Natoliński Ośrodek Kultury obchodzi w tym roku swoje 25-lecie. Obchody rozpoczęła 17 listopada wystawa prac Joanny Kurella pt. „Maziaje na płótnie”. Artystka rozpoczęła swoją działalność dopiero na emeryturze, a na wystawie można obejrzeć jej dorobek z ostatnich 10 lat. Jak sama twierdzi „wróciła do malarstwa jak wraca się do wspomnień lat dziecinnych”.
Joanna Kurella to warszawianka od pokoleń, wnuczka budowniczych Warszawy i córka powstańców warszawskich. Absolwentka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych. Dyplom Uniwersytetu Warszawskiego na Wydziale Etnografii uzyskała w roku 1970 i zaraz potem rozpoczęła pracę w „Cepelii”, organizacji, której misją była opieka nad twórcami ludowymi. Przez 20 lat zajmowała się ratowaniem od zapomnienia piękna sztuki ludowej wywodzącej się z tradycyjnych form i reaktywowanej przez najbardziej utalentowanych twórców. Poszukując rękodzieła artystycznego, Joanna Kurella zjeździła praktycznie całą Polskę. Być może stąd właśnie w jej pracach królują pejzaże.
– Interesuje mnie krajobraz, przede wszystkim kontakt człowieka z przyrodą. To, co mnie fascynuje, to miejsca, które o każdej porze dnia i roku wyglądają inaczej. Dziś, już na emeryturze, mam więcej czasu, dzięki czemu mogę w zadumie przenosić to, co mnie otacza, na płótno. Przyznam jednak, że rzadko jestem zadowolona ze swoich prac. Nie zawsze to, o czym myślę, udaje mi się przenieść na papier, stąd nazwa wystawy – maziaje – tłumaczy Joanna Kurella.
Po pracy w Cepelii, artystka swoją aktywność zawodową przeniosła do Centrum Animacji Kultury, przekształconego później w Narodowe Centrum Kultury, gdzie pracowała zajmując się między innymi dziedzictwem kulturowym. Dzięki jej inicjatywie wyszkolonych zostało setki nauczycieli zajmujących się „ścieżkami edukacji regionalnej” w szkole i powstał podręcznik dla nauczycieli tego przedmiotu. Całe zawodowe życie spędziła, więc w kręgu sztuki sama jej jednak nie uprawiając.
– Moje zainteresowania etnograficzne skłaniały mnie ku temu, żeby to, co jeszcze udaje się gdzieniegdzie znaleźć ze starej architektury przenieść na płótno. Przyznam jednak, że przez lata mojej pracy, która polegała na rysunku i fotografii tych obiektów, mam chyba już tego trochę dość. Zdaję się, więc na pejzaż, co po części jest związane z tradycją rodzinną przodków. Na początku 19. wieku pejzaże tworzył Ludwik Kurella, artysta, który choć mało znany w Polsce, jest za naszą zachodnią granicą bardzo popularny. Jego kilkanaście prac znajduje się też w Muzeum Narodowym w Warszawie – mówi Kurella.
Artystka wróciła do malarstwa dopiero na emeryturze. Maluje od 10 lat. Uczęszcza do „Magazynu Sztuk”- Ośrodka Kultury Ochota, do pracowni prowadzonej przez Jacka Malinowskiego. Swoje prace prezentowała na wystawach Ośrodka Kultury Ochota, w Falentach, w Blue City oraz na wystawie autorskiej w NOK.
Wystawa „Maziaje na płótnie” otwarta jest dla zwiedzających od 17 listopada br. w siedzibie Galerii Natolińskiego Ośrodka Kultury w Warszawie, przy ul. Na Uboczu 3.
Joanna Nogała
Autorką zdjęć jest Agnieszka Kurella