Ruszyła akcja społeczna Adoptuj Pszczołę

Adoptuj_pszczoleW pierwszym dniu akcji Greenpeace wzięło niemal 2500 osób. Projekt jest kolejną odsłoną kampanii „Przychylmy Pszczołom Nieba”, mającej na celu ochronę pszczół miodnych i owadów zapylających, które masowo wymierają m.in. w wyniku chemizacji rolnictwa, zmian klimatycznych, chorób oraz niszczenia siedlisk – podaje Greenpeace.

W ramach projektu „Adoptuj Pszczołę” Greenpeace chce zbudować w miastach tzw. „hotele” dla owadów zapylających i w ten sposób stworzyć im dogodne miejsce do życia, rozmnażania i pracy, czyli zapylania, dzięki czemu możemy cieszyć się przyrodą i produktami spożywczymi.

Aby zbudować hotele dla pszczół potrzeba jednak funduszy. Każdy z nich kosztuje kilkaset złotych. Greenpeace stworzył specjalną stronę internetową, na której będzie można „adoptować pszczołę” i w ten sposób wesprzeć projekt. Każdy sfinansowana “adopcja” to także odsłonięcie jednego fragmentu obrazka legendy polskiego komiksu, Tadeusza Baranowskiego, autora znanych historii obrazkowych, jak “Antresolka Profesorka Nerwosolka”, czy “Skąd się bierze woda sodowa”. Cel to 100 hoteli i cały odsłonięty obrazek!

Ta innowacyjna forma zbiórki pieniędzy on-line ma za zadanie nie tylko zebranie funduszy, ale także zaangażowanie jak największej liczby osób w pomoc owadom, które tej pomocy potrzebują. To też pierwsza tego typu akcja Greenpeace w Polsce. „Adoptuj Pszczołę” wzorowano na innych projektach crowdfundingowych, staraliśmy się jednak wprowadzić elementy, które zmieniają cały proces w wielką pszczelą, online’ową zabawę – mówi Katarzyna Jagiełło, koordynatorka projektu z ramienia Greenpeace Polska

Partnerem projektu jest dystrybutor filmowy Against Gravity, który na cele kampanii „Adoptuj Pszczołę” zdecydował się przekazać złotówkę od sprzedanego biletu na film dokumentalny „Więcej niż miód”.

Projekt graficzny strony www.adoptujpszczole.pl wykonała Marianna Wybieralska, ilustracje Tadeusz Baranowski, za rozwiązania IT odpowiada Mashup Media sp. z o.o., a public relations prowadzi agencja Steinke Communications.

Źródło: Greenpeace