Łąki kwietne zamiast trawników przy autostradach i drogach szybkiego ruchu to rozwiązanie innowacyjne, tańsze i bardziej ekologiczne. Aż 90 posłów podpisało interpelację do ministrów: infrastruktury oraz klimatu i środowiska, w której domagają się powszechnego zastosowania tego rozwiązania w całej Polsce.
Do sadzenia łąk kwietnych przy autostradach i drogach ekspresowych od lat zachęca Fundacja Łąka. Specjalnie dobrane mieszanki rodzimych gatunków doskonale sprawdzają się w miastach i przy drogach, nawet w trudnych warunkach. Posiadają wiele zalet dających im przewagę nad tradycyjnymi trawnikami. Bo obsiane trawą przestrzenie mogą się wydawać oazą zieleni, ale tak naprawdę są zieloną pustynią. Nie dają pożywienia pszczołom, motylom ani innym owadom. Potrzebują intensywnego podlewania i opieki. Tymczasem, istnieje rozwiązanie, które może zamienić tysiące kilometrów zielonych pustyń w tętniące życiem łąki. To rozwiązanie sprawdziło się w krajach Europy Zachodniej. W Polsce pilotażowo i z sukcesem zastosowano je m.in. w Białymstoku, Krakowie, Warszawie i autostradzie A1.
“Dziś chcemy zachęcić decydentów do stosowania łąk przy autostradach i drogach szybkiego ruchu w całym kraju. Chcemy, by rozwiązanie to systemowo zastąpiło siane zwykle na poboczach trawniki.” – mówił podczas poniedziałkowej konferencji Maciej Podyma z Fundacji Łąka.