Jeśli nie plastik to SCOBY?

O szkodliwości plastiku nie trzeba nikogo przekonywać. Zatruwa wodę i powietrze, zaśmieca okolicę i niszczy życie zwierzętom. Każdy odpowiedzialny konsument stara się ograniczać jego zużycie, ale mało kto potrafi sobie wyobrazić życie bez niego. jedna z takich osób jest Róża Rutkowska, absolwentka School of Form Uniwersytetu SWPS – autorka ekoopakowań SCOBY.

Projektantka stworzyła SCOBY (Symbiotic Culture Of Bacteria and Yeast), tkaninę z grzybka kombuchy o właściwościach membrany, w którą można pakować żywność, jednocześnie przedłużając jej trwałość. Jesteśmy uzależnieni od tworzyw sztucznych, bo ułatwiają nam przechowywanie ale i gotowanie żywności. Pamiętajmy, że mamy wybór. Możemy zdecydować się na alternatywne opakowania wykonane z kombuchy, alg czy kazeiny.

SCOBY jest kompromisem pomiędzy wygodą a troską o przyrodę. Surowiec jest wielofunkcyjny i szybki do uzyskania. Poza tym, może być zjedzony wraz z zawartością lub wyrzucony na kompost. Dzięki temu, zamiast zaśmiecać środowisko będzie je wzbogacać – mówi Róża Rutkowska.

Jak wyhodować SCOBY?

Tkanina powstaje w wyniku fermentacji cukrów z wyciągu z odpadów rolniczych przybierając postać membrany na powierzchni płynu. Przez dwa tygodnie materia tka swoją formę w obrębie naczynia, w którym rośnie przez nawarstwianie, podobnie do cebuli. Proces nie wymaga światła, sterylnych warunków czy zaawansowanych technologii. Jedyne, co jest niezbędne do jego rozwoju, to temperatura około 25 st. Celsjusza – tłumaczy absolwentka School of Form Uniwersytetu SWPS.