Niezwykła ciężarówka, która uczy historii Polski jeździ po naszym kraju i Europie już od dawna. Kto jest właścicielem ciężarówki? Dlaczego wymalowano na niej sceny z Bitwy o Anglię z udziałem samolotów słynnej polskiego Dywizjonu 303 RAF? – pyta Miłosz Manasterski na łamach portalu Kurier365.pl.
Zwykle nie jesteśmy zachwyceni faktem, że Policja robi nam zdjęcia… Tym razem jednak fotografie samochodu ciężarowego zrobione przez brytyjską policję obiegły cały świat, a właściciel pojazdu może być z tego powodu dumny.
Policja z hrabstwa Kent umieściła na swoim twitterowym profilu fotografie TIR-a ozdobionego malowidłami upamiętniającymi polski legendarny Dywizjon 303, niezwykle zasłużony w powietrznej Bitwie o Anglię. Policjanci zrobili zdjęcia na jednej z autostrad.
Policja z Kent napisała na Twitterze: Niesamowite dzieło w hołdzie polskiemu Dywizjonowi, który walczył w Bitwie o Anglię i brał udział w innych operacjach II wojny światowej.
Ciężarówka wygląda naprawdę zjawiskowo. Wszystkie elementy samochodu są białe – stanowią tło dla malunków pokrywających naczepę i kabinę. Z obu stron, nad drzwiami kabiny umieszczono emblematy Dywizjonu 303 im. Tadeusza Kościuszki, czyli kosy symbolizujące kościuszkowskich kosynierów.
Naczepa posłużyła artyście jak ogromne płótno. Mamy na niej angielskie klify i unoszące się nad nimi chmury. A na niebie widzimy samoloty bohaterskiego Dywizjonu, który zapisał się w historii jako najskuteczniejsza jednostka lotnictwa aliantów. Polscy piloci popisali się niezwykłymi umiejętnościami i wielką determinacją i odwagą – Dywizjon łącznie zaliczył 203 skuteczne zestrzelenia samolotów niemieckiej Luftwaffe.
Twitt policjantów z Kent zdobył ogromną popularność: fotografie zostały polubione przez ponad 2,1 tys. twitterowiczów, skomentowane przez 126 z nich, a podane dalej przez 1,1 tysiąc osób. Ciężarówką zainteresowały się też media, powtarzając informację, że “ciężarówka prawdopobnie pochodzi z Polski”.
Sprawdziliśmy. Właścicielem ciężarówki jest polska firma Repiński Transport z Kościerzyny.
– Ciągnik jeździ po Polsce i Europie wymalowany w barwy Dywizjonu 303 już dwa lata – mówi Jarosław Repiński, właściciel firmy Repiński Transport. – Od lipca ubiegłego roku pomalowana jest także naczepa. Samochód pomalowało dwoje moich pracowników. Od dawna myśleliśmy o pokazaniu na samochodzie historii Polski i wybór padł na Dywizjon 303.
TIR będący hołdem dla Dywizjonu 303 od dawna budzi emocje wśród osób, które go spotkają.
Jarosław Repiński, właściciel Repiński Transport: – Ciężarówka jeździ głównie na trasach pomiędzy Polską, Hiszpanią i Wielką Brytanią. Często ludzie, zwłaszcza starsi, pokazują naszym kierowcom żeby się zatrzymać, chcą z nimi porozmawiać o historii, o wojnie. Przychodzą też na parkingach, i wszędzie tam, gdzie samochód się zatrzyma. W Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii często okazują zainteresowanie, szacunek. Bywa, że starszym ludziom łezka się w oku kręci.