W ciągu ostatnich lat zdążyliśmy się przyzwyczaić, że Polska pod względem innowacyjności plasuje się – niestety – na dalekich pozycjach europejskich i międzynarodowych rankingów. Jest to tym bardziej przykre, że z roku na roku obserwujemy wiele pozytywnych zmian – rośnie świadomość znaczenia innowacyjności dla konkurencyjności gospodarki, wzrasta liczba patentów, polskie firmy szeroko korzystają z miliardów euro funduszy, które otrzymuje Polska w ramach wsparcia z UE. Wciąż nie możemy jednak doczekać się rewolucji. Z drugiej strony – trudno oczekiwać, że Polska w ciągu kilku lat stanie się technologicznym gigantem na miarę Google, Apple czy Microsoft. Dlaczego?
Dla przykładu można podać, że taka firma jak Volkswagen, która plasuje się na czołowym miejscu w świecie pod względem pieniędzy przeznaczanych na badania i rozwój, wydaje na ten cel każdego roku niewiele mniej (ok. 8 mld euro) niż wszystkie środki, które mieliśmy do wykorzystania na innowacyjność w ramach ostatniej perspektywy finansowej UE. Inny przykład – w unijnych rankingach 1000 firm, które najwięcej inwestują w badania i rozwój, nie znajdziemy żadnej polskiej firmy.
Nie można jednak wszystkiego sprowadzać do pieniędzy. Rozwój innowacyjności wymaga przede wszystkim posiadania wizji i jasno określonego kierunku, w jakim powinna rozwijać się polska gospodarka. Czy powinniśmy postawić na przemysł? A może na wysokiej jakości usługi? Albo może wspierać rozwijający się sektor IT? Unowocześnianie gospodarki wymaga także jasno wyznaczonych strategii rozwoju na poziomie regionów – innowacyjność sterowana centralnie to najlepsza recepta na….. niepowodzenie. Innowacje wymagają także umiejętności współpracy pomiędzy ludźmi, różnymi środowiskami. Niepokojąco niski poziom kapitału społecznego w Polsce wciąż jest bardzo poważną barierą w rozwoju nowoczesnej gospodarki. Dlatego tak ważne – chociaż z pozoru brzmi to górnolotnie – staje wychowanie młodego pokolenia oraz tworzenie właściwych wzorców. Przykładem może być konkurs Pracodawca Godny Zaufania, w którym m.in. obok PARP, Krajowej Izby Gospodarczej oraz Stowarzyszenia Integracja i Współpraca aktywnie działa warszawska Wyższa Szkoła Ekologii i Zarządzania, potwierdzając, że elementem rozwoju młodych kadr może być promocja wysokich standardów polityki pracowniczej.
Wspieranie zdolnej młodzieży jest obowiązkiem nie tylko każdej uczelni, ale również wszystkich tych instytucji, które myślą o przyszłości naszego kraju w sposób całościowy. Nie można bowiem stawiać jedynie na wzrost gospodarczy bez budowania odpowiedniego zaplecza. Tym zapleczem są młodzi ludzie, którzy za kilka-, kilkanaście lat obejmą stery tego kraju. Dając im możliwość rozwoju i wspierania ich zainteresowań możemy również kształtować odpowiednie postawy. Dobrym przykładem jest dziedzina prawa. Od czasu Okrągłego Stołu mieliśmy i mamy bardzo wiele do nadrobienie jeżeli chodzi o nowoczesne prawo zarówno cywilne jak i gospodarcze. Do tej ostatniej należy między innymi arbitraż i mediacja, które są niezwykle popularne w najbardziej rozwiniętych gospodarczo krajach świata. Ten sposób rozstrzygania sporów pomiędzy firmami jest niezwykle szybki w porównaniu z rozprawami toczonymi przed sądami gospodarczymi.
W Polsce sądownictwo polubowne wciąż nie jest tak popularne – choć należy podkreślić, że w ostatnich kilkunastu latach dokonał się olbrzymi postęp, m.in. dzięki stawianiu na młode talenty. Przykładem może być Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie, który stawia na młodych adeptów prawa. Od wielu lat organizuje konkurs im. prof. Jerzego Jakubowskiego, w którym wyłaniane są najlepsze prace magisterskie dotyczące arbitrażu i mediacji. Wyniki kolejnych edycji ogłaszane są co dwa lata, a wiosną ubiegłego roku ogłoszono wyniki już VI edycji tego wydarzenia. Również dla młodych adeptów prawa SA KIG po raz drugi pod koniec ubiegłego roku zorganizował Międzynarodowy Konkurs Arbitrażowy, w którym zmierzyli się studenci z całej Europy. Kolejną inicjatywą skierowaną do młodych jest Arbitrażowe Forum Młodych, na które zapraszani są specjaliści z zagranicy, którzy między innymi opowiadają o swoich doświadczeniach. To podejście do młodych prawników jest warte odnotowania i godne naśladowania. Dobre i wykształcone na najlepszych wzorcach kadry są fundamentem dynamicznego rozwoju polskiej gospodarki.
Innowacyjność, rozwój młodych kadr dla gospodarki to problemy, o których dyskutować będą uczestnicy tegorocznego forum Welconomy in Torun, które odbędzie się 2-3 marca br. Tradycyjnie na spotkaniu nie zabraknie najwybitniejszych postaci polskiej i europejskiej polityki, administracji i oczywiście biznesu, który reprezentowany będzie m.in. przez czołowe firmy w swoich branżach, takie jak m.in.: Jeronimo Martins Polska, Kapsch Telematic Services czy KGHM. Już dziś serdecznie zapraszam do udziału. Szczegóły na stronie: www.welconomy.pl oraz na naszym profilu Forum Gospodarcze na Facebooku.
Źródło: http://jacekjaniszewski.blog.pl/2015/02/20/stawiajmy-na-mlodych/#more-214