W ten weekend ruszył ekologiczny nawigator wyborczy WWF Polska, przygotowany we współpracy z MamPrawoWiedziec.pl. Dzięki niemu dowiemy się, która z partii startujących do Parlamentu Europejskiego ma najbliższe nam poglądy na środowisko.
W świetle opublikowanego w tym miesiącu raportu ONZ, który alarmuje, że jesteśmy na skraju ekologicznej katastrofy i blisko milion gatunków wyginie w ciągu najbliższych dekad, poglądy polityków na ochronę środowiska stają się kluczowe dla przetrwania świata, który znamy. Nawigator jest dostępny na: https://ekopatrioci.pl/nawigator-wyborczy/.
Ekologiczny nawigator wyborczy
„Prawo Unii Europejskiej już kilkukrotnie pomogło w ratowaniu polskiej przyrody, wystarczy wspomnieć Rospudę i Puszczę Białowieską. To ono również stanowi istotne narzędzie w walce ze smogiem oraz ratowaniu ekosystemu Morza Bałtyckiego. Dlatego tak kluczowa jest świadomość, co ugrupowanie, na które głosujemy w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ma do powiedzenia w tej kwestii.” – przekonuje Mirosław Proppé, prezes WWF Polska.
Fundacja skierowała pytania do wszystkich partii startujących do PE o stanowisko w sprawie unijnej polityki ochrony środowiska w zakresie klimatu, energetyki, ochrony rzek, Bałtyku i lasów. Na podstawie tych odpowiedzi stworzony został algorytm funkcjonalny – serce nawigatora. Wyborcy dzięki wypełnieniu tego samego kwestionariusza, mogą porównać swoje odpowiedzi z programami wyborczymi proponowanymi przez partie startujące w wyborach.
Ekopatriotyzm
Zdecydowana większość partii odpowiedziała na zadane im pytania. Znalazły się wśród nich PO, Kukiz 15, Wiosna, Nowoczesna, SLD, PSL, Razem, Zieloni i KORWiN.
Niestety mimo wielu prób na pytania do nawigatora nie odpowiedział sztab wyborczy PISu. Brak jasnych deklaracji w tej kluczowej sprawie pozbawia wyborców prawa do podjęcia świadomej decyzji w nadchodzących wyborach. Jest to istotne zwłaszcza w kontekście wyników ostatnich badań, które pokazują, że aż 45% Polek i Polaków jest niezadowolonych z obecnej polityki w zakresie ochrony środowiska.
W ostatnich latach na własnej skórze odczuwamy skutki wcześniejszej polityki, która ignorowała fakt, że nasze bezpieczeństwo, zdrowie i dobrobyt zależy od środowiska. Smog, susze, upały, wycinka drzew, powodzie, masowe wymieranie gatunków – to wszystko powoli staje się naszą codziennością.
Ekopatriotyzm czyli myślenie o kraju całościowo, z poszanowaniem i dbałością o jego środowisko naturalne, to jedyna szansa na zawrócenie ze ścieżki klimatycznej katastrofy i utraty bioróżnorodności. To jest ostatni moment na odważne polityczne decyzje, które mogą odwrócić obecny trend.
„Ochrona dziedzictwa naturalnego to odpowiedzialność za przyszłość Polski, dlatego każdy polityk, który poważnie myśli o rozwoju kraju, powinien wpisać ją na stałe w swój program wyborczy. Czas, aby politycy postawili wyżej przetrwanie ludzkości niż doraźne zyski. Rachunek za nasze działania zapłacą nasze dzieci. Jeśli nic nie zmienimy będą żyły w świecie ograniczonych zasobów, o które zaczną się wojny, klęsk żywiołowych, które staną się codziennością i wielkich migracji ludzi poszukujących bezpiecznego miejsca do życia. Jeszcze można tego uniknąć, ale jest to ostatni moment. Dlatego tak ważny jest świadomie oddany głos w tegorocznych wyborach” – podsumowuje Mirosław Proppé.