Z Hubertem Biskupskim, zastępcą redaktora naczelnego “Super Expressu”, rozmawiamy m.in. na temat problemu wykluczenia cyfrowego i specjalnego cyklu „Stop Wykluczeniu Finansowemu”, który był realizowany na łamach „Super Expressu” przy współpracy ze SKOK przez cały marzec.
Skąd wziął się pomysł na stworzenie cyklu „Stop Wykluczeniu Finansowemu”?
Cykl „Stop Wykluczeniu Finansowemu” to wspólne dzieło redakcji „Super Expressu” i SKOK. Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że wykluczenie finansowe jest w naszym kraju problemem niemal powszechnym. Uznaliśmy, że tych ludzi nie można zostawić bez pomocy, szczególnie, że jakaś ich część to nasi czytelnicy.
Jaki był główny cel tego projektu?
Podstawowym celem cyklu było uświadomienie czytelnikom zagrożeń wynikających z wykluczenia finansowego – zjawiska, które sprawia że ludzie są pozbawieni dostępu do najważniejszych usług finansowych – konta w banku, pożyczki, kredytu, lokaty itd. Sądząc po opiniach czytelników przekazywanych nam zarówno drogą mailową, jak i tradycyjną pocztą, w dużym stopniu udało nam się osiągnąć cel – podnieść świadomość ekonomiczną Polaków.
Jak duża jest według Pana skala tego problemu (wykluczenia finansowego) w Polsce?
Niestety, bardzo duża. Aż 40 proc. Polaków ma ograniczone możliwości korzystania z produktów bankowych czyli doświadcza wykluczenia finansowego. Jeżeli chodzi o kraje Unii Europejskiej gorzej jest tylko w Estonii. O skali tego problemu niech świadczy odsetek osób nie posiadających konta w banku. W Polsce przekracza on 50 proc. kiedy dla porównania we Francji wynosi 3,7 proc. a w targanej kryzysem i biednej Grecji ok. 20 proc. To przepaść. Najpoważniejszą konsekwencją wykluczenia finansowego staje się powolne wykluczenie społeczne. Dlatego tak ważne jest uświadomienie i walka z tym problemem.
To nie jedyny wspólny projekt CSR realizowany wraz ze SKOK. Jakie jeszcze działania Państwo zrealizowaliście i co macie w planach?
Tak, to prawda. Mamy szczęście i przyjemność współpracować z takim partnerem jak SKOK, który podobnie jak redakcja rozumie i docenia to, jak ważna jest społeczna odpowiedzialność biznesu. Dla nas to nie jest tylko puste hasło, ale realna działalność objawiająca się m.in. takim cyklem jak „Stop wykluczeniu finansowemu”. Ale nie tylko. Wspólnie ze SKOK realizujemy inny cykl „Polak też potrafi” – opisujący osoby, które zdecydowały się założyć własny biznes i teraz godnie i z sukcesem zarabiają pieniądze. Z takich ludzi warto brać przykład.
Czym jest według Pana CSR? Jakie działania z tego zakresu prowadzi „Super Express”?
CSR coraz częściej staje się nieodłącznym elementem strategii współczesnych przedsiębiorstw. W zasadzie trudno sobie wyobrazić obecnie dużą, nowoczesną firmę, która choćby części swej energii, pieniędzy bądź know how nie poświęcała działalności społecznej. I tak jest z „Super Expressem” – dużą, nowoczesną gazetą. Nasza działalność nie ogranicza się do podawania informacji i serwowania rozrywki. Angażujemy się w edukację obywatelską (np. przygotowany we współpracy z NBP cykl o wprowadzeniu euro), edukację ekonomiczną (np. cykle realizowane z PKO TFI i ZUS) oraz pomoc społeczną. Najlepszym przykładem tej ostatniej jest nasza wielka akcja „Super Express dla powodzian”. Przez cały tydzień od 24 do 30 maja z każdego sprzedanego egzemplarza naszej gazety 10 groszy przeznaczyliśmy na pomoc powodzianom. I z pewnością nie była to nasza ostatnia akcja społeczna.