W Porąbce na Śląsku od lipca br. działa pierwszy ośrodek w Polsce, którego celem jest przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19. Ośrodek powstał w prywatnym budynku udostępnionym przez developera. W ośrodku przebywa obecnie 20 osób, które są zagrożone COVID-19. To pensjonariusze i pracownicy śląskich domów pomocy społecznej.
Miejscami, które są najbardziej zagrożone przez rozprzestrzeniający się wirus COVID-19 są Domy Opieki Społecznej. Ich mieszkańcami są osoby starsze, posiadające schorzenia; kardiologiczne i oddechowe, które często przebywają na różnych oddziałach szpitalnych i wymagają czynności medyczno-opiekuńczych. Żaden szpital nie wykonuje jednak testów na obecność koronawirusa przy wypisie. Badania są wykonywane tylko przy przyjęciu do szpitala…
Ponieważ najwięcej stwierdzonych przypadków COVID-19 wśród mieszkańców DPS to konsekwencja pobytu właśnie w szpitalu, z inicjatywy Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Województwa Śląskiego powstał projekt Miejsc Czasowego Pobytu. Ogłoszono konkurs na stworzenie placówki.
– Postanowiliśmy działać – mówi koordynator ds. medycznych podmiotu leczniczego „Atma Rescuers” Andrzej Dziędziel. – Posiadając odpowiednią wiedzę medyczną i znając procedury administracyjne, które pozwalają nam prowadzić walkę z epidemią, wystartowaliśmy w konkursie. Brakowało nam jednak miejsca i zaplecza socjalnego. Szukaliśmy odpowiedniego obiektu i trafiliśmy na inwestycję mieszkaniową w Porąbce, która właśnie została zakończona. Zwróciliśmy się bezpośrednio do developera, który słysząc o szlachetnym celu naszego projektu w 15 minut podjął decyzję o przekazaniu nam całego obiektu.
Budynek należy do jednej z spółek z grupy kapitałowej Marian Okręglickiego, developera, który planuje realizację podobnej inwestycji w podwarszawskich Starych Babicach.
W ośrodku przebywa obecnie 20 osób, choć obiekt jest przygotowany na przyjęcie jednorazowo aż 25 pensjonariuszy. Wszyscy mają do dyspozycji komfortowe pokoje wyposażone w TV i własne łazienki. Obiekt jest zamknięty, w pełnym reżimie sanitarnym, a personel wyposażony w odpowiednie środki ochrony osobistej; kombinezony, maski czy przyłbice. Wymazy na obecność wirusa są wykonywane na miejscu i przekazywane do akredytowanych laboratoriów.
– Całe przedsięwzięcie jest realizowane w ramach projektu „Śląskie kadry DPS vs COVID-19” z inicjatywy Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Województwa Śląskiego w Katowicach przy współpracy podmiotu leczniczego „Atma Rescuers”, oraz grupy kapitałowej Mariana Okręglickiego, bez której ciężko byłoby znaleźć i zaadoptować odpowiedni budynek spełniający wszystkie normy potrzebne do realizacji zadania – dodaje Dziędziel.
Założeniem projektu jest, by miejsca czasowego pobytu znajdowały się w zupełnie innym miejscu niż docelowy DPS. – Nasza umowa jest podpisana do końca roku – mówi Marian Okręglicki, developer i właściciel budynku w Porąbce. – Nie wykluczone, jeśli projekt będzie kontynuowany, to przedłużymy umowę o kolejne miesiące, szczególnie że epidemia koronawirusa nie odpuszcza. Izolacja, i zachowanie reżimu sanitarnego w walce z epidemią jest kluczowa, ale nie jest to nic przyjemnego, dlatego postanowiłem przekazać swój budynek z całym zapleczem, z myślą o tym, żeby mieszkańcy nie wspominali pobytu jako traumy, ale najmilej jak się da.