Nowe Impulsy II dla Województwa Pomorskiego

Materiał został przygotowany dzięki wsparciu partnera - firmy Track Tec, czołowego europejskiego producenta materiałów do budowy nawierzchni kolejowej.

Tak wygląda pięcioczłonowy Impuls 45WE użytkowany przez innego regionalnego przewoźnika, Koleje Mazowieckie. Fot. Michał Fiszer.

To największy jednorazowy zakup jednostek elektrycznych dla Województwa Pomorskiego i obejmuje 31 pojazdów NEWAG Impuls II, które uzupełnią 10 już używanych przez Pomorski Oddział firmy POLREGIO pod oznaczeniem EN90, a także dwa starsze Impulsy w odmianie 31WE używane przez PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście.

Obecnie, w chwili pisania tego tekstu, dwie spółki przewozowe są użytkownikami elektrycznych zestawów trakcyjnych (EZT) w Województwie Pomorskim, bowiem mająca tu swój oddział PKP Intercity w ramach tego oddziału nie dysponuje EZT, a wyłącznie lokomotywami, tak elektrycznymi jak i spalinowymi. Te spółki to POLREGIO Sp. z o.o. Pomorski Zakład w Gdyni oraz PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście Sp. z o.o. Obie mają swoje zakłady eksploatacji, czyli lokomotywownie zwane przez kolejarzy „szopa”, pierwsza w Gdyni Chyloni, a druga w Gdyni Cisowej. Nie są one zbyt daleko od siebie, to wielki kompleks trzech terenów kolejowych przylegających do siebie, idąc od wschodu na zachód: Grabówek, Chylonia i Cisowa.

POLREGIO to dawna PKP Przewozy Regionalne. Niegdyś była to firma, która chyliła się ku upadkowi, bo na wielu pasażerskich połączeniach lokalnych po prostu się nie zarabia, stąd likwidacja wielu połączeń, a nawet linii kolejowych. Kolejarze wówczas nazywali tę spółkę „przewozy agonalne”. Później pojawił się mechanizm dofinansowania ze strony samorządów oraz urzędów marszałkowskich poszczególnych województw i obecnie jest on powszechny, dzięki temu nie skazuje się ludzi na wykluczenie komunikacyjne. Bardzo często kupowany dla tych spółek tabor jest formalnie własnością województw, oddany firmom przewozowym w bezpłatne użytkowanie na rzecz województwa, przez co nie mogą tych pojazdów zbyć, a ponadto oczywiście jest to forma dofinansowania.

Obecnie POLREGIO Województwa Pomorskiego utrzymując tu liczne połączenia lokalne w ramach województwa, użytkuje jeszcze 25 starych EZT serii EN57 w niezmodernizowanej postaci oraz 12 w zmodernizowanych do wersji EN57AL, EN57ALd i EN57AP, po cztery w każdej odmianie. Wszystkie są trójczłonowymi pojazdami trakcyjnymi o bardzo już przestarzałej konstrukcji, wszak wywodzą się one w prostej linii od brytyjskich zespołów trakcyjnych dostarczonych w końcu lat 30. ubiegłego wieku dla warszawskiego węzła kolejowego, który właśnie wtedy zaczął się szybko elektryfikować. Zwłaszcza te niezmodernizowane pojazdy wyprodukowane głównie w latach 70., są dziś energochłonne i mało ekonomiczne, pomijając dość dużą hałaśliwość, co też nie sprzyja naturalnemu środowisku, a przecież Pomorskie to także piękna przyroda. Poza 37 wyżej wymienionymi EZT, są jeszcze ich trzy czteroczłonowe odmiany serii EN71. Wszystkie one są nazywane przez kolejarzy „kiblami”, trzeba przyznać, że mało elegancko. Ale miało to swoje źródło. Ich ogrzewanie działało fatalnie, zimą w środku była prawdziwa sauna, a okna się często zacinały. A że jeździły one często bardzo zatłoczone, to w środku panował straszny zaduch, i raczej niezbyt przyjemny zapach, potęgowany przez niedomknięte drzwi ich toalet działających w obiegu otwartym. Dlatego właśnie określenie „kibel” wydawało się jak najbardziej na miejscu…

Te zmodernizowane pojazdy, których pomorskie POLREGIO ma 12 sztuk, są już inne. Są cichsze, dużo wygodniejsze ze względu na klimatyzację i cichsze, często mają też toalety działające w obiegu zamkniętym. Dlatego EZT po modernizacji mogą jeszcze jeździć, dopóki ich eksploatacja się opłaca. Ale te niezmodernizowane po prostu pilnie wymagają wymiany.

Ten proces już się zaczął, w latach 2018-2020 pomorski odział POLREGIO otrzymał pierwsze 10 zamówionych pięcioczłonowych jednostek 45WE z rodziny NEWAG Impuls, wyprodukowane w Nowym Sączu. Otrzymały one oznaczenie EN90 i numery serii od EN90-001 do EN90-010 i doskonale się sprawdzają. Ponieważ seria kontraktów podpisanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego przewidywał dostawę 12 Impulsów, w tym dwóch w odmianie czteroczłonowej 31WE, które trafiły do trójmiejskiej Szybkiej Kolei Miejskiej, to cały tuzin jest już na Pomorzu użytkowany. Wszyscy są z nich bardzo zadowoleni, jako że Impulsy mające rozruch impulsowy i asynchroniczne silniki trakcyjne są ciche i energooszczędne, wygodne i dość niezawodne. Dlatego wykorzystano całą opcję, zamawiając 27 marca br. jeszcze aż 31 EZT w nowej postaci Impuls II, w tym 11 dla POLREGIO i 20 dla aglomeracyjnego przewoźnika PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście Sp. z o.o.

Ta ostatnia firma obecnie dysponuje 19 trójczłonowymi niezmodernizowanymi EN57, 10 czteroczłonowymi EN71 oraz 26 zmodernizowanymi EN57AKM. Jeżdżą tu tylko dwa nowe Impulsy, czteroczłonowe 31WE, a także dziewięć spalinowych autobusów szynowych. A teraz trójmiejska SKM otrzyma aż 20 kolejnych Impulsów, co pozwoli na wymianę wszystkich niezmodernizowanych EN57. Będzie to wielki skok w kierunku usprawnienia przewozów, zmniejszenia kosztów transportu oraz poprawy ekologiczności przewozów, jako że nowe pojazdy będą dużo cichsze, będą zużywały mniej prądu do wytwarzania którego jak wiemy jest nadal spalany węgiel, a także będą miały toalety działające w obiegu zamkniętym.

Mieczysław Struk, marszałek Województwa Pomorskiego tak to skomentował: „To historyczny moment, także dla budżetu województwa. Tak ogromnego zakupu samorząd województwa pomorskiego jeszcze nie dokonywał. Całkowita wartość projektu to 1 miliard 113 milionów 27 tysięcy złotych (w tym ze środków UE: 690 768 000 zł, ze środków Pomorza: 422 259 000 zł)”.

POLREGIO otrzyma teraz pojazdy czteroczłonowe, w pełni dostosowane dla osób niepełnosprawnych oraz do przewozu rowerów, co również bardzo ważne dla turystyki w regionie. Ale na wielu wsiach rower to dogodny sposób na dojazd do bardziej odległej stacji kolejowej, a następnie środek do poruszania się po mieście, co oczywiście też bardzo wpływa na ekologię – wszak co jak co, ale rower to naprawdę jest w pełni zero-emisyjny. Ciekawostką jest to, że w skrajnych członach będzie tylko jedno wejście, w dwóch środkowych – cztery. Pierwszych osiem zostanie dostarczonych jeszcze w tym roku, a kolejne trzy – w przyszłym. Na razie pozwoli to na wymianę połowy używanych niezmodernizowanych EN57. Ale należy oczekiwać, że po 2026 r. także i pozostałe pojazdy tej serii zostaną zastąpione nowymi.

Z kolei trójmiejska SKM otrzyma 20 tym razem trójczłonowych pojazdów, ale człony będą dłuższe, a ich podłoga umieszczona na wysokości 96 cm zostanie idealnie dostosowana do obsługi „sztandarowej” linii SKM – Wejherowo – Gdynia – Sopot – Gdańsk Śródmieście, i w zasadzie tylko na tej linii. Dłuższe człony będą oparte na własnych wózkach, nie będzie wózków Jacobsa wspólnych dla sąsiednich członów. Każdy z nich będzie mieć 3 pary dwuskrzydłowych drzwi z każdej strony, co pozwoli na bardzo szybką wymianę podróżnych na stacjach i wpłynie na skrócenie czasu postoju. Wszystkie 20 zostaną dostarczone w ciągu trzech lat, do 2026 r.

Michał Fiszer