Z każdym rokiem przybywa małych pacjentów logopedycznych w wieku przedszkolnym i pierwszych klas szkoły podstawowej. Europejski Dzień Logopedy – obchodzony corocznie 6 marca – to okazja do bliższego przyjrzenia się problemom polskiej logopedii. Zaburzony rozwój mowy skutkuje trudnościami w nauce czytania i pisania, brakiem koncentracji, gorszą samooceną dziecka, co prowadzi do późniejszych poważnych problemów w rozwoju społecznym i emocjonalnym. Prawidłowy rozwój dzieci to nie tylko kwestia rodziców i specjalistów, ale również systemu oświaty.
Do logopedy – czym prędzej, tym lepiej
Wielu rodziców wciąż zwleka z konsultacją swojego niemówiącego, bądź mało mówiącego dziecka u logopedy. Dodatkowo wielu lekarzy rodzinnych skupia się na leczeniu, a nie na wymowie małego pacjenta, a nawet czasem umniejsza troskę rodzica o prawidłowy rozwój mowy dziecka. W efekcie diagnoza może zostać postawiona bardzo późno. Jak podkreśla mgr Joanna Tracz logopeda z Zachodniopolskiego Centrum Słuchu i Mowy Medincus (ZCSiM) „wczesna interwencja logopedyczna ma kluczowe znaczenie dla późniejszej ewentualnej terapii. U dzieci ze wcześnie zdiagnozowanym problemem można wdrożyć wielospecjalistyczną terapię, co pozwoli na szybsze wyrównanie deficytów. Ponadto wczesna diagnostyka eliminuje utrwalanie się patologii, np. błędnej wymowy”. Co więcej, rodzice nie powinni oczekiwać, że dziecko z tego wyrośnie, bądź uważać, że jest „leniwe” do mówienia – mowa jest elementem prawidłowego, harmonijnego rozwoju (pierwsze kroki – pierwsze słowa). Należy pomóc dziecku w nauce mowy, ponieważ opóźniony lub zaburzony rozwój mowy to szereg późniejszych następstw m.in. trudności w nauce czytania i pisania, zaburzenia uwagi słuchowej i koncentracji, problemy ze zrozumieniem komunikatów w szumie, frustracje i trudności w nauce.
Nowoczesna technologia rozmowy nie zastąpi
Kolejnym zagrożeniem jest zwiększająca się z każdym rokiem liczba akcesoriów multimedialnych (komputer, laptop, tablet, smartfon, konsole do gier, telewizja) w naszych domach i brak należytej kontroli rodzicielskiej nad czasem wolnym dziecka. Nowinki technologiczne przyciągają zainteresowanie, lecz stymulują rozwój jedynie syntezy wzrokowo-ruchowej. Mgr Joanna Rzepkowska, surdologopeda ZCSiM, podkreśla, że „korzystanie z pomocy multimedialnych w formie obrazu wpływa na stymulację prawej półkuli mózgu, podczas gdy przy wszelkiego rodzaju opóźnieniach w rozwoju mowy niezwykle istotne jest pobudzania półkuli lewej, bowiem właśnie tam znajduje się korowy ośrodek mowy. Na czas, dopóki dziecko nie wyrówna opóźnień, zaleca się zdecydowane ograniczanie, a niekiedy nawet eliminację tego typu bodźców”. Dzieci otoczone multimediami często są nadaktywne, nie mogą na niczym skupić uwagi (poza oglądaniem szybko zmieniających się obrazów i naciskaniem guziczków z melodyjkami). Budują one rozumienie języka jedynie w oparciu o kontekst i konsytuację, tylko o znane słowa–klucze. Jak podkreślają specjaliści, dla prawidłowego rozwoju dziecko potrzebuje czasu swoich opiekunów – poświęconego na rozmowy, zabawy, czytanie książek. Zastąpienie tych aktywności multimediami powoduje powolny rozwój mowy dziecka i jej zniekształcenie.
Szkolny problem – brak specjalistycznych zajęć dla dzieci
Warunkiem koniecznym do prawidłowego rozwoju mowy jest prawidłowy słuch dziecka. Prowadzone w Polsce, w ramach programów przesiewowych badania słuchu (w okresie noworodkowym, w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym) pozwalają na wczesne wykrycie niedosłuchu i szybkie wdrożenie odpowiedniego postępowania (np. założenie aparatów słuchowych, leczenie metodą implantów ślimakowych). Niektóre dzieci – pomimo tego, że w „podstawowych” badaniach słuchu, służących do oceny progu słuchu mają prawidłowe wyniki, według obserwacji rodziców i nauczycieli zachowują się i funkcjonują podobnie do tych z niedosłuchem. Wynika to u nich z zaburzeń analizy bodźców dźwiękowych w ośrodkowym układzie nerwowym, a będący tego skutkiem zespół objawów określanych jako zaburzenia centralnych procesów przetwarzania słuchowego (CAPD). Zaburzenia słyszenia w szumie i hałasie, zaburzenia koncentracji, problemy z zapamiętywaniem i inne dysfunkcje logopedyczne, pomimo prawidłowego rozwoju intelektualnego u tych dzieci, są przyczyną poważnych trudności w nauce.
Aby dzieci ośrodkowymi zaburzeniami przetwarzania słuchowego mogły osiągać dobre wyniki nauczania, powinny mieć zatem zapewnione w ramach nauczania specjalnego dodatkowe zajęcia edukacyjne, zagwarantowane przez placówki szkolne, podobnie jak dzieci z niedosłuchem obwodowym. Niestety, obecnie nauczanie specjalne przysługuje jedynie dzieciom niesłyszącym lub słabo słyszącym, a dzieci z CAPD do tych grup się nie zaliczają. Nie mają bowiem problemu ze słyszeniem, a ze słuchaniem, które wymaga aktywnego udziału dziecka. Coraz bardziej skonsolidowane starania środowisk terapeutów (m.in. logopedów, surdopedagogów), nauczycieli obejmujących swą opieką dzieci z ośrodkowymi zaburzeniami przetwarzania słuchowego, a także rodziców poprzez merytoryczne argumenty mają na celu przekonanie resortu edukacji do zmiany obecnego stanu prawnego na bardziej przyjazny dzieciom z CAPD. Istotna jest również kompetentna kadra nauczycielska, w szkołach publicznych zajęcia te nie zawsze są prowadzone przez wyszkolonych w tym zakresie specjalistów surdopedagogów. Z uwagi na powyższe, aby proces rehabilitacyjny u tych dzieci był kompatybilny z procesem edukacyjnym nie do przecenienia jest przeprowadzanie w placówkach medycznych lub rehabilitacyjnych równoległej, systematycznej rehabilitacji słuchu i mowy.
Europejski Dzień Logopedy w Zachodniopomorskim Centrum Słuchu i Mowy Medincus
Z okazji Europejskiego Dnia Logopedy, Centrum Słuchu i Mowy w Szczecinie zaprasza na bezpłatne diagnozy logopedyczne, badania słuchu oraz warsztaty, które odbędą się 6.03.2015 (11.00-17.00). Zapisy: tel. +48 91 455 33 00 lub osobiście w rejestracji przychodni ZCSiM, przy ul. Starzyńskiego 3-4.
Centrum Słuchu i Mowy zajmuje się kompleksową opieką nad dziećmi z niedosłuchem, w tym z CAPD. Zaczynając od konsultacji lekarskiej specjalisty audiologa–foniatry, poprzez szczegółową, kilkuetapową diagnostykę słuchu do regularnych zajęć prowadzonych przez wysoko wyspecjalizowanych terapeutów słuchu i mowy (w tym m. in. stosowanie terapii Tomatisa, Johansena, czy Stymulatora Polimodalnej Percepcji Sensorycznej – SPPS) pozwala na osiąganie przez dziecko coraz lepszych efektów edukacyjnych.