Przeprowadzone przez EY „Światowe Badania Uczciwości w Biznesie 2022” wykazują, że w okresie pandemii standardy etyczne w firmach pogorszyły się lub pozostają na obecnym poziomie.
Wedle raportu EY (dawniej Ernst & Young) – międzynarodowego koncernu świadczącego profesjonalne usługi doradcze i audytorskie, rekordowo wysoka liczba respondentów, bo 98 proc. w Polsce i 97 proc. na świecie uważa, że uczciwość jest ważna w ich firmie. Równolegle, 63 proc. ankietowanych w Polsce i 55 proc. na poziomie globalnym uważa, że w ciągu ostatnich 18 miesięcy standardy etyczne pogorszyły się albo pozostają na obecnym poziomie.
Rozluźnienie standardów uczciwości postępuje wraz z wydłużaniem się pandemii: 32 proc. respondentów z Polski twierdzi, że COVID-19 utrudnia firmom funkcjonowanie w sposób etyczny. Jednocześnie w Polsce wzrósł odsetek respondentów (30 proc. w 2020 r. do 39 proc.), którzy uważają, że etycznego funkcjonowania nie ułatwia globalne środowisko polityczne.
– Pandemia koronawirusa nadwyrężyła standardy uczciwości w firmach na całym świecie. Zmiana sposobu pracy na hybrydową utrudniła monitorowanie zgodności i zwiększyła ryzyko nieprawidłowości. W obliczu kryzysu, wraz ze wzrostem presji na wyniki firm i konkretnych osób, wzrosła także skłonność do zachowań nieetycznych. Niestety, tendencje te pogłębiły się na przestrzeni ostatnich 18 miesięcy – mówi Mariusz Witalis, Partner kierujący Działem Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY, lider praktyki w Europie Centralnej i Środkowowschodniej.
Uczciwość a kariera i kasa w czasach zarazy
Im dłużej trwa pandemia tym większa jest gotowość do nieuczciwych zachowań w pracy. Co trzeci badany w Polsce dopuszcza możliwość nieetycznego zachowania w celu poprawy perspektywy rozwoju własnej kariery lub pakietu wynagrodzenia. Jest to wynik o 10 pkt proc. gorszy od średniej wskazań wszystkich respondentów na świecie (na poziomie 23 proc.).
Tegoroczne badanie EY sygnalizuje, że w czasie pandemii otoczenie dla firm w Polsce może być trudniejsze niż średnia pod tym względem na świecie. Aż cztery piąte badanych w kraju wskazuje, że dochowanie standardów uczciwości może być wyzwaniem w czasach dynamicznych zmian i trudnej sytuacji rynkowej. To o 23 pkt. proc. więcej niż średnia globalna, która kształtuje się na poziomie 57 procent.
Na przykład w Polsce aż dwukrotnie (do 12 proc. z 6 proc.) wzrosła skłonność do wręczenia lub przyjęcia łapówki. Istotnie zwiększyły się też odsetki odpowiedzi wskazujących na ignorowanie nieetycznych zachowań ze strony dostawców (do 13 proc. z 6 proc.), czy dostarczanie kierownictwu nieprawdziwych informacji (do 14 proc. z 9 proc).
Ryba psuje się od głowy a papier wszystko wytrzyma
Rośnie dysproporcja pomiędzy deklaracjami a rzeczywistym postępowaniem. Szczególnie widać wzrost tolerancji dla zachowań nieetycznych wśród najwyższej kadry kierowniczej. Globalnie ponad czterech na dziesięciu ankietowanych członków zarządu zgadza się, że nieetyczne zachowanie menedżerów wyższego szczebla lub pracowników osiągających wysokie wyniki jest tolerowane w ich organizacjach (wzrost z 34 proc. w 2020 r.). Również większy odsetek członków zarządu (34 proc., w porównaniu do 25 proc. w 2020 r.) zgadza się, że omijanie reguł biznesowych w ich firmach stało się łatwiejsze w czasie pandemii.
Członkowie zarządu, którzy wzięli udział w badaniu, na poziomie globalnym w porównaniu do szeregowych pracowników, byliby aż trzykrotnie bardziej skłonni do zignorowania nieetycznych zachowań ze strony dostawców, dystrybutorów lub innych stron trzecich (17 proc. wobec 6 proc.), pięciokrotnie bardziej skłonni do fałszowania ewidencji finansowej (15 proc. wobec 3 proc.) oraz sześciokrotnie częściej twierdzili, że mogliby umyślnie wprowadzić w błąd zewnętrznych audytorów lub organy regulacyjne (18 proc. wobec 3 proc.).
Zielone światło dla sygnalistów
Coraz więcej organizacji wdraża poufne kanały sygnalizowania naruszeń. Odsetek firm, które wdrożyły w Polsce system zgłaszania nadużyć i nieprawidłowości wzrósł do 45 proc. z 33 proc., wynosi zatem 10 pkt. proc. więcej niż średnia światowa (35proc.). Wzrósł również odsetek osób, które mają poczucie, że ich organizacja chroni sygnalistów (do 24 proc. z 14 proc.), a także tych, które choć raz dokonały zgłoszenia nadużycia lub nieprawidłowości (do 36 proc z 23 proc.).
W porównaniu z poprzednią edycją raportu, istotnie mniej respondentów z Polski uważa, że dokonywanie zgłoszeń stało się łatwiejsze (spadek do 26 proc. z 40 proc.). Jednocześnie nadal zarówno w Polsce jak i ujęciu globalnym co trzeci badany (32 proc. w Polsce i 30 proc. globalnie) miał podejrzenia, których nie zdecydował się zgłosić, a połowa odczuwała presję, by nie dokonywać zgłoszenia.
Najnowsza edycja Światowego Badania Uczciwości w Biznesie 2022 została zrealizowana w okresie od czerwca do września 2021 r. przez agencję badań rynku Ipsos Mori. W badaniu wzięło udział 100 firm z Polski.
Źródło: EY Polska