Rząd pracuje nad przyjęciem polityki migracyjnej – dokumentu, który określi na najbliższe lata kierunki zmian prawnych oraz działań państwa dotyczących migrantów i migrantek. Zdefiniowanie polityki migracyjnej jest bardzo potrzebne – od 2017 r. Polska nie posiada w tym obszarze żadnej strategii. Propozycje rządu budzą jednak poważny niepokój, szczególnie w zakresie dotyczącym ochrony uchodźców i uchodźczyń.
Na początku lipca rząd przedstawił projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie przyjęcia dokumentu „Polityka migracyjna Polski – kierunki działań 2021-2022” oraz upublicznił propozycję treści dokumentu. 20 lipca Fundacja Ocalenie przekazała wiceministrowi spraw wewnętrznych i administracji Bartoszowi Grodeckiemu uwagi do dokumentu.
Propozycja nowej polityki migracyjnej obejmuje sześć obszarów: legalną migrację, migrację nieregularną (przez twórców dokumentu określaną jako “nielegalną”), ochronę cudzoziemców, integrację cudzoziemców, migracje Polaków oraz europejski wymiar polityki migracyjnej. – W dokumencie znajduje się kilka propozycji, które oceniamy dosyć pozytywnie – mówi Anna Chmielewska, członkini zarządu Fundacji Ocalenie oraz koordynatorka warszawskiego Centrum Pomocy Cudzoziemcom. – Dotyczą one przede wszystkim legalnej migracji oraz integracji cudzoziemców. Cieszy nas, że po 5 latach intensywnej imigracji do Polski, rząd zaczyna dostrzegać, że zjawisko to ma charakter stały, a nie tymczasowy, i planuje ułatwić cudzoziemkom i cudzoziemcom otrzymywanie zezwoleń na pobyt oraz wprowadzić mechanizmy sprzyjające integracji.
– Jednak ze względu na to, że w dokumencie nie ma żadnych założeń finansowych ani konkretnych propozycji legislacyjnych, trudno nam w sposób bardziej szczegółowy odnieść się do tych planów. – dodaje Chmielewska.
Poważny niepokój wzbudzają natomiast propozycje dotyczące migracji nieregularnej oraz ochrony cudzoziemców. – Gdyby zostały zrealizowane, mogą stanowić zagrożenie dla uchodźców i uchodźczyń, którzy znaleźli się w Polsce uciekając przed wojną i prześladowaniami. Szczególnie niepokojące wydają się być trzy postulaty:
- Procedura powrotowa w całości prowadzona przez Straż Graniczną – autorzy dokumentu proponują, aby odwołania cudzoziemca od decyzji zobowiązującej go do powrotu do kraju pochodzenia rozpatrywał Komendant Straży Granicznej, a nie, jak do tej pory, Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Straż Graniczna jest w procedurze powrotowej organem I instancji. Zmiana taka sprawiłaby więc, że SG rozpatrywałaby odwołania od własnych decyzji, co przeczy zasadzie instancyjności, usuwa z postępowania element niezależnej weryfikacji wydawanych decyzji oraz stanowi zagrożenie dla bezstronności postępowania administracyjnego.
- Nakaz opuszczenia kraju elementem decyzji odmawiającej przyznania ochrony międzynarodowej – zgodnie z zawartą w dokumencie propozycją, nakaz opuszczenia kraju mógłby być wydawany w ramach decyzji odmawiającej cudzoziemcowi udzielenia ochrony międzynarodowej. W praktyce mogłoby to oznaczać, że cudzoziemcy, zmuszani do natychmiastowego wyjazdu z Polski, straciliby szansę na odwołanie się od niekorzystnej dla siebie decyzji.
- Utrudnienie ponownego składania wniosku o ochronę międzynarodową – autorzy dokumentu postulują, aby uniemożliwić ponowne składanie wniosku o ochronę osobom, które czekają na rozstrzygnięcie swojego odwołania od wcześniejszej decyzji negatywnej. Wnioski takie są składane ponownie przede wszystkim dlatego, że w trakcie procedury odwoławczej cudzoziemcom nie przysługuje pomoc socjalna, a po ponownym złożeniu wniosku są do niej uprawnieni. Wprowadzenie proponowanej zmiany pozbawi środków do życia osoby starające się o ochronę, wśród których jest wiele dzieci.
– Postulaty zmian dotyczących uchodźców i uchodźczyń, czyli grupy cudzoziemców w najtrudniejszym położeniu, jasno wskazują, że rząd pozostaje całkowicie niewrażliwy na ich los – komentuje Anna Chmielewska. – Jeśli zawarte w dokumencie propozycje wejdą w życie, i tak już bardzo trudna sytuacja osób, które w Polsce starają się o ochronę międzynarodową, ulegnie znacznemu pogorszeniu.
W rozdziale dotyczącym migracji Polek i Polaków autorzy dokumentu zwracają uwagę, że “konieczne jest zapewnienie polskim obywatelom [mieszkającym poza Polską] maksymalnej ochrony i opieki oraz przeciwdziałanie wszelkim formom ich dyskryminacji oraz naruszeniom należnych im praw”. Pozostaje jedynie żałować, że podobnej miary nie zastosowano wobec cudzoziemek i cudzoziemców przebywających w Polsce.
Źródło: Fundacja Ocalenie