Podpisano porozumienie w sprawie zasad współdziałania dla zapewnienia optymalnej ochrony mazurskich jezior i rzek przed dewastacją.
W wydarzeniu, które odbyło się w Olsztynie, uczestniczyli wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba oraz przedstawiciele Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie, Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Straży Rybackiej, Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, Nadzoru Budowlanego oraz samorządu lokalnego.
Współpraca będzie polegać na wspólnym działaniu instytucji w zakresie czynności skierowanych w celu zwalczania nielegalnych działań ze strony wszystkich użytkowników śródlądowych wód powierzchniowych administrowanych przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Kontrole, inspekcje, oględziny terenu
W przypadku potwierdzenia naruszenia przepisów ustawy Prawo wodne na śródlądowych wodach powierzchniowych, Wody Polskie będą zawiadamiać o zdarzeniu pozostałe instytucje wymienione w porozumieniu, które w ramach posiadanych kompetencji będą podejmować interwencje polegające na kontroli, inspekcji lub oględzinach w terenie.
Działania dotyczyć będą naruszenia brzegów rzek i jezior, w szczególności niszczenia roślinności szuwarowej lub nielegalnej wycinki drzew i krzewów. Będą też dotyczyć naruszenia linii brzegowej poprzez wykonanie robót ziemnych, potwierdzonych nielegalnie wykonanych urządzeń wodnych w postaci pomostów o parametrach spełniających wymóg konieczności posiadania pozwolenia na budowę.
Działania mają zapobiec nielegalnemu grodzeniu nieruchomości przyległych do śródlądowych wód powierzchniowych (rzek i jezior) w odległości mniejszej niż 1,5 m od linii brzegu.
Interesariusze postanowienia będą również wspólne wystosowywać do właściwych ministerstw propozycje kierunku zmian legislacyjnych w celu optymalnej ochrony jezior i rzek przed dewastacją.
Sto umyślnych dewastacji linii brzegowej
Jak podkreślił wiceminister Jacek Ozdoba, problem niszczenia brzegów rzek i jezior jest ogromny. – Tylko w tym roku na terenie m.in. Krainy Wielkich Jezior Mazurskich linia brzegowa została umyślnie zdewastowana 100 razy. Każda niewłaściwa ingerencja człowieka w linię brzegową może przyczyniać się do pogorszenia jakości wód oraz przyspieszać degradację jeziora i jego eutrofizację. Dewastacja środowiska naturalnego często jest nieodwracalna – stwierdził.
– Niewłaściwa ingerencja człowieka w jeziora i rzeki jest często nieodwracalna, dlatego międzyinstytucjonalna współpraca dla mazurskich jezior i rzek to ważny krok dla ochrony przed dewastacją przyrody, która jest niedopuszczalna – dodał Prezes Wód Polskich Przemysław Daca.
Celowe niszczenie ekosystemu Krainy Wielkich Jezior
Usuwając szuwary, niszczone są potencjalne miejsca lęgowe wielu gatunków ptactwa oraz środowisko życia pozostałych gromad zwierząt ściśle powiązanych z ekosystemami wodnymi m. in.: ryb, płazów, gadów, ssaków, czy owadów. System korzeniowy roślinności strefy brzegowej pełni funkcję naturalnego umocnienia brzegów zbiorników wodnych – zapobiegając procesom erozji wodnej.
Strefa brzegowa charakteryzująca się różnorodnością występujących gatunków roślin ma nieoceniony wpływ na jakość wody. Roślinność oczyszcza wody z fosforanów, azotanów, metali ciężkich oraz innych toksycznych dla zwierząt wodnych substancji i natlenia dno zbiorników wodnych, co ma przede wszystkim duże znaczenie w przypadku małych, płytkich jezior.
Koniec z pobłażliwością dla wrogów ekologii
Zgodnie z art. 475 ustawy Prawo wodne za niszczenie lub uszkadzanie brzegów wód śródlądowych grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do roku. Zdarza się jednak, że wyroki i niskie kary grzywny wliczone są w koszt nielegalnych, często milionowych prac prowadzonych nad brzegami jezior i rzek. Mają miejsce również przypadki, że organy ścigania nielegalny proceder niszczenia środowiska naturalnego traktują bez należytej uwagi. Teraz ma się to zmienić. Nie ma naszej zgody na dewastację krajobrazu Mazur! Tylko wspólne prace na rzecz ochrony wód przed dewastacją, mogą przynieść wymierne efekty – zaznaczył wiceminister Ozdoba.
Źródło: Ministerstwo Klimatu i Środowiska