Inwestowanie w słuch

Ważne jest aby słuchać, a nie tylko słyszeć. Co jednak robić, kiedy co piąte dziecko w wieku szkolnym ma kłopoty ze słuchem? Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że taka dolegliwość występuje, a zatem należy ją wykryć, a jak się da to nawet wyleczyć. Proste?

Wielu dorosłych nie zdaje sobie sprawy z występujących u dzieci zaburzeń słuchu. Aż 60 proc. rodziców maluchów, u których wykryto taką wadę w badaniach przesiewowych, wcześniej nie zwróciło na to uwagi. Dotyczy to szczególnie tych sytuacji, gdy niedosłuch jest jednostronny. Również nauczyciele często nie dostrzegają kłopotów ze słuchem wśród uczniów. Często uważają takich podopiecznych za mniej rozgarniętych.

Wiele dzieci, które mają problem ze słuchem nie są głuche, tylko posiadające dolegliwości, które utrudniają słyszenie. To oznacza kłopoty z pełną komunikacją. Ta trudność przekłada się na rozwój, relacje interpersonalne, edukację a w konsekwencji również na dorosłe życie zmian. Pocieszające jest to, że zmian odwracalnych jest więcej, niż tych nieodwracalnych.

Dlatego też badania przesiewowe są tak bardzo ważne. W nadchodzącym roku szkolnym Instytut Fizjologi i Patologii Słuchu podejmie się przebadania 140 tysięcy uczniowie z pierwszych klas podstawowych z gmin wiejskich czyli z obszarów gdzie dostęp do badania profilaktycznych jest ograniczony. Stanie się tak za sprawą wielkiego propagatora, a jednocześnie światowej sławy otolaryngologa prof. Henryka Skarżyńskiego.

Na realizację programu badań przesiewowych badania słuchu przeznaczono ponad 3 mln zł, z tego 1 mln zł wyłożył Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu, a pozostałe środki zapewniają Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Fundusz Składkowy Ubezpieczenia Rolników oraz Stowarzyszenia Osób Niesłyszących i Niedosłyszących „Człowiek-Człowiekowi”. Środków tych nie należy uważać za wydatki, lecz inwestycję, która się spłaci w postaci większej aktywności społecznej i zawodowej i mniejszych nakładów na opiekę medyczną oraz kosztów związanych ze wsparciem dla osób niedosłyszących. Jako wykładowca, a zwłaszcza osoba prowadząca zajęcia z komunikacji interpersonalnej, wiem jak ważny jest dobry słuch.

Całą inicjatywę gorąco wspiera Minister rolnictwa Marek Sawicki. Zapowiedział on, że resort zamierza wkrótce rozszerzyć badania profilaktyczne wśród mieszkańców wsi, wykraczające poza badania słuchu. Celem jest poprawa stan zdrowia oraz jakość życia społeczności z gmin wiejskich. Co prawda wybory za pasem, a ich rozstrzygnięcia są trudne do przewidzenia. Jest jednak oczywiste, że diagnostyka i profilaktyka zmniejszają koszty związane z opieką medyczną, więc to się naprawdę opłaca i dlatego poleca to uwadze każdego ministra.

Źródło: http://blogi.polskatimes.pl/zyskiistraty/2015/08/25/inwestowanie-w-sluch/