7 września, już po raz drugi obchodzimy Międzynarodowy Dzień Czystego powietrza dla błękitnego nieba ONZ. Ogłoszone przez Program ONZ ds. środowiska (UNEP) hasło tegorocznych obchodów “Healthy Air, Healthy Planet” uświadamia nam globalne konsekwencje lokalnych działań, jednocześnie wskazując, że redukcja zanieczyszczeń powietrza może oznaczać wielostronną korzyść: dla zdrowia, klimatu i ekonomii .
Do głównych źródeł emisji zanieczyszczeń powietrza w miastach, zarówno na świecie jak i w Polsce, należą: transport, ogrzewanie mieszkań oraz przemysł. W ostatnich kilku latach przeprowadzono różne badania potwierdzające, że zanieczyszczone powietrze ma bardzo niekorzystny wpływ na zdrowie ludzi.
Czy jest zatem jakiś sposób, aby poprawić jakość powietrza w miastach?
Jednym z takich sposobów jest „zatrudnienie” do tej pracy drzew – drzewa miejskie mogą bowiem mieć bardzo pozytywny wpływ na jakość powietrza, a tym samym na zdrowie mieszkańców miast. Co więcej, są badania pokazujące jak bardzo jest to wartościowa usługa, jaką świadczą drzewa. Warto się o niej czegoś więcej dowiedzieć, zwłaszcza w tym szczególnym dniu – Międzynarodowym Dniu Czystego Powietrza dla błękitnego nieba ONZ.
Wpływ drzew miejskich na jakość powietrza
Zieleń miejska świadczy usługę w zakresie oczyszczania powietrza z zanieczyszczeń, a przez to między innymi zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania mieszkańców miast na choroby układu oddechowego, co w skrajnych przypadkach może być przyczyną ich przedwczesnej śmierci. Problem ten jest istotny, na co wskazują dane Europejskiej Agencji Środowiska, mówiące, iż 47.500 osób rocznie umiera w Polsce przedwcześnie z powodu chorób spowodowanych zanieczyszczonym powietrzem. W całej Europie wartość tę szacuje się na 518.700 osób rocznie.
Proces oczyszczania powietrza z zanieczyszczeń przez zieleń miejską przebiega na dwa sposoby:
- Po pierwsze rośliny miejskie, w tym drzewa, absorbują z powietrza zanieczyszczenia gazowe, takie jak tlenek azotu (NO2), ozon (O3), czy dwutlenek siarki (SO2) poprzez system przetchlinek znajdujących się na powierzchni ich liści. Gdy gazy dostaną się do liści, rozpraszają się po przestrzeni wewnątrzkomórkowej, gdzie wchodzą w reakcje chemiczne z zewnętrzną powierzchnią liści lub są absorbowane przez błonkę wody i tworzą kwasy.
- Po drugie roślinność miejska wychwytuje zanieczyszczenia pyłowe (PMx), takie jak kurz, pył, popiół, dym i metale ciężkie. Te drobiny pyłów zawieszonych w powietrzu mają bowiem tendencję do przywierania do powierzchni liści.
To można policzyć
Wyniki badań prowadzonych w warunkach laboratoryjnych dotyczące zdolności zieleni miejskiej do pochłaniania zanieczyszczeń wskazują, że tempo ich usuwania zależy przede wszystkim od gatunku drzewa, rozmiaru powierzchni listowia, warunków klimatycznych i meteorologicznych oraz od koncentracji zanieczyszczeń w powietrzu. Na podstawie wyników tych badań zbudowano modele, które uwzględniając te czynniki pozwalają oszacować absorpcję kilku typowych zanieczyszczeń przez zieleń miejską. Mając informację o tym jak dużo poszczególnych zanieczyszczeń drzewa miejskie są wstanie usunąć z powietrza w skali roku, ekonomiści są w stanie określić wartość tej usługi, realizując następujące kroki:
· Oszacowanie potencjalnego wyższego poziomu zanieczyszczenia powietrza na danym obszarze, gdyby drzewa tam rosnące ich nie usuwały (wyrażony w µg/m3);
· Oszacowanie fizycznych efektów potencjalnego wyższego poziomu zanieczyszczenia powietrza (np. wzrostu ilości przypadków astmy u dzieci itp.);
· Zastosowanie informacji o kosztach do przekształcenia fizycznych efektów w monetarną wartość (np. koszt leczenia astmy).
Metoda taka nazywa się metodą kosztów uniknięcia (ang. avoided cost) i jest jedną z najczęściej wykorzystywanych przez ekonomistów metod wyceny usług świadczonych przez zieleń miejską. Informuje ona nas o tym, ile jest warta “praca”, jaką wykonują dla nas drzewa, poprzez dostarczanie nam wiedzy jaki koszt musielibyśmy ponieść, gdyby ta praca nie była wykonywana.
Dr Zbigniew Szkop, ekspert ekonomii środowiska w Centrum UNEP/GRID-Warszawa