Zamknięte kluby fitness i siłownie szkodzą zdrowiu

Eksperci oceniają, że obowiązujące ograniczenia w dostępie do obiektów sportowych mogą przyczynić się do ogólnopolskiego spadku formy społeczeństwa. Stwierdzenie urzędników: „zbierają się tam ludzie” to zbyt uogólniony pretekst, aby zamknąć siłownie i kluby fitness.

Ludzie zbierają się przecież w wielu innych miejscach. Przydałoby się chociażby przedstawienie jakiś wiarygodnych badań, które wskażą na występowanie zwiększonego zagrożenia w obiektach sportowych. Takie, jak do tej pory, nie zostały przedstawione.
W związku z ciężką, ze względu na nieustępującą epidemię korona wirusa SARS-CoV-2, sytuacją w Polsce, rząd wprowadził nowe obostrzenia. Weszły one w życie 28 grudnia 2020 roku i miały obowiązywać do 17 stycznia 2021 roku. Jednak podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił przedłużenie obecnych obostrzeń. „Od 18 stycznia zdecydowaliśmy się na utrzymanie wszystkich dotychczasowych obostrzeń.” – Oznajmił Adam Niedzielski.

Tymczasem wiadomo jak duże korzyści na zdrowie przynosi regularne uprawianie sportu. Aktywność fizyczna ma pozytywny wpływ nie tylko na samopoczucie społeczeństwa, ale również na ciało, wszystkie układy, a także kondycję psychiczną. Wysiłek fizyczny zatem, to nie tylko zrzucanie zbędnych kilogramów, czy rzeźbienie kulturystycznej sylwetki. To przede wszystkim zdrowie fizyczne i psychiczne, tak bardzo ważne szczególnie w dobie korona wirusa SARS-CoV-2.

Z najnowszej edycji badania MultiSport Index 2020 przeprowadzonego przez Kantar na zlecenie Benefit Systems wynika, że aż 79 proc. aktywnych fizycznie Polaków potwierdza fakt, że uprawianie sportu poprawia ich samopoczucie i efektywność w pracy. Natomiast dla 41 proc. sport stał się sposobem na łagodzenie stresu związanego z pandemią. Długotrwałe zamknięcie siłowni i klubów fitness spowodowało przymusowe ograniczenie treningów wśród Polaków, co z kolei stało się przyczyną spadku ogólnego poziomu ich aktywności fizycznej.

Tym samym drastycznie rośnie problem chorób cywilizacyjnych. Na co w obliczu pandemii SARS-CoV-2 zwraca uwagę m. in. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Okazuje się, że brak ruchu odpowiada za blisko 5.000.000 zgonów w ciągu roku na całym świecie.

Bartosz Józefiak – Członek Zarządu Benefit Systems, spółki będącej twórcą Programu MultiSport stanowczo podkreśla, że, zwłaszcza w czasie pandemii SARS-CoV-2, powinno się zachęcać Polaków do podejmowania regularnej aktywności fizycznej i stwarzać im ku temu możliwości. Należy także pamiętać, że aktywne społeczeństwo równa się mniejsze wydatki budżetu państwa na ochronę zdrowia oraz środki farmakologiczne.

Adam Abramowicz – Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców jest zwolennikiem ponownego otwarcia gospodarki. Najkorzystniej odbyłoby się to według zasad, które wcześniej opracował rząd i ogłosił w listopadzie 2020 roku. „Próbuję przekonać do takiej decyzji Pana Premiera. Na razie bez rezultatu.” – Mówi Adam Abramowicz.

W listopadzie 2020 roku został ogłoszony, przez Mateusza Morawieckiego Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej, plan wychodzenia z pandemii. Premier potwierdził wówczas, że jest to „optymalny” plan opracowany przez fachowców. Adam Abramowicz – Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zauważa, że „gdyby zgodnie z tym planem wprowadzić etap stabilizacji, branża mogłaby w większości powiatów działać już teraz, ponieważ powiaty zielone i żółte, w tych kolorach jest dozwolone działanie fitness, to obecnie większość powiatów w Polsce.”

Okazuje się, że w ramach Rady Przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców istnieje specjalny zespół do spraw branży fitness. Zespół stara się zorganizować spotkanie z przedstawicielami Głównego Inspektora Sanitarnego, by rozsądnie porozmawiać i znaleźć w sprawie ponownego otwarcia ośrodków sportu tak zwany „złoty środek” .

Źródło: https://agencja-informacyjna.com/zamkniete-kluby-fitness-i-silownie-szkodza-zdrowiu/