Zespół ekspertów Fundacji WWF Polska opracował postulaty – Europejski Zielony Ład – które mogą stać się lekarstwem na globalny kryzys.
Dlaczego gospodarka po przejściu pandemii COVID-19 musi być inna, niż przed nią?
Bo pandemia jest dowodem na to, że część rozwiązań, w które wierzyliśmy, nie działa w dzisiejszym świecie. Świecie, w którym człowiek i jego działalność zaburza działanie procesów naturalnych, nie widząc przy tym wszystkich powiązań i zależności, których często nie był świadomy, nie zauważał, a może nie chciał zauważyć.
Oto kilka przykładów:
- przemysłowa hodowla bydła i trzody chlewnej wymaga dużej ilości paszy, do której wzrostu potrzeba terenów, stąd karczowane są lasy w strefie tropikalnej. Hodowla tych zwierząt oraz uprawa wysokokalorycznych roślin przeznaczonychna ich paszę (głównie soi) są największymi motorami napędowymi wylesiania Amazonii i odpowiadają za 80% obecnego poziomu tego procederu. W ciągu zaledwie 50 lat z powierzchni Ziemi zniknęło aż 20% Amazonii. Jednocześnie z tych lasów pozyskiwane jest 70% substancji czynnych do leków onkologicznych (substancji, których nie potrafimy wyprodukować w laboratoriach);
- wzrost temperatury i zakwaszenie wody w morzach i oceanach, powoduje wymieranie raf koralowych (już około 50%). Rafy są naturalnym falochronem Australii i wielu krajów Oceanii, a jednocześnie siedliskiem życia dla jednej czwartej wszystkich gatunków morskich na Ziemi. Ponad 30% stad ryb na świecie jest nadmiernie poławianych, czyli w stopniu, który zagraża stabilności ich populacji. Jednocześnie gospodarki wielu krajów inwestują w sprzęt połowowy (kutry, narzędzia połowowe) i miejsca pracy w rybołówstwie;
- spalanie paliw kopalnych, jako źródła energii w gospodarce, uzależnia większość państw od importu tych paliw z krajów zazwyczaj mniej stabilnych politycznie (w Polsce na import ropy naftowej, gazu i węgla wydajemy rocznie ponad 1/5 wartości naszego budżetu). Emisje zanieczyszczeń ze spalania tych kopalin przyczyniają się do niebezpiecznego zwiększenia globalnej temperatury na Ziemi, przedwczesnych zgonów i chorób układu krwionośnego, oddechowego, a także wpływają na rozwój umysłowy osób żyjących w skażonym środowisku.
Obecna sytuacja związana z COVID może stanowić nowy początek. To czas w którym gospodarka musi zostać zasilona w dodatkowe środki (publiczne i pochodzące z długu) na niespotykaną dotychczas skalę.
Ważne, żeby te środki nie służyły jedynie to chwilowej poprawie sytuacji finansowej przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, ale były podstawą do głębokich zmian strukturalnych i przemodyfikowania dotychczasowej polityki gospodarczej, a w szczególności inwestycyjnej.
To działania podejmowane przez rząd mogą teraz stanowić długotrwałą podstawę do przebudowy gospodarki na zrównoważoną, a więc uwzględniająca nie tylko aspekt gospodarczy, ale na równi społeczny i środowiskowy. Próby odejścia od trendu związanego z Europejskim Zielonym Ładem mogą na wiele lat zablokować możliwości rozwoju nowoczesnej i innowacyjnej gospodarki.
To właśnie gospodarka uwzględniająca wymiar środowiskowy jest odporna na zagrożenia związane ze zmianą klimatu, dlatego kwestie środowiskowe powinien być bardziej teraz niż kiedykolwiek wcześniej uwzględniane w działaniach stymulujących gospodarkę – piszą eksperci WWF.
Więcej: https://www.wwf.pl/aktualnosci/gospodarka-w-czasach-zarazy