Energa w ekologicznej akcji w Ostrołęce

fot. materiały prasowe

W Ostrołęce do Narwi wpuszczono jesienią 200 par raków. Teraz, w okresie zimowym, Towarzystwo Przyjaciół Ostrołęki, przy wsparciu Energi Elektrownie Ostrołęka SA, zorganizowało akcję edukacyjną eko-ornitologiczną, mającą na celu uwrażliwienie społeczeństwa na piękno otaczającej przyrody.

Przyjaciele Ostrołęki, w tym młodzież oraz środowisko energetyków pracujących w elektrowni, włączyli się do akcji pn. „Edukacja eko-ornitologiczna poprzez montaż karmników i obserwację ptaków”. Na zielonym terenie, wchodzącym w skład zespołu administracyjno-biurowego przy ulicy E.A. Fieldorfa „Nila” 15 (popularnego „Pałacyku”), zamontowano kilkanaście karmników dla ptaków. Spełniają one odpowiednie wymagania, znajdują się w bezpiecznych miejscach, na odpowiedniej wysokości, aby można było regularnie uzupełniać pokarm.

– Celem naszej akcji jest nie tylko dokarmianie ptaków, lecz edukacja eko-ornitologiczna i uwrażliwienie społeczeństwa poprzez obserwację ptaków. No bo jak mieszczuchowi, zwłaszcza młodemu, wytłumaczyć, że przyroda jest piękna? Najlepiej pokazać – mówi Wiesław Szczubełek, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki. – Całe przedsięwzięcie zostało omówione z ornitologami, wybrano teren z zadrzewieniem i zakupiono odpowiednie karmniki. Cieszymy się z dobrej współpracy i wsparcia naszej akcji przez Energę.

Do montażu karmników oraz uzupełniania karmy włączyła się młodzież z ostrołęckich szkół. Akcja zaplanowana tak, by pożywienie było wykładane ptakom systematycznie przez cały okres zimowy i było zawsze świeże. W tym proekologicznym przedsięwzięciu wzięli udział także uczniowie z klas patronackich Energa Elektrownie Ostrołęka SA z Zespołu Szkół Zawodowych nr 3 w Ostrołęce.

W inauguracji akcji i rozwieszeniu karmników z pokarmem dla ptaków, 20 stycznia br., udział wzięli: poseł Arkadiusz Czartoryski, członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki, pasjonaci ornitologii, miłośnicy przyrody.

Ze względu na splątane koryta i rozległe trzcinowiska Narew nazywana jest „Polską Amazonką”. Niemal na całej długości zachowała naturalny charakter tworząc liczne rozlewiska i meandry. Na znacznych odcinkach jest objęta ochroną w parkach narodowych, krajobrazowych, obszarach Natura 2000. Stanowi ostoję dla wielu gatunków ptactwa wodnego i innych zwierząt związanych ze środowiskiem wodnym i bagiennym.

Jak wyjaśnia Wiesław Szczubełek, wiceprezes TPO, Narew jest rzeką nizinną tworzącą rozległe doliny, torfowiska więc skorupiaki mają tu sprzyjające warunki do funkcjonowania i rozmnażania. Rak błotny jest tzw. bioindykatorem, czyli gatunkiem wskaźnikowym, który wymaga stosunkowo dobrego i czystego środowiska wodnego z odpowiednio natleniona wodą. Raki występowały powszechnie w wodach Narwi do końca lat 70. Jednakże wówczas, w wyniku awarii w zakładzie przemysłowym w Łomży, przeważająca ilość skorupiaków i mięczaków wyginęła. Niektóre gatunki nie odrodziły się. Ostrołęccy miłośnicy przyrody mają nadzieję, że dzięki akcjom proekologicznym będą odczuwalne efekty wspólnych działań.