Z każdym rokiem jesteśmy coraz bardziej świadomi, że powinniśmy dbać o zdrowie i to nie tylko nasze, ale i całej rodziny. Ważne są systematyczne wizyty u lekarza pierwszego kontaktu, ale też domowa profilaktyka. W naszym społeczeństwie przybywa też ludzi starszych, którzy borykają się z wieloma przypadłościami i schorzeniami wymagającymi leczenia farmakologicznego i dużych nakładów finansowych. Dla wielu firm farmaceutycznych, taka sytuacja to nowe obszary zbytu. Niestety, część z nich wykorzystuje taką sytuację nie zważając na inne, ludzkie czynniki, szczególnie w przypadku osób starszych. Na szczęście są też wyjątki.
Seniorzy, na marginesie życia?
– Lekarz nie pozostawił mi wyboru, aby normalnie funkcjonować, muszę zażywać konkretne leki – mówi Stanisława Król, emerytka. – Jeszcze jakiś czas temu, był to dla mnie największy domowy wydatek. Na szczęście, powoli wracam do zdrowia i część leków nie jest już mi potrzebna.
Nie wszyscy jednak mają tyle szczęścia, co pani Król. Ogromna liczba Polaków jest skazana na ceny dyktowane przez koncerny farmaceutyczne. Skutki takiej polityki bywają dla pacjentów tragiczne i często nieodwracalne. Co czwarty mieszkaniec Polski rezygnuje z zakupu potrzebnych leków z powodu złej sytuacji materialnej. Przerwanie leczenia i nie przyjmowanie leków prowadzi do groźnych powikłań i komplikacji. Ale niektórzy, niestety nie mają innego wyjścia…
Badania przeprowadzone przez Gfk Polonia, które udowodniły, że ¼ polskiego społeczeństwa nie dba o zdrowie z przyczyn finansowych sprawiły, że rządzący zaczęli szukać alternatywnych rozwiązań. Szybsi byli jednak sami farmaceuci, którzy wyszli z inicjatywą do swoich pacjentów. Przykładem jest sieć aptek Dbam o Zdrowie, która wprowadziła specjalny program Senior, dla osób powyżej 75 roku życia, którego celem jest ułatwienie dostępu do leków.
– Jako firma odpowiedzialna społecznie nie mogliśmy przejść obojętnie obok takiego problemu i zdecydowaliśmy się objąć specjalnym programem pomocowym osoby starsze. Dzięki bezpłatnej, imiennej karcie pacjenci otrzymują 25 proc. dofinansowanie na wszystkie leki na receptę dostępne w aptekach Dbam o Zdrowie, aż do wyczerpania limitu 500 zł – mówi Jacek Szwajcowski, prezes Polskiej Grupy Farmaceutycznej, pomysłodawcy programu.
Wbrew pozorom korzyść jest po obu stronach. Aptekarze zyskują nowych, stałych klientów, a z kolei klienci wydają mniej pieniędzy. Od początku uruchomienia Programu przystąpiło do niego prawie 1200 aptek, a łączna kwota dofinansowania do kosztów zakupu leków przekroczyła już 10 mln zł.
Łatwiejszy start dla młodych
Kolejna grupa naszego społeczeństwa, dla której zarówno profilaktyka jak też zakup potrzebnych leków są finansowym bólem głowy, to młode osoby, które postanowiły założyć rodzinę. Specjalnie dla kobiet w ciąży i matek dzieci do trzech lat, apteki Dbam o Zdrowie przygotowały program, będący „młodszym” odpowiednikiem Seniora – Dla Mamy i Maleństwa
Osoby, które zapiszą się do programu otrzymują specjalną kartę uprawniającą do rabatu na ponad 100 produktów, przeznaczonych dla mam i małych pociech. Farmaceuci wybrali trzy szczególnie ważne kategorie: Pielęgnacja, Zdrowie i Kosmetyki. Rabat może wynosić nawet do 25 proc. Wszystkie produkty objęte rabatem, znajdziemy w specjalnym katalogu dołączonym do karty. Co trzy miesiące, pojawiają się w nim nowe produkty.
Karty programu honoruje już ponad 1500 Aptek Dbam o Zdrowie na terenie całej Polski. Od lipca 2010 roku rabaty programu obowiązują również na zakupy produktów z katalogu promocyjnego dokonywane w aptece internetowej doz.pl.
Działania, prowadzone przez sieć aptek Dbam o Zdrowie, zostały docenione zarówno przez klientów, jak również przez naszą redakcję i specjalistów zajmujących się społeczną odpowiedzialnością biznesu. Rynek farmaceutyczny, to szczególnie wrażliwa branża, która wymaga przemyślanych, a przede wszystkim profesjonalnych działań. Sieć aptek DOZ, jako jedyna potrafi połączyć własny interes, z interesem pacjenta.
Kamil Ciepieńko