W ramach kampanii #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE powstała Karta Dobrych Praktyk dla Pacjenta [WIDEO]

O kampanii #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE słyszał prawie co drugi ankietowany, wynika z badania przeprowadzonego na potrzeby akcji pod koniec września 2023 r. By dotrzeć do kolejnych, ale też utrwalać we wszystkich dobre postawy, w ramach II edycji przyjęto Kartę Dobrych Praktyk dla Pacjentów. ​Medicover po raz drugi z rzędu było współorganizatorem kampanii.

#ODWOLUJE #NIEBLOKUJE to kampania zainicjowana w 2022 r. przez Centrum Medyczne CMP we współpracy z Medicover. Jej celem jest edukacja pacjentów oraz uświadamianie im, jak ważne jest poinformowanie placówki medycznej o tym, że nie uda nam się dotrzeć na umówioną wizytę.

Kampania #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE zwraca uwagę na problem nieodwołanych i zbyt późno odwoływanych konsultacji lekarskich. W 2019 r. według danych NFZ z tego powodu nie doszło do skutku aż 17 mln wizyt. Potwierdza to tylko, jak ważna jest to inicjatywa, a my jako Medicover jesteśmy dumni, że po raz drugi z rzędu występujemy w roli współorganizatora – mówił podczas konferencji Wojciech Łukasiewicz, Dyrektor Departamentu Operacyjnego w Pionie Usług Biznesowych.

Kluczowym elementem II edycji kampanii było wypracowanie Karty Dobrych Praktyk dla Pacjentów. Jak mówiła podczas konferencji Magdalena Kołodziej z Fundacji MY Pacjenci, karta ta zawiera szereg konkretnych wytycznych i wskazówek dla każdego pacjenta, dzięki czemu jest świetnym sposobem na podniesienie społecznej świadomości o znaczeniu odwoływania wizyt. Na ten problem zwracała także uwagę akcja ambientowa oraz stand przedstawiający Jana Spóźnialskiego.

– W ostatnim czasie obserwujemy rosnącą świadomość wśród pacjentów, co przekłada się także na mniejszą liczbę nieodwołanych wizyt. Jeśli już takie są, to najczęściej wynika to z nagłej sytuacji życiowej, której nikt z nas nie przewidzi. Co zrobiliśmy, by ułatwić pacjentom odwołanie wizyty? Postaraliśmy się, by odwołanie wizyty lub przełożenie jej na inny termin było proste i wygodne dla pacjenta – m.in. wystarczy odpowiedź NIE na wiadomość tekstową z przypomnieniem o zbliżającej się konsultacji. Stosujemy pozytywną narrację w kontaktach z pacjentami, m.in. dziękujemy za odpowiednio wczesne odwołanie wizyty i przypominamy, że każda odwołana we właściwym czasie konsultacja udrażnia system i daje szansę innemu pacjentowi na skorzystanie z niej. Dodatkowo, w ramach tegorocznej kampanii, w wybranych centrach medycznych Medicover w całej Polsce pojawiły się m.in. liczniki z liczbą nieodwołanych wizyt, plakaty informujące o akcji, naklejki na drzwi, a także standy przedstawiające Jana Spóźnialskiego, który blokuje miejsce w kolejce – podkreślił Wojciech Łukasiewicz.

W tegorocznej edycji kampanii #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE wzięło udział ponad 600 placówek medycznych z całej Polski. Więcej o akcji: https://odwolujenieblokuje.pl/

Rusza nabór do 2. edycji Nagrody Karty Różnorodności

Nagroda Karty Różnorodności to wyróżnienie przyznawane za inicjatywy pracodawców związane z różnorodnością, równością i włączeniem (DEI). Swoje działania wpisujące się w ten obszar mogą zgłaszać firmy, organizacje, uczelnie, instytucje publiczne i samorządy. Udział w drugiej edycji nie wiąże się z opłatami, a zgłoszenia są przyjmowane do 23 lutego 2024 r.

Organizatorem konkursu jest Karta Różnorodności – międzynarodowa inicjatywa pod patronatem Komisji Europejskiej, realizowana w 26 krajach Unii Europejskiej. W ramach programu pracodawcy zobowiązują się do wprowadzenia zakazu dyskryminacji w miejscu pracy i działania na rzecz tworzenia i promocji różnorodności. W Polsce Kartę Różnorodności koordynuje Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Obecnie inicjatywa skupia 328 pracodawców, oferując zrzeszonym podmiotom wsparcie merytoryczne pod postacią warsztatów, webinarów, grup roboczych, publikacji czy badania określającego stopień zaawansowania w zarządzaniu różnorodnością.

Nagrody Karty Różnorodności zostaną przyznane w trzech kategoriach:

  1. DEI w biznesie,
  2. DEI w sektorze pozabiznesowym
  3. DEI w samorządach.

W kategorii DEI w biznesie zostaną wyłonieni laureaci i laureatki w obszarach:

  • Partnerstwo – nagroda za współpracę międzysektorową przy realizacji działań na rzecz zarządzania różnorodnością.
  • Aktywizm korporacyjny – nagroda za zabranie głosu w sprawie ważnej społecznie
  • Prawa dziecka w biznesie – nagroda za respektowania praw dzieci w kontekście oddziaływania podmiotu.
  • Wolontariat pracowniczy – nagroda za projekt wolontariacki związany z zarządzaniem różnorodnością.
  • Nowatorskie podejście – nagroda za nowatorskie działanie na rzecz zarządzania różnorodnością.

Swoje inicjatywy z obszarów różnorodności, równości i włączania mogą zgłaszać firmy o dowolnej wielkości, samorządy, organizacje pozarządowe (fundacje i stowarzyszenia), uczelnie wyższe (zarówno prywatne, jak i państwowe), instytucje kultury oraz instytucje publiczne.

Do działań obejmujących zakresem założenia konkursu należą m.in. inicjatywy  na rzecz grup zagrożonych dyskryminacją (np. osoby starsze, osoby z niepełnosprawnościami, osoby LGBTQ+, kobiety, cudzoziemcy), cykle szkoleniowe i edukacyjne, współpraca międzysektorowa w obszarze różnorodności, ale też dokumenty wspierające zarządzanie różnorodnością w miejscu pracy, takie jak plan równości płci czy polityka antydyskryminacyjna.

Jak zgłosić inicjatywę do udziału w konkursie?

Wybraną akcję można zgłosić  poprzez formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie https://odpowiedzialnybiznes.pl/karta-roznorodnosci/nagroda/. Zgłoszenia są przyjmowane do 23 lutego 2024 r. Udział w konkursie nie wiąże się z opłatami.

Inicjatywy z obszaru DEI w miejscu pracy będą oceniane przez specjalnie powołane jury, w którego skład wchodzą eksperci i ekspertki ze świata biznesu i organizacji pozarządowych.

Ogłoszenie wyników i przyznanie Nagród Karty Różnorodności nastąpi wiosną 2024 r. podczas inauguracji Miesiąca Różnorodności w Polsce.

Więcej informacji i regulamin tutaj >>

Źródło: FOB

Sprawdź czy śledź kupiony na wigilijny stół ma certyfikat zrównoważonych połowów

 Nie wyobrażamy sobie świąt Bożego Narodzenia bez śledzia na wigilijnym stole, ale dobrze pomyśleć nie tylko o swoich przyzwyczajeniach kulinarnych, ale również o tym, jak nasze wybory konsumenckie wpływają na stan środowiska, mórz i oceanów – mówi Marta Kalinowska z Marine Stewardship Council. Wybierając rybę na świąteczny stół, warto sprawdzić, czy pochodzi ona ze zrównoważonych połowów, co poświadcza certyfikat MSC. Wskutek nadmiernych połowów sytuacja gatunku śledzia się pogarsza, a brak odpowiednich decyzji w zakresie zarządzania rybołówstwem spowodował, że ważne dla polskich przetwórców łowiska śledzi straciły certyfikaty MSC. – Jeżeli nie wiemy skąd śledź pochodzi, dobrze by było jednak zmienić przyzwyczajenia i wybrać inny gatunek – mówi Marta Kalinowska.

List otwarty Koalicji Ratujmy Rzeki do koalicji rządzącej

Wynik wyborów jest jednoznaczny i płynie z nich jasny wniosek: Polki i Polacy pragną zmiany. Nowe rozdanie polityczne jest doskonałą okazją żeby zerwać z instrumentalnym, nastawionym na zysk podejściem do przyrody. Nowa koalicja rządowa ma szansę przejść do historii.

Zielona transformacja ESG dla sektora MŚP. Oto siedem kroków

W implementację standardów ESG i transformację energetyczną w perspektywie najbliższych 2-5 lat będą włączeni przedsiębiorcy niezależnie od profilu działalności i skali biznesu.

Wykorzystywanie OZE do pokrywania energetycznych potrzeb przedsiębiorców nie zawsze zapewni im pełną realizację strategii ESG, jednak bez OZE pełna realizacja strategii ESG nie jest w ogóle możliwa – mówi wiceprezes zarządu Reo.pl Grzegorz Tomasik. Wiele przedsiębiorstw, które dziś korzysta z zielonej energii lub też ją wytwarza, nadal jest daleko od kompleksowego podejścia do ESG i pełnego zrozumienia istoty zmiany, jaka czeka cały biznes.

ZOBACZ, CO NOWEGO W MAGAZYNIE RAPORT ESG

W implementację standardów ESG i transformację energetyczną w perspektywie najbliższych 2-5 lat będą włączeni przedsiębiorcy niezależnie od profilu działalności i skali biznesu. To ważne, by sektor MŚP nie widział w ESG regulacji skierowanych wyłącznie do największych korporacji bądź zmian, które nadejdą w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Zielona transformacja – zaklęcie czy realny cel?

Dużo się o tym mówi. A tak naprawdę czym jest zielona transformacja? Zielona transformacja to praca na rzecz wykorzystywania odnawialnych źródeł do produkcji energii. Te odnawialne źródła energii to m.in.: energia słoneczna, energia z wiatru, wody, wodoru, biomasy.

Raportowanie ESG. Kiedy? Kto?

Proces wdrażania strategii ESG należy traktować jako system naczyń połączonych – mówi Grzegorz Tomasik z Reo.pl. Oczywiście, na pierwszej linii są regulacje dotyczące największych graczy. Raporty za 2024 rok w roku kolejnym składać będą firmy zatrudniające ponad 500 pracowników i spółki giełdowe. W roku 2025 – firmy zatrudniające ponad 250 pracowników. Sektor MŚP – formalnie „dopiero” w 2027, ale naczynia połączone zadziałają znacznie wcześniej.

Prowadząc mały czy średni biznes, przedsiębiorca powinien mieć świadomość, że już za chwilę nie będziemy stawiać pytania: „Czy firma X chce ze mną współpracować?” tylko „Czy firma X może ze mną współpracować?” – podkreśla Grzegorz Tomasik. To wymaga zmiany myślenia o biznesie, jego wpływie na ekosystem i o tym, że nie tylko cena i „tradycyjne parametry biznesowe” się liczą. Teraz równie ważna pod kątem rozpatrywania atrakcyjności danego kontrahenta staje się jego efektywność energetyczna, korzystanie z zielonych źródeł energii, czy też inne inicjatywny podejmowane na rzecz zrównoważonego rozwoju.

Zdaniem ekspertów Reo.pl, pierwszej w Polsce platformy handlu wyłącznie zieloną energią dla biznesu, zmiany związane z ESG to słuszny kierunek.

TYLKO U NAS: Kompendium wiedzy o Diversity and Inclusion

Jakie kroki może podjąć dziś przedsiębiorca z sektora MŚP, aby ta zmiana nie była zaskoczeniem?

1. Przeprowadź niezależny audyt energetyczny wraz z oceną wpływu środowiskowego

  • Odpowiedz na pytanie, w których obszarach Twoja firma emituje najwięcej gazów cieplarnianych, gdzie następuje zużycie największych ilości wody, generowanie odpadów etc. Zdefiniuj problem i wyzwanie.
  • Inwestuj w technologie i rozwiązania, które ograniczają emisję.

2. Określ cele środowiskowe w swojej firmie

  • Co jest dla Was priorytetem? Redukcja emisji CO2, zwiększenie efektywności energetycznej, a może intensyfikacja praktyk zero waste w biurze?

3. Opracuj politykę środowiskową

  • Projekt redukcji wpływu na środowisko i zobowiązania wobec dbałości o zrównoważony rozwój muszą stać się integralnym elementem strategii firmy.

4. Zaangażuj w projekt pracowników – to oni tworzą każdy biznes

POLECAMY: Jak zwalczyć stereotypy dotyczące płci?

5. Inwestuj w OZE

  • To może być Twój projekt długoterminowy, ale włączenie energii z odnawialnych źródeł do bilansu firmy sprawia, że stajesz się częścią zielonej transformacji energetycznej. To kwintesencja wdrażania strategii ESG.
  • Sprawdzaj, czy masz do czynienia w 100% z zieloną energią, a nie energią „pokolorowaną certyfikatami”.

6. Uważnie dobieraj partnerów

  • Dbaj o reputację firmy działającej na rzecz zrównoważonego rozwoju.
  • Nie wybieraj kontrahentów o odmiennym podejściu do kwestii środowiskowych.

POLECAMY: Anna Czartoryska-Niemczycka pomaga zrozumieć pojęcie “zero waste”

7. Raportuj.

  • Small steps to m.in. tworzenie cząstkowych raportów z postępów wdrożeń.
  • Dzięki nim trzymasz rękę na pulsie, a raportowanie niefinansowe przestaje mieć tajemnice.

Dzięki wdrożeniu m.in. tych zasad, przedsiębiorcy – szczególnie ci z sektora MŚP, mogą z większą pewnością i spokojem podejść do tematu ESG (rozpatrujemy w tym materiale obszar „E-environmental”). Zmiany nieuniknione, ale potrzebne, chroniące zasoby naturalne – to proces, który nie wydarzy się w miesiąc. Właśnie dlatego do tematu warto podejść z odpowiednim wyprzedzeniem i już teraz zadbać o swoje interesy tak, by zbudować przewagę konkurencyjną. Wdrożenie strategii ESG w najbliższych latach z pewnością będzie mieć na nią bardzo duży wpływ.

Zobacz też:

UWAGA: Masz sprawę? Napisz do nas. Zapraszamy!

Facebook Raport CSR

LinkedIn Raport CSR

Wagony COMBO dla PKP Intercity

Pomimo zakupu wielu dalekobieżnych elektrycznych zespołów trakcyjnych PKP Intercity nie rezygnuje też ze składów wagonowych. Aby jednak dostosować stare wagony do nowoczesnych standardów, w tym z ułatwieniami dla niepełnosprawnych, podjęto program ich modernizacji do standardu zwanego COMBO. W tym momencie PKP Intercity ma mieć 155 wagonów tego typu, część z nich jest już w eksploatacji.

Program modernizacji starszych wagonów klasy 2 typów 111A i 141A do wersji COMBO (początkowo używano nazwę COMBI) podjęto już w 2015 r. Chodziło o to, by wagony te dostosować do różnych grup podróżnych, w tym rodziców z małymi dziećmi, niepełnosprawnych, podróżnych z rowerami i dużym bagażem, itp. Ponadto w zamyśle było też podniesienie standardu podróży, m.in. przez uruchomienie w wagonach bezpłatnego WiFi, zamontowanie automatów z napojami i przekąskami, no i oczywiście zastosowanie dwóch toalet z udogodnieniami dla niepełnosprawnych, pracujących w obiegu zamkniętym (ekologiczne). Są to więc wagony z miejscami do siedzenia w układzie przedziałowym, z wydzielonymi przedziałami dla matki z dzieckiem, z przedziałem dla osób niepełnosprawnych, z miejscami do przewozu rowerów i z maszyną wendingową. Z wagonów w trakcie remontów połączonych z modernizacją demontowane są wszystkie agregaty i osprzęt, a co najważniejsze wymieniane są też wózki na nowe, dostosowane do poruszania się z prędkością 160 km/h. Prędkość 160 km/h powoli staje się standardem na magistralnych szlakach kolejowych w całej Polsce, dlatego dla pociągów dalekobieżnych wydaje się być koniecznością.

W każdym z nowych wagonów jest przedział dla niepełnosprawnych z czterema składanymi siedzeniami, które po złożeniu pozwalają na przypięcie wózka inwalidzkiego. Przedziały mają automatycznie zamykane drzwi, z systemem zapobiegania zablokowania podróżnego w drzwiach. We wszystkich przedziałach pasażerowie będą mieli gniazdka elektryczne 230V przy każdym siedzeniu, rolety w oknach, półkę bagażową, lustro, dwa 4-litrowe lub cztery 2-litrowe kosze oraz monitor systemu informacji pasażerskiej z dostosowaną wielkością liter.

Wagon będzie też dostosowany do podróży rodzin z małymi dziećmi. Znajdą się w nim dwa przedziały rodzinne z miejscem dla łącznie 12 osób. W każdym przedziale znajdzie się 6 rozkładanych pełnowymiarowych foteli z rozkładanymi podłokietnikami i siedziskiem blokowanym w pozycji rozłożonej. Fotele muszą być tak zabudowane, aby przy rozłożeniu siedziska stanowiły jedną kanapę do siedzenia lub leżenia.

W strefie bezprzedziałowej dla podróżnych znajdzie się 20 foteli. Właśnie z powodu części przedziałowej i bezprzedziałowej wagony nazwano COMBO. Zastosowane fotele zgodnie z wymaganiami, są: „wygodne, ergonomiczne oraz stwarzają poczucie wydzielenia indywidualnej przestrzeni”.

W przedsionku znajdują się zintegrowane składane półki na większy bagaż z wieszakami na rowery i narty – razem co najmniej 6 miejsc. Konstrukcja wieszaków umożliwia składanie ich tak aby możliwe było opuszczenie półki bagażowej. Półki oraz wieszaki zabezpieczone zostały linką stalową w oplocie z zamkiem szyfrowym posiadającym możliwość resetowania kodu przez podróżnego (podróżny ma możliwość wybrania dowolnego kodu) oraz kluczem dla obsługi na wypadek awaryjnego otwarcia zabezpieczenia. W całym wagonie zastosowane zostanie LED-owe oświetlenie o ciepłej barwie.

Po wykonaniu 50 pierwszych wagonów COMBO w drodze modernizacji wagonów 2-klasy, firmie zlecono firmie H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych tuż przed Świętami, 22 grudnia 2023 r. To zwiększy liczbę takich wagonów do 110. Ponieważ tym razem modernizowane mają być wagony 1-klasy typu 112A, nowe wagony będą się różnić mniejszą (o jedno) liczbą okien od poprzednio modernizowanych wagonów 2-klasy. Jednocześnie jednak kolejne 45 wagonów 112A ma zostać zmodernizowanych do standardu COMBO przez należącą do PKP Intercity spółkę PKP Intercity Remtrak, zajmującą się remontami i utrzymaniem pojazdów trakcyjnych przewoźnika.

W międzyczasie, w kwietniu 2021 r., PKP Intercity odebrały pierwsze cztery z 60 modernizowanych wagonów do standardu COMBO. Wykonawcą tych pierwszych wagonów było Konsorcjum Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz i Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego Mińsk Mazowiecki. Stopniowo dostarczane są kolejne wagony tego typu. Zakłada się, że w każdym pociągu znajdzie się co najmniej jeden wagon tego typu, z czasem ich liczba będzie rosnąć, choć zachowane będą też wagony tradycyjne.

Michał Fiszer

Kobiety w finansach – wciąż wiele barier

Niemal wszystkie kobiety pracujące w sektorze finansów dostrzegają bariery, które ograniczają ich awans, zwracając uwagę m.in. na stereotypy płciowe, nierówności w wynagrodzeniach czy trudności z godzeniem życia rodzinnego i zawodowego. Jednak z raportu „Kobiety w finansach” wynika, że mężczyźni rzadko dostrzegają te problemy – prawie 70 proc. z nich jest przekonanych, że istnieje równość płac, a 80 proc. uważa, że wolne miejsca w firmie powierzane są najlepszym kandydatom, bez względu na płeć. 

Szanse i wyzwania, które stoją przed branżą turystyczną. Debata [VIDEO]

Jak ESG wpłynie na branżę turystyczną? Jakie są szanse, a jakie wyzwania związane z ESG dla sektora turystycznego oraz jak ESG zmienia branżę turystyczną? – m.in. na te pytania odpowiadali uczestnicy debaty eksperckiej, zorganizowanej przez Fundację im. XBW Ignacego Krasickiego pt.: „Wpływ ESG na branżę turystyczną – szanse i wyzwania”.

Debata odbyła się 11 grudnia w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej.

Partnerem merytorycznym debaty był KIG, a partnerem głównym Polska Organizacja Turystyczna. Patronat medialny nad wydarzeniem objęły Raport CSR i Dziennik Gazeta Prawna

 

Rozwój rzeszowskiego smart city. Miasto przy wsparciu Asseco wprowadziło e-bilet

Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie przy wsparciu Asseco Data Systems wprowadza nową formę biletu na przejazdy komunikacją miejską. Jest to kolejny przykład współpracy firmy z miastem na rzecz wdrażania rozwiązań z zakresu smart city.

Celem projektów smart city jest poprawa jakości życia w każdej sferze styku między aglomeracją miejską a użytkownikiem końcowym, czyli mieszkańcem. Oznacza to wprowadzanie zmian w zakresie gospodarki miejskiej, poprawę mobilności, ułatwiony dostęp do ochrony zdrowia, zmiany w zakresie ekologii, edukacji czy poziomu bezpieczeństwa. Konsekwentnie wdrażana polityka modernizowania usług miejskich wsparła mieszkańców w czasie pandemii, a także pokazała, że miasto jest lepiej przygotowane do kolejnego kryzysu, jakim był wybuch wojny w Ukrainie.

Rzeszów, zgodnie ze swoją misją, jako „Stolica Innowacji”, stale rozwija i udoskonala sposoby korzystania z usług miejskich. E-bilet to kolejny krok w stronę usprawniania mobilności w stolicy Podkarpacia.

Umożliwiono korzystanie ze sklepu „E-bilet”, który pozwala na przypisanie biletów czasowych do różnych nośników m.in. aplikacji mobilnej, karty płatniczej oraz portfeli elektronicznych, a także smartwatchy. Pasażerowie mogą dokonać zakupu w e-sklepie lub bezpośrednio w aplikacji mobilnej, która również może stanowić nośnik biletu. Ponadto wprowadzono możliwość przypisania do swojego konta np. najbliższych członków rodziny. E-bilet to kolejne udogodnienie z zakresu smart city wdrażane w Rzeszowie.

– Zależy nam na tym, aby coraz więcej mieszkańców korzystało z komunikacji miejskiej, bo to oznacza mniej samochodów na ulicach i mniejszą emisję spalin. W jednym autobusie może zmieścić się nawet 160 osób. Wszyscy oni jadą jednym pojazdem, zamiast kilkudziesięcioma samochodami. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że aby tak się działo, pasażer musi mieć możliwość łatwego, szybkiego i pewnego zakupu biletów. Dlatego wprowadzamy nową opcję zakupu biletów czyli E-bilet – mówi Konrad Fijołek, Prezydent Miasta Rzeszowa.

– E-bilet to bardzo wygodne rozwiązanie, które z pewnością spotka się z dużym zainteresowaniem naszych pasażerów. Zaproponowaliśmy nowe opcje zakupu biletów – za pomocą strony www, w aplikacji mobilnej oraz w biletomacie poprzez kodowanie z pomocą karty płatniczej pasażera, a także różne formy e-płatności. Wystarczy, że kupimy bilet  i w zależności od wybranej opcji, podczas kontroli, przyłożymy do czytnika kartę płatniczą (lub zegarek czy telefon) lub okażemy aplikację mobilną. Warto jednak dodać, że kontroler może także poprosić o okazanie dokumentu tożsamości. Co ważne, utrzymaliśmy wszystkie poprzednie formy zakupu biletów komunikacji miejskiej w Rzeszowie dodaje Łukasz Mikołaj Dziągwa p.o. Zastępcy Dyrektora ds. Komunikacji Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.

– W Rzeszowie, mieście, które słynie z innowacji, wprowadziliśmy kolejne udogodnienie
z zakresu smart city. E-bilet to wygodne rozwiązanie, które usprawnia korzystanie
z komunikacji miejskiej, gdyż eliminuje potrzebę zakupu papierowego biletu. Z myślą
o wszystkich pasażerach dostępne są dwie opcje skorzystania z e-biletu: przypisanego do aplikacji mobilnej lub karty płatniczej. Pasażer szybko i bezpiecznie może zakupić bilet
i skorzystać z nośnika, który zawsze ma przy sobie. Ponadto pamiętając o najstarszych oraz najmłodszych użytkownikach wprowadziliśmy możliwość przypisania do konta członków rodziny czy np. grupy uczniów. Dzięki temu można kupić bilet dla seniora, który chce się wybrać do lekarza albo całej klasy na potrzeby szkolnej wycieczki – podkreśla Robert Kobylański, Wiceprezes Zarządu Asseco Data Systems.

W naszym projekcie ważną rolę odgrywa unikalność oraz dostępność nośników, którymi mogą być karty płatnicze i ich zwirtualizowane wersje (elektroniczne nośniki kart płatniczych jak np. Portfele Apple i Google posiadają odmienne identyfikatory niż karty fizyczne) oraz aplikacja mobilna. Zdecydowanie najwygodniejszym wydaje się aplikacja mobilna. Pasażerowie, którzy pobiorą ją na swoje urządzenia, zyskają dostęp do szybkiego i intuicyjnego zakupu biletów na komunikację miejską. Ten sposób jest zdecydowanie najwygodniejszy, gdyż telefon mamy zwykle przy sobie, a przy kontroli wystarczy okazać wyświetlany w aplikacji kod QR”– podsumowuje Wiktoria Wnęk, Project Manager, Asseco Data Systems.

Sklep e-bilet dostępny jest na stronie https://ztm.rzeszow.pl/ pod adresem: https://ebilet.erzeszow.pl/  natomiast aplikację mobilną można pobrać na platformach Apple Store i Google Play.

Utworzenie elektronicznego sklepu e-bilet wraz z kontem użytkownika zrealizowano w ramach projektu pt. “Integracja różnych form publicznego transportu zbiorowego w Rzeszowie”. Zadanie zostało dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020. Wartość brutto zadania: 1 416 900,00 zł. Wartość dofinansowania: 1 120 725,00 zł.

Przyjazna środowisku gospodarka cyrkulacyjna

Ponad 11 ton podkładów etykietowych, które do niedawna były jeszcze zwykłymi odpadami, zostało przetworzonych i wróciło do obiegu, wspierając gospodarkę obiegu zamkniętego. Firma Hasco-Lek S.A., jeden z liderów rynku farmaceutycznego w Polsce, stawia na zrównoważony rozwój.

W procesie etykietowania wytwarzanych przez nas produktów, które trafiają do hurtowni, aptek, a ostatecznie do pacjenta/konsumenta, powstaje odpad w postaci podkładów etykietowych. W ramach troski o środowisko od ponad roku korzystamy z usługi RafCycleTM by UPM Raflatac, dzięki czemu odpad ten nie trafia na wysypiska, czy do spalarni. Zbierane przez nas podkłady są przekazywane do partnerów UPM Raflatac w celu przetworzenia i powtórnego użycia – tłumaczy Marcin Brzyski, Kierownik Działu BHP, PPOŻ. i Ochrony Środowiska w Hasco-Lek S.A.

To dobry i przyjazny dla środowiska naturalnego układ cyrkulacyjny. Hasco-Lek pozbywa się podkładów etykietowych, a UPM Raflatac przekształca je w nowe materiały i ponownie wprowadza do obiegu.

Naszym celem jest, aby w niedalekiej przyszłości 100 % naszych podkładów etykietowych było odzyskiwanych. Planujemy również wdrożenie kolejnych produktów z oferty UPM Raflatac SmartChoiceTM i Smart CircleTM pochodzących z recyclingu i umożliwiających ponowne użycie. Dzięki nim będziemy skutecznie wspierać gospodarkę cyrkularną – mówi Marcin Brzyski.

W szerszej perspektywie podejmowanie tego typu działań jest koniecznością oraz wspólną odpowiedzialnością za środowisko w realizacji celów zrównoważonego rozwoju.

Materiał partnera

MonumentApp. Aplikacja do podróżowania

Miłośnicy zwiedzania zabytków są zachwyceni aplikacją, którą stworzył Narodowy Instytut Konserwacji Zabytków we współpracy z Polską Organizacją Turystyczną. MonumentApp, w znaczący sposób podnosi komfort planowania podróży po Polsce.

W aplikacji znajdziemy m.in. listę polskich skarbów UNESCO. Użytkownicy mają też dostęp do szerokiej bazy historycznych obiektów. Można zobaczyć muzea, polskie zamki, Pomniki Historii, dziedzictwo literatury polskiej, czy spuściznę żydowską. Aby poszukać konkretnych obiektów można także ustawić własne filtry.

Jedną z funkcji aplikacji MonumentApp jest możliwość tworzenia własnych map i planów wycieczek. Dodatkowo po zainstalowaniu można tworzyć własne opisy oraz dzielić się swoimi odkryciami w kontekście zwiedzania zabytków. W pewnym stopniu MonumentApp jest również aplikacją spełniającą funkcję społecznościową, gdzie każdy z podróżujących może wymieniać się opiniami dotyczącymi odwiedzonych miejsc. Ważną funkcjonalnością aplikacji MonumentApp jest możliwość dodawania do niej własnych zabytków, by uzupełnić ogólnodostępne zasoby, do czego zachęcają twórcy oprogramowania.

Aplikacja mobilna MonumentApp jest dostępna na telefony z systemem Android i iOS.

Efektem współpracy Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków i Polskiej Organizacji Turystycznej jest także portal turystyczny spotkaniazzabytkami.pl, który stanowi pewnego rodzaju rozszerzenie aplikacji. Portal ten jest źródłem wiedzy na temat zabytków oraz miejsc, które warto odwiedzić podróżując po Polsce.

Portal zawiera nie tylko artykuły dotyczące poszczególnych zabytków, ale również zdjęcia, galerie czy wywiady. W połączeniu z aplikacją MonumentApp oraz kwartalnikiem “Spotkania z Zabytkami” poszerza świadomość i wiedzę turystów na temat zabytkowych obiektów historycznych na terenach Polski, jest także źródłem inspiracji w planowaniu wycieczek.

Warszawa, Poznań i Kraków. Warsztaty Roadshow Polonia we Włoszech

Dużym sukcesem zakończył się pierwszy Roadshow Polonia – cykl warsztatów branżowych zorganizowany przez Zagraniczny Ośrodek Polskiej Organizacji Turystycznej w Rzymie w trzech włoskich miastach: Mediolanie, Wenecji Mestre oraz Rzymie.

Trzydniowe warsztaty miały formę rozmów stolikowych i wzięli w nich udział touroperatorzy prowadzący aktywną działalność na włoskim rynku usług turystycznych: Ivotrans, Jan-Pol Incoming TO, SOS Travel TO, Poland Tour, Mazurkas Travel, Cracovia Travel, Ernesto Travel, Intercrac, Tabby Tours, Intour Polska oraz Polskie Linie Lotnicze LOT.

W każdym z tych trzech włoskich miast prezentowano jedno z miast polskich, które znalazło się w tym roku w renomowanym przewodniku gastronomicznym Michelin. W Mediolanie przedstawiono miasto Poznań, w Wenecji Mestre – Kraków oraz województwo Małopolskie a we włoskiej stolicy Warszawę. Warsztaty, dzięki partnerom z Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Urzędu Miasta Kraków, Małopolskiej Organizacji Turystycznej oraz Warszawskiej Organizacji Turystycznej zakończyły się degustacją lokalnych produktów.

Warsztaty Roadshow Polonia były zwieńczeniem intensywnego roku, w którym ZOPOT w Rzymie zorganizował liczne działania online i na żywo, a ich głównym celem było wsparcie polskich podmiotów branżowych oraz odbudowa turystyki zorganizowanej z Włoch do Polski.

Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe otrzymały złoty certyfikat POT. Nagrodzono 16 produktów turystycznych

Po raz 20. przyznane zostały najważniejsze i najbardziej prestiżowe nagrody w  branży turystycznej. Podczas jubileuszowej gali dwudziestolecia Konkursu na Najlepszy Produkt Turystyczny – Certyfikat POT w Warszawie nagrodzono 16 produktów turystycznych. Złoty Certyfikat 2023 otrzymały Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe. 

Konkurs na Najlepszy Produkt Turystyczny – Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej to wyjątkowy projekt wyłaniający najlepsze produkty turystyczne oraz rekomendujący je turystom z kraju i z zagranicy. Jest stałym elementem promocji Polski jako państwa atrakcyjnego turystycznie.

Certyfikaty POT są przyznawane przez Kapitułę, którą powołuje Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej. W jej skład wchodzą wybitni eksperci z zakresu turystyki, marketingu, budowy i promocji produktów turystycznych, a także przedstawiciele środowisk akademickich oraz mediów.

– Prowadzony od 20 lat Konkurs na Najlepszy Produkt Turystyczny – Certyfikat POT każdego roku rozszerza katalog wyjątkowych miejsc na mapie Polski i co roku pozytywnie zaskakuje. Stanowiąc znakomitą rekomendację dla turystów, niejako podpowiada, jak spędzić wolny czas, by dostarczył wielu wspaniałych wrażeń, a podróż na zawsze pozostała w naszych najlepszych wspomnieniach. Tegoroczna jubileuszowa edycja była znakomitym pretekstem do podsumowania ostatnich dekad, a także drogi, jaką przeszła rodzima branża turystyczna. Przy tej wyjątkowej okazji, szczególne podziękowania kieruję pod adresem Regionalnych Organizacji Turystycznych, które od początku istnienia konkursu walnie przyczyniają się do wyboru absolutnie najlepszych produktów turystycznych. Gratuluję wszystkim nagrodzonym i wierzę, że nie tylko utrzymają oni obecny poziom, ale również będą dalej rozwijać swoją ofertę dla Polaków i gości zagranicznych – powiedział prezes POT Rafał Szmytke.

Do konkursu, zgodnie z jego Regulaminem, zgłoszono 42 produkty turystyczne w  kategorii Certyfikat POT, 10 produktów w kategorii Złotego Certyfikatu i 14 do kategorii Turystyczne Odkrycie Roku. Łącznie odnotowano 66 zgłoszeń do etapu ogólnopolskiego.

Wszystkie certyfikowane produkty turystyczne zostaną objęte specjalnym programem promocyjnym Polskiej Organizacji Turystycznej. Dodatkowo nagrodą dla zdobywcy Złotego Certyfikatu będzie kampania promocyjna o wartości 200 tys. złotych.

Najważniejszą nagrodę – Złoty Certyfikat POT – zdobyły Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe. W głosowaniu kapituła wybrała 10 najlepszych produktów turystycznych, które wyróżniono Certyfikatem POT. Ponadto przyznano trzy wyróżnienia. Certyfikat Internautów powędrował do Krainy Górnej Odry, który zyskał uznanie niemal połowy głosujących, a Turystyczne Odkrycie Roku otrzymał Park Legend Gór Świętokrzyskich.

Laureaci Konkursu na Najlepszy Produkt Turystyczny – Certyfikat POT w 2023 roku:

Certyfikaty POT: 

  • ANTIDOTUM Airshow Leszno
    Bieszczadzka Szkoła Rzemiosła Twórcze Bieszczady
    Festiwal Stolica Języka Polskiego
    Festiwal Szekspirowski w Gdańsku
    Julinek Park
    Kompleks Tężnia Busko
    Kraina Górnej Odry
    Legendia Śląskie Wesołe Miasteczko
    Marina Gliwice i wodny szlak Kanału Gliwickiego
    Młyny Rothera

Wyróżnienie: 

  • Zamek Krzyż topór w Ujeździe

Certyfikat  Internautów: 

  • Kraina Górnej Odry

Turystyczne  Odkrycie  Roku: 

  • Park Legend Gór Świętokrzyskich

Wyróżnienia  w  kategorii  Turystyczne  Odkrycie  Roku: 

  • Anielskie Ogrody Sferyczne
  • Morskie Centrum Nauki im. Prof. Jerzego Stelmacha

Złoty  Certyfikat  POT: 

  • Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe

„Wpływ ESG na branżę turystyczną – szanse i wyzwania”. Debata ekspercka

Jak ESG wpłynie na branżę turystyczną? Jakie są szanse, a jakie wyzwania związane z ESG dla sektora turystycznego oraz jak ESG zmienia branżę turystyczną? – m.in. na te pytania odpowiadali uczestnicy debaty eksperckiej pt.: „Wpływ ESG na branżę turystyczną – szanse i wyzwania”, która odbyła się 11 grudnia w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej.

W debacie uczestniczyli Rafał Szmytke – Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej, dr hab. Ewelina Szczech-Pietkiewicz – Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Krzysztof Szadurski – Wiceprezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, dr Elżbieta Wąsowicz-Zaborek – Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. Moderatorem debaty był Damian Kuraś, wiceprezes Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego, dyrektor Instytutu ESG.

Edukacja oraz raportowanie ESG

Czy możemy dbać o środowisko naturalne nie zmieniając swych przyzwyczajeń? – Turystyka masowa, której nie lubi środowisko naturalne, ale też środowisko miejscowych kultur, powoli zaczyna być traktowane jako passe. Rodzi się trend podróży krótszych, do bardziej kameralnych miejsc, lecz zarazem częstszych. Trudno powiedzieć, czy spowoduje to zmniejszenie śladu węglowego. Tu jedną z kluczowych kwestii są edukacja i zmiana postaw tak pracowników branży, jak i turystów – zauważyła dr Elżbieta Wąsowicz-Zaborek. Jej zdaniem, ważną rolę w zmianie postaw może też odegrać sztuczna inteligencja, o ile algorytmy, pomocne przy wyborze oferty turystycznej, zaczną uwzględniać kwestie ekologiczne.

Ekspertka SGH stwierdziła, że jednym z zauważalnych zjawisk jest zapominanie przez turystów o domowych przyzwyczajeniach i „zostawianie odkręconej wody, bo i tak płaci się za pokój”. Zauważyła też, że wielkie turystyczne molochy zaczynają być piętnowane, szczególnie gdy ich budowa wiąże się z szkodami środowiskowymi. – Lecz z drugiej strony ktoś na budowę wydaje zgodę a w tychże hotelach brakuje wolnych pokoi – mówiła dr Elżbieta Wąsowicz-Zaborek.

W jej przekonaniu, duże organizacje turystyczne poradzą sobie z unijnymi wymogami dotyczącymi raportowania ESG, gorzej do tego wydają się być przygotowane małe firmy, które są tak obciążone biurokracją, że dodatkowe obowiązki dotyczące skomplikowanego raportowania będą wyzwaniem mentalnym i finansowym.

Świadomi deklaratywnie

– Pokolenie Z jest z jednej strony bardziej świadome wpływu środowiskowego i społecznego, z drugiej, jest to pokolenie które będzie mniej zasobne niż poprzednie pokolenia. To też będzie miało znaczenie dla sposobu podróżowania – oceniła dr hab. Ewelina Szczech-Pietkiewicz. W jej ocenie, na model podróżowania bardziej wpłynie strona podażowa niż popytowa. – Niby zwracamy uwagę na elementy kryjące się pod triadą ESG, ale na koniec i tak zwracamy uwagę na cenę, a po przyjeździe odkręcamy bez umiaru tę wodę – stwierdziła badaczka.

Zrównoważone trendy

Dr hab. Ewelina Szczech-Pietkiewicz oceniła, że w turystyce pojawiają się lub mogą się pojawić nowe trendy związane ze zrównoważonym rozwojem. M.in. stwierdziła, że ograniczeniu podróżowania może sprzyjać rozwój technologii umożliwiającej „podróżowanie bez podróżowania”. W jej przekonaniu, potrzebne jest powiązanie kosztów podróżowania z faktyczną wartością usługi czy produktu, bo obecnie środowiskowe koszty przelotu ponoszą również ci, którzy w ogóle nie latają. Nowym trendem będzie dużo większa personalizacja wyjazdów co umożliwi efektywniejsze, dzięki nowym technologiom, przetwarzanie zgromadzonych danych.

Turystyka to 5 proc. PKB

Krzysztof Szadurski stwierdził, że jest niezwykle ważne, aby przybywało turystów dla których takie pojęcia jak slow life, użycie świadome czy checks and balances przestały być frazesami, a stały się rzeczywistością. Początkiem strukturalnej zmiany postaw turystów powinny być biura turystyczne i organizatorzy wyjazdów grupowych, szczególnie firmowych. Korporacyjni płatnicy wyjazdów, którzy już żyją ESG, bo są notowani na giełdzie albo są instytucją finansową, automatycznie zwracają uwagę na ekologiczne czy społeczne aspekty wyjazdów. – Grupa tych, dla których liczy się tylko cena, nigdy nie zniknie, lecz będzie topniała – ocenił przedstawiciel Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego.

Zdaniem Krzysztofa Szadurskiego, legislatorzy powinni wspomagać, choćby podatkowo, inwestycje branżowych przedsiębiorców np. w OZE, bo „ESG to są koszty”, których nikt nie uniknie. Przypomniał, że branża turystyczna tworzy około 5 proc. PKB. – Jako branża czujemy się niedowartościowani. Dopóki turystyka będzie dodatkiem do sportu, to niewiele się zmieni. Mówimy o zmianie świadomości konsumentów, ale musi się zmienić również świadomość polityków. Turystyka to nie są tylko przysłowiowe, bardzo sympatyczne spływy kajakowe, tylko potężna infrastruktura, ogromne inwestycje – i to w wielu dziedzinach. A na świecie jest gałęzią gospodarki, która powstrzymuje migracje. To też jest zrównoważony rozwój i też ESG – mówił.

ESG tak, ale dla wszystkich

Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke również przypomniał o stosunkowo mało znanej roli jaką odgrywa branża turystyczna, w tym polska turystyka krajowa. – Turystyka jest jedną z głównych gałęzi światowej gospodarki. Europa jest najbardziej atrakcyjnym turystycznie regionem świata. A Polska mieści się w pierwszej dwudziestce najbardziej atrakcyjnych krajów na świecie – wyliczał. – Zgadam się, że zmiana oblicza turystyki jest procesem długotrwałym i połączonym z bardzo ważnym elementem edukacji. Ale przede wszystkim z zastosowaniem mechanizmów finansowych. Dla przedsiębiorców kluczowy jest wynik finansowy, bo jeżeli przestaniemy być atrakcyjni finansowo, to turysta krajowy czy zagraniczny wybierze zagranicę. POT podejmując zadania promocyjne, bierze pod uwagę trendy w turystyce oraz coraz większą świadomość turystów na kryteria związane ze zrównoważoną turystyką. Jednym z kluczowych projektów, które realizujemy z naszymi partnerami w regionach jest cykl konferencji pod nazwą „Współpraca, Innowacje, Turystyka Zrównoważona”.

Stąd, zdaniem prezesa Szmytke, obciążenia finansowe wynikające z wdrażania ESG powinny obejmować nie tylko polski sektor turystyczny. Jednostronne obciążenia związane z wdrażaniem ESG będą oznaczać podważenie zasad równych warunków konkurowania. A zachęty podatkowe dla przedsiębiorców inwestujących w rozwiązania wynikające z zasad ESG wydają się oczywiste.

Partnerem Głównym wydarzenia była Polska Organizacja Turystyczna, partnerem merytorycznym Krajowa Izba Gospodarcza, zaś partnerami medialnymi: Dziennik – Gazeta Prawna, RaportCSR.pl, Raport ESG.

***

III Kongres ESG to platforma dialogu dla europejskich liderów zrównoważonego rozwoju – przedstawicieli administracji państwowej, świata biznesu, NGO, środowisk naukowych, ekspertów i mediów. Wątkiem przewodnim III Kongresu ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa będą przemiany społeczne zachodzące w Europie i na rynku pracy. W centrum naszej uwagi postawimy sprawy społeczne, a więc „S” w ESG. To nie oznacza, że zapomnimy o „E” i „G, ale sprawy związane z ochroną środowiska i ładem korporacyjnym – będziemy analizować przez pryzmat zmian społecznych.

Ostatnie dwie edycje Kongresu zgromadziły łącznie ponad 8000 gości, ekspertów i uczestników, a rekomendacje i wnioski z obu edycji wydarzenia dotarły do ponad 5,5 mln osób. Przyszedł czas, by zaprezentować efekty pracy ekspertów Kongres ESG na arenie europejskiej, a co za tym idzie stworzyć europejską platformę dialogu poświęconą kwestiom ESG. Już 31 stycznia 2024 odbędzie się III Kongres ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa (III ESG Congress – Europe –  leaders of sustainable development).

Więcej informacji na stronie: www.esgkongres.pl i https://oesg.pl/kongres/

Zachęcamy do obejrzenia debaty:

Rusza kolejna edycja „Kawy z mocą pomagania” sieci Circle K na rzecz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę

13 grudnia rozpoczęła się akcja „Kawa z mocą pomagania” na stacjach paliw Circle K. W ramach inicjatywy sieć po raz kolejny przekaże 10% zysku ze sprzedaży kawy z kartą programu lojalnościowego EXTRA na wsparcie 116 111, telefonu zaufania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Ubiegłoroczna edycja pozwoliła sfinansować blisko 2150 połączeń i odpowiedzieć na ponad 800 wiadomości od dzieci i młodzieży poszukujących profesjonalnej pomocy psychologicznej.

Za pośrednictwem bezpłatnego i anonimowego telefonu zaufania pod numerem 116 111 Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę od 15 lat udziela wsparcia psychologicznego dzieciom i młodzieży w trudnej sytuacji życiowej. Przez ten czas konsultanci Fundacji odebrali blisko półtora miliona telefonów, a wspólnie ze służbami ratunkowymi podjęli blisko 5 000 interwencji ratujących życie i zdrowie. Młodzi, kontaktujący się z konsultantami FDDS, najczęściej szukają wsparcia w obszarach takich jak zdrowie psychiczne, relacje z rówieśnikami i w rodzinie, przemoc czy seksualność i dojrzewanie.

Telefon zaufania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę realnie pomaga i pozwala przełamywać obawy przed dzieleniem się swoimi problemami. Z danych organizacji wynika, że odsetek dzieci i młodzieży dzwoniących pod numer 116 111 i mówiących o depresji i obniżonym nastroju wzrósł w 2022 r. o ponad 85%[1] w porównaniu do 2016 r.

Warto dodać, że aż 79% dzieci i nastolatków przynajmniej raz w życiu doświadczyło przemocy ze strony rówieśników czy osób dorosłych[2]. Telefon zaufania jest jednym z narzędzi, dzięki którym można pomóc najmłodszym w kryzysie i wesprzeć walkę ze skutkami narastających problemów w obszarze zdrowia psychicznego. Jednak jego funkcjonowanie wymaga stabilności finansowej w długofalowej perspektywie. W związku z tym Circle K w ramach 5. edycji „Kawy z mocą pomagania” po raz kolejny wesprze tak istotną i pomagającą milionom dzieci w Polsce inicjatywę.

Akcja potrwa od 13 grudnia br. do 14 lutego 2024 r. W tym czasie każdy zakup dowolnej kawy wraz z kartą programu lojalnościowego EXTRA przyczyni się do wsparcia telefonu zaufania i tym samym przełoży się na realną pomoc dla dzieci. Po zakończeniu akcji Circle K przekaże 10% zysku ze sprzedaży kawy Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Przekazana kwota przysłuży się do zapewnienia całodobowej pomocy dzieciom i młodzieży w telefonie zaufania 116 111.

W minionym roku pracownicy telefonu zaufania przeprowadzili blisko 53 000 rozmów i odpowiedzieli na ponad 8 000 wiadomości online od dzieci i młodzieży[3]. To właśnie dlatego po raz kolejny, przy wsparciu naszych klientów, ruszamy z „Kawą z mocą pomagania”, aby linia 116 111 nigdy nie zamilkła. Dobrostan i bezpieczeństwo najmłodszych jest nam szczególnie bliskie. Dzięki Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę najmłodsi znajdują profesjonalną pomoc w najtrudniejszych chwilach. Każda zakupiona kawa jest szansą na poprawę ich życia. Wierzymy, że dobra kawa naturalnie towarzyszy ważnym rozmowom, a dzięki naszej akcji ma też moc pomagania. Po raz pierwszy, ponad pięć lat temu, umożliwiliśmy niesienie pomocy za pośrednictwem kawy, co zostało bardzo dobrze odebrane przez klientów, dlatego cieszymy się, że nasza inicjatywa zainspirowała również inne firmy do podobnych działań – mówi Rafał Droździak, szef marketingu i komunikacji w Circle K Polska.

Poprzednia edycja akcji „Kawa z mocą pomagania” na rzecz telefonu zaufania pozwoliła opłacić blisko 1 400 godzin pracy konsultantów, a tym samym odebrać około 2 150 połączeń i odpowiedzieć na ponad 800 wiadomości od dzieci i młodzieży, a także przeprowadzić blisko 200 interwencji w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia.

Telefon zaufania 116 111 pełni bardzo ważną rolę dla dzieci i młodzieży w Polsce. To bezpłatny, ogólnopolski numer, który jest dostępny dla każdego dziecka, niezależnie od miejsca zamieszkania czy sytuacji życiowej. Jest to bezpieczne miejsce, gdzie dzieci 24 godziny na dobę mogą dzielić się swoimi troskami, obawami czy trudnościami i otrzymać wsparcie od wykwalifikowanych konsultantów. Dlatego akcja „Kawa z mocą pomagania”, której kolejna już edycja będzie wspierać działanie telefonu zaufania 116 111, to dla nas wyraz dużej troski o dobrostan młodych osób. Cieszymy się, że dla CircleK zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży oraz dostęp do profesjonalnej pomocy są równie priorytetowe jak dla nas – mówi Monika Kamińska, rzeczniczka prasowa Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Telefon zaufania jest jednym z działań Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, która już od 1991 roku chroni najmłodszych przed przemocą i wykorzystywaniem seksualnym, zapewniając im oraz ich opiekunom wsparcie, profesjonalną pomoc psychologiczną i prawną. Linia telefonu zaufania jest dostępna 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę dla dzieci i młodzieży. Dzwoniąc pod numer 116 111, mogą porozmawiać o doskwierających im problemach napotykanych w szkole czy w domu rodzinnym związanych z dojrzewaniem, uczuciami, dyskryminacją czy przemocą.

„Kawa z mocą pomagania” to jedna z inicjatyw realizowanych przez Circle K pod hasłem „Pomagamy na okrągło” w ramach firmowej strategii ESG. Przygotowane przez sieć materiały informacyjne promujące akcję mają też na celu popularyzację numeru telefonu zaufania 116 111 i znajdują się na każdej z ponad 400 stacji Circle K w całej Polsce.

Szczegóły akcji są dostępne na stronie internetowej Circle K www.circlek.pl/kawa-z-moca-pomagania.

***

O firmie Circle K Polska:

Firma Circle K Polska (przed 1 kwietnia 2016 r.: Statoil Fuel & Retail Polska) obecna jest na polskim rynku od 1992 r. i prowadzi sieć ponad 400 stacji paliw na terenie całej Polski. Sieć ta obejmuje flagowe stacje własne, stacje segmentu ekonomicznego oraz stacje franczyzowe. Od 2012 r. właścicielem spółki Circle K Polska jest kanadyjska firma Alimentation Couche-Tard Inc.(Couche-Tard). To światowy lider w obszarze convenience oraz mobilności. Działa w 24 krajach i terytoriach oraz posiada blisko 14 100 sklepów, z czego około 10 700 stanową stacje paliw. Portfolio firmy stanowią dobrze znane marki Couche-Tard oraz Circle K, tworząc jedną z największych niezależnych sieć sklepów typu convenience w Stanach Zjednoczonych. Koncern jest również liderem w branży sklepów typu convenience i stacji paliw w Kanadzie, Skandynawii, krajach bałtyckich, a także w Irlandii. W całej swojej sieci zatrudnia blisko 122 000 osób. Więcej informacji można znaleźć na stronie: http://corpo.couche-tard.com/en/

[1]. https://fdds.pl/o-fundacji/co-nowego-w-fundacji/dzieci-mowia-ze-30-minutowa-rozmowa-z-konsultantem-telefonu-zaufania-116-111-to-najdluzszy-czas-jaki-dostali-od-doroslych.html

[2]. https://fdds.pl/_Resources/Persistent/4/0/d/e/40de383c074981a2c2061800f8a565d2f4d53b55/Raport%20Diagnoza%20Przemocy%20wobec%20Dzieci%202023.pdf

[3]. https://fdds.pl/o-fundacji/co-nowego-w-fundacji/30-wiecej-lekow-130-wiecej-samookaleczen-180-wiecej-mysli-zamiarow-i-prob-samobojczych.html

Szkodliwe stereotypy o pracownikach 50+

Wraz ze starzeniem się społeczeństwa na polskim rynku pracy przybywa osób w wieku 50+ i ten trend będzie się tylko nasilać. Ich sytuacja jest jednak skomplikowana: z jednej strony pracodawcy doceniają ich staż, lojalność i doświadczenie, z drugiej strony nadal obecne jest zjawisko ageizmu, a wielu pracodawców – niezależnie od kompetencji dojrzałych pracowników – preferuje zatrudnienie młodszych osób, które mają niższe oczekiwania płacowe. Statystyki pokazują, że w tej sytuacji dla wielu starszych pracowników rozwiązaniem jest własny biznes – według danych CEIDG w 2022 roku osoby po 50-tce założyły ponad 35 tys. nowych, jednoosobowych działalności gospodarczych, czyli 12 proc. wszystkich zarejestrowanych w tym czasie.

Zgłoś dobre praktyki do Raportu „Odpowiedzialny biznes w Polsce 2023”

Źródło: FOB

Twoja firma realizuje działania dotyczące ESG? Zgłoś je do 22. edycji raportu przygotowywanego przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Publikacja jest największym w Polsce przeglądem inicjatyw z obszaru zrównoważonego rozwoju. Nabór dobrych praktyk odbywa się poprzez formularz na stronie odpowiedzialnybiznes.pl/raport2023. Udział jest bezpłatny.

Już po raz dwudziesty drugi Forum Odpowiedzialnego Biznesu wyda raport stanowiący przegląd  podejmowanych przez firmy inicjatyw dotyczących poszczególnych aspektów ESG – środowiska, kwestii społecznych i ładu korporacyjnego.

– W tym roku stawiamy sobie za cel pokazania najlepszych praktyk realizowanych przez biznes w zakresie ESG. Ze względu na nowe obowiązki związane z raportowaniem zmienia się odbiór ESG na rynku – także w sektorze MMŚP, wśród podmiotów należących do korporacyjnych łańcuchów wartości. Ponadto po raz pierwszy każda zgłaszana praktyka będzie mogła być przyporządkowana do określonego standardu ESRS – mówi Karol Krzyczkowski, starszy menedżer projektów FOB. – Liczymy, że jak co roku raport będzie źródłem inspiracji oraz wiedzy o działaniach z obszaru zrównoważonego rozwoju podejmowanych przez firmy w Polsce – dodaje Karol Krzyczkowski.

Każda ze zgłoszonych praktyk będzie mogła zostać przyporządkowana poszczególnym ESRS (European Sustainability Reporting Standards), które zostały wprowadzone zgodnie z dyrektywą CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive).

Zakwalifikowanie dobrej praktyki wymaga jej zgodności z zasadami zrównoważonego rozwoju. Ponadto praktyka powinna być:

  • Zainicjowana przez firmę – może być realizowana w partnerstwie, ale głównym jej realizatorem musi być firma.
  • Dobrowolna – nie stanowi realizacji obowiązku wynikającego z prawa.
  • Potrzebna – opiera się na rozpoznanych potrzebach, jest poprzedzona realizacją badań, analiz, dialogu z interesariuszami, zebraniem informacji o rzeczywistych potrzebach.
  • Innowacyjna – jest czymś nowym w sektorze lub w zbliżonych wielkością firmach.
  • Zaplanowana – przed wdrożeniem przeprowadzono analizę sytuacji, opracowano plan działań.
  • Podsumowana – jest poddana ewaluacji, oceniona pod kątem wyników, umożliwia modyfikację i dostosowanie działań na podstawie zebranych informacji.
  • Skuteczna – osiąga założone rezultaty, urzeczywistnia misję organizacji, przyczynia się do rozwoju organizacji.
  • Wydajna – opiera się na jakościowej i ilościowej analizie wykorzystania zasobów materialnych: finansów, technologii, infrastruktury oraz niematerialnych: kapitału ludzkiego, społecznego.
  • Uniwersalna – możliwe jest jej zaadaptowanie w innych lub zbliżonych warunkach, wykorzystanie jej jako źródło inspiracji dla wdrożenia podobnych działań.
  • Etyczna – zgodna z przyjętymi w danym społeczeństwie, branży lub obszarze działania normami moralnymi.
  • Atrakcyjna dla interesariuszy – interesariusze włączają się w nią lub działają w niej chętniej niż w przypadku innych praktyk.
  • Trwała – po jej zakończeniu zmiana wniesiona jej realizacją jest utrzymana.

Ostatecznej weryfikacji dokonuje Komitet Merytoryczny złożony z przedstawicieli_ek Forum Odpowiedzialnego Biznesu. Więcej informacji na temat zgłaszania i redakcji praktyk, obsługi formularza oraz ukazania się raportu znaleźć można na stronie odpowiedzialnybiznes.pl/raport2023

Źródło: FOB

Fundacja Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej: Używajmy fajerwerków bezpiecznie!

Jak bezpiecznie korzystać z fajerwerków – instruuje Fundacja Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej. W 7 Zasadach Bezpieczeństwa zwraca uwagę, jak ustrzec się przed tragicznymi skutkami używania „sztucznych ogni” czy dostępnych w sprzedaży petard. Fajerwerki to przecież nieodłączny, tradycyjny już, element świętowania ważnych uroczystości, a zwłaszcza Gwiazdki czy Sylwestra.

Fundacja Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej, tuż przed Bożym Narodzeniem, rusza ze specjalną akcją informacyjną – jak bezpiecznie korzystać z legalnie dostępnych materiałów  pirotechnicznych, które wielu z nas „odpala” zwłaszcza przy okazji świąt Bożego Narodzenia czy Sylwestra. Aby zabawa z wykorzystaniem „sztucznych ogni” czy petard mogła stać się bezpieczna, Fundacja zaleca postępowanie według 7 Zasad Bezpiecznego Używania Fajerwerków.

  1. Podejmując decyzję o zakupie zawsze pomyśl, gdzie będziesz odpalać fajerwerki. Jeśli w pobliżu jest np. ZOO, schroniska dla zwierząt, czy szpital, zawsze wybierz opcję zakupu cichych fajerwerków.
  2. Przed odpaleniem fajerwerków sprawdź, czy obok miejsca odpalenia nie przechodzą ludzie czy zwierzęta.
  3. Nigdy nie kieruj ładunków w stronę istot żywych i miejsc łatwopalnych .
  4. Zawsze czytaj instrukcję obsługi i stosuj się do zawartych w niej informacji.
  5. Nigdy nie odpalaj fajerwerków pod wpływem alkoholu.
  6. Jeśli nie ma odpowiednich warunków do użycia fajerwerków, zrezygnuj ze strzelania. Widowisko możesz zawsze obejrzeć na imprezie plenerowej organizowanej przez Twoje miasto.
  7. Jeśli posiadasz zwierzę, które boi się błysków lub odgłosów wystrzałów, zabezpiecz je w sugerowany przez weterynarzy i specjalistów sposób.

Według pomysłodawców tej akcji przestrzeganie tych zasad pomoże zapobiec ewentualnym tragicznym skutkom dla zdrowia używania fajerwerków, a także zminimalizować potencjalnie negatywny wpływ na otoczenie np. w postaci krótkotrwałych, głośnych dźwięków.

– Wierzymy, że bezpieczeństwo i dobra zabawa mogą i muszą iść ze sobą w parze. W naszych działaniach zawsze promujemy świadome i odpowiedzialne korzystanie z materiałów pirotechnicznych. Tak, by sprawiały one tylko radość, dawały poczucie piękna i estetyki – informuje Magdalena Rytel-Kuc, prezes Fundacji Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej. Chce, aby zasady poznało przed świętami jak najwięcej osób. Dlatego też, w zamyśle pomysłodawców akcji, skierowana jest ona także do samorządów, które zezwalają, a czasem nawet same organizują celebrację sylwestra i imprez karnawałowych na otwartej przestrzeni.

Według przedstawionego właśnie raportu WEI „Branża Pirotechniczna w Polsce”, środki pirotechniczne nie są nadzwyczajnym źródłem hałasu dla ludzi i zwierząt. Czynniki naturalne, np. burze lub gradobicia i te związane z działalnością człowieka (samoloty, pociągi, sygnalizacja dźwiękowa samochodów uprzywilejowanych, młoty pneumatyczne, koncerty plenerowe, imprezy sportowe) wywołują podobne natężenie dźwięku i stały się codziennym elementem współczesnej cywilizacji.

Fundacja Rozwoju i Edukacji Pirotechnicznej przypomina jednocześnie, że wszystkie materiały pirotechniczne, dostępne legalnie na polskim rynku spełniają najwyższe standardy jakości i bezpieczeństwa. Najważniejsze, to dokładnie zapoznać się najpierw z instrukcją produktu, by używać go zgodnie z przeznaczeniem.

Filip Piwowar, PWPW: Jak kształtować nowoczesną politykę benefitową w firmie?

Z myślą o pozyskiwaniu nowych pracowników i zatrzymywaniu obecnych firmy tworzą konkurencyjne systemy wynagrodzeń i sięgają po atrakcyjne, zróżnicowane benefity. Z jednej strony regulacje, a z drugiej presja kandydatów i pracowników skłaniają pracodawców do wdrożenia zmian, zwiększenia transparentności w zakresie wynagrodzeń oraz dostosowywania propozycji benefitów do potrzeb ich odbiorców – podkreśla Filip Piwowar, Zastępca Dyrektora Biura Personalnego w PWPW.

ES jak SukcES, czyli przepis na pracę z sensem

Rusza kampania społeczna „ES jak SukcES”, która ma na celu pokazanie poszukującym pracy mieszkańcom Mazowsza, że mogą pracować lub tworzyć zupełnie nowe miejsca pracy, a konsumentów zachęcić do korzystania z produktów i usług zmieniających świat na lepsze. W akcję zaangażował się twórca kanału “Do roboty” Wojtek Kaczmarczyk, który przez najbliższy rok będzie wcielał się w rolę założycieli i pracowników podmiotów ekonomii społecznej na Mazowszu.

Wigilijnie i z optymizmem – spotkanie Klubu „Teraz Polska”

W iście świątecznej, śnieżnej scenerii za oknem i w prawdziwie świątecznym nastroju – w miniony czwartek 7 grudnia odbyło się spotkanie wigilijne Klubu „Teraz Polska” z udziałem członków Kapituły Godła „Teraz Polska”, laureatów Konkursu „Teraz Polska”, a także przedstawicieli firm i instytucji, współpracujących z Fundacją Polskiego Godła Promocyjnego. Nie zabrakło ani płynących z serca życzeń, ani podsumowań i optymistycznego spojrzenia w przyszłość – podkreśla Krzysztof Przybył, prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”.

Fajerwerki na cześć gospodarki

Obraz autorstwa vecstock na Freepik

Już za miesiąc wielu z nas będzie przygotowywać się do zabawy sylwestrowej i powitania Nowego Roku. Tym wydarzeniom podczas pokazów organizowanych przez miasta nieodłącznie towarzyszą fajerwerki. Postanowiliśmy się przyjrzeć branży pirotechnicznej i jej znaczeniu dla gospodarki.

Jerzy Dziemidowicz: Zrównoważony rozwój w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A.

Ostatnie wydarzenia, w szczególności pandemia, rosyjska inwazja na Ukrainę, ale też rosnąca świadomość ekologiczna, istotnie zmieniły branżę producentów banknotów i druków zabezpieczonych. Już pobieżny przegląd tematów, jakie były poruszane na konferencjach producentów banknotów i druków zabezpieczonych przez ostatnich 20 lat pozwala dostrzec, że pojawiły się nowe wyzwania. Poprzednio dominowały tematy związane z poszukiwaniem nowych, skutecznych i łatwych w weryfikacji zabezpieczeń przed fałszowaniem, projektowaniem dokumentów i banknotów, rozwojem nowych podłoży, technik personalizacji dokumentów czy wykorzystaniem biometrii i nowych technologii, natomiast nie zajmowano się zagadnieniami związanymi z wpływem produktu na środowisko i zrównoważonym rozwojem – podsumowuje Jerzy Dziemidowicz, Ekspert PWPW.

Zielone brygady ekstremistów klimatycznych [ANALIZA, WIDEO]

W Europie grupy ekstremistów klimatycznych niszczą dzieła sztuki i blokują drogi. Ich działalność sądy zaczynają zaliczać do działań terrorystycznych, publiczne władze szykują obostrzenia a rzesze kierowców, turystów czy koneserów kultury nie kryją złości wobec sfanatyzowanych działaczy.

Niedawno grupa radykalnych aktywistów klimatycznych oblała płynem z dodatkiem błota fragment fasady bazyliki Świętego Marka w Wenecji. „To jest bardzo poważny i haniebny czyn, który stanowczo potępiamy! Działacze klimatyczni posmarowali niedawno zewnętrzną część bazyliki św. Marka w Wenecji płynem zmieszanym z błotem. W tej chwili mamy nadzieję, że bez trwałych uszkodzeń. Dość tego. Wyrażanie sprzeciwu jest uzasadnione, ale zawsze z poszanowaniem prawa i naszego dziedzictwa kulturowego i religijnego. Nasze miasto podejmuje konkretne działania na rzecz ochrony środowiska – napisał burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro.

Niemieccy aktywiści klimatyczni z grupy Ostatnie Pokolenie uszkodzili ramę drugiej wersji obrazu „Rzeź niewiniątek” Rubensa (1638 r.) przyklejając się do niej.

Fanatycy zostali zatrzymani. Należą do ruchu Ostatnie Pokolenie, znanego z radykalnych form protestowania w imię obrony klimatu. W Niemczech akcje Ostatniego Pokolenia (Letzte Generation) polegają na przyklejaniu się do dróg, przy czym sprawcy czasem mimowolnie narażają się – jak donoszą media – na amputację rąk.

Takich aktów wandalizmu jest dużo więcej, na przykład w Hiszpanii Ostatnie Pokolenie przykleiło się do dwóch obrazów Francisco Goyi w Madrycie, w fontannie przy Schodach Hiszpańskich w Rzymie znalazła się czarna farba, a obraz Vincenta Van Gogha oblano zupą. W Schwechat koło Wiednia zmarł 69-letni mężczyzna, bo przez blokady pogotowie nie zdołało na czas dotrzeć do kliniki.

Kierowcy, turyści, rządy i sądy mają dość

Atak w Wenecji potępił też włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano. Przypomniał, że w parlamencie jest projekt ustawy, na mocy której ekstremalni klimatyści będą musieli z własnej kieszeni płacić za wyrządzone szkody. Sąd Krajowy w Monachium prawomocnie uznał Letzte Generation za organizację przestępczą, zagrażającą bezpieczeństwu publicznemu. W raporcie dotyczącym zagrożeń występujących na terytorium Hiszpanii prokuratura umieściła aktywność organizacji Futuro Vegetal oraz Extinction Rebellion w rozdziale dotyczącym terroryzmu.

W Niemczech dochodzi też do usuwania radykalnych działaczy klimatycznych przez wściekłych kierowców. Tysiące turystów odwiedzających kultowe miejsca zabytków i muzea z najpiękniejszymi dziełami sztuki nie kryją oburzenia widząc niszczenie dorobku ludzkości przez fanatycznych ekologów.

Na dokładkę pojawiają się podejrzenia o ich szczerość – członkowie Ostatniego Pokolenia nie pojawili się na rozprawie sądowej, gdyż… polecieli na Bali. Jak zaznaczyli, polecieli to nie jako aktywiści, tylko jako prywatne osoby.

Zapewne działalność fanatycznych pseudoekologów powoduje u wielu osób – i wyborców – utożsamianie idei ekologii z chuligaństwem. Najpewniej też władze publiczne będą zaostrzać sankcje, uznając je za działalność zagrażającą bezpieczeństwu publicznemu i wyrządzającą ogromne szkody materialne. Jak na razie, głosy potępienia ze strony umiarkowanych organizacji ekologicznych wydają się mało słyszalne.

Bogusław Mazur

 

Polski System Informacji Turystycznej ma już 60 lat. Wielka gala w Lublinie

W tym roku Polski System Informacji Turystycznej obchodzi jubileusz 60-lecia. W Lubelskim Centrum Konferencyjnym miały miejsce uroczyste obchody łączące w sobie konferencję naukowo-branżową oraz wieczorną galę, podczas której nagrodzono zasłużonych dla rozwoju systemu informacji turystycznej w Polsce. Współorganizatorami wydarzenia byli Lubelska Regionalna Organizacja Turystyczna oraz Forum Informacji Turystycznej.

Obchody jubileuszu 60-lecia Polskiego Systemu Informacji Turystycznej poprzedziło posiedzenie Zarządu Forum Informacji Turystycznej w Hotelu Mercure w Lubline. Główną osią spotkania przedstawicieli FIT z delegatami POT były przygotowania do święta Informacji Turystycznej w Polsce, które odbyło się 7 i 8 grudnia 2023 roku. Reprezentanci zespołu konsultacyjno-doradczego Polskiej Organizacji Turystycznej – przewodnicząca Joanna Liberadzka-Duras oraz wiceprzewodniczący Marcin Pałach – wzięli również udział w posiedzeniu Rady POT, podczas którego przedstawili informację na temat funkcjonowania PSIT.

Oficjalnie święto rodzimego systemu IT prowadzone przez wicedyrektora Departamentu Wsparcia Rozwoju Turystyki POT Jacka Janowskiego oraz przewodniczącą FIT Joannę Liberadzką-Duras rozpoczęło się od konferencji naukowo-branżowej, którą zainaugurowali prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke, wicemarszałek Województwa Lubelskiego Michał Mulawa, wiceprezydent Miasta Lublin Mariusz Banach oraz prezes Lubelskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Artur Domański. Część merytoryczna rozpoczęła się od mocnego naukowego akcentu, bowiem profesor Wyższej Szkoły Turystyki i Ekologii w Suchej Beskidzkiej dr Bartłomiej Walas zaprezentował diagnozę Biur Informacji Turystycznej, zaś profesor Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej dr hab. Teresa Brzezińska-Wójcik przedstawiła funkcjonowanie Informacji Turystycznej województwie lubelskim w latach 2011-2022. Na zakończenie tej sesji o wynikach 474 audytów przeprowadzanych w Punktach i Centrach Informacji Turystycznej oraz wnioskach z nich płynących opowiedziała wicedyrektor Departamentu Planowania i Rozwoju POT Joanna Węglarczyk.

Po części naukowej przyszedł czas na część branżową. Główną rolę tego fragmentu obchodów jubileuszu 60-lecia Polskiego Systemu Informacji Turystycznej odegrali ludzie tworzący go z pasją i zaangażowaniem, a mianowicie przedstawiciele Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej w Jarosławiu, Punktu Informacji Turystycznej w Europejskim Centrum Bajki w Pacanowie, Punktu Informacji Turystycznej halo! Rybnik, Tarnowskiego Centrum Informacji oraz Lubelskiego Ośrodka Informacji Turystycznej i Kulturalnej. Udowodnili tym samym, iż miejsca obsługi turystów oferują naprawdę szeroki wachlarz jakościowych usług i w znaczący sposób różnią się od tradycyjnego modelu sprzed wielu lat. Po krótkiej przerwie na scenie pojawili się przewodnicząca Forum Informacji Turystycznej Joanna Liberadzka-Duras oraz wiceprzewodniczący FIT Marcin Pałach, by przybliżyć zgromadzonym rolę współpracy i integracji w działaniach Forum Informacji Turystycznej. Punktem kulminacyjnym konferencji naukowo-branżowej w Lubelskim Centrum Konferencyjnym była debata moderowana przez prezesa Sopockiej Organizacji Turystycznej Bartłomieja Barskiego. Udział w ożywionej dyskusji na temat wizji, wyzwań, problemów i kierunków rozwoju Informacji Turystycznej w Polsce w perspektywie 2030 roku wzięli prezes Tarnowskiej Organizacji Turystycznej Marcin Pałach, prezes Lubelskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Artur Domański, dyrektor Lokalnej Organizacji Turystycznej w Mielnie Sylwia Mytnik, dyrektor Centrum Informacji Turystycznej i Kulturalnej w Białej Podlaskiej Małgorzata Rafał oraz dyrektor Bydgoskiego Centrum Informacji Leszek Woźniak.

Wieczorna gala była momentem pełnym refleksji, jak również nostalgiczną podróżą przez minione dekady. Uroczystość rozpoczęła się materiałami filmowymi, które w doskonały sposób pokazywały drogę i ewolucję Polskiego Systemu Informacji Turystycznej. Zgromadzonych gości powitali prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke oraz wicemarszałek Województwa Lubelskiego Michał Mulawa, który w imieniu marszałka Jarosława Stawiarskiego i swoim złożył na ręce przedmówcy okolicznościową tablicę, a także gratulacje za działalność na rzecz promocji i rozwoju polskiej turystyki. Po inauguracji nastąpił wyjątkowy moment dla osób zasłużonych dla rozwoju systemu informacji turystycznej w Polsce, a mianowicie wręczenie pamiątkowych statuetek przez prezesa POT.

Zasłużeni dla rozwoju systemu informacji turystycznej w Polsce:

  • Barbara Tekieli
  • Henryk Stefanek
  • Jan Paweł Piotrowski
  • Ryszard Bonisławski
  • Bożena Kawałek
  • Robert Kempa
  • Piotr Kończewski
  • Dorota Lachowska
  • Irmina Lewoszewska
  • Joanna Liberadzka- Duras
  • Daniel Lisak
  • Katarzyna Mazanowicz-Heinze
  • Sylwia Mytnik
  • Robert Nieroda
  • Marcin Pałach
  • Małgorzata Rafał
  • Agnieszka Sikorska
  • Stanisław Turski
  • Małgorzata Wilk – Grzywna
  • Szymon Wiśniewski
  • Leszek Woźniak
  • Robert Wróbel

O odpowiednią oprawę swoimi zachwycającymi występami zadbali artyści Nowego Cyrku z Fundacji Sztukmistrze. Warto podkreślić, że Carnaval Sztukmistrzów posiada Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej w ramach Konkursu na Najlepszy Produkt Turystyczny – Certyfikat POT. Wieczorna uroczystość była także odpowiednim momentem do podziękowania kadrom Informacji Turystycznej w Polsce, które tworzą pełni pasji i zaangażowania ludzie, co uczyniła prezes Forum Regionalnych Organizacji Turystycznych Małgorzata Wilk-Grzywna.

Nazajutrz kadry Polskiego Systemu Informacji Turystycznej wzięły udział w szkoleniu “Sztuka Podróży w Erze Digital Marketingu. Skuteczne Metody Promocji Kultury i Turystyki. TOP 10 w komunikacji branży turystycznej” prowadzonym przez Dorotę Woźniczkę z firmy Tigers, po którym udały się na zwiedzanie miasta-gospodarza – Lublina, by nie tylko zapoznać się z ofertą turystyczną i atrakcjami miasta, ale również poznać czterogwiazdkowy Lubelski Ośrodek Informacji Turystycznej i Kulturalnej oraz Centrum Inspiracji Turystycznej.

Wydarzenie zostało zorganizowane na podstawie porozumienia POT we współpracy z LROT, które koordynowała sekretarz Forum Informacji Turystycznej Liliana Topolnicka-Waszczuk z Departamentu Wsparcia Rozwoju Turystyki POT.

Godność, wolność i sprawiedliwość dla wszystkich – 10 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka

Ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych święto wypada w rocznicę uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka 10 grudnia 1948 r. Dokument ten jest kamieniem węgielnym współczesnego systemu międzynarodowej ochrony praw człowieka – przypomina Rzecznik Praw Obywatelskich.

Wyznaczone przezeń standardy zostały przyjęte niemal na całym globie oraz powtórzone w najważniejszych międzynarodowych traktatach dotyczących praw człowieka, takich jak Europejska Konwencja Praw Człowieka i Międzynarodowe Pakty Praw Człowieka.

Tegoroczne obchody Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka odbywają się pod hasłem „Godność, wolność i sprawiedliwość dla wszystkich”. Jest ono nierozerwalnie związane z art. 1 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, który stanowi: „Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw”. Autorzy hasła z Organizacji Narodów Zjednoczonych zwracają uwagę, że wartości wyrażone w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka w ostatnich latach znajdują się w ciągłym zagrożeniu. Podczas gdy świat mierzy się z nowymi wyzwaniami – pandemią, narastającymi konfliktami, kryzysem klimatycznym – wartości i prawa wskazane w PDPC oferują instrukcje jak działać, by nie pozostawić nikogo wykluczonym.

10 grudnia to również symboliczny koniec akcji “16 dni przeciw przemocy ze względu na płeć“. Ta międzynarodowa kampania kończy się w Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka właśnie po to, by podkreślić, że przemoc wobec kobiet jest równoznaczna z pogwałceniem praw człowieka. W ramach akcji Biuro RPO przygotowało szereg materiałów pod hasłem #PowiedzNiePrzemocy.

TUTAJ: Strona obchodów Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka na portalu ONZ

Źródło: Biuro Rzecznika praw Obywatelskich

Diaverum For Health Challenge, czyli jesień pod znakiem zdrowia

Profilaktyka zdrowego trybu życia i edukacja prozdrowotna są niezwykle ważne dla każdego, niezależnie od wieku czy stanu zdrowia. Dlatego edukacja, promowanie zdrowego stylu życia, aktywności fizycznej i odpowiednich nawyków ma ogromne znaczenie w profilaktyce i zapobieganiu schorzeniom takim, jak choroby nerek.  Wie o tym Diaverum, wiodący światowy dostawca usług nefrologicznych, który na świecie opiekuje się blisko 40 tysiącami pacjentów z przewlekłą chorobą nerek. Przez całą jesień firma prowadziła działania promujące profilaktykę zdrowotną i aktywność fizyczną.

W dniach 24-30 września 2023 r. Diaverum po raz pierwszy w historii zorganizowało globalne wyzwanie „Diaverum For Health Challenge”, które miało na celu promowanie znaczenia aktywności fizycznej dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Udział mogły wziąć osoby pracujące w Diaverum, we wszystkich ośrodkach dializ i biurach na całym świecie – niezależnie od formy zatrudnienia.

Zainteresowanie wyzwaniem było ogromne i przerosło wszelkie oczekiwania. Ponad 3 500 pracowników z całego świata, z 24 krajów utworzyło zespoły składające się z co najmniej trzech osób i wzięło udział w ponad 300 aktywnościach fizycznych. Za każdą taką aktywność Diaverum przekaże datek na rzecz organizacji charytatywnej lub non-profit.

W ramach #DiaverumForHealthChallenge media społecznościowe zapełniły się relacjami z aktywności na świeżym powietrzu. Pracownicy i współpracownicy Diaverum zachęcali w nich, by iść w ich ślady i dzięki aktywnemu wypoczynkowi bawić się i budować swoją kondycję. W Polsce wśród aktywności pojawiały się m.in. rolki przy Stadionie Narodowym, joga nad Wisłą, tenis stołowy, wycieczki rowerowe, trekking górski, piesze wędrówki, spływy kajakowe a nawet turniej szachowy. W ogromnej liczbie różnorodnych aktywności udział wzięło łącznie kilkaset osób z różnych zakątków kraju.

  – W Diaverum wierzymy, że każdy zasługuje na to, by żyć pełnią życia. Dotyczy to zarówno naszych pacjentów, którym zapewniamy opiekę podnoszącą jakość ich funkcjonowania, naszych pracowników, ale także każdej innej osoby, która dzięki prostym działaniom może skutecznie poprawiać swoją kondycję. Naszym głównym celem było zaangażowanie pracowników Diaverum na całym świecie w aktywność fizyczną oraz podkreślenie, że dbanie o zdrowie może być zarówno proste, jak i przyjemne. Chcieliśmy stworzyć atmosferę współpracy i wzajemnego wsparcia, jednocześnie propagując ideę zdrowego stylu życia. Mam nadzieję, że dając przykład w ramach naszej akcji pokazaliśmy, że dbanie o swoje zdrowie to klucz do osiągnięcia sukcesu, zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym – powiedziała Joanna Sobol, Ambassador Well-being w Diaverum Polska.

Pierwsze w historii globalne wyzwanie Diaverum For Health okazało się dużym sukcesem i firma nie wyklucza kontynuowania tej akcji w kolejnych latach. Oprócz aktywności sportowych w działaniach firmy nie zabrakło też profilaktyki zdrowotnej. Podczas Dnia Zdrowych Nerek, który zorganizowały stacja dializ Diaverum oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Włocławku, mieszkańcy mogli bezpłatnie skorzystać z badań obejmujących między innymi: pomiar poziomu kreatyniny, ciśnienia tętniczego krwi, ogólne badanie moczu oraz sprawdzić poziom cukru we krwi, a także skorzystać z konsultacji lekarzy nefrologów. Ponadto, okazją do zdobycia cennych informacji na temat chorób nerek był wykład dr n. med. Pawła Kochmana oraz prezentacja multimedialna o metodach leczenia nerkozastępczego.

W kwestii zdrowia nerek badania profilaktyczne mają ogromne znaczenie. Jak podkreśla prof. dr hab. n. med. Ryszard Gellert, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii, ponad 90 proc. osób przez bardzo długi czas nie wie, że choruje, bo przewlekła choroba nerek bardzo długo przebiega bezobjawowo. Jak podkreślają eksperci, przewlekła choroba nerek należy do najpowszechniejszych schorzeń. Cierpi na nią 4,7 mln dorosłych osób w Polsce, czyli więcej niż np. na cukrzycę i niemal tyle samo co na nadciśnienie tętnicze czy niewydolność serca.

Rail Baltica. Mało znany projekt kolejowy

Jeszcze w 2009 r. podjęto bardzo ciekawy projekt ułatwiający przewozy kolejowe w środkowej i wschodniej Europie – linię kolejową łączącą Brukselę, Amsterdam, Hamburg, Berlin, Warszawę oraz Kowno, Rygę i Talinn w Państwach Bałtyckich. Rail Baltica jest wciąż w fazie realizacji, ale kiedy zostanie ukończona bardzo ułatwi komunikacje Europejczyków wzdłuż całego wybrzeża Bałtyku w Europie Środkowej.

Na zachodzie Europy sieć kolejowa jest bardzo dobrze rozwinięta. Ale w Polsce jest z tym już gorzej, szczególnie we wschodniej części kraju. Kiedy obejrzymy mapę sieci kolejowych, to do dziś widać podział na poszczególne zabory. Tam, gdzie sieć kolejowa jest najgęstsza, był zabór pruski. Dotyczy to głównie Pomorza i Pomorza Zachodniego, Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej i Śląska (Dolnego i Górnego), a w mniejszym stopniu Mazur, bowiem były to pruskie peryferia. Nieco gorzej są rozwinięte linie kolejowe w Małopolsce, czyli tam gdzie znajdowała się główna część zaboru austriackiego, co do Galicji, czyli dzisiejszego Podkarpacia, to jest już nieco gorzej, bo znów były to peryferia. Natomiast na Mazowszu, Podlasiu i Lubelszczyźnie sieć kolejowa jest do dziś bardzo rzadka, mimo iż realizowano tu jednak pewne inwestycje kolejowe, a z kolei na północy i zachodzie Polski było odwrotnie – tu linie likwidowano.

W Państwach Bałtyckich zostały natomiast postsowieckie linie kolejowe. Tu też, jak na całych ziemiach znajdujących się pod panowaniem Rosji, sieć kolejowa nie była najgęstsza. Ale był też inny ważny problem – tory kolejowe w całym dawnym ZSRR to linie szerokotorowe. Belgia, Holandia, Niemcy i Polska mają linie kolejowe o rozstawie szyn 1435 mm, zaś na Litwie, Łotwie i w Estonii tory kolejowe mają szerokość 1520 mm. Aby jednak podróż kolejową z Brukseli aż do Tallinna ułatwić, postanowiono, że Rail Baltica będzie normalnotorowa (1435 mm) na całym swoim przebiegu. Pozwoli to na wygodną podróż jednym wagonem na całej trasie, bez konieczności wymiany wózków na granicy polsko-litewskiej, co zawsze wiąże się z długim postojem.

Po tym jak Unia Europejska zaplanowała budowę drogi Via Baltica, ekolodzy we wrześniu 2008 r. zaapelowali, żeby równocześnie z drogą pomyśleć o równolegle przebiegającym szybkim, wygodnym połączeniu kolejowym Rail Baltica. Wiadomo bowiem, że przejęcie części ruchu kołowego przez znacznie bardziej ekologiczną kolej służy środowisku, szczególnie jeśli i sama energia elektryczna zasilająca sieć trakcyjną będzie pochodziła z „zielonych” źródeł. Mimo tych oczywistych zalet w świetle nowych wyzwań dla klimatu i środowiska, o podjęcie odpowiedniej decyzji nie było łatwo. W zasadzie przeważyły raczej względy ekonomiczne, a nie ekologiczne, jako że kolej jest też dodatkowo tanim środkiem transportu. W końcu w październiku 2014 r. powstała jednak spółka RB Rail, która odpowiedzialna będzie za realizację inwestycji. Spółka w równych częściach należy do litewskiej Rail Baltica Statyba, łotewskiej Eiropas Dzelzcela Linijas i estońskiej Rail Baltic Estonia. W końcu to w krajach bałtyckich trzeba dokonać najpoważniejszych inwestycji – tu trzeba zbudować całkowicie nową linię. W pozostałych krajach wystarczy zmodernizować istniejące.

W październiku 2015 r. została zakończona budowa pierwszego odcinka Rail Baltica: od granicy polsko-litewskiej do Kowna. W Polsce realizacja Rail Baltica przebiega zgodnie z planem. Odcinek wymagający najwięcej uwagi, to linia kolejowa z Warszawy do granicy z Litwą przez Białystok, Ełk i Olecko, bo taki ostatecznie wybrano przebieg naszej części Rail Baltica. W pierwszej kolejności modernizuje się odcinek z Warszawy do Białegostoku. W 2015 roku zakończone zostały główne prace na trasie Warszawa Rembertów – Tłuszcz (Sadowne). Inwestycja na tym odcinku obejmowała m.in. budowę lub przebudowę 4 stacji i 14 przystanków kolejowych (w tym oddanie do użytku nowego przystanku Warszawa Nowy Ług) oraz wymianę torów na odcinku ponad 60 km. Ponadto unowocześniono wiele obiektów inżynieryjnych, w tym 8 mostów czy 24 przejazdy kolejowo-drogowe. W 2019 r. dobiegły końca prace na drugim odcinku. W ramach modernizacji trasy Sadowne – Czyżew przebudowano m.in. 2 stacje, 4 przystanki, 11 przejazdów kolejowo-drogowych oraz 3 mosty, wybudowane zostały nowy most nad rzeką Bug oraz drugi tor na szlaku Prostyń Bug – Małkinia. Ponadto w Małkini powstało Lokalne Centrum Sterowania Ruchem Kolejowym. Roboty prowadzone były na ponad 36-kilometrowym odcinku, na którym wymieniono także tory wraz z siecią trakcyjną. Kolejne dwa odcinki w Polsce, jakie będą modernizowane to Czyżew – Białystok, a następnie dość długi odcinek Białystok – Ełk. Finalnym etapem budowy polskiej części międzynarodowej linii Rail Baltica będzie modernizacja odcinka Ełk – Trakiszki o długości 94 km. Koniec prac nad trasą od Warszawy do Tallina zaplanowano na 2026 r. W dalszej perspektywie zbudowany zostanie tunel łączący Tallin z Helsinkami. W ten sposób linia Rail Baltica zostanie przedłużona do samych Helsinek z ominięciem Rosji.

Na polskim odcinku Rail Baltici prędkość pociągów pasażerskich wyniesie 160 km/h, a dla towarowych 120 km/h. Chodzi oczywiście o odcinek z Warszawy do granicy z Litwą, bowiem koleje w północno-wschodniej Polsce były dotąd mocno zaniedbane. Warto, by całe przedsięwzięcie zostało pomyślnie dokończone.

Michał Fiszer

Aleksandra Kowal, HASCO-LEK: W branży farmaceutycznej dobry pracownik jest najcenniejszym kapitałem [WIDEO]

Jakie znaczenie ma dla takiej firmy jak Hasco-Lek posiadanie opinii dobrego pracodawcy? Które z pracowniczych benefitów są szczególnie ważne dla firmy farmaceutycznej? Jak dużym wyzwaniem jest obowiązek raportowania niefinansowego? – Na te m.in. nasze pytania odpowiedziała Aleksandra Kowal, pełnomocnik ds. CSR, HASCO-LEK S.A.

Poczyniona z perspektywy tak dużej firmy jak Hasco-Lek, w dodatku będącej jednym z liderów tak szczególnej branży jak farmaceutyczna, ocena pro-pracowniczych działań czy też przygotowań do raportowania ESG ma walor edukacyjny dla wszystkich firm. Zwłaszcza, że Pani Aleksandra Kowal nie omijała szerszego spojrzenia na poruszane zagadnienia, choćby oceniając skalę wyzwania jakim pozostaje tworzenie raportów niefinansowych.

Wywiad przeprowadziliśmy podczas Gali XIII edycji Konkursu „Pracodawca Godny Zaufania”, która odbyła się 8 listopada 2023 roku w Warszawie.

Zapraszamy do obejrzenia wywiadu:

Jak przygotować się na rosnące ryzyko wystąpienia katastrof naturalnych?

W latach 2016-2021 zakłady ubezpieczeń zaraportowały do Komisji Nadzoru Finansowego 3622 zdarzenia charakterze katastrof naturalnych, czyli m.in. powodzie, wichury, susze lub trąby powietrzne. W najbliższej przyszłości takie zjawiska będą występować coraz częściej. Przykładowo, w 2021 r. do ubezpieczycieli zgłoszono dwa razy więcej zdarzeń wywołanych nawalnymi deszczami i huraganami niż 5 lat wcześniej, a suma odszkodowań była trzykrotnie wyższa. Tylko w pierwszym kwartale 2022 r. zanotowano prawie 205 tys. szkód z ubezpieczeń żywiołów o wartości 691 mln zł. Zarządzanie ryzykiem klimatycznym staje się więc palącym wyzwaniem. O największych zagrożeniach i wynikających z nich szkodach finansowych traktuje druga edycja raportu „Klimat rosnących strat. Rola ubezpieczeń w ochronie klimatu i transformacji energetycznej” przygotowana przez EY i Polską Izbę Ubezpieczeń (PIU).

Paweł Jakubik, Microsoft: Zdumiewające efekty działania AI będą miały ogromne znaczenie dla rozwoju [WIDEO]

Branża cyfrowa tworzy przywództwo w światowym budowaniu i rozumieniu modeli zrównoważonego rozwoju – już ta opinia, którą się z nami podzielił Paweł Jakubik, Dyrektor ds. Transformacji Cyfrowej w Chmurze Polskiego Oddziału Microsoft, powinna skłonić do obejrzenia wywiadu przeprowadzonego podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Microsoft, będący, jak wiadomo, światowym gigantem technologii, do 2030 r. osiągnie równowagę jeżeli chodzi o ochronę środowiska, natomiast do roku 2050 odda cały dług ekologiczny. Dla takich jak Microsoft Big Tech-ów w wdrażaniu parytetów płci ważną rolę odgrywają m.in. mentoring i menedżerski coaching. Strach przed sztuczną inteligencją przypomina czasem XIX-wieczny ruch luddystów. Jest to jedynie część nader inspirujących przemyśleń dyrektora Pawła Jakubika.

Zachęcamy do obejrzenia wywiadu:

UE pracuje nad przepisami umożliwiającymi walkę z przemocą seksualną wobec dzieci

W 2022 roku Internet Watch Foundation (IWF) usunęła ponad 255,5 tys. stron internetowych z treścią związaną z wykorzystywaniem seksualnym dzieci. Zawierały tysiące publikacji, zdjęć i filmów, często z kategorii najbardziej okrutnych, co pokazuje, że skala problemu jest ogromna. Obecny system dobrowolnego zgłaszania nadużyć nie jest wystarczająco skuteczny. Aby rozwiązać problem, UE zaproponowała przepisy, zgodnie z którymi dostawcy usług internetowych będą mieć obowiązek wychwytywania i zgłaszania tego typu treści. Celem unijnej akcji #ChildSafetyON jest wywarcie presji na europarlamentarzystach, by przyjęli nowe prawo.

Jak wprowadzać diversity, equity i inclusion (DEI) w firmie?

Współczesne korporacje są coraz bardziej świadome wagi różnorodności, równości i kultury włączania w miejscu pracy. DEI, czyli skrót od diversity, equity i inclusion, odnosi się do praktyk zapewniających jednakowe traktowanie zatrudnionych niezależnie od różnic kulturowych, etnicznych i społecznych.

Adaptacja ram DEI do strategii firmy sprzyja tworzeniu bardziej przekrojowego demograficznie środowiska pracy. To zwiększona tolerancja i przyczynek do poprawy efektywności, kreatywności i innowacyjności. Inicjatywy z tego obszaru są obecnie powszechnym już elementem polityki przedsiębiorstw, którym zależy na sukcesie rynkowym i utrzymaniu przewagi konkurencyjnej w dynamicznym otoczeniu biznesowym.

Jak różnorodność przekłada się na sukces biznesowy

Działania związane z różnorodnością (ang. diversity) stają się coraz ważniejszym elementem funkcjonowania polskich firm. Według badania dotyczącego stanu zarządzania DEI przeprowadzonego na 10-lecie Karty Różnorodności przez Forum Odpowiedzialnego Biznesu, 49 proc. przedsiębiorstw w Polsce zna pojęcie „zarządzanie różnorodnością”. Organizacje coraz częściej deklarują też tworzenie środowisk pracy promujących różne perspektywy i doświadczenia. Obejmuje to m.in. zapewnienie równego rozwoju dla pracowników z różnych grup społecznych.

Dlaczego warto zabrać się za ESG? – potrzeby rynku pracy a ESG

Firmy coraz częściej zdają sobie sprawę, że tego rodzaju inicjatywy nie są już tylko kwestią etyczną, ale także kluczowym czynnikiem wpływającym na kreatywność, innowacyjność i efektywność organizacyjną. To działanie realizowane poprzez proces rekrutacji, ale też budowę korporacyjnej kultury opartej na szacunku i otwartości.

“Staramy się tworzyć zróżnicowaną kadrę pracowniczą odzwierciedlającą indywidualność osób tworzących zespoły. Doceniamy unikalne perspektywy, doświadczenia i uwarunkowania osobiste. Wierzymy, że te działania sprzyjają innowacyjności i lepszemu podejmowaniu decyzji. Uwzględniamy parytety płci oraz doceniamy wartość dialogu międzypokoleniowego poprzez zatrudnianie osób w różnym wieku. Nasze działania DEI widać również w dorocznym raporcie NEXERA Heroes, w którym pokazujemy otoczenie pełne różnorodnych ludzi i inspirujących miejsc, stanowiących źródło motywacji i pomysłów. Widzimy przy tym, jak podłączenie do światłowodu wsparte dialogiem społecznym wyrównuje szanse cywilizacyjne i poprawia codzienny dobrostan naszych interesariuszy” – komentuje Justyna Chmielewska, doradca ds. ESG w firmie NEXERA.

Jak firmy w Polsce zmieniają zasady gry

Rodzime przedsiębiorstwa coraz bardziej skupiają się na tworzeniu jednakowych warunków dla wszystkich pracowników niezależnie od ich pochodzenia czy tożsamości. Wyrównywanie szans dotyczy rozwoju zawodowego, wynagrodzeń, a także promowania balansu pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym, a także eliminację wszelkich form dyskryminacji. Poprzez różnorodne programy szkoleniowe prowadzona jest edukacja o równości, co przyczynia się do zmiany postaw i zachowań wśród personelu.

Wdrażane warsztaty dotyczą często nieuświadomionych uprzedzeń, wzmacniają także kompetencje kulturowe i uczą komunikacji opartej na szacunku. Według raportu Workplace Diversity Equality & Inclusion 30 proc. firm posiada w ramach działu HR stanowisko związane z zagadnieniem równości, a w ciągu ostatniego roku zostało zatrudnionych 80 proc. pełnoetatowych praktyków DEI. Powyższe wyniki wyraźnie pokazują, że temat ten staje się coraz bardziej popularny w środowisku biznesowym.

“Jako pracodawca zobowiązujemy się do zapewnienia sprawiedliwego dostępu do zasobów i przywilejów w NEXERZE. Staramy się tworzyć miejsce pracy, w którym wszyscy są traktowani z należytym szacunkiem i godnością. Indywidualne cechy nie mogą też stanowić wyłącznej przeszkody lub wyłącznego kryterium w dalszym rozwoju jednostki” – zapewnia Justyna Chmielewska.

Klucz do zespołowego sukcesu

Włączenie (inkluzja) w przedsiębiorstwie oznacza tworzenie kultury organizacyjnej opartej na szacunku, empatii oraz akceptacji różnic, co w praktyce przekłada się na stworzenie środowiska, w którym każdy pracownik czuje się doceniony i akceptowany.

Inicjatywy związane z praktyką włączania obejmują m.in. tworzenie programów mentoringowych, wspieranie odważnych postaw oraz promowanie otwartego dialogu. Instytucje widzą inkluzję jako kluczową siłę napędową do rozwoju talentów i tworzenia harmonijnych, produktywnych zespołów, co finalnie oznacza dla korporacji wartość dodaną w postaci zwiększonej efektywności i satysfakcji pracowników.

“Tworzymy miejsce pracy, gdzie każdy czuje się mile widziany, doceniany i wspierany. Rozwijamy nowe grupy talentów poprzez ułatwienie powrotu do pracy m.in. osobom z niepełnosprawnościami. Jest to możliwe dzięki cyfrowym systemom wspomagającym aktywności zawodowe. Ważne, aby pracownicy czuli się komfortowo i bezpiecznie podczas dzielenia się swoimi pomysłami, opiniami i wątpliwościami. Telekonferencje umożliwiają współpracę osób o różnych specjalnościach, co sprzyja kreatywności przy tworzeniu i realizacji projektów. W naszej codziennej praktyce pracowniczej przełamujemy bariery, co z jednej strony jest kwestią naszego szacunku do współpracowników, a z drugiej praktycznym przejawem świadomości, jak ważnym elementem biznesowego sukcesu jest lojalny i zmotywowany zespół” – dodaje Justyna Chmielewska.

Krok w stronę odpowiedzialnego biznesu

Przyszłość organizacji oparta na wartościach DEI obejmuje długoterminowe zaangażowanie w tworzenie miejsca pracy promującego różnorodność, równość i włączenie na wszystkich szczeblach. Według globalnego raportu Culture Amp, aż 85 proc. praktyków i liderów DEI uważa, że firmy, w których pracują, realizują powyższe założenia.

Poprzez strategiczne plany i wdrażane polityki organizacje starają się eliminować wszelkie formy dyskryminacji oraz tworzą warunki sprzyjające awansom pracowników z różnych grup społecznych i kulturowych. Osiąganie celów DEI wymaga budowy zrównoważonych struktur, gdzie zarządzanie różnorodnością staje się kluczowym elementem strategii biznesowych, wspierającym zarówno innowacyjność, jak i trwały rozwój. To także przemyślany zwrot na zewnątrz organizacji, oparty na kontakcie z bezpośrednim otoczeniem firmy i aktywizacji interesariuszy.

„Dbamy o różnorodność i włączanie poprzez podłączenie światłowodu, ale również poprzez dialog społeczny i zaangażowanie w lokalne inicjatywy. Jesteśmy przy tym bardzo egalitarni, ponieważ do świata cyfrowych możliwości włączamy wszystkich zamieszkujących tereny, na których prowadzimy nasze inwestycje. Definiujemy przy tym internet jako portal do lepszego świata, w którym znajdziemy drogę do nowoczesnej edukacji, prowadzenia biznesu, rozrywki, a nawet szukania miłości. To wprost przekłada się na przewagę konkurencyjną na rynku, ale także pozytywny wizerunek naszej organizacji jako dojrzałej, nowoczesnej i odpowiedzialnej społecznie” – podsumowuje Justyna Chmielewska.

Sustainability w hotelarstwie – Leonardo Hotels z certyfikatem Green Key

Warsztaty housekeepingu

Unijna dyrektywa o ESG nakłada na przedsiębiorstwa obowiązek raportowania. ESG to nowy standard: jest nastawione na prezentowanie realnych i mierzalnych działań, kładzie nacisk na odpowiedzialność i zaangażowanie. Liderzy branży hotelarskiej również przykładają ogromną wagę do praktyk odpowiedzialnych społecznie, skupiając się na zasadzie DEI (Diversity, Equity & Inclusion): Leonardo Hotels jest prekursorem na tej płaszczyźnie w branży hotelarskiej – mówi Magdalena Młynarczyk, Director of Sales & Marketing Leonardo Hotels Poland.

Branża hotelarska ma duży wpływ na dobrostan planety i sytuację lokalnych oraz globalnych społeczności. Choć w trakcie pandemii branża odnotowała spadek aktywności z zakresu ESG, to obecnie obserwuje się wielki powrót do tych działań, a dla niektórych jest to okazja do wdrożenia się w temat praktyk odpowiedzialnych społecznie, co ma szczególne znaczenie w podejściu do zatrudniania pracowników: W hotelarstwie liczą się ludzie – podsumowuje Magdalena Młynarczyk.

Certyfikat Green Key – Leonardo Hotels w trosce o planetę

Cele marki są powiązane z wytycznymi taksonomii Unii Europejskiej. W ramach obszaru E z dyrektywy ESG, czyli Environmental (Środowisko), szczególną uwagę zwraca się na redukcję śladu węglowego czy wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Na początku 2023 roku marka Leonardo Hotels wprowadziła kompleksowy system monitorowania zasobów, aby mierzyć i kontrolować wykorzystanie zasobów energii elektrycznej, wody oraz produkcję odpadów. Przyczyniło się to do uzyskania przez NYX Hotel Warsaw oraz Leonardo Boutique Kraków Old Town certyfikatu Green Key. Pozostałe hotele w Polsce są w trakcie certyfikacji.

COP28. Przesłanie polskiego prezydenta: Atom jest przyszłością czystej, bezpiecznej i stabilnej energii

– Właściwe podejście do działań z tego obszaru może ograniczyć koszty biznesu. Jednak by faktycznie przyniosły one jakiś efekt, od każdej osoby zatrudnionej w hotelarstwie trzeba wymagać większej uważności i konkretnych działań. Edukacja powinna objąć również gości. To tak niepozorne czynności jak pozostawienie na podłodze ręcznika, który ma być w trakcie pobytu w hotelu wyprany, a odwieszenia tego, który będzie użyty ponownie. Gościom krakowskich hoteli oferujemy także bilety komunikacji miejskiej, aby zmniejszyć ślad węglowy. Sustainability w hotelarstwie nie jest drogą na skróty: może obniżyć lub – jak to często bywa na etapie wdrażania nowych rozwiązań – podwyższyć koszt pracy, ale jest absolutną koniecznością – mówi Magdalena Młynarczyk.

Globalna i lokalna społeczność w centrum uwagi

Działania S w ramach ESG, czyli Social Responsibility (Społeczna Odpowiedzialność), to obszar szczególnego zainteresowania Leonardo Hotels. Marka angażuje się w działania, które mają na celu aktywizację osób z różnych części społeczeństwa oraz walkę z dyskryminacją i nierównościami.

– Sensem naszej działalności jest turystyka bez barier. Oznacza ona m.in. otwarcie na potrzeby gości i przygotowanie obiektów do pobytu osób z niepełnosprawnościami. To udogodnienia w przestrzeniach wspólnych, łazienkach i pokojach. Ale nie tylko: kluczowa jest także otwartość na potrzeby gości różnych narodowości oraz kultur, zrozumienie ich zwyczajów pielęgnowanych również w podróży. Otwarcie oznacza dla nas gotowość do pomocy – mówi Marcin Reis, Hotel Manager w Leonardo Boutique Kraków City Center.

Leonardo Hotels aktywizuje także młodzież z niepełnosprawnościami ze Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych w Łowiczu oraz w Lesznie. W tym roku uczniowie mieli okazję zgłębić tajniki gotowania oraz housekeepingu w warszawskich i krakowskich hotelach należących do Grupy. Leonardo Hotels działa także na rzecz społeczności globalnej, m.in. pomagając uchodźcom z Ukrainy czy angażując się w bieg, z którego dochód został przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej.

Dyrektywa RED III. Co oznacza jej wejście w życie?

Inicjatywy motorem zmiany społecznej w branży hotelarskiej

Trzeci z obszarów ESG, czyli G – Governance (Ład Korporacyjny) to przede wszystkim procedury, systemy monitorowania, uczciwość korporacji oraz etyka. Leonardo Hotels idzie o krok dalej, uwzględniając w swojej strategii wpływ na zdrowie i samopoczucie pracowników. Pracownicy hoteli to serce organizacji, bez nich sieć nie mogłaby funkcjonować na tak wysokim poziomie. Odzwierciedleniem zasady DEI jest to, aby każdy pracownik mógł być w pełni sobą, wykonując codzienne obowiązki. Gwarancja możliwości rozwoju i podnoszenia kompetencji pracowników także jest kluczowa.

– Pracownicy mogą brać udział w programie Leonardo Academy: to wewnętrzny program rozwoju zawodowego i osobistego. Jest on częścią platform komunikacyjnych takich jak Bekeeper, z których korzysta 3000 pracowników na całym świecie. Co roku udział w międzynarodowych szkoleniach bierze kilkunastu pracowników z polskich hoteli. Dzięki temu każdy ma równe szanse na rozwój kariery: niezależnie od płci, wieku czy pochodzenia etnicznego – komentuje Anna Gardocka, HR Manager Leonardo Hotels Poland.

Marka kładzie szczególny nacisk na wellbeing pracowników, promując aktywności z zakresu profilaktyki medycznej, idei zdrowego życia i aktywności fizycznej, work-life balance i doceniania indywidualności pracowników nawet etapu rekrutacji Równość jest także uwzględniania w regularnej i dokładnej analizie poziomów wynagrodzeń, jaką realizuje Leonardo Hotels, aby aktywnie zwalczać tzw. gender salary gap.

NASZA BAZA WIEDZY O CSR i ESG

https://www.facebook.com/raportcsr

https://www.linkedin.com/company/raportcsr-pl/

Jan Bolanowski, Forbes: Odpowiedzialne firmy okiem mediów. Podcast Społecznie Odpowiedzialny

Jak wyglądają obecnie – po latach pandemii i następujących po niej kryzysach – relacje pomiędzy pracodawcami a pracownikami? Jak możliwość pracy zdalnej i inne rozwiązania istotne z punktu widzenia komponentu S w ESG zmieniały biznes w ostatnich latach?

Jaka jest rola mediów w promowaniu społecznie odpowiedzialnych postaw przedsiębiorców i konsumentów? Jaki wpływ mogą mieć na nasze wybory, które mają przecież wpływ na koszty społeczne i środowiskowe? Co w relacjach na linii pracownik-pracodawca oznacza zaufanie?

Rozmawiamy o tym z redaktorem Janem Bolanowskim z polskiej redakcji Forbes.

Podcast powstał w ramach zadania publicznego „Rozwój misyjny i instytucjonalny Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego. Zadanie sfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030.

Magdalena Pawlak: Działania fundacji Dorastaj z nami. Podcast Społecznie odpowiedzialny

Naszym gościem jest Magdalena Pawlak, prezeska fundacji „Dorastaj z nami”. Fundacja wspiera dzieci, których rodzice polegli na służbie. W tej chwili ma pod opieką 140 młodych ludzi Jakiej pomocy potrzebują, jak mierzą się z traumą utraty taty lub mamy – i jak my możemy włączyć w prace fundacji?

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Podcast powstał w ramach zadania publicznego „Rozwój misyjny i instytucjonalny Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego”. Zadanie sfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030

Kryzys klimatyczny zmienia nie tylko planetę, ale także życie dzieci

Kryzys klimatyczny zagraża życiu, zdrowiu i dobrostanowi dzieci. Ich wciąż rozwijające się ciała i umysły są szczególnie narażone na zanieczyszczenie środowiska, śmiertelne choroby i ekstremalne warunki pogodowe. Mimo to, najmłodsi zostali albo zignorowani, albo w dużej mierze pominięci w globalnym dyskursie i podejściu do finansowania działań ograniczających konsekwencje zmian klimatu. Światowa reakcja na ten kryzys nie chroni tych najbardziej bezbronnych i najsilniej nim dotkniętych. To musi się zmienić podczas rozpoczynającego się COP28 w Dubaju.

Zagłosuj na Laureatów nagrody „DNA – Bo Pomaganie Mamy w Genach”

Ponad 50 firm i organizacji pozarządowych zgłosiło się do konkursu „DNA – bo pomaganie mamy w genach” w trzech kategoriach: DZIAŁANIA EKOLOGICZNE, POMOC SPOŁECZNA, UCZCIWE ZARZĄDZANIE. Laureatów konkursu wyłonią internauci w głosowaniu na portalach internetowych. Nagroda DNA wręczona zostanie podczas gali wieczornej Kongresu ESG Polska Moc Biznesu 4 grudnia  na PGE Narodowym o godz. 20:00.  

3 grudnia – Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami

  • 3 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami – święto ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1992 roku – przypomina Rzecznik Praw Obywatelskich.
  • Zobowiązanie do przestrzegania wszystkich praw człowieka w odniesieniu do osób z niepełnosprawnościami zostało wzmocnione przez ratyfikowaną Konwencję o prawach osób z niepełnosprawnościami oraz Agendę na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030.
  • Tegorocznym tematem obchodów jest: „Zjednoczeni w działaniu na rzecz ratowania i osiągania celów zrównoważonego rozwoju dla osób z niepełnosprawnościami, z ich udziałem i przez osoby z niepełnosprawnościami.”

W ramach tegorocznego tematu przewodniego dyskusja obejmuje takie zagadnienia jak: trudności kobiet i dziewczynek z niepełnosprawnościami, wpływu zmian klimatu na sytuację osób z niepełnosprawnościami, zapewnienia odpowiednich środków na rzecz wsparcia osób z niepełnosprawnościami.

W tym dniu trudno nie wspomnieć o Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami, która została przyjęta została przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 13 grudnia 2006 roku. Polska ratyfikowała KPON w 2012 r. Do Konwencji dołączono Protokół Fakultatywny, w którym Państwa-Strony uznają kompetencje Komitetu ds. praw osób niepełnosprawnych, powołanego na podstawie art. 34 KPON, w zakresie przyjmowania i rozpatrywania doniesień bezpośrednio lub w imieniu osób lub grup osób podlegających jurysdykcji tego państwa. Polska nie przystąpiła jednak do Protokołu Fakultatywnego, co oznacza, że osoby znajdujące się pod jej jurysdykcją nie mają możliwości złożenia skargi indywidualnej do Komitetu na naruszenia przepisów Konwencji.

W tym roku upłynęło 5 lat od wydania zaleceń pod adresem Polski przez Komitet ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami. Wiele z nich nadal nie zostało zrealizowanych. Najistotniejszymi z nich jest uproszczenie systemu orzecznictwa, zastąpienie instytucji ubezwłasnowolnienia systemem wspieranego podejmowania decyzji, ochrona przed dyskryminacją, czy zapewnienie osobom z niepełnosprawnościami dostępu do włączającego systemu kształcenia.

Sukces będzie wymagał współpracy zarówno z organizacjami osób z niepełnosprawnościami i społeczeństwa obywatelskiego, jak również przedstawicielami organów władzy publicznej.

Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich/ fot. iracosma/Adobe Stock

Joanna Styczeń-Lasocka: Świat osób z niepełnosprawnościami. Podcast Społecznie Odpowiedzialny

W jaki sposób sport zmienia życie osób z niepełnosprawnościami, jak przed nimi otworzyć nasz świat – świat osób pełnosprawnych? W jaki sposób możemy wspierać osoby z niepełnosprawnościami i jak mogą wzbogacić nasze życie? Rozmawiamy o tym z Joanną Styczeń-Lasocką, dyrektor generalną Olimpiad Specjalnych Polska. To polski oddział największej na świecie organizacji dla sportowców z niepełnosprawnością intelektualną.

Podcast powstał w ramach zadania publicznego „Rozwój misyjny i instytucjonalny Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego”. Zadanie sfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030.

COP28. Przesłanie polskiego prezydenta: Atom jest przyszłością czystej, bezpiecznej i stabilnej energii

,canva.com

Podczas konferencji klimatycznej COP28 ważny głos prezydenta Andrzeja Dudy. Poniżej wystąpienie polskiego prezydenta podczas Net Zero Nuclear z 2 grudnia 2023 r.

Szanowni Państwo,

Wielu światowych przywódców i ekspertów twierdziło przez lata, że atom jest przeszłością! Że elektrownie jądrowe należy zamykać, że nie warto budować nowych. To nieprawda!

Atom jest przyszłością! Przyszłością czystej, bezpiecznej i stabilnej energii. Przyszłością sprawiedliwej transformacji energetycznej. Bez energii jądrowej nie uda się zrealizować ambitnych planów klimatycznych, które wszyscy sobie stawiamy. Ochronić naszej planety!

Dlatego tak ważna jest deklaracja, dla której dziś wspólnie wyrażamy poparcie. Deklaracja niezwykle ambitna. Potrojenie mocy wytwórczej energii jądrowej do 2050 roku, zwiększenie i ułatwienie finansowania budowy elektrowni jądrowej, promowanie energii nuklearnej jako czystej energii – to ważne zobowiązania, pod którymi jako Prezydent Polski z pełnym przekonaniem się podpisuję.

Polska, choć nie posiada jeszcze swoich elektrowni jądrowych, intensyfikuje od kilku lat ambitny Program polskiej energetyki jądrowej. Trwają już zaawansowane prace nad budową naszej pierwszej elektrowni, która ma powstać do 2033 roku. A którą wybuduje należąca do państwa firma Polskie Elektrownie Jądrowe we współpracy z doświadczonymi amerykańskimi koncernami Westinghouse i Bechtel!

Polska prowadzi proces wyboru lokalizacji i technologii pod budowę drugiej elektrowni jądrowej w naszym kraju. Pragnę podkreślić naszą otwartość na rozmowy o współpracy ze wszystkimi państwami reprezentującymi podobne podejście do kwestii rozwoju energetyki jądrowej.

Ruszyły także prace nad rozpoczęciem budowy kolejnej elektrowni jądrowej w oparciu o silną, sformalizowaną współpracę polskich podmiotów: pozostającej w rękach skarbu państwa PGE S.A. oraz prywatnej ZE PAK, a także koreańskiego koncernu KHNP. W ostatnich dniach polskie ministerstwo klimatu wydało decyzję zasadniczą, która pozwala przejść do kolejnego etapu uzyskiwania decyzji i pozwoleń. Będziemy te ważne inwestycje wspierać.

Jesteśmy przekonani, że doskonałym uzupełnieniem pełnoskalowych elektrowni jądrowych mogą być reaktory mniejsze. Nasz kraj ma ambicje być europejskim liderem w budowie małych reaktorów jądrowych – SMR.

W COP28 uczestniczy polska firma ORLEN Synthos Green Energy, która zamierza zbudować reaktory w technologii SMR. Współpracuje przy tym projekcie z firmami ze Stanów Zjednoczonych i Kanady. Jestem zadowolony, że rozpoczyna współpracę także z firmą ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Emirates Nuclear Energy Corporation! Zjednoczone Emiraty Arabskie, czyli gospodarze naszego szczytu klimatycznego, właśnie ukończyły budowę swojej pierwszej, wielkiej elektrowni jądrowej. To pokazuje najlepiej, że energetyka jądrowa ma przyszłość na całym świecie.

Szczególne słowa uznania należą się również Stanom Zjednoczonym Ameryki, które niezmiennie wspierają wysiłki prowadzące do rozwoju wielko– i małoskalowej technologii jądrowej.

Tak. Atom jest przyszłością! Pokazaliśmy to także na forum Unii Europejskiej, skutecznie zabiegając o włączenie energii jądrowej do Net–Zero Industry Act.

Zaledwie dwa tygodnie temu Parlament Europejski uwzględnił w niej także atom. Zabiegaliśmy o to jako Polska bardzo mocno. To sukces wielu państw członkowskich z Panem Prezydentem Emmanuelem Macronem na czele!

Ale to nie koniec. Potrzebne są kolejne zdecydowane kroki w kwestii wsparcia energetyki jądrowej w ramach Unii Europejskiej.

Dlatego chciałbym ogłosić, że jednym z priorytetów polskiej prezydencji w UE w pierwszym półroczu 2025 roku będzie sprawiedliwa transformacja energetyczna ze szczególnym uwzględnieniem energii jądrowej.

Sprawiedliwa transformacja jest niezwykle istotna. Zgodziliśmy się co do tego podczas COP24, który miał miejsce w Polsce, w Katowicach. W centrum polityki klimatycznej musi stać człowiek – jego bezpieczeństwo, zdrowie, jakość życia. Temu ma służyć racjonalny proces przechodzenia na wydajne i niskoemisyjne źródła energii. Dokładnie takie jak atom.

Rozmawiałem o tym przed szczytem z młodymi ludźmi z mojego kraju, którzy biorą udział w COP28. Jest tu dzisiaj z nami Pani Julia z fundacji FOTA4CLIMATE, która od dawna walczy o wspieranie energii atomowej jako czystej energii.

Jeśli chcemy zrealizować ambitne cele klimatyczne, to musimy działać w kwestii rozwoju energii atomowej jeszcze odważniej, szybciej i skuteczniej!

Pamiętajmy, że nie robimy tego dla siebie! Robimy to dla przyszłych pokoleń, dla naszych dzieci, dla naszych wnuków. Nie mamy czasu. We must act now!

Karolina Hytrek-Prosiecka: Jak żyć w sposób zrównoważony. Podcast Społecznie Odpowiedzialny

Czy potrafimy rozszyfrować skrót ESG, który będzie miał tak duży wpływ na nasze życie? Czy trzy litery tego skrótu są tak samo ważne? Czy raportowanie niefinansowe to tylko przykry obowiązek, a może szansa na rozwój firm, Polski i nasze lepsze jutro? Jak żyć w sposób zrównoważony i dlaczego mniej znaczy lepiej? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Karoliną Hytrek-Prosiecką.

Podcast powstał w ramach zadania publicznego „Rozwój misyjny i instytucjonalny Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego”. Zadanie sfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030.

Green Holding prezentuje drugi raport ESG. Pokazuje, że zrównoważony rozwój może wspierać wzrost biznesu

Grupa Green Holding – jeden z liderów produkcji świeżych warzyw zielonych w Polsce – odnotowała w 2022 r. znaczący wzrost efektywności środowiskowej, dzięki odpowiedniemu wdrożeniu strategii ESG przyjętej rok wcześniej. Rezultat? W porównaniu do 2021 r. firma zdołała m.in. o 47 proc. zredukować emisję CO2 w Zakresie 1 i 2 oraz o 20 proc. obniżyć zużycie energii elektrycznej i tym samym zrealizować wyznaczone cele znacznie wcześniej niż zakładano. Prowadzone działania wyraźnie wsparły także rozwój biznesowy Grupy – w ubiegłym roku jej przychody wzrosły do 1 197 mln zł, czyli o 24 proc. r/r.

Efekty działań podjętych w 2022 r. w zakresie zrównoważonego rozwoju firma przedstawia w drugim już Raporcie ESG. Wskazują one na znaczący postęp w realizacji celów w kluczowych dla Green Holding obszarach wpływu środowiskowego. Poza obniżeniem śladu węglowego w Zakresach 1 i 2 oraz zużycia energii elektrycznej, firma zredukowała również o 9 proc. ilość wody wykorzystywanej w produkcji, a także o 21 proc. obniżyła masę opakowań z tworzyw sztucznych. Oznacza to, że nie tylko zrealizowała podjęte zobowiązania 3 lata przed wyznaczonym terminem (2025 r.), ale także przekroczyła wskazane w strategii ambicje.

Było to możliwe m.in. dzięki kontynuacji stosowania rozwiązań rolnictwa zrównoważonego i nowoczesnym metodom monitorowania upraw, które z kolei pozwalają na odpowiedzialne wykorzystanie zasobów wodnych czy środków ochrony roślin. W 2022 r. Grupa rozpoczęła również budowę instalacji fotowoltaicznej o mocy 300 kW na terenie zakładu w Zdunowie, co ma przybliżyć ją do osiągnięcia kolejnego celu zapisanego w strategii, związanego z wykorzystywaniem 20 proc. energii z własnych źródeł odnawialnych do 2025 r.

– W 2020 roku Komisja Europejska opublikowała strategię „Od pola do stołu”. My realizujemy działania w zintegrowanym modelu biznesowym “od pola do stołu” już od 2008 r. Oznacza to, że sami uprawiamy warzywa i dostarczamy je do naszych siedmiu zakładów z wykorzystaniem własnej logistyki, aby następnie transportować je do klientów. Dzięki tak zorganizowanemu łańcuchowi wartości kontrolujemy cały proces produkcyjny i jesteśmy w stanie bardzo dokładnie oszacować nasz wpływ na środowisko naturalne. Realizowana przez nas strategia ESG pozwala nam działać jeszcze sprawniej i osiągać szybciej wyznaczone cele – mówi Artur Rytel, CEO i Prezes Zarządu Green Holding.

Działania podejmowane przez Green Holding w zakresie ESG wpierają także kluczowe dla Grupy aspekty biznesowe – lokalność upraw oraz koncentrację na jakości produktów, a tym samym realizowanie misji firmy, która zakłada zapewnianie konsumentom dostępu do świeżych i bezpiecznych produktów. W tym obszarze, dzięki pakowaniu produktów w modyfikowanej atmosferze czy testowaniu stosowanych opakowań w zakresie chłodzenia i transportu, w 2022 r. firma wydłużyła okres przydatności produktów do spożycia o średnio 25 proc., ograniczając marnowanie żywności.

Na korelację pomiędzy mierzeniem wpływu środowiskowego wzrostem biznesowym zwraca uwagę Małgorzata Pietrzyk-Żarska, dyrektorka ds. zrównoważonego rozwoju w Green Holding: Przyjęcie strategii ESG pozwoliło nam na usystematyzowanie dotychczasowych działań oraz wyznaczenie celów i kierunków rozwoju Grupy. Zauważamy wzrost zainteresowania kwestiami zrównoważonego rozwoju wśród klientów i konsumentów, dlatego edukujemy w tym zakresie naszych pracowników, a dostawcom stawiamy coraz wyższe wymagania, przygotowując ich stopniowo do wprowadzenia systemu stałej oceny aspektów środowiskowych i społecznych ich działalności. Zdajemy sobie też sprawę z tego, że zarówno strategia ESG, jak i publikacja raportów pomagają nam przygotować się do nowych regulacji unijnych w obszarze raportowania niefinansowego, które zaczną obowiązywać już w kolejnym roku. Dzięki wdrożeniu strategii ESG mamy czytelny plan działania – mapę celów dla poszczególnych obszarów biznesowych.

Poza aspektami środowiskowymi, w ramach strategii ESG Green Holding podejmuje również aktywności na rzecz przeciwdziałania marnowaniu żywności, a także dba o potrzeby swoich interesariuszy – pracowników i partnerów. Stawia tutaj m.in. na wymianę wiedzy i doświadczeń, w tym poprzez realizację wspólnych projektów na rzecz zrównoważonego rozwoju.

Przykładem tego typu inicjatywy jest „Projekt Bateria”, podczas którego zespoły Green Holding wspólnie szukały sposobów na ograniczenie zużycia energii, jednocześnie zapewniając przygotowanie wszystkich spółek wchodzących w skład Grupy do pracy w czasie kryzysu energetycznego. Organizacja rozwija także oddolne inicjatywy wspierające lokalne społeczności w ramach programu wolontariatu dla pracowników wszystkich spółek.

Z pełną listą działań Green Holding można zapoznać się w drugim Raporcie ESG całej Grupy kapitałowej, dostępnym na stronie https://greenholding.pl/zrownowazony-rozwoj/.

O Green Holding:

Grupa Green Holding jest liderem w produkcji świeżych, mytych, ciętych, paczkowanych warzyw i gotowych sałatek w Europie Środkowo-Wschodniej oraz operatorem logistyki chłodniczej. Do grupy kapitałowej należą spółki: Green Factory (z zakładami produkcyjnymi w Polsce, Ukrainie, Litwie i na Węgrzech), Primavega, Smart Vegetables Innovations (SVI), GFL oraz Green Business Center. Dzięki rozbudowanej sieci dystrybucyjnej, Green Holding dostarcza produkty klientom z Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Słowacji, Węgier, Ukrainy, Niemiec, Austrii i Rumunii.

Działalność Green Holding opiera się na zintegrowanym modelu biznesowym, który obejmuje łańcuch “od pola do stołu”, czyli własne uprawy polowe i hydroponiczne, produkcję, sprzedaż i logistykę chłodniczą. Kontrola nad całym procesem produkcyjnym pozwala Grupie efektywniej zarządzać swoim wpływem na środowisko naturalne. W 2022 r. Grupa zatrudniała ponad tysiąc pracowników, osiągnęła 1,197 mld zł przychodów, a całkowita powierzchnia upraw wyniosła 1188 ha.

Pierwszy sprawdzian dla prezydenta: ustawa o cenach energii

Dr Piotr Balcerowski, Wiceprezes Instytutu Staszica/Fot. Arch. własne

Jeszcze nie powstał nowy rząd, stworzony przez sejmową większość, a już szykowane są projekty, które budzą ogromne kontrowersje. W jednym projekcie przyszłej koalicji udało się umieścić aż dwie propozycje niepokojących regulacji. Chodzi o kwestie związane z farmami wiatrowymi i obciążeniem wyłącznie jednej giełdowej spółki opłatami za zamrożenie cen energii i gazu na kolejne pół roku.

Nie chcesz wiatraków? Oddaj ziemię

Rządzący jeszcze PiS dopiero pod koniec drugiej kadencji poluzował obostrzenia w zakresie inwestycji w farmy wiatrowe. Ich budowa przez kilka lat była zamrożona, dlatego kontrolowane przez Skarb Państwa spółki, które chciały mieć w swoim portfolio wiatraki, po prostu kupowały istniejące farmy od innych podmiotów. Oczywiście popyt kształtuje cenę, więc płaciły dość słono.

PiS w końcu odblokował inwestycje, jednak projekt ustawy zgłoszony przez Koalicję Obywatelską i Polskę 2050 idzie znacznie dalej. I w sprawie odległości od zabudowań, i w sprawie możliwości inwestowania. Włącznie z dopuszczeniem wywłaszczenia, jeśli właściciel gruntu nie jest zainteresowany postawieniem na swojej ziemi farmy wiatrowej. Można to uznać albo za przesadnie głęboki ukłon w stronę koncernów zainteresowanych budową takich farm – również zagranicznych – albo za brzydki psikus wobec przyszłego koalicjanta, czyli PSL. Na pewno zaś będzie to woda na młyn tych, którzy konsekwentnie opowiadają się za hamowaniem takich inwestycji.

Nie będzie środków na zielone inwestycje

Drugi kontrowersyjny pomysł to przerzucenie na jedną spółkę giełdową ciężaru zamrożenia cen energii i gazu. Koszty tego miałby ponieść jedynie Orlen. Zrozumiałe, że publicyści lubią pisać o „państwowym Orlenie”, jednak warto cały czas przypominać, że Skarb Państwa nie jest właścicielem ani stu procent, ani nawet większości akcji Orlenu. Założona w projekcie kontrybucja w wysokości 15 mld zł oznacza sięgnięcie do kieszeni prywatnych inwestorów, i tych drobnych, i dużych funduszy.

Żeby uzmysłowić sobie, jaka to kwota, przyjrzyjmy się zyskom Orlenu po fuzji. „Większy” Orlen w br. przyniósł od stycznia do września 17 mld zł zysku. W znacznej mierze trafią one na zielone inwestycje, których realizacja była głównym powodem połączenia grup Orlen, Energa, Lotos i PGNiG. Za 15 mld zł, które posłowie planują zabrać spółce, można wybudować 4 małe reaktory jądrowe albo 4 GW farm fotowoltaicznych. Wcielenie tego planu w życie będzie niosło ze sobą kilka negatywnych skutków naraz. Po pierwsze, zahamuje szeroko zakrojone inwestycje w nisko- i zeroemisyjne źródła energii. Po drugie, spowoduje mocny i trwały spadek kursu akcji Orlenu. Po trzecie, da politykom przyszłej koalicji powód do narzekania: po co tworzono wielki koncern, skoro przynosi tak małe zyski? A stąd już tylko krok do planów podziału i prywatyzacji.

Prezydent zdecyduje o suwerenności energetycznej

Wydawało się, że obecny kierunek inwestycji Orlenu, czyli budowanie OZE i zwiększanie wydobycia gazu, nie może zostać zmieniony niezależnie od tego, kto będzie rządzić. Kilka tygodni po wyborach okazuje się jednak, że było to – również moje – wishful thinking. Powiedzmy sobie jasno: nie ma innej polskiej spółki, czy to w stu procentach prywatnej, czy z udziałem Skarbu Państwa, która byłaby w stanie udźwignąć ciężar szybkich i kosztownych inwestycji w OZE. A bez tych inwestycji będziemy zdani albo na zagraniczne koncerny, albo na import energii z zagranicy. Wpadniemy z deszczu pod rynnę: ledwie co wyszliśmy z uzależnienia od rosyjskich surowców, a będziemy zmuszeni uzależnić się od energii z zagranicy, przede wszystkim z Niemiec. Dodajmy do tego deklaracje sceptyczne wobec „dużego atomu”, a obraz, który się rysuje, jest bardzo pesymistyczny.

Zapewne sejmowa większość przyjmie zły projekt, choć z pewnymi poprawkami. Prezydent Duda będzie musiał pierwszy raz w nowej kadencji parlamentu podjąć niezmiernie ważną decyzję – nie tyle o zyskach Orlenu, ale o przyszłości polskiej energetyki.

Dr Piotr Balcerowski, Wiceprezes Instytutu Staszica

Zmiana standardu nadawania programów Telewizji Polskiej S.A. na MUX3 telewizji naziemnej

Przełączenie na nowy standard nadawania DVB-T2/HEVC zostanie przeprowadzone przez specjalistów Emitel w dwóch etapach: 15 oraz 19 grudnia. Zmiana dotychczasowego systemu nadawania z DVB-T/MPEG-4 na DVB-T2/HEVC jest związana z projektem refarmingu, tj. uwolnienia częstotliwości 700 MHz na potrzeby sieci telefonii komórkowej 5G. Pierwotny termin przełączeń MUX3, planowany w 2022 roku, został przesunięty na wniosek MSWiA w związku z wojną w Ukrainie (konieczność zapewnienia dostępu do informacji, a także funkcjonowania systemu RSO).

Adamed Pharma w Radzie Polskich Przedsiębiorców Globalnych

18 największych polskich, prywatnych przedsiębiorstw powołało Radę Polskich Przedsiębiorców Globalnych (RPPG). Celem Rady jest ochrona polskiego interesu gospodarczego poprzez wzrost konkurencyjności krajowej gospodarki i zwiększenie liczby polskich firm globalnych. W gronie organizacji jest również Adamed Pharma.

Nowe lokomotywy elektryczne dla PKP Intercity

Wiadomo coraz więcej o wymaganiach na nowe lokomotywy elektryczne dla PKP Intercity. Modernizacja floty elektrowozów PKP Intercity stała się obecnie koniecznością, by całkowicie pozbyć się starszych i obecnie coraz trudniejszych w utrzymaniu lokomotyw serii EP07, EP08 i EP09, których w użyciu w spółce pozostaje jeszcze 134 (87 EP07, 6 EP08 i 41 EP09).

PKP Intercity to nasz ważny przewoźnik pasażerski, odpowiedzialnych za przewozy dalekobieżne. PKP Intercity uruchamia 266 pociągów, które zatrzymują się na około 350 stacjach. Dzięki nim w 2022 r. PKP Intercity przewiozło naprawdę rekordową liczbę niemal 59 milionów pasażerów spośród nieco ponad 342 milionów, jacy skorzystali w 2022 r. z usług kolei. Stanowi to 17,23 % pod względem liczby przewiezionych pasażerów. Tylko dwie spółki mają większy udział w rynku, Polregio – 25,47 % i Koleje Mazowieckie – 17,26 %, ale one wożą pasażerów na znacznie krótszych trasach. Ponieważ średnia odległość, na jaką podróżował w 2022 r. pasażer PKP Intercity wyniosła 235 km, to udział w pracy przewozowej (liczba pasażerokilometrów) tej spółki wyniosła aż 58,31 % w skali całej Polski, podczas gdy Polregio uzyskał jedynie 17,37 %. W związku z tym firma ta potrzebuje odpowiednią ilość taboru, by te przewozy realizować. Zwłaszcza, że tendencja wzrostowa w przewozach kolejowych jest widoczna przez cały czas. Już w 2022 r. przewieziono więcej pasażerów niż w „przedpandemicznym” roku 2019.

Przewozy pasażerskie są przez PKP Intercity w połowie realizowane przez dalekobieżne jednostki trakcyjne, których PKP Intercity ma 83 (i jeszcze 3 kolejne oczekuje na dostawę): 14 ED74 Bydgostia (zwane przez kolejarzy „edek”), 29 z 32 zamówionych ED160 FLIRT i po 20 jednostek ED161 Dart (zwane przez kolejarzy „karp”) oraz ED250 Pendolino. W pozostałej części PKP Intercity korzysta z klasycznych składów wagonowych mając do tego celu 134 lokomotywy starszych, wymienionych wcześniej typów, a ponadto 40 nowych lokomotyw oraz 35 kolejnych zamówionych, razem będzie ich więc 75, ale te 134 starsze będą w zasadzie wszystkie wycofane na przestrzeni najbliższych pięciu lat.

W grupie lokomotyw nowych typów PKP Intercity ma jedynie 10 lokomotyw EU44 Husarz i 30 EU160 Griffin, zaś zamówione są kolejne, już dwusystemowe Griffiny (15 sztuk) oraz jednosystemowe elektrowozy tego samego typu (20 sztuk). Warto w tym miejscu wspomnieć, że sytuacja w zakresie wagonów pasażerskich eksploatowanych przez PKP Intercity też nie jest najlepsza. Obecnie z 2315 posiadanych wagonów tylko 1306 posiadało ważne świadectwo sprawności technicznej. Licząc średnio po 5-7 wagonów, można z nich zestawić 260-185 składów pasażerskich. I choć kolejne wagony będą musiały być wycofane z ruchu po 1 stycznia ponieważ zgodnie z nowymi przepisami będzie można eksploatować tylko tabor pasażerski z toaletami w obiegu zamkniętym.  Niemniej jednak do tych co najmniej 150 składów będzie potrzeba ok. 160-180 lokomotyw biorąc pod uwagę częstsze w przypadku lokomotyw wyłączenia z ruchu z powodu awarii i planowanych prac obsługowych. Dlatego konieczny będzie zakup dalszych nowoczesnych pojazdów trakcyjnych.

Równo rok temu w listopadzie 2022 r. PKP Intercity planowało w zakresie elektrycznych pojazdów trakcyjnych:

  • zakup 35 i modernizację 54 elektrycznych zespół trakcyjnych;
  • zakup 35 hybrydowych zespołów trakcyjnych;
  • zakup 162 lokomotyw elektrycznych;
  • zakup 926 klasycznych wagonów oraz modernizację 1489 wagonów;
  • zakup 38 siedmiowagonowych składów piętrowych typu push-pull;
  • zakup 45 lokomotyw elektrycznych wielosystemowych do składów piętrowych typu push-pull;

Spośród owych 162 lokomotyw elektrycznych, przetarg na pierwszych 46 rozpisano w sierpniu 2023 r.  Pierwszy krok w kierunku modernizacji floty zostanie więc zrobiony już niedługo.

Co ciekawe, wspomniane lokomotywy będą miały możliwość poruszania się z prędkością do 160 km/h tylko po terenie naszego kraju. Prędkość 160 km/h staje się pomału normą na głównych szlakach Polskich Linii Kolejowych, a jeśli zrealizowane zostaną projekty kolejowe związane z Centralnym Portem Komunikacyjnym, to tych linii będzie jeszcze więcej.

Inne wymagania są jednak o wiele bardziej surowe. KP Intercity oczekuje udzielenia następujących gwarancji na pojazdy: 6-letnią na trwałość powłok lakierniczych, 10 letnią na „perforacja poszycia pudła każdego z Pojazdów”, 7-letnią na ramy wózków. Spółka wymaga opieki nad pojazdami do poziomu P4 (naprawa rewizyjna) włącznie. Przewoźnik oczekuje gotowości technicznej nowych elektrowozów na poziomie co najmniej 95,00 % od początku eksploatacji do zakończenia obsługi poziomu P4. Współczynnik niezawodności taboru (co w tym wypadku oznacza awarie w trakcie pracy przewozowej) ma również być na poziomie co najmniej 95%. PKP Intercity zakłada przydział nowych elektrowozów do zakładu centralnego w Warszawie i południowego w Krakowie (spółka ma łącznie pięć zakładów, jest jeszcze północny w Gdyni, pomorski w Szczecinie i zachodni w Poznaniu). Wymaganie co do niezawodności będzie trudniejsze do spełnienia, ale współczesne lokomotywy coraz częściej osiągają tak wysokie standardy.

Modernizacja taboru w PKP Intercity naprawdę cieszy, bowiem należy się spodziewać, że duże prędkości, a więc krótkie czasy przejazdu przyciągają do kolei coraz większą liczbę pasażerów. Oczywiście przekłada się to zmniejszenie ilości podróżujących wybierających prywatne samochody, a jak to wpływa na środowisko, to chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć.

Michał Fiszer

Beata Skibińska, Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji: Od 30 lat zmieniamy polski system edukacji

Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji (FSRE) już od trzech dekad wspiera  działania  na rzecz rozwoju edukacji i koordynuje międzynarodowe programy edukacyjne. O tym, jak bardzo zmieniły się polskie szkoły i uczelnie, opowiedziała nam Pani Beata Skibińska, dyrektor Biura Szkolnictwa Wyższego FRSE, a zarazem jedna z jej najbardziej doświadczonych pracownic.

Jak się rozpoczęła Pani przygoda z Fundacją Rozwoju Systemu Edukacji?

Tak naprawdę, nie musiałam decydować się na pracę w Fundacji. Fundacja przejęła zakres działań Biura Programów Międzynarodowych, jakie od 1990 r. istniało w Ministerstwie Edukacji Narodowej i które realizowało zadania stawiane przed jednostkami obsługującymi program TEMPUS (program bezzwrotnej pomocy dla szkolnictwa wyższego finansowany z funduszy PHARE). Dołączyłam do zespołu pracującego w Biurze Programów Międzynarodowych 1 kwietnia 1991 roku, a w chwili powstania Fundacji stałam się niejako „automatycznie” jej pracownikiem.

A na jakim stanowisku rozpoczęła Pani pracę w Fundacji? I jak wyglądała ta, nie ukrywajmy, dość długa ścieżka kariery, a także – czym zajmuje się Pani obecnie?

W 1991 roku rozpoczęłam pracę w Biurze ds. Programów Międzynarodowych jako starszy radca. Na samym początku zajmowałam się obsługą studentów i pracowników wyjeżdżających na indywidualne stypendia, potem powierzono mi pracę przy obsłudze wielostronnych projektów międzynarodowych, co wymagało m.in. współpracy z ekspertami zewnętrznymi oceniającymi wnioski, opracowywania wyników postępowań związanych z dofinasowaniem projektów czy informowania środowiska akademickiego o możliwościach oferowanych przez program. W moim pierwszym zakresie obowiązków znalazły się także takie zadania, jak: prowadzenie baz danych oraz zbieranie i opracowywanie informacji na temat polskiego systemu szkolnictwa.

W roku 1998 rozpoczęłam moją, trwającą do dzisiaj przygodę z Erasmusem, który od roku 2014 nazywany jest Erasmusem+, ponieważ objął wszystkie sektory edukacji i wszystkie jej formy – formalną i poza formalną. Innymi słowy „wchłonął” inne programy edukacyjne finansowane z budżetu Unii Europejskiej, które przedtem były samodzielnymi inicjatywami.

Oczywiście FRSE jako instytucja ma jeszcze szerszy zasięg oddziaływania, bo jest „operatorem”, czyli instytucją zarządzającą wielu innych programów edukacyjnych oraz prowadzi działalność badawczą oraz wydawniczą i tym samym wspiera rozwój edukacji w naszym kraju.

Czyli podsumowując, zajmuje się Pani głównie szkolnictwem wyższym?

Tak, ja się zawsze zajmowałam szkolnictwem wyższym. I tu chciałabym dodać, że wspomniane programy międzynarodowe zaczęły się tworzyć właśnie w sektorze edukacji wyższej. Dopiero później zauważono potrzebę rozszerzenia tej inicjatywy na każdy z sektorów i w odniesieniu do każdej formy edukacji. Obecnie program Erasmus+ obejmuje wszystko to co w edukacji się dzieje i jest związane z umiędzynarodowieniem kształcenia.

30 lat to naprawdę sporo czasu, czy nie myślała Pani o zmianie pracy, a może branży?

Ja jestem, mówiąc kolokwialnie, typem pracusia. Żeby myśleć o zmianie to trzeba mieć czas na jej dokonanie. Z drugiej strony, bardzo przywiązuję się do miejsca, w którym jestem, do ludzi, do tego co jest mi znane i co lubię. A praca przy programach międzynarodowych sprawiała i do tej pory sprawia mi ogromną satysfakcję. Cieszę się, że mogę pomagać tym, którzy we współpracy międzynarodowej widzą możliwości poprawy jakości kształcenia i jakości funkcjonowania szkół wyższych.

Jak z Pani perspektywy Fundacja zmieniała się na przestrzeni tych lat?

Zmiany były ogromne. W chwili powstania zespół FRSE tworzyło zaledwie kilkanaście osób, obecnie jesteśmy dużą instytucją. Zajmujemy się nie tylko obsługą programów międzynarodowych, ale prowadzimy też działalność naukowo-badawczą. Jesteśmy liczącą się instytucją na arenie międzynarodowej – jesteśmy jedną z tych narodowych agencji, które zarządzają wszystkimi sektorami programu Erasmus+ i mają w tym spore doświadczenie. To sprawia, że inne narodowe agencje chętnie z nami współpracują i konsultują różne aspekty swojej działalności.

A jakie są najciekawsze lub może największe projekty, które realizuje Fundacja?

To jest pytanie, na które w zasadzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. W ramach każdego sektora i każdego programu realizowane są dziesiątki lub nawet setki projektów. To czym się zajmujemy w ramach sektora szkolnictwa wyższego, niezależnie czy mówimy o roku 1993 czy 2023, polega na tym samym. Działamy po to, żeby pomóc uczelniom umiędzynarodawiać swoją działalność. Od zarania dziejów zajmujemy się tzw. mobilnością międzynarodową oraz realizacją edukacyjnych projektów międzynarodowych. Staramy się, aby jak najwięcej uczelni mogło realizować wymianę studentów i pracowników, aby jak najwięcej osób zdobywało doświadczenie na uczelniach zagranicznych czy w zagranicznych firmach. To samo dotyczy studentów, którzy w ramach programu Erasmus+ przyjeżdżają do Polski, wybierając nasz kraj jako miejsce studiowania czy odbycia stażu powiązanego z kierunkiem studiów, a także pracowników chcących prowadzić zajęcia dydaktyczne na naszych uczelniach lub uczestniczyć w szkoleniach.

To może w takim razie opowie Pani o programie, który przez te wszystkie lata był lub jest dla Pani kluczowy?

Każdy program jest potrzebny i niesie ze sobą wiele korzyści dla krajów, które w nim uczestniczą. Kluczowy zawsze będzie program Erasmus, ale osobiście jestem zachwycona ideą jaką wypromował i wprowadził do europejskiego szkolnictwa wyższego program Erasmus Mundus. Program ten funkcjonuje od 2003 roku, czyli od 20 lat. W tej chwili został włączony jako jeden z elementów programu Erasmus+ i promuje ideę tzw. wspólnych studiów. To bardzo ciekawa propozycja dla obywateli całego świata. Przygotowanie tej wyjątkowej oferty dydaktycznej wymaga współpracy minimum trzech uczelni z trzech różnych krajów – najpierw w celu przygotowania, a potem w celu realizowania programu studiów, który jedna uczelnia samodzielnie nie byłaby w stanie zrealizować. Bardzo bym sobie życzyła, żeby jak najwięcej polskich uczelni uczestniczyło w  takich projektach.

Czy Polska jest atrakcyjnym miejscem do studiowania dla obcokrajowców?

Studenci zza granicy bardzo chętnie do nas przyjeżdżają. Jakość kształcenia jest na wysokim poziomie, a Polska jest krajem coraz bardziej otwartym. Kolejnym atutem są, wydaje mi się, jeszcze w miarę atrakcyjne koszty życia.

Z kolei my jako Polacy, jakie kraje wybieramy najczęściej?

Ostatnio jest to południe Europy. Na początku działalności programu to były Niemcy, Wielka Brytania, która w tej chwili nie jest już pełnoprawnym uczestnikiem programu czy Francja. Trzeba pamiętać, że możliwości wyjazdowe są uzależnione od tego jaka jest oferta wyjazdowa w uczelni macierzystej studenta lub pracownika  oraz od liczby uczelni w danym kraju docelowym.

W jaki sposób działalność Fundacji zmieniła polski system edukacji oraz polskie uczelnie? Czy te szanse, które otrzymano zostały wykorzystane?

Szanse zostały i nadal są wykorzystywane. W Polsce mamy bardzo wiele uczelni wyższych, bo ponad 300. Nie wszystkie uczestniczą w programie Erasmus, a moim zdaniem stwarza on naprawdę duże możliwości dla uczelni, aby aktywnie uczestniczyć na arenie międzynarodowej. Istotnym jest to, że sam akces do programu Erasmus+ i uzyskanie tzw. Karty Erasmusa dla Szkolnictwa Wyższego nie jest skomplikowaną procedurą, ale wymaga przestrzegania przez uczelnię określonego sposobu postępowania opisanego w treści Karty Erasmusa dla szkolnictwa wyższego.

No właśnie, jakie kroki musi podjąć uczelnia i jakie warunki spełnić, żeby brać udział w programie Erasmus?

Uczelnia musi działać zgodnie z przepisami krajowego prawa o szkolnictwie wyższym. Musi być wpisana do rejestru szkół wyższych prowadzonego przez właściwy resort. Taka placówka powinna dobrze kształcić, być otwarta na potrzeby studentów i pracowników zagranicznych oraz przestrzegać wymaganych w programie standardów jakości. Moim zdaniem, jeśli uczelnia ma w swojej misji zadeklarowaną gotowość do współpracy międzynarodowej, posiada odpowiednie procedury wewnętrzne, to nie powinna mieć problemów w dołączeniu do uczelni posiadających Kartę Erasmusa. Program Erasmus+ jest dostępny dla wszystkich, wymaga określonych standardów postępowania i zaangażowania, ale nieroztropnością byłoby nie korzystać z jego możliwości.

I jeszcze jedno pytanie, z których państw przyjeżdża do nas najwięcej studentów?

Ostatnimi laty nasz kraj cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem młodzieży z Turcji. Jak rozpoczynaliśmy, przyjeżdżało do nas najwięcej studentów z Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii. Ale, jak już wspominałam, jest to powiązane z wielkością danego kraju, jego populacją, liczbą szkół wyższych aktywnie uczestniczących w programie Erasmus+.

Raport „ESG na placu budowy”

fot. materiały prasowe

Budownictwo wytwarza aż 37% wszystkich odpadów w Europie, a rynek nieruchomości odpowiada za blisko 40% światowych emisji CO2. Mimo to, jak wynika z raportu Colliers „ESG na placu budowy”, pierwszej na rynku publikacji analizującej kwestie zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej, ponad połowa pracowników tego sektora nie jest w pełni świadoma kwestii ESG, a 60% kierowników budowy nie przeszło odpowiedniego szkolenia z ochrony środowiska.

3,597 mld zł wartości dodanej do polskiej gospodarki DANONE podsumowuje wpływ na otoczenie w latach największych światowych wyzwań

Mimo wyzwań związanych z pandemią Covid-19, wybuchem wojny i inflacją, grupa spółek DANONE w Polsce zrealizowała strategię ESG w pełnym zakładanym zakresie i wygenerowała 3,6[1] mld zł wartości dodanej do polskiej gospodarki, co przełożyło się m.in. na utrzymanie 15 tysięcy miejsc pracy[2].  Zaangażowanie we wsparcie społeczności lokalnych, upowszechnianie odpowiednich nawyków żywieniowych czy ambitne cele klimatyczne pozostają nadal wysoko na agendzie DANONE. Podsumowuje to najnowszy raport ESG grupy spółek DANONE, który powstał zgodnie z Global Reporting Initiative (GRI) – międzynarodowym standardem raportowania odpowiedzialnego biznesu i zrównoważonego rozwoju.

Całościowa wartość dodana dla gospodarki polskiej wygenerowana przez grupę spółek DANONE została obliczona wg nagrodzonego Noblem modelu przepływów międzygałęziowych Wasilly’ego Leontiefa. Pomimo wyzwań, z którymi producenci i konsumenci mierzyli się w minionych latach, jest ona wyższa niż w roku 2020[3]. Na kwotę 3,597 mld zł, za którą można by wybudować 55 szkół dla 55 tys. dzieci, składają się: 1,543 mld zł wynikające z działalności podstawowej DANONE (efekt bezpośredni), 1,336 mld zł wygenerowane wśród dostawców i podmiotów z branż powiązanych (efekt pośredni) oraz 687,63 mln zł wygenerowane na skutek wzrostu przychodów gospodarstw domowych (efekt indukowany).

Działalność prowadzona przez DANONE w Polsce istotnie oddziałuje też na rynek pracy, przyczyniając się do utrzymania 15 050 stanowisk. Tylko w firmach wchodzących w skład grupy w roku ubiegłym zatrudnienie wynosiło 3308 osób. Łączna wartość wynagrodzeń wypłacona pracownikom wyniosła 802,8 mln zł – co odpowiada kosztowi zakupu 5 150 nowych samochodów elektrycznych.

Spółki DANONE wymiernie wspierają polski budżet m.in. poprzez płacone podatki. W ubiegłym roku ich kwota opiewała w sumie na 335,8 mln zł, z czego 268,52 mln zł trafiło do budżetu centralnego, a 67,28 mln zł do jednostek samorządu terytorialnego. – Nasze serce bije w Polsce i jesteśmy dumni, że nasza działalność wpływa pozytywnie na rozwój krajowej gospodarki. Jednak zgodnie z podwójnym zobowiązaniem na rzecz rozwoju gospodarczego i społecznego, zainicjowanym 50 lat temu przez Antoine’a Ribouda, ówczesnego właściciela organizacji, wierzymy, że nasza odpowiedzialność nie kończy się w drzwiach biura czy bramie fabryki. Dlatego inwestujemy w rozwój społeczny środowisk, w których funkcjonujemy, w promowanie odpowiedzialnych nawyków żywieniowych i troskę o stan planety – mówi Paweł Piątek, Dyrektor Generalny grupy spółek DANONE w Polsce. Wyrazem tego jest m.in. opublikowana niedawno nowa strategia zrównoważonego rozwoju – „Droga Pozytywnego Wpływu”.

Ambitne cele na najbliższe lata

W „Drodze Pozytywnego Wpływu” zdefiniowano cele organizacji do 2025 i 2030 r. DANONE, jako pierwsza firma w sektorze spożywczym, ogłosił globalne zobowiązanie do redukcji emisji metanu – w ciągu najbliższych siedmiu lat firma zamierza ograniczyć tę wynikającą z procesu pozyskiwania świeżego mleka o 30%[4]. Zadeklarowano także osiągnięcie m.in. wzrostu efektywności energetycznej do 2025 r. o 30% oraz redukcję emisji CO2 do 2030 r. Cele te wpisują się w postanowienia Porozumienia Paryskiego, zakładające ograniczenie ocieplenia klimatu do poziomu 1,5°C w porównaniu z epoką preindustrialną. – Chcemy realnie wpływać na nasze otoczenie i przyszłość pokoleń. Wierzymy, że zdrowie ludzi i równowaga planety stanowią wspólny ekosystem, w którym jeden element nie może funkcjonować bez drugiego. Każdy z nas ma tylko jedno zdrowie, żyjemy na jednej planecie, dlatego wywieranie pozytywnego wpływu na te dwa obszary postrzegamy jako strategiczną rolę grupy spółek DANONE – tłumaczy Paweł Piątek. Wymierne efekty działań przyczyniających się do realizacji tych ambicji można już dostrzec.  Od 2020 r. DANONE w Polsce zmniejszył emisje gazów cieplarnianych o 22,7%[5], a cała wykorzystywana energia elektryczna w fabrykach pochodzi ze źródeł odnawialnych[6], co oznacza, że firma już osiągnęła jeden z celów strategicznych.

Spółki DANONE dążą także do tego, aby do 2030 r. 100% wprowadzanych na rynek opakowań nadawało się do recyklingu lub było wielokrotnego użytku. Już w latach 2021 i 2022 ekwiwalent całego plastiku wprowadzonego w tych latach na rynek przez Żywiec Zdrój został zebrany i poddany recyklingowi, a spółka stała się pierwszym producentem wody butelkowanej w Polsce, dobrowolnie finansującym zbiórkę 100% masy wprowadzonych tworzyw.

Wszystkie spółki z grupy DANONE już teraz przeciwdziałają marnowaniu żywności zarówno na etapie procesów produkcji, jak i w przypadku produktów, które już trafiły na rynek, m.in. poprzez współpracę z Bankami Żywności, do których w ubiegłym roku przekazano żywność wartą ponad 4,26 mln zł. Na etykietach 70% produktów zmieniono oznaczenia na „najlepiej spożyć przed”, a w ramach współpracy z Too Good To Go artykuły Danone z krótkim terminem przydatności można kupić w znacząco niższej cenie. Inicjatywom przyświeca nadrzędny cel: do 2030 r. obniżenie o połowę w stosunku do roku 2020 ilość odpadów żywnościowych, powstających w procesach produkcyjnych i nie nadających się do spożycia przez ludzi i zwierzęta oraz do przetworzenia na biomateriały, a także zero odpadów z tworzyw sztucznych przekazywanych na składowanie.

Kontynuacja dobrych praktyk

DANONE dąży do tego, aby do 2025 roku wszystkie spółki na świecie otrzymały międzynarodowy certyfikat B Corp (Benefit Corporations), poświadczający wysokie standardy w zakresie zrównoważonego rozwoju. Już w styczniu 2022 roku działająca w Polsce spółka Danone pomyślnie przeszła proces weryfikacji. Działania w kierunku uzyskania certyfikacji zostały podjęte także przez Żywiec Zdrój oraz Nutricia Polska, Nutricia Zakłady Produkcyjne i Nutrimed. Wszystkie produkty Alpro dostępne na polskim rynku produkowane są w fabryce, która jest B Corpem już od 2020 roku.

W ramach inicjatyw związanych ze zrównoważonym rozwojem spółki DANONE angażują się w projekty społeczne, na co w ciągu ostatnich 20 lat przekazano łącznie 111 mln zł. Firma inwestuje m.in. w edukację żywieniową, w tym o roli żywienia w 1000 pierwszych dniach życia i roli żywienia w chorobie, a globalna misja firmy „Niesienia zdrowia poprzez żywność tak wielu ludziom, jak to możliwe” jest bliska każdej spółce. Eksperci powołanego przez DANONE w kwietniu 2023 roku Interdyscyplinarnego Centrum Analiz i Współpracy Żywność dla Przyszłości koncentrują się natomiast się na prowadzeniu wielopoziomowych badań w obszarze przyszłości żywienia i jego wpływu na zdrowie konsumentów i środowisko naturalne.

Realizowane są również projekty środowiskowe, wsparcie lokalnych społeczności i pomoc potrzebującym. Pomimo wyzwań ekonomicznych i trudnego kontekstu roku 2022, Żywiec Zdrój przekazał swój pierwszy zakład produkcyjny na Żywiecczyźnie Fundacji Górom. Obecnie prowadzona jest tam działalność m.in. w zakresie szeroko pojętej edukacji dzieci i młodzieży. Z sukcesem zakończono również dialog społeczny w gminie Jeleśnia, gdzie spółka butelkuje wodę. W efekcie, aby zapewnić mieszkańcom dostęp do wody wodociągowej, stworzono Fundusz Wodny o wartości 2 mln zł.

Praca u podstaw

Aby zachować zasoby naturalne planety i jednocześnie wyżywić ok. 10 mld ludzi, którzy będą żyć na Ziemi w 2060 r., sposób produkcji żywności, zarządzania nią i sposób odżywiania muszą zmienić się na bardziej zrównoważone. Dlatego DANONE konsekwentnie dąży do ograniczania swojego wpływu na środowisko na wszystkich etapach procesu produkcji, a wewnętrzne standardy jakościowe firmy są wyższe niż wymagania prawne. Spółki DANONE systematycznie wprowadzają nowości i udoskonalają receptury produktów, m.in. obniżając ich kaloryczność, zawartość cukru, tłuszczów, sodu – tak, aby miały zarówno atrakcyjny smak, jak i wartości odżywcze. Asortyment roślinny DANONE ma mniejszy ślad klimatyczny, niż tradycyjne produkty mleczne, a wykorzystywane do produkcji Alpro składniki są pozyskiwane w sposób zrównoważony. Większość z nich jest uprawiana w Europie, zaś pochodzące z Kanady nasiona soi czy krem kokosowy kupowany w Azji Południowo-Wschodniej są transportowane drogą morską.

Opublikowany właśnie „Raport Wpływu” pokazuje, że DANONE z sukcesem realizuje zobowiązanie na rzecz równoczesnego rozwoju gospodarczego i społecznego. Spółki przyczyniają się nie tylko do wymiernego wsparcia polskiej gospodarki, ale także działań na rzecz ochrony zasobów naturalnych planety czy poprawy kondycji zdrowotnej milionów Polaków poprzez promowanie zdrowych nawyków żywieniowych i oferowanie konsumentom jakościowej żywności.

O raporcie

Raport wpływu grupy spółek DANONE w Polsce został przygotowywany zgodnie z Global Reporting Initiative (GRI), czyli międzynarodowym standardem raportowania odpowiedzialnego biznesu i zrównoważonego rozwoju. Dokument obejmuje działalność spółek Danone, Żywiec Zdrój, Nutricia Polska, Nutrimed oraz Nutricia Zakłady Produkcyjne od 1 stycznia 2021 roku do 31 grudnia 2022 roku.

Z pełnym raportem ESG grupy spółek DANONE można zapoznać się tutaj: https://tiny.pl/c2t38

[1]3,597 mld zł -łączna wartość dodana wygenerowana w gospodarce polskiej w 2022 r. dzięki działalności grupy spółek DANONE

[2] 15 050 – łączna liczba miejsc pracy utrzymanych dzięki działalności

grupy spółek DANONE

[3] Wg raportu wpływu grupy spółek DANONE za rok 2020 wartość dodana wygenerowana w gospodarce polskiej w 2020r. dzięki działalności grupy spółek DANONE wyniosła 3,57 mld zł

[4] w stosunku do poziomu z roku 2020

[5] dot. Full LCA, czyli pełnego cyklu życia produktu

[6] Farma wiatrowa w Jóźwinie zasila wszystkie siedem fabryk grupy spółek DANONE w Polsce zieloną energią w około 60%. Pozostałą część energii pokrywa się poprzez tzw. certyfikaty gwarancji pochodzenia. W 2021 i 2022 r. zieloną energią napędzane były również magazyny zewnętrzne spółki Żywiec Zdrój.

Agora wśród najbardziej świadomych klimatycznie spółek na GPW

W listopadzie br. Agora otrzymała tytuł „Spółki Świadomej Klimatycznie 2023” w ramach 5. edycji Badania Świadomości Klimatycznej Spółek przeprowadzonego m.in. przez Fundację Standardów Raportowania w Polsce oraz Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych. W tym roku po raz kolejny firma znalazła się w czołówce zestawienia – zdobywając 8,67 punktów na 10 – i uzyskała najlepszy wynik spośród notowanych spółek medialnych.

W ramach 5. edycji Badania Świadomości Klimatycznej Spółek(ang. Corporate Climate Crisis AwarenessStudy) w 2023 r. tytuł „Spółki Świadomej Klimatycznie” otrzymało 38 przedsiębiorstw.  Inicjatorami badania są Fundacja Standardów Raportowania, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych oraz Bureau Veritas Polska, a jego partnerami wspierającymi: MATERIALITY i Energopomiar.

Wśród najlepiej ocenionych spółek po raz trzeci znalazła się Agora z wynikiem 8,67 punktów. Firma w ciągu ostatnich dwóch lat zaliczyła znaczący awans – w poprzedniej edycji miała 8,17 pkt, natomiast w 2021 r. jedynie 0,83 pkt.

Celem Badania Świadomości Klimatycznej Spółek jest określenie, które przedsiębiorstwa są świadome swojego wpływu na zmiany klimatu. Wyniki analizy są ogłaszane do publicznej wiadomości. Badanie jest realizowane zgodnie z ustaloną i jawną metodologią, opiera się na informacjach przekazanych przez spółki w ich raportach rocznych. Metodologia ta wraz z wynikami tegorocznego badania dostępna jest na stronie internetowej Fundacji Standardów Raportowania i Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. Szczegółowe informacje: tutaj.

Agora S.A. powstała w 1989 r.; od 1999 r. jest notowana na giełdzie w Warszawie. Jej działania obejmują takie obszary, jak prasa drukowana i multimedialne wydania cyfrowe, portale i projekty internetowe, radio, kino, reklama zewnętrzna, a także wydawanie książek oraz produkcja i dystrybucja filmowa.

Szczegółowe informacje na temat działań spółki z obszaru ESG, znaleźć można w raporcie organizacji za 2022 r. W publikacji Agora przedstawiła dotychczasowe i planowane działania zmierzające do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Prócz danych środowiskowych znalazły się w nim także informacje dotyczące wpływu społecznego i etyki biznesu. „Raport ESG Grupy Agora za rok 2022” jest dostępny na stronie spółki: agora.pl/odpowiedzialny-biznes.

Aż 41% polskich firm niechętnie zatrudnia osoby z niepełnosprawnościami. Zbliża się III Kongres ESG – Europa.

31 stycznia 2024 r. w Warszawie odbędzie się III Kongres ESG – Liderzy Zrównoważonego Rozwoju – Europa. W centrum uwagi znajdą się sprawy społeczne, a więc „S”, w tym relacje pracodawców z pracownikami i wyrównywanie szans osób z niepełnosprawnościami. Z badań ogólnopolskiego panelu badawczego Ariadna wynika, że – zdaniem pracowników – aż 41% firm w Polsce nadal niechętnie zatrudnia osoby z niepełnosprawnościami. Z 3 mln tych osób aż 2,5 mln nie pracuje.

Miasta coraz bardziej narażone na zmiany klimatu

Wszechobecna betonoza i asfalt w miastach potęgują ekstremalne zjawiska pogodowe, wynikające ze zmian klimatu. Według raportu „Innowacyjne miasta” ThinkCo i Otodom prawie 60 proc. miast liczących ok. 300 tys. mieszkańców jest obecnie narażonych na co najmniej jeden z sześciu rodzajów klęsk żywiołowych: cyklony, susze, powodzie, trzęsienia ziemi, osuwiska i erupcje wulkanów. Dlatego zrównoważony rozwój i przygotowanie miast na skutki wynikające ze zmian klimatycznych jest dziś centralnym zagadnieniem miejskich polityk.

Dyrektywa RED III. Co oznacza jej wejście w życie?

Euros Energy

19 listopada 2023 r. w życie weszła kluczowa dla zwiększenia wykorzystania zielonej energii dyrektywa RED III. Jej głównym celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych poprzez szerokie wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Dyrektywa RED III zakłada również, że zgodnie z nowelizacją państwa członkowskie do 2030 roku muszą pozyskiwać 45% energii z OZE. Czy realizacja założeń strategii “Fit for 55”, jakim jest redukcja emisji gazów cieplarnianych, w UE przynajmniej o 55% jest możliwa do zrealizowania?

W dążeniu do celu szczególną rolę odegrać mają odnawialne źródła energii wykorzystane przede wszystkim w ciepłownictwie oraz chłodnictwie. Głównym założeniem dyrektywy jest zwiększenie produkcji zielonej energii na terenie całej Wspólnoty, co znacząco ograniczy emisję gazów cieplarnianych do atmosfery. Według założeń, dzięki mikroinstalacjom fotowoltaicznym i pompom ciepła w budynkach można będzie wytwarzać aż 49% zielonej energii w sektorze budownictwa.

KLIKNIJ: TU ZNAJDZIESZ BAZĘ WIEDZY O ESG

Dyrektywa RED III wyznacza, że w każdym roku – w samym ciepłownictwie – udział OZE ma rosnąć średnio o 0,8%, z założeniem, że cel ten dla Polski to dodatkowe 0,5% na rok. Wynika to z zaległości w ograniczeniu emisyjności, która wynosi 39,84 mln ton rocznie. Jednak, aby cel udało się zrealizować, trzeba działać, a w tym pomóc ma przyspieszona procedura zatwierdzania i klauzula „nadrzędnego interesu publicznego”. Klauzula zaproponowana w dyrektywie RED III stawia na szybką ścieżkę wydawania pozwoleń związanych z energią odnawialną. Wszystko to ma złożyć się na usprawnienie procesu wdrażania projektów zielonej energii w naszym kraju.

Realizacja inwestycji OZE będzie teraz łatwiejsza

Kraje członkowskie Unii Europejskiej mają wyznaczyć specjalne strefy „przyspieszonych inwestycji OZE” dla odnawialnych źródeł energii. Dzięki nim nie tylko procedury środowiskowe będą łatwiejsze, ale także budowa źródeł OZE trafi do celów inwestycji publicznych.

Zgodnie z decyzją Parlamentu Europejskiego, organy krajowe powinny potrzebować nie więcej niż 12 miesięcy na zatwierdzenie nowych instalacji znajdujących się w strefach, które wykorzystują zieloną energię. Poza strefami z trybem przyspieszonym czas na decyzję nie powinien wynieść więcej niż 24 miesiące. Wprowadzenie stref zagwarantuje, że inwestycja nie koliduje z wymogami ochrony środowiska czy miejscowym planem zabudowy, a inwestorzy nie będą musieli czekać na opinię środowiskową.

Brak decyzji urzędu oznacza zgodę

Dodatkowo zostanie ułatwiona procedura dla pozwoleń wydawanych do miejsc już zagospodarowanych, w których skład wchodzą m.in.: dachy, parkingi, obiekty przemysłowe oraz inne lokalizacje wykorzystywane obecnie przez człowieka. Istotne jest, że dzięki przyspieszeniu procedur dla tych obszarów, brak decyzji urzędu w wyznaczonym terminie oznacza jednoczesną zgodę na realizację inwestycji.

Dyrektywa powoduje także zobowiązanie państw członkowskich do corocznej renowacji minimum 3% powierzchni budynków należących do instytucji publicznych. Będą one musiały uwzględniać wymogi w zakresie efektywności energetycznej w procesach zakupowych.

Prosumencja lokatorska. Co to jest?

Na ten moment w Polsce Ministerstwo Klimatu i Środowiska uwzględniło prosumencję lokatorską, dzięki której wspólnoty mieszkaniowe mogą korzystać z obniżonych kwot za energię elektryczną lub zwrotu w ramach wyprodukowanej nadwyżki energetycznej.

– Transformacja energetyki w Europie w kierunku odnawialnych źródeł energii to krok milowy w stronę ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i zmniejszenia kosztów energii dla każdego obywatela. Cel, do którego dąży obecnie Komisja Europejska to zdecydowane ograniczenie importu paliw kopalnych i zwiększenie samowystarczalności energetycznej Wspólnoty. Także w Polsce następuje zwrot ku lokalnym źródłom OZE wsparty programami dla osób indywidualnych, bloków wielorodzinnych oraz przedsiębiorców jak np. Kredyt Ekologiczny czy Energia Plus. Mamy więc szansę osiągnąć oczekiwane i nałożone przez dyrektywę założenia. W przypadku budynków wielorodzinnych zmiany możemy zauważyć już teraz, ponieważ w ramach programu DARMOmodernizacja mamy szansę tworzyć „zielone blokowiska”, a Ciepłownia Przyszłości to innowacyjny projekt na skalę światową, będący krokiem w stronę niemal całkowitej dekarbonizacji i osiągnięcia neutralności klimatycznej – mówi dr Kamil Kwiatkowski, dyrektor ds. projektów badawczych, Euros Energy.

Nastał więc czas, aby zacząć postrzegać transformację energetyczną jako szansę na przyszłość pełną innowacji oraz większych oszczędności dla każdego obywatela przy jednoczesnym zachowaniu zdrowego, czystego powietrza. Nie można pominąć faktu, że energia odnawialna zapewnia nam większą niezależność od importu surowców energetycznych i krok ku większej suwerenności i stabilności ekonomicznej.

Dyrektywa RED III weszła w życie w niedzielę 19 listopada 2023 roku, a kraje członkowskie mają 18 miesięcy na wdrożenie nowych przepisów.

Euros Energy

To polska firma inżynieryjna propagująca nowoczesną energetykę opartą na zasobach odnawialnych. Jest producentem ekologicznych urządzeń m.in. pomp ciepła. Produkty marki są skierowane do klientów indywidualnych oraz odbiorców przemysłowych. Dzięki zespołowi ekspertów, 12 latom doświadczenia dla budownictwa wielorodzinnego, czterem specjalistycznym laboratoriom, z sukcesem realizuje swoje projekty, które stanowią element transformacji energetycznej Polski. Euros Energy produkuje nie tylko urządzenia, lecz całe ekologiczne systemy.

Emitel ponownie partnerem olimpiady społecznej „Zwolnieni z Teorii”

Emitel został partnerem kolejnej edycji olimpiady społecznej „Zwolnieni z Teorii” – największego w Polsce projektu dla licealistów i studentów. Zespoły uczestniczące w ramach olimpiady w programie „Sąsiedzkie Innowacje”, nad którym czuwa Emitel, przygotują projekty dotyczące wdrażania innowacji, z wykorzystaniem technologii zgodnie z ideą smart city w swoich miejscowościach, dzięki którym mogą one stać się bardziej przyjazne zarówno dla środowiska, jak i dla mieszkańców.

Celem projektu „Zwolnieni z Teorii”, istniejącego od 2013 r., jest rozwój kompetencji uczniów szkół średnich i studentów. Olimpiada daje możliwość zdobywania praktyki, działając w oparciu o nowoczesną metodykę nauczania. W jej ramach uczestnicy, robiąc prawdziwy projekt społeczny, rozwijają kompetencje proinnowacyjne, potrzebne w pracy i prawdziwym życiu, takie jak: empatia i poczucie sprawstwa, kreatywność, praca zespołowa, komunikacja czy rozwiązywanie problemów. W realizacji własnej inicjatywy uczestników wspiera innowacyjna platforma edukacyjna. Dzięki niej wiedzą, jak działać i uczą się zarządzania projektem w profesjonalny sposób.

Jako partner olimpiady Emitel zachęca do wzięcia w jej ramach udziału w programie „Sąsiedzkie Innowacje”, zapewniając wsparcie merytoryczne ze strony swoich ekspertów. Program jest przeznaczony dla projektów dotyczących wdrażania opartej na nowoczesnej technologii innowacji w swoich miejscowościach – wybór formatu i tematu całkowicie zależy od uczestników. Emitel przeprowadzi szkolenie, na którym nauczy ich, jak zdobywać partnerów i sponsorów oraz dostarczy niezbędne do realizacji projektu materiały merytoryczne.

– Emitel z przyjemnością po raz kolejny został partnerem olimpiady „Zwolnieni z Teorii”. Jako firma zaangażowana społecznie od kilku lat wspieramy tę wartościową inicjatywę, pomagającą młodzieży rozwijać niezbędne na rynku pracy kompetencje. Jest ona bardzo popularna wśród młodych ludzi, którym umożliwia zdobycie cennego doświadczenia w zarządzaniu projektami. W projekcie Emitel młodzi ludzi będą pracować nad innowacjami z obszaru smart city, mającymi przyczynić się do poprawy jakości życia mieszkańców ich miejscowości. My zajmujemy się tym na co dzień, dzięki technologii tworząc rozwiązania dla miast, pozytywnie wpływające na środowisko naturalne, a jednocześnie pozwalające żyć ich mieszkańcom lepiej, wygodniej i bezpieczniej. Zapraszamy do udziału w olimpiadzie i z niecierpliwością czekamy na projekty jej uczestników – powiedział Rafał Sekuła, Dyrektor Biura HR w Emitel.

Emitel jako jedna z pierwszych firm w Polsce rozpoczął realizację nowatorskich projektów we współpracy z samorządami. Ma duże doświadczenie w zakresie rozwoju rozwiązań Inteligentnych Miast. Dzięki udostępnionej przez spółkę sieci LoRaWAN, zapewniającej bezprzewodową komunikację dalekiego zasięgu o małej mocy, samorządy mogą wdrażać rozwiązania, które poprawiają standard życia mieszkańców, pomagają w walce z problemem zanieczyszczenia środowiska i wspierają zarządzanie zasobami miejskimi. Zaawansowane inteligentne rozwiązania z zakresu Smart City Emitel wdrożył już w kilku miastach w Polsce, m.in. we Wrocławiu i Piasecznie, trwa również wdrożenie w Ostrowie Wielkopolskim.

Olimpiada „Zwolnieni z Teorii” cieszy się ogromną popularnością wśród młodzieży. W sumie we wszystkich jej edycjach projekty ukończyło 28 764 finalistów, zrealizowano 5841 projektów społecznych i zanotowano ponad 30,6 mln beneficjentów projektów społecznych.

O Emitel

Emitel S.A. to największy operator naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej w Polsce.
Od ponad 50 lat dzięki Emitel sygnały telewizji i radia mogą być odbierane we wszystkich polskich domach. Oprócz usług dla nadawców telewizyjnych i radiowych Emitel oferuje infrastrukturę wysokościową dla operatorów telefonii komórkowej, projektuje i instaluje nowoczesne systemy łączności bezprzewodowej, w tym zaawansowane instalacje DAS, uczestniczy w budowie Inteligentnych Miast w oparciu o technologie IoT i włącza się w prace nad przygotowaniem do budowy sieci 5G w Polsce.

Krzysztof Przybył – Bez zaufania nie ma oszczędzania

Dochody Polaków rosną, rośnie i polski PKB. Wśród krajów unijnych przeskoczyliśmy Grecję i Portugalię. Ale to tylko jedna strona medalu. Druga jest mniej błyszcząca i efektowna: z danych Eurostatu wynika, że Polacy w zasadzie nie oszczędzają. Mało tego, wydają więcej, niż zarabiają. Stopa oszczędności brutto to minus 0,8 proc., przy unijnej średniej wynoszącej plus 12, proc. To dzwonek alarmowy dla całej gospodarki, bowiem brak jakiejkolwiek poduszki finansowej na trudne czasy staje się społecznym problemem – alarmuje Krzysztof Przybył, prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”.

Jak zwalczyć stereotypy dotyczące płci?

canva.com

Komisja Europejska rozpoczęła w Polsce kampanię #EndGenderStereotypes. Jej celem jest zakwestionowanie utrzymujących się stereotypów dotyczących płci, które mają wpływ na budowanie nierówności społecznych. Działania kampanii prowadzone są w krajach Unii Europejskiej od 23 listopada 2023 r.

„Stereotypy dotyczące płci są nadal powszechne w społeczeństwach europejskich. Nie są one tylko kwestią osobistej opinii, ale mają realny wpływ na kobiety i mężczyzn. Oczekiwania dotyczące tego, co dziewczyna powinna, a czego nie wypada jej studiować, jaką pracę jest zobowiązany podjąć mężczyzna. Stereotypy mogą szkodliwie działać na postrzeganie roli kobiet w życiu prywatnym i publicznym. Mają również negatywny wpływ na rynek pracy oraz całe społeczeństwo, prowadząc do utrzymujących się nierówności ekonomicznych między kobietami i mężczyznami” – skomentowała Helena Dalli, komisarz UE ds. równości.

Stereotypy i równość płci w Polsce

Polska zajmuje 18. miejsce w UE pod względem wskaźnika równości płci (Gender Equality Index) z wynikiem 61,9 na 100 pkt, co stanowi 8,3 punktu poniżej średniej UE. Nierówności ze względu na płeć są szczególnie wyraźne w zarządach firm, a kobiety stanowią obecnie jedynie 26% członków zarządów największych spółek giełdowych w kraju. W porównaniu ze średnią w całej UE wynoszącą 33%.

Na rynku pracy różnica w zatrudnieniu kobiet i mężczyzn wyniosła 12,9 punktu procentowego w Polsce w 2022 r., czyli powyżej średniej UE wynoszącej 10,7 punktu procentowego. Tylko 28% posłów do Parlamentu Europejskiego to kobiety.

Wyniki badania Eurobarometr obrazują, że respondenci w Polsce nadal utrzymują wyższy poziom stereotypów związanych z płcią.

Jaka rola kobiety?

Aż 77% respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że najważniejszą rolą kobiety jest dbanie o dom i rodzinę, podczas gdy 65% uważało, że główną rolą mężczyzny jest zarabianie pieniędzy.

Takie stereotypy wpływają nie tylko na role w społeczeństwie, ale także na postrzeganie ekspresji emocjonalnej. Na przykład 23% polskich respondentów nie zgodziło się ze stwierdzeniem, że mężczyzna może płakać. Dla porównania, 80% badanych uważa, że kobiety częściej niż mężczyźni podejmują decyzje na podstawie emocji.

Liderzy powinni respektować oczekiwania i wartości pracowników

Canva.com

Page Executive, wchodząca w skład PageGroup, globalna firma executive search rekrutująca najwyższą kadrę zarządzającą, opublikowała nowy globalny raport opisujący postawy i motywacje na stanowiskach przywódczych. Podstawą publikacji są odpowiedzi ponad 7700 liderów i liderek z całego świata.

Kluczowe wnioski dla osób zarządzających zespołami to potrzeba aktywnego wsłuchiwania się w oczekiwania i potrzeby pracowników oraz faktycznego wdrażania polityki DE&I (diversity, equity, inclusion) jako integralnego elementu udanego funkcjonowania zespołu kierowniczego i organizacji. Tylko co druga pytana osoba (43%) uważa, że jej firma uznaje równość płci i inkluzję za priorytetową kwestię, a większość jest zdania, że powinna uznawać. Niemal co czwarty respondent (24%) podaje “relacje z kierownikiem” jako jeden z pięciu najważniejszych czynników wpływających na zadowolenie z pracy.

Obszary, na których skupia się nowe badanie Page Executive to stanowiska kierownicze w dużych korporacjach międzynarodowych, MŚP, sektorze publicznym, organizacjach non-profit, firmach prywatnych i rodzinnych. Główny wniosek badania jasno pokazuje, że „Wielka Rezygnacja” – globalne zakłócenie status quo, które istotnie zmieniło podejście do pracy – dobiegła końca. Priorytety pracowników i przedsiębiorstw zmieniły się w znaczący sposób, co wpływa na obecny kształt rynku pracy.

Kluczowe tematy, takie jak Różnorodność, Równość Szans i Włączenie (DE&I) oraz Zrównoważony Rozwój (ESG), wchodzą coraz wyżej na agendę firm. A w obliczu znaczących wyzwań zarówno w rekrutacji, jak i utrzymaniu pracowników, sukces przywództwa wymaga głębokiego zrozumienia ewoluującego podejścia pracowników, zwłaszcza ich zaangażowania w kwestie takie jak kultura i wartości.

Globalny raport Talent Trends 2023 w zakresie Leadership to najbardziej kompleksowe badanie wykwalifikowanych profesjonalistów i liderów biznesu w kontekście ich postaw, motywacji i potrzeb pracowniczych.

Kluczowe spostrzeżenia dla skutecznego przywództwa:

Wniosek #1

Dobre przywództwo przyciąga najlepsze talenty

Wynagrodzenie, rozwój kariery i elastyczne formy pracy to podstawowe elementy, których oczekują pracownicy. Jednak wiele firm wciąż nie docenia, jak duże znaczenie ma dobre przywództwo podczas rekrutowania najcenniejszych talentów. Od liderów wymaga się zdolności do tworzenia środowiska pracy, w którym każdy członek zespołu może odnieść sukces. Przywództwo ma kształtować kulturę firmy, wartości i możliwości rozwoju zawodowego. Co więcej, liderzy, którzy promują swoje działania w obszarze ESG, mogą pozytywnie wpłynąć na rekrutację i zdobywanie talentów.

Wniosek #2

Dobre przywództwo również zatrzymuje najlepsze talenty

Badanie Page Executive jednoznacznie pokazuje, że większość osób jest otwarta na podjęcie nowej roli, jeśli nadarzy się ku temu okazja. Z perspektywy lidera oznacza to, że teraz uwaga skupia się nie tylko na przyciąganiu potencjalnych pracowników, ale także na zatrzymywaniu obecnych. Pracownicy, którzy utożsamiają się z wartościami firmy, są mniej skłonni do szukania nowych ofert, nawet, gdy gospodarka jest w gorszej kondycji. Co ciekawe, z wartościami reprezentowanymi przez pracodawcę utożsamia się aż 66% respondentów.

Wniosek #3

Na sukces składa się zarówno styl jak i forma zarządzania

Zdaniem wielu pytanych w badaniu, osoba, której się podlega, ma znaczący wpływ na satysfakcję z pracy. Niemal co czwarty respondent (24%) podaje “relacje z kierownikiem” jako jeden z pięciu najważniejszych czynników wpływających na zadowolenie z pracy. Badani cenią zwłaszcza „styl zarządzania”. Podkreślają też, że liderzy powinni prezentować się jako wiarygodni i uczciwi oraz dostarczać otwartą i regularną informację zwrotną.

Wniosek #4

Polityka DE&I jest integralnym elementem udanego funkcjonowania zespołu kierowniczego

Tylko połowa respondentów uważa, że ich obecny zespół kierowniczy podąża za praktyką włączania i jest odpowiednio reprezentatywny pod względem płci. Niemal co druga pytana osoba (43%) uważa, że jej firma uznaje równość płci i inkluzję za priorytet, co należy interpretować, że w połowie przedsiębiorstw na szczeblach kierowniczych kwestia ta nie jest najważniejsza.

Badanie ujawnia także, że talenty chcą widzieć większy poziom inkluzji w zespołach kierowniczych, także pod względem rasy i niepełnosprawności. 62% liderów z niepełnosprawnościami uważa, że posiadanie niepełnosprawności miało lub będzie miało negatywny wpływ na ich rozwój zawodowy. Zaledwie co dziesiąty respondent stwierdził, że “umieszczenie w kierownictwie większej liczby osób z niepełnosprawnościami” to jedna z ich trzech głównych inicjatyw dotyczących różnorodności, równości i integracji.

Konsultanci Page Executive zapytali także respondentów z grupy LGBTQIA+ o równość w miejscu pracy i ich reprezentację w zarządzie. Wyraźnie widać powszechne przekonanie, że liderzy globalni nie robią wystarczająco dużo w tym obszarze, co wpływa na retencję pracowniczą. 8 na 10 (79%) pracowników na stanowiskach seniorskich identyfikujących się jako LGBTQIA+ chciałoby zobaczyć więcej osób ze swojej społeczności wśród kadry kierowniczej, a 2 na 3 (67%) uważa, że liderzy powinni zrobić więcej, aby promować akceptację i równość. Niepokoi wskaźnik mówiący o tym, że tylko co druga osoba LGBTQIA czuje się bezpiecznie i wystarczająco chroniona przez swoją firmę. Skutkuje to poszukiwaniem nowego miejsca pracy, które spełni te oczekiwania. Także zaledwie połowa pracowników (52%) czuje się komfortowo, rozmawiając o kwestiach związanych z osobami LGBTQIA+ z przełożonym lub kierownikiem.

Rekomendacje dla liderów w zakresie skutecznego przywództwa w 2024 roku:

Na podstawie wniosków z badania Talent Trends eksperci Page Executive opracowali kilka rekomendacji dotyczących działań, które powinni podjąć liderzy.

  • Relacje z kierownikami mogą być kluczowym elementem zatrzymującym pracowników w zespołach.
  • Pracownicy oczekują szerszego uwzględnienia praktyk DE&I przez kadrę zarządzającą
  • Działania ESG są coraz bardziej istotne dla dobrego przywództwa
  • Pracownicy chcą liderów, którzy słuchają aktywni

– Wyniki naszego badania jednoznacznie pokazują, że obszarem, w którym nadal jest wiele do zrobienia i na którym szczególnie powinni się skoncentrować liderki i liderzy zespołów to zagadnienie inkluzywności we wszystkich jej aspektach. Prawie połowa respondentów uważa, że kadra zarządzająca w ich organizacjach nie jest włączająca, a prawie 2/3 uważają, że mocniejszy nacisk powinna położyć na zwiększenie balansu płci i przeciwdziałanie uprzedzeniom. Pracownicy zdają sobie sprawę, że ich zespoły liderskie nie są w wystarczającym stopniu zróżnicowane. Zaledwie mniej niż połowa pytanych uważa, że firmy w należyty sposób priorytetyzują tę kwestię, wiec jest dla mnie jasne, że można tu zrobić znacznie więcej. Promowanie kultury otwartości i akceptacji w organizacjach pomaga utrzymać pracowników. Dlatego liderzy powinni wziąć na siebie odpowiedzialność wzmacniania kultury prawdziwej inkluzji, zapewniając równość szans dla wszystkich – ocenia Agnieszka Kulikowska, Starsza Partnera & Globalna Liderka Ambasadorów_ek DE&I w Page Executive.

Primark informuje o postępach w realizacji zobowiązania, by uczynić modę bardziej zrównoważoną i dostępną dla każdego

  • Primark publikuje swój drugi Raport z Postępów w zakresie Zrównoważonego Rozwoju i Etyki, wykazując, w jaki sposób wdraża strategię i zwiększa skalę inicjatyw w całej firmie.
  • 55% sprzedanych w tym roku ubrań Primark zawierało materiały pochodzące z recyklingu lub z bardziej zrównoważonych źródeł, w porównaniu z 45% w ubiegłym roku.
  • Cele dekarbonizacyjne Primark, czyli zmniejszenie emisji dwutlenku węgla w całym łańcuchu wartości o połowę do 2030 roku zostały zatwierdzone przez inicjatywę Science Based Targets (SBTi).
  • Dzięki wielokrotnie nagradzanemu, realizowanemu od dekady Programowi Zrównoważonej Bawełny Primark (PZBP) prawie 300 000 rolników zostało przeszkolonych w zakresie bardziej zrównoważonych metod uprawy. Cel na 2023 rok, jakim było przeszkolenie 275 000 rolników został osiągnięty i przekroczony.

23 listopada – Ze względu na to, że konsumenci nieustannie cenią jakość, Primark odpowiada na ich potrzeby oferując produkty w przystępnej cenie, jednocześnie realizując strategię zrównoważonego rozwoju Primark Cares. Dwa lata po jej wdrożeniu, firma jest na dobrej drodze do osiągnięcia celu zaplanowanego do 2030 roku, którym jest oferowanie bardziej zrównoważonej mody dostępnej dla każdego. W tym roku ponad połowa (55%) wszystkich sprzedanych ubrań zawierała materiały pochodzące z recyklingu lub z bardziej zrównoważonych źródeł, w porównaniu z 45% w ubiegłym roku. Wpływ na to miało między innymi wprowadzenie nowej kolekcji cyrkularnej, z której sprzedano ponad 3 milionów produktów.

Drugi Raport z Postępów w zakresie Zrównoważonego Rozwoju i Etyki przedstawia, w jaki sposób Primark zwiększył zakres swoich programów pilotażowych i projektów w ciągu zaledwie jednego roku. Wykorzystując wiedzę i wnioski płynące z ich realizacji , firma precyzyjnie określiła obszary, na których chce skoncentrować swoje działania.

Doskonałym przykładem jest bawełna, będąca najczęściej używanym włóknem wykorzystywanym w odzieży Primark. W tym roku 46% sprzedanej odzieży bawełnianej zawierało bawełnę organiczną, pochodzącą z recyklingu lub z Programu Zrównoważonej Bawełny Primark (PZBP), w porównaniu z 40% w ubiegłym roku. PZBP, który w tym roku świętuje dziesięciolecie działalności, jest obecnie największym tego rodzaju programem realizowanym przez jednego detalistę odzieżowego i pokazuje, w jaki sposób rozwijanie partnerstw może mieć realny wpływ na środowisko. Program jest prowadzony w Indiach, Bangladeszu i Pakistanie, a w tym roku uruchomiono pilotaż także w Turcji. Primark wdrożył również platformę TrusTrace do monitorowania zgodności, aby pomóc w gromadzeniu danych z całego łańcucha dostaw, od surowców po gotowy produkt. Informacje te pomogą firmie lepiej zrozumieć i zarządzać łańcuchem dostaw.

W tym roku cele dekarbonizacyjne Primark, czyli redukcja emisji dwutlenku węgla o połowę w całym łańcuchu wartości do 2030 roku zostały ocenione i zatwierdzone przez inicjatywę Science Based Targets (SBTi), stanowiąc znaczący krok w dążeniu marki do zrównoważonej przyszłości. W odpowiedzi na dominujący udział emisji dwutlenku węgla w łańcuchu dostaw, Primark intensyfikuje swoje działania, skupiając się na wsparciu dostawców w przejściu na odnawialne źródła energii. W ciągu ostatniego roku firma znacząco rozbudowała swoje programy efektywności energetycznej, obejmujące 57 fabryk w Bangladeszu, Chinach i Kambodży. Primark powołał również regionalnych liderów ds. emisji dwutlenku węgla, aby wspierać dostawców i fabryki na szczeblu lokalnym. W ramach swojej działalności firma koncentruje się na zmniejszeniu zużycia energii w sklepach, zwiększając jednocześnie wykorzystanie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł. Obecnie 70% lokalizacji Primark jest zasilanych odnawialną lub niskoemisyjną energią elektryczną, a 141 sklepów przeszło na energooszczędne oświetlenie.

Lynne Walker, dyrektor Primark Cares, skomentowała publikację drugiego raportu:

“Primark Cares napędza całą firmę do zmian. W drugim roku naszych działań skupiliśmy się na dynamicznym rozwoju poprzez skalowanie i wdrażanie kluczowych zasad, programów i procesów, kierując nasze kroki w stronę realizacji celów na rok 2030 i kolejne lata. Równocześnie warto podkreślić, że czerpiemy cenne nauki z napotykanych wyzwań, co stanowi integralną część naszej drogi ku zrównoważonej przyszłości. Nieustannie współpracujemy z naszymi partnerami i dostawcami, by kreować pozytywną zmianę. Mamy świadomość, że wspólne działanie stanowi kluczowy element w osiąganiu naszych zobowiązań w ramach strategii Primark Cares. Ponadto kładziemy duży nacisk na rozwijanie kompetencji i szkolenie pracowników, którzy stanowią integralną część procesu wprowadzania zmian w naszej firmie”.

“Warto zwrócić uwagę na to, w jaki sposób inspirujemy i edukujemy naszych klientów, by towarzyszyli nam na drodze ku zmianom. Obejmuje to m.in. większą przejrzystość w zakresie tego, gdzie i w jaki sposób tworzone są nasze ubrania, ale też podejmowanych przez nas inicjatyw i tego, co to dla nich oznacza. Nie bez znaczenia jest także wskazywanie roli, którą odgrywa branża modowa, jak również konsumenci”.  

Kluczowe działania w ramach strategii Primark Cares:

Produkty
  • Opracowanie nowego standardu Produktu cyrkularnego (Circular Product Standard): Primark stworzył nowe wytyczne, które sukcesywnie wdraża w zakresie projektowania i wytwarzania produktów, by móc ponownie je wykorzystać lub poddać recyklingowi po zakończeniu ich użytkowania. W tym roku wprowadzono na rynek pierwszą kolekcję ubrań opracowanych na powyższych zasadach. Składała się ona z 35 elementów odzieży damskiej, męskiej i dziecięcej, bazując na podstawowych materiałach takich jak dżins i dżersej. Dzięki tej kolekcji sprzedano ponad trzy miliony sztuk odzieży w obiegu zamkniętym. Obecnie Primark skupia się na szkoleniu kolejnych pracowników i dostawców w zakresie projektowania zgodnego z polityką cyrkularną.
  • Primark rozszerzył program warsztatów nt. możliwości naprawy i renowacji odzieży, organizując 100 spotkań – w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji i Holandii, by zachęcać klientów do dłuższego wykorzystywania ubrań. Dzięki temu od 2021 roku 1600 klientów i współpracowników wzmocniło swoje umiejętności w zakresie naprawy odzieży.
  • Rozwijanie testów rozwiązania ramowego dla standardu prania w zakresie podwyższonej trwałości dla 39% odzieży dostępnej w Primark – 57% dżinsów osiągnęło najwyższy poziom zgodny z wytycznymi.
  • Współpraca z ekspertami ds. zmiany zachowań Hubbub i Uniwersytetem w Leeds w ramach największego badania, mającego na celu zrozumienie czynników wpływających na trwałość odzieży i roli, jaką cena odgrywa w kontekście trwałości. Badanie wykazało, że nie ma korelacji między trwałością odzieży a jej ceną. Eksperci podkreślili pilną potrzebę dostosowania branży do uznanego standardu trwałości, aby klienci mogli dokonywać bardziej świadomych wyborów podczas zakupów.
Planeta
  • Od 2013 roku Primark przeszkolił 299 388 rolników w zakresie bardziej zrównoważonych metod uprawy w ramach Programu Zrównoważonej Bawełny Primark (PZBP). Firma przekroczyła swój cel, którym było przeprowadzenie szkolenia dla 275 000 rolników do końca 2023 roku. Nowe dane wskazują na redukcję stosowania pestycydów i nawozów chemicznych odpowiednio o 26% i 35% przez rolników zaangażowanych w PZBP, co doprowadziło do wzrostu plonów bawełny o 8%[1].
  • Primark stworzył ramy monitorowania bioróżnorodności, aby pomóc lepiej zrozumieć wskaźniki, które można zmierzyć, by obserwować długoterminową poprawę bioróżnorodności. Primark rozpoczął testowanie tej metodologii na wybranych farmach w ramach PZBP.
  • Primark szacuje, że od 2019 roku firma usunęła i/lub uniknęła wykorzystania ponad miliarda jednostek plastiku jednorazowego użytku (SUP) w ramach swojej działalności.
Pracownicy w łańcuchu dostaw
  • W ramach swojego zobowiązania, by zapewniać pracownikom w łańcuchu dostaw odpowiednie płace, Primark korzysta z zestawu narzędzi Fair Labor Association. Dzięki temu zbiera dane dotyczące wynagrodzeń w fabrykach w Bangladeszu, Kambodży, Indiach i Turcji. W ramach członkostwa w Action, Collaboration and Transformation (ACT), firma kontynuuje doskonalenie zasad dot. odpowiedzialnych zakupów. W ramach działań Primark przeprowadza szkolenia współpracowników w zakresie wdrażania tych zasad w codziennych kontaktach z dostawcami.
  • Primark pomógł pracownikom w swoim łańcuchu dostaw w Indiach lepiej zrozumieć ich prawa poprzez program My Life w ponad 7 fabrykach, reprezentujących ponad 4000 pracowników.
Pracownicy Primark
  • Program rozwoju umiejętności Sudokkho firmy Primark został uruchomiony w 17 fabrykach, angażując 29 224 pracownic. Chociaż działanie nie stanowi części strategii Primark Cares, marka skupiła się w tym roku na kilku kluczowych inicjatywach promujących dobre samopoczucie i integrację swoich pracowników.
  • Firma przekazała 150 000 funtów na rzecz ILGA World w celu promowania równości i równouprawnienia osób LGBTQI+ na całym świecie, zwiększając wsparcie finansowe do kwoty 475 000 funtów w ciągu ostatnich 4 lat.
  • Primark ogłosił nowe trzyletnie partnerstwo z WorkEqual, zobowiązując się do przekazania 300 000 euro na pomoc w dostarczaniu usług coachingowych, rozwoju kariery i stylizacji kobietom w całej Irlandii.

[1] W porównaniu z grupą monitorowanych rolników z Indii, Bangladeszu i Pakistanu nieobjętych PZBP, mierzonych w latach 2019-2022.

O Primark

Primark to międzynarodowy detalista odzieżowy zatrudniający ponad 70 000 pracowników w 16 krajach Europy i USA. Założony w Irlandii w 1969 r. pod marką Penneys, dąży do zapewnienia przystępnych cenowo wyborów dla każdego, od artykułów codziennego użytku po wyróżniającą się stylem odzież damską, męską i dziecięcą, jak również kosmetyki, artykuły wyposażenia domu i akcesoria. Skupiając się na tworzeniu wyjątkowych doświadczeń w sklepach, Primark kontynuuje ekspansję na nowych i istniejących rynkach, a do końca 2026 r. sieć chce posiadać 530 sklepów, włączając w to planowane w najbliższym czasie wejście na Węgry.

O Primark Cares:

Primark dąży do tego, aby bardziej zrównoważona moda była dostępna dla każdego. Ambicją firmy Primark jest zapewnienie większej trwałości odzieży, ochrona życia na Ziemi i poprawa życia ludzi tworzących produkty marki. W ramach tych działań, firma ogłosiła szereg zobowiązań, które zamierza zrealizować do 2030 r. Obejmują one wytwarzanie wszystkich ubrań marki z materiałów pochodzących z recyklingu lub pozyskiwanych w sposób bardziej zrównoważony, projektowanie odzieży w sposób umożliwiający jej późniejszy recykling, zmniejszenie śladu węglowego o połowę w całym łańcuchu wartości, rezygnację z wyrobów plastikowych jednorazowego użytku oraz dążenie do zapewnienia pracownikom łańcucha dostaw godziwej płacy. Więcej informacji znajdziesz tutaj: https://corporate.primark.com/pl-pl.

ING Partnerem 7. Śląskiego Festiwalu Nauki KATOWICE

  1. Śląski Festiwal Nauki KATOWICE odbędzie się w dniach 9-11 grudnia 2023 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym i Spodku w Katowicach. Hasło przewodnie tegorocznej edycji to: Nauka da nam przyszłość. Po raz pierwszy odbędą się aż trzy dni inspirujących spotkań podczas których m.in. eksperci ING poprowadzą wykłady oraz warsztaty popularnonaukowe. Wstęp dla uczestników bezpłatny.

Program Festiwalu jest zbudowany wokół sześciu ścieżek tematycznych Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024:

  • Klimat i środowisko,
  • Zdrowie i jakość życia,
  • Przemysły przyszłości,
  • Innowacje społeczne,
  • Dziedzictwo przemysłowe i kulturowe,
  • Kreacja i krytyka.

Główna tematyka wydarzenia jest związana z siedemnastoma celami zrównoważonego rozwoju ONZ. Uczestnicy będą mogli zobaczyć pokazy naukowe na ponad 200 stanowiskach, a także wziąć udział w różnorodnych wydarzeniach, warsztatach i wykładach w języku polskim i angielskim. Dostępne będzie też tłumaczenie na język ukraiński oraz migowy.

Przedstawiciele ING zapowiedzieli swój udział w wybranych sesjach:

  • Rafał Kostowski i Anna Kościuczuk: Czy należy się bać AI?
  • Kamil Gajdas i Dariusz Rumpel: Sztuczna inteligencja na wyciągnięcie ręki
  • Roman Tyszkowski i Kamil Gajdas: Rewolucja w rozwoju Sztucznej Inteligencji? Tak, czy nie? Odczarowujemy zmianę
  • Roman Tyszkowski i Tamara Bińczak: Jak wykorzystać generatywne AI w edukacji (warsztat dla uczniów i nauczycieli)
  • Tamara Bińczak: Dużo szumu wokół drzew – fakty i mity o sadzeniu drzew, sekwestracji CO2 i bioróżnorodności
  • Łukasz Graboń: Czy AI można zastosować w biznesie? Na Bank!
  • Aldona Radomska-Paluchowska (Fundacja ING Dzieciom): Spodnie globtroterzy, czyli o podróżach naszych ubrań

ING jest również patronem sceny Dolina Rawy na której odbędą się kluczowe pokazy z udziałem gości specjalnych z kraju i zagranicy.

Szczegółowy program wydarzenia i rejestracja: https://www.slaskifestiwalnauki.pl/

Różnorodność ma wpływ na wyniki firm

W kontekście współczesnego biznesu, pojęcie różnorodności nabiera szczególnego znaczenia. To nie tylko kwestia etyki, ale również klucz do innowacyjności i zwiększenia zysków firm. W ramach III edycji Kongresu ESG Polska Moc Biznesu, która odbędzie się 4 grudnia 2023 na PGE Narodowym w Warszawie, odbędzie się wyjątkowy panel dyskusyjny zatytułowany “Różnorodność i Równowaga”. Udział w dyskusji wezmą: wybitne postacie, w tym Aleksandra Gajewska, Posłanka na Sejm, Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, Prezeska Stowarzyszenia Kobiety w Centrum, Urszula Nowakowska, Prezeska Fundacji Centrum Praw Kobiet oraz Julia Kamińska, aktorka.

Czy świeże kwiaty w biurze to fanaberia? Jest odpowiedź

copyright Panksy

Kwiaty jako narzędzie employer brandingu? Mimo że to brzmi nieco zaskakująco, badania jednoznacznie potwierdzają, że ma to znaczący wpływ. Według naukowców obecność kwiatów w miejscu pracy nie tylko zwiększa zaangażowanie pracowników, ale także sprzyja kreatywności i skutecznemu rozwiązywaniu problemów.

Firmy borykają się z rosnącym problemem gdyż coraz więcej pracowników rezygnuje z pracy z powodu stresu. Ostatnie statystyki na temat rynku pracy wskazują jasno – w Polsce wciąż panuje rynek pracownika. Jak wskazują dane z “Barometru ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”, w czwartym kwartale tego roku 33% polskich przedsiębiorstw planuje zatrudnić więcej pracowników.

Poziom wypalenia rośnie

Właściciele firm mają jednak duży problem z zatrzymaniem ich na dłużej. Głównym powodem jest rosnący poziom stresu i wypalenia zawodowego. Według zeszłorocznego badania Future Forum Pulse 42% pracowników doświadcza wypalenia zawodowego. Respondenci zgłaszający wypalenie zawodowe trzy razy częściej twierdzą, że „zdecydowanie” planują szukać nowej pracy w ciągu najbliższego roku niż osoby, które są usatysfakcjonowane z tego, co robią zawodowo. A to dotyczy tylko skrajnego stanu wypalenia. W niedawnym badaniu Harvardu, w którym wzięło udział 1500 pracowników różnych branż, 85% z nich stwierdziło, że ich samopoczucie pogorszyło się w ciągu ostatniego roku.

Sporym problemem jest też niedowartościowanie kadry. Jak wynika z badania Freeshare i AmRest przeprowadzonego przy współpracy z HRM Institute, połowa polskich pracowników twierdzi, że pracodawca ich nie docenia. Jednocześnie zauważają, że kiedy są doceniani, czują się szczęśliwsi, mają więcej energii do działania i bardziej angażują się w powierzone zadania.

Jeśli przeciążenie oraz brak docenienia nie zostaną w porę wyeliminowane, mogą doprowadzić do wypalenia zawodowego, a w konsekwencji – do odejścia pracowników z firmy. Przedsiębiorcy mają się czego obawiać, bo Polacy przestają być lojalni wobec jednego pracodawcy. Według badania Randstad Polska co piąty Polak zmienił miejsce zatrudnienia w przeciągu ostatniego półrocza, a za nową pracą rozgląda się trzy czwarte z nas. Odejście pracowników wiąże się dla przedsiębiorstwa z ogromnymi kosztami.

Kwiaty w miejscu pracy pobudzają kreatywność

Jak w prosty sposób podnieść poziom zadowolenia oraz produktywności pracowników? Do ciekawych wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Harvarda oraz Massachusetts General Hospital. Okazuje się, że zaangażowanie w codzienne obowiązki oraz poziom energii do pracy podnosi… dodanie do otoczenia kwiatów.

Badania przeprowadzone na uniwersytetach Rutgersa i Texas A&M potwierdziły, że świeże kwiaty w miejscu pracy poprawiają interakcje społeczne oraz kreatywność, a także mogą zwiększyć liczbę generowanych pomysłów o 15%.

Kwiaty działają jeszcze skuteczniej, kiedy są bezpośrednio wręczane pracownikom. Według naukowców po otrzymaniu takiego bukietu jesteśmy mniej przygnębieni i odczuwamy wdzięczność. Wśród biorących udział w badaniu kobiet, które otrzymywały kwiaty, zauważono również istotną redukcję poziomu stresu.

Świeże kwiaty elementem strategii employer brandingu

Z badań przeprowadzonych na amerykańskich uniwersytetach wynika, że wprowadzenie do otoczenia biurowego ciętych kwiatów oraz wręczanie takich bukietów pracownikom (np. z okazji istotnych osiągnięć czy ważnych dat, takich jak urodziny) może znacząco zwiększyć poziom zadowolenia z pracy, a także pozytywnie wpłynąć na ich kreatywność.

Podobnie jak w przypadku aromamarketingu – czyli wykorzystywania węchu jako narzędzia biznesowego – obecność kwiatów silnie oddziałuje na zmysły. Działają równie subtelne co marketing zapachowy, wywołując przyjemne emocje i tworząc pozytywne skojarzenia bez udziału świadomości odbiorcy.

Uwzględnienie tak prostego elementu w firmowej strategii employer brandingu jest nie tylko stosunkowo niedrogie, ale też nie wymaga dużego zaangażowania ze strony pracodawcy. Nie musimy co tydzień zamawiać do biura kwiatów czy pamiętać o imieninach każdego z pracowników. Dziś takie działania można w 100% zautomatyzować. Jak? Z pomocą przychodzą uwielbiane przez Polaków usługi subskrypcyjne.

Kwiatowy abonament dla polskich przedsiębiorstw

Taki abonament kwiatowy ma w swojej ofercie m.in. Panksy – nowoczesna kwiaciarnia internetowa, która od niedawna jest dostępna w największych miastach w Polsce. Co istotne, działalność ich nie ogranicza się do dostarczenia kwiatów na adres biura. Dzięki platformie firmy mogą przetestować nowe narzędzie EB bez dodatkowego obciążania działów HR. Marka proponuje zupełnie nowe na polskim rynku rozwiązanie, które ułatwia integrację ze strategią firmy oraz zarządzanie całym procesem.

Wszystko sprowadza się od wykupienia kwiatowego abonamentu. Wystarczy na stronie wybrać rodzaj bukietu, jego preferowaną kolorystykę oraz harmonogram doręczeń – co tydzień, co dwa tygodnie, co miesiąc lub raz do roku. Bukiety są komponowane przez lokalne kwiaciarnie, a następnie automatycznie dostarczane w wybranej przez nas częstotliwości.

Cała magia dzieje się za kulisami. Platforma w innowacyjny sposób podchodzi do problemu z dopasowaniem bukietu do okazji, danego wnętrza firmowego lub konkretnego pracownika. Wybierając rodzaj kwiatów w ramach usługi abonamentu, możemy bowiem zdecydować się na bukiet sezonowy lub klasyczny, bukiet w konkretnym stylu artystycznym lub taki zaproponowany przez… sztuczną inteligencję.

Nie wiesz, jaki bukiet wybrać? Pomoże Ci w tym AI

Panksy jako pierwsza w Europie wirtualna kwiaciarnia połączyła moc AI, nauki oraz wiedzy z zakresu psychologii. Wszystko to sprawia, że usługa staje się w 100% spersonalizowana, a przedstawiciele firmy zamawiającej kwiaty nie muszą martwić się właściwie niczym.

Skomponowanie spersonalizowanego bukietu jest o tyle istotne, iż według psychologii, zarówno same kolory, jak i ich odcienie, w różny sposób oddziałują na ludzką psychikę. Wybór konkretnego gatunku kwiatów czy stylistyki kompozycji sprawia, że właściciel lub przedstawiciel firmy kontroluje, jakie konkretnie emocje chce wywołać.

Jak pomaga w tym Panksy? Działanie algorytmu platformy opiera się na teorii dwunastu archetypów osobowości Carla Gustava Junga. Ten szwajcarski psychiatra i psycholog twierdził, że każdy człowiek ma jeden z dwunastu wzorców osobowości, który wyraża poprzez charakter, wygląd czy podejście do życia. Kojarzone z archetypami symbole kulturowe i obrazy odczytywane są identycznie przez wszystkich ludzi na świecie. Teoria Junga od lat wykorzystywana jest w biznesie przez marketingowców jako narzędzie brandingowe.

Źródło: Panksy

Dawid Solak – Europa potrzebuje specjalistów

Ponad 70 proc. przedsiębiorców w UE sygnalizuje trudności ze znalezieniem specjalistów. Potrzebę rozwoju zawodów branżowych widzą nie tylko kraje, ale także poszczególne branże i pojedyncze firmy – podkreśla Dawid Solak, zastępca dyrektora generalnego Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji.

WEI – Polska wysoko pod względem cyberbezpieczeństwa, ale są luki

Przestępczość przeniosła się do sieci. Wraz z rosnącym znaczeniem polityczno-gospodarczym Polski, a także w kontekście napaści Rosji na Ukrainę, rośnie potencjalne zagrożenie atakami cyberprzestępców zarówno na poziomie publicznych instytucji, firm, jak i indywidualnych obywateli. Warsaw Enterprise Institute publikuje raport „Odporni na cyberataki. Poziom bezpieczeństwa cyfrowego Polski”, w którym diagnozuje poziom cyberbezpieczeństwa w naszym kraju.

„Czarny Tydzień” – niskie ceny dla wszystkich, oprócz planety

Kiedyś zużyte ubrania trafiały na wysypiska, teraz mogą służyć gospodarce cyrkularnej. Fot. Wtórpol/Fundacja Eco Textil

Czarny Piątek, to fenomen, który na polski rynek przywędrował z Ameryki dopiero kilkanaście lat temu. Chociaż wydaje się obcy kulturowo, bo jest ściśle powiązany ze Świętem Dziękczynienia, którego nie obchodzimy, świetnie się zaadaptował i cieszy się w Polsce ogromną popularnością. Jednakże, za kuszącymi promocjami kryją się nie tylko okazje cenowe, ale także istotne zagrożenia dla środowiska oraz zrównoważonej gospodarki. Polski rynek, choć może nie dorównuje jeszcze amerykańskiemu, także zaczyna odczuwać wpływ tego globalnego już zjawiska.

Rekordowe wydatki, rekordowe koszty dla środowiska

Czarny Piątek to czas, kiedy konsumentom wydaje się, że mogą zdobyć wymarzone produkty po obniżonych cenach. Jednak rekordowe zakupy, jakie robimy w tym okresie, pociągają ze sobą nieodwracalne straty dla środowiska.

Sklepy na całym świecie, w tym w naszym kraju, biją co roku rekordy w generowaniu obrotów w ciągu „Czarnego Tygodnia”, co może wydawać się dobrą wiadomością dla handlu, w szczególności dla niektórych jego gałęzi. Tradycyjnie najczęściej kupujemy przy okazji promocji blackfridayowych ubrania, obuwie, dodatki, ale także kosmetyki oraz elektronikę. Czyli to, co generuje ogromne ilości odpadów. Niestety, także pod tym względem Polska zbliża się do globalnych trendów. Co roku coraz więcej kupujemy i coraz więcej wyrzucamy, uczymy się korzystać z rzeczy coraz krócej, a to bardzo zły nawyk.

Środowisko nie świętuje dni niskich cen

Raport „Building Circular Economy” ujawnia, że aż 80% towarów zakupionych podczas Czarnego Piątku po kilku użyciach trafi na wysypisko śmieci lub będzie poddane spalaniu. Polski rynek, chociaż może nieco mniejszy niż amerykański, również zaczyna odgrywać znaczącą rolę w tym zjawisku. Skala nadprodukcji i konsumpcji staje się coraz bardziej widoczna, z coraz większymi konsekwencjami dla ekosystemu.

Czy jeszcze można zatrzymać konsumpcyjną machinę? Zdaniem Moniki Lipnickiej, ekspertki ds. obiegu wtórnego odzieży z firmy Wtórpol, która jest właścicielem największej w naszej części Europy sortowni odzieży, zmiany są możliwe, ale niezbędna jest współpraca wielu interesariuszy.

– Mam na myśli prawodawców, którzy powinni pochylić się nad nowymi przepisami dotyczącymi produkcji i utylizacji tekstyliów, przemysł odzieżowy, który powinien produkować w sposób bardziej zrównoważony oraz z uwzględnieniem realnych potrzeb rynku, ale także konsumentów, czyli nas wszystkich. A odpowiedzialność konsumentów polega przede wszystkim na ograniczeniu zakupów i dokonywaniu odpowiedzialnych decyzji. Odpowiedzialna decyzja zakupowa uwzględnia nasze realne, a nie chwilowe potrzeby, bierze pod uwagę to, w jaki sposób dana rzecz została wyprodukowana, ale też to, w jaki sposób zostanie przez nas zutylizowana. Najgorsze co możemy zrobić, to kupić pod wpływem chwili, używać sporadycznie, a na koniec bezmyślnie wyrzucić do odpadów zmieszanych – tłumaczy Monika Lipnicka.

Ciemna strona mody: nadmiar i zanieczyszczenia

Ubrania już dawno przestały służyć jedynie do celu pierwotnego, dla którego zostały stworzone tysiące lat temu, czyli dla ochrony przed warunkami atmosferycznymi. Z biegiem lat stawały się produktami przyjemnościowymi, a zatem, kupowanymi często wyłącznie pod wpływem emocji i dla emocji. Niestety – przyjemność kupowania wymknęła się spod kontroli, a możliwości masowej produkcji, które przyniósł rozwój technologii w przemyśle odzieżowym stały się wyrokiem dla naszej planety.

Przemysł odzieżowy, choć zupełnie się z tym nie kojarzy, zajmuje bardzo wysokie, bo drugie miejsce na liście branż najbardziej zanieczyszczających środowisko. Wyprzedzają go właściwie jedynie paliwa kopalne. A przecież jest to branża bardzo „konsumencka”, jej wytwory, przeznaczone są dla indywidualnego klienta, a coraz częściej właściwie głównie dla jego przyjemności. Stąd prosty wniosek – akurat w tej branży to właśnie decyzje zakupowe klientów mają ogromne znaczenie.

Statystyczny Europejczyk w ciągu roku wyrzuci kilkanaście kilogramów ubrań. Amerykanin – już około trzydziestu. Jeśli utrzymają się dotychczasowe trendy, obaj kupią mniej więcej dwa razy tyle, ile wyrzucą, a rok później – jeszcze więcej. Ubrań użyją maksymalnie kilka razy. W ciągu 10-15 lat liczba produkowanej na świecie odzieży podwoiła się, a tym co już wyprodukowano można by obdzielić sześć pokoleń naszych potomków. Moda, a wraz z nią wszyscy, którzy kupujemy zbyt wiele ubrań, przyczyniamy się do globalnych problemów ekologicznych. Ciemna strona mody to zużycie ogromnych ilości zasobów naturalnych podczas produkcji, to chemikalia i mikroplastik w wodach, emisja gazów cieplarnianych, ślad węglowy pozostawiany w łańcuchu dostaw, a przede wszystkim miliardy ton trudno rozkładających się śmieci.

Warto zauważyć, że Polska nie jest odizolowana od tego globalnego problemu – nadmierna konsumpcja ubrań staje się normą także u nas.

– Liczba ubrań w polskich domach także wielokrotnie przewyższa zapotrzebowanie nie tylko nasze jako całego społeczeństwa, nawet uwzględniając potrzeby instytucji charytatywnych czy możliwości recyklingowe. Recykling przy takiej skali produkcji i konsumpcji nie rozwiąże wszystkich problemów, w skali świata recyklingujemy może 2% tekstyliów, nie każda odzież nadaje się też do przetworzenia. Z resztą recykling to np. dla naszej firmy ostateczność, jeszcze przed nim jest obieg wtórny. Powinniśmy jak najczęściej kupować z drugiej ręki a ubrania, których nie potrzebujemy – podać dalej. Ale podkreślam, nawet obieg wtórny, to nie jest panaceum. Widzimy, że czasem trudno jest odsprzedać używane ubrania, min. dlatego, że wyprodukowano ich dużo za dużo. Nawet instytucje charytatywne mają ich w nadmiarze. Dlatego nawet kupując ubrania używane, starajmy się zachować rozsądek. Mało kto realnie potrzebuje 20 par spodni. Dopiero, gdy zaczniemy kupować mniej, a producenci przestaną produkować na potęgę będzie widać światło w tunelu odpadów – ostrzega Monika Lipnicka.

To właśnie skrócenie cyklu życia produktów przy jednoczesnym wzroście produkcji sprawiają, że branża ta staje się jednym z najważniejszych zagrożeń dla ekosystemów. Przejście od gospodarki liniowej do cyrkularnej staje się nie tylko opcją, ale koniecznością dla ochrony naszej planety przed skutkami nadmiernej eksploatacji zasobów naturalnych. Odpowiedzialność konsumentów polega na rezygnacji z niepotrzebnych zakupów, wspieraniu marek dbających o środowisko oraz aktywnym udziale w procesie budowy gospodarki opartej na obiegu zamkniętym.

Odpowiedzialność Konsumentów: Złota Zasada 3R

W obliczu tych faktów, konsumentom zaleca się co najmniej przestrzeganie zasady 3R: reduce (ogranicz), reuse (używaj wielokrotnie), recycle (oddaj do recyklingu). Konieczność zmiany nawyków zakupowych i zwrócenie uwagi na jakość, a nie ilość, staje się kluczowym elementem walki ze skutkami nadmiernego konsumpcjonizmu. Redukcja zakupów, wielokrotne użytkowanie produktów oraz oddawanie niepotrzebnych ubrań do obiegu wtórnego lub w ostateczności do recyklingu, to praktyki, które mogą ograniczyć negatywny wpływ szybkiej mody, a z nią także Czarnego Piątku na środowisko.

Wprowadzenie modelu gospodarki cyrkularnej staje się kwestią kluczową i palącą. Towary i materiały powinny być wytwarzane z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju, a ich wysoka jakość powinna pozwalać na maksymalne wydłużenie cyklu użytkowania. Konieczność przechodzenia od gospodarki liniowej do cyrkularnej wydaje się nieuniknionym krokiem dla ochrony naszej planety. Konsumentom zaleca się wspieranie marek, które promują etyczne praktyki, zrównoważoną produkcję i odpowiedzialne podejście do ekologii, ale to nie wszystko. Ostatecznym, choć może najtrudniejszym do przyjęcia wyzwaniem jest ograniczenie konsumpcji ubrań, prowadzące do spadku produkcji.

– Część z nas nauczyła się już czytać składy, metki, w poszukiwaniu informacji o materiale oraz pochodzeniu; część z nas – nauczyła się kupować na rynku wtórnym- to bardzo dobrze. Teraz czas na ograniczenie ilości. Można to porównać do diety – chcąc utrzymać nienaganną sylwetkę i zdrowie powinniśmy nie tylko wybierać dobre, zdrowe produkty, ale też po prostu spożywać tyle jedzenia, ile realnie potrzebujemy, nadmiar bowiem szkodzi. Świat wyglądałby inaczej, gdybyśmy zaczęli kupować naprawdę tylko to, czego potrzebujemy. Dodatkowo zalecam kupować takie rzeczy, które mamy szansę nosić wielokrotnie i co ma szansę posłużyć w przyszłości dłużej, jeśli nie nam, to komuś innemu – radzi Monika Lipnicka.

Czarny Piątek, choć na pierwszy rzut oka stanowi radosne święto i doskonałą okazję do zakupów, powoli staje się jednocześnie dniem refleksji nad ceną, jaką środowisko zapłaci w przyszłości za nasze dzisiejsze decyzje konsumenckie. Ekologiczne wyzwania tego festiwalu zniżek wymagają od nas bardzo odpowiedzialnego podejścia do mody i zakupów, a wiele zależy od tego, na ile okażemy się gotowi, by na taką odpowiedzialność się zdobyć. Akurat w tej branży, być może jak w żadnej innej, to właśnie proaktywne, rozsądne działania konsumentów stanowią klucz do przyszłości całego świata.

Agnieszka Wrońska, Biuro Prasowe Fundacji Eco Textil

Jak żyje się w Twoim mieście? Zobacz wyniki drugiej edycji Indeksu Zdrowych Miast!

Grupa LUX MED we współpracy ze Szkołą Główną Handlową w Warszawie, Fundacją Gospodarki i Administracji Publicznej i Open Eyes Economy Summit (OEES) ogłaszają wyniki drugiej edycji Indeksu Zdrowych Miast, w którym prezentują warunki życia w 66 polskich miastach na prawach powiatu. Dzięki analizie, samorządy mogą zweryfikować wprowadzane praktyki i ich realny wpływ na jakość życia mieszkańców. Zwycięzcą ponownie okazała się Warszawa. Tuż obok na podium znalazły się Bielsko-Biała i Sopot.

Głównym celem inicjatywy jest zobrazowanie podejścia polskich miast do kwestii związanych ze zdrowiem i dobrostanem mieszkańców. Publikacja to zbiór informacji o inwestycjach i działaniach, jakie samorządy wdrażają, tworząc zrównoważoną przestrzeń miejską. Miasta zostały ocenione w ośmiu kategoriach: zdrowie, ludność, usługi komunalne i społeczne, edukacja, mieszkalnictwo, środowisko, infrastruktura i przestrzeń.

Zgodnie z wynikami ogólnego zestawienia najnowszego Indeksu Zdrowych Miast, to Warszawa  jestem miastem w którym żyje się najlepiej  i tym samym utrzymuje zeszłoroczne miano lidera. Tuż za nią znalazła się Bielsko-Biała (poprzednio miejsce 23). Sopot z miejsca dziewiątego  wspiął się na trzecie.

–  Wsparcie ludzi w lepszym i zdrowszym życiu to jeden z elementów misji jaką realizuje Grupa LUX MED. Dlatego tworzenie Indeksu Zdrowych Miast jest dla nas niezwykle ważną inicjatywą, dzięki której realnie wspieramy samorządy w weryfikowaniu wprowadzanych praktyk podnoszących jakość życia mieszkańców, ale przede wszystkim pokazujemy ludziom, jak działają polskie miasta,  którymi obszarami mogą się poszczycić, a nad którymi muszą jeszcze popracować. Kontynuacja inicjatywy Indeksu to dowód na nasze zaangażowanie w poprawę kondycji miast i działania na rzecz społeczeństwa oraz środowiska – mówi Anna Rulkiewicz, Prezeska Grupy LUX MED.

Poza głównym zestawieniem, w każdej z ośmiu kategorii wyłoniono miasto, najlepiej spełniające kryteria sektorowe. Pozycję lidera w obszarze dbania o środowisko utrzymał Sopot, który również objął prowadzenie w obszarze mieszkalnictwa. Edukację najlepiej opiekuje Kraków, a Warszawa skutecznie zarządza zdrowiem. W kategoriach ludność oraz usługi komunalne i społeczne pierwsze miejsce zajął Rzeszów. Najlepiej o infrastrukturę dba Krosno, natomiast o obszar przestrzeni Chorzów.

Open Eyes Economy zwraca uwagę na zdrowie mieszkańców, ponieważ jest ono ważną składową dla wzrostu gospodarczego. Zdrowe społeczeństwo aktywnie uczestniczy w rynku pracy umacniając pozycję danego miasta. Wzajemne relacje zdrowia i ekonomii to aspekt, który kieruje nas do stawiania dobrostanu publicznego jako priorytetowej wartości wpływającej na zrównoważony rozwój miejski. Dlatego tak istotne jest, aby wyniki Indeksu Zdrowych Miast rozprzestrzeniały się po Polsce, a samorządy mogły czerpać wiedzę na temat stanu swojego miasta – podkreśla Prof. dr hab. Jerzy Hausner, przewodniczący Rady Programowej Open Eyes Economy Summit, Fundacja GAP.

Warszawa będąca jednocześnie liderem całego Indeksu Zdrowych Miast, może poszczycić się również drugim miejscem na podium w kategorii edukacja. Średni wynik egzaminu maturalnego z matematyki, który osiągnęli uczniowie w Warszawie to aż 61,7 pkt. Stolica nieprzypadkowo otrzymała też pozycję liderki w zdrowiu, bo właśnie tutaj mieszkańcy mieli dostęp do rekordowej liczby 287 działań  profilaktycznych. Wysoko plasuje się również w sektorze ludność – mediana wieku mieszkańca Warszawy to 40,7 lat a liczba zgonów ogółem, a także zgonów z powodów nowotworów na 100 tys. osób jest zdecydowanie poniżej średniej 66  badanych miast.

Odpowiedzialność za współczesny świat spoczywa na barkach wszystkich ludzi, bo to my odpowiadamy za eksploatację planety. Negatywny wpływ na zmiany klimatyczne i nieodpowiednie gospodarowanie zasobami prowadzi do nieodwracalnych zmian w środowisku. Dlatego tak ważne jest podjęcie kroków, również przez włodarzy, mieszkanki i mieszkańców miast, w kierunku poprawy kondycji naszej planety i zdrowia – mówi dr hab. Piotr Wachowiak, prof. SGH, Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Bielsko-Biała znalazła się na drugim miejscu nie tylko w rankingu ogólnym, ale również w kategorii przestrzeń. W tym mieście wydatki na utrzymanie zieleni wyniosły ponad 75 tys. zł/ha.

Sopot, znany wszystkim jako popularny wakacyjny kurort, jak się okazuje to równie dobre miejsce do codziennego życia. Jest liderem w kategoriach mieszkalnictwo i środowisko. Wyniki nie pozostawiają wątpliwości, gdyż w Sopocie znajduje się aż 74,3 km dróg rowerowych, a ładunki zanieczyszczeń w ściekach odprowadzonych do wód lub do ziemi przez przemysł i oczyszczalnie ścieków wyniosły zero kilogramów na rok. Ponadto aż 20% powierzchni miasta zajmują tereny zielone.

Choć nie znalazł miejsca na podium w ogólnym rankingu, sukcesem może poszczycić się także Rzeszów, który ponownie zajął pierwsze miejsca w kategoriach ludność oraz usługi komunalne i społeczne. W Rzeszowie odnotowano najniższą medianę wieku, wynoszącą 39,8 lat. Rzeszów przyciąga również nowych mieszkańców. W 2022 r. odnotował najwyższe dodatnie saldo migracji osób w wieku produkcyjnym na 1 tys. ludności. Tym samym stolica Podkarpacia znalazła się w gronie zaledwie siedmiu miast, które w całym zestawieniu mogą pochwalić się dodatnim wynikiem w tym obszarze. Rzeszów świeci też przykładem w kategorii usługi komunalne i społeczne, oferując swoim mieszkańcom ponad 20 obiektów sportowych przypadających na 100 tys. osób.

Zgodnie z zapowiedziami, tegoroczny Indeks Zdrowych Miast został poszerzony o wyniki badań pilotażowych przeprowadzonych wśród wybranych przedstawicieli  władz lokalnych i mieszkańców miast na prawach powiatu. Pozwoliło to na uzupełnienie i powiększeni perspektywy analiz.

Kontynuacja Indeksu planowana jest również w kolejnych latach.

Raport Indeks Zdrowych Miast dostępny jest na: https://www.luxmed.pl/o-nas/dzialania-spoleczne/indeks-zdrowych-miast
Więcej o Grupie LUX MED:

Grupa LUX MED jest liderem rynku prywatnych usług zdrowotnych w Polsce i częścią Bupa, która działa, jako ubezpieczyciel i świadczeniodawca usług medycznych na całym świecie. Firma świadczy swoje usługi w Polsce od ponad 30 lat. Grupa LUX MED zapewnia pełną opiekę: ambulatoryjną, diagnostyczną, rehabilitacyjną, stomatologiczną, psychologiczną, szpitalną i długoterminową dla ponad 2 500 000 pacjentów. Do ich dyspozycji jest ponad 290 ogólnodostępnych i przyzakładowych centrów medycznych, 15 szpitali oraz ok. 3000 poradni partnerskich. Grupa LUX MED zatrudnia ponad 20 000 osób, w tym około 8000 lekarzy i 5000 wspierającego personelu medycznego, a w codziennej działalności, kieruje się zasadami zrównoważonego rozwoju, podejmując liczne inicjatywy z obszarów zaangażowania społecznego i środowiska. Grupa LUX MED jest Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Paralimpijskiego.

Więcej informacji: www.luxmed.pl

Więcej o Szkole Głównej Handlowej w Warszawie:

Szkoła Główna Handlowa w Warszawie to innowacyjna uczelnia ekonomiczna kształcąca liderów życia gospodarczego i społecznego. Naukowcy SGH zgłębiają kluczowe dla współczesnego świata zagadnienia w taki sposób, aby zdobyć na ich temat wiedzę, z której da się wyprowadzić trafne wnioski i zaprojektować efektywne działania. Uczelnia jest znaczącym ośrodkiem badań naukowych, nowych idei i inicjatyw, kreowanych przez wspólnotę akademicką, absolwentów, a także przedstawicieli biznesu, organizacji społecznych i administracji publicznej. Realizuje badania i opracowuje ekspertyzy na zamówienia przedsiębiorstw, instytucji publicznych i jednostek samorządu terytorialnego. Jednym z elementów tej współpracy jest wzmacnianie potencjału SGH i wspólne dążenie do umacniania jej pozycji jako wiodącej uczelni ekonomiczno-biznesowej. SGH, niezależna i wrażliwa społecznie, rozwija obywatelskie oraz etyczne postawy poprzez swoją działalność dydaktyczną, badawczą i opiniotwórczą. Jej celem jest też kształcenie przyszłych liderów. Łącząc praktyczne doświadczenie z teorią, SGH zachęca swoich partnerów biznesowych do pokazywania studentom i studentkom, jak właściwie wykorzystać zdobytą wiedzę i umiejętności, aby przekuć je w sukces. Uczelnia oferuje studia licencjackie, magisterskie, doktoranckie, podyplomowe oraz MBA w języku angielskim.

Więcej informacji: www.sgh.waw.pl

Więcej o Fundacji GAP:

Fundacja Gospodarki i Administracji Publicznej jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się organizacji pozarządowych w Małopolsce. Została powołana w 2005 roku przez grono pracowników Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Fundacji przyświeca misja rozwijania ekonomii wartości oraz upowszechnianie rozwiązań na niej bazujących w działaniach i debacie publicznej. Misja ta realizowana jest w szczególności poprzez tworzenie ośrodka analiz – think tanku OEES HUB, organizację wydarzeń kreujących rozwiązania odpowiedzialnego rozwoju a także prowadzone doradztwo rozwojowe dla MŚP i NGOsów. Fundacja GAP jest inicjatorem i organizatorem Kongresu Open Eyes Economy Summit, którego 7. edycja będzie mieć miejsce w dniach 22-23 listopada 2022 w Krakowie, a także: Kongresu Solidarni w Rozwoju w Gdańsku, Kongresu Regeneracja Miast w Łodzi oraz Kongresu Miasto-Woda-Jakość Życia we Wrocławiu, w ramach którego współtworzy i wydaje ranking oceniający rozwój miast w Polsce pod względem efektywności gospodarowania zasobami wody – Water City Index.

Więcej informacji: www.fundacjagap.pl

Ruszyła Lingva Polska – bezpłatna platforma do nauki języka polskiego dla Ukraińców

Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie, Polska jest jednym z głównych kierunków imigracyjnych dla Ukraińców. Jak wynika z badania Ukraine Refugee People’s Pulse, przeprowadzonego przez Deloitte, Social Progress Imperative i Play Verto, 22 proc. uchodźców, nawet po zakończeniu wojny, planuje pozostać w Polsce. Żeby ułatwić ich rozwój w nowym miejscu, Stowarzyszenie Innowacyjnej i Cyfrowej Edukacji, we współpracy z Fundacją Deloitte Polska, stworzyło platformę do bezpłatnej nauki języka polskiego dla Ukraińców. Lingva Polska oparta jest o innowacyjną metodologię uczenia, która pozwala w szybki sposób nauczyć się podstaw języka obcego.

Sopockie Perły 2023 – V edycja konkursu

Od restauracji, hoteli i przestrzeni widowiskowych po produkty, wydarzenia czy inicjatywy społeczne. Goście odwiedzający Sopot uraczeni zostają najrozmaitszymi atrakcjami, które umilają pobyt nad morzem. Różnorodna oferta turystyczna Sopotu sprawia, że rocznie przyjeżdżają tu tysiące turystów.

„One Health”. Piąty Kongres Zdrowie Polaków – podsumowanie

Podczas dwóch dni 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” – 13 – 14 listopada 2023 roku – w Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach ponad 200 uczestników debat, paneli i wykładów mówiło o kondycji społeczeństw i zdrowiu jednostki w kontekście idei „One Health”. Wystosowano też apel, który trafi do wszystkich organizacji i decydentów zajmujących się zdrowiem publicznym oraz przywódców politycznych, o podjęcie działań mających na celu łagodzenie zmian klimatu oraz ochronę bioróżnorodności, o zintegrowane, jednoczące podejście, którego celem jest dobro planety, zdrowia ludzi, zwierząt i ekosystemów.

Kongres „Zdrowie Polaków” już na stałe wpisał się do kalendarza ważnych wydarzeń i spotkań ludzi, dla których ochrona zdrowia i życia ma znaczenie. W tym roku był on dziełem blisko 500 osób – przedstawicieli świata medycyny i nauki, szkolnictwa wyższego, samorządów lokalnych, panelistów, wykładowców i uczestników debat.

Niezmiennie od pięciu lat organizatorem Kongresu jest Komitet Nauk Klinicznych Polskiej Akademii Nauk oraz Rada Główna Instytutów Badawczych. Po raz trzeci organizatorem Kongresu w tym miejscu jest zespół Światowego Centrum Słuchu. Ani poprzednie kongresy, ani tegoroczny nie miałyby takiej mocy i takiego oddziaływania, gdyby nie zostały wsparte przez liczne zespoły ekspertów z ośrodków uniwersyteckich, instytutowych, organizacji pozarządowych i organizacji pacjenckich. To wszystko składa się na to jedno wielkie, ważne przedsięwzięcie, jakim jest Kongres „Zdrowie Polaków” – mówił podczas uroczystego otwarcia prof. Henryk Skarżyński, przewodniczący Rady Programowej Kongresu.

Jest to jedno z największych, jeśli nie największe wydarzenie interdyscyplinarne – to spotkanie nie tylko ludzi ze świata medycyny praktycznie wszystkich specjalności, ale także z różnych innych obszarów – ze świata nauki, gospodarki, kultury i sportu. To wszystko w kontekście hasła „One Health – Jedno Zdrowie” ma tak wymowne znaczenie – podkreślił prof. Skarżyński.

Podczas 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” można było uczestniczyć w wielu niezwykle ciekawych debatach, panelach i wykładach. Omawiane tematy dotyczyły zagadnień z przeróżnych obszarów, jak system ochrony zdrowia i medycyna, farmakologia i fizjoterapia, ale także ochrona środowiska, patomologia i leśnictwo. To było wyjątkowe spotkanie z ponad 200 wybitnymi specjalistami z różnych, czasem odległych dziedzin, ale łączących się w tych dniach w jednej idei „One Health”.

Starzenie się Polaków

Podczas I debaty plenarnej prowadzonej przez Urszulę Jaworską, prezes Zarządu Fundacji Urszuli Jaworskiej, mówiono o sprawach niezwykle ważnych – starzejących się społeczeństwach i problemach seniorów.

Anna Kozieł, starsza specjalistka ds. zdrowia w Globalnej Praktyce ds. Zdrowia, Odżywiania i Populacji Banku Światowego, przedstawiła „Raport Banku Światowego na temat opieki długoterminowej”. To dokument, który w przyszłości ma pomóc podczas planowania i dokonywania zmian systemowych. Padło wiele ciekawych danych. 70 proc. wszystkich korzystających z opieki długoterminowej to osoby starsze, a przewidywana średnia długość życia w Polsce dla kobiet wynosi niemal 80 lat, dla mężczyzn – 72 lata. Można było też dowiedzieć się, gdzie ludzie umierają najczęściej. Z raportu wynika, że są to dwa miejsca: pierwsze to szpital, drugie – dom (tu odchodzi niemal 45 proc. osób).

Prognozuje się, że już w 2040 roku liczba Polaków w wieku 80+ podwoi się w stosunku do stanu obecnego i wyniesie 1,5 mln osób.

Dr Marek Balicki z Rady ds. Ochrony Zdrowia przy Prezydencie RP, odniósł się do danych z raportu w kontekście Prezydenckiego Projektu 75+.

Barbara Imiołczyk, dyrektor Centrum Projektów Społecznych Biura RPO, współprzewodnicząca Komisji Ekspertów ds. Osób Starszych przy RPO, mówiła o prawach osób starszych w kontekście praw człowieka.

Do danych z raportu w kontekście problemów polskiej geriatrii odniósł się prof. Tomasz Targowski, konsultant krajowy w dziedzinie geriatrii.

Lek. Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego, przybliżył kwestie stosowania nowoczesnych technologii w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej i obecności w nich polskich seniorów. Uczestnicy odnieśli się też do pomysł Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, który niedawno wszedł w życie, czyli do usług sąsiedzkich wprowadzonych 1 listopada br. nowelizacją ustawy o pomocy społecznej jako nowej formy usług opiekuńczych.

Jakość kształcenia

Do Kajetan przyjechali rektorzy wyższych uczelni medycznych z całej Polski, by na forum porozmawiać o jakości kształcenia w obliczu nowo powstających wydziałów medycznych, bo temat jest niezwykle ważny, gdyż od poziomu edukacji będzie w przyszłości zależeć bezpieczeństwo pacjentów i osób wykonujących zawody medyczne.

W IV debacie plenarnej wzięli udział:

  • prof. Ryszard Gellert, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego,
  • prof. Tomasz Grodzicki, prorektor ds. Collegium Medicum – Uniwersytet Jagielloński,
  • prof. Adrian Chabowski, prorektor ds. kształcenia Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku,
  • prof. Zbigniew Gaciong, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego,
  • prof. Stanisław Głuszek, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach,
  • prof. Bogusław Machaliński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie,
  • prof. Edyta Szurowska, prorektor ds. klinicznych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego,
  • prof. Wojciech Załuska, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Żeby móc utrzymać odpowiednią jakość kształcenia, musimy wymagać – metodami administracyjnymi, ale też organizacyjnymi – by ta jakość była weryfikowana, i to jak najszybciej, bo mleko się wylało. Nowe uczelnie powstały, młodzi ludzie zapłacili za wejście do systemu nauczania – mówił prof. Ryszard Gellert, współprowadzący debatę.

Czy na nowych wydziałach medycznych uda się osiągnąć taką jakość kształcenia, jaka była dotychczas w uczelniach medycznych, wszystko zależeć będzie od tych, którzy zajmą się tam kształceniem. Uczestnicy debaty opowiedzieli m.in. na nieco prowokacyjne pytanie: co zrobiliby z nowo otwartymi kierunkami medycznymi, które nie mają akredytacji, gdyby zostali ministrem zdrowia oraz ministrem edukacji i nauki jednocześnie.

W kolejnej ciekawej debacie plenarnej (V) dyrektorzy instytutów medycznych mówili o roli instytutów w kształceniu podyplomowym kadr medycznych. Jak podkreślano podczas dyskusji, wiele instytutów już prowadzi u siebie kształcenie przeddyplomowe na rzecz uczelni zajmujących się kształceniem kadr medycznych: lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów. Ale instytuty mają jeszcze większy potencjał dydaktyczny, bo w przypadku zawodów medycznych doskonalenie zawodowe trwa właściwie do końca życia medyka.

Po ukończeniu studiów młodzi adepci szkolą się podyplomowo, chcąc uzyskać specjalizację. Podkreślono, że instytuty mają prawo ich nauczać, nie mają takiego obowiązku, ale chcą to robić. Dlaczego szkolenie podyplomowe dla specjalizujących się rezydentów i lekarzy, którzy pracują w instytutach, jest tak mało zauważalne?

Na to pytanie odpowiedzi szukali:

  • prof. Ryszard Gellert, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego,
  • gen. broni prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego – Państwowego Instytutu Badawczego,
  • dr Tomasz Maciejewski, dyrektor Instytutu Matki i Dziecka,
  • dr Marek Migdał, dyrektor Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”,
  • prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu,
  • prof. Łukasz Szumowski, dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii Stefana kard. Wyszyńskiego – Państwowy Instytut Badawczy
  • prof. Waldemar Wierzba, dyrektor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA.

Instytut jest jednostką badawczo-rozwojową, a jednocześnie szpitalem. Szpitalem na jednym z najwyższych poziomów – zaznaczył prof. Łukasz Szumowski. – Uczelnie mają swoje szpitale kliniczne, ale każdy z instytutów mógłby stać się dla nich takim szpitalem klinicznym. My z kardiologii jesteśmy w stanie poprowadzić szkolenia specjalizacyjne, podyplomowe, przeddyplomowe zresztą już prowadzimy. Jesteśmy szpitalem klinicznym, dlatego możemy uczyć umiejętności. Mamy jeszcze jedną ważną cechę, która coraz częściej jest podkreślana i staje się coraz ważniejsza: prowadzimy badania kliniczne i wdrożeniowe. Umiejętność nie tylko prowadzenia, ale też zrozumienia badań klinicznych jest dla lekarza dosyć kluczowa. Zalecenia opierają się bowiem o publikacje, a publikacje to badania kliniczne – wyjaśnił prof. Szumowski.

Mówiono też o tym, że rola instytutów jest niedoceniona, a ich potencjał niewykorzystywany. – Jesteśmy niewidoczni dla systemu – zauważył gen. broni prof. Grzegorz Gielerak. Czy system właściwie identyfikuje jednostki posiadające potencjał kształcenia na najwyższym poziomie? Jakie są bariery, dlaczego nie wykorzystuje się możliwości instytutów? Między innymi na takie pytania szukano podczas debaty odpowiedzi.

One Health i edukacja

Od 30 lat, czyli od lat 90. XX wieku, mówi się o tym, że stan kondycji fizycznej Polaków pogarsza się, dokonała się też zmiana leksykalna polegająca na tym, że już nie mówi się o usportowianiu społeczeństwa, ale jedynie o jego aktywizacji. – Obecnie 94 proc. dzieci i młodzieży nie ma podstawowych kompetencji ruchowych, a młode społeczeństwo jest coraz mniej zdrowe – podkreślił prof. Bartosz Molik, rektor Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie, uczestnik II debaty plenarnej.

O wpływie edukacji na jakość życia Polaków i zrównoważonym rozwoju mówili podczas spotkania w Kajetanach rektorzy uczelni wyższych niemedycznych:

  • dr hab. Piotr Wachowiak, prof. SGH, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie,
  • prof. Roman Cieślak, rektor Uniwersytetu SWPS,
  • prof. Ewa Krogulec, prorektor ds. Rozwoju Uniwersytetu Warszawskiego,
  • prof. Maciej Rogalski, rektor Uczelni Łazarskiego w Warszawie,
  • dr hab. inż. Tomasz Trawiński, prof. PŚ, prorektor ds. Infrastruktury i Promocji Politechniki Śląskiej,
  • prof. Michał Jerzy Zasada, rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Sztuczna inteligencja

Uczestnicy VI debaty plenarnej zatytułowanej „Medycyna i sztuczna inteligencja – wzajemny wpływ na rozwój” przybliżyli potencjał, jaki niesie ze sobą wykorzystanie AI w różnych obszarach medycyny. Zastanawiano się nad tym, co sztuczna inteligencja może zrobić dla medycyny, a medycyna dla sztucznej inteligencji.

W dyskusji wzięli udział:

  • prof. inż. Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych Politechniki Gdańskiej,
  • Tomasz Jaworski z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie,
  • Mateusz Koryciński, z NASK Państwowego Instytutu Badawczego,
  • prof. Krzysztof Narkiewicz, kierownik Katedry i Kliniki Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym,
  • prof. inż. Ryszard Tadeusiewicz z Wydziału Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej Akademii Górniczo-Hutniczej im. St. Staszica w Krakowie,
  • dr hab. inż. Tomasz Wolak, prof. IFPS, kierownik Naukowego Centrum Obrazowania Medycznego w Światowym Centrum Słuchu.

Rozmawiano o tym, jak sztuczna inteligencja może pomóc neurochirurgom, o projekcie „Admedvoice”, czyli adaptacyjnym systemie inteligentnego przetwarzania mowy lekarzy wraz ze strukturalizacją wyników badań i wspomaganiem procesu terapeutycznego. Zastanawiano się, które z metod wykorzystywanych przez AI mogą być szczególnie przydatne w medycynie i czy sztuczna inteligencja zastąpi w przyszłości radiologów?

Medycyna musi się otworzyć na nowe technologie. Bardzo się cieszę, że w ramach 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” mówi się o nich, bo stwarzają olbrzymie możliwości dla nas, lekarzy – byśmy bardziej realizowali się w tym, co robimy, i dla naszych chorych – by byli lepiej leczeni – mówił prof. Krzysztof Narkiewicz.

Zauważył, że sztuczna inteligencja może być także nośnikiem humanizmu, bo dzięki jej zastosowaniu można zaoszczędzić czas wymagany na analizę, dzięki czemu pozostanie go więcej na relacje międzyludzkie.

Szerokie spojrzenie na zdrowie

Podczas 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” debatowali także dziennikarze i przedstawiciele lokalnych samorządów. Wiele niezwykle ciekawych dyskusji odbyło się też podczas licznych paneli. Znakomici wykładowcy podzielili się wiedzą z różnych obszarów nauki. Wszystko po to, by Polacy mogli czerpać wiedzę z Evidence Based Medicine – z medycyny opartej na faktach. Organizatorzy zadbali o to, by dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców z wiarygodnym, atrakcyjnym i ciekawym przekazem na temat profilaktyki zdrowotnej, uwrażliwiać Polaków na kwestie związane ze zdrowiem, także zdrowiem środowiska, w którym żyją.

***

Kongres „Zdrowie Polaków” ma swoją historię pełną inspirujących momentów. Wszystko zaczęło się w 2019 roku. Wówczas obrady skupiły się na osiągnięciach polskiej nauki i medycyny, jednocześnie ukazując dysproporcje w postrzeganiu ochrony zdrowia w Polsce.

W 2020 roku, po pierwszych doświadczeniach pandemii COVID-19, mówiliśmy o ogromnie trudnej walce z wirusem SARS-CoV-2, o pracy medyków, dylematach, lękach i bohaterskich postawach.

W kolejnym 2021 roku podkreślaliśmy, że zdrowie każdego z nas to inwestycja i ogromny kapitał, pytaliśmy o współdziałanie, solidarność, o odpowiedzialność za zdrowie. Potem w 2022 roku przyszedł czas na innowacje w medycynie, pokazanie ich potencjału i korzyści płynących z ich wykorzystania. Analizowaliśmy też rolę samorządów lokalnych, działań systemowych, społecznych oraz medialnych na rzecz ochrony zdrowia i promowania profilaktyki zdrowotnej.

W tym roku Kongres „Zdrowie Polaków” 2023 skupił się na niezwykle ważnym temacie – „One Health – Jedno Zdrowie” – stanowiącym klucz do zrozumienia zależności między zdrowiem człowieka a jakością środowiska.

Sformułowaliśmy Apel 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” do wszystkich organizacji i decydentów zajmujących się zdrowiem publicznym oraz przywódców politycznych o podjęcie działań, które powstrzymają nasilający się kryzys klimatyczny oraz kryzys bioróżnorodności na naszej planecie (załączam, prosząc o dalsze jego propagowanie). Podczas Kongresu została też ogłoszona kolejna edycja Konkursu „Perspektywy Medycyny”.

Więcej informacji:

https://zdrowie-polakow.pl/

https://www.facebook.com/ZdrowiePolakow

[Foto: M. Miąskiewicz / IFPS]

 

 

 

Firmy łączą siły dla zrównoważonego rozwoju

Prawie 80 proc. polskich firm ma świadomość, że działania związane z ochroną środowiska będą zyskiwały na znaczeniu w ciągu kolejnych trzech–pięciu lat. Co piąta zamierza wdrożyć innowacje ekologiczne nakierowane na ten cel – wynika z badania EY. Co istotne, już teraz coraz więcej z nich już angażuje się w tego typu inicjatywy. Skala wyzwań stojących przed biznesem jest tak duża, że firmy łączą siły na rzecz zrównoważonego rozwoju. – Powinniśmy dzielić się wiedzą, doświadczeniami i wyzwaniami, bo przecież zrównoważony rozwój to nie jest łatwy temat i stosunkowo świeży w biznesie – podkreślają przedstawiciele BASF Polska, inicjatorzy programu „Razem dla planety”. Do jego pierwszej edycji swoje zrównoważone projekty zgłosiło ponad 30 przedsiębiorstw, klientów koncernu, w tym bardzo mocna reprezentacja sektora MŚP. To pokazuje, że ESG to obszar zainteresowania nie tylko dużych korporacji.

Damian Kuraś: Z ziemi norweskiej do Polski

 „Zielona zmiana” w polskiej energetyce nie odbędzie się bez zwiększonych inwestycji w wydobycie gazu. Powód jest prosty: na atom, mały i duży, przyjdzie nam jeszcze poczekać, a z samej energii słonecznej i wiatrowej nie zbilansujemy miksu energetycznego. W ciągu ostatnich pięciu lat Grupa Orlen zwiększyła prawie jedenastokrotnie wydobycie gazu ze źródeł krajowych i zagranicznych. Norwegia jest tu „perłą w koronie”. Polska aktywność na Norweskim Szelfie Kontynentalnym stale się rozwija. Pozyskiwane są nowe koncesje, a spółki z Grupy dokonują udanych akwizycji.

PGNiG Upstream Norway zawarł właśnie umowę kupna stu procent udziałów w należącej do katarskiego konsorcjum KUFPEC spółce KUFPEC Norway. Efektem tej transakcji będzie zwiększenie udziałów w eksploatowanych już złożach Gina Krog, Sleipner Vest, Sleipner Ost, Gungne i Utgard. Finalizacja transakcji planowana jest do końca roku i wymaga jeszcze stosownej akceptacji ze strony administracji norweskiej. Co istotne, środki na zakup norweskiej spółki pochodzą z zysków wypracowanych przez PGNiG Upstream Norway. Wydobycie gazu przez Grupę Orlen w Norwegii dzięki temu wzrośnie o 1 mld metrów sześc. rocznie. Dla porównania, w całym 2022 r. orlenowskie wydobycie w tym kraju wyniosło 3,5 mld metrów sześc. A całkowite zużycie gazu ziemnego w Polsce, według danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska, wyniosło ok. 17 mld metrów sześc.

Orlen w swojej strategii założył, że do 2030 roku będzie rocznie wydobywać 12 mld metrów sześc. tego surowca, z czego połowa ma pochodzić ze źródeł norweskich. Aby tak się stało, niezbędne jest pozyskiwanie nowych koncesji, eksploatacja nowych złóż. Akwizycja katarskiego podmiotu jest w tym kierunku ważnym krokiem. Przejmowane są bowiem udziały w pięciu złożach. Wydobywany z nich gaz będzie przesyłany do Polski gazociągiem Baltic Pipe, otwartym w październiku ubiegłego roku. Orlen ma w Baltic Pipe zarezerwowaną do końca września 2037 r. przepustowość pozwalającą na przesłanie ok. 8 mld metrów sześc. gazu rocznie. W roku obecnym planowane wykorzystanie rezerwacji może osiągnąć 80 procent.

Po finalizacji transakcji Orlen będzie miał udziały w 94 koncesjach, podczas gdy w roku 2015 było ich zaledwie piętnaście. Taka skala działania to podwójna gwarancja: po pierwsze tego, że gazu nam nie zabraknie – w oczekiwaniu na atom, który ma stać się głównym elementem bilansującym polski system energetyczny. Im więcej gazu z Polski, Norwegii, innych zagranicznych koncesji, a także LNG z Kataru i USA, tym większa niezależność od rosyjskich surowców. Nie musimy po nie sięgać i obyśmy nigdy nie musieli!

Damian Kuraś, Dyrektor Instytutu ESG

„Czarny zakon” walczy w Indochinach

Jednym z mitów, w które Polacy po 1989 roku naiwnie uwierzyli, było rozliczenie się Niemiec z nazistowską przeszłością. Po 1949 roku, to jest po powstaniu dwu państw niemieckich, w obu z nich z różnych przyczyn tego procesu zaniechano. Ba, w RFN ludzie mający na rękach krew przymusowych robotników stali się biznesową elitą kraju. Ale i gdzie indziej specjalistów z czasów Trzeciej Rzeszy przyjmowano z otwartymi rękami. Choć głośno się tym nie chwalono.

Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień 21 listopada. Jak wypadają Polacy?

Uśmiech do osoby mijanej na ulicy, miłe słowo do kolegi w pracy, czy podziękowanie kasjerowi za obsługę – nawet tak drobne gesty życzliwości poprawią nasze samopoczucie, zwiększą satysfakcję z relacji społecznych oraz zmotywują do kolejnych działań na rzecz innych, wykazały badaczki z Uniwersytetu SWPS.

Już wkrótce, 21 listopada 2023 r., będziemy obchodzić Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień, który zainicjowano w 1973 roku Stanach Zjednoczonych. Choć życzliwym warto być bezinteresownie, to badania pokazują, że bycie miłym, ciepłym i uprzejmym wobec innych może polepszać i nasz dobrostan.

Zatem życzliwym warto być nie tylko od święta. Wykazały to analizy przeprowadzone przez badaczki Uniwersytetu SWPS, University of Kent i University of Bath. Wyniki badań opublikowano w Basic and Applied Social Psychology.

W badaniach bycie miłym zdefiniowano jako zachowywanie się w sposób ciepły i przyjacielski wobec innych w codziennych sytuacjach. To zwyczajne, proste gesty, jak zwrócenie się przyjaznym tonem do kasjera w sklepie, porozmawianie z sąsiadem, uśmiechanie się do obcego na ulicy.

– Co ważne, chodzi tu o miłe gesty, które nie są wykonywane dla uzyskania korzyści lub dlatego, że są społecznie oczekiwane, ale dlatego, że naprawdę chcemy, aby inna osoba poczuła się dobrze. Takie gesty są jedną z form zachowania prospołecznego. Ze względu na ich częstość i powszechność, mogą mieć znaczący wpływ na jakość życia społecznego i życia jednostki – mówi pierwsza autorka badania, dr Olga Białobrzeska z Wydziału Psychologii w Warszawie Uniwersytetu SWPS.

Pomimo wielu badań na temat pozytywnych skutków praktykowania tzw. aktów życzliwości, analizowane w tych badaniach formy życzliwości były bardzo zróżnicowane. Obejmowały zarówno drobne i spontaniczne życzliwe zachowania, jak i te wymagające czasu, wysiłku czy planowania. Dlatego nie było dotąd jasne czy samo bycie miłym wobec innych w codziennych sytuacjach, które nie wymaga dużego wysiłku czy poświęcenia, także pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie.

Badaczki z Uniwersytetu SWPS przetestowały hipotezę, że praktykowanie bycia miłym wpłynie pozytywnie na samopoczucie uczestników trzech badań.

W pierwszym z nich – badaniu korelacyjnym – sprawdzano związek między częstością okazywania innym miłych gestów a dobrostanem uczestników podczas pandemii COVID-19. W badaniu wzięło udział 497 osób z różnych krajów europejskich, m.in. Wielkiej Brytanii, Portugalii, Włoch i Polski.

– Pokazałyśmy, że deklarowana przez respondentów częstość bycia miłym dla innych w okresie pandemii była pozytywnie związana z poczuciem sensu życia, zadowoleniem z siebie i relacji społecznych oraz z subiektywnym poczuciem szczęścia. Była też negatywnie skorelowana z depresją, czyli im więcej przejawów życzliwości deklarowali uczestnicy, tym mniej deklarowali objawów depresji – opisuje dr Białobrzeska.

Nie wiadomo jednak, czy zaobserwowana korelacja wynikała z pozytywnego wpływu bycia miłym na samopoczucie, czy też z innych powodów szczęśliwe osoby były bardziej skłonne do zachowania się w miły, życzliwy dla innych sposób. Aby to sprawdzić, przeprowadzono kolejne eksperymenty.

W drugim badaniu uczestnicy – łącznie 479 osób – byli proszeni o wykonanie pięciu (spośród 15) drobnych zadań w ciągu najbliższych 24 godzin. Losowo przydzielono ich do jednej z dwóch grup. W grupie eksperymentalnej wykonywali zadania związane z byciem miłym (Podczas rozmowy z bliską osobą powiem jej coś miłego). W grupie porównawczej realizowali inne proste, codzienne zadania, niezwiązane z życzliwością (Kiedy wstanę rano, pościelę łóżko; Podczas przerwy w pracy rozciągnę plecy). Po wykonaniu tych zadań mierzono samopoczucie uczestników.

Ponadto badanych zaproszono do dobrowolnego udziału w inicjatywie społecznej – napisania podziękowań dla pracowników ochrony zdrowia zaangażowanych w walkę z COVID-19. W ten sposób sprawdzano chęć uczestników do dobrowolnych działań prospołecznych.

Uczestnicy, którzy realizowali zadania związane z życzliwością, deklarowali następnie większe poczucie sensu życia, większe zadowolenie z siebie i z relacji społecznych, a także lepszy nastrój w porównaniu z uczestnikami, którzy wykonywali inne drobne zadania.

– Zaobserwowałyśmy też, że więcej uczestników z grupy życzliwości napisało podziękowania dla pracowników ochrony zdrowia (69 proc. z nich) niż uczestników z grupy porównawczej (58 proc.) – opisuje psycholożka z Uniwersytetu SWPS.

Uczestników ostatniego z badań znów podzielono na dwie grupy. Jedni mieli przypomnieć sobie i opisać niedawną sytuację, w której byli mili wobec kogoś; drudzy przypominali sobie i opisywali neutralne interakcje społeczne. Następnie zmierzono ich samopoczucie. Jego wskaźniki, w tym poczucie sensu życia, zadowolenia z siebie, relacji społecznych i nastroju, były analogiczne do wyników poprzedniego badania.

Wyniki opisanych badań mogą zostać wykorzystane w kampaniach społecznych promujących codzienną życzliwość czy w edukacji. Mogą także służyć w opracowaniu interwencji psychologicznych lub metod terapeutycznych nakierowanych na polepszanie dobrostanu.

– Zaletą interwencji polegającej na praktykowaniu bycia miłym jest to, że można ją łatwo włączyć w codzienne zachowanie. Nie wymaga wielkiego wysiłku, poświęcenia, czasu i przygotowania. Uśmiechnięcie się do kogoś lub miła rozmowa z kasjerem w sklepie może się zdarzyć każdego dnia – zaznacza dr Białobrzeska.

Ponadto, ponieważ miłe gesty można łatwo wykonywać także online, interwencja ta może być też skuteczna w nadzwyczajnych okolicznościach, jak pandemia, kiedy nasze życie społeczne jest ograniczone, a utrzymanie dobrej kondycji psychicznej i orientacji prospołecznej szczególnie istotne.

Bycie miłym dla innych sprawdza się najlepiej, gdy jest dobrowolne i autentyczne, a nie narzucone lub traktowane instrumentalnie. To nie oznacza jednak, że interwencje zachęcające do bycia miłym są bezcelowe, ale muszą być zaprojektowane w taki sposób, aby ludzie mieli poczucie, że postępują tak dobrowolnie i sami mogą wybrać kiedy i jak wykonają miły gest – komentuje psycholożka Uniwersytetu SWPS.

Herstory. Na aukcji zebrano 109,5 tys. zł na budowę pierwszego w Polsce Muzeum Historii Kobiet

Podczas aukcji charytatywne w DESA Unicum zebrano 109,5 tys. zł., a zyski zostaną przekazane na budowę pierwszego w Polsce Muzeum Historii Kobiet.

– Herstory to projekt, który dostarczył nam wielu powodów do dumy. Odzew ze strony artystek i poziom prac przekazanych na aukcję charytatywną przerosły nasze oczekiwania. Jesteśmy wdzięczni za zaangażowanie z strony naszych partnerów, z którymi wspólnie pomagamy zbudować pierwsze w Polsce Muzeum Historii Kobiet. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tak ogromnego sukcesu Herstory – mówi Izabella Wiley, wiceprezeska, dyrektorka generalna A+E Networks CEE.

18 listopada 2023 r. w siedzibie DESA Unicum odbyła się aukcja charytatywna Herstory, podczas której licytowano wyjątkowe dzieła. 17 wybitnych polskich artystek stworzyło prace inspirowane bohaterkami projektu HISTORY Channel. Podczas aukcji zebrano 109,5 tys. zł., a zyski zostaną przekazane na budowę pierwszego w Polsce Muzeum Historii Kobiet.

– Ja się bardzo cieszę, że instytucji i organizacji, chcących włączyć się w budowę Muzeum Historii Kobiet w Polsce jest coraz więcej. Że ta idea, która mnie ujęła kilka miesięcy temu staje się ważna dla wielu kolejnych osób – mówiła podczas wernisażu Herstory wicemarszałkini woj. wielkopolskiego, Paulina Stochniałek.

Powstające Muzeum będzie instytucją zarządzaną wspólnie przez samorząd województwa oraz Fundację Muzeum Historii Kobiet.

– To się już dzieje! Tu i teraz. A dzięki akcji Herstory oraz funduszom zgromadzonym dzięki aukcji, prace nad budową naszego Muzeum istotnie przyspieszą – dodaje Anna Kowalczyk z Fundacji Muzeum Historii Kobiet.

Herstory zostało zainaugurowane w marcu 2023 roku podczas Śniadania Kobiet, na którym odbyła się rozmowa o tym, dlaczego Herstoria jest lekcją ratowania płonącego świata. Od tego czasu miał miejsce cały szereg aktywności związanych z tym projektem.

HISTORY Channel wraz z prof. Dobrochną Kałwą oraz z przedstawicielkami Muzeum Historii Kobiet wybrało 19 bohaterek projektu, które reprezentują różne dziedziny – od historii i polityki, przez sport, naukę czy sztukę. Informacje o tych wyjątkowych Polkach były przekazywane m.in. w spotach telewizyjnych, w social mediach i na specjalnie stworzonej stronie www. W ramach projektu powstał także cykl podcastów oraz bezpłatne scenariusze lekcji do szkół.

HISTORY Channel razem z DESA Unicum zaprosili do współpracy 17 artystek, które zainspirowały się życiorysami bohaterek Herstory i stworzyły wyjątkowe prace. Alex Urban, Anna Grzymała, Iwona Demko, Natalia Bażowska, Maja Janczar, Aleksandra Kujawska, Martyna Ścibor, Roksana (Roxi) Kularska-Król, Anna Halarewicz, Kat Garstka, Natalia Fundowicz, Patrycja Nurkan, Anna Mamica, Agata Nowicka, Anna Helena Szymborska, Katarzyna Chmiel i Malwina Konopacka – to dzieła właśnie tych artystek zostały wylicytowane podczas aukcji charytatywnej, która odbyła się 18 listopada.
Partnerami projektu są DESA Unicum, Empik GO, Wysokieobcasy.pl, Muzeum Historii Kobiet, Clear Channel.

Francuzi kupują polskie lokomotywy

Firma NEWAG podpisała największy w swojej historii kontrakt, największy pod względem jego wartości. Cieszy fakt, że Polacy tak dobrze radzą sobie na rynku kolejowym. Nasze pojazdy trakcyjne nie tylko doskonale zaspokajają nasze krajowe potrzeby transportowe, ale zaczynają być sprzedawane zagranicznym przewoźnikom.

16 listopada firma NEWAG SA z Nowego Sącza podpisała umowę z firmami Locomotive Pool Structure 1  SAS i Akiem SAS z grupy AKIEM na dostawę 30 elektrowozów Dragon 2 oraz ich wsparcie techniczne przez osiem lat. 10 z nich to lokomotywy wielosystemowe z rodziny E6MST, a pozostałe 20 w wersji dostosowanej do zasilania prądem stałym 3000 V. Ośmioletnie wsparcie techniczne obejmuje utrzymanie prewencyjne (przeglądy i planowane prace okresowe) i korekcyjne (naprawy i usuwanie niesprawności). W ramach wspomnianej umowy zawarto też opcje na dostawy kolejnych 50 lokomotyw tego typu. Dostawy mają być realizowane w latach 2025-2027. Kontrakt opiewa na 164,076 mln euro netto, na którą składa się wynagrodzenie za dostawę lokomotyw w łącznej kwocie 128,1 mln Euro netto, oraz prawie 36 mln euro za utrzymanie. Z kolei łącznie z prawem opcji Newag może zarobić nawet 445,53 mln Euro.

Kiedy w 2008 r. we Francji zliberalizowano rynek przewozów towarowych, państwowa firma Frem SNCF założyła spółkę córkę Akiem13, której przekazano sporą ilość lokomotyw towarowych. Firma wynajmuje lokomotywy na zasadzie leasingu zwrotnego, czyli bez możliwości odkupienia wypożyczanych lokomotyw. Głównym odbiorcą jej usług była początkowo macierzysta spółka państwowa Frem SNCF, ale lokomotywy znalazły też i inne zatrudnienie, dzięki czemu były one wykorzystywane w większym stopniu, niż przez jednego przeciwnika. Do chwili obecnej jest to grupa kapitałowa (niedawno sprzedana przez SNCF) skupiająca kilka różnych firm operujących w większej części Europy, w tym także w Polsce. Dla wielu przewoźników, zwłaszcza w obliczu zmieniającego się zapotrzebowania na przewozy, wynajem jest korzystnym rozwiązaniem, wiążącym się z mniejszym ryzykiem niż kosztowny zakup.

Firma NEWAG SA jest coraz bardziej renomowanym i rozpoznawalnym producentem taboru kolejowego. Po ogłoszeniu informacji o kontrakcie kurs akcji NEWAGu poszedł do góry o 8 proc., z 21,5 zł za akcję do 23 zł, a w ciągu całego roku aż o 30 %.

Całkowicie polska konstrukcja

Lokomotywa Dragon i jej rozwinięcie Dragon 2 zostały całkowicie zaprojektowane w Polsce, choć wykorzystują wiele importowanych komponentów, takich jak na przykład silniki trakcyjne prądu przemiennego. W pojeździe zastosowano wiele bardzo nowoczesnych, ale jednocześnie sprawdzonych i praktycznych rozwiązań, przez co otrzymano lokomotywę relatywnie niezawodną, a jednocześnie łatwą w eksploatacji i przyjazną dla maszynisty. Z tego powodu Dragony, charakteryzujące się przy tym wysoką siłą pociągową przy relatywnej oszczędności energii elektrycznej (wysoka sprawność całego układu trakcyjnego). W ten sposób są one nie tylko bardzo efektywne w eksploatacji, ale też i przyjazne środowisku, właśnie z powodu wykonywania dużej pracy przewozowej przy relatywnie oszczędnym zużyciu prądu.

Grupa Akiem zamierza wynajmować zakupione lokomotywy głównie polskim przewoźnikom kolejowym, ale 10 lokomotyw wielosystemowych ma być dostosowanych do ruchu na terenie Polski, Niemiec, Czech i Słowacji,  by mogli go wynajmować przewoźnicy z tych krajów, bądź prowadzący przewozy międzynarodowe.

Ciekawostką jest to, że do tej pory Akiem oferował na terenie Polski lokomotywy produkcji zachodniej, najczęściej Bombardier Traxx. Wspomniany kontrakt świadczy o tym, że Francuzi stawiają polską lokomotywę na równi z zachodnimi konstrukcjami z najwyższej pułki.

Do chwili obecnej dostarczono 74 lokomotywy Dragon ze 104 zamówionych (nie licząc ostatniego kontraktu), co powoduje, że pomału staje się ona bardzo popularną w Polsce lokomotywą.

Cóż można powiedzieć na ten temat? Często czytam żale sympatyków polskiego lotnictwa o tym, że nasz przemysł lotniczy „zniszczono”, o zaprzepaszczonych szansach i utraconych nadziejach. Tymczasem tworzono konstrukcje mało przydatne, które były obarczone licznymi wadami często kompletnie je dyskredytującymi. W przeciwieństwie do nich lokomotywy i pojazdy trakcyjne polskich firm są niezwykle udane i jak widać doceniane przez zagranicznych także operatorów. Dragon nie jest pierwszym polskim pojazdem trakcyjnym, jaki znalazł zagranicznych nabywców. Jak się okazuje, w dziedzinie szynowych pojazdów trakcyjnych nikt naszego przemysłu nie „niszczy”, nie ma „utraconych nadziei” czy „zaprzepaszczonych szans”, wręcz przeciwnie – przemysł ten rozwija się doskonale i ma się dobrze. Jest to bardzo ważne, bowiem z radością obserwuję, że polskie koleje rozwijają się coraz bardziej, a przewozy towarowe relatywnie rosną. Piszę relatywnie, bowiem rynek tych przewozów został zakłócony przez wojnę w Ukrainie oraz wynikający z tego poważny spadek tranzytu kolejowego z Chin do Europy przez terytorium Rosji. Jednakże pozostałe przewozy rosną, odciążając tym samym nasz przeciążony i kompletnie nie ekologiczny transport drogowy.

Michał Fiszer

Aktywny tryb życia odpowiada za dobrostan pracowników

Sport i aktywny tryb życia, zdrowie i profilaktyka, determinacja i konsekwencja w działaniu. To wartości, które są wpisane w misję i wizję Hasco-Lek S.A. Firma, która jest jedną z największych rodzinnych firm farmaceutycznych w Polsce, od lat angażuje się w lokalne i ogólnopolskie inicjatywy sportowe.

Hasco-Lek S.A. jako jeden z największych pracodawców na Dolnym Śląsku, w dużej mierze odpowiada za dobrostan swoich pracowników. Nikogo nie trzeba przekonywać, że aktywny tryb życia odpowiada za dobre samopoczucie i zdrowie. Każdy odpowiedzialny pracodawca powinien więc zabiegać o to, żeby jego pracownicy uprawiali sport, choćby w najprostszej formie jak np. bieganie czy marsz.

W tym roku Hasco-Lek S.A. było sponsorem dwóch dużych wydarzeń sportowych. W roli sponsora głównego firma przyczyniła się do organizacji Biegu Firmowego, sztafety biegowej dla pracowników firm, w której każdy zawodnik drużyny miał do pokonania dystans 5 km. Co ważne – bieg miał charakter charytatywny, a uczestnictwo w nim było jednocześnie pomocą dla podopiecznych Fundacji Everest. W sztafecie wzięło udział ponad 11 tys. biegaczy i biegaczek. Wśród nich znalazło się aż 15 drużyn z całej Grupy Hasco, a niemal 50 dzieci pracowników pobiegło w Biegu Krasnala.

W organizację wydarzenia włączył się również należący do Grupy Hasco Szpital Vratislavia Medica, którego fizjoterapeuci wspierali uczestników po ukończonym biegu.

Drugim wydarzeniem, była rowerowa gra miejska dla firm, o nazwie FRRuuu. Podczas 25 km trasy, zespoły miały do wykonania kilkanaście zadań, wymagających współpracy w grupie. W edycji wrocławskiej rajdu Hasco-Lek reprezentowało 12 drużyn.

Cieszy nas zaangażowanie pracowników we wspierane inicjatywy sportowe. Utwierdza nas to w przekonaniu, że jest to właściwy i wartościowy kierunek działań – mówi dr Tomasz Han, wiceprezes zarządu Hasco-Lek S.A. – Sport to hart ducha, determinacja i konsekwencja w działaniu. To cechy, które od początku towarzyszą rozwojowi Hasco-Lek oraz filozofii przyjętej przez jego właścicieli.

Jak dodają przedstawiciele firmy, wspieranie inicjatyw sportowych jest niejako wpisane w DNA całej firmy już od samych początków jej działania. Warto przypomnieć historyczne już inicjatywy wspierane przez Hasco-Lek SA: mistrz świata Jason Crump, jako pierwszy wspierany sportowiec, Wrocław Maraton – wieloletnia inicjatywa, Półmaraton „Słowaka” w Grodzisku Wielkopolskim, czy Survival Race.

Ważnym obszarem działań Grupy Hasco, prowadzonych przez Fundację Hasco-Lek, jest wsparcie sportowców z niepełnosprawnościami. W ramach specjalnego programu Fundacja pomaga 16 sportowcom, w tym paraolimpijczykom, współpracuje też z Wrocławskim Klubem Sportowym Niesłyszących „ŚWIT”. – Każdy wspierany przez Fundację zawodnik ma swoją niezwykłą, poruszającą historię. Niektórzy ze swoją niepełnosprawnością żyją od urodzenia. Niektórzy nabyli ją w wyniku nieszczęśliwego, tragicznego wypadku. Łączy ich to, że sport stał się dla nich oknem na świat – mówi Agnieszka Han, prezes zarządu Fundacji Hasco-Lek. – Jestem pełna podziwu, gdy obserwuję ich codzienną wytrwałość w treningach, ciężką pracę w pokonywaniu własnych słabości, odnoszenie kolejnych sukcesów, ogromną koleżeńskość. To środowisko niezwykle ze sobą związane, z pięknymi relacjami. Motywują i wspierają się nawzajem.

Kolejny szkolny rok współpracy ING ze Zwolnionymi z Teorii [WIDEO]

ING Bank Śląski oraz Fundacja ING Dzieciom kontynuują współpracę z Fundacją Zwolnieni z Teorii. W tym roku szkolnym 2023/2024 program „Krok do przodu” zyskał nową odsłonę związaną z tematami bezpieczeństwa w sieci, edukacją finansową oraz klimatyczną.

Krok do przodu – Wyzwanie ING

„Krok do przodu” to wyzwanie ING, które bank oraz Fundacja ING Dzieciom proponują w następujących kategoriach:

– edukacja o cyberbezpieczeństwie w ramach projektu „Bezpieczne dzieci w sieci”,

– edukacja klimatyczna – projekt dotyczący szerokiego tematu, jakim jest środowisko i klimat,

– edukacja finansowa – skierowana do młodych wiedza jak zarządzać swoim budżetem, przybliżająca świat finansów,

– inne tematy ważne dla młodych ludzi – ścieżka otwarta na pomysły dla ważnych tematów nieobjętych powyższymi kategoriami.

Olimpiada projektów społecznych

Olimpiada „Zwolnieni z Teorii” to niepowtarzalna okazja, by młodzi ludzie ze średnich szkół w całej Polsce, pokazali swoje umiejętności i zrobili coś dobrego dla innych. Konkurs projektów społecznych daje możliwość sprawdzenia swoich sił w tworzeniu pierwszych projektów, a także zdobycia bezcennego doświadczenia i kompetencji przyszłości. Dzięki wsparciu Mentorów ING  i dostępowi do praktycznej wiedzy z zakresu zarządzania projektem, uczestnicy mogą rozwijać swoje zdolności i umiejętności. Udział nagradzany jest certyfikatami biznesowymi oraz certyfikatem ING Banku Śląskiego poświadczającymi realizację projektu w ramach „Krok do przodu”.

Organizatorzy olimpiady z Fundacji Zwolnieni z Teorii we wrześniu br. dotarli do ponad 1200 szkół średnich z całej Polski i spotkali się z ponad 100 tys. uczniów. W trakcie spotkań inspirowali nastolatków do tego, aby stworzyli zespół, wybrali problem społeczny i zrobili własny projekt np. akcję charytatywną, wspólne wydarzenie integrujące czy aplikację mobilną dla społeczności szkolnej. Aby wziąć udział w tegorocznej olimpiadzie, wystarczy zebrać zespół, zarejestrować się i stworzyć projekt do 12 grudnia na stronie zwolnienizteorii.pl

Pod koniec roku szkolnego, wiosną 2024 r. najlepsze projekty będą mogły powalczyć podczas wielkiego finału m.in. o nagrodę „Złotego Wilka”. Szkoły, które zainspirują młodych do wzięcia udziału w olimpiadzie, zostaną docenione w Rankingu Szkół Zwolnionych z Teorii, którego Partnerem jest ING Bank Śląski.

Biznes i Zarządzanie – nowy przedmiot w szkołach średnich

Od września 2023 r. w szkołach obowiązuje nowy przedmiot biznes i zarządzenie, który zastąpił dotychczasowe podstawy przedsiębiorczości i przedmioty ekonomiczne. Jedna z największych zmian zakłada pracę zespołową i metodą projektową. ING Bank Śląski współpracował z Fundacją Zwolnieni z Teorii w przygotowaniu narzędzi i materiałów wspierających nauczycieli w nauce nowego przedmiotu „Biznes i Zarządzanie” , w ramach programu „Already Job-ready” realizowanego od 2021 r. Jego celem było wspieranie kompetencji, które pomogą młodym ludziom wejść na rynek pracy oraz przygotowanie nauczycieli na kształcenie w ramach nowego przedmiotu.

Poprzednia edycja programu „Krok do przodu”

W poprzednim roku szkolnym w olimpiadzie wzięło udział aż 16,5 tysiąca uczniów, 884 nauczycieli i 6,2 tysiąca młodych ukończyło 1200 projektów. Wyróżnionych zostało 10 niesamowitych pomysłów z programu „Krok do Przodu” ING Banku Śląskiego i Fundacji ING Dzieciom. Efektem zaangażowania było dotarcie aż do 4 mln beneficjentów programu.

Złotego Wilka w temacie kultura otrzymał  projekt „BezGańby”. Pielęgnowanie ślōnskij gŏdki, regionalnych tradycji, obyczajów. To wszystko cele grupy projektowej z Rybnika. Poprzez komunikację z odbiorcami w social mediach prezentowano i przybliżano zagadnienia związane ze śląskością. Projekt był mentorowany przez Sławka Gwioździka  i Izę Olech-Pytkowską z ING.

Ponadto 9 projektów zostało nagrodzonych Srebrnymi Wilkami, czyli nagrodą dla najlepszych projektów w województwach: dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, mazowieckim, śląskim (2), warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.

 Duże uznanie dla wszystkich młodych ludzi, którzy realizują projekty społeczne w ramach „Zwolnieni z Teorii”. Z jednej strony zyskują poczucie sprawstwa, wiarę w siebie i budują cenne kompetencje na przyszłość, z drugiej strony wnoszą do życia społecznego pozytywne zmiany, zwracają uwagę na ważne tematy, dzielą się swoimi pasjami i umiejętnościami. Wspieranie zespołów w ich drodze do celu jest dla nas, mentorów, cennym i wartościowym doświadczeniem – mówi Maja Chabińska Rossakowska, Dyrektor HR w ING Banku Śląskim, Przewodnicząca Rady Fundacji ING Dzieciom.

 Olimpiada „Zwolnieni z Teorii” to niepowtarzalna okazja, aby młodzi pokazali światu swoje umiejętności i zrobili coś dobrego dla innych. To szansa, aby przetestować swoje siły w tworzeniu pierwszych projektów społecznych i zdobyć bezcenne doświadczenie. Dzięki wsparciu mentorów i dostępowi do praktycznej wiedzy z zakresu zarządzania, uczestnicy mogą rozwijać swoje zdolności i kompetencje, a udział nagradzany jest prestiżowymi, uznawanymi certyfikatami biznesowymi – powiedziała Joanna Warmuz, Sustainability Expert w ING Banku Śląskim.

Platforma edukacyjna Zwolnieni z Teorii powstała w 2014 roku, by dać każdemu młodemu człowiekowi możliwości darmowego nabywania kompetencji przyszłości, takich jak: współpraca, komunikacja czy przywództwo.

Więcej informacji na stronie  zwolnienizteorii.pl

Źródło: ING Bank Śląski

Lidl i WWF odtwarzają krajobraz rolniczy w Polsce

Fot. Kamil Kusztal, Fundacja WWF Polska

Fundacja WWF Polska i Lidl Polska, w ramach projektu odtwarzania krajobrazu rolniczego, przeprowadzili pilotażową akcję zadrzewiania w gminie Grodzisk Wielkopolski. W ciągu 4 dni utworzone zostały 3 szpalery drzew wzdłuż cieków, przy polach i pomiędzy polami uprawnymi. Posadzonych zostało w sumie 300 drzew z gatunków miododajnych.

Raisa Ghazi – Zaufanie, etyka i rola kobiet w kształtowaniu przyszłości IT

Co to znaczy, że pokładamy nadzieję w technologii? Czy na pewno jej ufamy? W ciągu 10 lat wypłynęło na światło dzienne wiele zagrożeń związanych z technologią. Siłą rzeczy zaczęliśmy więc dyskutować na temat etyki w branży technologicznej oraz konieczności stworzenia konkretnych rozwiązań prawnych, mimo że nie wszystkim się to podoba i że generalnie ludzie nie chcą słyszeć o zagrożeniach i wyzwaniach w IT – tak skomentowała piąta rewolucję technologiczną Raisa Ghazi, podczas ekskluzywnego wystąpienia w ramach Women in IT Day 2023.

Instytut Staszica – Niewystarczające tempo rozbudowy infrastruktury transportowej

Rozbudowa infrastruktury transportowej, w tym szczególnie dróg ekspresowych, autostrad i kolei jest kluczowym elementem rozwoju gospodarczego i społecznego w Europie. Trend wzrostu w niektórych krajach pokazuje, że inwestycje w transport są kluczowym elementem strategii rozwoju. Niestety obecna sytuacja gospodarcza i geopolityczna sprawia, że wiele projektów i trwających inwestycji jest zagrożona przez stale rosnące koszty podmiotów budowlanych.

Po rozwiązania zero waste sięga coraz więcej Polaków

Coraz więcej Polaków stara się żyć zgodnie z ideą zero waste: ograniczają marnowanie żywności, wykorzystanie plastikowych toreb czy oszczędzają wodę i energię. Wciąż jednak statystyczny Kowalski zużywa ok. 160 kg plastikowych opakowań rocznie, z czego większość stanowią opakowania, m.in. butelki. Od lat przekonuje się nas do tego, żebyśmy pili kranówkę i przygotowywali wodę gazowaną samodzielnie w domach. Popularne w PRL saturatory do wody z bąbelkami wracają teraz do łask, w formie podręcznych urządzeń domowych. Ich wykorzystanie może zmniejszyć zużycie plastikowych butelek o ok. 450 rocznie na osobę.

Chapter Zero Poland z nową Radą Programową i Komitetem Sterującym

Na dwuletnią kadencję powołano Radę Programową i Komitet Sterujący Chapter Zero Poland. To skierowana do zarządów i rad nadzorczych inicjatywa na rzecz rozwoju kompetencji w obszarze zmiany klimatu.

Chapter Zero Poland jest programem rozwoju kompetencji organów zarządczych i nadzorczych spółek. Powstał, by podnieść świadomość konsekwencji zmian klimatycznych dla biznesu i wpływu biznesu na klimat. Dostarcza wiedzę, tworzy platformę wymiany doświadczeń, zapewnia wysoką jakość debat, służących jako podstawa do podejmowania decyzji biznesowych, zgodnych z interesem firmy i dobrostanem klimatu. Za koordynację inicjatywy, będącej polską odsłoną Climate Governance Initiative powołanej przez Światowe Forum Ekonomiczne, odpowiada Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

Komitet Sterujący Chapter Zero Poland odpowiada za kształtowanie planów merytorycznych oraz wyznaczanie celów dla rozwoju inicjatywy. Do jego kompetencji należy także przyjmowanie nowych członków i członkiń,  akceptowanie partnerów oraz zatwierdzanie składu Rady Programowej.

Rada Programowa jest organem doradczym Komitetu Sterującego. W gestii Rady leży wyznaczanie możliwych kierunków rozwoju oraz inicjowanie i opiniowanie działań w ramach inicjatywy. Skupia osoby o wieloletnim doświadczeniu i kompetencjach zawodowych zdobytych w największych spółkach.

Komitet Sterujący Chapter Zero Poland – kadencja 2023-2025
  • Maria Krawczyńska-Kaczmarek, przewodnicząca Komitetu Sterującego Chapter Zero Poland, członkini zarządu i dyrektorka generalna Forum Odpowiedzialnego Biznesu,
  • Irena Pichola, partnerka w Deloitte Polska,członkini zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu
  • Magdalena Grzankowska, prezeska Fundacji PFR,
  • Jarosław Rot, dyrektor wykonawczy obszaru zrównoważonego rozwoju BNP Paribas Bank Polska.
Rada Programowa Chapter Zero Poland – kadencja 2023-2025
  • Lucyna Stańczak-Wuczyńska, przewodnicząca Rady Programowej Chapter Zero Poland, przewodnicząca Rady Nadzorczej BNP Paribas Bank Polska,
  • Dominika Bettman, dyrektorka generalna Microsoft w Polsce,
  • Iva Georgijew, przewodnicząca Rady Dyrektorów w Deloitte Central Europe,
  • Filip Gorczyca, członek zarządu Stowarzyszenia Niezależnych Członków Rad Nadzorczych,
  • Ewa Radkowska-Świętoń, prezeska Stowarzyszenia Niezależnych Członków Rad Nadzorczych,
  • Janusz Reiter, założyciel i przewodniczący Rady Centrum Stosunków Międzynarodowych,
  • Agnieszka Słomka-Gołębiowska, przewodnicząca Rady Nadzorczej mBanku,
  • Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie,
  • Katarzyna Zawodna-Bijoch, prezeska biurowej spółki Skanska w CEE.

Źródło: Chapter Zero Poland

Nutricia: Ponad połowa pacjentów cierpiących na nowotwór doświadcza problemów z żywieniem – wyniki europejskiego badania Ipsos Cancer Study

Jak wynika z europejskiego badania „Rola żywienia w leczeniu raka” przeprowadzonego na zlecenie spółki Nutricia, 71% pacjentów w trakcie choroby i leczenia w Polsce doświadcza problemów związanych z odżywianiem. Biorąc pod uwagę wpływ stanu odżywienia organizmu na proces leczenia i rekonwalescencji, niezwykle ważne jest budowanie świadomości o roli żywności specjalnego przeznaczenia medycznego w tym procesie u lekarzy, pacjentów i ich opiekunów.

Badanie przeprowadzone przez agencję badawczą Ipsos w sierpniu 2023 r. wśród pacjentów onkologicznych w 7 europejskich krajach pokazuje, że 74% z nich doświadcza problemów z odżywianiem (np. zmęczenie, brak apetytu, suchość w ustach, wymioty) skorelowanych z procesem choroby i leczenia, w Polsce odsetek ten wynosi 87%.

Tydzień Świadomości o Niedożywieniu

Niedożywienie związane z chorobą jest jednym z największych wyzwań dla zdrowia publicznego na całym świecie, a obchodzony w listopadzie Tydzień Świadomości o Niedożywieniu ma na celu podkreślenie znaczenia odpowiedniego odżywienia w procesie leczenia. – Specjalistyczne żywienie medyczne dostarcza składniki odżywcze i energię, przez co przyczynia się do poprawy lub utrzymania stanu odżywienia organizmu i dzięki temu wspiera procesy leczenia farmakologicznego. Produkty do żywienia medycznego, w zależności od rodzaju, mogą stanowić wyłączne źródło pożywienia lub służyć do częściowego uzupełnienia diety pacjentów w różnych stanach chorobowych, schorzeniach czy zaburzeniach. Jak wskazują dane naukowe, proces leczenia może mieć zupełnie inny przebieg, jeśli pacjent jest prawidłowo odżywiony – mówi Artur Ludwiczak, prezes Zarządu Nutricia Polska. Tymczasem 71% pacjentów w Polsce przyznaje, że doświadczyło także problemów związanych z jedzeniem i odżywianiem. 56% z nich nie smakowały już ulubione potrawy, 40% nie wiedziało, jak wspierać organizm w walce z chorobą i odpowiednio się odżywiać, zaś 42% nie odczuwało radości, którą wcześniej dawało im wspólne spożywanie posiłków z rodziną.

Konsekwencje utraty masy ciała

Jednym ze skutków nieprawidłowego odżywienia podczas choroby, a także procesu rekonwalescencji, jest utrata masy ciała. 61% pacjentów cierpiących na nowotwór w Europie doświadczyło utraty masy ciała, u ponad połowy (57%) z nich spadła ona o ponad 10%[5]. – Utrata masy ciała to również jeden z aspektów, o które martwią się nie tylko pacjenci, lecz także ich najbliżsi. Wpływa na ich kondycję fizyczną i psychiczną. A to jeszcze nie wszystkie skutki – podkreśla Artur Ludwiczak. 32% pacjentów przyznaje bowiem, że nieplanowane, związane z chorobą zmniejszenie masy ciała wpłynęło negatywnie na proces leczenia – u 6% proces ten został wstrzymany, zaś u 15% opóźniony.

W Polsce problem ten wydaje się być jeszcze bardziej palący, bowiem aż 75%  pacjentów przyznaje, że straciło na wadze podczas choroby. U 64% z nich było to ponad 10% masy ciała[7]. Tymczasem niedożywienie może mieć wielopoziomowe konsekwencje i wpływać na obniżenie jakości życia pacjentów.

Potwierdzają to także wyniki właśnie opublikowanych badań. W porównaniu do średniej europejskiej, pacjenci, którzy stracili więcej niż 10% masy ciała częściej skarżą się na problemy mentalne, tj. bezsenność lub nadmierna senność, smutek, depresja, poczucie bezsensu (84% w porównaniu do 73% ogółem), społeczne, tj. rezygnacja z hobby czy spotkań ze znajomymi (73% w porównaniu do 57% ogółem) oraz z aktywnością fizyczną (73% w porównaniu do 50% ogółem). 83% z nich w porównaniu do 58% ogółem doświadczyło codziennych problemów związanych z jedzeniem, tj. utrata apetytu na ulubione potrawy, brak wiedzy, jak wspierać proces leczenia codzienną dietą, brak radości ze wspólnych posiłków z rodziną, zaś 77% z nich deklaruje także, że doświadczyło problemów związanych z odżywieniem i jedzeniem w ogóle.

Specjalistyczne żywienie medyczne szansą na efektywną rekonwalescencję

Tymczasem utrata masy ciała nie jest czymś „normalnym”, a zapobiegając jej, można również zminimalizować konsekwencje pogorszonego stanu odżywienia. Działania mające na celu poprawę stanu odżywienia pacjentów podejmuje Nutricia, oferując żywność specjalnego przeznaczenia medycznego (dalej tzw. żywność medyczną) do podaży doustnej, dojelitowe, sprzęt do podaży żywienia dojelitowego oraz usługę żywienia dojelitowego w warunkach domowych, a także prowadząc liczne działania edukacyjne w tym zakresie. – Od lat monitorujemy i poprawiamy sytuację osób chorych, budując świadomość ogromnej roli specjalistycznego żywienia medycznego. Trzeba jednak pamiętać, że konkretne potrzeby żywieniowe zdiagnozowanych pacjentów, w chorobie i podczas rekonwalescencji, zależą od wielu czynników i w wielu przypadkach zastosowanie znajduje zalecona przez lekarza żywność medyczna –podkreśla prezes Artur Ludwiczak.

Potwierdzają to informacje przekazane przez pacjentów. Wśród wszystkich pacjentów w Europie, którzy stosowali rekomendowaną przez lekarza żywność  medyczną, aż 85% uważa, że wspierała ich ona w procesie leczenia, a 83% deklarowało, że pozwoliła odzyskać energię. Natomiast w Polsce 97% pacjentów, którzy przyjmowali podczas choroby produkty do żywienia medycznego uważa, że przyczyniły się one do wsparcia procesu leczenia.  W obliczu tych danych martwić może jednak fakt, że tylko 32% pacjentów onkologicznych w Polsce skorzystało z tego typu produktów.

Nadzieję na przyszłość daje jednak wysoka świadomość roli żywienia w procesie leczenia nowotworów – 83% pacjentów w Europie i 93% pacjentów w Polsce wskazuje, że jest ono „ważne”. 59% respondentów z Europy, a 57% z Polski uważa, że właściwe odżywianie jest kluczowe już podczas diagnozowania pacjenta, jeszcze przed rozpoczęciem procesu jego leczenia. Odpowiednie odżywienie pacjentów to zaś nie tylko szansa na wsparcie ich w procesie leczenia oraz rekonwalescencji, ale także jeden ze sposobów usprawnienia systemu ochrony zdrowia.

O badaniu

Badanie “Nutrition in cancer care” zostało przeprowadzone w okresie 21.07-28.08.2023 na próbie 700 respondentów, chorych na rakach obecnie (n=270) lub w przeszłości (n=430, ostatnie leczenie zastosowane 5 lat temu) za pomocą kwestionariusza online. Pacjenci pochodzą z 7 krajów (100/kraj) tj. Francja, Hiszpania, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Niderlandy oraz Polska.

O Nutricia:

Misją firmy Nutricia jest służenie ludziom najlepszą opieką żywieniową w najwrażliwszych momentach ich życia. Od ponad 120 lat wykorzystujemy najnowsze doniesienia naukowe, aby wprowadzać pionierskie rozwiązania w zakresie żywienia specjalistycznego, wspierając zarówno potrzeby żywieniowe osób chorych, jak i rozwój zdrowych niemowląt oraz małych dzieci.

Produkty Nutricia dla najmłodszych powstają w nowoczesnej fabryce w Opolu, skąd trafiają do ponad 100 krajów. W 2022 roku Zakłady Produkcyjne Nutricia, jako pierwsza w Polsce i jedna z nielicznych fabryk branży FMCG na świecie, otrzymały prestiżową nagrodę Światowego Forum Ekonomicznego.

Fundacja, powołana przez firmę Nutricia, od ponad ćwierć wieku podnosi świadomość na temat roli prawidłowego żywienia na różnych etapach życia człowieka, angażując się m.in. we współpracę z uczelniami medycznymi czy finansowanie badań naukowych.

O grupie spółek DANONE:

DANONE to światowy lider na rynku żywności, któremu we wszystkich działaniach przyświeca dbanie o zdrowie. W Polsce DANONE działa w 3 obszarach istotnych dla żywienia: produkty mleczne oraz pochodzenia roślinnego (Danone), woda i napoje (Żywiec Zdrój), żywienie specjalistyczne, obejmujące żywność dla niemowląt i małych dzieci oraz żywność specjalnego przeznaczenia medycznego (Nutricia). Wszystkie spółki DANONE łączy podwójne zobowiązanie na rzecz zrównoważonego rozwoju gospodarczego i społecznego oraz misja niesienia zdrowia poprzez żywność tak wielu ludziom, jak to możliwe. Poprzez oferowane produkty oraz realizowane projekty i programy – w myśl wspólnej wizji – One Planet. One Health – spółki DANONE zachęcają do podejmowania właściwych wyborów żywieniowych na co dzień, a także przyczyniają się do zdrowia kolejnych pokoleń i lepszego stanu naszej planety. W 8 lokalizacjach w kraju zatrudnienie znajduje ponad 3 000 osób, rozwijających się zawodowo w bezpiecznym i przyjaznym środowisku pracy.

Pracodawcy powoli zaczynają dostrzegać potencjał osób neuroróżnorodnych

Nawet 1/5 polskiego społeczeństwa mieści się w spektrum neuroróżnorodności, do którego zalicza się m.in. autyzm i ADHD. Wiele z tych osób wyróżniają ponadprzeciętne umiejętności analityczne czy matematyczne, wysoko rozwinięta zdolność do dostrzegania szczegółów, umiejętność skoncentrowania się na złożonych zadaniach przez dłuższy czas oraz identyfikowania wzorców, których inni nie zauważają. Mimo to w Polsce tylko 2 proc. spośród 400 tys. osób autystycznych jest aktywnych zawodowo – wynika z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Wiele organizacji wciąż niechętnie ich zatrudnia, chociaż dzięki polityce neuroróżnorodności mogłyby zyskać przewagę konkurencyjną w wielu obszarach.

Jedno Zdrowie – Zdrowie Polaków!

Myślą przewodnią 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” jest idea „One Health – Jedno Zdrowie”. W trakcie dwóch intensywnych dni debat, paneli i wykładów eksperci przeanalizowali szereg ważkich tematów wpisujących się w tę strategię. Celem Kongresu jest próba zrozumienia skomplikowanych zależności między ludzkim zdrowiem a jakością otaczającego nas środowiska.

Kongres odbył się w dniach 13-14 listopada w Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach, gdzie ponad 500 przedstawicieli świata nauki i medycyny a także kultury, sportu, gospodarki rozmawiało o integralnym podejściu do zdrowia, które uwzględnia wpływ środowiska naturalnego, zwierząt i człowieka na równowagę zdrowotną. Tegoroczny Kongres skupia się na holistycznym podejściu do zdrowia, co podkreślał w liście do organizatorów Marszałek-Senior Marek Sawicki. – Hasło wydarzenia jest bardzo ważne: „One Health – Jedno Zdrowie”. Uznaje się, że zdrowie jednostki i ekosystemu są ściśle splecione, co podkreśla istotę rozpatrywania kwestii zdrowotnych w sposób kompleksowy – czytamy w liście.

„One Health – Jedno Zdrowie”

Naszym celem jest zwrócenie uwagi na znaczenie szerokiego spojrzenia na zdrowie człowieka oraz zrozumienie skomplikowanych zależności między ludzkim zdrowiem a jakością otaczającego nas środowiska. Nasza filozofia jest holistyczna, uwzględniająca wpływ środowiska naturalnego, zwierząt i ludzi na ogólną równowagę zdrowotną. Wierzymy, że zdrowie jednostki i zdrowie ekosystemu są ze sobą nierozerwalnie związane – podkreśla prof. Henryk Skarżyński przewodniczący Rady Programowej Kongresu „Zdrowie Polaków”, dyrektor Światowego Centrum Słuchu.

Motywacją do rozmowy na ten temat był również apel redaktorów ponad 200 cenionych czasopism medycznych na całym świecie, w którym wzywali oni do uznania kryzysu klimatycznego i kryzysu bioróżnorodności za globalne zagrożenia dla zdrowia ludzkiego.

To niezwykle ważna perspektywa, która pokazuje, że zdrowie ludzi, zwierząt domowych i dzikich, roślin oraz szeroko pojętego środowiska (w tym ekosystemów) jest ściśle powiązane i współzależne. Od wzajemnego poszanowania tych elementów i ich harmonijnego współistnienia zależy człowiek – zaznaczał prof. Henryk Skarżyński.

Apel 5. Kongresu „Zdrowie Polaków”

Mając na uwadze najwyższe dobro, jakim jest zdrowie i życie człowieka, organizatorzy i uczestnicy 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” zaapelowali do wszystkich organizacji i decydentów zajmujących się zdrowiem publicznym oraz przywódców politycznych o podjęcie działań mających na celu łagodzenie zmian klimatu oraz ochronę bioróżnorodności, o zintegrowane, jednoczące podejście, którego celem jest dobro planety, zdrowie ludzi, zwierząt i ekosystemów.

Jest to ważne zwłaszcza teraz, gdy środowisko naturalne, nasza planeta, doświadcza ogromnych wyzwań, związanych z kryzysem klimatycznym i utratą bioróżnorodności. Zagrożenia kumulują się przez lata. Jeszcze możemy im zapobiec. Nie zatrzymają ich jednostki, wyłącznie współpraca może przynieść korzyść – zaznaczał prof. Skarżyński podczas otwarcia 5. Kongresu „Zdrowie Polaków”.

Wydarzenie organizowane jest przy współpracy Komitetu Nauk Klinicznych Polskiej Akademii Nauk, Rady Głównej Instytutów Badawczych, Światowego Centrum Słuchu, Instytutu Narządów Zmysłów oraz fundacji „Po Pierwsze Zdrowie”. To wyjątkowe spotkanie, które łączy naukowców i ekspertów z ośrodków uniwersyteckich, instytutów i towarzystw naukowych, decydentów i praktyków, przedstawicieli pacjentów i organizacji pozarządowych w jednym celu – promocji zdrowia i dobrostanu Polaków.

Marcin Łojewski: Kaufland: Naszą strategię ESG opieramy na trzech fundamentach

Jakie są fundamenty strategii ESG Kaufland Polska? Jakimi sposobami firma kontroluje łańcuch dostaw pod kątem odpowiedzialności? Jakie działania podejmuje na rzecz kobiet, które stanowią aż 80 proc. pracowników? Na czym polega akcja na rzecz niemarnowania żywności? Na te pytania odpowiedział nam Marcin Łojewski, Członek Zarządu Kaufland Polska.

Mając 16 tys. pracowników możemy zdziałać na rzecz realizacji zasad ESG dużo, lecz z milionami naszych klientów, możemy więcej – stwierdził Marcin Łojewski, wyjaśniając podstawy strategii na którą składa się wiele istotnych elementów społecznie odpowiedzialnych działań handlowego giganta, jakim jest Kaufland.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy, którą przeprowadziliśmy podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Czy wzajemne zaufanie w relacji pracownik – pracodawca jest możliwe?

Dynamika zmian świadomości pracodawców i pracowników jest skorelowana z dynamiką rzeczywistości ekonomicznej, demograficznej i kulturowej – to jeden z wniosków które można wysnuć z debaty przeprowadzonej podczas Gali Konkursu „Pracodawca Godny Zaufania”.

Galę, która odbyła się 8 listopada br., otworzyła dyskusja pt. „Trust@work – czy wzajemne zaufanie w relacji pracownik-pracodawca jest możliwe i jak to osiągnąć?”. Uczestniczyli w niej: Aleksandra Kowal, Pełnomocnik ds. CSR, HASCO-LEK S.A.; Piotr Jakielaszek, Dyrektor, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A.; Piotr Glen, Kierownik Zespołu Zrównoważonego Rozwoju i ESG, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie; Przemysław Ruchlicki, Ekspert, Krajowa Izba Gospodarcza; dr Tomasz Baran, Prezes, Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna; Jakub Chojnicki, Dyrektor Departamentu Nadzoru i Kontroli w Głównym Inspektoracie Pracy. Moderatorem debaty był Damian Kuraś, Dyrektor Instytutu ESG.

Rynek nadal pracownika, lecz inny, niż był

Dr Tomasz Baran omówił szczegóły badania przeprowadzonego przez panel badawczy Ariadna w ramach tegorocznej edycji Konkursu „Pracodawca Godny Zaufania”. Z badania wynika, że ponad połowa badanych (53 proc.) jest zadowolona ze swojej sytuacji zawodowej, 55 proc. badanych pozytywnie ocenia firmę, w której pracuje a 61 proc., że jego pracodawca jest godnym zaufania. Lecz zarazem dokonało się przesunięcie w hierarchii wartości. W 2021 r. na podium znalazły się: brak opóźnień w wypłacaniu wynagrodzenia (24 proc.), dobre traktowanie pracownika (20 proc.) i dobre zarobki (15 proc.). Na obecnym – zatrudnienie na podstawie umowy o pracę (35 proc.), stabilność zatrudnienia (35 proc.) i dobre zarobki (29 proc.).

Mówi się, że rynek pracy jest rynkiem pracownika. Te wyniki pokazują, że może i jest rynkiem pracownika lecz też, że pracownicy coraz bardziej cenią bezpieczeństwo – zauważył prezes Tomasz Baran. Z benefitów pozapłacowych najwyżej cenimy dodatki finansowe, np. na wyjazdy dla dzieci (45 proc.) i dodatki na prywatną opiekę zdrowotną (42 proc.).

Nowe pokolenie, nowe porządki

W przekonaniu Przemysława Ruchlickiego, pracodawcy zaczynają się przygotowywać do wdrażania work-life balance i raportowania ESG a pracownicy są coraz bardziej świadomi związanych z tymi pojęciami idei. Z drugiej strony, „swoje robi” też pięcioprocentowe bezrobocie. – Pracodawcy widzą, że o pracowników muszą się starać, przecież jednym z większych kosztów jest rekrutacja, która sięga wysokości 2-3 miesięcznych wynagrodzeń. Stąd od kilku lat zaczęli stawiać na przywiązanie pracowników – mówił. Ekspert KIG zauważył, że pracownicy chcą korzystać z wszystkich praw, a te daje najwięcej praca etatowa. Zarazem Polacy pracują coraz więcej, co nie do końca wynika z tego, że praca w Polsce jest mniej wydajna niż w innych krajach. To rodzi konsekwencje – Nowe pokolenia nie chcą już pracować tak jak ich rodzice i pracodawcy też już to widzą, co przekłada się na wzajemne relacje. Dzięki temu zmiana pokoleniowa daje dużo korzyści również starszym pracownikom.

Inkluzywność i różnorodność się opłacają

Pracownicy mają coraz większe wymagania wobec pracodawców – ocenił Piotr Glen. Jego zdaniem, pracownicy oczekują sprawiedliwego wynagrodzenia, czyli porównywalnego z zarobkami oferowanymi przez daną branżę. Zwrócił uwagę, że dyrektywa CSRD i nowe standardy raportowania – ESRS – nadają dużą rangę literze „S” (społeczeństwo) z triady ESG. Jest to widoczne w kontekście praw pracowniczych związanych z różnorodnością czy inkluzywnością. W opinii reprezentanta SGH, pracownicy coraz bardziej cenią pracodawców pod kątem ich stosunku do osób niepełnosprawnych, pochodzących z innych grup etnicznych czy mających odmienną orientację seksualną.

Koszt nierównego traktowania osób LGBTQ+ w miejscu pracy wynosi dla polskiej gospodarki 9,5 mld zł rocznie. I to jest tylko jedna grupa – dobitnie podkreślał ekspert uczelni. Po czym zauważył, że firmy ceniące inkluzywność i różnorodność należą do grona najlepiej się rozwijających, czego przykładem jest koncern Google. Równie ważne jest poszanowanie pracowników w łańcuchu dostaw – tutaj przykładem może być firma Patagonia, która została „oddana” organizacjom ekologicznym i dba o swój zespół, a zarazem nie pozwala źle traktować pracowników zatrudnionych w łańcuchu dostaw.

Rodzinna firma, rodzinne relacje

Aleksandra Kowal powołała się na badanie poziomu hierarchii wartości, zrealizowane wśród pracowników Hasco-Lek. Wynika z nich, że bardzo istotną kwestią pozostaje dla nich stabilność zatrudnienia. – Hasco-Lek zatrudnia 1 tys. pracowników, a cała Grupa Hasco 1,5 tysiąca, z czego 99 proc. ma umowy o pracę – wyliczyła. Firma zabiega o zaufanie pracowników począwszy od procesu rekrutacji, którą przeprowadza bez pośredników. Chętnie i szybko oferuje też umowy na czas nieokreślony. Aż 36 proc. pracowników ma staż sięgający 10-ciu i więcej lat.

To wynika też ze specyfiki branży farmaceutycznej, w której pracownik musi być na pierwszym miejscu. Nie osiągnęlibyśmy naszej rynkowej pozycji bez wiedzy, zaangażowania i doświadczenia pracowników. Jakość pracy w tej branży jest tak ważna, że nie tylko chcemy, ale i musimy opierać się na wieloletnich pracownikach oraz ich doświadczeniu – mówiła przedstawicielka jednej z wiodących polskich firm farmaceutycznych.

Ważna jest też specyfika przedsiębiorstwa. – Hasco-Lek jest firmą rodzinną i rodzinne wartości są odczuwalne w miejscu pracy. Przejawia się to w poczuciu odpowiedzialności Zarządu za pracowników i ich rodziny. To z kolei sprawia, że pracownicy chętniej się wiążą z nami na dłużej i powoduje, że pracują u nas całe rodziny – tłumaczyła Aleksandra Kowal. Podkreśliła jednak, że firma nie chce zatrzymywać się na podstawowych priorytetach, takich jak umowa o pracę i stabilność zatrudnienia. – Stawiamy na otwartą kulturę organizacyjną, na dialog z pracownikami, transparentność informacji, na poczucie posiadania wpływu na firmę – zaznaczyła.

Wespół w zespół

Jako wytwórnia ze stuletnią tradycją, staramy się budować kulturę organizacji i dialogu wokół pracownika – zaznaczył dyrektor Piotr Jakielaszek. Dialog ten jest częściowo zinstytucjonalizowany, ponieważ przepisy wymagają współpracy z zatrudnionymi i ze związkami zawodowymi. – Lecz na każdym poziomie można się starać, aby ten dialog był rzeczywisty i prawidłowo funkcjonował, co przekłada się na zaufanie pracowników do firmy. Mówię o przedstawicielstwie pracowników w komisjach BHP, socjalnej, w słuchaniu demokratycznie wybieranych rzeczników praw pracowniczych i w wielu innych działaniach, dających pracownikom poczucie posiadania wpływu na funkcjonowanie firmy – zaznaczył. Znaczna część respondentów ankiety, którą przeprowadzono wśród pracowników PWPW i która dotyczyła odbioru świadczeń pozapłacowych, otwarcie i bez obaw wyraziła swoje krytyczne opinie. Dzięki temu kierownictwo wspólnie z zespołami pracowników natychmiast rozpoczęło rozmowy z dostawcami benefitów aby ustalić, jak je ukształtować zgodnie z oczekiwaniami załogi. Jak podkreślił dyrektor Jakielaszek, o sile przywiązania do wytwórni świadczy zatrudnianie się w niej kolejnych pokoleń pracowników.

Wzorowe wyprzedzanie czasu

Oczywiście, że ustawodawca wyposażył nas w narzędzia, które pozwalają przywrócić właściwy porządek rzeczy, czyli przestrzeganie obowiązujących przepisów – mówił dyrektor Jakub Chojnicki odpowiadając na pytanie, czy Główny Inspektorat Pracy posiada możliwości wywierania takiego nacisku na firmy, aby były przyjazne pracownikom. Jego zdaniem, jest dyskusyjną kwestią, czy w świetle inflacji wymiar kar jest wystarczająco odstraszający.

W zakładach pracy do których docieramy, często musimy reagować przede wszystkim na niewypłacanie na czas wynagrodzeń czy innych składników wynagrodzenia – ujawnił. Podkreślił jednak, że chociaż prawo pracy nie zna terminu „przyjazny pracodawca”, to Inspektorat na takich pracodawców się natyka i stara się honorować w konkursach. Dodał, że oprócz pracodawców, których trzeba mobilizować do zapewnienia godnych warunków pracy, są też tacy, „którzy wybiegają daleko naprzód ponad obowiązujące standardy prawne i wprowadzają modelowe rozwiązania”.

Laureaci Konkursu „Pracodawca Godny Zaufania”

W kategorii Edukacja zwyciężył Alior Bank; w kategorii Firma Przyjazna Osobom z Niepełnosprawnościami wygrała firma AMS; W kategorii Firma Przyjazna Rodzicom zwyciężyło Stowarzyszenie Wspierania Edukacji i Rodziny STERNIK; w kategorii Lider ESG wygrała firma FAKRO; w kategorii Motywacja zwyciężyła Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych; w kategorii MŚP wygrała polska agencja SEM (Search Engine Marketing) Bluerank; w kategorii Programy Stażowe wygrała firma NEXERA; w kategorii Rozwój i Cyfryzacja zwyciężyła Ceramika Paradyż; w kategorii Wolontariat zwyciężyła firma Roche Polska; w kategorii Zdrowie wygrała Kompania Piwowarska. Rada Konkursu zdecydowała również o przyznaniu Nagrody Specjalnej, którą otrzymała ESMETRIC GROUP. Nagrodę „Pracodawca Godny Zaufania” w kategorii dziennikarskiej otrzymali: Jan Bolanowski, redaktor Forbes i Forbes.pl oraz Agnieszka Zaręba – dziennikarka ekonomiczna w Radio Zet i Forbes Women. Uzasadnienie nagród można poznać TUTAJ.

Kapituła konkursu

W skład Kapituły wchodzą przedstawiciele instytucji pozarządowych, organizacji przedsiębiorców, think-tanków i uczelni, m.in.: Krajowej Izby Gospodarczej, Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego, Instytutu ESG, Instytutu Staszica, Centrum im. Adama Smitha, Warsaw Enterprise Institute, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Instytutu Biznesu, Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania, Stowarzyszenia Integracja i Współpraca (organizatora Welconomy in Toruń), Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Patroni i partnerzy wydarzenia

Patronat honorowy nad tegoroczną edycją Konkursu objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Aktywów Państwowych, Minister Rodziny i Polityki Społecznej, Ministerstwo Finansów, Minister Edukacji i Nauki, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Prezes Głównego Urzędu Statystycznego, Główny Inspektor Pracy, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Inwestycji i Handlu, Prezydent m.st. Warszawy.

Partnerem strategicznym Konkursu jest Hasco-Lek S.A., a partnerem głównym Diaverum. Partnerem wydarzenia została Fundacja Agencji Rozwoju Przemysłu, partnerem outdoorowym jest AMS.

Partnerem Strategicznym debat eksperckich w ramach Forum i Konkursu jest Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. Za merytorykę wydarzenia, w roli partnerów merytorycznych, odpowiadają: Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna, Instytut Staszica oraz Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP).

Partnerami medialnymi są: Polska Agencja Prasowa, Dziennik Gazeta Prawna, Gazeta Polska, Super Biznes, Obserwator Gospodarczy, RaportCSR.pl, oESG.pl, Kurier365.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl.

O Konkursie

„Pracodawca Godny Zaufania” to inicjatywa, zapoczątkowana w 2009 roku przez liczne grono organizacji pozarządowych, think tanków oraz uczelni.

Celem Konkursu jest nagradzanie i promowanie firm, które realizują ciekawe i innowacyjne projekty z zakresu polityki pracowniczej. Konkurs promuje dobre wzorce pracodawcy, m.in. społeczne zaangażowanie, promowanie projektów wolontariackich, dostępność i inkluzyjność firmy. W dzisiejszych czasach odpowiedzialne społecznie przedsiębiorstwa rozwijają także programy stażowe, edukują swoich pracowników i dbają o ich zdrowie.

ESG ważnym obszarem w logistyce

Dotychczas raportowanie działań ESG  nie było zbyt popularne w branży transportowej. Raporty zrównoważonego rozwoju, o ile powstawały, nierzadko były zestawem informacji, którymi firmy chciały się pochwalić i które nie były poddawane zewnętrznej weryfikacji. Niedługo zmieni to unijna dyrektywa CSRD, która znacząco rozszerza zakres i wymogi dotyczące raportowania ESG. – Nowe prawo nie pozostawi żadnych wyjść awaryjnych. Wśród firm zobligowanych do przygotowania raportów będą główni gracze rynku TSL w Polsce – mówi Jolanta Zwolińska. DB Schenker jako lider branży i pionier w tej dziedzinie publikuje właśnie już swoje siódme opracowanie.

Które z 50 najpopularniejszych akronimów i skrótów biznesowych znasz?

Platforma do nauki języków obcych Preply przeanalizowała skróty używane w języku angielskim biznesowym i stworzyła listę tych 50 najpopularniejszych. Wiele z nich już na stałe zadomowiło się w języku polskim. CEO, OOTO, TBA. Jednak czy stosujemy je poprawnie?

Po co właściwie nam skróty? Specjaliści wskazują, że kluczowym aspektem ich powstawania jest konieczność szybkiej i zrozumiałej komunikacji. Ponad 50 zwrotów biznesowych spośród setki skrótów i akronimów pojawia się najczęściej.

Numer jeden – nazwy stanowisk

W polskich korporacjach królują nazwy stanowisk zapożyczone z języka angielskiego. Niegdyś dyrektor, dziś CEO lub Managing Director. Jego zastępca? Coraz częściej Assistant Director.

11 powszechnie stosowanych na świecie skrótów dla nazw stanowisk:

CEO – Chief Executive Officer (dyrektor generalny)
CFO – Chief Financial Officer (dyrektor finansowy)
COO – Chief Operations Officer (dyrektor ds. operacyjnych)
CPA – Certified Public Accountant (biegły księgowy)
CAO – Chief Analytics Officer (dyrektor ds. analiz)
CFP – Certified Financial Planner (dyplomowany planista finansowy)
PM – Project Manager (menedżer projektu)
CTO – Chief Technology Officer (dyrektor ds. technicznych)
HRM – Human Resource Manager (kierownik działu kadr)
PA – Personal Assistant (asystent)
AD – Assistant Director (zastępca dyrektora)

– Praca w środowiskach międzynarodowych wymusiła na nas stworzenie uniwersalnego kodu, który ułatwia komunikację zarówno wewnątrz korporacji, jak i w obrębie całego sektora. Ujednolicone nazewnictwo stanowisk pozwala szybko ocenić pozycję danego pracownika osobom z zewnątrz – zauważa Ekspert ds. umiejętności językowych i międzykulturowych, Sylvia Johnson z Preply.

39% Polaków zauważa, że nie ma jak zastąpić części anglicyzmów.

Polacy używają anglicyzmów całkiem chętnie. Połowa z nich uznaje je za naturalną część biznesowej komunikacji. Lista zaproponowana przez Preply dzieli popularne skróty na kilka sektorów: te związane ze start-upami, zasobami ludzkimi, branżą finansową, a także ze sprzedażą i reklamą.

Skróty biznesowe dla start-upów:

MVP – Minimum Viable Product (produkt o kluczowej funkcjonalności)
R&D – Research & Development (badania i rozwój)
SEO – Search Engine Optimization (narzędzia/wtyczki wspomagające optymalizację stron)
SME – Small / Medium Enterprise (małe i duże przedsiębiorstwa)
SMM – Social Media Marketing (marketing w mediach społecznościowych)
TLD – Top Level Domain (domena najwyższego poziomu)
UI – User Interface (interfejs użytkownika)

Skróty biznesowe dotyczące zasobów ludzkich:

HR – Human resources (zasoby ludzkie)
PR – Public relations (public relations)
GC – General counsel (radca prawny)
PTE – Part-time employee (pracownik niepełnoetatowy)
FTE – Full-time employee (pracownik pełnoetatowy)
PTO – Paid time off (płatny urlop)
QC – Quality control (kontrola jakości)
TOS – Terms of Service (warunki świadczenia usługi)

Skróty biznesowe w branży finansowej:

ACCT – Account (konto)
AIR – Assumed Interest Rate (szacowana stopa procentowa)
GNP – Gross National Product (produkt narodowy brutto)
P/E – Price to earnings ratio (stosunek cen do płac)
EPS – Earnings per share (wskaźnik zysk na akcję)
OC – Opportunity cost (koszt alternatywny)
ROA – Return on assets (rentowność majątku)
ROE – Return on equity (zwrot z kapitału własnego)
APR – Annual Percentage Rate (roczna stopa procentowa)
AP – Accounts Payable (zobowiązania z tytułu dostaw i usług)
CR – Conversion rate (kurs)

Skróty biznesowe dotyczące sprzedaży i reklam:

API – Application Program Interface (interfejs programowania aplikacji)
CTR – Click through rate (współczynnik klikalności)
CX – Customer Experience (doświadczenie klienta)
DMP – Data Management Platform (platforma zarządzania danymi)
PPV – Pay Per View (płatna usługa oglądania treści multimedialnych)
CPC – Cost per click (koszt kliknięcia)
WOMM – Word of Mouth Marketing (marketing szeptany)
Comp. – Dać coś za darmo.

Listę zamyka kategoria jaką jest „komunikacja ogólna”. Znalazły się tu skróty i akronimy stosowane w codziennej mowie korporacyjnej oraz komunikacji e-mailowej.

Skróty biznesowe do komunikacji ogólnej:

ASAP – As soon as possible (najprędzej jak to możliwe)
FYI – For your information (dosł. do Twojej wiadomości)
TBA – To be announced (dosł. zostanie podane do wiadomości)
TBD– To be decided (dosł. zostanie ustalone)
OOTO – Out of the office (dosł. poza biurem)
CC – Copy to (dosł. kopia do)
Re: – Referring to (dosł. odnośnie do)

– Dziś prawie każdy zna już takie sformułowania jak ASAP, feedback czy brief. Problem pojawia się, gdy ktoś używa zapożyczonego zwrotu bezrefleksyjnie, nieświadomie przeinaczając jego znaczenie lub sięga po niego w rozmowie z osobą spoza branży. Przy skrótach jest szczególnie łatwo o nieporozumienia, dlatego ich znaczenia warto się po prostu nauczyć. Niestety nie każdy to robi” – podkreśla przedstawicielka Preply.

Badania to potwierdzają. Według ankiety przeprowadzonej przez zespół Preply w 2023 roku jedna na cztery osoby przyznaje, że w środowisku pracy natknęła się na anglicyzmy, których znaczenia nie zna.

Źródło: Preply

infuture.institute opublikował nowy raport „Wpływ trendów na Cele Zrównoważonego Rozwoju (SDG)”

Świat, w którym żyjemy, jest światem nakładających się na siebie kryzysów, w tym kryzysu klimatycznego, energetycznego, surowcowego, żywnościowego, geopolitycznego i gospodarczego. Aby przeciwdziałać tym kryzysom, ONZ przyjęło w 2015 roku Agendę 2030 na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju – pisze infuture.institute w wstępie do raportu.

Wszystkie kraje członkowskie jednogłośnie zobowiązały się do realizacji ustalonych w ramach Agendy 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju (Sustainable Development Goals, SDG). Cele te dały również początek zmianom w europejskim prawodawstwie, zgodnie z którymi od 2024 roku przedsiębiorstwa będą musiały raportować, na ile wpisują się w założenia Agendy 2030 w obszarze środowiskowym, społecznym i korporacyjnym, tzw. dyrektywa ESG.

Wskaźnik wpływu trendów na SDG

Aby ułatwić wszystkim podmiotom na rynku – biznesowi, administracji, jednostkom naukowym i organizacjom społecznym – pracę strategiczną na rzecz zrównoważonego rozwoju, a także realizację wymaganej w europejskim prawodawstwie dyrektywy ESG, od dwóch lat infuture.institute prowadzi badanie, którego efektem jest wskaźnik wpływu trendów na cele zrównoważonego rozwoju (SDG). Pokazuje on, które trendy należy wzmacniać, a które osłabiać lub eliminować, aby działać na rzecz zrównoważonego świata. Dane te w postaci Map Cieplnych, wykresów i tabel wraz z przejrzystymi wskazówkami, jak z nimi pracować dostępne są w raporcie „Wpływ trendów na Cele Zrównoważonego Rozwoju”.

Najważniejsze wnioski z raportu

Raport jednoznacznie pokazuje, że aktualne światowe trendy uniemożliwiają realizację celów przyjętych przez kraje ONZ w ramach Agendy 2030. Opracowany przez infuture.institute wskaźnik wpływu trendów na cele zrównoważonego rozwoju osiągnął bowiem w tym roku wartość 0,3 (w 7-stopniowej skali). Aby trendy mogły wpływać na realizację celów zrównoważonego rozwoju pozytywnie, wskaźnik musiałby wynieść co najmniej 1. Od dwóch lat, kiedy prowadzone jest to badanie, taki wynik nie został osiągnięty.

Całe omówienie raportu i raport są TUTAJ

O infuture.institute

infuture.institute – to instytut forecastingowy, który definiuje najważniejsze trendy, opisuje je i wskazuje konsekwencje dla gospodarki, kategorii rynkowych czy konkretnych marek.

Instytut powołany został przez Natalię Hatalską, jedną z najbardziej wpływowych i uznanych ekspertów w dziedzinie analizy, prognozowania i badania trendów w relacjach na styku rynek-marka-technologia-konsument.

Źródło: infuture.institute

Dzień jeża – w trosce o małych przyjaciół

fot. materiały prasowe

10 listopada obchodzimy dzień jeża – jednego z najbardziej uroczych mieszkańców naszych ogrodów i obszarów przyrodniczych. Obchodzony 10 listopada dzień jeża jest doskonałą okazją do tego, aby przypomnieć, jak ważną rolę pełnią te zwierzęta w naszym ekosystemie. Dzięki temu, że są owadożerne, eliminują ze środowiska nadmiar insektów i szkodników. 

Nobel Sustainability Trust dla Eleny Bou oraz lorda Nicholasa Stern

Wyróżnienia zostały wręczone – po raz pierwszy w historii – 9 listopada w siedzibie Bawarskiej Akademii Nauk. Ich celem jest promowanie wybitnych osiągnięć w rozwoju innowacyjnych technologii i narzędzi ekonomicznych przeciwdziałających zmianom klimatu. Pierwszymi w historii laureatami nagrody Nobel Sustainability Trust zostali Elena Bou z EIT InnoEnergy oraz lord Nicholas Stern – wykładowca London School of Economics. Począwszy od bieżącego roku, nagrody będą przyznawane corocznie osobom i instytucjom, które wniosły wybitny wkład w rozwój i wdrażanie zrównoważonych rozwiązań przyczyniających się do przeciwdziałania zmianom klimatu.

Branża hotelarska musi postawić na ESG, aby pozostać atrakcyjną

Raport opracowany przez międzynarodową kancelarię CMS oraz firmę doradczą Cushman & Wakefield przedstawia, że inwestycje w sektorze hotelowym krajów Europy Środkowo-Wschodniej (CEE-6) osiągnęły poziom 464 mln euro w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Znamy laureatów XIII edycji Konkursu „Pracodawca Godny Zaufania”

Wspieranie rodzinnych więzi, tworzenie włączającego miejsca pracy, rozbudowany wachlarz świadczeń motywacyjnych czy zrównoważone podejście do wolontariatu – to tylko wybrane działania laureatów XIII edycji Konkursu o Tytuł „Pracodawca Godny Zaufania” wybranych w 10 kategoriach. Wśród nagrodzonych znaleźli się m.in. AMS, Alior Bank, FAKRO, Ceramika Paradyż czy Roche Polska. Kapituła przyznała także dwie nagrody dziennikarskie za promowanie idei społecznej odpowiedzialności biznesu oraz nagrodę specjalną.

Gala Konkursu „Pracodawca Godny Zaufania” odbyła się 8 listopada 2023 roku w Warszawie. Przygotowania do finału Konkursu trwały od wielu miesięcy. Prace Kapituły poprzedziły badania opinii publicznej, które miały określić wzajemne zaufanie w relacji pracownik-pracodawca oraz liczne działania edukacyjno-promocyjne.

Galę otworzyła dyskusja pt. „Trust@work – czy wzajemne  zaufania w relacji pracownik-pracodawca jest możliwe i jak to osiągnąć?”, w której wzięli udział: Aleksandra Kowal, Pełnomocnik ds. CSR, HASCO-LEK S.A.; Piotr Jakielaszek, Dyrektor, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A.; Piotr Glen, Kierownik Zespołu Zrównoważonego Rozwoju i ESG, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie; Przemysław Ruchlicki, Ekspert, Krajowa Izba Gospodarcza; dr Tomasz Baran, Prezes, Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna; Jakub Chojnicki, Dyrektor Departamentu Nadzoru i Kontroli w Głównym Inspektoracie Pracy.

Jesteśmy zadowoleni ze swojej pracy

Z badania przeprowadzonego przez panel badawczy Ariadna, w ramach tegorocznej edycji Konkursu „Pracodawca Godny Zaufania”, wynika, że ponad połowa badanych (53 proc.) jest zadowolona ze swojej sytuacji zawodowej, a 55 proc. badanych pozytywnie ocenia firmę, w której pracuje. Aż 61 proc. ankietowanych uważa swojego pracodawcę za godnego zaufania, za co odpowiada stabilne zatrudnienie i umowa o pracę (35 proc.). Jednocześnie wyraźnie widać, że czas po pandemii, pełen niepewności gospodarczej, sprawił, że zmieniły się priorytety pracowników pod względem najistotniejszych dla nich cech, charakteryzujących godnego zaufania pracodawcę.

O ile w poprzedniej edycji badania, zrealizowanej w 2021 r., za najważniejszą cechę takiego pracodawcy badani uznali przede wszystkim brak opóźnień w wypłacaniu wynagrodzenia (24 proc. wskazań), to w 2023 r. najczęściej wskazywaną odpowiedzią było zatrudnienie na podstawie umowy o pracę. Ta odpowiedź uzyskała w tegorocznym badaniu aż o 33 proc. wskazań więcej niż 2 lata temu. Tyle samo badanych – aż 35 proc. – wskazało także na stabilność zatrudnienia, jako najważniejszą cechę pracodawcy godnego zaufania. To o 25 proc. więcej niż w 2021 r. Wyniki te oznaczają wzrost znaczenia stabilności i pewności zatrudnienia ponad inne czynniki, zarówno finansowe, jak i społeczne czy wizerunkowe.

– Co ciekawe w badaniu widać, że pracownicy są coraz bardziej świadomi możliwego pozytywnego oddziaływania firm na otoczenie w obszarach społecznym czy środowiskowym. Ponad 60 proc. ankietowanych wskazało, że pracodawcy powinni angażować się w aktywności na rzecz ochrony środowiska. Badani uznali to za ważniejsze działanie, niż choćby organizacja imprez firmowych czy sponsoring sportowy. Ta zmiana świadomości i postawienie dbałości o środowisko na pierwszym miejscu jest bardzo pozytywna – podkreśla Urszula Jóźwiak, prezes Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego, organizatora Konkursu.

Laureaci XIII edycji Konkursu o Tytuł „Pracodawca Godny Zaufania”

W kategorii Edukacja zwyciężył Alior Bank, który otrzymał nagrodę za nowoczesne i dopasowane do potrzeb pracowników działania podnoszące poziom ich wiedzy i kompetencji, a w szczególności za inicjatywę rozwojową Alior Uniwersytet. Jest to merytoryczna, zachęcająca do nauki przestrzeń pozwalająca na poszerzanie wiedzy biznesowej, technicznej, ale również osobistej. Alior Uniwersytet promuje nowoczesne metody uczenia się dopasowując różne formy rozwojowe do oczekiwań zmieniających się pokoleń pracowników.

W kategorii Firma Przyjazna Osobom z Niepełnosprawnościami wygrała firma AMS, która została nagrodzona za stworzenie prawdziwie włączającego miejsca pracy, w którym szacunek do drugiej osoby, bez względu na ograniczenia, jest podstawową wartością firmy. Firma od samego początku była związana z osobami z niepełnosprawnościami, stając się w ten sposób przykładem dla innych. Dziś ponad 1/3 pracowników AMS to osoby z niepełnosprawnościami. Kapituła doceniła AMS za stworzenie projektu „AMS dla Integracji” oraz powołanie do życia Fundacji Akademia Integracji. Edukacja. Sport”, w której prace zaangażowani są pracownicy firmy.

W kategorii Firma Przyjazna Rodzicom zwyciężyło Stowarzyszenie Wspierania Edukacji i Rodziny STERNIK, które zostało nagrodzone za działania sprzyjające poczuciu stabilności pracy i stworzenie miejsca przyjaznego rodzicom, którzy po przerwach związanych z macierzyństwem, wracają do swoich obowiązków. Działania te były prowadzone nie tylko poprzez wdrożenie rozwiązań ułatwiających powrót do pracy, ale uwzględnianie elastycznych form zatrudnienia i wsparcie w łączeniu pracy z życiem rodzinnym. STERNIK stworzył dla swoich pracowników projekt pt. Kursy Akademii Familijnej, w ramach którego rodzice mogą otrzymać narzędzia, których potrzebują, aby w pełni wykorzystać drzemiący w nich potencjał wychowawców swoich dzieci, oraz rozwinąć swój osobisty i rodzinny potencjał.

W kategorii Lider ESG wygrała firma FAKRO, która otrzymała nagrodę za wdrażanie w życie filozofii GO GREEN, a więc działań realizowanych na każdym etapie planowania i produkcji, których celem jest dbałość o środowisko naturalne i lepszą przyszłość naszych dzieci. W raporcie ESG za rok 2022 firma w sposób transparentny pokazuje interesariuszom swoją strategię działania w kierunku Zrównoważonego Rozwoju oraz opisuje strategię dekarbonizacji na najbliższe lata. Pracownicy FAKRO mają znaczący wpływ na tworzenie strategii ESG, zarówno poprzez swoje działania, jak i własne pomysły. Najbardziej zaangażowani i otwarci na zmiany pracownicy są wyróżniani w cyklicznym Programie Ambasador marki FAKRO.

W kategorii Motywacja zwyciężyła Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, która otrzymała nagrodę za rozbudowany wachlarz programów motywacyjnych skierowanych do pracowników. To m.in Program Aktywności Pracowniczej, Wspieranie projektów ds. wynalazczości i racjonalizacji a także Odznaki za zasługi dla PWPW. Ponadto pracownicy PWPW mają do wyboru świadczenia motywacyjne o charakterze finansowym i pozafinansowym, znacznie przekraczające standardy rynkowe – wśród nich warto wymienić: przychodnię zakładową, wsparcie psychologiczne, finansowo-prawne, menedżerskie, karty sportowe czy sekcje zainteresowań.

W kategorii MŚP wygrała polska agencja SEM (Search Engine Marketing) Bluerank, która otrzymała nagrodę za stworzenie kultury organizacyjnej opartej na wartościach zrównoważonego rozwoju. Firma szanuje neuroróżnorodność i oferuje dopasowane ścieżki kariery dla specjalistów i kadry zarządzającej. Firma wykorzystuje testy psychometryczne, aby indywidualnie dostosować plany rozwoju. Wykorzystuje również pozazawodowe talenty pracowników w inicjatywach takich jak Employer Advocacy Programme, prezentując różnorodność wewnętrznie i zewnętrznie. Bluerank oferuje elastyczne godziny pracy, pracę hybrydową oraz krótszą pracę w piątki. Zapewnia również wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego, oferuje dodatkowe dni urlopu i urlop regeneracyjny dla pracowników z dłuższym stażem pracy.

W kategorii Programy Stażowe wygrała firma NEXERA, która otrzymała nagrodę za stworzenie rozbudowanego programu stażowego „NEXStudent”. Program składa się z czterech bloków tematycznych, które są indywidualnie zdefiniowane pod każdego stażystę na podstawie potrzeb wygenerowanych podczas gry biznesowej. W ramach tego programu funkcjonuje też Program Rozwoju Studentów. Każdy stażysta jest prowadzony przez swojego mentora, od którego pozyskuje nowe umiejętności. Programy stażowe w firmie NEXERA są w pełni płatne.

W kategorii Rozwój i Cyfryzacja zwyciężyła Ceramika Paradyż, która została nagrodzona za zbudowanie i wdrożenie całego systemu programów związanych z rozwojem i cyfryzacją dotyczących wszystkich pracowników zarówno wewnątrz organizacji jak i na zewnątrz w zależności od zajmowanego stanowiska i zakresu kompetencji. Firma wdrożyła już takie programy jak elektroniczny system rejestracji czasu pracy, intranet, e – Recruiter (umożliwiający kompleksowe prowadzenie procesów rekrutacyjnych od publikacji ogłoszenia, przez selekcję aplikacji kandydatów, czy zautomatyzowaną komunikację z kandydatami, aż po raportowanie wyników), Share point, CRM, MES 2.0, czyli systemy do monitorowania i zarządzania produkcją i wiele innych, które ułatwiaj codzienną pracę spółki.

W kategorii Wolontariat zwyciężyła firma Roche Polska, która otrzymała nagrodę za zrównoważone i odpowiedzialne podejście do kwestii wolontariatu pracowniczego, angażując całą społeczność firmową w inicjatywy niosące pomoc i wsparcie innym. Firma w 2022 roku wprowadziła program „Take Time for Charity”, w ramach którego, każdy pracownik Roche może otrzymać jeden lub dwa tygodnie płatnego urlopu na wsparcie dowolnego celu charytatywnego. Program jest nowatorski i realizuje ideę zrównoważonego wsparcia, które pozwala realizować się zawodowo, jak i pomocowo, a jednocześnie zapobiega wypaleniu i przeciążeniu wspieraniem innych.

W kategorii Zdrowie wygrała Kompania Piwowarska, która otrzymała nagrodę za realizację programów pracowniczych ukierunkowanych na zdrowie i profilaktykę. Firma realizuje programy z zakresu wellbeingu. Od 2020 r. w Kompanii działa program „Jak się masz”, który obejmuje szeroką gamę działań pogrupowanych w trzech obszarach: zdrowie psychiczne, zdrowie fizyczne i równie ciekawi. Obszary te obejmują zdrowotne akcje profilaktyczne, porady specjalistów z różnych dziedzin (m.in. psychologa, dietetyka, lekarza), program „Postaw na ruch” zachęcający do sportowej rywalizacji, inicjatywy wspierające ideę różnorodności i wiele innych.

Rada Konkursu zdecydowała również o przyznaniu Nagrody Specjalnej, którą otrzymała ESMETRIC GROUP, firma zaangażowana w większość wdrożeń inteligentnych liczników do pomiaru energii elektrycznej w Polsce, otrzymuje nagrodę za program Rozwój Kompetencji Przyszłości. Dzięki tej inicjatywie firma buduje zespół ludzi posiadających umiejętności niezbędne w erze przemysłu 4.0. Esmetric konsekwentnie inwestuje w rozwój swoich pracowników. Co ważne, Esmetric cyklicznie bada satysfakcję swoich pracowników i na tej podstawie modernizuje coroczny plan programu rozwoju kompetencji. Każdy pracownik może rozwijać się w kierunku zgodnym z jego zainteresowaniami, a kadra menadżerska jest otwarta na wszelkie oddolne sugestie związane z rozwojem zawodowym każdego pracownika.

W Konkursie wyróżniono również dziennikarzy, dla których tematyka pracownicza jest bardzo bliska. Nagrodę „Pracodawca Godny Zaufania” w kategorii dziennikarskiej otrzymali:

  • Jan Bolanowski, redaktor Forbes i Forbes.pl – dziennikarz ekonomiczny, otrzymał nagrodę za pokazywanie społecznej twarzy biznesu, promowanie dobrych praktyk i postaw przez przedsiębiorców. W Forbes we wnikliwy sposób przedstawia świat pracodawców, opisuje ich sukcesy i potknięcia, tak by mogły się stać lekcją dla innych przedstawicieli biznesu. Nie zapomina także na wiele spraw należy patrzeć z perspektywy pracowników, szczególnie, że to oni mają największy wpływ na zmiany na rynku pracy.
  • Agnieszka Zaręba – dziennikarka ekonomiczna w Radio Zet i Forbes Woman, autorka podcastu „Biznes. Między wierszami” oraz rubryki „Mentorzy” w Forbes Woman, otrzymała nagrodę za dociekliwość i obiektywizm w pokazywaniu świata przedsiębiorców, spraw pracowniczych i wątków konsumenckich, a także za promowanie idei społecznej odpowiedzialności biznesu i ESG. W Forbes Women prowadzi autorski cykl „Mentorzy”, w którym rozmawia z najbardziej wpływowymi przedsiębiorcami, managerami oraz pracodawcami m.in. o wartościach w życiu i biznesie oraz skutecznym budowaniu zaangażowanych zespołów pracowników. Rzetelnie opisuje sukcesy i porażki, płynące z wieloletniego doświadczenia najbardziej uznanych mentorów w biznesie, aby mogły być lekcją dla kolejnych pokoleń pracodawców.

Kapituła konkursu

W skład Kapituły wchodzą przedstawiciele instytucji pozarządowych, organizacji przedsiębiorców, think-tanków i uczelni, m.in.: Krajowej Izby Gospodarczej, Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”, Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego, Instytutu ESG, Instytutu Staszica, Centrum im. Adama Smitha, Warsaw Enterprise Institute, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Instytutu Biznesu, Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania, Stowarzyszenia Integracja i Współpraca (organizatora Welconomy in Toruń), Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Patroni i partnerzy wydarzenia

Patronat honorowy nad tegoroczną edycją Konkursu objęli: Rzecznik Praw Obywatelskich, Minister Aktywów Państwowych, Minister Rodziny i Polityki Społecznej, Ministerstwo Finansów, Minister Edukacji i Nauki, JM Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Prezes Głównego Urzędu Statystycznego, Główny Inspektor Pracy, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Inwestycji i Handlu, Prezydent m.st. Warszawy.

Partnerem strategicznym Konkursu jest Hasco-Lek S.A., a partnerem głównym Diaverum. Partnerem wydarzenia została Fundacja Agencji Rozwoju Przemysłu, partnerem outdoorowym jest AMS.

Za merytorykę wydarzenia, w roli partnerów merytorycznych, odpowiadają: Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna, Instytut Staszica oraz Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP).

Partnerami medialnymi są: Polska Agencja Prasowa, Dziennik Gazeta Prawna, Gazeta Polska, Super Biznes, Obserwator Gospodarczy, RaportCSR.pl, oESG.pl, Kurier365.pl, PracodawcaGodnyZaufania.pl.

O Konkursie

„Pracodawca Godny Zaufania” to inicjatywa, zapoczątkowana w 2009 roku przez liczne grono organizacji pozarządowych, think tanków oraz uczelni.

Celem Konkursu jest nagradzanie i promowanie firm, które realizują ciekawe i innowacyjne projekty z zakresu polityki pracowniczej. Konkurs promuje dobre wzorce pracodawcy, m.in. społeczne zaangażowanie, promowanie projektów wolontariackich, dostępność i inkluzyjność firmy. W dzisiejszych czasach odpowiedzialne społecznie przedsiębiorstwa rozwijają także programy stażowe, edukują swoich pracowników i dbają o ich zdrowie.

Planeta na talerzu – jak zatroszczyć się o zdrowie i środowisko, dokonując wyborów żywieniowych?

Wyniki badań cytowanych w raporcie „Talerz przyszłości”, który został opracowany przez ekspertów Interdyscyplinarnego Centrum Analiz i Współpracy „Żywność dla Przyszłości” wskazują, że nawyki żywieniowe Polaków znacząco odbiegają od aktualnych krajowych zaleceń zdrowego żywienia oraz założeń diety planetarnej. Poziom świadomości i chęć zmian w tym zakresie również nie napawają optymizmem. 

Zainicjowany w 2007 roku przez Markosa Kyprianou, ówczesnego komisarza Unii Europejskiej, obchodzony 8 listopada Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania to idealny moment, aby pochylić się nad własnymi nawykami żywieniowymi i przekonać, że dieta zdrowa dla nas i całego społeczeństwa, a także planety może być prosta i przyjemna, zwłaszcza jeśli do dyspozycji mamy lokalne warzywa i owoce.

Europejski Dzień Zdrowego Jedzenia i Gotowania to inicjatywa, której celem nadrzędnym jest propagowanie wiedzy na temat znaczenia zbilansowanej diety. Święto obchodzone 8 listopada w centrum zainteresowania stawia zdrowie i przyszłość dzieci, co wiąże się zarówno z ich stanem zdrowia, jak i losem planety, na której będą dorastać. Podstawę diety korzystnej dla zdrowia stanowią produkty pochodzenia roślinnego.

Połowa codziennego talerza powinna być wypełniona owocami i warzywami, jedna czwarta – produktami zbożowymi, ale z pełnego przemiału, czyli razowy makaron, ciemne pieczywo razowe, graham, kasze. Ostatnia ćwiartka to produkty będące źródłem białka, ale przede wszystkim pochodzenia roślinnego: rośliny strączkowe i ich przetwory, napoje roślinne, orzechy oraz w niewielkiej ilości ryby, produkty mleczne, jaja, mięso drobiowe.

Założenia diety planetarnej, której zostały opracowane przez zespół 37 naukowców (wchodzących w skład The EAT-Lancet Commission on Food, Planet, Health) i są promowane przez ekspertów think tanku „Żywność dla Przyszłości” obejmują także ograniczanie mięsa, zwłaszcza czerwonego, oraz jego przetworów. Taki sposób żywienia, łączący smak oraz przyjemność jedzenia z korzyściami dla zdrowia i troską o stan planety, jest możliwy do zaimplementowania właściwie w każdym miejscu na Ziemi. Produkty uprawiane w Polsce to doskonała baza do stworzenia zbilansowanej codziennej diety.

Dieta planetarna na polskim stole[1]

Najczęściej deklarowaną barierą powstrzymującą przed zmianą diety na bardziej przyjazną dla środowiska jest cena produktów postrzeganych jako ekologiczne. Tymczasem wprowadzenie choćby elementów diety planetarnej w ujęciu polski do codziennego menu, może być korzystne nie tylko dla zdrowia i planety, ale także dla naszego portfela. Zgodnie z założeniami diety planetarnej, podstawą codziennego menu, powinny być owoce i warzywa sezonowe, dostępne lokalnie.

Wśród warzyw warto zwrócić uwagę na te zielone: jarmuż, szpinak, rukola, brokuły, sałata, brukselka (ze względu na wysoką zawartość m.in. wapnia i kwasu foliowego) oraz krzyżowe, takie jak kalafior, chrzan, kapusta (ze względu na zawartość sulforafanu o właściwościach przeciwnowotworowych). Zaleca się również uwzględniać w diecie powszechne w polskiej tradycji kulinarnej kiszonki, które zawierają korzystne dla zdrowia probiotyki. Owoce, szczególnie jagodowe, są natomiast bogate w korzystne dla zdrowia flawonoidy, będące silnymi antyoksydantami.

Dieta planetarna zakłada, że białko powinno się wywodzić w większości z produktów pochodzenia roślinnego – w realiach polskich świetnym jego źródłem mogą być nasiona roślin strączkowych, tj. fasola biała i czerwona, bób, soczewica, ciecierzyca, soja. Można je spożywać w postaci past kanapkowych, kotletów, dodatków do zup, sałatek czy głównych dań. Niewielkie ilości białka mogą pochodzić z drobiu i jaj.

Do diety warto włączyć także orzechy – włoskie lub laskowe, a także nasiona słonecznika i dyni, które są dobrym źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. Ich źródłem mogą być też ryby (najlepiej tłuste, morskie).

Ważnym elementem diety są także węglowodany – najlepiej, gdyby pochodziły przede wszystkim z produktów zbożowych z pełnego przemiału ziarna, takich jak kasze (gryczana, jaglana, jęczmienna), płatki owsiane, pieczywo razowe, makaron razowy. Model diety planetarnej zakłada spożycie 31 g cukrów na osobę dziennie (ekwiwalent ok. 6 łyżek), którego źródłem mogą być m.in. ziemniaki.

Ponieważ dieta bez produktów mlecznych może dostarczyć 300–400 mg wapnia do organizmu – pozostałą zalecaną ilość powinny uzupełniać produkty mleczne, m.in. fermentowane takie jak kefir czy jogurty, lub napoje roślinne wzbogacane w wapń. Jego źródłem w diecie są także zielone warzywa (np. jarmuż, brokuły), mak, sezam, nasiona roślin strączkowych, tofu, małe ryby z ościami np. sardynki. Dla dzieci i młodzieży, szczególnie w okresach skokowych wzrostu, oraz dla kobiet w ciąży i osób starszych, może być niezbędne dodanie produktów bogatych w wapń, w tym produktów mlecznych, najlepiej fermentowanych ze względu na wyższą zawartość wapnia, lub/i napojów wzbogacanych w wapń – wyjaśnia prof. Ewelina Hallmann, członkini think tanku „Żywność dla Przyszłości”.

Warto też zadbać o smak potraw – w polskiej tradycji kulinarnej cenione za walory smakowe są m.in. grzyby. Ze względu na swoje właściwości aromatyczne dodawane do potraw w celu wzmocnienia smaku mogą pomóc w przejściu na zdrowsze, roślinne wybory.

Rozwiązania na miarę przyszłości[2]

Kluczowym aspektem upowszechnienia diety planetarnej jest zwiększenie dostępności oraz świadomości produktów uznawanych za zdrowe. Wśród wiodących trendów w tej dziedzinie specjaliści think tanku wymieniają m.in.: zwiększenie w systemie żywności regeneratywnej, kultywowanie samodzielności i mikrospołeczności spożywczych, czyli produkcji żywności w sposób, który pozwala na zaspokojenie potrzeb własnych lub społeczności lokalnej bez zależności od importu czy zakupu spożywczego z zewnątrz, a także tzw. Nowa Glokalność. Ostatni z trendów wyraża rosnące napięcie między zglobalizowanym przemysłem spożywczym a zwrotem w kierunku lokalnej produkcji i dystrybucji żywności.

Oczekiwanie równowagi w tym obszarze jest zwiastunem kolejnego etapu ewolucji w globalnej produkcji żywności, w którym dominować będą zwrot ku regionalności oraz poszukiwanie optymalnych proporcji między globalnym a lokalnym produkowaniem i konsumowaniem. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż potrzebujemy wiarygodnych i nowych narracji wokół przyszłości żywności, działań edukacyjnych, które pomogą uświadomić konsumentom, że proces produkcji żywności wpływa nie tylko na ich zdrowie, ale także na kondycję i przyszłość planety – te trzy elementy stanowią sieć naczyń połączonych – podsumowuje badaczka trendów Monika Borycka, ekspertka think tanku Żywność dla Przyszłości.

Ze względu na zmiany klimatyczne uprawa produktów roślinnych w pomieszczeniach lub przestrzeniach miejskich wkrótce stanie się koniecznością. Idea wertykalnego rolnictwa, umożliwiająca uprawy na małych pionowych i zamkniętych przestrzeniach oraz uprawy hydroponiczne i akwaponiczne, czyli innowacyjne metody, które

[1] https://danone.pl/assets/interdyscyplinarne/RAPORT_otwarcia_think_tanku_2023_04.pdf

[2] https://danone.pl/assets/interdyscyplinarne/RAPORT_otwarcia_think_tanku_2023_04.pdf

Młodzi chcą być częścią rozwiązania kryzysu klimatycznego

Globalny wzrost temperatury o 1,1° C od 1880 roku ma destrukcyjny wpływ na ludzkie zdrowie. Według WHO każdego roku 11 milionów ludzi umiera z powodu niewłaściwej diety. Społeczeństwa doświadczają ekstremalnych zjawisk pogodowych: powodzi, suszy, gwałtownych burz. Pozyskiwanie żywności w takich warunkach to ogromne wyzwanie.

Instytut Staszica: ORLEN kontynuuje zielone inwestycje. Więcej gazu dla Polski

Ogłoszone niedawno wyniki finansowe za trzeci kwartał bieżącego roku jednoznacznie wskazują, że ORLEN kontynuuje rozpoczętą kilka lat temu transformację energetyczną. Tylko w okresie lipiec-wrzesień przeznaczył na inwestycje wspierające ten proces niebagatelną kwotę 20,4 mld zł. Jednym z filarów „zielonej zmiany”, obok OZE, jest zwiększenie roli gazu jako paliwa przejściowego.

Skonsolidowany w ubiegłym roku ORLEN jako pierwsza kontrolowana przez państwo spółka zadeklarował osiągnięcie do 2050 roku neutralności klimatycznej. Do końca bieżącej dekady Grupa planuje ograniczyć aż o 40 proc.  intensywność emisji dwutlenku węgla w energetyce, a na zielone inwestycje przeznaczyć łącznie najwyższą w historii firmy kwotę 120 mld zł. Ponadto, tylko w bieżącym roku w rozwój i transformację energetyczną koncern zainwestuje 36 mld zł. Jednocześnie rosną nakłady na inwestycje związane z wydobyciem gazu w Polsce i Norwegii. Do roku 2030 mają się zamknąć kwotą 70 mld zł.

Nowe złoża w Norwegii zwiększą produkcję gazu ziemnego

We wspomnianej już strategii spółki, w ciągu najbliższych 6 lat wydobycie gazu ma wynieść 12 mld m sześc. rocznie, z czego połowa będzie pochodzić ze złóż norweskich. Dla porównania, obecne roczne zapotrzebowanie Polski na ten surowiec to około 17 mld m sześc. Tym istotniejszy staje fakt, że Orlen ogłosił właśnie odkrycie nowych zasobów gazu na złożu Dougal, który znajduje się około 1.5 km na południe od eksploatowanego już złoża Gina Krog. Ich wielkość szacowana jest nawet na 2,6 mln metrów sześciennych ekwiwalentu ropy. Instalacja podłączona do lądowej sieci elektroenergetycznej, zasilana jest niemal w stu procentach prądem z elektrowni wodnych i nie  wymaga dodatkowych emisji CO2. Proces eksploatacji na Norweskim Szelfie Kontynentalnym rozpocznie się jeszcze w tym roku.

Gina Krog jest jednym z 19 złóż eksploatowanych obecnie przez PGNiG Upstream Norway, podmiot należący do Grupy ORLEN.  Spółka posiada udziały w 90 koncesjach, co plasuje ją w pierwszej dziesiątce wśród firm działających na Norweskim Szelfie Kontynentalny, a aktualne zasoby ropy i gazu wynoszą ponad 55 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Skala działalności koncernu na północy Europy pozwoliła mu, tylko w ubiegłym roku, wyprodukować z własnych złóż aż 3,5 mld m sześc. co pokryło ponad 20 proc. krajowego zapotrzebowania na ten surowiec.

Inwestycja ważna też z punktu widzenia bezpieczeństwa

Kolejne, własne źródła pozyskiwania surowców to także inwestycja w bezpieczeństwo i niezależność energetyczną Polski i regionu. 2023 rok będzie bowiem pierwszym pełnym rokiem bez kontaktów handlowych z Rosją, co dotyczy także zakończenia importu gazu z tego kierunku. Zasadnicze zmiany w strukturze zaopatrzenia Polski w ten kluczowy dla gospodarki surowiec były możliwe dzięki poszerzeniu listy dostawców czy nowym połączeniom transgranicznym, w tym gazociągu Baltic Pipe, który łączy Polskę z Norwegią.

ORLEN, na skutek dynamicznej reorientacji kierunków gazu w ubiegłym roku zagwarantował bezpieczeństwo surowcowe polskim odbiorcom tego surowca. W ten sposób zwieńczył realizowany od siedmiu lat proces  dywersyfikacji i budowy suwerenności energetycznej kraju i odpowiedział stanowczo na europejski kryzys gazowy zapoczątkowany agresja Rosji na Ukrainę.

Dr Piotr Balcerowski, wiceprezes Instytutu Staszica

Małgorzata Darowska, PKO Bank Polski: Finansowanie zrównoważonego rozwoju

Sektor bankowy i finansowy jest rozsadnikiem idei ESG – tę, krążącą wśród ekonomistów opinię, potwierdzają słowa Małgorzaty Darowskiej, Dyrektora Departamentu Zrównoważonego Rozwoju ESG, PKO Bank Polski S.A.

Banki i instytucje finansowe odgrywają wiodącą rolę w upowszechnianiu wdrażania ESG, a że PKO BP jest wiodącym bankiem w Polsce, toteż swoje działania na rzecz zrównoważonego rozwoju wpisał w swoją strategię. Jednak finansowanie zrównoważonego rozwoju nie jest proste, bo za każdym projektem muszą stać konkretne dane, które należy zweryfikować. Zarazem z działań banku odnoszą korzyści zarówno przedsiębiorstwa, jak i społeczeństwo.

Zapraszamy do obejrzenia wywiadu.

Innowacje Żabki na 25. rocznicę powstania sieci

W dobie ciągłej gonitwy i poszukiwania wygód, sieć Żabka wprowadza rewolucyjne rozwiązania, które nie tylko oszczędzają czas, ale i dostarczają nowych doświadczeń zakupowych. W ramach jubileuszu sieci 25-leciu, mieszkańcy Warszawy i Piaseczna mogą cieszyć się z otwarcia innowacyjnych formatów sklepów – Żabka Non Stop oraz Żabka Drive.

Warto przeczytać

Rady pracowników a ESG. Debata w Sejmie

15 maja, w Sali Kolumnowej Sejmu odbyło się V Ogólnopolskie Forum Rad Pracowników. Organizatorami były Instytut Spraw Obywatelskich i Koalicyjny Klub Parlamentarny Lewicy. RaportCSR.pl...