26 maja Centrum Praw Kobiet wystartowało z kampanią społeczną zwracającą uwagę na nierówny podział obowiązków domowych. CPK przypomina, że to właśnie na kobietach i matkach spoczywa największy ciężar dbania o dom. Szacuje się, że kobieta poświęca średnio 160 godzin miesięcznie na „drugi etat” podczas wykonywania zajęć domowych.
W Dzień Matki tradycyjnie obdarowujemy nasze mamy upominkami. Czasami towarzyszy im również „zwolnienie” mamy z wykonywania domowych obowiązków, aby odpoczęła w swoje święto. To miły gest, ale utrwala przekonanie, że prace domowe to domena kobiety, a inni domownicy jej „pomagają”. Ideą kampanii „Równość zaczyna się w domu” jest zwrócenie uwagi na konieczność sprawiedliwego dzielenia się obowiązkami.
Równość zaczyna się w domu
Żyjemy w społeczeństwie tradycyjnym, w którym sfera publiczna jest przede wszystkim domeną mężczyzn, a wszystko, co się wiąże z prowadzeniem domu i opieką nad dziećmi, wciąż spoczywa na barkach kobiet.
Równość w domu to kwestia elementarnej sprawiedliwości społecznej
Pomimo kilkudziesięciu lat życia w systemie, który na sztandarach miał równouprawnienie płci, tradycyjny model ról społecznych kobiet i mężczyzn w sferze domowej wciąż opiera się przemianom w szeroko rozumianej kulturze demokratycznej.
Model tradycyjny kruszeje, co wiąże się z rosnącą świadomością kobiet i ich awansem w innych sferach życia, wciąż jednak nierówny podział obowiązków domowych ogranicza wielu kobietom możliwości rozwoju zawodowego i udziału w życiu społeczno-politycznym.
Przez tę kampanię chcemy zachęcić kobiety do większej asertywności w budowaniu partnerskich relacji z mężczyznami i do stawiania im większych wymagań w zakresie obowiązków domowych. Przede wszystkim jednak chcemy zaapelować do samych mężczyzn, aby w równym stopniu przyjęli odpowiedzialność za dom i byli prawdziwymi partnerami, a nie tylko pomocnikami swoich matek, żon i partnerek.
Równość w domu to kwestia elementarnej sprawiedliwości społecznej, ale tez inwestycja w lepszy świat dla kobiet i mężczyzn – mówi Urszula Nowakowska, prezeska Fundacji Centrum Praw Kobiet.
Kampania posiłkuje się statystykami CBOS-u, które nie napawają optymizmem. Pranie w domach wykonuje jedynie 2% mężczyzn, samodzielne sprzątanie – tylko 4%.
Równość jest tam, gdzie sprawiedliwy podział
Jednym z ważniejszych założeń kampanii jest podkreślanie i uświadamianie, że równość i sprawiedliwy podział obowiązków w domu to warunek sine qua non rzeczywistej równości i podstawa demokracji.
Kobiety nie powinny być obarczone wszystkimi obowiązkami, wszak mieszkają z synami, mężami, partnerami, chłopakami. Równość jest tam, gdzie sprawiedliwy podział, stąd pomysł na aktywizację mężczyzn i namawianie ich do partycypowania w obowiązkach. Kampanii przyświeca myśl, że równość zaczyna się w domu właśnie od spraw przyziemnych.