Polska może zaoszczędzić 66 mld euro na rachunkach za energię poprzez renowację najmniej wydajnych energetycznie budynków

Najnowsze dane statystyczne pokazują, że więcej niż sześciu na dziesięciu Polaków obawia się o swoje rachunki za energię w ciągu najbliższych 1-5 lat, a 46% oczekuje, że przyszły rząd będzie podejmował działania długofalowe i wspierał renowacje budynków.

Nowe badania przeprowadzone przez Guidehouse pokazują, że gdyby Polska zainwestowała w renowację ukierunkowaną na budynki o najgorszych parametrach energetycznych, zaoszczędziłaby 66 mld euro na kosztach energii. Nawet przy nakładach wymaganych do przeprowadzenia renowacji (47 mld euro), korzyści w postaci oszczędności energii byłyby o 40% wyższe już po 20 latach.

Na ten moment, kluczowym elementem obecnych negocjacji na temat Dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków na poziomie UE jest określenie minimalnych wymagań dotyczących renowacji budynków o najgorszej charakterystyce energetycznej.

Jak wynika z nowego badania przeprowadzonego przez Savanta, Polacy dokonują dużych wyrzeczeń z powodu rosnących rachunków za energię: 58% z nich musiało przynajmniej
w pewnym stopniu ograniczyć budżet na żywność, 55% zmniejszyło wydatki na opiekę zdrowotną lub dentystów, a 47% rodziców ograniczyło wydatki na dzieci.

Dane dowodzą również, że Polacy pragną długoterminowych działań ze strony przyszłego rządu. Prawie 2/3 Polaków (65%) obawia się o swoje rachunki za energię w ciągu najbliższych 1-5 lat. Jednocześnie ponad połowa (53%) społeczeństwa obawia się, że przyszłe fale upałów wpłyną na długość życia ich lub ich bliskich.

Coraz więcej osób oczekuje od następnego rządu wsparcia długoterminowego ponad to krótkoterminowe: 46% Polaków chciałoby, aby przyszły rząd wspierał renowację domów pod kątem efektywności energetycznej, aby obniżyć rachunki w dłuższej perspektywie.

Dla porównania tylko 17% chce, aby rząd dotował ich rachunki za energię w perspektywie krótkoterminowej.

Justyna Glusman, dyrektor zarządzająca w Stowarzyszeniu Fala Renowacji, grupy eksperckiej zajmującej się kwestiami związanymi z efektywnością energetyczną budynków, wyjaśnia: „Polacy chcą długoterminowych działań mających na celu obniżenie rachunków za energię. Badanie to potwierdza, że jest to również ekonomicznie uzasadnione dla państwa. Korzyści z modernizacji naszych domów są znacznie większe niż koszty”.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że jeśli obecny rząd będzie kontynuował trzecią kadencję po zbliżających się wyborach parlamentarnych, powstanie Ministerstwo Transformacji Energetycznej. Organizacje pozarządowe wzywają decydentów do priorytetowego potraktowania poprawy efektywności energetycznej budynków w ramach tego projektu, co w dłuższej perspektywie ma służyć ochronie ludzi i ich zdrowia.

Zapotrzebowanie na takie rozwiązania rzeczywiście istnieje: ponad 70% wolnostojących domów jednorodzinnych w Polsce nie ma izolacji termicznej lub jest ona niewystarczająca. A 57% Polaków chciałoby, aby ich domy były częściowo lub też zdecydowanie bardziej energooszczędne.

Aleksandra Krugły, specjalistka ds. rzecznictwa w Habitat for Humanity Poland, komentuje „Nasze domy wymagają modernizacji. Musimy zapewnić większą stabilność w dłuższej perspektywie, a renowacja najmniej energooszczędnych budynków jest jednym z najważniejszych rozwiązań, które ochronią ludzi w przyszłości”.

Polska stoi przed istotną szansą, ponieważ Dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków znajduje się w końcowej fazie negocjacji. Aż 60% Polaków częściowo lub zdecydowanie popiera rzeczywisty wymóg poprawy efektywności energetycznej dla budynków o najniższej charakterystyce energetycznej, zgodnie z obecną propozycją zawartą w Dyrektywie UE.

Według niedawno opublikowanego badania Polska dysponuje znacznymi środkami finansowymi na walkę z ubóstwem energetycznym i nieodpowiednimi warunkami mieszkaniowymi – do 65 mld euro. Wyzwaniem natomiast jest właściwe alokacja i wykorzystanie tych środków w celu dotarcia do najbardziej podatnych gospodarstw domowych.

Alicja Piekarz, specjalistka Związku Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć, ogólnopolskiej organizacji pozarządowej, działającej na rzecz zrównoważonego rozwoju, ochrony środowiska i klimatu podkreśla: „Renowacja najmniej efektywnych energetycznie budynków, zaprojektowana i przeprowadzona z dbałością o wszystkie grupy społeczne, w szczególności grupy wrażliwe, to szansa na znaczne obniżenie rachunków za energię w dalszej perspektywie. Potrzebujemy przemyślanej i skoordynowanej polityki, aby każdy mógł odczuć korzyści energetyczne, jakie przyniosłaby fala renowacji w Polsce”.

Dyrektywa EPBD

Dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD) to akt prawny UE będący w trakcie procesu negocjacji, który określa plan działania mający na celu renowację europejskich budynków i wdrożenie technologii takich jak pompy ciepła i panele fotowoltaiczne, by doprowadzić do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do 2050 roku.

W ramach Dyrektywy EPBD polski rząd będzie zobowiązany do opracowania krajowego planu modernizacji polskich domów, szkół, szpitali i innych budynków. Budynki, które marnują najwięcej energii, będą traktowane priorytetowo, aby chronić ludzi przed wysokimi rachunkami za energię i ubóstwem energetycznym. Energooszczędne budynki charakteryzują się niższym zużyciem energii i są zazwyczaj bezpieczniejsze w użytkowaniu.

Dyrektywa EPBD została zatwierdzona przez Parlament Europejski w marcu. Negocjacje znajdują się obecnie w fazie rozmów trójstronnych. Jednym z kluczowych punktów dyskusji jest kwestia minimalnych standardów charakterystyki energetycznej, które wymagałyby renowacji najmniej efektywnych budynków.