Renesans punktów skupu – czy powróci jeden z reliktów PRL-u?

Damian Kuraś, Dyrektor Instytutu ESG

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowuje projekt systemu kaucyjnego, który ma objąć bardzo szeroki zakres – opakowania plastikowe, puszki aluminiowe oraz butelki szklane. Założenie jest słuszne, z punktu widzenia ekologii i zrównoważonego rozwoju – ma zwiększyć poziomy odzysku poszczególnych frakcji. Oprócz celów środowiskowych ma pomóc także polskim producentom napojów w wypełnieniu swoich obowiązków m.in udziału surowca wtórnego w opakowaniach plastikowych do napoju. Dlatego o ile obecność w systemie opakowań plastikowych jest bezdyskusyjna, o tyle objęcie systemem kaucyjnym opakowań szklanych jednorazowego użytku, budzi szereg wątpliwości.

Resort środowiska zapowiedział stworzenie powszechnego systemu kaucyjnego, umożliwiającego klientom zwrot pustego opakowania i odzyskanie kaucji. Zgodnie z medialnymi zapowiedziami kierownictwa resortu, system kaucyjny ma objąć butelki szklane do 1,5l (jednorazowego oraz wielorazowego użytku), puszki aluminiowe do 1l oraz butelki z tworzywa sztucznego o pojemności do 3l. System ma być powszechny, placówki handlowe powyżej 100 metrów kwadratowych mają mieć obowiązek uczestnictwa w systemie kaucyjnym, natomiast mniejsze sklepy będą mogły dołączyć na zasadach dobrowolności. Ministerstwo analizuje, czy ta powierzchnia jest najlepszym rozwiązaniem, czy też nie zwiększyć tego parametru wzwyż. Resort zapowiada, że do miesiąca projekt zostanie udostępniony publicznie z chwilą jego publikacji na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Do tego czasu niezwykle ważne są głosy opinii publicznej.

System kaucyjny to mechanizm, w którym konsumenci kupujący np. napój zapłacą dodatkową kwotę (kaucję), która będzie im zwracana w momencie zwrotu pustego opakowania. Projektowany system kaucyjny ma zachęcać konsumentów do oddawania zużytych butelek pod kątem ich recyklingu lub ponownego zagospodarowania. Aby odzyskać kaucję ze zwróconego opakowania, nie będzie trzeba okazywać paragonu.

W okresie PRL-u popularne były punkty skupu m.in. z butelkami szklanymi, czy słoikami. Ówczesne powszechne braki i niedobory opakowań wtórnych sprawiały, że punkty te były istotnym elementem dla przemysłu spożywczego. Ministerstwo chce powrócić do tego mechanizmu, rozważając włączenie do systemu kaucyjnego m.in. opakowań szklanych jednorazowego użytku oraz wielorazowych. Obecnie konsumenci mogą zwrócić do sklepu objęte kaucją, butelki szklane wielokrotnego użytku np. po piwie. W przypadku pozostałych opakowań szklanych jednorazowych odbywa się ich efektywna segregacja i utylizacja w ramach systemów gminnych, pojemnikowych.

Zdaniem Instytutu ESG, obecna zbiórka i segregacja odpadów szklanych jest efektywna, dlatego powinna nadal pozostawać w systemach gminnych. Aktualny, wysoki poziom recyklingu opakowań szklanych osiągnięto dzięki systemom segregacji w poszczególnych gminach, współfinansowanym w znaczącej części przez wprowadzających na rynek opakowania, w ramach mechanizmu tzw. Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów.

System depozytowy, w zamierzeniu UE, ma przyczyniać się do zwiększenia odzysku tworzyw sztucznych i ograniczenia ich zalegania w miejscach publicznych, na plaży, w oceanach, w parkach etc. Dyrektywy unijne ustanawiają m.in. poziomy w zakresie selektywnej zbiórki w celu recyklingu butelek z tworzyw sztucznych po napojach, wynoszące: 77% do 2025 r. i 90% do 2029 r. wprowadzając ponadto wymóg, że od 2025 r. wszystkie butelki plastikowe muszą być wykonane w minimum 25% z materiału pochodzącego z recyklingu, a od 2030 r. w 30%.

Efektem finalnym dobrze zaprojektowanego mechanizmu powinno być więc pozyskanie głównie opakowań plastikowych do ich ponownego użycia, a tym samym domknięcie obiegu zamkniętego i nadanie im drugiego życia.

W przypadku zbiórki w systemie szkła pojawia się szereg uzasadnionych wątpliwości. Głównie dotyczą one małych sklepów, które będą mieć gigantyczne problemy z jego zbiórką. Chodzi zarówno o konieczność zagospodarowania dodatkowej przestrzeni handlowej, co w przypadku mniejszych placówek, będzie wręcz niemożliwe. A także o kwestie związane z bezpieczeństwem i higieną pracy. Stłuczki szklane, których trudno byłoby uniknąć, mogą być zagrożeniem dla personelu. Zwracane opakowania, w których pozostają resztki np. napoju, nie powinny być także przetrzymywane w sąsiedztwie żywności. Problematyczne będzie wreszcie zachęcenie konsumenta do przynoszenia ciężkich opakowań szklanych bezpośrednio do sklepu lub automatu.

Prościej i łatwiej jest odnosić zużyte opakowania szklane do przydomowych, dedykowanych dla szkła pojemników, w ramach systemów gminnych, czyli tak, jak jest to do tej pory. Warto zwrócić uwagę, że pochodzenie opakowań szklanych pozyskiwanych tą drogą, nie wpływa na ich dalsze wykorzystanie. Stłuczka szklana po żywności i pozostałe poużytkowe opakowania szklane mogą być zbierane razem i wielokrotnie przerabiane, na przykład na nowe butelki do produkcji napojów. W polskich hutach skutecznie się je oczyszcza, dlatego mogą służyć ponownie.

Planowany przez ustawodawcę, tak szeroki strumień frakcji opakowań w ramach systemu kaucyjnego, może przynieś więcej szkód, niż korzyści. Jak informuje rynek FMCG, w Polsce 40% sprzedaży odbywa się w tradycyjnych, małych i średnich polskich placówkach handlowych. Ze względu na ograniczoną i już zagospodarowaną przestrzeń, nawet mając dowolność udziału, mogą one mieć problem z dołączeniem do systemu kaucyjnego. Handel obawia się, że sklepy te staną się punktami skupu surowców wtórnych. To nadmierne obciążenie, z pewnością obniży konkurencyjność placówek z sektora małych, polskich sklepów względem zagranicznych obiektów wielkopowierzchniowych.

Ponadto, jak informuje Europejska Organizacja Opakowań Szklanych, według jej danych w Polsce rok do roku wzrasta poziom recyklingu opakowań szklanych. Jeszcze w 2016 r. było to 53%, podczas gdy w 2017 r. zwiększył się do poziomu 62,5%. Obecnie już około 70% opakowań szklanych w Polsce poddanych jest recyklingowi. Skoro jest to poziom oczekiwany przez UE od państw członkowskich dopiero w 2025 r., to warto byłoby dalej rozwijać działający już teraz system zbiórki szkła w Polsce w oparciu o gminne systemy zbiórki. A skupić się na dobrym zaprojektowanie i wprowadzeniu systemu kaucyjnego (depozytowego) dla surowców, których pozyskuje się stanowczo za mało – opakowań z tworzyw sztucznych i butelek PET oraz puszki.

Autorem tekstu jest Damian Kuraś, dyrektor Instytutu ESG. Instytut ESG to zespół doradczo-analityczny, którego celem jest wspomaganie rozwoju gospodarczego Polski poprzez tworzenie platformy dialogu na rzecz stworzenia ekosystemu ESG (Environmental, Social, Corporate Governance) w Polsce, upowszechniania raportowania ESG i wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju. Instytut ESG był w tym roku organizatorem I Kongresu ESG – wydarzenia, w którym wzięli udział przedstawiciele administracji państwowej, biznesu, organizacji pozarządowych, środowisk naukowych, eksperckich i mediów.