Luka kompetencyjna głównym wyzwaniem dla firm we wdrażaniu NIS2

W podniesieniu kompetencji może pomóc nawet pokazowy instruktaż koleżanki z działu IT. Fot. free-images.com

Konieczność dostosowania do dyrektywy NIS2 obciąża zasoby przedsiębiorstw w UE. A chodzi o poziom cyberbezpieczeństwa w firmach, czyli część ładu korporacyjnego.

Z badania zleconego przez spółkę Veeam Software, zajmującą się cyberbezpieczeństwem w firmach – wynika, że większość liderów IT planuje spełnić wymogi NIS2. Jest to dyrektywa UE, mająca przeciwdziałać cyberprzestępczości, która doprecyzowała i rozszerzyła przepisy zwiększające bezpieczeństwo sieci i systemów informatycznych.

Tymczasem wspomniane badanie uwypukliło już istniejące w firmach bariery, takie jak ograniczone zasoby i niedobór wykwalifikowanych specjalistów. Raport wskazuje lukę kompetencyjną jako główne wyzwanie europejskich firm we wdrażaniu NIS2. Aby wesprzeć działania związane z wprowadzaniem regulacji 30% podmiotów skorzystało z budżetów przeznaczonych na rekrutację pracowników.

Dalsza część tekstu pod filmem

Budżet na NIS2 zabezpieczony dużym kosztem

Jak zaznacza Veeam z przeprowadzonego przez Censuswide badania wynika, że choć liderzy IT zdołali zebrać środki finansowe na spełnienie wymagań dyrektywy NIS2, nie obyło się to bez wyrzeczeń. Prawie siedem na dziesięć firm (68%) otrzymało dodatkowy budżet konieczny do wdrożenia dyrektywy, jednak dla 20% niewystarczające fundusze są istotną przeszkodą w osiągnięciu zgodności z unijnymi przepisami. To wpisuje się w szerszą perspektywę: od czasu ogłoszenia politycznego porozumienia w sprawie NIS2 w styczniu 2023 roku, 40% firm zanotowało redukcję budżetu IT, a 20% utrzymało go na tym samym poziomie.

Aby pokryć koszty związane z wdrożeniem NIS2, 95% przedsiębiorstw musiało przekierować środki z innych obszarów działalności. Co trzeci (34%) podmiot wykorzystał budżet przeznaczony na zarządzanie ryzykiem, 30% sięgnęło po fundusze rekrutacyjne, a 29% po pieniądze na zarządzanie kryzysowe. Jedna na cztery firmy (25%) musiała zaczerpnąć z rezerw awaryjnych. Te przetasowania budżetowe podkreślają wpływ NIS2 na i tak ograniczone zasoby finansowe przedsiębiorstw.

NIS2 nie powinien być traktowany jako sytuacja kryzysowa

– Zapewnienie odpowiedniego budżetu na cyberbezpieczeństwo często jest dla liderów IT wyzwaniem. Surowe kary i nacisk NIS2 na odpowiedzialność korporacyjną mogą ułatwić to zadanie. Biorąc jednak pod uwagę, że większość budżetów IT w firmach jest obniżana lub pozostaje w stagnacji z powodu rosnących kosztów prowadzenia biznesu oraz inflacji, pula pozostająca na NIS2 jest ograniczona. Szczególnie niepokoi też fakt, że fundusze na wdrożenie unijnej dyrektywy są przekierowywane z rezerw rekrutacyjnych i awaryjnych. NIS2 nie powinien być traktowany jako sytuacja kryzysowa, a co czwarta firma wydaje się tak go właśnie postrzegać – mówi Edwin Weijdema, Field CTO EMEA w Veeam.

Środki pozwalające spełnić wymagania NIS2 muszą zostać znalezione

Pomimo ogólnej tendencji do redukcji budżetów IT w ciągu ostatnich dwóch lat, przedsiębiorstwa znalazły z puli IT lub innych działów dodatkowe fundusze na zapewnienie zgodności z NIS2. To może wyjaśniać, jak 80% budżetów IT europejskich firm podlegających pod unijną dyrektywę jest obecnie przeznaczanych na cyberbezpieczeństwo. Nie pozostawia to wiele przestrzeni na zajęcie się najważniejszymi wyzwaniami liderów IT, takimi jak luka kompetencyjna, zwiększenie rentowności biznesu oraz transformacja cyfrowa.

– Zapewnienie bezpieczeństwa i zgodności z przepisami jest kluczowe dla każdej firmy. Jednocześnie fakt, że pochłania to obecnie większość budżetu IT pokazuje, jak bardzo przedsiębiorstwa są nieprzygotowane i nie mają odpowiednich zasobów. Nawet przy ograniczonych budżetach liderzy IT muszą znaleźć środki pozwalające spełnić wymagania NIS2. Jeśli przyjmą kompleksowe podejście do bezpieczeństwa i wykorzystania najlepszych praktyk jeszcze zanim zobowiąże ich do tego dyrektywa, będą później odczuwać mniejszą presję. To pozwoli im lepiej zająć się innymi kluczowymi priorytetami i wyzwaniami – wskazuje Andre Troskie, Field CISO EMEA w Veeam.

Dyrektywa UE znacząco rozszerzyła liczbę sektorów objętych nowymi przepisami

– Bariery, na jakie napotykają firmy we wdrażaniu dyrektywy NIS2 pokazują krajobraz wyzwań, przed którymi stoi biznes również w Polsce. Unijna dyrektywa znacząco rozszerzyła liczbę sektorów objętych nowymi przepisami i wprowadziła obowiązki, którym sprostać będą musiały nie tylko duże firmy, ale również wiele podmiotów z sektora MŚP. Wśród średnich i małych przedsiębiorstw, które mają ograniczone budżety IT albo nie mają ich wcale, budzi to zrozumiałe obawy. Te firmy często nie mogą sobie pozwolić na sięgnięcie do funduszy rezerwowych, a takie wyzwania jak brak zasobów czy luka kompetencyjna także ich nie omijają. Nie wspominając o rosnących kosztach prowadzenia działalności i walce o utrzymanie rentowności biznesu – komentuje Andrzej Niziołek, dyrektor regionalny na Europę Środkowo-Wschodnią w Veeam.

Przeczytaj też: https://raportcsr.pl/co-czwarty-naukowiec-i-inzynier-w-europie-to-kobieta/