Polki coraz odważniej wchodzą w świat „męskich” zawodów – wynika z badania przeprowadzonego przez ośrodek badawczy DELab UW na zlecenie Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet. I to pomimo nadal funkcjonujących stereotypów, zgodnie z którymi profesje m.in. technologiczne zarezerwowane są głównie dla mężczyzn.
Jak wynika z raportu ogłoszonego przez Fundację Przedsiębiorczości Kobiet pt. Kobiety w „męskich” zawodach, panie nie mają łatwej drogi do profesji i dziedzin, które zdominowane są przez mężczyzn. Już na poziomie szkoły średniej spotykają się z innym traktowaniem, zniechęcaniem i nakłanianiem do zmiany obranej przez siebie ścieżki jeśli jest ona ścisłą czy techniczną. Mimo to jednak dają sobie radę i znajdują sposób na odnalezienie się w tych męskich rewirach, powoli zmieniając istniejące statystyki.
– Coraz więcej kobiet decyduje się na krok w kierunkach ścisłych, technologicznych czy technicznych. Prowadzą swoje badania, zakładają firmy i z sukcesem je rozwijają. Obserwujemy to na co dzień – mówiła Katarzyna Wierzbowska, prezeska Fundacji Przedsiębiorczości Kobiet.
– Przykłady takich młodych technologicznych i prowadzonych przez kobiety startupów mamy chociażby na własnym podwórku. W ramach prowadzonego przez nas programu Biznes w Kobiecy Rękach powstało już kilka firm technologicznych, które osiągnęły sukces na naprawdę dużą skalę. Właśnie te okoliczności skłoniły nas do podjęcia dyskusji na temat roli kobiet m.in. w biznesach technologicznych, w sektorze STEM1 – dodała Wierzbowska.
Męski vs. damski – czy zawód ma płeć?
Z badania przeprowadzonego w grudniu 2017 roku na ogólnopolskiej próbie 1000 Polaków wynika, że stereotypy dotyczące predyspozycji kobiet i mężczyzn do wielu zawodów nadal niestety mają się dość dobrze. Ankietowani, poproszeni o wskazanie zawodów, które ich zdaniem są „męskie” oraz „kobiece”, za te najbardziej „męskie” uznali takie zawody jak: kierowca (66%), automatyk/robotyk (65%), inżynier energetyk (64%). Jednocześnie jako zawody najbardziej „kobiece” wskazane zostały przede wszystkim – projektant wnętrz (53%), farmaceuta (52%) czy pracownik socjalny (50%).
To jednak nie wszystko. Przyglądając się otrzymanym wynikom z bliska można wysnuć wniosek, że szczególnie w sektorze IT kobiety nie mają łatwiej ścieżki kariery i stykają się z wieloma barierami. Aż 59% respondentów uznało bowiem, że programista to zawód męski, a tylko 5% że jest to zawód kobiecy. Bardzo podobnie ankietowani wskazali w przypadku inżyniera nowych technologii (53% – męski, 5% – kobiecy).
Zestawiając to z danymi dotyczącymi liczby kobiet studiujących na politechnikach (jest ich obecnie ok. 38%, czyli trochę ponad 1/3), powstaje obraz świata naukowego, i w konsekwencji potem także zawodowego, wypełnionego szeregiem barier, przez które kobiety muszą się przedostać.
Polska w światowej czołówce
Co ciekawe, pomimo dość stereotypowego myślenia Polaków, nasz kraj zajmuje wysoką pozycje na liście krajów o największej liczbie kobiet na stanowiskach kierowniczych. Światowym liderem są tutaj Filipiny (57%), w dalszej kolejności Panama (43%), USA (42%) czy Nowa Zelandia (39%). Polska znajduje się w pierwszej dziesiątce państw o najwyższej feminizacji kadry kierowniczej (miejsce 9.), ustępuje Niemcom – europejskiemu liderowi – jedynie o 2 punkty procentowe (Niemcy – 38% vs. Polska – 36%).
– Przeprowadzone badania pokazują jak silne są wciąż stereotypy na temat tego co kobiece, a co męskie. W organizacji, którą współzarządzam od lat udowadniamy, że wierzymy w potencjał kobiet i stawiamy na wybór oparty na kompetencjach. Idealnie tą filozofię oddają statystyki – połowa stanowisk kierowniczych Citi w Polsce jest w kobiecych rękach – mówiła Katarzyna Majewska, członek Zarządu Citi Handlowy, kierująca obszarem O&T. – Myślę, że konsekwencja akcji społecznych promujących różnorodność i działania pracodawców na tym polu będą procentować. Dużo dobrego zrobił mentoring, który od lat pomaga kolejnym kobietom zobaczyć swoje silne strony. Niemniej, równie istotną częścią całości są obiektywne elementy naszej zawodowej rzeczywistości, takie jak elastyczne godziny pracy czy praca zdalna, które pozwalają pogodzić życie prywatne z biznesowymi planami.
Jak dostać się do i przetrwać w „męskim” świecie
W badaniu Kobiety w „męskich” zawodach wzięły udział przedstawicielki różnych branż, które dzieląc się swoimi doświadczeniami wskazały na wiele barier stojących przed każdą kobietą, próbującą dostać się tego męskiego świata. Z ich doświadczeń powstała pewnego rodzaju typologia, która pozwala zrozumieć role, jakie kobiety muszą przyjmować funkcjonując w męskim świecie. Wśród nich można wyróżnić takie typy jak:
-
samotny żeglarz – jest dla swojego otoczenia „wyjątkiem potwierdzającym regułę”, nie ma się do kogo zwrócić o pomoc i radę, borykają się z niezrozumieniem otoczenia;
-
dryfujący okręt – nie jest ani częścią męskiego świata prezesów, ani świata żon/partnerek mężczyzn-prezesów (szczególnie tych nieaktywnych zawodowo);
-
na czubku góry lodowej – awansuje do stanowiska kierowniczego średniego szczebla, ale często nie ma okazji piąć się wyżej (zdarza się, że jest ograniczana w tych dążeniach);
-
ląd na horyzoncie – nie wierzy w swoje możliwości, nie ma odwagi stawiać sobie ambitnych celów, wątpi w swoje kompetencje i nie umie się sprzedać;
-
wielozadaniowy nawigator – jedną z głównych barier w nieograniczonym rozwoju kariery zawodowej są dla niej „obciążenia” rodzinne (macierzyństwo) i wynikająca z tego presja; na pewnym etapie kariery staje przed decyzją: co dalej? Czy chcę być dyrektorem, nieobecnym w domu marynarzem, czy widzieć, jak moje dziecko stawia pierwsze kroki?
-
niedoceniony kapitan: przez mężczyzn piastujących wysokie stanowiska uważana za mniej kompetentną i nienadającą się do samodzielnego kierowania zespołem/firmą (tu swoje źródło bierze zjawisko „lepkiej podłogi”, tj. przypisania kobiet do pewnych zawodów, bez możliwości awansu);
-
wyzwolony pirat – powiodło jej się w branży STEM, co w dużej mierze zawdzięcza swobodzie, jaką miała w domu rodzinnym. Tę wolność chce też przekazać swoim dzieciom;
-
zlękniony majtek: nie ma jeszcze wypracowanej pewności siebie, obawia się o swoją pozycję zawodową, wciąż udowadnia wszystkim dookoła, że jest na właściwym miejscu.