Jeden rok działalności, 12 różnych smaków zup kremów, 30 etatowych pracowników, ponad 5 milionów wyprodukowanych porcji – tak wygląda liczbowe podsumowanie pierwszego roku działalności Fabryki Zup Jeronimo Martins Polska w Parzniewie. Polacy najczęściej wybierają krem pomidorowy z pomidorem malinowym, krem z dyni oraz krem z cukinii. Podobnie jak inne dania gotowe, zupy z Biedronki sprawdzają się w trakcie rodzinnego obiadu lub szybkiego lunchu w pracy. Firma zapowiada dalsze plany rozwoju w kategorii zup.
„Zupy z Naszej Kuchni” trafiły do klientów Biedronki po raz pierwszy w sierpniu ubiegłego roku. Początkowo produkowano je w trzech smakach: krem pomidorowy z pomidorem malinowym, kalafiorowy i brokułowy. Po roku działalności portfolio liczy już 12 smaków: krem z dyni, z zielonego groszku, z cukinii, z marchwi i czerwonej soczewicy, z buraków i czerwonej soczewicy, pomidorowo-paprykowy z ciecierzycą, z kukurydzy i kaszy jaglanej, grzybowy z grzybami leśnymi oraz ziemniaczany na zakwasie. Większość zup jest odpowiednia dla wegetarian i wegan, za wyjątkiem kremu z dyni, ze względu na zawartość śmietany, oraz kremu ziemniaczanego na zakwasie, który zawiera boczek.
Porcja zupy, zapakowana w wygodny kubek o pojemności 450g, kosztuje 3,99 zł. Zupy są oferowane we wszystkich sklepach sieci Biedronka.
Składniki
„Zupy z Naszej Kuchni” są przygotowywane głównie z wykorzystaniem świeżych warzyw. Wszystkie warzywa pochodzą od polskich dostawców zaopatrujących na co dzień również sklepy Biedronka. Pozostałe składniki dodawane do zup, takie jak np. ciecierzyca, soczewica czerwona, kasze, sól czy też olej, to także produkty od polskich dostawców dostępne w sieci Biedronka. Zupy powstają bez dodatku substancji konserwujących.
Produkty, z których powstają „Zupy z Naszej Kuchni“, są zamawiane w większości w odpowiednich, dokładnie wymierzonych porcjach i dostarczane do fabryki w specjalnie dedykowanych opakowaniach. Dotyczy to zarówno warzyw, jak i mieszanek przypraw. Wśród składników, używanych do produkcji u dostawców warzyw, obok tzw. skalibrowanych warzyw, wykorzystywane są również te o nietypowym kształcie (np. ziemniaki, marchew czy cebula). Oczywiście każdorazowo warunkiem jest przestrzeganie parametrów specyfikacji. Dzięki takim rozwiązaniom fabryka przyczynia się do przeciwdziałania marnowaniu żywności.
Proces produkcji
Dostarczone do fabryki surowce w zależności od wymaganych warunków przechowywania, trafiają do odpowiednich magazynów. Stamtąd przewożone są do pomieszczenia, w którym następuje przygotowanie do produkcji. Rozpakowanie i zasyp surowców odbywa się do specjalnych pojemników, które umożliwiają automatyczne ich dozowanie do kotła gotującego. Składniki przygotowują te same osoby, które zajmują się gotowaniem.
Proces gotowania podobny jest do tego, który znamy z domu, jednak na dużą skalę i w sposób w pełni zautomatyzowany. Zupy powstają według własnych receptur. Gotowane są w wielkich kotłach, w których mieszane są odpowiednio odmierzone i dodawane w odpowiedniej kolejności składniki. O kolejności dodania poszczególnych składników informuje gotującego zupę system informatyczny.
Z kotłów gotowa zupa trafia na maszynę, która dozuje ją bezpośrednio do opakowań wykonanych z polipropylenu (PP), w których klienci mogą bezpiecznie podgrzewać danie w kuchence mikrofalowej. Po zamknięciu produkt poddawany jest procesowi szybkiego schładzania. To rozwiązanie pozwala zachować kilkudniowy termin przydatności do spożycia bez dodatku substancji konserwujących. Gotowe zupy na bieżąco są dostarczane do centrów dystrybucyjnych Biedronki, a z nich do sklepów sieci w całej Polsce.
Jakość i bezpieczeństwo
Fabryka zup w Parzniewie to bardzo nowoczesny, zautomatyzowany zakład. Duży nacisk kładzie się w nim na jakość i bezpieczeństwo.
W fabryce został opracowany i wdrożony system HACCP. Zgodnie z nim przeszkoleni pracownicy kontrolują i nadzorują proces produkcji na poszczególnych jego etapach począwszy od przyjęcia surowców do załadunku wyrobu gotowego. W trosce o bezpieczeństwo zdrowotne żywności w zakładzie obowiązują restrykcyjne procedury dotyczące utrzymania czystości i higieny. Przykładem tego jest wdrożona polityka elementów szklanych, która zabrania wnoszenia i używania szkła na całym terenie fabryki, w tym w pomieszczeniach socjalnych i biurowych. Aby w pełni zapewnić bezpieczeństwo produktu, linie technologiczne zostały wyposażone dodatkowo w urządzenia tj. filtry, filtry magnetyczne, detektor metalu pozwalające nadzorować i eliminować zagrożenia w postaci ciał obcych.
Ponadto zakład posiada certyfikat systemu zarządzania BHP: OHSAS 18001.
Pracownicy
W fabryce pracuje 30 osób, zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę z pensją utrzymującą się na poziomie wyższym niż minimalna pensja w kraju. Większość z nich związana jest z zakładem od początku jego uruchomienia. Poza wynagrodzeniem, podobnie jak pracownicy sieci Biedronka, otrzymują oni bogaty pakiet socjalny zawierający zarówno programy związane z bezpłatną profilaktyką zdrowotną, wsparciem finansowym w trudniej sytuacji oraz rekreacją.
Plany na przyszłość
Dyrektorem Fabryki Zup JMP jest Marek Grubiński, który związany jest z firmą od ponad 13 lat. Przez 5 lat pracował w Portugalii, pełniąc funkcje Lidera Projektu Optymalizacji Logistyki oraz Zarządzającego Fabryką Dań Gotowych w Odivelas. O planach na przyszłość mówi:
– Z naszych obserwacji wynika, że Polacy chcą jeść świeże posiłki, jednak często brakuje im czasu na ich przygotowanie. „Zupy z Naszej Kuchni” stanowią doskonałe rozwiązanie w takiej sytuacji. Dzięki doświadczeniu zdobytemu w Portugalii mogliśmy z sukcesem uruchomić naszą fabrykę w Polsce. Pozytywne opinie klientów na temat naszych produktów, a także wyniki sprzedaży motywują nas do dalszego rozwoju. Na pewno będziemy zachęcać do próbowania nowych smaków. Jeszcze w tym roku planujemy wprowadzić kilka nowości.
