O inicjatywie Polska Cyfrowa Równych Szans rozmawiamy z Markiem Frąckowiakiem, polskim aktorem teatralnym i filmowym.
Czy cyfryzacja dorosłych Polaków jest potrzebna?
Uważam, że jest wręcz niezbędna. Target 50+ jest w Polsce niedoceniany, a przecież są to ludzie bardzo aktywni, którzy w przeciwieństwie do młodzieży, dysponują środkami finansowymi, bo wciąż zarabiają lub mają oszczędności, a co najważniejsze: więcej czasu.
Z mojego punktu widzenia, ta część społeczeństwa jest niedoceniana również na ekranie. Nasze media, w domyśle telewizja, są nastawione głównie na target 30, co najwyżej 40+, zaś produkcje telewizyjne muszą być możliwie „wygładzone”, w stylu „glamour”. Ale przykładem niech będzie chociażby serial „Plebania”, który udowodniał, że grupa starszych odbiorców jest duża i niezwykle chłonna!
W Polsce działają programy aktywizacji cyfrowej. Przykładowo, od kilku lat Stowarzyszenie „Miasta w Internecie” i Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji realizują głośny program edukacji cyfrowej dorosłych „Polska Cyfrowa Równych Szans”, w którym uczestniczyło już ponad ćwierć miliona Polaków. Jak ocenia pan tego typu inicjatywy?
Uważam, że takie inicjatywy są potrzebne, i to bardzo. Ludzie starsi mają dużo czasu, dysponują gotówką, a z racji wolnego czasu siedzą w internecie, śledzą to, co się dzieje na świecie, szukają pomysłów na działania dla siebie. Potrzebne są platformy za pośrednictwem, których można wymienić się doświadczeniami i kontaktami. Przykładem niech będzie strona dla osób, które mają wolny czas, a z racji doświadczenia mogłyby spożytkować go, np. zarabiając jako opiekunka do dzieci.