Światowy Dzień Pszczół. Uwaga na beewashing!

Owadom należy pomagać, ale pod okiem ekspertów

20 maja obchodzimy Światowy Dzień Pszczół. Obchodzony od 2018 r., został ustanowiony przez ONZ z inicjatywy Słowenii. Celem jest podkreślenie znaczenia pszczół dla pozyskiwania żywności i zwrócenie uwagi na zagrożenia dla nich.

Malejąca populacja wielu gatunków owadów zapylających – przede wszystkim pszczół – jest jednym z kluczowych dla bioróżnorodności problemów. Ponad 87 proc. gatunków roślin na świecie jest zapylanych m.in. przez pszczoły. Powodem ich ginięcia jest nieprawidłowe i zbyt częste stosowanie środków ochrony roślin, wywołujące ich zatrucie.

Dlaczego ochrona pszczół jest tak ważna?

W czasie zbiorów pszczoły świadczą jedną z najważniejszych usług dla ekosystemu, ponieważ zapylają wiele gatunków roślin, także tych, które są pożywieniem dla nas i dla wielu gatunków zwierząt.

Zapylają też rośliny, które są wykorzystywane do celów ozdobnych, leczniczych, kosmetycznych i tekstylnych (np. bawełna, len).

Prowadzone przez pszczoły zapylanie roślin jest jednym z najważniejszych czynników plonotwórczych. Pszczoła miodna, oprócz przyczyniania się do znacznego zwiększenia plonów rolników, wytwarza jednocześnie cenne produkty pszczele, tj. miód, wosk, pierzgę, propolis, mleczko i jad pszczeli.

Nowy ład na rzecz owadów zapylających

Rok temu zmieniono inicjatywy UE na rzecz owadów zapylających – powstał nowy ład na rzecz owadów zapylających. Zakłada on m.in.

  • Zakończenie oceny Europejskiej czerwonej księgi w odniesieniu do kluczowych grup owadów zapylających – pszczół, bzygów, motyli i ciem. Finalizacja prac jest planowana na rok 2024.
  • Określenie kluczowych obszarów występowania owadów zapylających w UE, które należy objąć działaniami na rzecz ochrony i odbudowy, oraz sporządzić ich mapę. Prace mają się zakończyć 2025 r.
  • Opracowywanie i testowanie standardowej metodyki na potrzeby unijnego systemu monitorowania owadów zapylających do 2026 r.

Beewashing, czyli nieodpowiedzialne praktyki

Eksperci przestrzegają też przed zjawiskiem o nazwie beewashing. Organizacje, w tym firmy stawiają ule w celu wspierania bioróżnorodności i traktując je jako działania zrównoważone. Jednak nieprzemyślane i często nieskonsultowane ze specjalistami działanie doprowadza do wypierania dzikich zapylaczy przez pszczołę miodną. Jest to oceniane jako przejaw nieodpowiedzialnych praktyk, mających poprawić wizerunek organizacji. Dlatego firmy powinny konsulować ze specjalistami działania w zakresie wspierania określonych gatunków.

Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, materiały własne