Niski poziom dopuszczanej przez państwo marży na leki refundowane (5 proc.) oraz zmniejszanie finansowania dla tych preparatów powodują, że branża farmaceutyczna ma problemy z zyskownością w tym segmencie. Pelion, jeden z największych dystrybutorów leków w Polsce, szacuje wzrost całego rynku w tym roku na poziomie 4 proc., co oznacza, że nie uda się utrzymać tempa wzrostu z ubiegłego roku.
– 2014 rok będzie niewątpliwie trudny dla całej branży farmaceutycznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Dauenhauer, wiceprezes zarządu ds. strategii finansowej Pelion Healthcare Group. – To kolejny rok, mam nadzieję, że już ostatni, w którym następuje spadek urzędowej marży na leki refundowane. Wynosi ona obecnie 5 proc., co właściwie nie zapewnia możliwości zyskownego zaopatrzenia aptek w tym segmencie.
Od 1 stycznia urzędowa marża została obniżona do 5 proc. Równolegle na skutek nowelizacji wykazów refundacyjnych spadły ceny detaliczne prawie wszystkich leków refundowanych. Zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia wydatki NFZ na refundację leków w pierwszym roku, w którym obowiązywać zaczęły nowe zasady dotyczące refundacji, spadły z 8,8 mld zł do 6,8 mld zł. To nie przełożyło się jednak na obniżenie wydatków pacjentów – wciąż ich udział w płatności za leki jest wysoki (najwyższy w Europie).
Otoczenie rynkowe, jak zaznacza Dauenhauer, przekłada się na dynamikę rozwoju tego segmentu rynku.
– Szacujemy, że wzrost rynku będzie w granicach 4 proc. – mówi Jacek Dauenhauer. – Będzie niezwykle trudno obronić wyniki osiągnięte w roku 2013. Ale oczywiście będziemy starali się to zrobić. Będzie to dla nas głównym wyzwaniem na 2014 r.
Od wejścia w życie ustawy refundacyjnej (styczeń 2012 roku) rynek leków refundowanych spadł o ponad 18 proc. W I kwartale br. wzrósł zaledwie o 0,8 proc.
Celem firmy będzie rozwój w każdej z prowadzonych linii biznesowych. Holding Pelion skupia firmy działające w czterech podstawowych segmentach działalności – w segmencie detalicznym w Polsce i na Litwie, w segmencie sprzedaży hurtowej w Polsce, a także w zaopatrzeniu szpitali i usługach dla producentów. Choć Pelion stara się wykorzystywać efekt synergii, płynącej z obecności na wszystkich poziomach dystrybucji farmaceutycznej, to poszczególne segmenty realizują własną politykę rozwoju.
– W tym roku chcielibyśmy pozyskać finansowanie niezbędne do rozwoju sprzedaży hurtowej – mówi Dauenhauer.
Holding planuje także wejście na nowe rynki ze sprzedażą detaliczną.
– Widzimy tu szansę rozwoju na rynkach zagranicznych – informuje wiceprezes Pelion Healthcare Group. – Cały czas monitorujemy sytuację, ale oczywiście, żeby zrealizować tego typu projekt, również segment detaliczny będzie potrzebował dodatkowego finansowania.
Segment detaliczny, jak podkreślają przedstawiciele firmy, najbardziej ucierpiał na skutek zmian w ustawie refundacyjnej. Stąd potrzeba poprawy jego wyniku operacyjnego. W planach jest również zwiększenie liczby aptek franczyzowych.
W segmencie zaopatrzenia szpitali Pelion chce utrzymać pozycję lidera, jeśli chodzi o wygrywanie przetargów. Natomiast w obszarze usług dla producentów będzie koncentrować się na poszerzaniu oferty usług i na nowych projektach w zakresie dystrybucji niestandardowej.
Źródło: Agencja Newseria Biznes