Powstaje kolejna farma wiatrowa Energi

fot. materiały prasowe

Na terenach zrekultywowanych po kopalni węgla w gminie Przykona Energa buduje nową farmę wiatrową o docelowej mocy 31 MW.

W skład Farmy Wiatrowej Przykona wejdzie 9 wiatrowych generatorów energii. Każdy będzie posiadać turbinę typu V-126 o mocy 3,45 MW. W sumie, moc zainstalowana nowej farmy będzie wynosić 31 MW. Wiatraki Energi to jedne z największych aktualnie instalowanych w Polsce. Ich dostawcą jest firma Vestas. Budowane wiatraki będą posiadały imponującą wysokość. Będzie ona wynosić – do piasty turbiny 117 m, natomiast długość łopaty wynosi 63 m. W najwyższym punkcie, wiatraki osiągną wysokość ok. 180 m nad poziomem terenu.

Dzięki inwestycji spółki Energa OZE, tereny poprzemysłowe zmienią się w obszar produkcji zielonej energii. Inwestycja znacząco poprawi bezpieczeństwo energetyczne regionu. Nowa farma wiatrowa została zaprojektowana w oparciu o najnowsze dostępne technologie przy zachowaniu najwyższego stopnia bezpieczeństwa obsługi.

– W Polsce zajmujemy silną pozycję w obszarze „czystej energii” i chcemy ją jeszcze bardziej umacniać. Koreluje to z założeniami strategii Grupy Energa uwzględniającej rozwój OZE, w tym energetyki wiatrowej. Budowana właśnie farma wiatrowa w Przykonie jest tego najlepszym przykładem – mówi Grzegorz Ksepko, kierujący Grupą Energa. – W Grupie Energa obecnie już ponad 1/3 wytwarzanej energii elektrycznej pochodzi ze źródeł odnawialnych. Jest to największy udział procentowy z dużych polskich grup energetycznych w produkcji energii elektrycznej z OZE. Takie działanie to nie tylko naturalna konsekwencja światowych trendów w energetyce i wyjście naprzeciw oczekiwaniom. Jest to zgodne z polityką rządu w obszarze wytwarzania energii.

Ze względu na specyficzne warunki geologiczne, związane z gruntem antropogenicznym, proces ten wymagał specjalnego podejścia zarówno na etapie projektowania jak i wykonawstwa. Fundamenty zostały posadowione na specjalnych konstrukcjach wzmacniających podłoże tj. kolumnach DSM oraz KKS, zaprojektowanych indywidualnie dla każdego wiatraka, w zależności od warunków geologicznych. Na jeden fundament zużywa się ok. 540 m 3 betonu oraz 70 t stali zbrojeniowej. Wykonanie fundamentów w przedstawionej technologii oraz o tak znacznych gabarytach, było sporym wyzwaniem logistycznym przy obowiązku zachowania właściwego reżimu technologicznego.

– Już w przyszłym roku moc zainstalowana naszych obiektów OZE wzrośnie o 7%, a w przypadku farm wiatrowych – 13 % w stosunku do obecnie posiadanych. To istotne wsparcie dla krajowego systemu elektroenergetycznego – podkreśla prezes Grzegorz Ksepko.

Montaż kompletnych siłowni wiatrowych przewidziany jest na początku grudnia br., a przeprowadzenie testów wraz z uruchomieniem rozpocznie się na początku 2020 roku. Zakończenie wszystkich prac oraz uzyskanie pozwolenia na użytkowanie spodziewane jest w II kwartale 2020 roku.