Aktywiści wzywają marki do zerwania stosunków z dostawcami rzekomo korzystającymi z „pracy przymusowej” Ujgurów. Powstała koalicja na rzecz zaprzestania pracy przymusowej w regionie ujgurskim.
Wzywamy wiodące marki i sprzedawców detalicznych do zapewnienia, że nie wspierają ani nie czerpią korzyści z wszechobecnej i rozległej pracy przymusowej ludności ujgurskiej oraz innych ludów tureckich i muzułmańskich, dokonywanych przez rząd chiński. – apelują aktywiści.
Aż 84% produkcji bawełny z Chin pochodzi z regionu Ujgur. Marki modowe muszą zareagować – w przeciwnym wypadku będą współwinne tego haniebnego procederu.