby przestrzeń ładunkowa wszystkich ciężarówek była optymalnie wypełniona. Warto dodać, że nasza flota składa się nie tylko ze standardowych ciągników siodłowych, ale także takich zasilanych gazem LNG. Wykorzystujemy również nowoczesne naczepy z w pełni elektrycznymi agregatami chłodniczymi, wyposażone w oś odzyskującą energię. Innowacyjny tabor, napędzany alternatywnymi źródłami energii, w znaczący sposób przyczynia się do ograniczenia emisji CO2.

Istotna jest także infrastruktura. Oprócz niewielkich odległości między poszczególnymi centrami dystrybucji, duże znaczenie mają zastosowane w nich, ekologiczne technologie. W oparciu o nie powstało m.in. Centrum Dystrybucyjne Lidl Polska w Mińsku Mazowieckim. Budynek wyposażono w odzyskiwanie ciepła z instalacji chłodniczej, odzyskiwanie energii cieplnej z wywiewanego powietrza, energooszczędne oświetlenie LED oraz instalację fotowoltaiczną. Te rozwiązania sprawiły, że Centrum Dystrybucyjne w Mińsku Mazowieckim zdobyło statuetkę CJI Award w kategorii Leading Green Warehouse Developement. Poza tym budynek uzyskał certyfikat LEED – Leadership in Energy and Environmental Design. Równie innowacyjne i ekologiczne jest Centrum Dystrybucyjne w Dobroszycach, otoczone przez największą, posadzoną przez Lidl Polska, łąkę kwietną. Warto bowiem podkreślić, że podobne łąki stworzyliśmy w pobliżu naszych sklepów (m.in. w Lublinie, Wrocławiu, Opolu Lubelskim, Warszawie), by w ten sposób wspierać bioróżnorodność.

Nowoczesne technologie wdrażamy także w sklepach, których obecnie Lidl Polska ma ponad 850. Od 2014 roku w obiektach naszej sieci montujemy ogrzewanie oparte na odzysku ciepła z lad chłodniczych, a także gruntowe pompy ciepła. Od 2021 roku wyposażamy nowe sklepy w instalację fotowoltaiczną, a już istniejące sukcesywnie doposażamy w to rozwiązanie. Co więcej, wszystkie nowo otwarte sklepy oraz magazyny Lidl Polska mają oświetlenie LED, jak i BMS (Building Management System) – system służący do zarządzania budynkiem. Pozwala on nie tylko na bieżąco śledzić zużycie energii elektrycznej, ale również zdalnie sterować poszczególnymi urządzeniami. Wymienione rozwiązania zwiększają efektywność energetyczną sklepów i – w konsekwencji – przyczyniają się do ochrony środowiska naturalnego. Zrównoważone budownictwo i optymalizacja zużycia energii są jednymi z celów polityki klimatycznej naszej firmy.

Do komunikacji zrealizowanych działań CSR oraz strategii na kolejne lata podchodzimy z dużym zaangażowaniem, dlatego raz na dwa lata publikujemy Raport Zrównoważonego Rozwoju Lidl Polska zgodnie ze standardem GRI. W 2023 roku podczas Forum Ekonomicznego prezentowaliśmy już trzeci raport, przygotowany za lata obrotowe 2021-2022.

Aleksandra Robaszkiewicz, Head od Corporate Communication and CSR w Lidl Polska

Materiał partnera III Kongresu ESG- Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

III Kongres ESG – społeczna odpowiedzialność biznesu w czasach AI

Znakomici eksperci chętnie nawiązywali do wykładu prof. Aleksandry Przegalińskiej, która wystąpiła pod postacią swego avatara. Fot. Maciej Jaźwiecki

Nie należy demonizować sztucznej inteligencji, generatywna AI ma ogromny potencjał w kontekście ESG, transparentność jest fundamentem odpowiedzialnego jej wykorzystania, trzeba bardzo uważać jakie treści lokuje się w sieci – to tylko część rekomendacji dotyczących wyzwań związanych z wdrażaniem zasad ESG, które powstały podczas II debaty panelowej III Kongresu ESG „Liderzy zrównoważonego rozwoju – Europa”.

W panelu zatytułowanym „Społeczna odpowiedzialność biznesu w czasach AI”, który 31 stycznia odbył się podczas obrady III Kongresu ESG – Europa udział wzięli:

  • Maciej Chojnowski, Współtwórca i Dyrektor programowy Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Członek grupy roboczej ds. AI w KPRM, Autor publikacji „Etyka sztucznej inteligencji. Wprowadzenie”, Instytut Humanities
  • dr Damian Flisak, Radca prawny, Ekspert Team Europe Direct, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce
  • Ryszard Hordyński, Dyrektor ds. Strategii i komunikacji, Huawei Polska
  • Radosław Kozieja, Prezes Zarządu, COGIT

Debatę poprowadził Karol Tokarczyk, Starszy analityk do spraw gospodarki cyfrowej, Polityka Insight.

Debatę poprzedziło wystąpienie liderki, którą była dr hab. Aleksandra Przegalińska, prof. ALK, Prorektor ds. współpracy z zagranicą Akademii Leona Koźmińskiego. Swoje wystąpienie prof. Przegalińska zaprezentowała poprzez swojego awatara, który dodatkowo unaocznił możliwości tkwiące w AI. W swym kompleksowym wystąpieniu jedna z czołowych polskich ekspertek wyjaśniła rolę AI w kwestiach klimatycznych, społecznych czy zmian na rynku pracy. W tym kontekście mówiła o szansach i wyzwaniach, takich jak efektywność energetyczna, monitorowanie zmian środowiskowych, równość w dostępie do technologii AI, sprawiedliwym i inkluzywnym społeczeństwie, dostosowanie edukacji i szkoleń do nowych realiów, utylizacja e-odpadów, automatyzacja z udziałem AI, polaryzacja społeczna czy przejrzystość w podejmowaniu decyzji.

Ponadto mamy do czynienia z wyzwaniami etycznymi i w zakresie prywatności, bo AI może być wykorzystywana do inwazyjnego monitorowania, naruszania prywatności a także podejmowania decyzji na podstawie uprzedzeń – przestrzegała prof. Przegalińska, wymieniając np. manipulowanie ludźmi czy przeprowadzanie cyberataków. Podkreśliła, że transparentność jest fundamentem odpowiedzialnego wykorzystania AI. Oprócz tego, niezwykle ważnym elementem jest rozwój odpowiednich ram prawnych, muszą one gwarantować bezpieczeństwo, prywatność i etyczne wykorzystanie AI. – Sztuczna inteligencja, a zwłaszcza generatywna AI ma ogromny potencjał w kontekście ESG – mówiła liderka debaty. – Stoi przed nami, jako globalną społecznością, wyzwanie, aby kształtować AI w sposób, który wspiera w zrównoważony sposób rozwój i dobro wspólne. Dalszy rozwój AI musi być uważnie obserwowany i kształtowany zgodnie z zasadami ESG – podsumowała prof. Aleksandra Przegalińska.

Dr Damian Flisak, jako prawnik, skupił się na unijnym AI Act określającym prawne ramy sztucznej inteligencji Wskazał, że prace nad dokumentem i jego wejście w życie są wolniejsze niż tempo rozwoju technologii AI. Lecz są też plusy. – Ustawodawca brukselski ukształtował ten dokument trochę w duchu ESG, ponieważ jest on bez reszty antropocentryczny – mówił ekspert, zauważając, że tworzy on barierę przeciwko zagrożeniom płynącym z nieetycznego wykorzystywania AI.

Prezes Radosław Kozieja stwierdził, że trudno byłoby się nie zgodzić z prof. Aleksandrą Przegalińską. – Dla mnie najbardziej istotny w całej wypowiedzi jest fragment o transparentności i wyjaśnianiu, w jaki sposób te narzędzia działają – mówił. Także kwestie środowiskowe uznał za szczególnie ciekawe. Zdaniem eksperta, technologia AI będzie zwiększać możliwości interakcji z coraz bardziej cyfrowym światem. – Zachęcam do obserwowania rozwoju AI żeby wiedzieć, jak ona działa, abyśmy mogli poruszać się w tym świecie, który na pewno przyniesie nam mnóstwo niespodzianek. Stanisław Lem, pytany o przyszłość internetu powiedział, że nie wie w jakim kierunku on pójdzie, ale na pewno część ludzi znajdzie sposób, aby wykorzystać to narzędzie w niegodziwy sposób. Regulacje AI są na pewno potrzebne – podkreślił ekspert.

Maciej Chojnowski odnosząc się do słów prof. Przegalińskiej stwierdził, że etyka, prawo i coś co nazywa się solidnością techniczną w europejskim ujęciu „godnej zaufania sztucznej inteligencji”, to trzy filary, które należy postrzegać całościowo. W przekonaniu eksperta, traktowanie tych trzech obszarów „silosowo” jest dziś największym problemem i wyzwaniem, bo mamy często do czynienia z eticswashingiem, zjawiskiem podobnym do greenwashingu. Obok antropocentryzmu AI Act równie ważny jest aspekt środowiskowy. Tu zwrócił uwagę m.in. na łańcuch dostaw metali rzadkich, często wydobywanych w krajach trzecich, co ma znaczenie w kontekście ESG. Stwierdził, że łączne traktowanie etyki, prawa i solidności technicznej są na razie bardziej postulatem niż rzeczywistością. – Sposób postrzegania współzależności w tym ekosystemie i w zrównoważonym rozwoju jest kluczowy – mówił etyk.

Trudno jest komentować wystąpienie pani profesor, wybitnej specjalistki, ale postaram się nie być gorszym od przedmówców – rozpoczął swe wystąpienie dyrektor Ryszard Hordyński. Ekspert podkreślił, że należy z uznaniem przyjąć finalizowanie prac nad AI Act, bo biznes technologiczny jest szybszy niż regulacje, a potrzebne są jasne zasady funkcjonowania. Przypomniał, że AI to jest jednak tylko algorytm i nie należy jej demonizować, bo ona już od dawna jest stosowana. – Najważniejsze, aby ta technologia służyła ludzkości, postępowi cywilizacyjnemu – stwierdził, nawiązując do ESG. Mówiąc o przyszłości, dyrektor Hordyński zwrócił uwagę, że mogą to być samochody autonomiczne, drony będące taksówkami powietrznymi, sterowanie energetyką i wiele innych elementów rzeczywistości, które zresztą już się ziszczają. Ekspert przestrzegł, aby uważać jakie treści zostawia się w sieci, „bo na pewno będzie to miało krytyczne znaczenie w przyszłości”.

GŁÓWNE REKOMENDACJE EKSPERTÓW:

  • Warto pamiętać, że sztuczna inteligencja jest tylko algorytmem – nie demonizujmy jej
  • Sztuczna inteligencja, a zwłaszcza generatywna AI ma ogromny potencjał w kontekście ESG
  • transparentność jest fundamentem odpowiedzialnego wykorzystania AI
  • rozwój AI musi być uważnie obserwowany i kształtowany zgodnie z zasadami ESG
  • AI Act może chronić przed nieetycznym wykorzystywaniem sztucznej inteligencji
  • Kluczowe jest łączne postrzeganie AI w kontekście prawa, etyki i solidności technicznej
  • Należy obserwować rozwój AI aby móc korzystać z tego narzędzia
  • Trzeba bardzo uważać jakie treści lokuje się w sieci

Więcej informacji na stronie: www.esgkongres.pl i https://oesg.pl/3-kongres-esg/

Patronat honorowy nad III Kongresem ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Nauki, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, JM Rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

Patronat objęli: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Nadzoru Audytowego, Polska Agencja Inwestycji i Handlu oraz Politechnika Warszawska.

Partnerem Strategicznym jest: ORLEN.

Partnerami Głównymi są: Adamed Pharma, Alior Bank, AMS, Diaverum, Hasco-Lek S.A., Lidl Polska, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grupa Żabka.

Partnerami są: Bank Gospodarstwa Krajowego, Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP), PZU, Huawei Polska, DS Smith.

Partnerami wspierającymi są: Polska Grupa Porcelanowa, PwC, Grupa Ferrero, Tarczyński, IAR Technologies oraz COGIT, Dobra Fundacja, Bio Planet, LONGI Solar oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Partnerami merytorycznymi są: Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Krajowa Izba Gospodarcza, Szkoła ESG, PRME – Polish Chapter Priciples for Responsible Management, Instytut Staszica, Instytut Biznesu, Centrum UNEP/GRID-Warszawa, Unsung Heroes, Fundacja Polski Instytut Rozwoju Rodziny, Our Future Foundation, Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Warsaw Enterprise Institute, Polityka Insight, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich – organizator Forum Ekonomicznego, Związek Pracodawców Klastry Polskie, Olimpiady Specjalne Polska.

Partnerami badawczymi są: PSMM Monitoring & More oraz Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna.

Partnerami medialnymi są: Dziennik Gazeta Prawna, Wyborcza.biz, Polska Agencja Prasowa, Super Biznes, Gazeta Polska, Raport ESG, RaportCSR.pl, oESG.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl, Agencja Informacyjna, Obserwator Gospodarczy, ngo.pl, Świat OZE.

***

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe – leaders of sustainable development) były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawione zostały sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapominamy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Zapraszamy do obejrzenia całej debaty

Walentynki 2024. Jak Dzień Zakochanych spędzają w innych krajach?

Zbiorowy ślub na setek par, świnia zamiast miłosnego amorka, walentynkowy święty Mikołaj. To tylko niektóre z tradycji obchodzonych z okazji dnia zakochanych. Specjaliści z platformy edukacyjnej Preply stworzyli zestawienie najbardziej nietypowych zwyczajów w Walentynki celebrowanych na całym świecie. Zaskakują nawet nasi najbliżsi sąsiedzi!

Jaki prezent na Walentynki?

Jak wynika z sondażu Providenta, 43 proc. Polaków świętuje Dzień Zakochanych 14 lutego. W Polsce miłosne zwyczaje nie są szczególnie wyszukane. Dla większości z nas Walentynki to czas uroczystej kolacji oraz obdarowywania bliskich słodyczami lub kwiatami. Całkiem odmiennie święto miłości wygląda w innych krajach – różne są nie tylko tradycje, ale nawet przyjęta data.

Zestawienie zaskakujących zwyczajów walentynkowych świata przygotowane przez Preply otwiera Anglia, a dokładnie – hrabstwo Norfolk. W połowie lutego przechadza się tam niejaki Jack Valentine, czyli odpowiednik świętego Mikołaja. Tradycja ma wiele lat, ale wciąż jest kontynuowana. Mieszkańcy Norfolk co roku u progu swoich drzwi mogą znaleźć upominki dla całej rodziny „od nieznajomego”.

Tradycja była, tradycji nie ma

Niektóre z dawnych zwyczajów odeszły jednak w zapomnienie. Tak stało się choćby z une loterie d’amour – głośną imprezą organizowaną niegdyś przez niezamężnych Francuzów i Francuzki (bawiono się w sąsiednich domach). Zabawa polegała na wykrzykiwaniu anonimowo imienia osoby, która wpadła im w oko. Odrzucone kobiety paliły w ognisku zdjęcia niedoszłych kochanków. Zwyczaj ten tak często wymykał się spod kontroli, że francuski rząd zdecydował się go zakazać.

W dawnych czasach w Polsce Walentynki nie były znane, ale Słowianie celebrowali swoje własne święto zakochanych. Obchodzono je w nocy z 21 na 22 czerwca. W tak zwaną Noc Kupały wybierano „narzeczonych” i organizowano im ceremonie zaślubin. Elementem zabawy było wymienianie się wiankami, szukanie kwiatu paproci i kąpiele w porannej, letniej rosie. Dziś święto to zostało już niemal całkiem zapomniane.

Dawne miłosne zwyczaje

„Nie tylko we Francji czy Polsce dawne miłosne tradycje zostały wyparte przez te bardziej komercyjne zwyczaje. Trudno dziś sobie wyobrazić, aby młode Rumunki roztapiały śnieg i tworzyły z niego magiczne eliksiry – a był to popularny rytuał związany z tamtejszym świętem zakochanych, zwanym Dragobete. Słowenki z kolei przestały wpatrywać się w niebo w nadziei na zobaczenie tam przyszłego ukochanego, bowiem dawniej wierzono, że mąż będzie taki, jaki pierwszy ptak ujrzany w dniu zakochanych.” – zwraca uwagę Sylvia Johnson, ekspert ds. umiejętności językowych i międzykulturowych w Preply.

Czekolada, łyżka, świnia – z tym kojarzy się nam miłość

Na liście Preply znaleźli się również nasi bliscy sąsiedzi. Okazuje się, że do dziś w Niemczech popularnym prezentem wręczanym z okazji walentynek jest… świnia. W niemieckiej kulturze świnia to symbol dobrobytu i pożądania. Zamiast klasycznego amorka ze strzałą, w sklepach dominuje więc motyw świnki. W Walii natomiast z miłością najbardziej kojarzą się drewniane rzeźbione łyżki, czyli tak zwane Lovespoons.

W Japonii najczęściej wręczanym prezentem z okazji walentynek jest czekolada. Ale nie byle jaka! Okazuje się, że Japończycy wyróżniają różne rodzaje czekoladowych podarunków, w zależności od stopnia zażyłości oraz zamiarów osoby wręczającej. Przyjmuje się też, że 14 lutego prezenty kupują wyłącznie kobiety. Mężczyźni odwdzięczają się miesiąc później podczas tak zwanego Białego Dnia.

Podobna tradycja takiego podziału święta miłości w zależności od płci funkcjonuje również w Korei Południowej. Tam powstała też dodatkowa „wariacja” na temat święta zakochanych. 14 kwietnia obchodzony jest Czarny Dzień, podczas którego osoby samotne ubierają się na czarno i jedzą czarne danie o nazwie jajangmyeon.

Sakramentalne „tak” wśród setek par

Eksperci Preply zauważają, że w wielu krajach Walentynki są często wybierane jako dzień na oświadczyny lub ceremonie ślubne. Na Filipinach młode pary idą jednak o krok dalej. 14 lutego Filipińczycy biorą udział w masowych weselach, ślubując sobie miłość i wierność wśród niekiedy nawet setek innych par.

„Często takie masowe śluby na Filipinach są sponsorowane przez władze. Zdarza się, że to jedyny sposób, aby osoby żyjące w ubóstwie mogły sobie pozwolić na ślub. Takie ceremonie może nie są szczególnie intymnym wydarzeniem, ale z pewnością bardzo spektakularnym” – podkreśla Sylvia Johnson z Preply.

Nie tylko 14 lutego

Eksperci z platformy Preply zauważają, że luty uznaje się za miesiąc zakochanych tylko w niewielu krajach. W Estonii, Finlandii i niektórych państwach Ameryki Łacińskiej 14 lutego obchodzi się Dzień Przyjaciela. W Salwadorze powszechny jest tego dnia zwyczaj losowania imion przyjaciół i wręczania im prezentów – tradycja identyczna co amerykański zwyczaj Secret Santa.

W Walii miłość zwyczajowo celebruje się 25 stycznia, w Rumunii 24 lutego, w Słowenii 12 marca, a w Hiszpanii 9 października.

Co to jest Preply?

Preply to internetowa platforma nauki języków obcych łącząca ponad 32 000 korepetytorów uczących 50 języków z setkami tysięcy uczniów w 180 krajach na całym świecie. Dzięki algorytmowi uczenia maszynowego rekomendowani korepetytorzy tworzą spersonalizowane plany lekcji dostosowane do budżetu, harmonogramu i aktualnej wiedzy ucznia.

Jak Anna Czartoryska promuje akcję Zero Waste

Niszczą zdrowie, zaśmiecają środowisko

Jednorazowe, smakowe e-papierosy niszczą zdrowie, środowisko i rynek

Instytut Prognoz i Analiz Rynkowych przedstawił raport dotyczący rynku jednorazowych e-papierosów w Polsce. Jak podaje IPAG, szacunkowa sprzedaż w Polsce w ubiegłym roku wyniosła blisko 100 milionów sztuk, choć może być o wiele wyższa od tej podawanej przez Ministerstwo Zdrowia. To wzrost sprzedaży o 200 procent w porównaniu z 2022 rokiem. W całej sytuacji to, na co eksperci zwracają uwagę, to po pierwsze niekontrolowana sprzedaż – po e-papierosy sięgają dzieci, a po drugie, sam produkt po zużyciu staje się elektrośmieciem.  IPAG zwraca też uwagę na problem naruszeń prawa przez podmioty sprowadzające z zagranicy jednorazowe, smakowe e-papierosy co powoduje rozwój nielegalnego rynku.

Rozbieżne dane, ale ogromna skala

Ministerstwo Zdrowia podało, że w 2022 roku sprzedaż jednorazowych, smakowych e-papierosów w Polsce wyniosła 14,66 mln sztuk. Firma badawcza (Centrum Monitorowania Rynku), która zajmuje się monitorowaniem większości kanałów dystrybucji tych produktów wskazała różnicę na poziomie 11 procent sprzedaży, czyli 16,3 mln sztuk, a za sam 2023 rok podała 54,2 mln sztuk.

To właśnie dlatego IPAG chciał oszacować realną liczbę sprzedaży, biorąc pod uwagę pozostałe kanały dystrybucji. Wyniki mocno zaskakują, bo w 2023 roku miała wynieść 99,7 mln sztuk, a średnio miesięcznie 8,3 miliona smakowych jednorazowych e-papierosów trafiło do ich użytkowników. Jak czytamy w raporcie, to najszybciej rosnąca kategoria na polskim rynku wyrobów nikotynowych. Organizacje zdrowotne zwracają uwagę, udział w globalnym rynku e-papierosów sięga 22 procent i niestety są szczególnie popularne wśród młodzieży.

Nielegalne źródła sprzedaży, niezgodność produktów z prawem

Przy tak dużym zainteresowaniu produktami tego typu, ogromne obawy budzi to, że po analizie IPAG okazało się, że blisko 60 proc. produktów jest niezgodnych z przepisami polskiego prawa, a obrót w większości odbywa się w kanałach dystrybucji niemonitorowanych i zakazanych przez prawo (np. sprzedaż online). Internetowa sprzedaż sprzyja więc rozwojowi nielegalnego rynku.

IPAG podkreśla też, że poza samym zawartym w ustawie zakazem sprzedaży takich produktów na odległość, sprzedaż ta odbywa się z pominięciem obowiązków podatkowych związanych z podatkiem akcyzowym, co prowadzi do istotnych strat dla budżetu państwa z tytułu tej daniny. Proceder ten wiąże się również ze stratami z tytułu VAT oraz podatku dochodowego.

Wśród rozbieżności produktów z prawem, IPAG wskazuje przekroczenie przez producentów: dopuszczalnej pojemności płynu z nikotyną (w sprzedaży dostępne są produkty o pojemności nawet 20 ml, podczas gdy dopuszczalna wartość to 2 ml); przekroczenie przez producentów dopuszczalnego stężenia nikotyny w płynie (w sprzedaży dostępne są produkty o stężeniu 50 mg/ml, podczas gdy dopuszczalna wartość to 20 mg/ml); brak zgłoszenia ze strony producenta do Biura ds. Substancji Chemicznych o wprowadzeniu produktu na rynek; brak wymaganych prawnie informacji (np. zbyt małe ostrzeżenia zdrowotne na paczkach jednorazowych, smakowych e-papierosów; brak informacji o stężeniu wdychanej nikotyny; brak instrukcji w języku polskim).

Chiny produkują, ale same zakazują

Raport „International Trade in the Vape Sector: Focus on Asia, US and Europe” wskazał, że obecnie 95 proc. jednorazowych, smakowych e-papierosów produkowanych jest w Chinach, a sam Pekin odpowiada za 90 proc. ich globalnego eksportu.

Co ciekawe, od 1 października 2022 roku, w Chinach obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych, tzw. „owocowych” e-papierosów. Motywowane to było troską o zdrowie osób niepełnoletnich oraz brakiem badań dotyczących skutków inhalacji substancji zawartych w płynach do e-papierosów jednorazowych.

Mimo to Pekin masowo eksportuje te produkty do Europy i USA. Te transportowane są w kontenerach często z wprowadzającymi w błąd oznaczeniami – jako: „latarki”, „baterie” czy „ładowarki”.

Stany Zjednoczone zaostrzyły przepisy, więc Chiny były zmuszone do znalezienia nowego rynku zbytu. W Europie wprowadzenie podobnego zakazu rozważa obecnie kilka państw, m.in. Francja, Niemcy czy Irlandia. W styczniu tego roku zakaz sprzedaży smakowych e-papierosów zaczął obowiązywać w Wielkiej Brytanii.

Patrząc na skalę sprzedaży, nie można pominąć aspektu ekologicznego – jednorazowe papierosy posiadają wbudowaną baterię, która po tym, jak skończy się wkład w e-papierosie nie nadaje się do ponownego użytku. Jeśli przyjmiemy statystykę sprzedaży IPAG, miesięcznie do śmietników trafia ponad 8 mln. sztuk dodatkowych elektrośmieci.

Młodzież szczególnie narażona

Inną kwestią, na którą zwrócili uwagę autorzy raportu jest sprzedaż jednorazowych, smakowych e-papierosów bez nikotyny w tzw. automatach vendingowych, z których można dokonać zakupu często bez kontroli wieku kupującego.

Połączenie wszystkich wyżej wskazanych problemów tego rynku, czyli braku rzetelnych danych o sprzedaży, braku kontroli nad skutkami używania jednorazowych, smakowych e-papierosów, brak nadzoru nad obrotem tymi produktami w sprzedaży internetowej i poza oficjalnym obiegiem gospodarczym oraz braku stosowania się przez producentów do regulacji rynkowych może doprowadzić do wielu patologii.

O ile prawo, czy system podatkowy będzie można naprawić, o tyle zdrowie dzieci i młodzieży jest narażone na nieodwracalne szkody. Jednocześnie autorzy raportu wskazują, że jeśli e-papierosy są przeznaczone wyłącznie do pełnoletnich osób palących, mają uregulowaną zawartość nikotyny w płynie, przebadany skład chemiczny oraz są sprzedawane zgodnie z prawem, mogą być wówczas uznawane za lepszą od papierosów alternatywę dla palaczy.

Alior Bank jako odpowiedzialny pracodawca

Alior Bank wyznacza ścieżkę, na której ESG nie jest jedynie częścią strategii biznesowej, lecz integralnym elementem kultury organizacyjnej

Firmy coraz częściej kształtują swoje strategie zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju (ESG). Jednym z elementów, który nabiera szczególnego znaczenia w tym kontekście jest odpowiedzialność społeczna. Oznacza ona nie tylko dbanie o pracowników, ale też tworzenie środowiska pracy sprzyjającego różnorodności, wzmacnianie zaangażowania zespołu oraz dążenie do zwiększenia produktywności poprzez innowacyjne i odpowiedzialne podejście do zarządzania.

Alior Bank wdraża rozwiązania z obszaru ESG skupiając się na dwóch istotnych obszarach – wewnętrznej strukturze organizacyjnej i relacjach z otoczeniem zewnętrznym. Instytucja od wielu lat angażuje się m.in. w pomoc osobom w potrzebie czy dbanie o rozwój i zdrowie pracowników.

Centrum Pomocy Towarowa 25a

Po wybuchu wojny w Ukrainie, Alior Bank zorganizował wsparcie dla obywateli tego kraju, zarówno w zakresie oferty produktowej, jak i działań na przejściach granicznych czy w punktach pomocy.

Instytucja przekazała kilkanaście ze swoich nieruchomości w całej Polsce na cele pomocowe. W największym udostępnionym biurowcu, przy ul. Towarowej 25a w Warszawie, powstało Centrum Pomocy. Bank współprowadzi je m.in. z Caritas Polska, UNICEF i Miastem Stołecznym Warszawa.

Centrum Pomocy doceniane jest zarówno w kraju, jak i za granicą. Przy Towarowej 25a gościli m.in. Linda Thomas-Greenfield – ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ, dr Rashed Mustafa Sarwar – szef UNICEF w Polsce, Agata Kornhauser-Duda – Pierwsza Dama RP, Olena Zelenska – Pierwsza Dama Ukrainy oraz Priyanka Chopra – jedna z największych gwiazd hinduskiego kina i Ambasador Dobrej Woli UNICEF.

Centrum Pomocy Towarowa do dziś oferuje doradztwo psychologiczne, prawne i zawodowe, tłumacza języka ukraińskiego i migowego, czy pomoc rzeczową. Od marca 2022 r. wsparcie uzyskało tam ponad 40 tys. osób.

Raport Social Banking

W grudniu 2023 r. Alior Bank zaprezentował raport na temat social bankingu. Idea ta promuje transparentność oraz etyczne praktyki finansowe, a także uczestnictwo w kampaniach społecznych. Badanie zrealizowano we współpracy z Mastercard.

Wyniki raportu potwierdzają, że zdecydowana większość dorosłych Polaków aktywnie wspiera akcje charytatywne. Zarówno pomoc finansowa, jak i materialna cieszą się ogromnym uznaniem wśród respondentów, uzyskując ponad 80 proc. poparcia w obu przypadkach.

Badanie pozwoliło dostrzec istotną rolę, jaką odgrywają banki w kontekście wspierania działań charytatywnych. Blisko połowa ankietowanych przyznała, że ich angaż w pomoc byłby częstszy, gdyby istniała możliwość uczestnictwa w nich w sposób wygodny i zdalny, na przykład za pośrednictwem stron internetowych lub aplikacji.

W odpowiedzi na tę potrzebę, Alior Bank wraz z Mastercard udostępnił możliwość wymiany punktów zebranych w ramach programu Bezcenne Chwile na wsparcie finansowe jednej z pięciu zaangażowanych organizacji: Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, Fundacji Pomoc Autyzm, Fundacji Synapsis, Fundacji Różowa Skrzyneczka oraz Instytutu Matki i Dziecka. Daje to każdemu użytkownikowi programu możliwość włączenia się w działania na rzecz obszarów społecznych, które są mu bliskie.

Projekt ONA

Raport na temat social bankingu zrealizowano w ramach inicjatywy rozwojowo-profilaktycznej Alior Banku ONA. Akcję zapoczątkował prezes zarządu, Grzegorz Olszewski, a realizują ją pracowniczki instytucji. Działania skierowane są do wszystkich, którzy chcą nieść pomoc innym, angażować się w tematy ważne społecznie, przełamywać stereotypy i reagować na potrzeby zmieniającego się świata.

Jednym z pierwszych kroków ku zapewnieniu komfortu pracowniczkom i klientkom Alior Banku, było umieszczenie skrzyneczek z artykułami higienicznymi dla kobiet w 164 oddziałach i wszystkich centralach korporacyjnych banku. Akcję zrealizowano dzięki współpracy z Fundacją Różowa Skrzyneczka.

W pięciu centralach banku pracownicy zorganizowali również zbiórki wyżej wspomnianych produktów, by następnie przekazać je do placówek oświatowych w różnych częściach Polski – w Niestachowie, w Lędzinach i w Samborcu. Zapewnienie dostępu do artykułów higienicznych w szkołach pomaga uczennicom czuć się bardziej komfortowo i zapobiega dyskryminacji ze względu na sytuację materialną.

W ramach projektu odbywają się także szkolenia i warsztaty z zakresu m.in. rozwoju osobistego, mindfulness oraz dobrych praktyk prowadzenia biznesu.

Alior Bank wyznacza ścieżkę, na której ESG nie jest jedynie częścią strategii biznesowej, lecz integralnym elementem kultury organizacyjnej. Każdy zatrudniony w tej instytucji może skorzystać z 16 godzin w ciągu roku na wolontariat w ramach pracy oraz jednego dnia wolnego na badania profilaktyczne.

Wspierając rozwój pracowników i zachęcając klientów do działań charytatywnych Alior Bank udowadnia, że społeczna odpowiedzialność to realny fundament zrównoważonego i kompleksowego rozwoju firmy.

Materiał partnera III Kongresu ESG- Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

III Kongres ESG „Liderzy zrównoważonego rozwoju – Europa” – eksperci przedstawili rekomendacje dotyczące wyzwań związanych z ESG

Eksperci przedstawili rekomendacje dotyczące wyzwań związanych z ESG. Fot. Maciej Jaźwicki

ESG to przede wszystkim zmiana sposobu myślenia, fundamentem wszystkich komponentów ESG jest inkluzywność, walka o komponent „E” nie może odbywać się kosztem komponentu „S”, współpraca firm przy niektórych projektach ESG może zwiększać efektywność działań, łańcuch dostaw powinien łączyć się z łańcuchem wartości – to tylko nikła część rekomendacji dotyczących wyzwań związanych z wdrażaniem zasad ESG, które powstały podczas sesji inauguracyjnej III Kongresu ESG „Liderzy zrównoważonego rozwoju – Europa”.

Otwarcie III Kongresu rozpoczęło się od przemówienia organizatorów, partnerów honorowych i wystąpienia gościa specjalnego: prof. Marcina Wiącka, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz odczytania listu Marka Sawickiego, przewodniczącego sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.

Nawet najdoskonalszy raport ESG – zgodny od strony formalnej z wytycznymi i standardami – powinien być jednocześnie odzwierciedleniem rzeczywistości, powinien być wyrazem realnej troski o poszanowanie praw człowieka, a nie tylko zbiorem górnolotnych deklaracji – podkreślił w swym wystąpieniu prof. Marcin Wiącek. RPO wyliczył szereg wyzwań, które się pojawiają, związanych z m.in. kwestiami uchodźców wojennych i klimatycznych, ageizmu czy osób z niepełnosprawnościami. Zaznaczył, że nie wolno choćby pośrednio wspierać reżimów, które rażąco gwałcą prawa człowieka. – Są pewne wartości uniwersalne, które powinny przeważać nad oczywistym dla biznesu dążeniem do maksymalizowania zysków – podkreślił RPO.

Poseł Marek Sawicki w swym wystąpieniu złożonym na ręce Urszuli Jóźwiak, Prezes Zarządu Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego zauważył, że „Świat stoi przed wieloma wyzwaniami, zwłaszcza w kontekście zmian klimatycznych, dlatego konieczne jest wdrożenie strategii zrównoważonego rozwoju, dbałość o bioróżnorodność, promowanie pozyskiwania zielonej energii i konsekwentne dążenie do osiągnięcia globalnego celu zeroemisyjnego”. Poseł zaapelował m.in., aby zaniechać wezwań do ograniczenia produkcji żywności w Europie, bo to odbije się na ludności Afryki czy Azji i może zwiększyć kryzys uchodźczy.

W panelu zatytułowanym „Wyzwania ESG”, który 31 stycznia zainaugurował obrady III Kongresu ESG – Europa udział wzięli:

  • dr hab. Adam Niewiadomski, prof. ucz. Uniwersytet Warszawski, Katedra Prawa Rolnego i Systemu Bezpieczeństwa Żywności
  • Piotr H. Skarżyński, Światowe Centrum Słuchu, Ekspert WHO
  • Przemysław Kulik, Dyrektor Biura CSR i Raportowania Zrównoważonego Rozwoju, Bank Gospodarstwa Krajowego
  • Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications & CSR, Lidl Polska
  • Rafał Rudzki, Dyrektor ds. ESG, Grupa Żabka
  • Katarzyna Dubno, Dyrektor ds. Relacji Zewnętrznych, ESG i Ekonomiki Zdrowia, Adamed Pharma S.A.
  • Filip Osadczuk, Dyrektor Departamentu Relacji Inwestorskich i ESG, PGE Polska Grupa Energetyczna

Uczestnicy debaty z dużym zainteresowaniem poznali wyniki styczniowego Raportu z Badania dla Instytutu ESG / III Kongresu ESG –Europa, przygotowanego przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna. Raport dotyczył stosunku Polaków z zrównoważonego rozwoju i ESG. Z Raportu m.in. wynika, że Polacy mają jasną opinię o wyzwaniach z którymi musi mierzyć się współczesny świat. Trzy pierwsze miejsca zajęły: wpływ zmian klimatu na zdrowie człowieka (31 proc. wskazań), marnotrawstwo żywności 19 proc.) oraz bieda i nierówności społeczne (18 proc.).

Debatę poprzedziło wystąpienie lidera, Davida Evangelisty, Regional President & Managing Director, Special Olympics Europe Eurasia. W swym wystąpieniu David Evangelista zwrócił uwagę, że żyjemy w czasach, w których dzięki technologii wszyscy ludzie są ze sobą złączeni, lecz też w czasach, w których wszyscy jesteśmy rozłączeni, jeśli chodzi o relacje społeczne. – W czasach, w których mamy największy brak równowagi w tych relacjach, są jednocześnie momentem ogromnego potencjału do rozwoju – mówił. Zwrócił się z apelem, aby poszukiwać relacji z 5-6 milionami atletów, którzy uczestniczą w olimpiadach specjalnych na całym świecie. Jak stwierdził, osoby z niepełnosprawnościami od ponad pięciu dekad prezentują swoją postawą mądrość, której desperacko poszukuje świat. Przypomniał, że firmy mające politykę inkluzywną odnotowują większe dochody. – Nie znam takiej marki czy korporacji, która nie chciałaby lepszych wyników – stwierdził. – Zrównoważony rozwój jest możliwy tylko przez utrzymywanie międzyludzkich relacji. Jego zdaniem, inkluzywność jest podstawą całego ESG. – Nie może być ESG bez litery „M”, czyli „My”. My wszyscy, zjednoczeni, połączeni – podsumował.

Dyrektor Filip Osadczuk podkreślił, że dla PGE wszystkie składowe ESG są równie ważne a kwestie środowiskowe ściśle łączą się z społecznymi. Chodzi tylko o wyważanie proporcji. – Transformacja energetyczna jest idealnym przykładem jak E i S ze sobą współgrają. Przerysowując zdecydowanie – gdybyśmy wyłączyli natychmiast wszystkie elektrownie i ciepłownie węglowe, to nasi klienci nie mieliby prądu i energii cieplnej. Czyli stanęlibyśmy w obliczu wielkiego kryzysu społecznego – mówił. Z czego jasno wynika, że należy dbać o transformację energetyczną, ale sprawiedliwą, czyli taką, która nie może odbywać się kosztem społeczeństwa.

Prof. Adam Niewiadomski na przykładzie firm importujących z Ukrainy zboże w dużej części nie nadające się do spożycia stwierdził, że obserwujemy konflikt wartości. – Jaką wartość reprezentują te firmy? Czy mamy wartość „S”, bo chcą zbożem nakarmić społeczeństwo, czy wartość, której nie wymienia się w skrócie „ESG”, czyli wartość „P”, po angielsku „money”? – pytał. Podkreślił, że za tym pytaniem kryją się zmagania między taką wartość jak uczciwość, w której stawką jest życie i zdrowie ludzi, a pomiędzy wartością pieniądza. Ekspert stwierdził, że na razie przeważa wartość pieniądza, ale jesteśmy na dobrej drodze, aby – oparte na wartości uczciwości – zasady ESG mocniej zakorzenić w systemie produkcji żywności, bo dotyczy to bezpieczeństwa zdrowotnego. Zdaniem prof. Niewiadomskiego mamy też konflikt między unijnymi wymaganiami stawianymi rolnikom w kwestii produkcji żywności a możliwościami ich spełnienia.

Wszyscy mówimy o obowiązku raportowania, lecz ESG jest przede wszystkim zmianą sposobu myślenia o działalności firmy, o odpowiedzialności – podkreśliła dyrektor Katarzyna Dubno. Stwierdziła, że w branży farmaceutycznej odpowiedzialność od wielu lat wpisuje się w największym stopniu w komponent „S”. –Kluczem jest odpowiedzialność za dostępność leków – mówiła. Zdaniem ekspertki, pandemia i agresja Rosji przeciwko Ukrainie były lekcją dla wszystkich, bo zamknięte granice i przerwane łańcuchy dostaw uświadomiły, że bezpieczeństwo lekowe jest tak samo ważne jak bezpieczeństwo energetyczne czy militarne. W Polsce bezpieczeństwo lekowe było zapewnione dzięki krajowym producentom leków, takim jak Adamed Pharma, którzy odpowiedzialne zgromadzili zapasy substancji czynnych oraz leków niezbędnych do produkcji a krajowy łańcuch dostaw zadziałał bez zarzutu. Jednakże istnieje potrzeba zwiększenia skali wytwarzania substancji czynnych w Polsce i w Europie, bo łańcuchy dostaw spoza kontynentu mogą być niestabilne.

Prof. Piotr H. Skarżyński, nawiązując do koncepcji One Health, stwierdził, że ESG jest istotnym komponentem branży medycznej i farmaceutycznej. Lecz napięcie między „E” a „S” wynika ze specyfiki branży. – Branża medyczna i farmaceutyczna jest większym emitentem gazów cieplarniana niż branża lotnicza. Lecz 25 proc. elementów ESG to ogrzewanie i chłodzenie, które stosuje się w budynkach, w tym na salach operacyjnych – przypomniał. Przytoczył przykład centrum leczenia słuchu w Kajetanach, gdzie preferuje się sterylizację narzędzi wielorazowych, co jest kosztowne i energochłonne, w przeciwieństwie do narzędzi jednorazowych. Tylko że wtedy dochodzą ogromne koszty utylizacji narzędzi jednorazowych. – Uważam, że lepsze są narzędzia wielorazowe, lecz mamy nacisk na używanie jednorazowych – stwierdził. Ekspert WHO ocenił, że tam gdzie jest to możliwe, firmy powinny ze sobą współpracować w zakresie ESG, bo zwiększa to efektywność działań, czyli jest korzystne dla wszystkich.

Aleksandra Robaszkiewicz zaznaczyła, że bezpieczeństwu zdrowotnemu służy profilaktyka zdrowotna, stąd sieć Lidl prowadzi działania edukacyjne zgodne z zaleceniami WHO, aby spożywać pięć razy dziennie porcje warzyw i owoców. Z kolei propagowanie lokalnych i regionalnych produktów żywieniowych jest odpowiedzią na wielkie wyzwania związane z łańcuchami dostaw czy emisją gazów cieplarnianych. Ekspertka stwierdziła, że rola biznesu polega na łączeniu odpowiedzialności z ekonomią, łączeniu łańcucha dostaw z łańcuchem wartości. Oceniła też, że wzrasta żywieniowa świadomość klientów, którzy coraz częściej sięgają po produkty zdrowsze nawet jeśli są droższe. – Dzięki współpracy z 800 dostawców w Polsce możemy oferować żywność bardzo jakościowo wysoką w bardzo niskich cenach. To jest misja, którą nasza sieć uznała za sztandarową – podkreśliła Aleksandra Robaszkiewicz.

Kwestie ESG dotyczą tego, jak skutecznie i długoterminowo zarządzać przedsiębiorstwem, aby wytwarzać wartość zarówno finansową, jak niefinansową oraz się nią dzielić – mówił dyrektor Rafał Rudzki. Przy czym komponent „S” to nie tylko dbałość o społeczeństwo, o lokalne społeczności czy prowadzenie akcji charytatywnych, lecz również o jakość produktów trafiających na sklepowe półki i o odpowiedzialny łańcuch dostaw, w tym sposób pozyskiwania surowców. Ważne jest też wzmacnianie odpowiedzialnych postaw kooperujących przedsiębiorców. Zdaniem dyrektora Rafała Rudzkiego, równie istotnym elementem jest rozwój technologii, angażowanie innowatorów i ośrodków badawczych w prace nad doskonaleniem produkcji żywności. Jednym z rezultatów jest oferowanie klientom zdrowej, zbilansowanej żywności i kształtowanie postaw zarówno konsumentów, jak i franczyzobiorców. – Komponent społeczny jest o wiele szerszy niż się powszechnie definiuje – skonkludował ekspert z Grupy Żabka.

Zdaniem dyrektora Przemysława Kulika, seria kryzysów obudziła społeczeństwa z letargu dobrobytu i uświadomiła, że nie tylko komponent „E” ale również związany z wielorakim bezpieczeństwem komponent „S” ma ogromną wagę. – To co grozi ESG, to oderwanie od realnych wyzwań. ESG nie może skończyć tylko w debatach i w świecie korporacji – mówił ekspert. Z jego rozmów z średnimi i małymi przedsiębiorcami wynika, że bardziej są przerażeni ESG i rzadziej dostrzegają tu szansę na rozwój biznesu. Jest więc wielkim wyzwaniem jak przełożyć ESG na praktykę gospodarczą i społeczną. Dyrektor Kulik, powołując się na przykład Stanów Zjednoczonych, przestrzegł też przed polityzacją ESG. – To powoduje, że temat ESG traci pozytywny impuls.

Duże zainteresowanie wszystkich uczestników III Kongresu wzbudziły też zaprezentowane po raz pierwszy wyniki raportu „Rola mediów w budowaniu świadomości na temat ESG”, przygotowanego przez agencję badawczą PSMM Monitoring & More. Dane są wynikiem monitoringu 5 mln źródeł internetowych i social media, 1100 tytułów prasowych oraz 100 stacji radiowych i telewizyjnych.

GŁÓWNE REKOMENDACJE LIDERÓW ZRÓWNOWAZONEGO ROZWOJU – SESJA INAUGURACYJNA:

  • ESG to przede wszystkim zmiana sposobu myślenia
  • ESG to metoda strategicznego zarządzania organizacją i dzielenia się wartościami
  • Zrównoważony rozwój jest możliwy poprzez zrównoważone relacje międzyludzkie
  • Fundamentem wszystkich komponentów ESG jest inkluzywność
  • Walka o komponent „E” nie może odbywać się kosztem komponentu „S”
  • Komponent „S” jest najistotniejszym elementem z triady ESG
  • Szacunek do takiej wartości jak uczciwość jest warunkiem skuteczności działań ESG
  • Współpraca firm przy niektórych projektach ESG może zwiększać efektywność działań
  • Łańcuch dostaw powinien łączyć się z łańcuchem wartości
  • Komponent „S” należy traktować szerzej niż do tej pory
  • ESG musi odpowiadać na realne wyzwania

Więcej informacji na stronie: www.esgkongres.pl i https://oesg.pl/3-kongres-esg/

Patronat honorowy nad III Kongresem ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Nauki, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, JM Rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

Patronat objęli: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Nadzoru Audytowego, Polska Agencja Inwestycji i Handlu oraz Politechnika Warszawska.

Partnerem Strategicznym jest: ORLEN.

Partnerami Głównymi są: Adamed Pharma, Alior Bank, AMS, Diaverum, Hasco-Lek S.A., Lidl Polska, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grupa Żabka.

Partnerami są: Bank Gospodarstwa Krajowego, Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP), PZU, Huawei Polska, DS Smith.

Partnerami wspierającymi są: Polska Grupa Porcelanowa, PwC, Grupa Ferrero, Tarczyński, IAR Technologies oraz COGIT, Dobra Fundacja, Bio Planet, LONGI Solar oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Partnerami merytorycznymi są: Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Krajowa Izba Gospodarcza, Szkoła ESG, PRME – Polish Chapter Priciples for Responsible Management, Instytut Staszica, Instytut Biznesu, Centrum UNEP/GRID-Warszawa, Unsung Heroes, Fundacja Polski Instytut Rozwoju Rodziny, Our Future Foundation, Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Warsaw Enterprise Institute, Polityka Insight, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich – organizator Forum Ekonomicznego, Związek Pracodawców Klastry Polskie, Olimpiady Specjalne Polska.

Partnerami badawczymi są: PSMM Monitoring & More oraz Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna.

Partnerami medialnymi są: Dziennik Gazeta Prawna, Wyborcza.biz, Polska Agencja Prasowa, Super Biznes, Gazeta Polska, Raport ESG, RaportCSR.pl, oESG.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl, Agencja Informacyjna, Obserwator Gospodarczy, ngo.pl, Świat OZE.

***

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe – leaders of sustainable development) były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawione zostały sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapominamy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Zachęcamy do obejrzenia debaty:

 

Premiera raportu „Multienergetyczny ORLEN. Rozwój działalności koncernu w latach 2016-2023”

Instalacja destylacji rurowo-wieżowej. Fot. Orlen

„Od początku mojej misji w Grupie ORLEN wychodziłem z założenia, że nie stać nas na przeciętność. Dziś nieskromnie mogę̨ powiedzieć, że wspólnymi siłami udało nam się wejść do grona największych europejskich graczy” – ocenia we wstępie do raportu „Multienergetyczny ORLEN. Rozwój działalności koncernu w latach 2016-2023” Daniel Obajtek, Prezes Zarządu Grupy ORLEN. Spółka przedstawia w raporcie swoje najważniejsze działania i dokonania z ostatnich lat, które umożliwiły osiągnięcie strategicznego celu – budowę największej grupy paliwowo-energetycznej w Europie Środkowej, zdywersyfikowanej i silnej biznesowo, z potencjałem do realizacji wielomiliardowych inwestycji w bezpieczeństwo i transformację energetyczną całego regionu.

Grupa ORLEN w ostatnich latach podjęła wyzwanie połączenia strategicznych dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu spółek. Zrealizowana z sukcesem fuzja z Grupą LOTOS, PGNiG i Energa stała się fundamentem budowy silnego multienergetycznego koncernu, o zdywersyfikowanej działalności – począwszy od wydobycia, przez przerób ropy, produkcję energii, aż̇ po sprzedaż̇ hurtową i detaliczną. Przyjęty kierunek rozwoju jest także spójny z globalnymi trendami odchodzenia od produkcji energii opartej na jednym paliwie w stronę zrównoważonego miksu, z przewagą OZE.

W efekcie połączenia ORLEN stał się grupą biznesową o potencjale porównywalnym z innymi europejskim gigantami, takimi jak Repsol czy ENI. W ubiegłorocznej edycji rankingu Fortune Magazine, zestawiającego 500 największych firm na świecie, ORLEN znalazł się na 216. miejscu, wyprzedzając pod względem przychodów takie koncerny jak Airbus, IBM czy Bayer. Tymczasem, wyniki za 2015 r. plasowały koncern na 454. pozycji. Co więcej, w listopadzie 2023 r. amerykański magazyn ogłosił po raz pierwszy wyniki rankingu „Fortune 500 Europe”. W tym zestawieniu ORLEN uplasował się na 44. miejscu, będąc w nim najwyżej notowaną polską spółką.

ORLEN jako pierwszy koncern paliwowo-energetyczny w Europie Środkowej ogłosił osiągniecie neutralności emisyjnej w 2050 r. Do realizacji tak ambitnego założenia niezbędne są inwestycje. Skalę realizowanych przez ORLEN projektów najlepiej oddają liczby – jeszcze w 2016 r. nakłady inwestycyjne wynosiły ok. 4,7 mld zł, w 2022 r. było to już 19,7 mld zł, a po trzech kwartałach 2023 r. – 20,4 mld zł.

Rozwój Grupy ORLEN idzie w parze ze wzrostem bezpieczeństwa surowcowo-paliwowego Polski i całego regionu. To m.in. dzięki zrealizowanym fuzjom i skutecznej budowie globalnych relacji możliwe było utrzymanie stabilności dostaw paliw i energii dla klientów w okresie pandemii i po wybuchu wojny w Ukrainie. Koncern w tym czasie zerwał z historycznym uzależnieniem od rosyjskiego surowca, który jeszcze w 2015 r. stanowił prawie 100 proc. ropy trafiającej do rafinerii Grupy ORLEN. Obecnie koncern buduje swój portfel importowy w oparciu o dostawy ropy naftowej pochodzącej z Morza Północnego, Afryki Zachodniej, basenu Morza Śródziemnego, a także Zatoki Perskiej i Meksykańskiej.

Skutecznie zdywersyfikowane zostały także kierunki dostaw gazu do Polski. W 2015 r. prawie 90 proc. gazu importowanego przez PGNiG stanowił surowiec rosyjski dostarczany przez Gazprom. Rok później – w 2016 r. do terminala LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przypłynął pierwszy statek z dostawami skroplonego gazu ziemnego z alternatywnego kierunku. Od tego czasu udział skroplonego gazu ziemnego w imporcie rósł nieprzerwanie i w 2022 r. LNG stało się głównym źródłem gazu dla polskich odbiorców. W tym samym roku uruchomiono również gazociąg Baltic Pipe, który połączył Polskę z Norweskim Szelfem Kontynentalnym, na którym ORLEN prowadzi intensywną działalność wydobywczą. Dzięki temu od 2023 r. krajowa gospodarka nie wykorzystuje już zupełnie surowca z Rosji.

Kluczem do rozwoju biznesu jest nie tylko stabilizacja, ale także zaangażowanie w nowoczesne technologie i rozwiązania. ORLEN w ostatnich 8 latach mocno inwestował w zieloną energię – w energetykę wiatrową na morzu i lądzie, fotowoltaikę, biogaz i biometan, biopaliwa, elektromobilność i wodór. Nakłady inwestycyjne Grupy zaplanowane na lata 2023-2030 osiągną 320 mld zł, z czego aż 40 proc. przeznaczone zostanie właśnie na projekty ograniczające emisje dwutlenku węgla, w odnawialne źródła energii. W 2023 r. Grupa ORLEN podjęła finalną decyzję inwestycyjną o budowie pierwszej polskiej farmy wiatrowej Baltic Power, która w 2026 r. włączy do polskiego systemu moc blisko 1,2 GW i będzie w stanie wyprodukować czystą energię dla 1,5 mln gospodarstw domowych. W ramach przygotowania infrastruktury instalacyjnej dla branży offshore koncern rozpoczął również budowę terminala instalacyjnego w Świnoujściu.

Po zrealizowaniu fuzji w lutym 2023 r. zaktualizowaliśmy naszą strategię ORLEN2030, zwiększając wydatki inwestycyjne ze 140 mld zł do 320 mld zł. Jednym z filarów, na którym oparliśmy przyszłość koncernu, są zielone inwestycje umożliwiające transformację Grupy w kierunku neutralności klimatycznej. Do 2030 r. przeznaczymy na nie 120 mld zł. ORLEN jest kołem zamachowym transformacji energetycznej, która jest niezbędna dla utrzymania konkurencyjności krajowej gospodarki. Jednocześnie, mimo realizacji ambitnej strategii inwestycyjnej, spółka dzieli się zyskiem ze swoimi akcjonariuszami– mówił Daniel Obajtek.

W 2023 roku ORLEN wypłacił rekordową dywidendę w wysokości 6,4 mld. Nowe, atrakcyjniejsze możliwości dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami to również efekt budowy multienergetycznego koncernu.

Grupa ORLEN sukcesywnie umacniała w ostatnich latach swoją pozycję w segmencie biopaliw. W 2018 r. koncern przyjął „Program dla biopaliw”, który zakłada dziesięciokrotne zwiększenie produkcji biopaliw – do 3 mln ton w 2030 r. Na realizację tego celu przewidziano ponad 15 mld zł. Inwestycje biopaliwowe są prowadzone w Polsce i Czechach. Dzięki nim powstają nowe miejsca pracy, a rolnicy mają zapewniony stabilny popyt na wytwarzany surowiec.

Budując silny koncern multienergetyczny, ORLEN angażuje się w nowe obszary działalności, nie zapominając jednocześnie o korzeniach. Dlatego w 2021 r. w Zakładzie Produkcyjnym w Płocku rozpoczęła się rozbudowa Kompleksu Olefiny III. To największa inwestycja petrochemiczna w Europie na przestrzeni ostatnich 20 lat, która przyczyni się do wzrostu zysku operacyjnego ORLEN o ok. 1 mld zł rocznie, a dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii wpłynie na obniżenie intensywności emisji CO2 – docelowo aż o 30 proc. na tonę produktu. Po ukończeniu prac na terenie Kompleksu Olefiny III, planowanym na 2027 rok, ORLEN może zostać wiodącym graczem na rynku regionalnym, kontrolującym ok. 40 proc. mocy produkcyjnych olefin w regionie.

Przez ostatnie 8 lat koncern intensywnie rozwijał także segment detaliczny. Zgodnie z przyjętą strategią do 2030 r. pod marką ORLEN w Polsce i w regionie będzie działać co najmniej 3,5 tys. nowoczesnych stacji paliw. W efekcie zrealizowanych inwestycji i akwizycji, w tym przejęcia trzeciej największej sieci paliwowej w Austrii, ten cel jest  już zrealizowany w ponad 98 proc.

Skutecznym narzędziem wspierającym cele biznesowe koncernu jest także działalność sponsoringowa. ORLEN w ostatnich latach współpracował z zawodowymi sportowcami, ze sportowcami z niepełnosprawnościami, inwestował w projekty umożliwiające aktywny rozwój łącznie 300 tys. dzieci i młodzieży. Ponadto koncern angażował się we współpracę z instytucjami kultury oraz w sponsoring ważnych inicjatyw społecznych.

**Cały raport pt.: „Multienergetyczny ORLEN. Rozwój działalności koncernu w latach 2016-2023” dostępny jest TUTAJ

Materiał partnera strategicznego III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

Alior Bank wspiera zrównoważony biznes

Alior Bank rozwija różnorodne instrumenty wspierania działań z zakresu ESG

W ostatnich latach zauważalnie wzrosła świadomość ekologiczna społeczeństwa, które zaczęło oczekiwać od przedsiębiorstw podejmowania kroków w zakresie zrównoważonego rozwoju. Wpływ na to miały także banki i inne instytucje finansowe, które na różne sposoby realizują założenia koncepcji ESG, co znacząco wpływa na ich decyzje inwestycyjne. Mają one przekonanie, że długoterminowe, zrównoważone podejście do biznesu może przynosić wymierne korzyści. Taką postawę przyjmuje również Alior Bank, który z pełnym zaangażowaniem stara się wspierać w tych działaniach swoich klientów.

– W obliczu globalnych wyzwań, takich jak zmiana klimatu, zanieczyszczenie środowiska czy nierówności społeczne, banki i instytucje finansowe zaczęły dostrzegać, że wspieranie firm inwestujących w ekologiczne rozwiązania technologiczne nie tylko przyczynia się do ochrony środowiska, ale także stanowi inteligentną strategię redukcji ryzyka i budowania długoterminowej wartości oraz relacji. Wsparcie dla przedsiębiorstw inwestujących w obszar ESG jest jednym z priorytetów Alior Banku – mówi Ewa Małecka, Dyrektor Departamentu Produktów KB z Alior Banku.

Inwestycje w zielony rozwój

Alior Bank w swojej ofercie dla firm ma produkty obrotowe, kredyt w rachunku bieżącym, kredyty inwestycyjne, leasing czy zintegrowany z systemem banku, system księgowy. Rozwija także innowacyjną bankowość cyfrową, centralizację obsługi posprzedażowej, zautomatyzowane procesy kredytowe i efektywne zarządzanie danymi oraz relacjami z klientami. Poprzez elastyczne i indywidualne podejście chce być bankiem pierwszego wyboru dla klientów biznesowych i jednocześnie partnerem na każdym etapie rozwoju ich firmy, także przy inwestycjach w zrównoważony rozwój.

Alu-frost, przedsiębiorstwo z Sowlan pod Białymstokiem, które swoją produkcję rozpoczęło od nakładek progowych do samochodów, dziś jest pionierem w wykorzystaniu technologii 3D do cięcia metalu. Dzięki dostosowaniu rozwiązań Alior Banku do planów firmy, mogła ona aktywnie inwestować także w ekologiczne rozwiązania. Jako pierwsza w Polsce uruchomiła hybrydowy system energo-informatyczny, który integruje odnawialne źródła i magazyny energii. Pozwoliło to na znaczną redukcję emisji CO2 oraz zwiększenie efektywności energetycznej.

Alior Bank także wsparł w założeniu fotowoltaiki i pomp ciepła firmę Hexeline. Jest to znana polska marka odzieżowa, która od lat rozwija się dzięki wsparciu Banku. Hexeline to nie tylko najwyższej jakości włoskie tkaniny i polskie projekty, ale także dynamicznie rosnąca sieć sprzedaży. Dzięki współpracy z bankiem mogła sobie pozwolić na przejście na odnawialne źródła energię.

Wsparcie dla ekologicznych inicjatyw

Oprócz wspierania ekologicznych inicjatyw wewnątrz firm, bank jest również partnerem w realizacji większych projektów na rzecz zrównoważonego rozwoju. Przykładem jest współpraca z firmą Panorama Park z Rudy Śląskiej, która tworzy osiedla charakteryzujące się nowoczesnym designem oraz rozwiązaniami proekologicznymi. Właściciele podkreślają, że podstawą kształtującą każdy aspekt ich pracy jest właśnie szacunek do ekologii. Na terenie osiedla firma zapewniła mieszkańcom m.in. własne stacje ładowania samochodów elektrycznych zintegrowanych z prywatnym licznikiem prądu przydzielonym do kupowanej nieruchomości. Alior Bank dołożył cegiełkę do realizacji tego przedsięwzięcia poprzez sfinansowanie dwóch etapów inwestycji, a także udostępnienie spółce modułu komunikacji BusinessPro dla mieszkaniowego rachunku powierniczego oraz masowego przetwarzanie transakcji.

Bank wsparł również rozwój ekologicznego projektu „Cicha Moc” firmy „Kompozyty” ze Szczecina. Przedsiębiorstwo zajmuje się wsparciem technologicznym oraz dostarczaniem produktów wykorzystywanych w produkcji i konserwacji wyrobów z kompozytów, w tym farb specjalistycznych oraz części i napędów do jachtów i łodzi. Dla jej właścicieli bardzo istotny jest zrównoważony rozwój i projekty badawczo-rozwojowe, dlatego właśnie powstał pomysł na projekt „Cicha Moc”, czyli rekreacyjną łódź zasilaną wodorem. Do jej produkcji wykorzystano niskoemisyjne technologie, żywice, żelkoty czy farby. Efektem jest pierwsza tej klasy łódź na świecie.

Alior Banku wyznacza sobie ambitne cele w zakresie zrównoważonego rozwoju, wykazując pełne zaangażowanie w wspieranie swoich klientów na drodze do bardziej ekologicznych praktyk. Bank jest świadomy, że troska o środowisko i przyjęcie odpowiedzialnych praktyk biznesowych to nie tylko odpowiedź na oczekiwania współczesnego społeczeństwa, ale także kluczowy element trwałego sukcesu i rozwoju gospodarczego.

Materiał partnera III Kongresu ESG- Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

Co trzeba wiedzieć o ochronie sygnalistów?

Ostatnie wypowiedzi pracowników Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sugerują, że z końcem I kwartału 2024 r. uda się wreszcie uporać z uchwaleniem ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa (potocznie tak zwana ustawa o sygnalistach) – informuje Grzegorz Leśniewski, Ekspert w firmie M3M.

Światowy Dzień kremu Nutella®czyli zrównoważona produkcja

Popularna na świecie Nutella® jest produkowana ze składników pozyskiwanych w zrównoważony sposób

Już od 18 lat, 5 lutego, miłośnicy kremu Nutella® z całego świata dzielą się swoimi doświadczeniami i kulinarnymi pomysłami, aby świętować Światowy Dzień kremu Nutella #WorldNutellaDay. Którego produkcja jest przykładem zrównoważonej strategii Grupy Ferrero.

Jak informuje globalny potentat: „Niepowtarzalnym smakiem kremu Nutella® można cieszyć się każdego dnia wymyślając nowe przepisy lub tradycyjnie – robiąc z rodziną i przyjaciółmi naleśniki i pankejki. Na stronie www.nutella.pl znaleźć można mnóstwo atrakcyjnych przepisów, a także porady jak zrobić idealne naleśniki i pankejki.

Światowy Dzień kremu Nutella to wyjątkowy dzień, w którym można dzielić się swoimi przepisami i doświadczeniami z całym światem! Dlatego dzielmy się uśmiechem, jaki daje nam Nutella®! Zachęcamy do dzielenia się swoimi pomysłami na świętowanie oraz przepisami z kremem Nutella® w mediach społecznościowych i szerzenia radości z celebracji tego dnia”.

Blogerka Sara Rosso a krem

W 2007 roku, amerykańska blogerka Sara Rosso zapoczątkowała świętowanie dnia który jednoczy światową społeczność miłośników kremu Nutella® w mediach społecznościowych.

Fani kremu Nutella® mogą dzielić się swoimi zdjęciami ze świętowania i przepisami w mediach społecznościowych: Twitterze @Nutelladay, Facebooku oraz Instagramie używając hashtagu #WorldNutellaDay. Producent zachęca również do polubienia i śledzenia oficjalnego profilu kremu Nutella na Facebooku, Instagramie oraz na Twitterze (@Nutelladay) oraz odwiedzenia strony www.nutella.com, gdzie można uzyskać inspirujące treści na temat tego, jak celebrować to wydarzenie!

Zrównoważona produkcja

Na korporacyjnej stronie Grupy Ferrero i na stronie dedykowanej kremowi www.nutella.com można dowiedzieć się o zasadach zrównoważonej produkcji dotyczącej tak kremu, jak i wszystkich produktów. Grupa Ferrero podpisała m.in. Kartę Kakao, Kartę Oleju Palmowego i Kartę Orzechów Laskowych które są ważnym elementem polityki zrównoważonego rozwoju.

TUTAJ poznasz zobowiązania Ferrero dotyczące składników kremu Nutella®

Nutella powstała w 1964 roku. Dziś ten popularny krem do smarowania z orzechów laskowych i kakao jest produkowany w 11 zakładach na całym świecie i dostępny dla konsumentów w około 170 krajach. Globalnie Nutella jest sprzedawana od 59 lat. Więcej informacji na www.nutella.com.

Obejrzyj film o zrównoważonym pozyskiwaniu oleju palmowego

Źródło: Ferrero Polska

Paliwo alternatywne ma przyszłość. Ale jak powstaje?

Kiedyś zużyte ubrania trafiały na wysypiska, teraz mogą służyć gospodarce cyrkularnej. Fot. Wtórpol/Fundacja Eco Textil

Do tworzenia paliwa alternatywnego – bezpiecznego dla środowiska, taniego w produkcji i wysokoenergetycznego, mogącego zastąpić tradycyjne surowce, wykorzystuje się m.in. odzież – informują firma Wtórpol i Fundacja Eco Textil w swym ebook – glosariuszu „ABC obiegu wtórnego w modzie”.

Okładka ebooka – glosariusza

Firma Wtórpol i Fundacja Eco Textil od lat wspierają edukację społeczeństwa na temat obiegu zamkniętego odzieży. Nową edukacyjną inicjatywą jest darmowy glosariusz „ABC obiegu wtórnego w modzie” – DO POBRANIA TUTAJ. Jeden z rozdziałów prezentuje kwestię paliwa alternatywnego.

Przeczytaj też ekspercki tekst Agnieszki Wrońskiej: „Czarny Tydzień” – niskie ceny dla wszystkich, oprócz planety

Jak się dowiadujemy, energia jest podstawą dzisiejszej cywilizacji, jej wytwarzanie wciąż opiera się na ropie, gazie ziemnym i węglu, których światowe zasoby w szybkim tempie się kurczą, dodatkowo są nieodnawialne. Stało się jasne, że niezbędne jest znalezienie nowych źródeł energii.

Jednym z rozwiązań tego problemu było stworzenie paliwa alternatywnego – bezpiecznego dla środowiska, taniego w produkcji i wysokoenergetycznego, mogącego zastąpić tradycyjne surowce. To się udało. Do jego wytwarzania służy między innymi… odzież. Zużyte i zniszczone ubrania, dla których nie ma innego zastosowania, poddawane są recyklingowi i przetwarzane w wysokiej jakości źródło energii.

Ekologiczne paliwo

Do wytwarzania paliwa alternatywnego używa się tego, co wcześniej zostało wyprodukowane, a stało się bezużyteczne dla ludzi. To, co jeszcze niedawno uznawano za odpady, dla których nie znajdowano zastosowania i które trafiały na wysypiska śmieci, stało się surowcem energetycznym o wartości nie mniejszej niż węgiel czy inne kopaliny. Po przetworzeniu najbardziej zniszczonych ubrań, warto podkreślić – wyłącznie mechanicznym, bez stosowania chemicznych dodatków, powstaje wysokokaloryczne paliwo o parametrach określonych przez restrykcyjne w tym względzie, unijne i krajowe prawo. Tak wygląda gospodarka obieg zamkniętego w praktyce.

Najwyższa jakość

Paliwo alternatywne wytwarzane w zakładzie w Skarżysku – Kamiennej cechuje najwyższa jakość, co doceniają jego odbiorcy. Potwierdza to unijny certyfikat jakości, co oznacza, że spełnia ono kryteria zrównoważonego rozwoju i ograniczania emisji gazów cieplarnianych. Każdego roku tysiące ton surowca, wciąż często traktowanego jako odpad, zmieniamy w źródło cennej energii, co ma niebagatelny wpływ na poprawę stanu środowiska w Polsce. Dostarczamy je do cementowni oraz innych zakładów produkcyjnych, przystosowanych do wykorzystywania we własnych procesach paliwa RDF.

Dlaczego warto stawiać na paliwa alternatywne?

  • Jest tanie i wysokoenergetyczne
  • Nie przyczynia się do drenażu kurczących się i stale drożejących tradycyjnych źródeł energii.
  • Jest wytwarzane w 100% z surowców wtórnych
  • Wytwarzamy je z tekstyliów, które nie mogą być wykorzystane w żaden inny sposób i trafiłyby na wysypisko.

Szanse i wyzwania

Paliwo alternatywne wydaje się być rozwiązaniem idealnym, ale jak wszystko, ma swoje wady. Nie można go długo magazynować, ponieważ ze względu na właściwości elektrostatyczne ma skłonność do samozapłonu. Producenci muszą więc na bieżąco dostarczać je do odbiorców.

Tego rodzaju paliwa nie można wykorzystywać w gospodarstwach domowych. Aby ich spalanie było w pełni bezpieczne dla środowiska, potrzebne są skomplikowane systemy pieców i filtrów. Dziś są one bardzo drogie i tylko wielkie zakłady przemysłowe stać na ich zakup.

Najczęściej wykorzystują je elektrownie i cementownie, choć zapewne w nieodległym czasie to się zmieni, już dziś niektóre miasta inwestują w systemy, pozwalające korzystać z paliw alternatywnych. Dlaczego? Bo są one wielokrotnie tańsze od tradycyjnych.

Źródło: Wtórpol, Fundacja Eco Textil

Stanowisko WEI: Wolność słowa w UE jest zagrożona

Wolność słowa w UE znów jest zagrożona. Parlament Europejski przegłosował projekt Komisji Europejskiej zakładający uznanie mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści za przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności. Zdaniem autorów projektu rosnąca liczba ofiar mowy nienawiści na tle rasowym i seksualnym musi spotkać się z ostrą reakcją władz UE.

Warsaw Enterprise Institute ostrzega, że penalizacja mowy nienawiści jest nie do obrony w świetle fundamentalnej wartości, jaką jest wolność słowa, a także ze względu na arbitralność tego, co jest uznawane za mowę nienawiści, a co nie jest.

Ponadto może stać się ona narzędziem politycznego nacisku na grupy mogące zagrozić aktualnej władzy. Jednocześnie jasne jest, że penalizacja mowy nienawiści nie tylko nie zmniejszy poziomu napięć społecznych, lecz wręcz pogorszy sprawę, wypychając je ze sfery wirtualnej w realną. Uważamy, że wolność wypowiedzi powinna być ograniczana tylko w szczególnych sytuacjach, gdy występuje realne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli.

Stajemy się świadkami kolejnej batalii o wolność słowa w UE. Pod koniec stycznia Parlament Europejski przegłosował uznanie mowy i przestępstw z nienawiści za karalne pozbawieniem wolności. Póki co projekt nowych przepisów, nie spotkał się z akceptacją całej Rady Europy, ale naciski ze strony władz organizacji przybierają na sile.

Z proponowaną legislacją wiążą się poważne problemy

Po pierwsze, czym jest mowa nienawiści, która podlegałaby każe? Według art. 83 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej za przestępstwa na poziomie unijnym uważa się te szczególnie poważne o charakterze transgranicznym. Do katalogu przestępstw zawartych w artykule należą m.in.: terroryzm, handel ludźmi, seksualne wykorzystywanie kobiet i dzieci, nielegalny handel bronią oraz przestępczość zorganizowana.

Organy władzy europejskiej zostawiły sobie furtkę do rozszerzenia katalogu, w zależności od rozwoju przestępczości w UE. Po uzyskaniu zgody Parlamentu, Rada może jednomyślnie przyjąć decyzję określającą inne dziedziny przestępczości spełniające kryteria, o których mowa w artykule.

Niestety, w przypadku mowy nienawiści ciężko stwierdzić, czy spełnia ona którekolwiek z nich. Trudno więc jednoznacznie zinterpretować, czym jest mowa nienawiści. We wniosku Komisji Europejskiej do Rady i Parlamentu możemy zapoznać się z definicją zawartą w Zaleceniu Komitetu Ministrów Rady Europy z 30 października 1997 roku. Szeroka definicja „mowy nienawiści” obejmuje wszelkie formy wypowiedzi, które szerzą, wzniecają, promują lub usprawiedliwiają nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm lub inne formy nienawiści opartej na nietolerancji.

Arbitralność

W ramach tej definicji uwzględnione są także przejawy nietolerancji, takie jak agresywny nacjonalizm, etnocentryzm, dyskryminacja oraz wrogość wobec mniejszości etnicznych. W przypadku wprowadzenia propozycji PE o winie bądź niewinności decydowałyby w dużej mierze arbitralne rozstrzygnięcia tego, czym jest, a czym nie jest mowa nienawiści. W efekcie przepisy te mogłyby stać się także użytecznym narzędziem w rękach polityków chcących walczyć ze swoimi krytykami.

Konkretna ideologia

Próbę penalizacji wolnego słowa można uznać też za wynikającą z konkretnej ideologii. Dzisiaj forpocztę walki o karanie za mowę nienawiści stanowią środowiska lewicowe, które uznają za nią każdą wypowiedź sprzeczną z ich światopoglądem. W części państw UE narastają obawy, że za mowę nienawiści będzie można uznać sprzeciwianie się masowej i niekontrolowanej migracji do UE, czy uznanie dwóch płci biologicznych, co w wielu krajach wciąż stanowi normę prawno-obyczajową.

Po drugie, przepisy o karaniu mowy nienawiści na poziomie UE  oznaczałyby dalsze ograniczenie niezależności w stanowieniu prawa krajowego. Dzisiaj państwa członkowskie radzą sobie z tego typu przestępstwami na różne sposoby, w zależności od prawa krajowego. Niektóre, tak jak Belgia, Francja i Hiszpania wprowadziły surowe przepisy uznające za przestępstwo mowę nienawiści ze względu na orientację seksualną lub płeć w ujęciu kulturowym. Polskie prawo nie reguluje wprost mowy nienawiści.

Co i gdzie jest karalne

Zapisy ograniczające wolność słowa znalazły się w Konstytucji RP oraz Kodeksie Karnym i można je skrócić do trzech zasadniczych punktów: zakazu propagowania ideologii i ustrojów totalitarnych, zakazu obrazy uczuć religijnych oraz zakazu stosowania gróźb karalnych. Na poziomie UE brakuje jednak wspólnego wyznacznika w tym zakresie, które uwzględniłoby różnice w definiowaniu mowy nienawiści w poszczególnych państwach członkowskich.

W praktyce oznacza to, że to, co karalne w jednym kraju UE, uchodzi na sucho w drugim. Wprowadzenie nowych przepisów może doprowadzić do narzucenia państwom członkowskim kwalifikacji konkretnych zachowań, jako podlegających pod nową dziedzinę przestępczości.

Poziom nienawiści

Po trzecie, walka z mową nienawiści może zwiększyć poziom nienawiści w społeczeństwie. Usunięcie języka nienawiści ze sfery publicznej nie oznacza usunięcia samej nienawiści. Werbalne wyrażanie nienawiści jest często próbą wykrzyczenia społeczeństwu istniejących problemów, wobec których pozostaje ono obojętne.

Jeśli sygnalizowany nią problem zostanie dostrzeżony i rozwiązany, nienawiść osłabnie. Natomiast karanie za określone wypowiedzi pozbawieniem wolności, może spowodować, że przerodzą się one w czyny. Bowiem w więzieniu nienawiść nie słabnie, a pobudzona uczuciem doznanej niesprawiedliwości, tylko nabiera na sile. Miejmy w pamięci, że totalitarne idee nie rodziły się na uniwersytetach, a w zaciszu więziennych cel, gdzie późniejsi zbrodniarze mieli czas na przemyślenia i krystalizację swoich przekonań.

Po czwarte, zgodnie z wnioskiem Parlamentu Europejskiego, za „wzrost dyskryminacji i nienawiści” w dzisiejszej Europie odpowiadają „ekstremistyczne i populistyczne ruchy”. To skutkuje „niebezpiecznymi podziałami w społeczeństwie”, „pogłębia polaryzację polityczną”, a tym samym „zagraża demokracji”.

Tylko realne zagrożenie

Innymi słowy, ustawodawca za pomocą nowego instrumentu prawnego chce wpływać na podziały i kształt debaty politycznej, która „w coraz większym stopniu charakteryzuje się mową nienawiści”. Czyli zamierza ratować demokracje, tłumiąc wypowiedzi, które uzna za mogące przyczyniać się do powstawania populistycznych ruchów politycznych.

Warsaw Enterprise Institute stoi na stanowisku, że wolność słowa powinna być ograniczana tylko w szczególnych sytuacjach, gdy występuje realne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli, takie jak w przypadku stosowania gróźb karalnych, a prawo UE w tym zakresie nie powinno być zmieniane.

Obecnie trudna do zdefiniowania mowa nienawiści nie jest szczególnie poważną dziedziną przestępczości w rozumieniu w art. 83 ust. 1 TFUE., a katalog przestępstw europejskich dotyczy przestępstw obiektywnie godzących bezpośrednio w życie i wolność obywateli, zagrażających bezpieczeństwu i finansom publicznym.

Źródło: WEI

Otwarto Centrum Pro NGO

1 lutego odbyło się uroczyste otwarcie Centrum Pro NGO przy ulicy Dobry Początek 5 w Krakowie. To wyjątkowe miejsce zainaugurowane przez Fundację Pro NGO zgromadziło beneficjentów fundacji, liderów społecznych, a także osoby ze świata biznesu związane z trzecim sektorem i działaniami społecznymi. Już w lutym pierwsi beneficjenci będą mogli skorzystać z oferowanych przez Centrum opcji wsparcia.

Rekordowe przewozy w styczniu 2024 roku przewoźników regionalnych

SONY DSC

Szczególnie wysokie przewozy w styczniu 2024 r. odnotowały Koleje Dolnośląskie i Koleje Wielkopolskie. Okazuje się, że rewitalizacja wielu wcześniej zamkniętych linii kolejowych powoduje ponowne wygenerowanie przewozów kolejowych, co z kolei wpływa na zmniejszenie nie ekologicznego ruchu samochodowego.

Przez piętnaście lat w historii istnienia Kolei Dolnośląskiej jeszcze nigdy nie odnotowano tak wielkich przewozów w ciągu jednego miesiąca – w styczniu 2024 r. spółka przewiozła 1,9 miliona pasażerów. „Nigdy, w ciągu jednego miesiąca, nie przewieźliśmy tak wielu pasażerów” – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich, – „Porównując te dane do stycznia 2023 r. to wzrost liczby pasażerów aż o 22,6%”. Wygląda na to, że to stała tendencja, bowiem w całym 2023 r. Koleje Dolnośląskie przewiozły 19 milionów pasażerów, co jest kolejnym rekordem spółki. W ciągu lat od momentu regresu lokalnych przewozów kolejowych doszło na Dolnym Śląsku wiele nowych, reaktywowanych połączeń kolejowych, w tym uruchomienie ruchu do Świdnicy czy ponowne kursowanie pociągów pasażerskich na niesamowicie malowniczej trasie Wałbrzych – Kłodzko, chętnie uczęszczanej przez turystów. Połączenia kolejowe Kolei Dolnośląskich w 2023 r. wróciły m.in. do Lubina, Bielawy, Chocianowa, Sobótki czy Świeradowa-Zdroju. Ogólnie w 2023 r. połączenia kolejowe uzyskało mniej więcej 200 tys. mieszkańców tego regionu.

Notabene to tendencja dotyczące całej Polski, ale uwidoczniła się ona właśnie w styczniu 2024 r. Koleje Wielkopolskie ogłosiły, że w styczniu 2024 r. spółka przewiozła 1,65 miliona pasażerów. Po raz pierwszy w historii wielkopolskiego przewoźnika w ciągu jednego miesiąca z usług tej spółki skorzystało ponad półtora miliona pasażerów. I tutaj również nie był to przypadek, bowiem w całym 2023 r. Koleje Wielkopolskie przewiozły około 17 milionów pasażerów. „Jesteśmy dumni z tego, że nasza oferta przyciąga coraz więcej podróżnych, ale doceniamy też naszych stałych pasażerów” – oświadczył Marek Nitkowski, prezes zarządu Kolei Wielkopolskich.

O Kolejach Dolnośląskich już pisałem, warto nieco wspomnieć o Kolejach Wielkopolskich, których dokładniejszy obraz przybliżę w przyszłości. Warto w tym miejscu zauważyć, że podobnie jak Dolny Śląsk, Wielkopolska odziedziczyła po zaborcach bardzo gęstą sieć linii kolejowych, najintensywniej budowanych tu w drugiej połowie XIX wieku.

Bezpośrednio po transformacji ustrojowej w Polsce w latach 1989-1991 aż do przełomu wieków cały czas trwała degradacja połączeń kolejowych w całej Polsce, a szczególnie połączeń lokalnych i w mniejszym stopniu regionalnych. Ta tendencja powodowała też zmniejszenie popytu na przewozy na liniach magistralnych, bowiem kolej lokalna i regionalna przestała dowozić potencjalnych pasażerów kolei dalekobieżnej, spadły też przewozy towarowe z tego samego powodu. Wiele zakładów przestało wówczas korzystać ze swoich bocznic kolejowych, i do dziś niestety przywrócono ruch na tych bocznicach w niewielkiej ich części, obok zakładów nowo budowanych z bocznicami. Ta tendencja szczególnie dotknęła kolei w zachodniej Polsce, gdzie sieć owych lokalnych połączeń była najgęstsza. Dotąd istniejące Polskie Koleje Państwowe zupełnie nie dawały sobie rady z obsługą połączeń, które im przynosiły wyłącznie straty. 8 września 2000 r. PKP podzielono i tak powstało przedsiębiorstwo Przewozy Regionalne, w którym również był z tym bardzo poważny problem. 1 stycznia 2004 r. finansowanie przewozów regionalnych powierzono samorządom wojewódzkim i był to w sumie dobry ruch, który rozwiązywał do pewnego stopnia kwestię rentowności. Do przewozów pasażerskich, a zwłaszcza lokalnych i regionalnych trzeba bowiem dopłacać w całej Europie, ale w ten sposób rozwiązuje się problem wykluczenia komunikacyjnego. Drugim elementem układanki była potrzeba funkcjonowania efektywnego, oszczędnego przewoźnika, dysponującego w miarę nowoczesnym taborem dostosowanym pod względem pojemności (a zatem i wielkości oraz ekonomii użycia) do obciążenia na danej linii. Dlatego od 2008 r. Wielkopolski Urząd Marszałkowski podejmował próby zakupy odpowiedniego taboru dla wielkopolskiego oddziału Przewozów Regionalnych, ale to nie wystarczyło. Dlatego 22 lutego 2010 r. powstała własna samorządowa spółka Koleje Wielkopolskie, zarządzana przez województwo, a nie dawne struktury Polskich Kolei Państwowych. Spółka ruszyła w 2011 r. mając początkowo zmodernizowane w PESA stare elektryczne jednostki trakcyjne EN57AKW (siedem sztuk), a następnie w 2012 r. dokupiono pięć kolejnych w wersji EN57AL. W toku dalszego rozwoju zakupiono 37 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych z rodziny Elf, w tym 22 EN76 Elf, dziesięć 48WE Elf II i pięć 48WEb Elf II.
Z kolei do obsługi tras niezelektryfikowanych Koleje Wielkopolskie dysponują 25 szynobusami różnych typów, w tym najwięcej bo 10 sztuk PESA SA134 (oznaczenie fabryczne 218Ma).

Michał Fiszer

Huawei Startup Challenge: cztery edycje, niesamowite startupy i rewolucja zielonej energii w polskich innowacjach

Czas na czwartą edycję Huawei Startup Challenge. Najlepsze projekty otrzymają nagrody.

Trwa kolejna, czwarta już edycja Huawei Startup Challenge, programu wsparcia polskich innowatorek i innowatorów organizowanego przez firmę Huawei we współpracy ze Startup Academy. Tym razem konkurs jest skierowany do startupów pozytywnego wpływu, których misją jest rozpowszechnianie wykorzystywania zielonej energii i eksplorowanie jej potencjału. Ten prestiżowy konkurs, angażujący wybitnych przedstawicieli biznesu, nauki oraz ekspertów sfery publicznej, zyskał już uznanie w Polsce, a tegoroczna edycja obiecuje być jeszcze bardziej innowacyjna i inspirująca.

W kwietniu 2024 roku finał Huawei Startup Challenge przyciągnie uwagę projektami, z których trzy najlepsze otrzymają nagrody główne – czeki o wartości 100, 60 i 40 tysięcy złotych. Każdego dnia wizjonerzy w Polsce wychodzą z wyjątkowymi pomysłami, które z odpowiednim wsparciem mogą rewolucjonizować polską gospodarkę. Konkurs Huawei Startup Challenge stworzono właśnie po to, aby te idee miały szansę na realizację. Współpraca między sektorem biznesu, nauki a startupami otwiera nowe możliwości, wpływając pozytywnie na dobrobyt obecnych i przyszłych pokoleń.

Trzy edycje i dziewięć przełomowych pomysłów

W poprzednich edycjach Huawei Startup Challenge wyłoniono niezwykłe projekty, które zapisały się jako pionierskie innowacje w polskim krajobrazie startupowym. W pierwszej edycji triumfował startup Wheelstair, zdobywając pierwsze miejsce za stworzenie medycznej przystawki do wózków inwalidzkich, eliminującej bariery architektoniczne i dającą niepełnosprawnym nowe możliwości mobilności. Na drugim miejscu uplasowało się Associated Apps z The Compass, inteligentnym asystentem dla osób niewidomych, natomiast trzecie miejsce przypadło Parrot One, które za pomocą aplikacji PowerHID wspiera osoby z niepełnosprawnościami.

-Chcieliśmy, aby osoby z niepełnosprawnościami, nie były już wykluczone z codziennego życia, tylko przez to, że wymagają pomocy osób trzecich, aby móc wyjść z domu. Dzięki takim konkursom jak Huawei Startup Challenge jesteśmy w stanie poinformować świat o naszym wynalazkupowiedział Jacek Kuhnl-Kinel, Prezes Zarządu Spółki Wheelstair.

W drugiej edycji zwycięzcą został DAC (DynamicAirCooling), prezentujący ekologiczną technologię chłodzenia, zastępującą tradycyjne urządzenia oparte na freonie. Drugie miejsce przypadło Plan Be Eco, który stworzył kompleksowe narzędzie wspomagające osiągnięcie neutralności klimatycznej firm, a trzecie miejsce zajęło Hydrum z reaktorem chemicznym do produkcji zrównoważonego wodoru, pracującym bez kosztownego uzdatniania wody.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem
Gala finałowa trzeciej edycji Huawei Startup Challenge.

W trzeciej edycji triumfował Clebre z osobistym systemem do diagnostyki i terapii zaburzeń snu i oddychania. Drugie miejsce zdobyło Oasis Diagnostics z produktem ONIRY, służącym do diagnostyki urazów okołoporodowych, a trzecie miejsce przypadło PioLigOn, które opracowało algorytm komputerowy do szybkiego projektowania nienaturalnych peptydów. Każdy z tych projektów nie tylko zdobył uznanie kapituły, ale także potwierdził, że polscy startupowcy mają potencjał zmieniać świat poprzez innowacyjne rozwiązania.

Wspólna misja: rozwój i wsparcie polskich startupów

Celem Huawei Startup Challenge jest nie tylko nagradzanie najbardziej innowacyjnych projektów, ale także wspieranie ich transformacji w dobrze prosperujące firmy. Program ten pokazuje, jak technologie mogą wspierać rozwój w zakresie pozyskiwania i wykorzystywania energii odnawialnej, promuje edukację na temat innowacyjnych rozwiązań z zakresu zrównoważonych źródeł energii i inspiruje do współpracy różnorodne podmioty dla wspólnego celu – efektywniejszego wykorzystania zielonej energii w Polsce i na świecie.

W trakcie każdej edycji konkursu widoczny jest napływ kreatywności i zaangażowania, a zwycięzcy stają się pionierami w swoich dziedzinach. Huawei Startup Challenge stanowi istotny element w rozwoju polskiego ekosystemu startupowego, zwłaszcza tych, które zmierzają w kierunku pozytywnego wpływu na społeczeństwo (positive impact startups).

Warto śledzić dalsze etapy konkursu, ponieważ mogą one stać się impulsem dla transformacji energetycznej w Polsce i wprowadzić nowe, zielone standardy w innowacjach technologicznych. Huawei Startup Challenge to nie tylko konkurs, to także silny impuls dla rozwoju innowacyjnych rozwiązań, kształtując przyszłość zielonej energii w Polsce.

III Kongres ESG: wyzwaniem jest dostrzeżenie osób z niepełnosprawnością intelektualną

Same pieniądze nie są cudowną receptą na walkę z wykluczeniem - to jeden z wniosków debaty. Fot. Maciej Jaźwiecki

Same pieniądze nie rozwiążą wykluczania osób z niepełnosprawnościami, potrzebny jest cały system usług; nie tylko biznes musi wierzyć, że warto zatrudniać takich pracowników; istotnym wyzwaniem jest dostrzeganie osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi i ich niesztampowego myślenia także w obszarze rynku pracy – to tylko nieliczne wnioski z debaty „Wykluczeni – jak zlikwidować nierówności?”, która odbyła się w ramach III Kongresu ESG w Warszawie.

Zaledwie 1/3 Polaków uważa, że różne grupy społeczne mogą czuć się dobrze, że jesteśmy otwarci i tolerancyjni. W Polsce mamy 3 miliony osób z niepełnosprawnościami, przy czym 2,5 mln z nich nie pracuje. Kolejnym tematem jest dyskryminacja ze względu na wiek. Ageizm pomijamy tak długo, dopóki sam nas osobiście nie dotknie. Jak zbudować prawdziwie włączającą organizację, w której każdy potencjał jest należycie wykorzystany? Jakie bariery napotykają osoby starsze i osoby z niepełnosprawnościami na drodze kariery? Jak skutecznie eliminować nierówności w zatrudnieniu? Między innymi na takie pytania starali się odpowiedzieć eksperci zaproszeni do panelu „Wykluczeni – jak zlikwidować nierówności?”, który 31 stycznia br. odbył się w ramach III Kongresu ESG w Warszawie.

W dyskusji udział wzięli:

  • Saba-Gabrielle Moussa, UK ButterfLies LTD/ EDU SMART
  • Beata Dziekanowska, IA&CC Manager, Ferrero
  • Anna Wardecka, Dyrektor Zarządzający ds. HR w Grupie PZU, PZU
  • Marek Kuzaka, Prezes Zarządu, AMS
  • Łukasz Krasoń, Sekretarz Stanu, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

O to, jak uniknąć wykluczenia i jakie są osobiste refleksje panelistów na ten temat, pytał prowadzący debatę Marcin Piasecki, Redaktor i Publicysta „Rzeczpospolitej”.

Łukasz Krasoń, Sekretarz Stanu, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych reprezentujący Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mówił o swoich priorytetach na stanowisku Wiceministra.

– Pieniądze nie zawsze rozwiązują wszystkie problemy świata. Oczywiście są one potrzebne w kontekście osób z niepełnosprawnościami, ale to sensowny system usług pozwoli uniknąć wielu trudności, które nas będą czekać w przyszłości. Usługa asystencji osobistej, usługa opieki wytchnieniowej czy dostęp do szeregu innych takich usług pozwolą osobom z różnymi niepełnosprawnościami w sposób bardziej wartościowy, pełny, doświadczać życia. Bardzo chciałbym, żebyśmy za kilka lat mogli mówić, że Polska zlikwidowała albo jest na drodze ku likwidacji wielu nierówności, które nam się dzisiaj wydają niemożliwe do zasypania – mówił Łukasz Krasoń.

Podkreślał, że bardzo ważne jest, żeby potencjalny pracownik z niepełnosprawnością uwierzył, że może się przydać, a pracodawca, że to nie będzie „kłopotliwa” osoba, której trzeba zapewniać jakieś szczególne warunki pracy czy bardziej elastyczne godziny. Dodał, że era głównie pracy w fabrykach już się skończyła i są teraz nowoczesne zawody, gdzie takie osoby mogą się wykazać.

– Wśród najważniejszych wyzwań jest dostrzeżenie osób z niepełnosprawnością intelektualną. To grupa, która przez wiele lat była „zamiatana pod dywan”. To inny rodzaj wyzwań, który przed nami stoi – i na polu edukacji, i rynku pracy, i przestrzeni wokół. Cieszę się, że mówimy o neuroróżnorodności – wskazywał Wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Saba-Gabrielle Moussa, reprezentująca UK ButterfLies LTD/EDU SMART, zwracała uwagę, że w niepełnosprawności chodzi m.in. o to, by taka osoba była samodzielna

– Potrzeba tylko trochę dopasowania – chodzi tutaj o pomoc w różnych formach, np. sprzęt, który pomoże w pracy, w chodzeniu, to może być też jakaś osoba – asystent, który wspiera w codziennym życiu, funkcjonowaniu – wyliczała.

– Wiele osób mówi, że zatrudnia osoby niepełnosprawne, ponieważ jest to wymóg prawny. Powinniśmy to ponownie przemyśleć – niepełnosprawność to nie jest tylko „odhaczenie” – podkreślała Saba-Gabrielle Moussa. Przypomniała, że zmiany mentalne wymagają czasu i zaczynają się „od góry”.

Zaznaczała, że również osoby neuroróżnorodne mogą być wspaniałym zasobem – bo myślą kreatywnie, niesztampowo, a jedynie w inny sposób się komunikują. – Ważne są pieniądze, na początku musimy inwestować, ale trzeba też edukować, promować – skonstatowała.

Anna Wardecka, Dyrektor Zarządzający ds. HR w Grupie PZU, podkreślała, że „cokolwiek nie zrobimy w społeczeństwie, ile nie wyłożymy pieniędzy”, jeśli nie damy osobie niepełnosprawnej poczucia, że się nadaje, że nie jest gorsza, mimo że straciła jakąś część ciała lub ma inną dysfunkcję, działania takie będą mało skuteczne. – Powinniśmy „zarządzać różnorodnością” i wiele z tego czerpać – wskazywała.

– Jeżeli widzimy, że osoba nie ma jednej kończyny czy jeździ na wózku, często myślimy, że do innych rzeczy jest mniej sprawna, w tym intelektualnie. Jeżeli mówimy o tym, jak zlikwidować wykluczenie, najpierw powinniśmy się zastanowić, co zmienić w naszych głowach. Sprawi to, że środki, które przeznaczymy na walkę z wykluczeniem, trafią od razu na podatny grunt – tłumaczyła.

Akcentowała, że gdy zatrudniamy osobę z niepełnosprawnością, ona nie chce być jakoś szczególnie chroniona, a traktowana normalnie. – To odczarowuje – podsumowała Anna Wardecka.

Beata Dziekanowska, IA&CC Manager Ferrero, mówiła:

Nie chce się wierzyć, że w XXI wieku ciągle musimy na ten temat dyskutować i tak niewiele się w tej kwestii stało. Z czego się bierze wykluczenie? Z kilku aspektów. To strach przed „innym”, niechęć poznania, ignorancja (bo tak jest wygodniej), stereotypy. Osoby dorosłe trudno jest edukować – edukacja powinna się zacząć od żłobka, od rodziny – apelowała.

Zauważała, że menedżerowie boją się zatrudniać osoby z niepełnosprawnością, bo wydaje im się, że konsekwencje będą trudne dla ich biznesu, że nie będą w stanie tego zagospodarować. Nawiązała też do starzenia się. – Bądźmy egoistami, pomyślmy o sobie. Każdy z nas się zestarzeje, będzie w jakiś sposób niepełnosprawny. Jak ja chcę wchodzić na piętro czy poruszać się po chodniku za lat 20, 40, 50? – pytała retorycznie.

Marek Kuzaka, Prezes Zarządu AMS, przyznał, że w swoim sekretariacie ma połowę osób z niepełnosprawnościami. – Jestem z tego dumny. Te osoby, jeśli już przełamią pierwszą barierę niechęci, ograniczeń, potrafią zarazić innych tym, że to nie jest nic niemożliwego. Oczywiście są sytuacje trudniejsze, wymagające empatii, ale ona jest potrzebna zawsze – mówił.

Podkreślał, że każdy z nas ma jakieś kompetencje, silne strony, a rolą szefów jest to, by te unikalne umiejętności dobrze identyfikować i właściwie wykorzystać w danym momencie, niezależnie od tego, czy ktoś jest wysoki, niski, gruby, chudy czy jest osobą z jakąś niepełnosprawnością czy nie.

Marek Kuzaka przypomniał, że wykluczenie to nie tylko niepełnosprawność. – Mamy coraz większy problem ze starzeniem się społeczeństwa – przypomniał. – Jednak zarówno osoby starsze, jak i osoby z niepełnosprawnościami także muszą „chcieć” np. podejmować pracę zawodową – tłumaczył. Dodał, że w przeciwnym wypadku starania biznesu mogę nie przynosić oczekiwanych efektów.

GŁÓWNE REKOMENDACJE LIDERÓW ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU – sesja „Wykluczeni – jak zlikwidować nierówności?”

  • Pierwszy krok do tego, by wiedzieć, jak znosić bariery dla osób z niepełnosprawnościami, to wiedza, gdzie one konkretnie są i z jakimi wkluczeniami mamy do czynienia
  • W edukowaniu, informowaniu bardzo ważne jest używanie profesjonalnej komunikacji społecznej
  • Mówiąc o wykluczeniu nie należy zapominać o seniorach i osobach z niepełnosprawnością umysłową
  • Same pieniądze nie są cudowną receptą na walkę z wykluczeniem – potrzebna jest zmiana mentalności, edukacja od przedszkola i system usług asystenckich
  • Na nowoczesnym rynku pracy kompetencje osób z niepełnosprawnościami fizycznymi czy intelektualnymi można bez problemu zagospodarować i efektywnie wykorzystać
  • Niezwykle istotne jest, aby same osoby z niepełnosprawnościami uwierzyły w siebie – bez tego działania otoczenia biznesowego, społecznego mogą być nieskuteczne
  • Osoby neuroróżnorodne mogą być wspaniałym zasobem także w biznesie: myślą kreatywnie, niesztampowo, a jedynie w inny sposób się komunikują

Więcej informacji na stronie: www.esgkongres.pl i https://oesg.pl/3-kongres-esg/

Patronat honorowy nad III Kongresem ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Nauki, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Minister Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, JM Rektor Uniwersytetu Warszawskiego.

Patronat objęli: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Nadzoru Audytowego, Polska Agencja Inwestycji i Handlu oraz Politechnika Warszawska.

Partnerem Strategicznym jest: ORLEN.

Partnerami Głównymi są: Adamed Pharma, Alior Bank, AMS, Diaverum, Hasco-Lek S.A., Lidl Polska, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grupa Żabka.

Partnerami są: Bank Gospodarstwa Krajowego, Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP), PZU, Huawei Polska, DS Smith.

Partnerami wspierającymi są: Polska Grupa Porcelanowa, PwC, Grupa Ferrero, Tarczyński, IAR Technologies oraz COGIT, Dobra Fundacja, Bio Planet, LONGI Solar oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Partnerami merytorycznymi są: Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Krajowa Izba Gospodarcza, Szkoła ESG, PRME – Polish Chapter Priciples for Responsible Management, Instytut Staszica, Instytut Biznesu, Centrum UNEP/GRID-Warszawa, Unsung Heroes, Fundacja Polski Instytut Rozwoju Rodziny, Our Future Foundation, Centrum Etyki Technologii Instytutu Humanites, Warsaw Enterprise Institute, Polityka Insight, Fundacja Instytut Studiów Wschodnich – organizator Forum Ekonomicznego, Związek Pracodawców Klastry Polskie, Olimpiady Specjalne Polska.

Partnerami badawczymi są: PSMM Monitoring & More oraz Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna.

Partnerami medialnymi są: Dziennik Gazeta Prawna, Wyborcza.biz, Polska Agencja Prasowa, Super Biznes, Gazeta Polska, Raport ESG, RaportCSR.pl, oESG.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl, Agencja Informacyjna, Obserwator Gospodarczy, ngo.pl, Świat OZE.

***

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe – leaders of sustainable development) były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawione zostały sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapominamy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – analizowaliśmy przez pryzmat zmian społecznych.

Prof. Henryk Skarżyński – Herkules polskiej i światowej medycyny

Prof. Henryk Skarżyński znany jest też z przywiązywania wielkiej wagi do Praw Człowieka i zrównoważonego rozwoju w systemie ochrony zdrowia.

Prof. Henryk Skarżyński, otolaryngolog, audiolog i foniatra, twórca i dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu oraz Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach, a także Konsultant Krajowy w dziedzinie Otorynolaryngologii otrzymał tytuł Herkulesa polskiej i światowej medycyny podczas 17. gali wręczenia nagród w ogólnopolskim konkursie „Dziennikarz Medyczny Roku”. Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Dziennikarzy dla Zdrowia.

W piątek 26 stycznia 2024 roku w Warszawie, już kolejny rok z rzędu, odbyła się gala wręczenia nagród w ogólnopolskim konkursie „Dziennikarz Medyczny Roku” organizowanym przez Stowarzyszenie Dziennikarzy dla Zdrowia. Nagrody przyznano w czterech kategoriach: prasa, radio, telewizja, internet, doceniając wkład przedstawicieli mediów w edukację prozdrowotną społeczeństwa.

Przeczytaj o odznace honorowej Rzecznika Praw Obywatelskich „Za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka” dla prof. Henryka Skarżyńskiego

Tego wieczoru wyróżniono również przedstawicieli świata medycyny, w tym prof. Henryka Skarżyńskiego, któremu przyznano tytuł honorowy Herkules. Kapituła doceniła zasługi laureata w promowaniu i realizowaniu w praktyce innowacyjnych metod diagnostyki i leczenia wad słuchu u pacjentów w Polsce oraz na świecie.

Pionierskie metody leczenia

Prof. Henryk Skarżyński jest światowej sławy otochirurgiem oraz specjalistą z otorynolaryngologii, audiologii i foniatrii. Od 1994 r. Specjalista Krajowy ds. Audiologii, a następnie Konsultant Krajowy w dziedzinie Audiologii i Foniatrii, od 2011 r. Konsultant Krajowy w dziedzinie Otorynolaryngologii.

W 2002 r. zoperował pierwszego na świecie dorosłego pacjenta z częściową głuchotą, a dwa lata później pierwsze dziecko z tym samym schorzeniem. Metoda ta uważana za polską specjalność jako „metoda Skarżyńskiego”, do której opracował nową elektrodę i procedurę chirurgiczną, została wdrożona w kilkudziesięciu światowych ośrodkach. Dotychczas wykonał najwięcej na świecie operacji poprawiających słuch (ponad 230 tys.).

Ponadto wprowadził ponad 150 nowych rozwiązań klinicznych co przyczyniło się do rozwoju dziedziny implantów słuchowych, otochirurgii i audiologii w Polsce i na świecie. Rozszerzyło to wskazanie do wykonania tego typu zabiegów, z pierwotnie dziesiątek tysięcy osób, do obecnie milionów pacjentów w starzejących się społeczeństwach świata.

Dalsza część tekstu po filmem

Zespół i rodzina

Odbierając nagrodę prof. Henryk Skarżyński podkreślił dużą rolę zespołu, z którym pracuje, a także podziękował bliskim za codzienne wsparcie. – Za tym sukcesem, jak zawsze, kryje się zespół, którym kieruję nieprzerwanie od 30 lat. Odbieram dziś tę nagrodę z myślą o tych, którzy byli w naszym zespole i których już nie ma, w imieniu tych, którzy są teraz i go tworzą, a także tych, którzy dopiero zaczynają z nami współpracę. Bardzo dziękuję za to wyróżnienie. Dziękuję też swojej rodzinie, bo bez niej nie osiągnąłbym tak wiele, a tym samym nie byłoby mnie tu dzisiaj – zaznaczył prof. Henryk Skarżyński.

Ogólnopolski Konkurs Dziennikarz Medyczny Roku organizowany jest przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia powstałe w 2002 roku, aby krzewić edukację prozdrowotną wśród społeczeństwa poprzez podnoszenie świadomości i wiedzy przedstawicieli mediów. W rywalizacji biorą udział dziennikarze zajmujący się tematyką zdrowotną. Nagrody przyznawane są w czterech kategoriach: Prasa, Radio, Telewizja i Internet. Celem konkursu jest promowanie zdrowego trybu życia i edukowanie społeczeństwa na temat chorób cywilizacyjnych.

III Kongres ESG – zobacz zapis wideo wydarzenia

Kongres ESG to ważne wydarzenie. Odbywa się raz w roku. W 2024 roku odbędzie się 31 stycznia.

Najważniejsze umysły z sektora ESG (Environmental, Social, Governance) zgromadzą się na III Kongresie ESG. To wydarzenie, będące głośnym echem wśród ekspertów z zakresu zrównoważonego rozwoju, przyciąga profesjonalistów, którzy pragną dzielić się swoją wiedzą, doświadczeniem i najnowszymi trendami w zakresie ESG.

To, co wyróżnia nasz kongres na tle innych, to nacisk na praktyczne zastosowanie zasad ESG w biznesie. Na uczestników czekają merytoryczne prelekcje, warsztaty oraz inspirujące dyskusje panelowe, w których można zdobyć cenne wskazówki dotyczące implementacji strategii ESG w różnych branżach.

Tematyka Kongresu ESG jest niezwykle ważna, zwłaszcza w obecnych czasach, gdy rośnie zrozumienie dla aktualnych problemów środowiskowych i społecznych. Firmy, które chcą być odpowiedzialne i zrównoważone, muszą zrozumieć i zastosować zasady ESG.

Podczas III Kongresu ESG, nasi eksperci podzielą się swoimi doświadczeniami i najlepszymi praktykami, które pomogą firmom stać się bardziej zielonymi, bardziej społecznie odpowiedzialnymi i lepiej zarządzanymi.

Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa były przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawimy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. Gdy mówimy o zrównoważonym rozwoju, często w pierwszej kolejności myślimy o transformacji energetycznej, przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym i zielonej rewolucji przemysłowej.

Jednak niemniej istotne od kwestii środowiskowych są te związane ze społeczną odpowiedzialnością. Podczas III Kongresu – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa chcemy pokazać „S” jako serce ESG.

Od razu jednak wyjaśniając, że ESG ma rację bytu tylko jako całość, a więc jako współdziałanie wszystkich trzech obszarów środowiskowego – environmental, społecznego – social, a także zbioru zasad i dobrych praktyk do zarządzania organizacją – governance. Nie zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym będziemy analizować w szerszym kontekście.

Żabka rozszerza testy systemu kaucyjnego

EKOmaty Żabki są ważnym elementem rozwoju jej systemu kaucyjnego.

Zielona Góra, to kolejne po Bydgoszczy miasto, w którym sieć Żabka realizuje pilotażowy projekt systemu kaucyjnego „Zielona Odnowa”. Od listopada ubiegłego roku klienci mogą zwrócić jednorazowe opakowania po napojach we wszystkich ponad 60 sklepach sieci na terenie miasta. W zamian za każde przekazane opakowanie, otrzymują bon rabatowy o wartości 1 zł na zakup dowolnego napoju w butelce PET lub puszce. Projekt ma na celu zmniejszenie lokalnej ilości odpadów plastikowych oraz promowanie ekologicznych nawyków wśród mieszkańców.

 Odpowiedzialność jest jedną z kluczowych wartości wpisanych w DNA Grupy Żabka. Chcemy, aby nasze działania nie tylko upraszczały życie naszym klientom, ale też pozytywnie wpływały na interesariuszy naszej firmy, ich otoczenie, społeczność i środowisko naturalne. Istotnym aspektem pilotażu projektu „Zielona Odnowa” jest wzmacnianie świadomości ekologicznej konsumentów, poprzez zwiększenie prośrodowiskowych kompetencji w zakresie właściwego postępowania z odpadami opakowaniowymi oraz zrozumienia idei recyklingu jako kroku w kierunku gospodarki cyrkularnej. Jestem przekonana, że razem z naszymi klientami i franczyzobiorcami możemy uczynić Zieloną Górę jeszcze bardziej „zieloną” – mówi Joanna Kasowska, Dyrektorka Jakości i Standardów Zarządzania Żywnością w Grupie Żabka.

Dwa sposoby zwrotu – w EKOmacie i u sprzedawcy

W 4 sklepach Żabka w Zielonej Górze można zwrócić plastikowe butelki PET oraz metalowe puszki po napojach w EKOmatach, czyli specjalnych maszynach do selektywnej zbiórki odpadów. W pozostałych placówkach sieci w mieście zwrotu można dokonać bezpośrednio u sprzedawcy. Aby wesprzeć franczyzobiorców i pracowników sklepów w realizacji zbiórki ręcznej, Żabka wyposażyła zielonogórskie placówki w system ręcznej zbiórki opakowań wraz ze specjalnymi urządzeniami do skanowania opakowań przy kasie. W przypadku obu form zwrotu obowiązuje limit – jeden klient może oddać maksymalnie 5 opakowań dziennie.

Krzysztof Jańczak, franczyzobiorca Żabki, bardzo się ucieszył z projektu „Zielona Odnowa”.

– Od zawsze temat ekologii, w tym segregacji odpadów, był dla mnie niezwykle ważny. Gdy dowiedziałem się, że projekt „Zielona Odnowa” ruszy w Zielonej Górze, bardzo się ucieszyłem, podobnie jak moi stali klienci. Już w pierwszych dniach odzew na inicjatywę był bardzo duży. Mam nadzieję, że ta pilotażowa akcja będzie dalej rozwijana i ulepszana przez sieć, a konsumenci będą z niej chętnie korzystać – podkreśla Krzysztof Jańczak, franczyzobiorca sklepu Żabka w Zielonej Górze.

Jak wziąć udział w akcji „Zielona Odnowa”?

Wystarczy znaleźć dowolny sklep Żabka na terenie Zielonej Góry i przynieść do niego puste opakowania po napojach. Opakowań nie należy zgniatać, niszczyć, a także zrywać z nich etykiet. W ramach akcji „Zielona Odnowa” można zwracać plastikowe butelki PET o pojemności do 2l oraz metalowe puszki o pojemności do 1l. Opakowania muszą mieć czytelny kod kreskowy. Nie ma konieczności ich mycia, ale należy wylać z nich resztki napojów. Ze zbiórki wykluczone są opakowania po napojach mlecznych.

Ekologia na co dzień się opłaca

Za każde zwrócone opakowanie, niezależnie od jego pojemności, klient zyskuje bon rabatowy o wartości 1 zł. Bon można wykorzystać na zakup dowolnego napoju w butelce PET lub w puszce. Rabaty nie łączą się, co oznacza, że przy zakupie jednego produktu można wykorzystać tylko jeden bon. Kupon rabatowy jest ważny przez 7 dni od daty wydruku.

Żabka dąży do cyrkularności dla plastiku

Aktywne włączanie klientów sklepów Żabka w zbiórkę opakowań nadających się do ponownego użytku jest jednym z działań w ramach filaru Zielona Planeta kompleksowej Strategii Odpowiedzialności (ESG) realizowanej przez Grupę Żabka.

EKOmat Żabki przyniesie korzyści klientom, pracownikom i środowisku.

Sieć Żabka zachęca konsumentów do zwrotu pustych butelek plastikowych i puszek po napojach, udostępniając w sumie ponad 70 EKOmatów, czyli specjalne maszyny do selektywnej zbiórki odpadów. Zlokalizowane są one na terenie wybranych sklepów Żabka lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Oprócz Zielonej Góry i Bydgoszczy – w których w ramach pilotażowego projektu „Zielona Odnowa” zbiórka opakowań po napojach realizowana jest zarówno przy użyciu automatów, jak i bezpośrednio u sprzedawcy – klienci mogą korzystać z EKOmatów również w Łodzi, Poznaniu i Warszawie.

Materiał partnera III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

Orlen nie zwalnia tempa. Czy utrzyma kierunek inwestycji?

Jeżeli polska gospodarka ma się zazielenić, ORLEN powinien kontynuować Strategię Zrównoważonego Rozwoju/Fot. ORLEN

Orlen rozpoczął Nowy Rok od ogłoszenia finalizacji przejęcia austriackiej spółki, która zarządza w tym kraju 267 stacjami paliwowymi. Niemal na połowie z nich można również ładować auta elektryczne, a nowy właściciel zapowiada, że takich stacji będzie zdecydowanie więcej.

Dr Piotr Balcerowski, Wiceprezes Instytutu Staszica/Fot. Arch. własne

Tym samym Austria stała się trzecim – po Niemczech i Republice Czeskiej – zagranicznym rynkiem pod względem ilości stacji należących do polskiego koncernu. I, co bardzo istotne, pod jednolitą marką Orlen.

Więcej Orlenu na rynkach regionalnych: efekt fuzji

Zgodnie ze strategią rozwoju do roku 2030 Orlen do końca bieżącej dekady ma dysponować około 3500 stacjami paliw w Polsce i za granicą. Już teraz zbliża się do tej liczby – poza Polską i wspomnianymi wyżej krajami, stacje należące do naszego narodowego koncernu multienergetycznego działają na Słowacji, na Węgrzech i na Litwie. Prawie połowa stacji paliw Orlenu to stacje poza Polską.

Przypomnijmy, że globalnie około połowy przychodów Orlen SA pochodzi z działalności za granicą – nie tylko w obszarze sprzedaży detalicznej paliw, ale m.in. zielonej energii i wydobycia. Po finalizacji połączenia z trzema grupami paliwowo-energetycznymi, kontrolowanymi przez Skarb Państwa, czyli Energą, Lotosem i PGNiG, potencjał finansowy Orlenu i tym samym jego możliwości inwestycyjne znacząco wzrosły.

Do roku 2030 na inwestycje ma trafić 320 mld zł, z czego około 40% na projekty związane z nisko- i zeroemisyjnymi źródłami energii. To piętnaście razy więcej, niż łączna kwota przeznaczona na inwestycje w latach 2008-2015. Nie jest to zarzut wobec poprzedniej ekipy, ale unaocznienie tego, jak fuzja zwiększyła możliwości działania Orlenu.

Kierunek bez zmian: zielona energia

Wszystko wskazuje na to, że już w lutym poznamy nowe władze koncernu, a – co za tym idzie – pierwsze deklaracje co do kierunków dalszego działania. Dowiemy się, czy realizowana obecnie strategia ulegnie modyfikacjom. Nie ma najmniejszych wątpliwości, co podkreślają komentatorzy i analitycy niezależnie od politycznych sympatii i oceny działań obecnego zarządu spółki, że nie wchodzi w grę rezygnacja z szeroko zakrojonych projektów związanych z zieloną energetyką.

Dalsza część tekstu pod filmem

Powód jest prosty: jeśli nie zrealizuje ich Orlen, jedna z dziesięciu największych europejskich spółek energetyczno-paliwowych w Europie, to nie zrealizuje ich żadna polska spółka. Bo też żadna nie ma odpowiednich możliwości finansowych. Wizja, że transformacja energetyczna jest dokonywana rękami wielu drobnych podmiotów, jest czystą utopią. Efektem takiego eksperymentu będzie kres marzeń o niezależności energetycznej i surowcowej Polski. Znowu będziemy skazani na kupno prądu z zagranicy, co będzie kamieniem u szyi naszej gospodarki.

Przeczytaj o szczegółach nowej Strategii Zrównoważonego Rozwoju Grupy ORLEN

Przyszły zarząd Orlenu dostanie w wianie prężnie działającą i stabilną finansowo firmę. Musi oprzeć się pokusie drenowania jej z zysków, które wszak trafiają w dużej części na zielone inwestycje. Nie powinien też naśladować polityki sycylijskich Bourbonów, którzy po upadku Napoleona potrafili nakazywać likwidację oświetlenia w mieście czy wycięcie drzew tylko dlatego, że te innowacje zaprowadzili znienawidzeni poprzednicy.

To jasne, że kontrolowane przez Skarb Państwa spółki w pewnym zakresie muszą realizować politykę rządu. W przypadku spółek z sektora energii, paliw i strategicznych surowców ma to szczególne znaczenie. Nie mogą jednak być narzędziami do doraźnych politycznych gier czy źródłami pozyskiwania pieniędzy bez oglądania się na interes akcjonariuszy i ich przyszłość. Miejmy nadzieję, że w najbliższych latach Orlen uniknie tego rodzaju zagrożeń.

Dr Piotr Balcerowski, Wiceprezes Instytutu Staszica

 

Młodzi (nie)samodzielni za progiem domu dziecka

Na gotowość do samodzielnego życia młodzieży opuszczającej tzw. domy dziecka wpływa osobista historia, trauma życiowa, osobowość, możliwości intelektualne, warunki w placówce opiekuńczo-wychowawczej, ale też oferta dostępnej pomocy. W Raporcie „Start w dorosłość”, zrealizowanym na zlecenie Fundacji Dobrych Inicjatyw, zdefiniowano cztery persony ilustrujące typy usamodzielniających się wychowanków. Indywidualne predyspozycje i dostępne wsparcie wpływają na przebieg procesu i na to czy usamodzielnienie się uda, czy też wychowanek wpadnie w tzw. „czarną dziurę”.

Troska o pracowników i ich rodziny – taki był rok 2023 w Hasco-Lek

Pracownicy Hasco-Lek stanowią fundament firmy. Fot. Mat. prasowe.

Hasco-Lek jest jedną z największych firm farmaceutycznych w Polsce, a przy tym nadal firmą rodzinną. Toteż jej pracownicy tworzą wspólną rodzinę – rodzinę Hasco-Lek. Co się przejawiało w roku 2023, podobnie jak w poprzednich latach, wolontariatem pracowniczym oraz troską o pracowników i ich rodziny.

Fundacja wspierana i wspierająca pracowników

W wielkiej firmowej rodzinie szczególne miejsce zajmuje Fundacja Hasco-Lek. Fundacja od lat wspiera podopiecznych różnych placówek. Wśród nich znajdują się m.in. dzieci z niepełnosprawnościami przebywające w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Piszkowicach na Dolnym Śląsku. Fundacja przygotowuje paczki okolicznościowe, dofinansowuje zakup sprzętu terapeutycznego, doposaża ośrodek w niezbędne pomoce logopedyczne, organizuje wolontariat.

Wśród podopiecznych, na rzecz których organizowane są zbiórki, znajdują się również pracownicy spółek z Grupy Hasco oraz ich bliscy, którzy borykają się z problemami zdrowotnymi lub niepełnosprawnością. Toteż pracownicy Hasco-Lek, jak co roku, chętnie włączyli się w przekazywanie 1,5% podatku na rzecz podopiecznych Fundacji Hasco-Lek.

Pracownicy przygotowują się do raportowania ESG

Troska o pracowników i ich dobrostan, jest mocno wpisana w tematykę zrównoważonego rozwoju. W związku z implementacją do prawa polskiego Dyrektywy CSRD, w kwietniu 2023 r. Hasco-Lek powołało Zespół ds. raportowania zrównoważonego rozwoju (Zespół ESG). Jego celem będzie przygotowanie spółki do realizacji obowiązku raportowania zrównoważonego rozwoju. Mimo, że spółka będzie objęta obowiązkiem raportowania dopiero w 2026 r., już dziś przykłada dużą wagę do tych zagadnień, czego wyraz stanowi powołanie Zespołu.

W listopadzie Zespół przeprowadził spotkanie informacyjne dla kadry menadżerskiej w zakresie raportowania wpływu spółki na kwestie środowiskowe, społeczne i w zakresie ładu korporacyjnego, które miało na celu edukację menadżerów zakresie zrównoważonego rozwoju. A jest to oczywiście tylko jeden z przykładów podnoszenia kompetencji.

Piknik Rodzinny Hasco-Lek

Coroczna impreza integracyjna firmy w tym roku miała charakter wyjątkowy – w wydarzeniu wzięły udział również rodziny i bliscy pracowników. Co więcej – taka formuła imprezy została zaproponowana w wyniku dialogu z pracownikami. Wydarzenie zgromadziło blisko aż 1200 osób i zostało ocenione bardzo wysoko przez uczestników.

Bieg Firmowy po zdrowie dzieci

Hasco-Lek już od 2017 roku aktywnie wspiera misję Biegu Firmowego. W maju 2023 roku uczestniczyło w wydarzeniu jako Sponsor Główny, dokładając swoją cegiełkę do promowania zdrowego trybu życia i niesienia pomocy. Bieg Firmowy to sztafeta biegowa dla pracowników firm, w której każdy zawodnik 5-osobowej drużyny ma do pokonania dystans 5 km. W sztafecie wzięło udział ponad 11 tyś. biegaczy i biegaczek. Wśród nich znalazło się aż 15 drużyn z Hasco-Lek. Niemal 50 dzieci pracowników pobiegło w Biegu Krasnala. Co ważne – bieg ma charakter charytatywny. Uczestnicząc w nim pomaga się podopiecznym Fundacji Everest.

Jak podkreśla sama spółka, „idea wydarzenia jest spójna z misją firmy – oprócz tego, że dbamy o zdrowie Polaków, lubimy pomagać, bo mamy to w DNA”. Jest to więc kolejny przykład działań ESG spójnych z core business firmy, co jest jednym z warunków skuteczności podejmowanych inicjatyw.

Wolontariusze Hasco-Lek dzieciom

Spajający rodzinę Hasco-Lek wolontariat jest ważną częścią polityki pracowniczej spółki. Szczególną okazję tworzą grudniowe, świąteczne dni. Fundacja Hasco-Lek po raz kolejny zaprosiła swych pracowników do mikołajkowej drużyny wolontariuszy. Pracownicy chętnie skorzystali z zaproszenia i wspólnie przygotowali paczki świąteczne i wsparli mieszkańców Zakładu Leczniczo-Opiekuńczego w Piszkowicach.

Podczas koleżeńskich zbiórek zostały zebrane dary: zabawki interaktywne oraz sensoryczne, artykuły higieniczne i pielęgnacyjne, kolorowanki, kredki, a także słodycze. W placówce przebywa 50. dzieci z różnymi niepełnosprawnościami, również o znacznym i ciężkim stopniu. W zakładzie przebywają dzieci, które ze względu na stan zdrowia, stopień niepełnosprawności i trudną sytuację w rodzinie, często wymagają całodobowej opieki. Dla niektórych z nich to jedyny pełny rodzinnego ciepła dom, jaki mają.

Hasco-Lek przekazało pracownikom upominki pełne zdrowia i energii

Aby móc w pełni cieszyć się z czasu spędzonego z bliskimi w okresie świąteczno-noworocznym, trzeba być zdrowym. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, Hasco-Lek obdarowało swoich pracowników upominkami pełnymi zdrowia i energii. W przygotowanych zestawach znalazły się produkty Hasco-Lek – naturalne preparaty, bogate w składniki odżywcze i witaminy, które wspomagają układ immunologiczny, dodają energii oraz wzmacniają organizm. Obdarowani zostali również emerytowani pracownicy. Bo w firmie dobrze się pamięta o zasadzie, że „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”.

Artykuł partnerski

Koleje Śląskie z rewelacyjnym wynikiem za 2023 rok – 22 milionów pasażerów

Koleje Śląskie przewiozły rekordową liczbę niemal 22 milionów pasażerów w ubiegłym, 2023 r., więcej niż w „przedpandemicznym” roku 2019. Według statystyk każdy mieszkaniec Województwa Śląskiego pojechał koleją średnio pięć razy. Co jest tajemnicą takiego sukcesu?

Koleje Śląskie obsługują bardzo ważny region Polski, charakteryzujący się wysokim stopniem urbanizacji. Na terenie tego województwa znajduje się aż 71 miast, z czego 49 jest gminami miejskimi, czyli są to miasta duże. Ruch pomiędzy owymi miastami jest znaczny, często ludzie dojeżdżają pociągami do pracy w innym mieście, taka jest specyfika Górnego Śląska. Aby sprostać potrzebom, Koleje Śląskie w każdy dzień powszedni uruchamiały aż 450 pociągów, obsługujących łącznie 226 stacji na trasach o całkowitej długości 972 km. Najpopularniejszą była linia S1, ale nie ma w tym nic dziwnego, bowiem z punktu widzenia przewozów, to była prawdziwa „petarda”, przejeżdżając m.in. przez stacje: Gliwice – Zabrze – Ruda Śląska – Chorzów Batory – Katowice – Katowice Szopienice Południowe – Sosnowiec Główny – Dąbrowa Górnicza (kilka przystanków) – Łazy – Zawiercie – Myszków – Częstochowa. W zeszłym roku uruchomiono też nową, cieszącą się dużym powodzeniem linię S9 z Częstochowy do Tarnowskich Gór, prowadzącą przez Pyrzowice Lotnisko. Linia ta prowadzi też przez Myszków, Zawiercie i Łazy, gdzie można się przesiąść na inne połączenia Kolei Śląskich, dojeżdżając dosłownie wszędzie na Śląsku.

Prezes Kolei Śląskich Patryk Świrski podaje kilka powodów, dla których przewozy tak mocno rosną. Na przykład to, oferta przewoźnika staje się coraz atrakcyjniejsza dla pasażerów. – Coraz więcej mieszkańców województwa śląskiego wybiera pociąg jako tańszy i bardziej komfortowy środek transportu – mówi. Przypomina też o ofertach promocyjnych, takich jak 30-procentowa ulga „Rodzina” dla rodziców i opiekunów podróżujących z dziećmi do 16. roku życia, oraz o rozszerzanej stopniowo integracji taryfowej z komunikacją miejską w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Warto też wspomnieć, że Koleje Śląskie mają też linię międzynarodową, jest to S71 z Katowic przez Rybnik, Wodzisław Śląski i Chałupki do Bohumína w Czechach, skąd jest już żabi skok czeskimi kolejami do Ostrawy. Ważne jest też to, że trwają rozmowy o wzajemnym honorowaniu biletów w pociągach KŚ, Polregio i PKP IC. Obecnie bilety miesięczne na Koleje Śląskie i śląską komunikacje miejską już są wzajemnie honorowane, co zdecydowanie zachęca ludzi do korzystania z transportu publicznego, zmniejszając tym samym ilość poruszających się po Śląsku samochodów prywatnych, które są odpowiedzialne za największe zanieczyszczenia w przeliczeniu na jednego pasażerokilometra. No i oczywiście zmniejszają się „korki” na ulicach.

Koleje Śląskie powstały w kwietniu 2010 r., a poprzedziły to spore nieporozumienia władz Województwa Śląskiego z państwowym przedsiębiorstwem Przewozy Regionalne. Te ostatnie cierpiały na przerost zatrudnienia, nie inwestowały w tabor kolejowy który stawał się coraz bardziej nieekonomiczny. Przewozy Regionalne otrzymywały wysokie dotacje za utrzymywanie połączeń, a mimo to owe połączenia były utrzymywane przy niewielkiej częstotliwości kursowania pociągów, z których właśnie z tego powodu odpływali podróżni. Jeszcze gorsze było to, że Przewozy Regionalne zamykały połączenia, przez co kursowanie pociągów międzymiastowych na Śląsku zaczęło być katastrofalne. W tej sytuacji Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego postanowił założyć własną spółkę kolejową, „Koleje Śląskie”. W tym momencie doszło do poważnego konfliktu i strajków pracowników Przewozów Regionalnych, obawiających się zwolnień. Konflikt ze spółką spowodował, że Przewozy Regionalne nie chciały wynajmować Kolejom Śląskim swojego taboru. Ostatecznie większość taboru zostało zakupionego przez województwo. Początkowo, kiedy w 2011 r. Koleje Śląskie rozpoczynały swoje przewozy, miały osiem jednostek elektrycznych PESA Elf i trzy FLIRTy dostarczone przez firmę Stadler.

Początki były wyjątkowo trudne. W 2012 r. zrezygnował cały zarząd spółki, która odnotowywała znaczące straty. W 2013 r. uruchomiono program naprawczy spółki, w wyniku którego w końcu stanęła ona na nogi. Od tamtej pory Koleje Śląskie stały się naprawdę znaczącym, dojrzałym i efektywnym przewoźnikiem kolejowym, który doskonale wypełnia swoją przewozową misję na terenie Górnego Śląska. Obecnie Koleje Śląskie eksploatują 28 jednostek PESA Elf II w wersjach 2-, 3-, 4- i 6-członowych, dziewięć starszych PESA Elf, cztery FLIRTy i sześć 3-członowych jednostek NEWAG Impuls, a także dziewięć starszych jednostek EN57 po głębokich modernizacjach i dwie w odmianie czteroczłonowej EN71, także mocno zmodernizowane. Koleje Śląskie posiadają też dwie jednostki 14WE odkupione od SKM Warszawa. Spółka doskonale radzi sobie z przewozami i zajmuje obecnie piąte miejsce w Polsce wśród pasażerskich przewoźników kolejowych pod względem liczby przetransportowanych pasażerów.

Maciej Fiszer

Grupa Żabka troskę o środowisko naturalne ma wpisane w DNA

W 2023 roku Żabka koncentrowała swoje działania m.in. na obniżeniu emisji generowanych przez flotę/ Fot. mat. partnerski

Zmiany klimatyczne to wyzwanie globalne, a przeciwdziałanie im to zadanie każdego z nas. Dlatego coraz więcej przedsiębiorstw wdraża strategię zrównoważonego rozwoju, dając dobry przykład branżom, w których operują. Żabka jest bez wątpienia jednym z liderów w swoim sektorze, a działania na rzecz ochrony środowiska są istotnym elementem jej Strategii Odpowiedzialności.

Od 2021 roku Grupa Żabka kontynuuje realizację działań zdefiniowanych w planie dekarbonizacji, który został naukowo zweryfikowany i potwierdzony przez Science Based Targets – inicjatywę, która promuje odpowiedzialne oraz przejrzyste wyznaczenie celów redukcji śladu węglowego w oparciu o wiedzę naukową. Jednym z zadań jakie sieć sobie wyznaczyła są działania na rzecz ograniczenia emisji w całym łańcuchu wartości.

– Budujemy w pracownikach poczucie odpowiedzialności, co przekłada się na wzrost zaangażowania niezależnie od zajmowanego stanowiska. Takie podejście przynosi wymierne efekty, czego dowodem jest dynamiczny rozwój firmy, który obserwujemy w ciągu ostatnich lat – mówi Jolanta Bańczerowska, Członkini Zarządu, Obszar Strategii Personalnej Grupy Żabka.

Dekarbonizacja floty

W 2023 roku Żabka koncentrowała swoje działania m.in. na obniżeniu emisji generowanych przez flotę. To kolejny krok w kierunku zmniejszenia śladu węglowego w miastach oraz w regionach szczególnie narażonych na zanieczyszczenia powietrza. Aktualnie flota Grupy Żabka liczy ponad 900 aut hybrydowych (full hybrid) oraz ponad 300 hybryd typu plug-in. We flocie sieci jest także ponad 30 aut w 100% elektrycznych (zeroemisyjnych) przekazanych pracownikom, którzy dobrowolnie przystąpili do programu Ambasadorów Elektromobilności.

Jednym z etapów dekarbonizacji floty Grupy Żabka było m.in. wprowadzenie do użytku 500 nowych, hybrydowych Toyot Yaris Cross. Auta użytkowane są przez przedstawicieli kadry terenowej, którzy ze względu na charakter pracy pokonują codziennie wiele kilometrów.  Wybrane przez Żabkę auta wyznaczają standardy w kwestii bezpieczeństwa – to nowoczesne, praktyczne samochody, które obok niezawodności i niskich kosztów eksploatacji zapewniają pracownikom i współpracownikom bezpieczeństwo oraz komfort.

Na terenie Śląska Żabka wykorzystuje zeroemisyjny pojazd Volvo FL Electric z zabudową typu chłodnia, dostosowany do specyficznych potrzeb sieci. To pierwszy w Polsce w pełni elektryczny samochód dystrybucyjny, zaprojektowany m.in. z myślą o pracy w zurbanizowanych obszarach narażonych na duże zanieczyszczenia powietrza oraz na terenach o gęstej zabudowie.

Stacje ładowania i program motywacyjny

Żabka zainwestowała także we własne stacje ładowania aut elektrycznych w centrach logistycznych w Nadarzynie i Plewiskach oraz w centrali w Poznaniu.  Równolegle do wymiany floty, sieć prowadzi działania infrastrukturalne w domach pracowników użytkujących auta elektryczne oraz hybrydowe plug-in, instalując w nich stacje ładowania samochodów, by jak największą liczbę kilometrów mogli oni pokonywać na silniku elektrycznym.

Sieć wdrożyła również program motywacyjny dla kierowców, który pozwolił na dodatkowe obniżenie spalania w samochodach służbowych. Żabce zależy bowiem na budowaniu dobrych nawyków odpowiedzialnego korzystania z aut służbowych, aby zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz zminimalizować negatywny wpływ na środowisko.

– Dzięki programowi motywacyjnemu „Drive the future” każdy kierowca w Żabce ma szansę na tytuł mistrza ekojazdy i atrakcyjne nagrody. Dostępna w ramach programu aplikacja pozwala na monitorowanie stylu jazdy i weryfikowanie swojej pozycji w rankingu wszystkich kierowców, co stanowi dodatkową motywację do ekologicznego i bezpiecznego korzystania z aut służbowych – mówi Mariusz Tront, Dyrektor Działu Transportu w Grupie Żabka i obecny lider rankingu.

Jednocześnie sieć stale podnosi kompetencje swoich pracowników i współpracowników. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat przeszkoliła 700 osób z ekonomicznej jazdy. Niezależnie od tych działań, prowadzone są także szkolenia z safe drivingu.

Zielona energia

Szczególną uwagę Żabka poświęca kwestii zapotrzebowania na energię, której ceny na światowych rynkach utrzymują się na wysokim poziomie. Kolejny rok z rzędu 100% energii elektrycznej zużytej przez sieć w operacjach własnych pochodziło z odnawialnych źródeł energii.

Eco Sklepy Żabki wydatnie zmniejszają zużycie energii i emisję CO2/Fot. mat. partnerski

Stosowane podejście Żabka rozszerzyła również na sklepy prowadzone przez franczyzobiorców. Ponad 57% zużywanej w nich energii elektrycznej w 2022 r. pochodziło ze źródeł odnawialnych, wytwarzanych przez własne instalacje fotowoltaiczne lub objętych gwarancjami pochodzenia.

Ponadto zrealizowano działania mające na celu zmniejszenie zużycia energii w sklepach, m.in. kontynuując wymianę oświetlenia na LED i adaptacyjne, wprowadzając zamknięte szafy chłodnicze, czy wydłużając godziny otwarcia sklepów z wyłączonym oświetleniem zewnętrznym.

W efekcie, w 2022 r. Żabka zaoszczędziła 9,5 GWh energii, ograniczając emisję 200 tys. tCO2e wynikającej z działalności franczyzobiorców.

Materiał partnera III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa

UNRWA – do czego nam jest potrzebna ONZ? [OPINIA]

Ismail Haniyeh, jeden z liderów Hamasu, który zaplanował okrutne mordy wykonane 7 października. Źródło: Linkedln/Yoseph Haddad

Fundamentem zrównoważonego rozwoju oraz ESG są dokumenty ONZ. Tylko co po dokumentach o prawach człowieka, skoro ONZ zdaje się zaprzeczać swym wartościom? Dowodzi tego sprawa UNRWA, czy serdeczności, wymieniane z nazistowską Rosją. A może ONZ jest tylko częścią problemu?

Czym jest UNRWA?

UNRWA (United Nations Relief and Works Agency for Palestine Refugees in the Near East) została powołana w 1949 roku. Służy formalnie do pomocy palestyńskim uchodźcom przebywającym na terytorium Libanu, Jordanii, Syrii i Autonomii Palestyńskiej. Jest to jedyna agencja ONZ stworzona do zajmowania się wyłącznie pojedynczą grupą uchodźców, pochodzących z jednego regionu świata i jednego konfliktu. UNRWA jest jednym z największych pracodawców w Strefie Gazy, prowadząc m.in. sieć szkół i innych ośrodków.

Pomoc terrorystom Hamasu

Jak napisała w swym poście Meital Nahmias, ta sama UNRWA właśnie ogłosiła rozwiązanie stosunku pracy dla 12 pracowników podejrzanych o współpracę z Hamasem podczas ataku z 7 października. Dnia mordów, gwałtów i porwań. Decyzja ta nastąpiła po miesiącach publicznego oskarżania przez Izrael agencji o współpracę z Hamasem, zarzucanie jej przechowywania broni w ich obiektach, indoktrynację dzieci w jej szkołach i aktywne zaangażowanie jej personelu w działania Hamasu. Który jest terrorystyczną organizacją.

Pomimo tego, że Siły Obronne Izraela przedstawiły przekonujące dowody na to, że obiekty agencji są wykorzystywane do działalności terrorystycznej, UNRWA konsekwentnie zaprzeczała tym zarzutom. Aż do wydanego oświadczenia.

Wstrzymanie finansowania dla agendy ONZ

Czy to oświadczenie oznacza, że UNRWA przyznaje się do współpracy z Hamasem? Niekoniecznie. UNRWA przyznaje się do działań kilku „zgniłych jabłek”, nie przyznając się do tego, o co Izrael oskarżał ich przez lata.

Co ciekawe, UNRWA ogłosiła to równolegle z decyzją administracji USA o zawieszeniu funduszy z powodu dowodów dostarczonych przez Izrael. W tym zeznań uwolnionych zakładników Hamasu wskazujących na udział nauczycieli UNRWA w ich niewoleniu. Może najważniejsze są rozmowy o pieniądzach, a dokładniej o 153,7 miliona dolarów składek na rzecz UNRWA?

Za późno. O czasowym wstrzymaniu finansowania UNRWA zdecydowały też władze na przykład Wielkiej Brytanii, Włoch, Australii, Finlandii czy Kanady.

Uściski ONZ z nazistowską Rosją

Ale może problem jest szerszy? Może dotyczy misji ONZ którą formalnie realizuje też Federacja Rosyjska, bezprawnie zajmująca miejsce w Radzie Bezpieczeństwa? Bo miejsce to zostało przydzielone nieistniejącemu ZSRR. I rodzi to reperkusje.

Na świecie wielu ludzi z oburzeniem przyjęło na przykład scenę wymiany serdeczności między sekretarzem generalnym ONZ a ministrem spraw zagranicznych Kremla Dmitrijem Miedwiediewem. Można rzec, że równie dobrze António Guterres mógłby się wycałować z Joachimem Ribbentropem, ministrem spraw zagranicznych Adolfa Hitlera.

Obojętność na piekło kobiet

A może ONZ jest częścią jeszcze szerszego problemu? Niedawno na portalu społecznościowym powieliłem wpis o wybatożeniu młodej kobiety za brak nakrycia głowy. I bardzo ostro, wręcz prowokująco, oskarżyłem część środowisk feministycznych, że wyżywają się w heroicznych, niezwykle dzielnych bojach o feminatywy i miejsca w zarządach spółek. Oczywiście zabiegi o równoprawność kobiet są ważne i pożyteczne. Gorzej, gdy się przy tym zapomina o ich podstawowych prawach w tzw. krajach trzecich.

Wpis powielający opinię Kamela Melameda o storturowaniu Iranki zyskał prawie 9,5 tys. wyświetleń/Źródło: Linkedl

Wyrazy poparcia dla storturowanej muzułmanki napłynęły z niemal całego świata, w tym z Izraela i od muzułmanów. Co nakazuje ostrożność w posługiwaniu się stereotypami. Na marginesie – odzew z Polski był nikły. No, ale zostawmy to.

Lecz owo batożenie młodej, niewinnej kobiety jest tylko przykładem traktowania kobiet przez fanatyków. Nie zamieszczę zdjęć ani opisów kobiet mordowanych, torturowanych i gwałconych z niebywałym okrucieństwem, bo się normalnemu człowiekowi słabo zrobi. I nawet nie pytajcie, o co konkretnie chodzi. Może wystarczy okładka “Time”?

Skąd ta obojętność?

Może chodzi o to, że z jednej strony mamy męczeństwo Pakistanek, Iranek, Afganek, porwanych Izraelek czy Kurdyjek, które z bronią w ręku walczą o niepodległość swej ojczyzny. Z drugiej, na co wskazała jedna z komentatorek mojego posta – interesy i biznesy wielkich koncernów, nakazujące przymykać oczy na okrucieństwa.

Nie wylewajmy dziecka z kąpielą, ale…

W poważnej analizie należy unikać prostackich podziałów. Część agend ONZ robi dobrą robotę w konkretnych sytuacjach. O pomocy UNICEF dla walczącej Ukrainy mówiła choćby Renata Bem z UNICEF Polska w wywiadzie dla RaportCSRpl. I te wysiłki należy wspierać i je uszanować.

Lecz pytania o funkcjonowanie ONZ stawialiśmy od dawna. Choćby przy okazji impotencji ONZ wobec nazistowskiej Rosji i jej zbrodni na Ukraińcach. Mężczyznach, kobietach, dzieciach, bezbronnych cywilach. Na rannych, chorych, jeńcach. Tu jest przykład naszej opinii.

Albo dokumenty ONZ są fundamentem różnorodnych działań, albo pustosłowiem. Jeśli są pustosłowiem, to wszystko, co wyrosło na tym fundamencie, jest pustosłowiem. Czyli śmieciem. To jest źródło moich rozważań.

A poza tym jest też coś takiego jak, mili Państwo, zwykła ludzka przyzwoitość.

Aktywizacja kobiet w branży technologii i IT

W Europie brakuje około miliona specjalistów w sektorze cyfrowym, a 53 proc. firm ma trudności z rekrutowaniem wykwalifikowanych pracowników w branży ICT – pokazuje raport „Wyzwania kobiet w zakresie cyfryzacji i bezpieczeństwa cyfrowego”. Jego autorzy podkreślają, że by rozwiązać ten problem, konieczne jest zachęcanie większej liczby kobiet do udziału w gospodarce cyfrowej. Zwiększenie ich udziału w branży IT pomogłoby wyeliminować lukę kompetencyjną i przyniosłoby Europie spore korzyści gospodarcze. Mimo postępów w ostatnich latach na drodze wciąż stoi jednak szereg barier.

Chcemy bardziej zrównoważonych podróży służbowych, ale…

Korzystanie z aplikacji FREENOW For Business umożliwia precyzyjne obliczanie śladu węglowego/Mat. prasowy

Polacy chcą bardziej zrównoważonych podróży służbowych, ale tylko 1 na 4 firmy dokładnie śledzi emisje. Tak wynika z raportu „Transport naziemny w Europie” FREENOW For Business, sporządzonego we współpracy z Global Business Travel Association.

Choć znaczenie kwestii zrównoważonego rozwoju stale rośnie, to niemal połowa firm w Polsce ma trudności z monitorowaniem śladu węglowego generowanego przez środki transportu naziemnego, a 1/4 nie robi tego wcale. Śledzenie emisji jest kluczowe dla realizacji celów ESG firmy. Stąd aplikacje do zamawiania przejazdów takie, jak FREENOW, które są w stanie dostarczać te dane w przejrzysty sposób, mogą zyskiwać większe uznanie wśród klientów biznesowych.

Dalsza część tekstu pod relacją z debaty

Problemy z wyliczeniem śladu węglowego

Trzech na czterech travel managerów w Europie śledzi emisje dwutlenku węgla z transportu naziemnego podczas podróży służbowych pracowników, niemniej jednak monitorowane dane są szacunkowe i mogą okazać się mało precyzyjne. Zaledwie jedna czwarta (27%) przedsiębiorstw ma pewność, że ich wyliczenia są dokładne i wyczerpujące. Większa liczba firm (48%) monitoruje emisje z transportu naziemnego, przyznając, że ich wyniki są jedynie przybliżone. Dodatkowo, połowa firm w Europie podkreśla, że śledzenie emisji z transportu naziemnego jest dla nich trudne.

Polacy chcą bardziej zrównoważonych podróży służbowych/Mat. prasowy

Monitorowanie śladu węglowego jest ważne nie tylko ze względu na cele zrównoważonego rozwoju, jakie firmy przed sobą stawiają. Z raportu „Transport naziemny w Europie”, zrealizowanego przez GBTA dla FREENOW For Business wynika, że ten aspekt podróżowania jest istotny również dla pracowników.

Chcemy zmieniać nawyki podróżowania

Badanie wykazało, że biorąc pod uwagę aspekt zrównoważonego rozwoju, większość Polaków jest skłonna do zmiany nawyków związanych z wyborem środków transportu. A co za tym idzie:

  • 6 na 10 respondentów chętniej skorzysta z transportu publicznego.
  • Ponad połowa postawi na hulajnogę elektryczną.
  • Blisko połowa poczeka dłużej na taksówkę elektryczną i jest skora zapłacić za nią więcej.

– Nasze badanie pokazuje, że rosną potrzeby firm i pracowników, by podróże służbowe były bardziej zrównoważone Rozwiązania, które pozwolą zarówno dokładnie monitorować emisję dwutlenku węgla, jak i udostępniać różne rodzaje transportu będą preferowane przez firmy. Platforma FREENOW umożliwia te funkcjonalności. W naszej aplikacji dostępne są nie tylko taksówki i hulajnogi, ale od niedawna także carsharing. Dodatkowo, firmy korzystające z Konta Firmowego FREENOW For Business mogą otrzymywać precyzyjne raporty dotyczące emisji dwutlenku węgla za zrealizowane przejazdy, a w Panelu Administratora tworzyć polityki przejazdów, aby pracownicy mogli korzystać np. wyłącznie z elektrycznych lub hybrydowych środków transportu – mówi Krzysztof Urban, dyrektor zarządzający FREENOW w Polsce.

Zobacz, komu przypadły Sopockie Perły 2023

FREENOW For Business sprawdziło również, na co jeszcze pracownicy zwracają uwagę, decydując się na określony środek transportu podczas podróży służbowych. Kluczowymi kryteriami wyboru dla 9 na 10 Polaków są wygoda, komfort i bezpieczeństwo. Co warte odnotowania, 3 na 4 respondentów bierze pod uwagę kwestię oszczędności kosztów dla ich firm.

CAŁY RAPORT DOSTĘPNY JEST TUTAJ.

Źródło: FREENOW

Gospodarka Obiegu Zamkniętego w wykonaniu lidera, czyli PGE

Innowacyjne rozwiązania PGE pomagają rekultywować hałdy/Materiały prasowe

Rok 2023 był dla PGE Polskiej Grupy Energetycznej pełen innowacyjnych rozwiązań z sektora Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Jakie konkretne działania podjął energetyczny gigant?

Jak w skrócie można wyliczyć dokonania poczynione w 2023 roku?
  • Umocnienie się na pozycji lidera krajowej branży GOZ,
  • patent na konstrukcję dla farm fotowoltaicznych,
  • nagrodzony innowacyjny produkt przeznaczony do likwidacji wyrobisk górniczych
  • prace nad nowymi technologiami recyklingu odpadów z OZE prowadzone przez Centrum Badań i Rozwoju GOZ
Podsumowanie działań PGE Ekoserwis w skrócie/Materiały prasowe

Projekty gospodarki cyrkularnej były prowadzone przez PGE Ekoserwis, spółkę z Grupy PGE i lidera GOZ w Polsce.

PGE liderem GOZ w Polsce

– Jako lider krajowej transformacji energetycznej stawiamy na wykorzystanie zasad gospodarki cyrkularnej we wszystkich obszarach naszej działalność. Konsekwentna realizacja naszych celów w tym zakresie pozwoliła nam umocnić się w 2023 roku na pozycji lidera GOZ w Polsce. Jednym z głównych, prowadzonych przez nas działań była praca nad technologiami i rozwiązaniami dotyczącymi przetwarzania odpadów, odzyskiem surowców oraz technologiami wytwarzania pełnowartościowych produktów z pozyskiwanych zasobów. Większość naszych działań skupia się w obszarze sektora energetycznego, na przykład poszukujemy technologii do odzyskiwania cennych materiałów ze zużytych łopat turbin wiatrowych czy też optymalizujemy wykorzystanie ubocznych produktów spalania powstałych w energetyce, ograniczając ich składowanie – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Jednym z najważniejszych wydarzeń było połączenie PGE Ekoserwis i jej spółki zależnej Epore. Pozwoliło to stworzyć unikatowe kompetencje jednocześnie w branżach energetycznej i budowlanej.

Integracja umożliwiła również koncentrację zadań segmentu GOZ, które są związane z gospodarowaniem ubocznymi produktami spalania i usługami świadczonymi w związku z obsługą jednostek wytwórczych. Na przykład z obsługę magazynów i składowisk. Czy  instalacji odpopielania dla elektrociepłowni i elektrowni.

Dalsza część tekstu pod filmem

Innowacyjna konstrukcja pod panele

W 2023 roku w ramach  segmentu  GOZ realizowana była także działalność badawczo-rozwojowa. Zaowocowała ona zgłoszeniem patentowym dotyczącym konstrukcji balastowo-wsporczej pod instalację paneli fotowoltaicznych (PV).

Wypracowane rozwiązanie pozwala na posadowienie farm PV w miejscach, w których konstrukcja wbijana nie może być zastosowana ze względów technicznych. Na przykład takich jak pas startowy byłego lotniska czy tereny poprzemysłowe. Bądź też ze względów środowiskowych, gdy jest to teren składowiska.

Projekt innowacyjnej konstrukcji balastowo-wsporczej wykonanej z prefabrykatów betonowych realizowany był od 2021 roku. Po jego zakończeniu w 2023 opatentowano wypracowane rozwiązania.

Dodatkowym atutem opatentowanej konstrukcji jest możliwość wykorzystania ubocznych produktów spalania i wydobycia do tworzenia mieszanki betonowej przy prefabrykacji balastów. Pozwala to zaoszczędzić surowce naturalne i optymalizuje koszty budowy farm PV.

Nagroda związana z likwidacją wyrobisk górniczych

W 2023 roku Spółka PGE Ekoserwis została również laureatem konkursu organizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości na najlepsze rozwiązanie z obszaru gospodarki obiegu zamkniętego. W kategorii „Produkt wdrożony” wyróżnienie zdobył produkt Geoszyb. Jest to mieszanka wypełniająca, stosowana w likwidacji wyrobisk górniczych. Chodzi o procesy przywracania wartości użytkowych terenom poprzemysłowym.

W Centrum Badań i Rozwoju GOZ trwają prace nad przyjaznymi środowisku rozwiązaniami/Materiały prasowe

Rok 2023 był także pierwszym pełnym rokiem działającego w ramach PGE Ekoserwis Centrum Badań i Rozwoju GOZ w  Bełchatowie. Placówka jest ważnym ośrodkiem rozwoju innowacji, stawiającym czoło wyzwaniom związanym zarówno z rozwojem i wdrażaniem kolejnych technologii przetwarzania odpadów z energetyki konwencjonalnej, jak i z odzyskiem cennych surowców z wyeksploatowanych instalacji OZE.

Recykling łopat turbin wiatrowych

W ubiegłym roku w Centrum GOZ prowadzono prace nad innowacyjną technologią dedykowaną recyklingowi łopat turbin wiatrowych. Wypracowywane rozwiązanie w zakresie recyklingu pozwoli rozwiązać problem zagospodarowania odpadowych elementów, pochodzących m.in. z farm wiatrowych w przyszłości.

Dla PGE opracowana technologia recyklingu oraz wytworzone przy jej użyciu produkty stanowić będą nowy kierunek działalności. Dzięki zaangażowaniu specjalistów z Centrum Badań i Rozwoju GOZ, PGE Ekoserwis rozpoczął również dostarczanie popiołów wapiennych do kopalni rudy miedzi w Zagłębiu Miedziowym. Są one tam wykorzystywane w uszczelnianiu górotworów, izolując obszary wodonośne od obszarów eksploatacyjnych.

Do czego mogą się przydać popioły wapienne

Obecnie PGE Ekoserwis pracuje nad możliwością wykorzystania popiołów wapiennych do likwidacji płytko zalegających pustek poeksploatacyjnych. Lub też powstałych w wyniku zmian środowiska geologicznego w górotworze. Problem mocno nasilił się w ostatnim czasie. Na przykład w okolicach miasta Siersza popioły wapienne wykorzystuje się do zabezpieczania terenów pokopalnianych.

Zobacz jak PGE wspiera Magurski Park Narodowy oraz Narwiański Park Narodowy

Współpraca z światem nauki

W 2023 roku realizowano również współpracę z ośrodkami naukowymi, która umożliwia prowadzenie wspólnych projektów badawczych oraz realizację przedsięwzięć, dotyczących zwiększania możliwości zagospodarowania surowców antropogenicznych – głównie UPS i UPW, w różnych branżach i kierunkach.

Podpisano list intencyjny o współpracy w obszarze GOZ między PGE Ekoserwis oraz Instytutem Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, a także z Wydziałem Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Zainicjowana została również współpraca Centrum z Siecią Badawczą Łukasiewicz w ramach konsorcjum realizującego projekt opracowania technologii recyklingu wyeksploatowanych łopat turbin wiatrowych. Zaś podpisanie listu intencyjnego z Centrum Rozwoju Kompetencji w Woli Grzymalinej, ma zaowocować utworzeniem Branżowego Centrum Umiejętności.

PGE Ekoserwis jest liderem segmentu biznesowego dedykowanego Gospodarce Obiegu Zamkniętego w Grupie PGE. W swoim ponad trzydziestoletnim doświadczeniu w zagospodarowywaniu ubocznych produktów spalania z energetyki oferuje ponad 200 produktów na bazie ubocznych produktów spalania (UPS) i wydobycia (UPW), które są wykorzystywane w wielu branżach – budownictwie, inżynierii lądowej, rolnictwie.

Raport 2020-2023 PGE „Prowadzimy w zielonej zmianie” jest dostępny TUTAJ

Raportowanie ESG – korzyści dla firm i inwestorów

Kongres ESG to ważne wydarzenie. Odbywa się raz w roku. W 2024 roku odbędzie się 31 stycznia.

Raportowanie ESG (Environmental, Social, and Governance) jest coraz bardziej popularne wśród firm i inwestorów. Obejmuje ono raportowanie czynników związanych z ochroną środowiska, społeczną odpowiedzialnością oraz dobrym zarządzaniem. Przyjrzyjmy się niektórym z korzyści, jakie płyną z raportowania ESG.

Poprawa wizerunku i reputacji

Firmy, które raportują ESG, pokazują swoje zaangażowanie w ochronę środowiska i społeczną odpowiedzialność. To przyczynia się do poprawy ich wizerunku i reputacji wśród klientów, inwestorów i innych interesariuszy. Jak wynika z doświadczeń, “firmy, które skupiają się na czynnikach ESG, są często postrzegane jako bardziej wiarygodne i zaufane przez swoje otoczenie”.

Zwiększenie atrakcyjności dla inwestorów

Inwestorzy coraz częściej uwzględniają czynniki ESG w swoich decyzjach inwestycyjnych. Firmy, które raportują ESG, są bardziej atrakcyjne dla inwestorów, którzy szukają zrównoważonych i długoterminowych inwestycji. Wiadomo na 100 proc., że “firmy, które dobrze radzą sobie z czynnikami ESG, mają większą szansę na przyciągnięcie inwestorów długoterminowych i zwiększenie swojej wartości rynkowej”.

Lepsze zarządzanie ryzykiem

Raportowanie ESG pomaga firmom zidentyfikować i zarządzać ryzykiem związanym z działalnością społeczną, środowiskową i zarządzaniem. To umożliwia lepsze planowanie strategiczne i podejmowanie bardziej świadomych decyzji biznesowych. Zgodnie z przeprowadzonymi badaniami, “firmy, które regularnie raportują ESG, mają większą świadomość ryzyka i są lepiej przygotowane na zmienne warunki rynkowe”.

Innowacja i efektywność

Skupienie się na czynnikach ESG pobudza innowacje i pomaga firmom w poprawie efektywności operacyjnej. Dbałość o środowisko może prowadzić do wprowadzenia bardziej energooszczędnych procesów, a społeczna odpowiedzialność może przyczynić się do lepszego zarządzania zasobami ludzkimi. Podsumowując ten wątek, “firmy, które inwestują w innowacje związane z ESG, osiągają lepsze wyniki finansowe i są bardziej konkurencyjne na rynku”.

Dostęp do kapitału

Firmy, które raportują ESG, często mają łatwiejszy dostęp do kapitału i mogą korzystać z różnych źródeł finansowania. Inwestorzy ESG są bardziej skłonni inwestować w firmy, które mają dobre wyniki ESG. “Firmy, które konsekwentnie raportują ESG, mają większą szansę na uzyskanie finansowania z funduszy inwestycyjnych zorientowanych na ESG” – czytamy w opracowaniach.

Zgodność z przepisami i regulacjami

Wiele krajów wprowadza przepisy i regulacje dotyczące raportowania ESG. Raportowanie ESG pomaga firmom spełniać te wymogi i unikać kar i sankcji. Z badań rynkowych wynika, że “firmy, które nie spełniają wymagań raportowania ESG, mogą zostać ukarane grzywnami, a ich reputacja może być poważnie nadszarpnięta”.

III Kongres ESG

Już 31 stycznia 2024 r. w Warszawie odbędzie się III Kongres ESG. To platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa będą przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawimy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – będziemy analizować przez pryzmat zmian społecznych.

Warto przeczytać