Piątki dla Przyszłości to cykl strajków, które zostały zapoczątkowane przez Gretę Thunberg. W 2018 roku wtedy 15-letnia uczennica ze Szwecji opuszczała lekcje w szkole, aby móc protestować przed szwedzkim parlamentem przeciwko bierności polityków w sprawie zmian klimatycznych. Polscy uczniowie również angażują się w walkę o klimat.
Pierwszy światowy dzień strajków klimatycznych miał miejsce 15 marca. Wzięła w nim udział młodzież z blisko 100 państw. Uczniowie tego dnia nie poszli do szkół, ale wyszli na ulice – z transparentami i hasłami nawołującymi polityków do podjęcia realnych kroków w stronę zatrzymania dewastacji środowiska. Podobny protest miał miejsce także w Polsce.
Świadomi uczniowie
Podstawowy postulat uczniów to podjęcie przez polityków konkretnych działań na rzecz ochrony środowiska. Ich frustracja wynika z faktu, że współczesna technologia pozwala już na powstrzymanie zmian klimatycznych, ale brakuje przywódców, którzy podjęliby się ich szybszego i realnego wykorzystania. Pamiętajmy, że w zeszłym doku dzień długu ekologicznego byliśmy zmuszeni obchodzić już 1 sierpnia…
– Odnawialne źródła energii, takie jak panele słoneczne, turbiny wiatrowe czy elektrownie geotermalne, mogą zapewnić czystą energię elektryczną. Razem z technologiami wspomagającymi, takimi jak magazynowanie energii i elastyczność sieci, systemy energii odnawialnej mogą w pełni zastąpić elektrownie węglowe, naftowe i gazowe. Według badań z 2018 roku, energia pozyskiwana z wiatru i promieni słonecznych mogłaby spełnić zapotrzebowanie Stanów Zjednoczonych na energię elektryczną aż w 80-90%, a wraz z innymi nowymi źródłami energii – w 100 %1. Młodzież przekonuje, że zmiana nawyków, czyli np. segregacja śmieci nie wystarczy, aby zatrzymać dewastację środowiska. – mówi Marceli Nowakowski, specjalista ds. zarządzania marką na region EMEA w Schneider Electric.
Również w Polsce, 15 marca młodzi ludzie opuścili lekcje, by zwrócić uwagę na problem zmian klimatycznych. Młodzieżowy Strajk Klimatyczny odbył się w kilkudziesięciu miastach w Polsce, m.in. w Poznaniu, Katowicach, Bielsku-Białej. Szacuje się, że największy strajk odbył się w Warszawie, gdzie w protestach wzięło udział od 7 do 12 tys. osób. W skali całego kraju było to prawie 20 tysięcy osób2. Wśród uczestników byli zarówno uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych, jak i studenci.
Mieć realny wpływ
Studenci, oprócz zaangażowania w protesty, mają też możliwość realnego wdrożenia swoich własnych pomysłów, które doprowadzą do zmiany. Bez oczekiwania na odzew polityków.
– Młodzi ludzie aktywnie walczą o lepsze jutro. Zależy im, aby ich pomysły i rozwiązania były wcielane w życie. Studenci mogą realnie pomóc nam znaleźć drogę, którą powinniśmy wspólnie podążać, aby stworzyć przyszłość, w której chcemy żyć. Świetną okazją do wcielania eko-pomysłów w życie jest konkurs Go Green in the City, który pozwala studentom mieć realny wpływ na zmiany, prowadzące w stronę zrównoważonego rozwoju. W 2018 roku w konkursie wzięło udział ponad 24 000 młodych pomysłodawców z ponad 3 000 uniwersytetów. – podsumowuje Marceli Nowakowski.
W zeszłym roku zwycięzcami zostali studenci z Algierii, którzy zaprojektowali organiczny system fotowoltaiczny. Więcej informacji na temat tegorocznej edycji konkursu można znaleźć na: gogreeninthecity.se.com
Więcej: https://act.greenpeace.org/page/38454/petition/1?locale=pl-PL