Lista hańby cd. Skandaliczne zachowanie firmy Leroy Merlin na Ukrainie

Ukraiński oddział sieci sklepów budowlanych Leroy Merlin prowadzi wywiady z pracownikami dotyczące ich dalszej pracy w firmie. Na pozostanie w spółce liczyć mogą jedynie ci, którzy nie pytają kierownictwa sieci o kontynuowanie działalności w Rosji – informuje Stowarzyszenia Detalistów Ukrainy (RAU) – cytowane przez portal wirtualnemedia.pl.

Jak wynika z informacji RAU, Leroy Merlin Ukraina zapowiedział zwolnienie osób, którzy nie przejdą procesu weryfikacji. – Kierownictwo firmy rekrutuje pracowników, którzy nic nie mówią o wojnie w Ukrainie – wyjaśnia informator organizacji, cytowany przez serwis Borgexpert. – Prawie wszyscy, którzy pomogli wojsku i wolontariuszom, zostali zwolnieni. Leroy jest firmą absolutnie prorosyjską i bardzo mi przykro z powodu lat pracy, które im poświęciłem – twierdzi inny rozmówca RAU. Cytuje ich portal wirtualnemedia.pl.

Należący do francuskiej grupy Adeo Leroy Merlin to jedna z sieci handlowych, która po ataku Rosji na Ukrainę nie zdecydowała się na opuszczenie Rosji ani nawet na tymczasowe zamknięcie sklepów. Nie stało się to nawet po rosyjskim ostrzale i zniszczeniu marketu sieci w Kijowie.

Portal wirtualnemedia.pl przypomina, że Leroy Merlin zatrudnia w Rosji 36 tys. pracowników w 107 sklepach zlokalizowanych w 62 miastach, co stanowi około jednej piątej obrotów spółki-matki grupy Leroy Merlin, Adeo. To jego drugi rynek po Francji.

Sieć Leroy Merlin znalazła się na tzw. liście wstydu lub liście hańby prowadzonej od wielu miesięcy przez Yale School of Management w USA.

https://www.facebook.com/raportcsr/posts/pfbid0HdnNhcQXgmKDkxZccwn7kySXodAh9u5147v9WxTasmuvVXxby17nX7E9X3Y7buZLl