Wakacje to dla wielu rodziców wyzwanie, szczególnie, jeśli ich pociechy są w wieku przedszkolnym. Mała liczba państwowych przedszkoli, które pełnią wakacyjny dyżur, niewygodne lokalizacje i sztywne godziny godzin pracy; to wszystko może skutecznie pokrzyżować plany wspólnych wyjazdów. Problem pojawia się także po urlopie, kiedy rodzice muszą wrócić do pracy i nie mają możliwości sami zapewnić dziecku opieki. Alternatywą pozostają placówki niepubliczne, które oferują, oprócz specjalnych atrakcji, przyjazne rodzicom elastyczne godziny, czyli możliwość dostosowania przedszkolnej opieki do wakacyjnego urlopu, a nie odwrotnie!
Wielu rodziców zastanawia się, czy zmiana przedszkola na czas wakacji, to dobry pomysł. – Ta zmiana wcale nie zmartwi malucha – zapewnia Jerzy Blum, dyrektor sieci przedszkoli AMO Play & Learn. -Nowe miejsce jest postrzegane przez dzieci jako forma dodatkowych wakacji. To także okazja, żeby poznać nowych przyjaciół do zabawy. Dlatego w czasie wakacji, warto zwrócić uwagę na przedszkola, które wyróżniają się na tle innych. Przykładem jest AMO w warszawskiej Radości, przedszkole położone w cieniu sosnowego lasu, posiadające duży zielony ogród, w którym maluchy mogą poczuć wakacyjny klimat.
– Nasz ogród wykorzystujemy do wspólnych zabaw – mówi Izabela Krasicka, dyrektor placówki. – Chcemy, aby dzieci jak najwięcej czasu spędzały na świeżym powietrzu, o ile oczywiście pozwala na to pogoda. AMO Radość ma w swojej ofercie ciekawe i atrakcyjne zajęcia plenerowe służące zdrowemu i bezpiecznemu rozwojowi dziecka. Najmłodszych odwiedzają także goście, m.in. goldeny retrievery, złote rybki, a nawet egzotyczne patyczaki. – Edukacja zawsze musi iść w parze z zabawą – dodaje Krasicka.
Najważniejszym jest jednak to, że rodzice mogą sami określić okres czasu, w jakim dziecko będzie uczęszczać do przedszkola w czasie wakacji. – Przygotowaliśmy specjalne pakiety, które możemy dostosować do potrzeb rodziców – dodaje Krasicka. – Nie bez znaczenia pozostaje też atrakcyjna cena opieki nad pociechą.