Pod koniec maja paczkowane kawy z certyfikatem Fairtrade trafią pilotażowo do oferty 50 stacji paliw LOTOS. Produkty z znakiem Fairtrade wspierają drobnych rolników żyjących z uprawy kawy. Równocześnie gdański koncern zachęca do korzystania z proekologicznej akcji „Z własnym kubkiem”.
Fairtrade jest organizacją i jednym z systemów certyfikacji Sprawiedliwego Handlu. Należący do niej rolnicy i pracownicy mają zapewnione liczne uprawnienia i korzyści. Na przykład mogą uczestniczyć w podejmowaniu decyzji począwszy od tych które dotyczą inwestycji i prowadzenia lokalnych organizacji po równe prawo głosu w decydowaniu o działaniach na szczeblu globalnym. Producenci Fairtrade mają 50 proc. głosów podczas Walnego Zgromadzenia organizacji.
Fairtrade dba m.in. o cenę, która ma pokrywać średnie koszty zrównoważonej produkcji i stanowi bardzo ważne zabezpieczenie w przypadku spadku cen na rynku. Dla pracowników i rolników Fairtrade oznacza też dodatkowe środki wypłacane oprócz ceny skupu plonów, które są inwestowane w wybrane przez rolników i pracowników projekty biznesowe i podnoszące jakość życia lokalnych społeczności. Organizacja zapewnia godziwe warunki pracy, bez dyskryminacji, pracy przymusowej i pracy dzieci.
Polski oddział Fairtrade tworzył się stopniowo. W 2009 r. powstała nieformalna Koalicja Sprawiedliwego Handlu jako inicjatywa kilkunastu małych firm i organizacji pozarządowych. W 2013 r. na jej bazie zarejestrowano w Krakowie Fundację. Z nastaniem roku 2016 Fundacja zmieniła nazwę na Fundacja „Koalicja Sprawiedliwego Handlu” – Fairtrade Polska i otrzymała status Organizacji Pożytku Publicznego. Od kwietnia 2015 r. Fundacja reprezentuje w Polsce Fairtrade International, właściciela znaku Fairtrade umieszczanego na certyfikowanych produktach Sprawiedliwego Handlu. Wsparcia merytorycznego udziela Fairtrade Deutschland.
Badanie GlobeScan przeprowadzone w 2015 r. w 15 krajach wykazało, że średnio ponad 50 proc. konsumentów rozpoznaje znak FAIRTRADE. Wśród nich aż 80 proc. stwierdziło, że obecność znaku wpływa pozytywnie na odbiór produktu.
– Jako firmie społecznie odpowiedzialnej zależy nam na kontroli łańcucha dostaw ziaren kawy, od etapu zbiorów na plantacjach, przez proces wypalania ziaren kawy, aż po dostawę na nasze półki. Cieszymy się, że możemy takie produkty oferować naszym klientom i swoimi działaniami związanymi z wyborem towarów certyfikowanych, przyczynić się do poprawy sytuacji drobnych producentów kawy – mówi Piotr Kwiatkowski, szef Biura Sklepów i Usług w spółce LOTOS Paliwa.
Na stacjach LOTOS do wyboru będą kawa ziarnista lub mielona z certyfikatem Fairtrade w cenie 18,99 zł za 250 gramów. Koncern rozważa rozszerzenie sprzedaży kawy na wszystkie swoje stacje paliw. Sprzedawana będzie zarówno w formie paczkowanej, jak i serwowanej z ekspresów w Cafe Punkt.
To nie całość działań gdańskiego koncernu związanych ze spożywaniem kawy. LOTOS rozwija proekologiczną akcję „Z własnym kubkiem”, w którą koncern zaangażował się jeszcze w 2019 roku. To inicjatywa Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste, które działa na rzecz zmiany świadomości społecznej dotyczącej zasobów, zapobiegając powstawaniu odpadów u źródła, promując bezodpadowy styl życia oraz zmianę wzorców produkcji i konsumpcji w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym. LOTOS jest pierwszą tak dużą siecią, która zaangażowała się w projekt „Z własnym kubkiem”.
Jak informuje LOTOS, każdego roku na świecie zużywa się miliardy jednorazowych produktów, także kubków. Mimo rosnącej świadomości na temat segregacji odpadów, jedynie 0,25 proc. tych opakowań trafia do recyklingu. Toteż z każdą kawą czy herbatą zakupioną w opakowaniu jednorazowym, rośnie góra odpadów, które rozkładają się przez kilkaset lat.
Właśnie dlatego, przyjeżdżając na stację LOTOS z własnym kubkiem, przysługuje rabat – 1 zł zniżki na kawę, herbatę lub napój czekoladowy. Akcja obowiązuje na wszystkich stacjach koncernu i cieszy się coraz większą popularnością klientów. Informacja o rabacie na zakup kawy #zwłasnymkubkiem pojawia się już także na jednorazowych opakowaniach.
Inicjatywy obsługi klientów przychodzących z własnym kubkiem są już rozwijanie na całym świecie i przyjmują niekiedy radykalne formy. Niedawno media poinformowały, że jedna z kawiarni w Sevenoaks, brytyjskim hrabstwie Kent, zdecydowała się obsługiwać tylko tych klientów, którzy przyjdą z własnym kubkiem. Dodatkowo dla zilustrowania skali problemu kawiarnia została zapełniona wielkim stosem jednorazowych kubków.