Chociaż w kalendarzu początek grudnia, to dla firm logistycznych świąteczna gorączka trwa już od połowy listopada. Żeby dostarczyć paczki z prezentami przed Świętami Bożego Narodzenia, firmy prowadzą teraz intensywną wysyłkę życzeń i ofert swoim klientom.
Zwyczaje zakupowe konsumentów mocno zmieniły się pod wpływem rozwoju sektora e-commerce, czyli zakupów przez internet. W naszym kraju taka forma zakupów stała się już powszechna – według Polskich Badań Internetu wartość zakupów internetowych w 2013 roku wyniosła ponad 26 mld zł. W 2014 roku prawdopodobnie odnotujemy kolejny wzrost.
Ciekawe dane płyną zza oceanu. W tzw. Czarny piątek, czyli piątek po Dniu Dziękczynienia (końcówka listopada) w Stanach Zjednoczonych rusza przedświąteczny sezon zakupowy. Ponieważ sklepy szykują na ten dzień bardzo duże obniżki cen sięgające nawet kilkudziesięciu procent, Amerykanie wręcz szturmują je w celu zrobienia zakupów. W ten dzień od wielu lat zakupów dokonuje ponad 100 milionów Amerykanów.
Wyniki sklepów z tego dnia są ważną informacją na temat stanu amerykańskiej gospodarki. W tym roku wyniki sprzedaży w sklepach były o 11% niższe niż w Czarny piątek 2013 roku. Czy Ameryka wpadła w recesję? Nie, po prostu duża część zakupów przeniosła się do Sieci. Oznacza to ważną zmianę biznesu firm logistycznych – muszą mniej martwić się o dostarczenie towaru do sklepów detalicznych, a bardziej do odbiorców końcowych.
Handel w Polsce
Czy w Polsce świętujemy Czarny Piątek? Tradycyjny handel nie przeszczepił tego święta na polski grunt, ale branża e-commerce – tak. Już po raz piąty odbył się Dzień Darmowej Dostawy, w którym wzięło ponad 2,5 tys. sklepów internetowych. W tym dniu, bez względu na wielkość zamówienia, wszystkie przesyłki są wysyłane za darmo. Jak widać, ta inicjatywa cieszy się popularnością wśród klientów.
Listopad i grudzień aż do Świąt Bożego Narodzenia to okres bardzo intensywnej pracy dla firm z branży logistycznej: m.in. kurierów, operatorów pocztowych. Zanim jednak dojdzie do transportu podarunków, firmy intensywnie komunikują się ze swoimi klientami przedstawiając im świąteczne oferty. Direct mail, czyli wysyła oferty tradycyjną pocztą to dobre narzędzie komunikacji zarówno dla tradycyjnych sieci handlowych jak i dla sklepów internetowych.
Świąteczny szczyt
Okres świąteczny to dla naszej firmy wzrost liczby przesyłek o ok. 1/4 w stosunku do zwykłego okresu. Aby sprawnie obsłużyć tak dużą ilość korespondencji wydłużamy czas pracy sortowni, korzystamy też z pracowników tymczasowych i zwiększamy również liczbę pracujących pojazdów. Dzięki temu mimo dużej liczby przesyłek korespondencja przychodzi na czas.
W okresie przedświątecznym firmy wysyłają swoje bożonarodzeniowe oferty, katalogi i różnego rodzaju promocje głównie do dotychczasowych klientów, bo mają ich dane adresowe. To szczególnie ważny okres dla handlu detalicznego, firm telekomunikacyjnych, banków czy drogerii. Dlaczego firmy decydują się na tą formę komunikacji, skoro oferty można wysłać e-mailem?
Okazuje się, że kluczem do znalezienia odpowiedzi jest skuteczność. Przede wszystkim nie wszyscy mają adresy e-mail, a na zwykłe dane adresowe dojdzie każda przesyłka. Ładny świąteczny katalog z prezentacją oferty bardziej zwraca uwagę niż jeden z setek e-maili, które trafiają codziennie do poczty elektronicznej. Ponieważ klasyczne przesyłki direct mailingowe skutecznie sprzedają, firmy chętnie wysyłają je do potencjalnych klientów.
Nie zapominajmy, że komunikacja marketingowa, również ta direct mailingowa powinna być procesem prowadzonym przez cały rok, tak aby klienci o nas pamiętali. Przedstawienie świątecznej oferty w grudniu powinno być tylko momentem zebrania owoców starannie pielęgnowanej przez cały rok relacji.
Źródło: http://januszkonopka.blog.pl/2014/12/04/swiateczna-goraczka-na-poczcie