Unilever, producent produktów do czyszczenia i prania, ogłosił, że wyeliminuje wchodzący w skład swoich produktów do czyszczenia i prania węgiel kopalny i zastąpi go w 100 proc. węglem pochodzącym z odnawialnych lub poddanych recyklingowi źródeł. Zmiana, będąca częścią transformacji globalnych marek firmy w kierunku zrównoważonego rozwoju obejmie m.in. OMO, Cif i Domestos.
Zapowiedziane działania są kluczowym elementem opracowanego przez dział Home Care programu „Clean Future”, którego celem jest zmiana sposobu opracowywania, wytwarzania i pakowania produktów do czyszczenia i prania. U podstaw inicjatywy leży włączenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego do etapu tworzenia nie tylko opakowań, a także receptur produktów w celu zmniejszenia ich śladu węglowego.
Większość dostępnych obecnie produktów do czyszczenia i prania zawiera substancje chemiczne pozyskiwane z paliw kopalnych – nieodnawialnych źródeł węgla. Przejście Unilevera na odnawialne lub poddane recyklingowi źródła węgla dla tych produktów istotnie przyczyni się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Program „Clean Future”, będący pierwszą inicjatywą tej skali, jest krokiem w kierunku realizacji zobowiązania, że do 2039 r. produkty firmy osiągną zerową emisję netto.
Stop dla węgla kopalnego
Substancje chemiczne używane w produkcji środków do czyszczenia i prania Unilever stanowią największą część śladu węglowego (46 proc.) w całym cyklu życia produktów. Dlatego też odejście od substancji pochodzących z paliw kopalnych przy tworzeniu produktów jest dużą szansą na zmniejszenie ich śladu węglowego. Unilever oczekuje, że sama ta inicjatywa zmniejszy ślad węglowy formuł produktów nawet o 20 proc.
– Program „Clean Future” to wizja radykalnej zmiany w naszej działalności. Jako branża musimy uniezależnić się od paliw kopalnych, również jako surowców w naszych produktach. Musimy przestać wydobywać węgiel spod ziemi, skoro nad ziemią jest go dostatecznie dużo. Wystarczy tylko, że nauczymy się go wykorzystywać na dużą skalę – mówi Peter ter Kulve, Prezes Unilever ds. Home Care.
– W ostatnich miesiącach byliśmy świadkami bezprecedensowego zapotrzebowania na nasze środki czystości i jesteśmy niezwykle dumni, że mogliśmy odegrać tak ważną rolę, pomagając ludziom chronić się przed Covid-19 i walczyć z wirusem. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy teraz spocząć na laurach. Nie możemy pozwolić sobie na lekceważenie kryzysu środowiskowego, przed którym stoi nasz świat – zanieczyszczeniem, niszczeniem siedlisk naturalnych, zagrożeniem klimatycznym. To problemy naszego wspólnego świata, a my mamy obowiązek go chronić – dodaje Peter ter Kulve.
Kluczowe w realizacji programu „Clean Future” jest nowatorskie podejście do zróżnicowania źródeł węgla używanego w procesie produkcji, przedstawione za pomocą palety barw. Nieodnawialne, kopalne źródła węgla (zidentyfikowane jako czarny węgiel) zostaną zastąpione za pomocą wychwyconego CO2 (fioletowy węgiel), źródeł roślinnych i biologicznych (zielony węgiel), źródeł morskich i oceanicznych, takich jak algi (niebieski węgiel) i węgla odzyskanego z odpadów (szary węgiel). Pozyskiwanie węgla w ramach inicjatywy będzie weryfikowane w oparciu o ocenę wpływu na środowisko. Ponadto, aby zapobiec negatywnym konsekwencjom związanym z użytkowaniem gruntów, działanie to będzie połączone z wiodącymi w branży programami zrównoważonego pozyskiwania zasobów Unilever.
– Świat musi zrezygnować z paliw kopalnych na rzecz zasobów odnawialnych, które w znacznym stopniu zmniejszą nasze oddziaływanie na i tak już przeciążony ekosystem. Zobowiązania Unilevera, połączone z działaniem na rzecz pozyskiwania alternatywnych paliw, mają rzeczywisty potencjał, aby wnieść istotny wkład w globalną transformację gospodarki – w kierunku biznesu, który współpracuje z naturą, a nie ją wyzyskuje – mówi Tanya Steele, Chief Executive WWF w Wielkiej Brytanii.
– Wielokrotnie słyszeliśmy, że ludzie chcą bardziej równoważnych, przystępnych cenowo produktów, które są również dobre jak te konwencjonalne. Szybki rozwój nauki i technologii pozwala nam to osiągnąć. Dzięki temu tworzymy nowe rozwiązania dla osób korzystających z naszych produktów, od bardzo łagodnych składników czyszczących po samoczyszczące się ubrania i powierzchnie – podkreśla Peter ter Kulve, Prezes Unilever ds. Home Care. I dodaje – Dywersyfikacja źródeł węgla ma zasadnicze znaczenie dla rozwoju bez przekraczania granic ustanowionych przez naszą planetę. Nasi dostawcy i partnerzy odgrywają kluczową rolę w tej transformacji. Dzieląc się naszym modelem, wzywamy do ogólnogospodarczej transformacji sposobu, w jaki wszyscy korzystamy z węgla. Na popiołach paliw kopalnych powstaje nowa biogospodarka.
Miliardowe inwestycje
W ramach działań związanych ze zrównoważonym rozwojem Unilever przeznaczy miliard euro na program „Clean Future”. Pieniądze zostaną przeznaczone na finansowanie badań biotechnologicznych, redukcję CO2 czy opracowanie niskoemisyjnych, biodegradowalnych i ograniczających zużycie wody formuł produktów. Firma zmniejszy także o połowę zużycie pierwotnego plastiku do 2025 r. Inwestycje obejmą również działania komunikacyjne, zachęcające konsumentów do prośrodowiskowych postaw. Inicjatywa „Clean Future”, która stanowi uzupełnienie nowego Funduszu Klimatyczno-Przyrodniczego (Climate & Nature Fund), skupia się na tworzeniu skutecznych i przystępnych cenowo produktów do czyszczenia i prania, cechujących się znacznie mniejszym wpływem na środowisko.
Inicjatywa „Clean Future” już teraz wspiera wiodące w branży projekty na całym świecie, których celem jest transformacja sposobu wytwarzania środków czystości i produktów do prania Unilever. Na przykład na Słowacji Unilever współpracuje z firmą biotechnologiczną Evonik Industries, rozwijając produkcję ramnolipidów – odnawialnego i biodegradowalnego surfaktanta (substancji powierzchniowo-czynnej, czyli związku chemicznego posiadającego zdolność zmieniania właściwości powierzchniowych cieczy, w której jest rozpuszczony). Rozwiązanie jest już stosowane w płynie do mycia naczyń Sunlight w Chile i Wietnamie. Z kolei w Tuticorin, w południowych Indiach, Unilever pozyskuje sodę kalcynowaną (składnik proszków do prania) wyprodukowaną przy użyciu pionierskiej technologii wychwytywania CO2. Soda kalcynowana jest wytwarzana z emisji CO2 generowanych w procesie produkcyjnym. Oczekuje się, że w ramach programu skala wykorzystania obu technologii znacząco wzrośnie.
– „Clean Future” było też inspiracją dla kilku innowacji, które są dostępne również na polskim rynku. Na przykład nasz Cif ecorefill, do produkcji którego wykorzystywane jest o 75% mniej tworzyw sztucznych w porównaniu do produkcji plastikowych butelek środków czyszczących, pozwolił globalnie, w ujęciu rocznym, zmniejszyć wykorzystanie plastiku o 171 ton. Ponadto, znaczna część naszych marek dostępnych w Polsce już teraz wykorzystuje w swoich produktach plastik pochodzący z recyklingu, np. Coccolino, Cif, Seventh Generation. Wierzę, że nasze inwestycje podjęte w ramach „Clean Future” zaowocują następnymi rozwiązaniami, przybliżającymi nas do gospodarki wolnej od plastiku i opartej na zrównoważonym zarządzaniu produkcją – podsumowuje Jean-Francois Etienne, General Manager Unilever w Polsce.
Źródło: Unilever