Jak możemy chronić wodę dla przyszłych pokoleń?

Zmiany klimatyczne postępują na naszych oczach, a degradacja środowiska stała się jednym z najbardziej palących problemów. 9 na 10 klęsk żywiołowych jest związanych z wodą. W Polsce na co dzień mierzymy się ze zjawiskiem suszy. Oszczędzanie i ochrona zasobów wodnych to więc działanie konieczne, wymagające współpracy nas wszystkich. To dlatego, z okazji Światowego Dnia Ziemi, wiodąca globalna firma zajmująca się technologią wodną – Xylem, zorganizowała wydarzenie online „Let’s panic now. Chrońmy wodę dla przyszłych pokoleń”, podczas którego eksperci dyskutowali o tym, jak przeciwdziałać kryzysom – klimatycznemu i wodnemu.

Susza jest zjawiskiem niezwykle złożonym, dlatego walka z jej skutkami wymaga podejmowania działań na wielu płaszczyznach. Polska mierzy się z czterema rodzajami suszy: meteorologiczną, glebową, hydrologiczną i hydrogeologiczną, a dodatkowo ma jedne z najmniejszych zasobów wód powierzchniowych w Europie. Niestety, problem wciąż narasta – na przestrzeni ostatniej dekady, susze występowały dwukrotnie częściej niż w ubiegłych dekadach. Co więcej, dostępne analizy scenariuszy zmian klimatu wskazują na możliwe zwiększenie częstości występowania susz w Polsce – jako konsekwencja zwiększającej się temperatury na ziemi, co zwiększa także parowanie wody.

Firma Xylem Water Solution Polska, która od lat angażuje się w działania mające na celu oszczędzanie wody, zorganizowała właśnie wydarzenie „Let’s panic now. Chrońmy wodę dla przyszłych pokoleń”, w ramach którego odbyły się liczne prelekcje oraz ekspercka debata – na temat zagrożeń niedoborem wody w przyszłości. Do udziału w spotkaniu zaproszeni zostali eksperci działający w branży wodnej oraz zajmujący się środowiskiem, a także przedstawicielka organizacji młodzieżowej propagującej wiedzę na temat ekologicznego stylu życia.

Debata „Let’s panic now” – kluczowe wnioski

Zgromadzeni eksperci – Szymon Bujalski, Dziennikarz dla klimatu i moderator debaty, dr Sebastian Szklarek, ekohydrolog z PAN, Rafał Jakimiak, przedstawiciel PGW Wody Polskie, Rafał Bonter, prezes firmy Xylem Water Solutions Polska, Anna Sierpińska, popularyzatorka nauki, specjalistka od zmian klimatycznych, dziennikarka portalu Naukaoklimacie.pl, Alina Zmuda-Trzebiatowska, wolontariuszka w Centrum Współpracy Młodzieży, działająca w projekcie „Closer to nature” – przez ponad godzinę dyskutowali o tym, czy zabraknie wody dla przyszłych pokoleń, o dostępie do niej jako jednym z największych wyzwań środowiskowych oraz co można zrobić już teraz, aby przeciwdziałać skutkom suszy, w tym o technologiach wspierających model gospodarki wodnej w obiegu zamkniętym. Paneliści odpowiedzieli również na pytania widzów zgromadzonych online.

Sytuacja globalnie już jest trudna. Jak stwierdził Szymon Bujalski, prowadzący debaty – „Kryzys wodny jest kryzysem, o którym mówimy zdecydowanie za mało, bo woda to fundament naszego życia”. Jak przedstawił, już teraz rocznie ok 4 mld ludzi z całego świata doświadczają poważnego niedoboru wody przez co najmniej jeden miesiąc w roku, a ponad 3 mld ludzi żyją na obszarach rolniczych o wysokim poziomie niedoborów wody. Co więcej, 2,2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody w domu, podobna liczba osób nie ma dostępu do podstawowych usług sanitarnych, takich jak toalety. Przewiduje się do 2030 roku 700 mln ludzi może zostać przesiedlonych z powodu braku dostępu do wody.

Dr Sebastian Szklarek, pracownik PAN zauważył, że „Wpływając na zmiany klimatu, wpływamy też na to, jak wygląda obieg wody na świecie”. Mianowicie, zwiększając temperaturę, zwiększamy też parowanie. „W ten sposób wody w atmosferze jest więcej, a jak jest jej więcej – to gdzieś musi jej więcej spaść. To powoduje punktowe gwałtowne opady, a zanim ponownie ta woda się nagromadzi – występują wydłużające się okresy suszy” – podsumował Szklarek. Przytaknęła mu Anna Sierpińska, wskazując również na fakt, że „Wzrost temperatury Ziemi wiążę się także ze wzrostem temperatury oceanów, a to ma duży wpływ na to, gdzie pojawiają się opady i jakiej są wielkości”. To ma znaczenie także dla naszego kontynentu, podobnie jak sytuacja w Arktyce, która również wpływa na pogodę i opady w Polsce.

Panelista Rafał Jakimiak z PGW Wody Polskie, odpowiedzialny za program „Stop Suszy”, wskazał na to, że w ostatnim dziesięcioleciu susze występowały dwa razy częściej niż w poprzednich dekadach, mimo że rosnąca temperatura na Ziemi wpłynie na wzrost parowania wody, a tym samym również na wzrost liczby opadów. Będą to jednak rzadsze opady skumulowane w pojedyncze, nawalne opady, co uniemożliwi retencję wody. „Paradoksalnie pojawiające się susze będą stwarzać ryzyko częstszych powodzi, gdyż przesuszona gleba nie będzie w stanie przyjąć dużych opadów i woda będzie spływała szybko do cieków i zbiorników wodnych powodując podtopienia oraz powodzie” – podsumował Jakimiak.

Żeby rozwiązać ten problem, PGW Wody Polskie prowadzą programy zwiększające retencje. „W latach 2020-2022 planowane są realizacje ponad 50 inwestycji, które przyczynią się łącznie do zmagazynowania ponad 200 mln m3 wody”. W kolejnych latach może to być nawet ponad 200 inwestycji – dodał Jakimiak.

Niezwykle ważne są również rozwiązania systemowe, na co zwrócił uwagę Rafał Bonter, prezes Xylem Water Solutions Polska, wiodącej firma zajmującej się technologią wodną. „Dla nas istotne jest, by wprowadzić gospodarkę obiegu zamkniętego wody, dlatego zapewniamy rozwiązania, takie jak Oxelia, które pozwala dostosować ściek oczyszczony do jakości wody”. Rozwiązanie to znajduje zastosowanie m.in. w przemyśle”. Bonter zwrócił uwagę, że istotne są również rozwiązania ograniczające zużycie chemii, bo to właśnie ta w równie dużym stopniu powoduje zanieczyszczenia wody. Dlatego firma Xylem pracuje nad kolejnymi rozwiązaniami, pomagającymi ją ograniczyć.

Najmłodsza uczestniczka debaty, młodzieżowa ekoaktywistka Alina Zmuda-Trzebiatowska przyznała, że problemy klimatyczne, jak dostęp do wody pitnej, zanieczyszczone powietrze czy postępujące zmiany klimatyczne, są jednymi z najważniejszych problemów, z jakimi młodym ludziom przychodzi się obecnie mierzyć – „My jako młodzi ludzie, mamy codziennie mnóstwo obaw. Niestety często czujemy się bezsilni”. Młode pokolenie czuje, że nie ma bezpośredniego, znaczącego wpływu, a chce go mieć, stąd liczne akcje aktywistów. Jak podsumowała Zmuda-Trzebiatowska, bez wody nie jesteśmy w stanie przeżyć, dlatego „dbanie o jej zasoby to nasz priorytet i szukamy wciąż sojuszników, którzy pomogą nam w walce o nią, bo wiemy, że sami jej nie zwyciężymy”.

Wszyscy paneliści byli zgodni. Problemy klimatyczne są palące. Potrzebną są zdecydowane, pilne, kompleksowe działania. „Bez myślenia systemowego w skali kraju, kontynentu i świata nie mamy szansy wyjść z kryzysu” podsumowała Anna Sierpińska.

Musimy działać wszyscy

Problem suszy jest jednym z największych wyzwań klimatycznych, dlatego już teraz należy podjąć wspólne, zdecydowane działania. Bardzo ważną rolę w walce o poprawę sytuacji powinna odegrać edukacja społeczeństwa, która rozpocznie się już w szkole. Konieczna jest też publiczna debata o tym, jakie kroki należy podjąć, aby zastopować zmiany klimatyczne, które działania przynoszą najlepsze efekty oraz jak przekonać nas wszystkich do zmiany postaw.

Źródło: XYLEM