Too Good To Go dostępne w województwie kujawsko-pomorskim! Do oficjalnej walki z marnowaniem jedzenia jako pierwsza dołącza Bydgoszcz. Od dziś jej mieszkańcy mogą korzystać z aplikacji i uratować niesprzedane danego dnia jedzenie z lokalnych restauracji, kawiarni, cukierni i sklepów.
W Bydgoszczy idea walki z marnowaniem jedzenia nie jest obca. Od dłuższego czasu jej mieszkańcy zachęcani są do przekazywania żywności w trzech działających jadłodzielniach. Karmnik czy Wspólna Spiżarnia to dobrze znane miejsca lokalnym pogromcom marnowania jedzenia.
Z początkiem grudnia Bydgoszczanie zyskają nową możliwość ratowania wielu smacznych posiłków dzięki aplikacji Too Good To Go. To narzędzie dla każdego posiadacza smartfona łączące mieszkańców miasta i okolic z ulubionymi miejscami, które na koniec dnia przygotują pyszną paczkę-niespodziankę ze świeżą, niesprzedaną danego dnia żywnością.
Aplikacja może pomóc nie tylko zagospodarować nadwyżkę jedzenia, ale również wesprzeć branżę gastronomiczną, która znalazła się w ciężkiej sytuacji. Aktualnie restauratorom o wiele trudniej jest przewidzieć, jakie będzie zapotrzebowanie danego dnia, serwując wyłącznie posiłki na wynos. Dlatego zamknięcie restauracji wiąże się z ogromnymi ilościami jedzenia, które mogą trafić do kosza. Bydgoszcz jest kolejnym punktem na mapie Polski, który dołącza do rewolucji w niemarnowaniu.
A warto przypomnieć, że problem wyrzucania żywności dotyczy każdego z nas. Najnowsze badania w ramach projektu PROM wykazują, że rocznie marnujemy 4,8 mln ton jedzenia! Ponad połowa (aż 53,75%) Polaków przyznaje, że zdarza im się wyrzucić żywność, z czego większość dotyczy gotowych, niespożytych posiłków (aż 70,3%), a więcej niż jedna trzecia (37,2%) produktów spożywczych. Na całym świecie w każdej sekundzie 51 ton jedzenia ląduje w koszu, to tyle ile waży ciężki czołg, co nie jest bez znaczenia dla środowiska. Produkcja każdego produktu żywnościowego zużywa określoną ilość wody i energii. Wraz z wyrzucanym posiłkiem marnujemy również naturalne zasoby naszej planety oraz narażamy ją na niepotrzebną emisję CO2. Aż 8%-10% globalnej emisji gazów cieplarnianych ma swoje źródło w zmarnowanym jedzeniu. Gdyby wyrzucone jedzenie było krajem, to znalazłby się na wysokiej, trzeciej pozycji, w zakresie wielkości emisji gazów cieplarnianych, zaraz po Chinach i USA. Wartość wyrzucanego jedzenia to zawrotne 1,2 biliona dolarów (BGC, 2018) – ponad dwukrotność PKB Polski!
Każda uratowana paczka-niespodzianka, to ekwiwalent 2,5 kg niezmarnowanej emisji CO2e. W ciągu rocznej działalności użytkownicy aplikacji uratowali ponad 430 tysięcy posiłków, nie marnując tym samym 1 083 417,5 kg CO2. To tyle ile wyemitowałby samolot, wykonując 3128 lotów z Warszawy do Londynu.
Źródło: Too Good To Go