Polska Razem to zlepek ludzi i środowisk, które wypadły z głównego nurtu polityki. Żeby do niego powrócić łączą siły, chcą tworzyć nową jakość na politycznym rynku. Wyglądają na uczciwych, spokojnych i wiarygodnych. Ale czy na tym polega polska polityka? – pyta Jerzy Wysocki w felietonie na portalu tocowazne.pl.
Zespół Gowina nie robi wrażenia, choć nie brak tam ludzi sensownych, mądrych i kompetentnych. Nie widać tam organizatorów typu Piskorski, Schetyna, Bielan mogących pociągnąć partię i kampanię. Gowin z wizerunkiem zamyślonego intelektualisty od in vitro i bioetyki lepiej nadawałby się na rektora, czy prezesa sądu najwyższego. Był już ministrem sprawiedliwości ale postanowił wejść na polityczny ring. Jeśli na ringu ograniczy się do sędziowania, upominania Kaczyńskiego i Tuska, wytykania im błędów i fauli, to przegra. Wygra któryś z bokserów, nazwisko sędziego będzie w protokole – podsumowuje Wysocki.
Więcej: tocowazne.pl