O tym, jak ważną rolę w transformacji energetycznej będzie odgrywał wodór świadczy choćby opracowana przez rząd Polska Strategia Wodorowa do roku 2030, która ma wpisywać się w światowe, europejskie i krajowe działania doprowadzając do powstania gospodarki niskoemisyjnej. Sam surowiec jest szeroko stosowany w przemyśle, procesach produkcyjnych, przemyśle chemicznym czy spożywczym jako dodatek (E949). Główne wykorzystanie wodoru to ogniwa paliwowe, a te stosowane są w urządzeniach mobilnych, samochodach osobowych i transporcie zbiorowym, a także do produkcji energii. Wszelkie projekty związane z rozwojem technologii do wykorzystywania czy dostarczania wodoru są więc kluczowe i będą przybliżać nas do zeroemisyjności – mówi Damian Kuraś, dyrektor Instytutu ESG.
Aktualnie tematem, który przy wodorze powinien zwrócić uwagę inwestorów jest infrastruktura. Jeśli chcemy zachęcić odbiorców indywidualnych czy samorządowych do używania wodoru w transporcie, konieczne są dostępne stacje ładowania. Te mają przewagę nad elektrycznymi choćby w kontekście czasu ładowania – wodorowa zajmie około 15 minut, elektryczna nawet do 1,5 godziny. Grupa Orlen korzystając z dofinansowania The Connecting Europe Facility (CEF) w sumie otrzyma 14 mln euro na budowę 8 stacji tankowania wodoru. Kolejne dotacje z NFOŚiGW z programu Wsparcie infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych i infrastruktury tankowania wodoru pozwolą na budowę kolejnych punktów. – To jedna z wielu realizacji Grupy Orlen, a strategia wodorowa koncernu jest bardzo rozbudowana i kompleksowa. Nakłady jakie są planowane na jej realizację w perspektywie długoterminowej to blisko 7,4 miliarda złotych – zaznacza Damian Kuraś.
Poza transportem indywidualnym czy zbiorowym rynkiem posiadającym duży potencjał rozwojowy jest transport szynowy. – W tym przypadku wprowadzenie pojazdów napędzanych wodorem przyniesie ogrom korzyści, bo te mogą pracować o wiele dłużej na jednym zbiorniku. Orlen poinformował, że zakupił i rozpoczął testy nowoczesnej lokomotywy manewrowej od spółki PESA Bydgoszcz. Pojemność zbiorników maszyny jest ponad pięciokrotnie większa niż w autobusach z napędem wodorowym i wynosi 175kg. Dzięki temu może pracować nawet całą dobę – dodaje przedstawiciel Instytutu ESG – Lokomotywa docelowo będzie pracowała na bocznicy Zakładu Produkcyjnego w Płocku, ale perspektywa działań jest znacznie szersza, bo jeśli technologia się sprawdzi, know-how będzie wykorzystane do wodoryzacji całych flot lokomotyw, a w perspektywie pojawia się budowa sieci tankowania dla pojazdów kolejowych.
Grupa Orlen postawiła sobie ambitne cele w strategii wodorowej. W długoterminowej perspektywie planuje uzyskać nawet 1 MW nowych mocy nisko- i zeroemisyjnego wodoru, przy tym wylicza, że chce uniknąć 1,6 mln ton emisji CO2 z produkcji wodoru w 2030 r. – Rozwijana jest sieć stacji tankowania wodoru w Polsce i za granicą. Hub do produkcji wodoru jakości automotive od ponad roku dostarcza paliwo wodorowe, które odbiera pilotażowa stacja tankowania w Krakowie. Tam też są testowane autobusy wodorowe. Za 7 lat sieć ma obejmować ponad 100 stacji z czego 57 ma być w Polsce – tłumaczy Damian Kuraś i dodaje – Oczywiście infrastruktura to jedno, ale Orlen stawia też na szkolenie i testowanie jakości paliwa, które sprawdzane jest w specjalistycznych laboratoriach wodorowych w Trzebini i Włocławku. Te jednostki jako jedyne w Polsce są w stanie zbadać wszystkie parametry wodoru wymagane dla zasilania ogniw paliwowych w pojazdach.
Dla integracji systemu wodorowego powstały Doliny Wodorowe – Mazowiecka zainaugurowana w 2022 roku i Bursztynowa obejmująca województwo pomorskie, utworzona w tym roku przez międzynarodowe konsorcjum 11 podmiotów. – Doliny Wodorowe to projekty mające tworzyć małe, ale zintegrowane rynki wodorowe, łączące w sobie łańcuch dostaw, produkcję, przechowywanie, dystrybucję i końcowe wykorzystanie. Co warte podkreślenia, Bursztynowa Dolina Wodorowa jako pierwsza w Polsce uzyskała certyfikat wydany przez Mission Innovation i Clean Hydrogen Partnership, a w planach jest uruchomienie kilku źródeł produkcji wodoru odnawialnego, budowa stacji tankowania w Gdyni, czy publicznie dostępne stacje w kluczowych miastach na Pomorzu. Ma powstać pierwsza na świecie flota portowych pojazdów wodorowych obsługująca port w Gdyni. Są to ambitne plany, którym musimy ze szczególnością się przyglądać, żebyśmy jako kraj nadążali nad zmianami, które są nieuniknione – komentuje Damian Kuraś.