Pospolite ruszenie podręcznikowe

Rekordowy wyczyn logistyczny branży wydawców książek edukacyjnych. W 2017 roku przed rozpoczęciem zajęć w szkołach dostarczyli oni 34.000.000 publikacji do ponad 20.000 placówek nauczania – podsumowuje Juliusz Bolek, Przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu.

 

Zadanie było skomplikowane ponieważ reforma edukacji oraz spowodowane nią zmiany w podstawach programowych oznaczały konieczność przygotowania nowych podręczników dla klas: I, IV i VII szkoły podstawowej. Jednak pomimo ekstremalnych terminów wydawnictwa zdążyły przygotować i złożyć podręczniki w Ministerstwie Edukacji Narodowej w czerwcu 2017 roku, aby mogły być one zatwierdzone do do użytku szkolnego. W trakcie wakacji książki zostały wydrukowane i przygotowane do dystrybucji.

Akcja była tym bardziej karkołomna, że wydawnictwa wydrukowały o 45 proc. więcej podręczników niż w roku ubiegłym. Sytuację skomlikował fakt, że jedna trzecia zamówień została zadeklarowana dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego. Niemniej, jakimś cudem, wydawcom udało się sprostać temu, mogłoby się wydawać, niemożliwemu do zrealizowania, zadaniu. Dzięki temu bezpłatne podręczniki i ćwiczenia otrzymali w tym roku uczniowie wszystkich klas szkół podstawowych i gimnazjów.

Ocenia się, że tegoroczna akcja podręcznikowa jest jedną z największych operacji logistycznych w Polsce i I w zasadzie bezprecedensowa. Według Jarosława Matuszewskiego, przewodniczącego Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki „33% całkowitej liczby zamówień zostało złożonych dopiero po 15 sierpnia, czyli na dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego, co dało wydawnictwom niewiele czasu na ich realizację.”

Kiedyś ostatecznym terminem składania zapotrzebowania, na podręczniki, do wydawnictw edukacyjnych był 30 czerwca. Wówczas wydrukowanie zamówionych książek odbywało się w optymalnym czasie. Dlatego warto wrócić do tej praktyki, aby produkcja podręczników nie musiała przybierać charakteru akcji pospolitego ruszenia. Co prawda wówczas być może nie będą bite kolejne rekordy, jednak w materiałach edukacyjnych, które muszą cechować się należytą starannością edytorską i jakością, pośpiech nie jest pożądanym czynnikiem.

Źródło: http://blogi.polskatimes.pl/zyskiistraty/2017/09/28/pospolite-ruszenie-podrecznikowe/