Podczas gorących dni pracownicy warszawskich lokali z grupy Jarczyński rozdają butelki chłodnej wody. Restauracja Berek dba kierowców i przechodniów na rogu ul. Jasnej i Świętokrzyskiej, a kelnerzy z popularnego Szwejka objęli opieką plac Konstytucji.
Kolejna fala upałów daje się we znaki wszystkim. Ustawione przez miasto kurtyny wodne i beczkowozy z bezpłatną kranówką pozwalają na chwilę ulgi od temperatury, jednak nie zawsze łatwo je znaleźć. Takie rozwiązania jednak nie wspierają kierowców stojących w rozgrzanych samochodach unieruchomionych przez warszawskie korki.
Pracownicy dwóch restauracji należących do grupy Jarczyński: izraelskiego Berka i gospody U Szwejka, wychodzą naprzeciw potrzebom kierowców oraz przechodniów w okolicy swoich lokali. Gdy temperatura szczególnie daje się we znaki, kelnerzy ruszają na ulice i rozdają półlitrowe butelki z chłodną wodą.
Zlokalizowana na ul. Jasnej Restauracja Berek, dba o kierowców stojących w korkach w jej okolicy. Pracownicy regularnie ruszają na skrzyżowanie Jasnej i Świętokrzyskiej z nową porcją orzeźwienia.
Kelnerzy ze Szwejka otoczyli opieką Plac Konstytucji. Chłodna, orzeźwiająca woda trafia przede wszystkim do zmęczonych upałem kierowców, ale spragnieni przechodnie także mogą liczyć na bezpłatną butelkę.