Na drodze do klimatycznej neutralności – elektromobilność

Jednym z najważniejszych globalnych wyzwań jest walka z ocieplaniem się klimatu. Volkswagen zobowiązał się do realizacji celów zawartych w Paryskim Porozumieniu Klimatycznym i konsekwentnie je realizuje. Koncern pracuje nad rozwojem układów napędowych oraz produkcją przyjazną środowisku. Inwestuje miliardy Euro w elektromobilność, która jest kluczem do neutralności pod względem emisji CO2 i do bezemisyjnej motoryzacji.

Volkswagen realizuje cele zawarte w Paryskim Porozumieniu Klimatycznym i z wielkim zaangażowaniem prowadzi prace nad rozwojem napędów nie obciążających środowiska naturalnego. Koncern zobowiązał się, by do roku 2050 stać się przedsiębiorstwem neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla. Kluczowe w tym postanowieniu jest jednoznaczne opowiedzenie się po stronie pojazdów elektrycznych.

Koncern Volkswagen zamierza stać się wiodącym przedsiębiorstwem w dziedzinie elektrycznej mobilności, w latach 2020 – 2024 roku zainwestuje w jej rozwój łącznie 33 miliardy euro. Volkswagen poddaje elektryfikacji produkowane przez siebie samochody wszystkich klas. Do 2029 roku koncern zamierza wprowadzić na rynek 75 modeli z wyłącznie elektrycznym napędem i sprzedać 26 milionów takich aut. Pod koniec dekady prawie co drugi samochód koncernu sprzedawany w Europie i Chinach miałby być pojazdem z napędem elektrycznym.

Samochody elektryczne są najmniej uciążliwe dla środowiska spośród wszystkich rodzajów napędu, także w Polsce

Zespoły napędowe składające się z akumulatorów i silników elektrycznych są najmniej uciążliwe dla środowiska spośród wszystkich rodzajów napędu, także w Polsce – taki wniosek wynika z wielu badań naukowych, między innymi organizacji Transport & Environment. W podsumowaniu tego najnowszego badania można przeczytać:

„Wzięliśmy pod uwagę wszystkie możliwe kryteria, takie jak ilość CO2 emitowanego podczas produkcji energii elektrycznej, czy spalania paliwa, a także ślad węglowy powstający podczas wydobycia pierwiastków potrzebnych do produkcji akumulatorów. Z badań wynika, że samochody elektryczne w Europie emitują średnio prawie 3 razy mniej CO2 niż porównywalne samochody napędzane benzyną i olejem napędowym. W najgorszym przypadku samochód elektryczny z akumulatorem produkowanym w Chinach i użytkowany w Polsce nadal emituje 22% mniej CO2 niż auto zasilane olejem napędowym i 28% mniej niż samochód benzynowy. W najlepszym przypadku samochód elektryczny z akumulatorem wyprodukowanym w Szwecji i używany w Szwecji może emitować 80% mniej CO2 niż samochód z silnikiem Diesla i 81% mniej niż benzynowy. Przewidujemy także, że samochody elektryczne zmniejszą emisję CO2 czterokrotnie do 2030 r., dzięki rosnącemu udziałowi energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych.” 

Na stronie internetowej organizacji udostępniono narzędzie, które pozwala porównać samochody elektryczne i spalinowe pod względem emisji CO2 definiując kilka parametrów, takich jak kraj produkcji akumulatorów, kraj eksploatacji oraz wielkość samochodu.

Bilans ekologiczny pokazuje na ile dany produkt jest rzeczywiście zgodny z zasadami zrównoważonego rozwoju

Volkswagen dokonuje przeglądu całego procesu powstawania i życia produktu od pozyskiwania surowców po recykling – robi to w ramach tzw. analizy cyklu życia produktu, po angielsku Life Cycle Assessment (LCA). W przypadku samochodów elektrycznych szczególnie dużo energii wykorzystuje się do produkcji akumulatorów. Ogólny bilans ekologiczny jest też mocno obciążany, gdy podczas eksploatacji korzysta się z energii elektrycznej pozyskiwanej z węgla.

Żeby samochód elektryczny rzeczywiście mógł być przyjazny dla klimatu, trzeba zwrócić szczególną uwagę na te dwa zagadnienia. I Volkswagen właśnie to robi: od fazy projektowania samochodu do surowców potrzebnych do jego produkcji, od logistyki po produkcję, od pierwszego do ostatniego kilometra na drodze, od zarejestrowania auta do jego utylizacji. Na potrzeby wspomnianej wyżej analizy życie samochodu dzieli się na trzy fazy – produkcję, eksploatację i utylizację.

Produkcja składa się z trzech podkategorii, w obrębie każdej z nich zbierane są odpowiednie informacje: o sposobie pozyskiwania surowców, o komponentach i o samej produkcji pojazdu. Faza eksploatacji dzieli się na kategorie pozyskiwania paliwa/energii elektrycznej i na zagadnienia związane z emisją szkodliwych substancji przez samochód. Oczywiście bardzo ważnym zagadnieniem dla Volkswagena jest również sprawa recyklingu, w tym np. ponownego wykorzystania zużytych akumulatorów czy odzyskiwania i ponownego wykorzystywania cennych materiałów.

Wielkie znaczenie dla „ekologiczności” samochodu ma łańcuch dostaw, gdyż produkcja wydajnych akumulatorów pochłania bardzo dużo energii. To z tego powodu podczas produkcji elektrycznych pojazdów powstaje więcej dwutlenku węgla niż w czasie produkcji aut z klasycznymi silnikami benzynowymi lub Diesla – średnio o 1,5 razy więcej. Dlatego samochody elektryczne w porównaniu ze spalinowymi już na starcie są obciążone większą emisją dwutlenku węgla. Jeśli więc mimo to mają być neutralne dla klimatu, już na bardzo wczesnym etapie trzeba podjąć odpowiednie działania. W wypadku akumulatorów rozwiązanie jest proste – jeśli do ich wytwarzania będzie się wykorzystywać energię elektryczną pochodzącą ze źródeł odnawialnych ich niekorzystne oddziaływanie na środowisko od razu ogromnie się zmniejszy.

Akumulatory do Volkswagena ID.3 dostarcza firma LG Chem, która produkuje je w zakładach ulokowanych pod Wrocławiem. Volkswagen już dawno zawarł z LG Chem porozumienie, że firma ta będzie wykorzystywać do produkcji akumulatorów wyłącznie „zieloną energię”. Dlatego emisja CO2 z tego obszaru produkcji spadła niemal do zera. Inny dział mający znaczenie dla emisji dwutlenku węgla to produkcja stali oraz silników elektrycznych. W przypadku stali w wyniku złożonych procesów jakie wprowadzono w ostatnich latach emisję CO2 zmniejszono nawet o 70 procent. W wypadku silników elektrycznych Volkswagen stosuje do obudowy specjalnie przygotowane aluminium. Tu możliwość oszczędności wynosi jeszcze około 50 procent.

Volkswagen ID.3 – pierwszy samochód neutralny pod względem CO2 w całym cyklu życia produktu

ID.3 stanowi początek nowej epoki, także w dziedzinie zrównoważonego rozwoju. To dlatego, że nowy model Volkswagena, w chwili, w której trafia do rąk klienta jest neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla.

Jest to możliwe m.in. dlatego, że zarówno podczas produkcji akumulatorów, jak i samego pojazdu Volkswagen wykorzystuje wyłącznie energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych. Emisję CO2, której nie da się wyeliminować Volkswagen równoważy uczestnictwem w projektach służących ochronie klimatu. Dalej od samego klienta zależy, czy eksploatując samochód również będzie korzystał z „zielonej energii” do ładowania akumulatorów. W Niemczech taką energię dostarcza firma Elli, w Polsce właściciele samochodów elektrycznych Grupy Volkswagen mogą skorzystać z oferty Grupy Polenergia. Oferta skierowana jest dla gospodarstw domowych z całej Polski. Co ważne Polenergia dostarczy zieloną energię nie tylko do ładowania samochodu, ale także do zasilania całego domu. Zatem korzystanie z samochodu elektrycznego może być zatem całkowicie zeroemisyjne.

Warto także zwrócić uwagę na bardzo dynamicznie rosnący rynek paneli fotowoltaicznych. Wykorzystanie takiej instalacji pozwala ładować samochód energią pochodzącą bezpośrednio z promieniowania słonecznego. Instalacja o mocy 6 kWp produkuje latem w ciągu jednego miesiąca energię pozwalającą na przejechanie ok. 6000 km miejskim autem elektrycznym.

Rosnąca oferta samochodów elektrycznych

Do 2029 roku koncern Volkswagen zamierza wprowadzić na rynek do 75 modeli z wyłącznie elektrycznym napędem oraz około 60 pojazdów hybrydowych. Produkcja planowanych do 2029 roku modeli elektrycznych ma wynieść 26 milionów egzemplarzy. Ponadto Volkswagen zamierza do 2029 roku sprzedawać prawie 6 milionów aut hybrydowych. Około 20 milionów spośród planowanych do 2029 roku pojazdów elektrycznych zostanie skonstruowanych w oparciu o nową platformę MEB. Ofensywa ta znacząco zmieni oblicze oferty koncernu. „W ciągu około 10 lat prawie co drugi samochód Grupy Volkswagen sprzedawany w Europie i w Chinach będzie autem elektrycznym. Żaden inny tradycyjny producent samochodów nie realizuje tego celu z taką konsekwencją, jak my” – powiedział prezes zarządu Herbert Diess.

Techniczną i finansową podstawą ofensywy w dziedzinie samochodów elektrycznych jest modułowa płyta podłogowa MEB skonstruowana specjalnie do budowy takich aut. Samochody skonstruowane w oparciu o platformę MEB wyróżniają się dalekim zasięgiem do 550 km, przestronnym wnętrzem i bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi. „Platforma MEB to decydująca zaleta” – stwierdził w wywiadzie Frank Blome, szef działu akumulatorów.

W polskiej ofercie już dziś znajdują się samochody elektryczne w niemal wszystkich segmentach rynku. Wśród nich dostępne są miejskie (Volkswagen e-up! oraz Skoda Citigo e iV), kompaktowe (e-Golf oraz ID.3), SUVy (Audi e-tron oraz e-tron Sportback), sportowe (Porsche Taycan), a także auta dostawcze (Volkswageny e-Crafter i e-Transporter). Jeszcze w tym roku zadebiutują Volkswagen ID.4 oraz SKODA Enyaq. Ofertę uzupełnia szybko rosnąca paleta samochodów typu plug-in.

Liczba samochodów elektrycznych na polskich drogach dynamicznie rośnie. Według licznika elektromobilności na koniec lipca 2020 zarejestrowanych było 13 057 samochodów elektrycznych i hybrydowych plug-in (7231 BEV i 5826 PHEV). W okresie od stycznia do końca lipca tego roku zarejestrowano w Polsce 1434 nowych osobowych aut elektrycznych, o 41% więcej niż rok wcześniej w tym samym okresie. Warto dodać, że liczba zarejestrowanych samochodów spalinowych w Polsce zmniejszyła się w tym czasie o 32%. Auta elektryczne zdecydowanie lepiej opierają się pandemii.

Źródło: Grupa Volkswagen