Duże firmy mają duże możliwości. Powinny to wykorzystać

Rozmawiamy z Jerzym Kurellą, prezesem zarządu Tauron Polska Energia.

 

Grupa Tauron intensywnie angażuje się w działalność społeczną. Jakie czynniki decydują o wyborze przedsięwzięć, które Państwo wspierają?

Staramy się tak dobierać projekty, aby były one spójne z naszą strategią zrównoważonego rozwoju i jej mottem przewodnim „Nasza energia – Twoje bezpieczeństwo”. Kładziemy duży nacisk na partnerstwo społeczno-biznesowe i aktywnie realizujemy politykę dobrego sąsiedztwa. Grupa Tauron przywiązuje szczególną wagę do nawiązywania długotrwałych relacji z najbliższym otoczeniem firmy, m.in. z partnerami społecznymi i społecznościami lokalnymi. Inicjatywy prowadzone przez poszczególne spółki Grupy i Fundację Tauron pozwalają na lepszą integrację naszego holdingu z otoczeniem, umacniają wizerunek firmy odpowiedzialnej społecznie.

Jest pan członkiem założycielem Koalicji Prezesi Wolontariusze i osobą uhonorowaną w 2014 roku w Rzymie, przez Kapitułę Kawalerów Maltańskich, srebrnym medalem zasługi. Daje Pan dobry przykład.

Wierzę, że dobro wraca. Duże firmy takie jak choćby Tauron mają duże możliwości i oddziaływanie na otoczenie. Codziennie wpływa do nas mnóstwo próśb o wsparcie. Nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim, ale jednocześnie mamy świadomość, że wielkie przedsięwzięcia składają się z małych rzeczy, dlatego każdy z nas może dołożyć swoją przysłowiową cegiełkę. W Grupie Tauron zatrudnionych jest ponad 25 tys. pracowników, którzy mogą zdziałać coś dobrego dla innych, jeśli tylko damy im taką szansę. Dlatego staramy się rozwijać ideę wolontariatu i angażować pracowników w nasze akcje prospołeczne. Razem możemy zdziałać wiele dobrego.

Wiele uwagi firma poświęca projektom związanym ze sportem.

To prawda, Tauron jest aktywny w obszarze sportu. Od 2010 r. z powodzeniem wspieramy polską reprezentację olimpijską w walce o najwyższe trofea. Nadziei olimpijskich poszukujemy również wspólnie z Andrzejem Bachledą-Curusiem w ramach projektu Tauron Bachleda Ski, który skupia się na szkoleniu młodych narciarzy, rozpoczynających profesjonalną karierę sportową oraz wsparciu najlepszych obecnie zawodników, którzy reprezentują Polskę na arenach pucharów świata czy igrzysk olimpijskich. W rezultacie na Igrzyska Olimpijskie w Soczi pojechało już troje zawodników programu, a w 2014 r. utalentowana sportowo młodzież m.in. dzięki Tauronowi wzięła udział w letnich igrzyskach w chińskim Nankinie. Od 2014 r. jesteśmy także sportowym partnerem Siemachy. Dzięki tej współpracy setki dzieci mogą codziennie oddawać się swoim sportowym pasjom – m.in. grze w koszykówkę, piłkę nożną, siatkówkę czy pływaniu.

Dlaczego Tauron zaangażował się w Olimpiady Specjalne?

Olimpiady wpisują się w nasze działania sportowe, w szczególności w zaangażowanie w koszykówkę, które trwa od ponad pięciu lat. Europejski Tydzień Koszykówki Olimpiad Specjalnych to też nie pierwszy projekt Taurona wspierający niepełnosprawnych sportowców. W 2015 r. Tauron stał się partnerem polskich paraolimpijczyków, wspomagając ich w zdobywaniu kolejnych osiągnięć sportowych oraz propagowaniu idei integracji społecznej, różnorodności i wyrównywania szans.  Nasza współpraca z paraolimpijczykami nie ogranicza się tylko do sportu. Chcemy promować postawy, które są warunkiem odniesienia sukcesu w sporcie paraolimpijskim, zwłaszcza pasję i wytrwałość w pokonywaniu swoich ograniczeń.

Dzięki wsparciu Taurona Olimpiady Specjalne otrzymały środki na promowanie sportu osób niepełnosprawnych, a co dzięki tej współpracy zyskuje Państwa firma?

Po pierwsze jest to zgodne z naszą strategią społecznej odpowiedzialności biznesu, ale zyskujemy także niemożliwą do wycenienia: satysfakcję. Może to brzmi banalnie, ale uśmiech tych sportowców jest najlepszym wyznacznikiem docenienia naszych starań. Jesteśmy zdania, że każdy człowiek, bez względu na ograniczenia, powinien mieć możliwość uprawiania sportu i czerpania z niego radości.