13 września w Poznaniu został rozegrany turniej piłki nożnej Tyskie Cup 2014. To już czwarta edycja tej imprezy, a druga pod hasłem „Gramy i pomagamy!”. Zespoły złożone z pracowników Kompanii Piwowarskiej zagrały na rzecz wybranych przez siebie organizacji, które dzięki wsparciu finansowemu będą mogły zrealizować ważne społecznie cele. Łącznie KP przeznaczy na to ponad 40 tysięcy złotych!
Na boisku RED BOX przy ul. Promienistej w Poznaniu spotkały się 22 drużyny, które reprezentują oddziały Kompanii Piwowarskiej z całej Polski – od Tychów aż po Gdańsk. Zespoły grały ze sobą na zasadzie „każdy z każdym” w ramach czterech grup, a następnie w systemie pucharowym. Rywalizacja była zacięta aż do ostatniego meczu, bo zawodnikom przyświecał szczytny cel, jednak wszystko odbywało się w atmosferze dobrej zabawy. W tym roku wielkim zwycięzcą okazała się drużyna CD Red Tychy (wcześniej KP Red Tychy), zaś drugie i trzecie miejsce zajęły odpowiednio Dystrykt Ostrów i Lech BW. Wszystkim ekipom wręczono pamiątkowe puchary, a trzy najlepsze otrzymały dodatkowo medale oraz talony na sprzęt sportowy. Przyznany został również Puchar Fair Play, który trafił do zespołu Toruń United – nie tylko za sportową postawę na boisku, ale również w dowód uznania dla wspaniałych, żywiołowo dopingujących kibiców.
Nie tylko sportowa rywalizacja
Już drugi rok z rzędu Tyskie Cup połączono z wolontariatem pracowniczym. Każda drużyna startująca w turnieju zadedykowała swoją grę konkretnej organizacji, a Kompania Piwowarska zapewni jej wsparcie finansowe w kwocie opowiadającej miejscu, jakie zespół zajął w rozgrywkach. Dzięki zajęciu przez drużynę CD Red Tychy pierwszego miejsca Stowarzyszenie Tyskie Lwy otrzyma darowiznę w wysokości 10 000 zł. Dystrykt Ostrów wywalczył pomoc w wysokości 8 000 zł dla Domu Dziecka w Kaliszu. Natomiast piłkarze z drużyny Lech BW zagrali dla Stowarzyszenia Przyjaciół Domu Dziecka w Bninie, które wspomogli kwotą 6 000 zł. A ponieważ w turnieju nie ma przegranych, KP przekaże w imieniu każdej ekipy, która znalazła się poza podium, 1000 zł dla jej organizacji.
– To wspaniała okazja, żeby sprawdzić się jako sportowiec, ale chyba jeszcze większą przyjemność daje świadomość, że w ten sposób można pomóc drugiemu człowiekowi – mówi Piotr Kuciapski z Kompanii Piwowarskiej, który wziął udział w turnieju. – Mam nadzieję, że kolejne edycje imprezy będą organizowane w podobny sposób, tak by połączyć przyjemne z pożytecznym.
Dodatkowo dzięki inicjatywie pracowników z Tychów, którzy pomagają szukać dawcy dla swojego przyjaciela Artura, podczas Tyskie Cup odbyła się rejestracja potencjalnych dawców szpiku we współpracy z Fundacją DKMS. Do bazy zapisało się 21 uczestników turnieju.