Ostatnie Pokolenie. Głośno, ale czy skutecznie? Analiza.

Zdenerwowani kierowcy vis działacze organizacji Ostatnie Pokolenie. Fot. screen kadru z portalu X

Od początku roku protesty organizowane przez ruch Ostatnie Pokolenie wzbudziły szerokie zainteresowanie mediów, generując łącznie ponad 2 tys. publikacji na portalach internetowych wartych ponad 10,8 mln złotych oraz przeszło 41 tys. wzmianek na portalu X, wynika z analizy Instytutu Przywództwa. Czy metody, które powodują frustrację tysięcy mieszkańców Warszawy, skutecznie promują jednak postulaty klimatyczne?

Protesty ekologiczne niewątpliwie przyciągają uwagę mediów, ale ich skuteczność w budowaniu poparcia społecznego pozostaje kwestią otwartą. Podczas gdy znaczna część społeczeństwa wspiera postulaty ekologiczne, metody stosowane przez ruch Ostatnie Pokolenie – takie jak blokowanie kluczowych arterii Warszawy – wywołują frustrację wśród mieszkańców, mogą zniechęcać do angażowania się w sprawy klimatyczne oraz wpływać na negatywny odbiór akcji, na co wskazuje analiza wpisów na portalu X komentujących działania aktywistów.

– Dla wielu osób, które mogłyby potencjalnie poprzeć postulaty ruchu, takie środki wyrazu stają się barierą do identyfikacji z jego ideami, na co wskazuje wydźwięk wpisów w mediach społecznościowych komentujących działania aktywistów – zauważa Piotr Gąsiorowski, prezes Instytutu Przywództwa.

Medialnie, ale czy skutecznie?

Akcje Ostatniego Pokolenia wzbudzają zainteresowanie, ale ich odbiór jest w przeważającej mierze negatywny. Z analizy Instytutu Przywództwa wynika, że w okresie 1.01 – 10.12.2024 r. na portalu X ukazało się ponad 41 tysięcy wzmianek o działaniach Ostatniego Pokolenia, z czego jedynie 5% miało wydźwięk pozytywny. Jest to jasny sygnał, że strategie stosowane przez ruch mogą nie spełniać swojego celu, jakim jest zwrócenie uwagi na kwestie klimatyczne oraz skłonienie rządzących do pochylenia się nad postulatami aktywistów. Piotr Gąsiorowski wskazuje na trzy kluczowe przyczyny.

Brak empatii dla interesariuszy

Efektywne przywództwo wymaga uwzględnienia potrzeb i obaw kluczowych interesariuszy, w tym mieszkańców, którzy odczuwają negatywne skutki protestów, takich jak blokady ulic czy opóźnienia w ruchu. Metody wywołujące frustrację społeczną mogą działać przeciwko samym postulatom, które schodzą na dalszy plan, a także alienując potencjalnych sojuszników. W dyskusji na portalach społecznościowych przeważa kwestia negatywnego odbioru protestów, a nie tego, przeciwko czemu chcą zaprotestować aktywiści. Jedynie co 10. wpis na portalu X odnoszący się do Ostatniego Pokolenia podejmuje kwestię klimatu.

Niedopasowanie formy do celu

Współczesne ruchy społeczne muszą być strategiczne. Działania powinny inspirować i edukować, a nie wywoływać reakcje obronne. Jeśli celem ruchu jest zmiana postaw, bardziej skuteczne mogą być kampanie informacyjne, dialog z decydentami czy współpraca z lokalnymi liderami opinii. Akcja, która generuje przeszło większość negatywnego wydźwięku, nie przyniesie pozytywnych korzyści wizerunkowych a za tym też i społecznych. Wydaje się, że taka strategia odzwierciedla chęć zrealizowania swoich idei i przekonań, a rzeczywisty interes społeczny schodzi na dalszy plan.

Brak spójnej narracji pozytywnej

Fakt, że jedynie kilka procent wpisów w mediach społecznościowych ma wydźwięk pozytywny, wskazuje na wyraźny problem w komunikacji. Ludzie potrzebują nie tylko alarmistycznych sygnałów, ale też wizji, jak wspólnie można działać na rzecz lepszego klimatu. Narracja pełna konfliktów i konfrontacji rzadko prowadzi do konstruktywnych zmian. Odbiorcy muszą wiedzieć, że to dzieje się w ich interesie.

–  Skuteczność działań aktywistów powinna być mierzona nie tylko wielkością zainteresowania medialnego, ale przede wszystkim ich zdolnością do budowania szerokiego poparcia społecznego i wpływu na decyzje polityczne. Najważniejszą kwestią w przywództwie w ruchach społecznych jest to, że działania muszą być zrównoważone i przemyślane, aby budować mosty, a nie podziały. Będzie to możliwe tylko w przypadku prawdziwej troski o zainteresowanych, do których skierowany jest przekaz. To powinno być oczywiste w sytuacji, gdy troska o klimat i środowisko jest jedną z najważniejszych współcześnie wartości – podsumowuje prezes Instytutu Przywództwa.

Źródło: Instytut Przywództwa

To też może Cię zainteresować:

https://raportcsr.pl/ostatnie-pokolenie-kilka-pytan-o-przyszlosc-komentarz/

https://raportcsr.pl/leo-messi-taylor-swift-i-austriacy-czyli-klimat-wokol-eko-wandali/

https://raportcsr.pl/zelenski-rosja-spowodowala-najwieksza-od-dziesiecioleci-katastrofe-ekologiczna-wideo/

https://raportcsr.pl/die-welt-zachodnie-organizacje-broniace-klimatu-byly-wspierane-pieniedzmi-z-moskwy-komentarz/