Przedstawiamy I część rozmowy z dr Bolesławem Rokiem, wicedyrektorem Centrum Etyki Biznesu Akademii Leona Koźmińskiego. Część II opublikujemy już jutro.
Przeprowadzone przez Netimpact i Ellen Weinreb CSR Recruting, trzyletnie badanie analizujące oferty pracy w CSR, pochodzące głównie z Europy Zachodniej i USA, zanotowało wzrost miejsc pracy w tym obszarze aż o 37 proc. Jak Pan ocenia pod tym względem polski rynek pracy?
Dynamika wzrostu tego specyficznego rynku pracy jest w Polsce znacznie wyższa niż w państwach rozwiniętych. Dostatecznie długo zajmuję się tematyką społecznej odpowiedzialności biznesu, dlatego mogę ten rynek widzieć w szerszej perspektywie.
Kiedy kilkanaście lat temu zakładaliśmy Forum Odpowiedzialnego Biznesu, w biznesie nie było nikogo, kto by się CSR zajmował profesjonalnie. Dziesięć lat temu takich osób było już 15, pięć lat temu – około 50, a teraz – zdecydowanie powyżej 300, a może i więcej. Tylko w Rankingu Odpowiedzialnych Firm, który od kilku lat przygotowuję corocznie, wzięło udział już 158 firm – w każdej z nich jest przynajmniej jedna osoba, a czasem więcej, odpowiedzialna za CSR, a to są przede wszystkim wybrane, największe firmy. W niewielu obszarach rynek pracy rozwija się tak dynamicznie jak właśnie w CSR. Te osoby oczywiście zajmują różne stanowiska i w różny sposób realizują swoje zadania.
Jakimi cechami i wykształceniem powinien odznaczać się kandydat na stanowisko specjalisty ds. CSR?
Praktyka zatrudniania specjalistów ds. CSR jest w Polsce bardzo zróżnicowana. Czasami takie osoby pracują na stanowisku menedżerskim, na przykład w PGNiG, Lotos, GSK, CocaCola, nawet jako członkowie zarządów, przykładowo w Danone, Microsoft, czasami zaś jako szeregowi pracownicy w różnych działach – PR i komunikacji, HR, marketingu. Bywają też wieloosobowe zespoły zajmujące się CSR, tak jak w Orange.
Dlatego nie ma jednego zestawu cech idealnego kandydata na to stanowisko. Przede wszystkim zależy to od umiejscowienia w strukturze firmy. Jest bardzo prawdopodobne, że z czasem osoby zajmujące się CSR będą przemieszczać się w górę struktury organizacyjnej, tak już się dzieje w wielu firmach na polskim rynku.
Dodatkowy czynnik to specyfika branżowa – o tym piszę dokładnie w ostatniej książce „Podstawy odpowiedzialności społecznej w zarządzaniu” na podstawie sześciu branż na polskim rynku. Jeżeli zatem ktoś aplikuje na stanowisko menedżerskie aby zajmować się w danej firmie CSR, to przede wszystkim potrzebne są kompetencje menedżerskie, na przykład doświadczenie w biznesie i w CSR plus dobre studia MBA oraz wiedza o danej branży. Jeżeli zaś chodzi o stanowisko asystenta jakiegoś pracownika z działu PR, w którym to dziale właśnie postanowiono zrobić „coś” z tym CSR, to osobista pasja do CSR, wzmocniona cierpliwością do wspinania się po szczebelkach kariery korporacyjnej, zdecydowanie wystarczą.
Rozmawiał: Bogusław Mazur